Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań

Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań

Data: 2010-01-09 05:07:43
Autor: rzymo
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
Jest sobie rama, bez możliwości montażu hamulców (mocowań do v-ek nie
było, od tarczy pękło) i wymyśliłem że zrobię sobie na niej rower
miejsko - lekko terenowy (asfalt, szuter, ubite leśne ścieżki), koła
26", widelec amortyzowany, z przodu dynamo i hamulec tarczowy i teraz
tak:
1. Czy znajdę gdzieś w sieci zestawienie piast wielobiegowych, czy
muszę szukać na stronach producentów? Chodzi mi głównie o zakres
przełożeń i masę całości. Na razie znalazłem przełożenia Nexusa 3b
(1:1 na drugim, 1.36 i 0.73), na stronie Srama są jeszcze opisy
2. Z tego co wyczytałem konstrukcje 3-biegowe są nie do zajeżdżenia,
że są dużo wytrzymalsze od 7, 8 - prawda to?
3. Tak się zastanawiam czy 3 biegi to nie za mało, gdzieś w piwnicy
mam korbę dwurzędową i przerzutkę, po ich zamontowaniu przełożeń zrobi
się 6 - ma to sens? Czy jak już to piasta z większą ilością biegów, a
z przodu jedna zębatka?
4. Jeśli miałbym wybierać między biegami ciężkimi a lekkimi to
wolałbym miękki - jak to w końcu jest z kwestią zębatki z przodu i z
tyłu, i dopuszczalnego przełożenia, czy np. 39/18 to za duże/małe/
odpowiednie przełożenie?
5. Kwestia hamulców: a.) rolkowego do zwykłej piasty pewnie nie da się
przystosować? b.) torpedo + napinacz to zły pomysł?
6. Montaż pełnych błotników do ramy i widelca bez otworów jest łatwy/
trudny/niemożliwy? :) (nie mam oporów przed zrobieniem np. dziurki w
ramie na śrubkę do błotnika, jeśli taka będzie niezbędna - rama
aluminiowa, więc kwestia ew. korozji odpada).
7. Więcej grzechów nie pamiętam. Jak coś jeszcze przyjdzie mi do głowy
to zapytam.

Data: 2010-01-09 13:15:45
Autor: Jan Srzednicki
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
On 2010-01-09, rzymo wrote:
3. Tak się zastanawiam czy 3 biegi to nie za mało, gdzieś w piwnicy
mam korbę dwurzędową i przerzutkę, po ich zamontowaniu przełożeń zrobi
się 6 - ma to sens? Czy jak już to piasta z większą ilością biegów, a
z przodu jedna zębatka?

Mi by było za mało. I wolałbym jednak 7-mkę lub 8-mkę, do której możesz
założyć solidny łańcuch jednorzędowy.

4. Jeśli miałbym wybierać między biegami ciężkimi a lekkimi to
wolałbym miękki - jak to w końcu jest z kwestią zębatki z przodu i z
tyłu, i dopuszczalnego przełożenia, czy np. 39/18 to za duże/małe/
odpowiednie przełożenie?
5. Kwestia hamulców: a.) rolkowego do zwykłej piasty pewnie nie da się
przystosować?

Kupujesz piastę z mocowaniem na hamulec rolkowy i tyle.

b.) torpedo + napinacz to zły pomysł?

Wręcz fatalny. ;)

6. Montaż pełnych błotników do ramy i widelca bez otworów jest łatwy/
trudny/niemoĹźliwy? :) (nie mam oporĂłw przed zrobieniem np. dziurki w
ramie na śrubkę do błotnika, jeśli taka będzie niezbędna - rama
aluminiowa, więc kwestia ew. korozji odpada).

No tak właśnie musisz kombinować. Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie.
;)

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2010-01-09 18:01:22
Autor: Fabian
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
Jan Srzednicki pisze:
Mi by było za mało. I wolałbym jednak 7-mkę lub 8-mkę, do której możesz
założyć solidny łańcuch jednorzędowy.

Co jest solidnego w łańcuchu jednorzędowym? Ja mam jeden taki, o
przebiegu pomiędzy 500, a 700 km wyciągnięty niemiłosiernie. Pewnie
przez zębatkę za 5 zł lub za mocny naciąg, ale jednak.

Fabian.

Data: 2010-01-09 21:56:48
Autor: garym
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
Fabian pisze:

Co jest solidnego w łańcuchu jednorzędowym? Ja mam jeden taki, o
przebiegu pomiędzy 500, a 700 km wyciągnięty niemiłosiernie. Pewnie
przez zębatkę za 5 zł lub za mocny naciąg, ale jednak.


jednorzędowy jest grubszy zazwyczaj. Ponadto nie skacze z trybu na tryb, co tez zbyt przyjazne dla niego nie jest

Data: 2010-01-10 10:59:44
Autor: Fabian
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
garym pisze:
Fabian pisze:

Co jest solidnego w łańcuchu jednorzędowym? Ja mam jeden taki, o
przebiegu pomiędzy 500, a 700 km wyciągnięty niemiłosiernie. Pewnie
przez zębatkę za 5 zł lub za mocny naciąg, ale jednak.


jednorzędowy jest grubszy zazwyczaj. Ponadto nie skacze z trybu na tryb,
co tez zbyt przyjazne dla niego nie jest

Grubszy rzeczywiście jest, to tak jak ja, ale chyba to gorzej na rower.
;) A co do skoków to już zależy w jakim układzie go zamontujesz.

Fabian.

Data: 2010-01-10 11:26:35
Autor: garym
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
Fabian pisze:


Grubszy rzeczywiście jest, to tak jak ja, ale chyba to gorzej na rower.
;) A co do skoków to już zależy w jakim układzie go zamontujesz.


Dla wagi gorzej, dla wytrzymałości lepiej :)

Data: 2010-01-09 14:33:02
Autor: Michał Pysz
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
2. Z tego co wyczytałem konstrukcje 3-biegowe są nie do zajeżdżenia,
że są dużo wytrzymalsze od 7, 8 - prawda to?
Mój Nexus 8 po 2 czy tam 3 roku (razem z zimą) działa strasznie opornie (tzn są duże opory toczenia) ale zmienia biegi.

4. Jeśli miałbym wybierać między biegami ciężkimi a lekkimi to
wolałbym miękki - jak to w końcu jest z kwestią zębatki z przodu i z
tyłu, i dopuszczalnego przełożenia, czy np. 39/18 to za duże/małe/
odpowiednie przełożenie?
to Ty wiesz ile masz pary w nogach

5. Kwestia hamulców: a.) rolkowego do zwykłej piasty pewnie nie da się
przystosować? b.) torpedo + napinacz to zły pomysł?


napinacz i tak będziesz musiał użyć ale z hamulcem nie da rady, zastanów się sam dlaczego :-)

6. Montaż pełnych błotników do ramy i widelca bez otworów jest łatwy/
trudny/niemożliwy? :) (nie mam oporów przed zrobieniem np. dziurki w
ramie na śrubkę do błotnika, jeśli taka będzie niezbędna - rama
aluminiowa, więc kwestia ew. korozji odpada).
odradzam jakiekolwiek ingerencje w ramę aluminiową. Aluminium nie lubi jak się je rusza.

mp.

Data: 2010-01-09 09:45:45
Autor: rzymo
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
On 9 Sty, 14:33, Michał Pysz <pysz.mic...@wp.pl> wrote:

> czy np. 39/18 to za duże/małe/odpowiednie przełożenie?

to Ty wiesz ile masz pary w nogach

Chodziło mi o wytrzymałość mechanizmów w piaście - coś mi się obiło o
uszy że kombinacja zębatek nie może być dowolna. To zapytam inaczej -
40/20 czy 30/20, przy którym przełożeniu jest większa szansa
uszkodzenia piasty, dobrze myślę że przy mniejszym? (większy moment)

napinacz i tak będziesz musiał użyć ale z hamulcem nie da rady, zastanów
się sam dlaczego :-)

Zastanowiłem się, już wiem :)

odradzam jakiekolwiek ingerencje w ramę aluminiową. Aluminium nie lubi
jak się je rusza.

Przyznam że o tym nie słyszałem.

Data: 2010-01-09 19:30:47
Autor: Fabian
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
rzymo pisze:
Chodziło mi o wytrzymałość mechanizmów w piaście - coś mi się obiło o
uszy że kombinacja zębatek nie może być dowolna. To zapytam inaczej -
40/20 czy 30/20, przy którym przełożeniu jest większa szansa
uszkodzenia piasty, dobrze myślę że przy mniejszym? (większy moment)

u mnie w góralu występują przełożenia od 42/11 do 24/30 (chyba) i przy
żadnym z nich jakoś szczególnie piasta się nie uszkadza ;)

Fabian.

Data: 2010-01-09 11:18:08
Autor: rzymo
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
On 9 Sty, 19:30, Fabian <fab...@niematakiegoadresu.pl> wrote:
u mnie w góralu występują przełożenia od 42/11 do 24/30 (chyba) i przy
żadnym z nich jakoś szczególnie piasta się nie uszkadza ;)

Fabian.

Cały czas chodzi o piasty wielobiegowe, które jednak mają w środku
"trochę" więcej elementów i skoro w paru miejscach o tym czytałem
(niezbyt dokładne informacje, dlatego pytam na preclu), to znaczy że
raczej coś jest na rzeczy.

Data: 2010-01-09 20:17:12
Autor: kosik
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań

Użytkownik "Fabian" <fabian@niematakiegoadresu.pl> napisał w wiadomości news:hiai0q$2ni$1news.task.gda.pl...
u mnie w góralu występują przełożenia od 42/11 do 24/30 (chyba) i przy
żadnym z nich jakoś szczególnie piasta się nie >uszkadza ;)

Coś mi się zdaje, ze jeździsz na klasycznej piaście a tu jest mowa o przekładni w piaście. Jakby nie patrzeć to troche inny rodzaj konstrukcji.

Pozdrawiam
kosik

Data: 2010-01-09 21:00:05
Autor: Michał Pysz
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
Chodziło mi o wytrzymałość mechanizmów w piaście - coś mi się obiło o
uszy że kombinacja zębatek nie może być dowolna. To zapytam inaczej -
40/20 czy 30/20, przy którym przełożeniu jest większa szansa
uszkodzenia piasty, dobrze myślę że przy mniejszym? (większy moment)
Ja mam przy kołach 28 i Nexusie 8 coś w okolicach 42:18.
Ale to trzeba dobrać do przełożenia w piaście oraz pary w nogach.
Ja tam 40km/h nie muszę jeździć non stop więc 42/18 mi starcza, ale dla niektórych może być za wolno.

napinacz i tak będziesz musiał użyć ale z hamulcem nie da rady, zastanów
się sam dlaczego :-)
Zastanowiłem się, już wiem :)
No to teraz możesz kombinować jak to ominąć.
Najlepiej mieć ramę z poziomymi hakami ale ja takiej niestety nie mam i pewnie podobnie jak Ty nie mam ochoty do mieszczucha kupować kolejną.

odradzam jakiekolwiek ingerencje w ramę aluminiową. Aluminium nie lubi
jak się je rusza.
Przyznam że o tym nie słyszałem.

No to najlepiej by dopytać kogoś kto się zna, ja mam złe doświadczenia.
W miejscu ingerencji poprostu może zacząć pękać.

mp.

Data: 2010-01-12 07:32:18
Autor: kml
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań

Użytkownik "Michał Pysz" <pysz.michal@wp.pl> napisał w wiadomości news:hia0gs$sf9$1srv.cyf-kr.edu.pl...
2. Z tego co wyczytałem konstrukcje 3-biegowe są nie do zajeżdżenia,
że są dużo wytrzymalsze od 7, 8 - prawda to?
Mój Nexus 8 po 2 czy tam 3 roku (razem z zimą) działa strasznie opornie (tzn są duże opory toczenia) ale zmienia biegi.

To go rozbierz i zrób mu serwis. Świeży smar i olej czynią cuda.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
Last update 9/1/2010 Beskidy 2009/2010.

Data: 2010-01-17 21:14:11
Autor: Michał Pysz
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
W dniu 2010-01-12 07:32, kml pisze:

Użytkownik "Michał Pysz" <pysz.michal@wp.pl> napisał w wiadomości
news:hia0gs$sf9$1srv.cyf-kr.edu.pl...
2. Z tego co wyczytałem konstrukcje 3-biegowe są nie do zajeżdżenia,
że są dużo wytrzymalsze od 7, 8 - prawda to?
Mój Nexus 8 po 2 czy tam 3 roku (razem z zimą) działa strasznie
opornie (tzn są duże opory toczenia) ale zmienia biegi.

To go rozbierz i zrób mu serwis. Świeży smar i olej czynią cuda.
Sugerujesz, że to się jakoś da serwisować? Ja już planowałem kupić nową piastę poprostu.
A znasz serwis, który to zrobi? Tzn nie mam czasu na zabawę pozatym pewnie bym nie dał rady. To jest o rząd wielkości bardziej skomplikowane niż założenie amora czy zalanie hampli.

mp.

Data: 2010-01-19 04:41:35
Autor: Jaroslaw Berezowski
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
Dnia Sun, 17 Jan 2010 21:14:11 +0100, Michał Pysz napisał(a):

Sugerujesz, że to się jakoś da serwisować?
Daje sie. Nawet sa czesci zamienne. Ja swoje od razu rozebralem, zeby zobaczyc co jest w srodku :)
Pamietaj tylko, ze smar nie moze miec za duzej lepkosci. Ten oryginalnie zapakowany ma konsystencje  jak rozwodnione g. i sie zastanawialem jaki podobny nieoryginalny kupic, bo ten rekomendowany jakas chora cene ma.

--
Jaroslaw "jaros" Berezowski

Data: 2010-01-19 17:37:24
Autor: kml
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań

Użytkownik "Jaroslaw Berezowski" <prezydent@gov.pl> napisał w wiadomości news:f8mf27-4j9.ln1news.yarross.net.pl...

Sugerujesz, że to się jakoś da serwisować?
Daje sie. Nawet sa czesci zamienne. Ja swoje od razu rozebralem, zeby
zobaczyc co jest w srodku :)
Pamietaj tylko, ze smar nie moze miec za duzej lepkosci. Ten oryginalnie
zapakowany ma konsystencje  jak rozwodnione g. i sie zastanawialem jaki
podobny nieoryginalny kupic, bo ten rekomendowany jakas chora cene ma.

Części są dostępne? W moim egzemplarzu sprawdził się olej do skrzyni biegów a na koła zębate odrobina Łt 43. Niestety nie sprawdzałem jak to będzie na dłuższą metę ale wyglądało to bardzo obiecująco.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
Last update 9/1/2010 Beskidy 2009/2010.

Data: 2010-01-17 21:15:14
Autor: Michał Pysz
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
W dniu 2010-01-12 07:32, kml pisze:

Użytkownik "Michał Pysz" <pysz.michal@wp.pl> napisał w wiadomości
news:hia0gs$sf9$1srv.cyf-kr.edu.pl...
2. Z tego co wyczytałem konstrukcje 3-biegowe są nie do zajeżdżenia,
że są dużo wytrzymalsze od 7, 8 - prawda to?
Mój Nexus 8 po 2 czy tam 3 roku (razem z zimą) działa strasznie
opornie (tzn są duże opory toczenia) ale zmienia biegi.

To go rozbierz i zrób mu serwis. Świeży smar i olej czynią cuda.

A jeszcze ostatni zaczął chrobotać nieźle i linka nie odbija.
Ale warunki są paskudne wszystko zasolone i zapiaszczone w bajku.

mp.

Data: 2010-01-17 21:41:46
Autor: kml
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań

Użytkownik "Michał Pysz" <pysz.michal@wp.pl> napisał w wiadomości news:hivr2a$2s7$2srv.cyf-kr.edu.pl...

A jeszcze ostatni zaczął chrobotać nieźle i linka nie odbija.
Ale warunki są paskudne wszystko zasolone i zapiaszczone w bajku.

Ja rozbierałem tego nexusa com go do testów miałem i powiem tak: robi sie to _relatywnie_ łatwo - info jest na  hubstripping.wordpress.org (BODAJŻE) Pisałem o tym u siebie na stronie troszkę. Jak wyjmiesz bebechy z obudowy to kluczem do sukcesu jest nie demontowanie wszystkiego tylko tego co się łatwo da zdjąć i nie ma żadnych wątpliwości gdzie to z powrotem włożyć :D Są w sieci manuale, które naprawde dobrze pokazują o co chodzi. Z narzędzi nietypowych to tylko imadło i miska z olejem - reszta jak do serwisu piasty normalnej. Powierzchowny, ale dokładnie zrobiny serwis naprawdę będzie wystarczający jednak gdyby nadal linka nie chciał "się wciągać" to trzeba rozebrać to głębiej. Mechanizm to sprężyna, która napina element odpowiedzialny za uciąg cięgła. Jest to kłopotliwe przy składaniu o tyle, że trzeba tę sprężynę zaczepić i potem obrócić wszystko o 360* tak żeby to "miało siłę" linkę ciągnąć i z tym było mi ciężko. Jeżeli u Ciebie coś jest nie tak to zapewne jest to wszystko mocno brudne i natychmiast trzeba interweniować.

Udało mi się to wszystko wykonać bo robiłem to na spokojnie i bez pośpiechu. Momentami jest trudno, ale naprawdę jest to do zrobienia.

Niestety nie znam żadnych warsztatów wyspecjalizowanych w piastach planetarnych :(

Jeżeli nie czujesz się na siłach to lepiej się za to nie bierz bo jezeli coś źle złożysz albo, co gorsza, zgubisz bądź zniszczysz to zestaw naprawczy nazywa się "nowa piasta" :)


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
Last update 9/1/2010 Beskidy 2009/2010.

Data: 2010-01-17 22:04:34
Autor: Michał Pysz
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
Ja rozbierałem tego nexusa com go do testów miałem i powiem tak: robi
sie to _relatywnie_ łatwo - info jest na hubstripping.wordpress.org
(BODAJŻE) Pisałem o tym u siebie na stronie troszkę. Jak wyjmiesz
bebechy z obudowy to kluczem do sukcesu jest nie demontowanie
wszystkiego tylko tego co się łatwo da zdjąć i nie ma żadnych
wątpliwości gdzie to z powrotem włożyć :D Są w sieci manuale, które
naprawde dobrze pokazują o co chodzi. Z narzędzi nietypowych to tylko
imadło i miska z olejem - reszta jak do serwisu piasty normalnej.
Powierzchowny, ale dokładnie zrobiny serwis naprawdę będzie
wystarczający jednak gdyby nadal linka nie chciał "się wciągać" to
trzeba rozebrać to głębiej. Mechanizm to sprężyna, która napina element
odpowiedzialny za uciąg cięgła. Jest to kłopotliwe przy składaniu o
tyle, że trzeba tę sprężynę zaczepić i potem obrócić wszystko o 360* tak
żeby to "miało siłę" linkę ciągnąć i z tym było mi ciężko. Jeżeli u
Ciebie coś jest nie tak to zapewne jest to wszystko mocno brudne i
natychmiast trzeba interweniować.

Ta piasta od samego początku chodziła dość ciężko, to nie wzbudzało moich podejrzeń, dopiero brak odbijania i odgłosy mnie zaniepokoiły.

Udało mi się to wszystko wykonać bo robiłem to na spokojnie i bez
pośpiechu. Momentami jest trudno, ale naprawdę jest to do zrobienia.

Niestety nie znam żadnych warsztatów wyspecjalizowanych w piastach
planetarnych :(

Jeżeli nie czujesz się na siłach to lepiej się za to nie bierz bo jezeli
coś źle złożysz albo, co gorsza, zgubisz bądź zniszczysz to zestaw
naprawczy nazywa się "nowa piasta" :)
Kłopot jest taki, że nie mam warunków na taką reparacje.
Zwykłą piastę rozbiera się/czyści i składa w parę minut więc mogę to na balkonie robić jak potrzeba. A do nexusa przydałby się stół, imadło, trochę miejsca i czasu.

Popytam w Krakowie kto by się podjął rozebrania tego jakoś szybko.

dzięki
mp.

Data: 2010-01-17 21:08:58
Autor: Jan Srzednicki
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
On 2010-01-17, Michał Pysz wrote:
Jeżeli nie czujesz się na siłach to lepiej się za to nie bierz bo jezeli
coś źle złożysz albo, co gorsza, zgubisz bądź zniszczysz to zestaw
naprawczy nazywa się "nowa piasta" :)
Kłopot jest taki, że nie mam warunków na taką reparacje.
Zwykłą piastę rozbiera się/czyści i składa w parę minut więc mogę to na balkonie robić jak potrzeba. A do nexusa przydałby się stół, imadło, trochę miejsca i czasu.

Popytam w Krakowie kto by się podjął rozebrania tego jakoś szybko.

Jak się dowiesz, to napisz na grupę, może mi kiedyś też się przyda. ;)

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2010-01-17 22:46:23
Autor: Michał Pysz
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań

Jak się dowiesz, to napisz na grupę, może mi kiedyś też się przyda. ;)

Narazie przychodzi mi do głowy: Kali albo Cyklo.

Jak znajdę czas to jutro podzwonię.
Najgorsze, że rower jest potrzebny i nie mam ochoty go komuś na tydzień oddawać.

mp.

Data: 2010-01-17 22:58:17
Autor: Michał Pysz
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
Narazie przychodzi mi do głowy: Kali albo Cyklo.

Jak znajdę czas to jutro podzwonię.
Najgorsze, że rower jest potrzebny i nie mam ochoty go komuś na tydzień
oddawać.

A może poprostu sobie kupię innego bajka na miasto, np:
http://allegro.pl/item883410081_trek_l_600.html
http://allegro.pl/item887630508_trek_s720_22_5cala_po50km_2009r_piekna_sztuka.html

MĂłj nexus jest wolnobiegowy a moja miejska damka ma pionowe haki.
Zamontowałem jakąś Shimany Ty jako napinacz ale często łańcuch spada.

Może więc rozwiążę dwa problemy z jednym razem, starego opchnę i niech ktoś inny się martwi.

mp.

Data: 2010-01-17 23:03:05
Autor: Rzaq
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań

Użytkownik "Michał Pysz" napisał w wiadomości

Narazie przychodzi mi do głowy: Kali albo Cyklo.

Nie wiem czy Kali robi takie piasty ale zapytać możesz, Kali pomimo sezonu ogórkowego tak sobie organizuje czas że z reguły ma co robić.
W CycloCentrum chyba tylko Marian mógby się tym zająć ale on z tego co mi wiadomo teraz jest na urlopie jak co roku w zimie.
Spaceman też się w to bawi ale oni teraz mają wysyp nart na ferie i raczej nic rowerowego nie robią.

--
Rzaq

Data: 2010-01-17 23:34:17
Autor: Michał Pysz
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań

Nie wiem czy Kali robi takie piasty ale zapytać możesz, Kali pomimo sezonu
ogórkowego tak sobie organizuje czas że z reguły ma co robić.
W CycloCentrum chyba tylko Marian mógby się tym zająć ale on z tego co mi
wiadomo teraz jest na urlopie jak co roku w zimie.
Spaceman też się w to bawi ale oni teraz mają wysyp nart na ferie i raczej
nic rowerowego nie robią.

Kto to: Spaceman?

Z tego co pisze kml to nie jest taka straszna sprawa więc może każdy rzetelny mechanik da sobie radę.

mp.

Data: 2010-01-18 06:52:44
Autor: kml
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań

Użytkownik "Michał Pysz" <pysz.michal@wp.pl> napisał w wiadomości news:hj0371$81f$1srv.cyf-kr.edu.pl...

Z tego co pisze kml to nie jest taka straszna sprawa więc może każdy rzetelny mechanik da sobie radę.

Naprawdę powinien, ale zaznaczam że ja pisze o takim serwisie bez rozkładania i składania wszystkiego na części pierwsze ;)


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
Last update 9/1/2010 Beskidy 2009/2010.

Data: 2010-01-18 11:54:01
Autor: Rzaq
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań

Użytkownik "Michał Pysz" napisał w wiadomości

Kto to: Spaceman?

To Rowmix JPII, a dokładniej Czyżyńska.

--
Rzaq

Data: 2010-01-30 13:51:56
Autor: Michał Pysz
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
Nie wiem czy Kali robi takie piasty ale zapytać możesz, Kali pomimo sezonu
ogórkowego tak sobie organizuje czas że z reguły ma co robić.
W CycloCentrum chyba tylko Marian mógby się tym zająć ale on z tego co mi
wiadomo teraz jest na urlopie jak co roku w zimie.
Spaceman też się w to bawi ale oni teraz mają wysyp nart na ferie i raczej
nic rowerowego nie robią.
W cyclo kts kto moze to zrobic bedzie po 15 lutego wiec pewnie to ten gostek, o ktorym piszesz..
Kali powiedzial, ze zrobi, tzn wyjmie pakiet, przeczysci, namsaruje/naolei.

mp.

Data: 2010-01-17 22:18:07
Autor: kml
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań

Użytkownik "Michał Pysz" <pysz.michal@wp.pl> napisał w wiadomości news:hivtuq$4mu$1srv.cyf-kr.edu.pl...

Kłopot jest taki, że nie mam warunków na taką reparacje.
Zwykłą piastę rozbiera się/czyści i składa w parę minut więc mogę to na balkonie robić jak potrzeba. A do nexusa przydałby się stół, imadło, trochę miejsca i czasu.

True, true... trzeba mieć warunki do tego. BTW: ciekawe ile taki serwis kosztuje :)


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
Last update 9/1/2010 Beskidy 2009/2010.

Data: 2010-01-31 23:09:08
Autor: Michał Pysz
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań

Udało mi się to wszystko wykonać bo robiłem to na spokojnie i bez
pośpiechu. Momentami jest trudno, ale naprawdę jest to do zrobienia.

Jednak się zdecydowałem i w przedpokoju zrobiłem szybki przegląd piasty.
Zdemontowałem nakrętkę i konus i wyjąłem pakiet ze środka.
Okazało się, że wszystko chodzi leciutka po wyjęciu z korpusu. Wnioskuję więc, ze piasta była za mocno skręcona konusem.
Skręciłem tak by było na granicy luzu na tym konusie i wygląda całkiem OK.
Jazda testowa jutro do pracy.

Powodem braku zmiany biegów była zapieczona/zasolona linka w pancerzu.
Odpowiednie skręcenie piasty pomogło na :
- chroboty z piasty (nie ma ich)
- potworny opór piasty (kręcenie kołem i kręcenie pedałami do tyłu)

W sumie ciekawe bo na to kręcenie do tyłu to chyba odpowiednie skręcenie nie powinno mieć wpływu, ale może to jakieś zależne sprawy.

Dzięki za namowy do rozebrania piasty samemu.

mp.

Data: 2010-01-09 15:04:09
Autor: PeJot
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
rzymo pisze:
Jest sobie rama, bez możliwości montażu hamulców (mocowań do v-ek nie
było, od tarczy pękło) i wymyśliłem że zrobię sobie na niej rower
miejsko - lekko terenowy (asfalt, szuter, ubite leśne ścieżki), koła
26", widelec amortyzowany, z przodu dynamo i hamulec tarczowy i teraz
tak:
/.../

Przy dzisiejszym wyborze części używanych nie bardzo jest sens szukać w nietypowych rozwiązaniach.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2010-01-09 11:24:25
Autor: rzymo
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
On 9 Sty, 15:04, PeJot <Pe...@o2.pl> wrote:
Przy dzisiejszym wyborze części używanych nie bardzo jest sens szukać w
nietypowych rozwiązaniach.

Nietypowe czyli? Chodzi Ci o ramę, koła, czy jeszcze coś innego?

Większość części będzie właśnie używanych, są sprawne, więc żal by mi
było ich nie użyć ;)

Data: 2010-01-09 22:10:50
Autor: PeJot
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
rzymo pisze:
On 9 Sty, 15:04, PeJot <Pe...@o2.pl> wrote:
Przy dzisiejszym wyborze części używanych nie bardzo jest sens szukać w
nietypowych rozwiązaniach.

Nietypowe czyli? Chodzi Ci o ramę, koła, czy jeszcze coś innego?

Większość części będzie właśnie używanych, są sprawne, więc żal by mi
było ich nie użyć ;)

OK, chodziło mi o to że sięgasz po nietypowe rozwiązania ( piasta wielobiegowa + przednia przerzutka + jeszcze z tyłu coś, co będzie robiło za napinacz ) tylko dlatego, że chcesz użyć tej jednej konkretnej ramy. MSZ jest to nieopłacalne. Ramę 26" ze sztywnym widelcem, nadającą się do zbudowania mieszczucha można kupić za paredziesiąt zł. Druga rzecz to to, że krzyżówka XC i mieszczucha nie wydaje się szczęśliwym rozwiązaniem - za skomplikowane, mało odporne na środowisko ( amortyzator ), za drogie i zbyt podatne na kradzież jak na mieszczucha, a z wewnętrzną przerzutką zbyt prymitywne jak na XC. Ale to MZ.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2010-01-09 14:05:11
Autor: rzymo
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
On 9 Sty, 22:10, PeJot <Pe...@o2.pl> wrote:
OK, chodziło mi o to że sięgasz po nietypowe rozwiązania ( piasta
wielobiegowa + przednia przerzutka + jeszcze z tyłu coś, co będzie
robiło za napinacz ) tylko dlatego, że chcesz użyć tej jednej konkretnej
ramy.

Z przerzutką to był taki luźny pomysł, nie kwestia, że musi być i już.

MSZ jest to nieopłacalne. Ramę 26" ze sztywnym widelcem, nadającą
się do zbudowania mieszczucha można kupić za paredziesiąt zł.

Może to i sensowniejsze rozwiązanie, ale amortyzator wolę mieć niż go
nie mieć :)

mało odporne na środowisko (amortyzator)

Z amortyzatorem nigdy nie miałem problemów, każdy dzielnie znosił
zimę, ale muszę przyznać że mało jeździłem po drogach sypanych solą.

za drogie i zbyt podatne na kradzież jak na mieszczucha,

Też ważna kwestia, jakoś do tej pory nie brałem jej w ogóle pod
uwagę...

a z wewnętrzną przerzutką zbyt prymitywne jak na XC. Ale to MZ.

Zgoda, chociaż zadowalam się niewielką ilością przełożeń i nie
przeszkadza mi to w jeździe w terenie, ani w dłuższych trasach
asfaltami.

Data: 2010-01-10 08:04:03
Autor: PeJot
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
rzymo pisze:

MSZ jest to nieopłacalne. Ramę 26" ze sztywnym widelcem, nadającą
się do zbudowania mieszczucha można kupić za paredziesiąt zł.

Może to i sensowniejsze rozwiązanie, ale amortyzator wolę mieć niż go
nie mieć :)

Amortyzator ( nie "amortyzator" za 50 zł ) fajna rzecz, przydaje się nawet na asfalcie. W mieście pewnie też ma co robić, ale toto zdecydowanie podnosi wartość roweru, z definicji narażonego na kradzież.   No i od czasu do czasu trzeba przy tym podłubać.

mało odporne na środowisko (amortyzator)

Z amortyzatorem nigdy nie miałem problemów, każdy dzielnie znosił
zimę, ale muszę przyznać że mało jeździłem po drogach sypanych solą.

No właśnie. Trzeba by golenie przykryć harmonijkami ( bootsy - nikt już tego nie stosuje ) lub t.p.

Tak sobie luźno myślę - jeśli już amortyzator *musi* być, to może by poszukać jakiegoś starego Bombera o małym  skoku i w pełnej kąpieli olejowej. Takie cuda bywały z 1" rurą, a z kolei używane, solidne ramy 26" z główkami 1" są tanie jak barszcz.

W piwnicy zalega mi stara 17" rama Marina, mocno poobijana i trzeba by polutować oczka do bidonów, ale nie skoszona i na mieszczucha się nadaje ( główka 1 1/8", v-ki, oczka do błotników i bagażnika ). Mam wyrzucić na złom, mogę oddać za grosze :)

za drogie i zbyt podatne na kradzież jak na mieszczucha,

Też ważna kwestia, jakoś do tej pory nie brałem jej w ogóle pod
uwagę...

Mnie już ukradziono 2 rowery, przestałem wierzyć w rozwiązania typu u-locki za 1/10 wartości roweru.

a z wewnętrzną przerzutką zbyt prymitywne jak na XC. Ale to MZ.

Zgoda, chociaż zadowalam się niewielką ilością przełożeń i nie
przeszkadza mi to w jeździe w terenie, ani w dłuższych trasach
asfaltami.

Jeszcze jedna rzecz przyszła mi do głowy. Nie wiem, czy przerzutka wewnętrzna będzie chciała współpracować z 3 tarczami z przodu. Pomijając kwestie napinacza, kompatybilności zębatek i łańcuchów ( którą pewnie da się rozwiązać, nie wiadomo tylko za ile ) przerzutka wewnętrzna może ulec zniszczeniu po potraktowaniu dużym momentem napędowym wytworzonym z użyciem najmniejszej koronki z przodu. Chyba konstruktorzy piast nie przewidzieli takiej opcji.

BTW: W latach '90 zeszłego wieku podobne rozwiązanie oferował Sachs, była to 3 biegowa piasta z nałożoną 7 biegową kasetą. Nie przyjęło się na rynku.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2010-01-10 13:05:28
Autor: Rzaq
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań

Użytkownik "PeJot" napisał w wiadomości

BTW: W latach '90 zeszłego wieku podobne rozwiązanie oferował Sachs, była to 3 biegowa piasta z nałożoną 7 biegową kasetą. Nie przyjęło się na rynku.

Sram Dual Drive

--
Rzaq

Data: 2010-01-10 14:31:08
Autor: Michał Pysz
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
Mnie już ukradziono 2 rowery, przestałem wierzyć w rozwiązania typu
u-locki za 1/10 wartości roweru.
Możesz rozjaśnić tę kwestię wiary w u-locki?
Ja mojego mieszczucha przypinam u-lockiem od kilku lat w Krakowie i nadal go mam. Kradli mi rowery wcześniej jak używałem linek.

mp.

Data: 2010-01-10 09:16:45
Autor: Wojtek Paszkowski
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań

"rzymo" <rzymo0@gmail.com> wrote in message news:3d4ae6bf-594d-433e-b6d7-53851a038c49m26g2000yqb.googlegroups.com...

Z amortyzatorem nigdy nie miałem problemów, każdy dzielnie znosił
zimę, ale muszę przyznać że mało jeździłem po drogach sypanych solą.

chyba jednak soli amortyzatory nie lubią. Co prawda też staram się soli unikać (ale nie ma wyjścia, chyba żeby rower wwozić do lasu samochodem), a mimo tego wczoraj mój bomber pokazał mi, co myśli o jeździe zimą - po prostu mnie kopnął (prądem). I to wtedy, gdy pieszczotliwie chciałem mu własnymi palcyma przetrzeć golenie. Całkiem niezłe wyładowanie nastąpiło - aż błysnęło. Ki czort? Może to właśnie od wody z solą? Od aku i lampek przebicia raczej nie było. Te stare bombery chyba mają jednak duszę...

pzodr

Data: 2010-01-10 10:31:36
Autor: PeJot
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
Wojtek Paszkowski pisze:

Te stare bombery chyba mają jednak duszę...

No pewno :)

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2010-01-09 17:14:07
Autor: Saurus
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
W dniu 2010-01-09 14:07, rzymo pisze:
2. Z tego co wyczytałem konstrukcje 3-biegowe są nie do zajeżdżenia,
że są dużo wytrzymalsze od 7, 8 - prawda to?

Prawda. Po prostu części są o wiele "toporniejsze", mają większą tolerancję na rdzę, brud itp. ponieważ nie są to aż tak spasowane mechanizmy. 3 biegową piastę można bez najmniejszego problemu samemu rozkładać i czyścić.
3 biegówka Nexus płynniej zmienia biegi niż Sram, w ogóle ma lepszą manetkę i popychacz do zmiany biegów ale nie wiem czy będzie równie trwała, ma nieco inną konstrukcję.

3. Tak się zastanawiam czy 3 biegi to nie za mało, gdzieś w piwnicy
mam korbę dwurzędową i przerzutkę, po ich zamontowaniu przełożeń zrobi
się 6 - ma to sens? Czy jak już to piasta z większą ilością biegów, a
z przodu jedna zębatka?

Mnie 3 biegi w miejskim rowerze wystarczają w zupełności ale mieszkam w Łodzi a więc generalnie płasko.

4. Jeśli miałbym wybierać między biegami ciężkimi a lekkimi to
wolałbym miękki - jak to w końcu jest z kwestią zębatki z przodu i z
tyłu, i dopuszczalnego przełożenia, czy np. 39/18 to za duże/małe/
odpowiednie przełożenie?

Wydaje mi się że przy 3 biegowej piaście nie ma to najmniejszego znaczenia. Nie wiem jak przy większej ilości biegów, w poziomce mam korbę 39/53 a z tyłu zębatkę 22 na 8-biegowym Nexusie. Na razie mały przebieg bo 2000 km ale bez problemów (chociaż zmiana niskich biegów, w Nexusie i tak rewelacyjna, jest w przypadku zmiany pod obciążeniem wyraźnie gładsza na wyższym przełożeniu "wstępnym" czyli na dużym blacie).

5. Kwestia hamulców: a.) rolkowego do zwykłej piasty pewnie nie da się
przystosować? b.) torpedo + napinacz to zły pomysł?

Tylny rolkowy bez rewelacji. Poszukaj może wymontowanej z jakiegoś holendra 3 biegówki Sachs albo Sram z hamulcem bębnowym.
Znam prosty sposób na pozbawienie 3 i 7 biegowego Srama (czyli Sachs) torpedo żeby mieć w pełni funkcjonalną piastę wolnobiegową (bo trudno u nas o takie wersje).

Data: 2010-01-09 19:50:45
Autor: mg
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
wymyslilem ze zrobie sobie na niej rower miejsko - lekko terenowy

Torpedo w teren odpada:
- minuta zjazdu na hamulcu wystarczy aby zaczal przepalac sie smar
hamulca
-  torpedo od strony zebatki ma lekki luz co powoduje szybkie
obtlukiwanie kulek w terenie

-- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Znam prosty sposób na pozbawienie 3 i 7 biegowego Srama (czyli Sachs)
torpedo żeby mieć w pełni funkcjonalną piastę wolnobiegową (bo trudno u
nas o takie wersje).

http://www.synkros.pl/product-pol-61-- Piasta-Sram-3-Biegowa-Nowa.html
http://www.synkros.pl/product-pol-69-Piasta-Sram-P5-z-Wolnobiegiem-Nowa.html
http://www.synkros.pl/product-pol-1466-Piasta-Shimano-Nexus-SG-8R20-z-hamulce-rolkowym-.html

Im wiecej przelozen w takiej piascie tym mniejsze trybiki. Te
najmniejsze dosc szybko wycieraja sie (najlzesze przelozenia). 3-ki
raczej nie do zdarcia. 5-tki sporo wytrzymuja. W wyzszych padaja
lekkie biegi.

Sram w intrukcjach do takich piast daje uwage "do malych obciazen".

W przypadku 5-tek Sram robi wersje "cargo" do wiekszych obciazen i z
tego co sie orientuje to ta wersja jest uzywana przez niemiecka
poczte.

==========================
Widziałeś gdziekolwiek taką z 24 zębami? Przydałaby mi się.

http://www.romed.pl/zebatka-nakladana-24t-p-5128.html

Data: 2010-01-10 08:08:21
Autor: PeJot
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
mg pisze:

Im wiecej przelozen w takiej piascie tym mniejsze trybiki. Te
najmniejsze dosc szybko wycieraja sie (najlzesze przelozenia). 3-ki
raczej nie do zdarcia.



5-tki sporo wytrzymuja. W wyzszych padaja
lekkie biegi.

Bo 3-ki w środku wyglądają jak mechanizm rowerowy, a nie jak zegarek :)

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2010-01-10 10:03:51
Autor: garym
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
mg pisze:


Widziałeś gdziekolwiek taką z 24 zębami? Przydałaby mi się.

http://www.romed.pl/zebatka-nakladana-24t-p-5128.html

A te Shimanowskie pasuja do SRAM'a?

Data: 2010-01-10 10:49:31
Autor: Saurus
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
W dniu 2010-01-10 10:03, garym pisze:
mg pisze:


Widziałeś gdziekolwiek taką z 24 zębami? Przydałaby mi się.

http://www.romed.pl/zebatka-nakladana-24t-p-5128.html

A te Shimanowskie pasuja do SRAM'a?

Pasują. W zasadzie to jest standard używany przez Sachs (czyli obecne piasty planetarne Sram) od kilkudziesięciu lat (ale nie jestem pewien czy jako pierwsi go zastosowali). To Shimano zaadaptowało już istniejące mocowanie ;)
Ech, ta pewnie jest standardowa, gruba, mnie potrzeba takiej do łańcucha 6/7/8 rzędowego, takie robi Shimano.

Data: 2010-01-10 13:58:39
Autor: Coaster
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
mg wrote:
[...]
-  torpedo od strony zebatki ma lekki luz co powoduje szybkie
obtlukiwanie kulek w terenie
[...]

Bzdura.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"If you find yourself standing to accelerate,
on level ground, it is a sign that your gear is too high
or that your saddle is too low."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-01-10 06:59:51
Autor: mg
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
> -  torpedo od strony zebatki ma lekki luz co powoduje szybkie
> obtlukiwanie kulek w terenie
>

Bzdura.


Jak wyglada przenoszenie ciezaru rowerzysty od strony zebatki ?

konus piasty -> kulki -> miska zabieraka  -> konus zabieraka -> miska
korpusu piasty

czyli mamy taki mechaniczny dziwolag typu "lozysko w lozysku", który
minimalne pracuje jak przegub

http://mgpl.deviantart.com/art/torpedo-149912137

Prawidlowo skrecona piasta daje 3-5 milimetrowy luz na obwodzie kola
28 cali. Kasowanie tego luzu powoduje powstanie wyraznego oporu na
lozyskach (wyczuwalne w palcach chrobotanie przy obrocie oska).

Bardzo lubie ten typ piast i mam dwa kola z nimi (spectro t-3 oraz 1-
kę velosteel). Obtlukiwanie kulek podczas ostrzejszej jazdy znam z
autopsji.

Data: 2010-01-10 16:42:35
Autor: Saurus
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
W dniu 2010-01-10 15:59, mg pisze:
Bardzo lubie ten typ piast i mam dwa kola z nimi (spectro t-3 oraz 1-
kę velosteel). Obtlukiwanie kulek podczas ostrzejszej jazdy znam z
autopsji.

No patrz, a ja mam T3 z aktualnym przebiegiem nieco ponad 6000 km w rowerze ze średnio (lub mało) amortyzującymi oponami (35 mm), jeździ przeważnie po brukach, dziurach, krawężnikach a zdarza się po tragicznych polnych drogach i leśnych korzeniach - i nic takiego nie widzę. Łożyska nie są z plasteliny. Mogę nawet do ciebie przyjechać i obejrzeć te poobtłukiwane kulki ;P

Data: 2010-01-10 07:54:44
Autor: mg
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
No patrz, a ja mam T3 z aktualnym przebiegiem nieco ponad 6000 km w
rowerze ze średnio (lub mało) amortyzującymi oponami (35 mm), jeździ
przeważnie po brukach, dziurach, krawężnikach a zdarza się po
tragicznych polnych drogach i leśnych korzeniach - i nic takiego nie
widzę. Łożyska nie są z plasteliny. Mogę nawet do ciebie przyjechać i
obejrzeć te poobtłukiwane kulki ;P

No dobrze "tobie sie nie obtlukuja" ... ale jaka jest puenta ?
Negujesz konstrukcje torpedo czy to, ze musialem wymieniac kulki ?

PS

a zdarza się po tragicznych polnych drogach i leśnych korzeniach

Mnie sie nie zdarzalo tylko regularnie co llikend robilem 100-150 po
szutrach, lasach i ubitych drogach. Po sezonie byly poobijane 2-3
kulki tak, ze po kolejnej polowce sezonu lozysko zaczynalo glosno
strzelac.

Jeszcze kwestia oski. Sram jest zrobiony z baaaardzo porzadnej stali
ale velosteel juz nie i po jednym sezonie oska byla wyraznie podgieta.

Data: 2010-01-10 17:14:56
Autor: Saurus
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
W dniu 2010-01-10 16:54, mg pisze:
No dobrze "tobie sie nie obtlukuja" ... ale jaka jest puenta ?
Negujesz konstrukcje torpedo czy to, ze musialem wymieniac kulki ?

Nie neguję konstrukcji torpedo (na kłócenie się z faktami ma wyłączność niejaki Maciej) ani tego że wymieniałeś kulki, tylko zjawisko obtłukiwania się ich. Wiem jak taka piasta wygląda, zaryzykowałbym stwierdzenie że rozkładałem i składałem większą ilość różniących się modeli i wiem że takie podwójne łożysko od strony napędu to norma (w zasadzie jedyne słuszne, proste rozwiązanie) :)

a zdarza się po tragicznych polnych drogach i leśnych korzeniach

Mnie sie nie zdarzalo tylko regularnie co llikend robilem 100-150 po
szutrach, lasach i ubitych drogach. Po sezonie byly poobijane 2-3
kulki tak, ze po kolejnej polowce sezonu lozysko zaczynalo glosno
strzelac.

Wg. mnie są 2 opcje:
a) Przesadziłeś z luzem na łożysku (3-5 mm na obręczy to moim zdaniem za dużo, koło lekko się kręci już wtedy kiedy kiedy przy odkręcaniu konusa luz "właśnie staje się wyczuwalny"). Z tym że mogłeś napisać o 3-5 mm a jednak w rzeczywistości mieć ustawione prawidłowo
b) Przy takich przebiegach po prostu zużyłeś łożyska, nie wiemy na dobrą sprawę jak je smarowałeś.

Data: 2010-01-10 08:28:07
Autor: mg
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
a) Przesadziłeś z luzem na łożysku (3-5 mm na obręczy to moim zdaniem za
dużo, koło lekko się kręci już wtedy kiedy kiedy przy odkręcaniu konusa
luz "właśnie staje się wyczuwalny"). Z tym że mogłeś napisać o 3-5 mm a
jednak w rzeczywistości mieć ustawione prawidłowo

Piaste zamykam najciasniej jak sie da czyli tak, zeby w palcach nie
bylo czuc "chrobotania" lozyska.

b) Przy takich przebiegach po prostu zużyłeś łożyska, nie wiemy na dobrą
sprawę jak je smarowałeś.

Przy takich przebiegach "normalnie" lozyskowana piasta nie wykazuje
objawow zuzycia.
Przestrzenie miedzykulkowe wianka wypelniam calkowicie smarem.

Mogę nawet do ciebie przyjechać i obejrzeć te poobtłukiwane kulki ;P

Nie musisz (plik ~2,3 M)
http://mgpl.deviantart.com/art/kulka-149920446

Wiem jak taka piasta wygląda ...

OK, to nie bede juz robil wiecej zdjec rozlozonego spectro ...

Data: 2010-01-10 08:46:10
Autor: mg
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
PS

Nie neguję konstrukcji torpedo (na kłócenie się z faktami ma wyłączność niejaki Maciej)
ani tego że wymieniałeś kulki, tylko zjawisko obtłukiwania się ich.

OK, mozesz miec racje ... przypomnialem sobie, ze rower trzymam w
piwnicy wiec w trakcie zimy pajaki mogly poobgryzac kulki.

Data: 2010-01-10 21:21:33
Autor: Coaster
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
mg wrote:
No patrz, a ja mam T3 z aktualnym przebiegiem nieco ponad 6000 km w
rowerze ze średnio (lub mało) amortyzującymi oponami (35 mm), jeździ
przeważnie po brukach, dziurach, krawężnikach a zdarza się po
tragicznych polnych drogach i leśnych korzeniach - i nic takiego nie
widzę. Łożyska nie są z plasteliny. Mogę nawet do ciebie przyjechać i
obejrzeć te poobtłukiwane kulki ;P

No dobrze "tobie sie nie obtlukuja" ... ale jaka jest puenta ?
Negujesz konstrukcje torpedo czy to, ze musialem wymieniac kulki ?

PS

a zdarza się po tragicznych polnych drogach i leśnych korzeniach

Mnie sie nie zdarzalo tylko regularnie co llikend robilem 100-150 po
szutrach, lasach i ubitych drogach. Po sezonie byly poobijane 2-3
kulki tak, ze po kolejnej polowce sezonu lozysko zaczynalo glosno
strzelac.

Jeszcze kwestia oski. Sram jest zrobiony z baaaardzo porzadnej stali
ale velosteel juz nie i po jednym sezonie oska byla wyraznie podgieta.

Niestety wyciagasz bledne winoski.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"If you find yourself standing to accelerate,
on level ground, it is a sign that your gear is too high
or that your saddle is too low."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-01-10 21:19:03
Autor: Coaster
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
mg wrote:
-  torpedo od strony zebatki ma lekki luz co powoduje szybkie
obtlukiwanie kulek w terenie

Bzdura.


Jak wyglada przenoszenie ciezaru rowerzysty od strony zebatki ?

LOL - co to jest 'przenoszenie ciezaru rowerzysty'?


konus piasty -> kulki -> miska zabieraka  -> konus zabieraka -> miska
korpusu piasty

czyli mamy taki mechaniczny dziwolag typu "lozysko w lozysku", który
minimalne pracuje jak przegub

http://mgpl.deviantart.com/art/torpedo-149912137

Czyzbys tworzyl 'alternatywna teorie lozysk' tak jak kol. Maciej 'alternatywna teorie kol'? ;-)


Prawidlowo skrecona piasta daje 3-5 milimetrowy luz na obwodzie kola
28 cali.

Bzdura. Luz 5 mm na obwodzie kola nawet 28" jest niedopuszczalny. Luz na lozysku powinien byc tak ustawiony, zeby na osce byl praktycznie niewyczuwalny i jednoczesnie nie powodowal oporow. Miedzy takim luzem a luzem 5 mm jest cala Missisipi.

Kasowanie tego luzu powoduje powstanie wyraznego oporu na
lozyskach (wyczuwalne w palcach chrobotanie przy obrocie oska).

Luz w piascie z torpedo jest zbyt maly wtedy, kiedy przy pokrecaniu kolem w kierunku jazdy kreca sie pedaly (zbyt mocna naciagniecie lancucha daje podobny objaw - musi byc on tez wlasciwie naciagniety). Jezeli slyszysz chrobotanie to mozesz miec 'raka' na biezniach.


Bardzo lubie ten typ piast i mam dwa kola z nimi (spectro t-3 oraz 1-
kę velosteel).

Hmm, dwa kola ;-)

Obtlukiwanie kulek podczas ostrzejszej jazdy znam z
autopsji.

Zmien kulki ze szklanych na stalowe. ;-P A na powaznie - moze to byc wynikiem zbyt duzego luzu, slabej jakosci materialow, uszkodzonych biezni itp. Poza tym w piastach 3-biegowych zbyt duzy luz moze wplywac negatywnie na zmiane przelozen.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"If you find yourself standing to accelerate,
on level ground, it is a sign that your gear is too high
or that your saddle is too low."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-01-10 15:54:36
Autor: mg
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
> Jak wyglada przenoszenie ciezaru rowerzysty od strony zebatki ?

LOL - co to jest 'przenoszenie ciezaru rowerzysty'?


Siedzac na rowerze naciskasz na podloze. Twoj ciezar jest przenoszony
na podloze przez poszczegolne elementy roweru. Co w tym dziwnego ?

Czyzbys tworzyl 'alternatywna teorie lozysk' tak jak kol. Maciej
'alternatywna teorie kol'? ;-)


Na czym polega ta "alternatywnosc", i jaka "teorie" tworze ?

Jezeli juz mowic o "alternatywnosic" to tylko odnosnie torpedo.
Schowanie wolnobiegu do wnetrza piasty powoduje obciazenie lozyska
wolnobiegu ciezarem rowerzysty (wspomniane "podwojne lozyskowanie").

W przypadku "normalnych" piast (do nakrecana lub nakladania
wolnobiegu) lozyska mechanizmu wolnobiegu sa "poza" piasta czyli nie
podlegaja ciezarowi rowerzysty a jedynie napieciu lancucha.

To tez takie dziwne ?

Data: 2010-01-12 11:36:01
Autor: Coaster
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
mg wrote:
Jak wyglada przenoszenie ciezaru rowerzysty od strony zebatki ?
LOL - co to jest 'przenoszenie ciezaru rowerzysty'?


Siedzac na rowerze naciskasz na podloze. Twoj ciezar jest przenoszony
na podloze przez poszczegolne elementy roweru. Co w tym dziwnego ?

Dla zebatki nie ma znaczenia czy napedza ja czlowiek czy silnik. Prawie kazdy motocykl, motorower czy skuter jest napedzany na tylne kolo poprzez zebatke. Silnik spalinowy generuje duzo wieksze obciazenia niz czlowiek. I kulki sie nie 'obtlukuja' ;-) A jeszcze nie tak dawno stosowano w motocyklach lozyska na konusach (w latach 50-tych).


Czyzbys tworzyl 'alternatywna teorie lozysk' tak jak kol. Maciej
'alternatywna teorie kol'? ;-)


Na czym polega ta "alternatywnosc", i jaka "teorie" tworze ?

Na tym, ze pojedyncze przypadki uszkodzenia kulek w lozysku doch kol w swoich rowerach przedstawiasz jako zasade. W dodatku ekspolatujac paste ze zbyt duzym luzem.
Ostro katowalem piasty typu torpedo marki ZZR, F&S, Centrix, Lucznik - w zadnym nie wystapilo opisane przez Ciebie zjawisko. Lucznik jest nieasamowicie trwala piasta.

Uszkodzone kulki w lozysku mialem w rowerze indyjskim i byly to zwykle piasty - z tylu na wolnobieg a z przodu normalna piasta. Konusy byly tak niedokladnie wykonane, ze przypominaly mimosrody, szybko sie zuzywaly powiekszajac luzy w piastach. Kulki lozyskowe tez byly pewnie posledniej jakosci.


Jezeli juz mowic o "alternatywnosic" to tylko odnosnie torpedo.
Schowanie wolnobiegu do wnetrza piasty powoduje obciazenie lozyska
wolnobiegu ciezarem rowerzysty (wspomniane "podwojne lozyskowanie").

Patrz wyzej. Zauwaz tez, jakiej srednicy sa obydwa zewnetrzne lozyska w piascie typu torpedo. Choc lozysko od strony zebatki pracuje wlasciwie tylko w czasie zaniechania pedalowania i hamowania, powiekszenie srednicy lozysk i zwiekszenie liczby kulek zwieksza trwalosc ukladu. Wieksze lozysko i wieksza ilosc kulek - mniejsze obciazenia na styku kulka - bieznia. Wszystko oczywiscie dziala dobrze, o ile stosuje sie wlasciwe luzy robocze oraz lozyska sa wykonane z dobrych materialow.


W przypadku "normalnych" piast (do nakrecana lub nakladania
wolnobiegu) lozyska mechanizmu wolnobiegu sa "poza" piasta czyli nie
podlegaja ciezarowi rowerzysty a jedynie napieciu lancucha.

Jezeli chodzi o wolnobieg nakrecany, to jego ulozyskowanie nie ma kompletnie znaczenia. Sluzy tylko do umozliwienia krecenia sie wolnobiegu w czasie kiedy nie jest przenoszony naped z korby na kolo. Caly naped przenoszony jest przez uklad zapadek (pieski). Nie ma tez wielkiego znaczenia precyzyjne ustawianie luzu w takim wolnobiegu (oczywiscie bez przesady - w jednorzedowym wlasciwie nie ma znaczenia ). W tanszych kontrukcjach stosowano kulki a pomiedzy nimi lukowato wygiete dystanse (odcinki okregu). A sila napedowa jak najbardziej obciaza lozyska piasty. Jak wyzej napisalem nie mialem nigdy problemow z uszkadzaniem powierzchni kulek lozysk w piastach typu torpedo a wlasnie zjawisko to wystapilo w zwyklych piastach made in India - nawet w przedniej.


To tez takie dziwne ?

Dziwne, ze wstawiasz spacje tylko miedzy ostatnim wyrazem w zdaniu a pytajnikiem a miedzy kropka i ostatnim wyrazem nie.


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"Speed comes from fitness, not hard & skinny tires."
Grant Petersen
Rivendell Bicycle Works
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-01-09 21:12:07
Autor: garym
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
rzymo pisze:

1. Czy znajdę gdzieś w sieci zestawienie piast wielobiegowych, czy
muszę szukać na stronach producentów? Chodzi mi głównie o zakres
przełożeń i masę całości. Na razie znalazłem przełożenia Nexusa 3b
(1:1 na drugim, 1.36 i 0.73), na stronie Srama są jeszcze opisy

Tych producentów to aż tak dużo nie ma, praktycznie to tylko Nexus i SRAM, jeżeli chcesz mieć więcej niż 3 biegi. No chyba, że na Rohloffa się szarpniesz :) Więc z przeglądaniems tron producenta nie będzie problemu

2. Z tego co wyczytałem konstrukcje 3-biegowe są nie do zajeżdżenia,
że są dużo wytrzymalsze od 7, 8 - prawda to?
3. Tak się zastanawiam czy 3 biegi to nie za mało, gdzieś w piwnicy
mam korbę dwurzędową i przerzutkę, po ich zamontowaniu przełożeń zrobi
się 6 - ma to sens? Czy jak już to piasta z większą ilością biegów, a
z przodu jedna zębatka?

3 biegi dla mnie nawet na miasto to za mało, a co dopiero mówić o różnych nawierzchniach i warunkach jazdy. Te 3 biegowe mają bardzo duży skok pomiędzy biegami, więc ciężko znaleźć optymalną kadencję z nimi. Minimum to 5 moim zdaniem. Z tą przerzutką to bym nie kombinował, bo po co sobie rower komplikować nie potrzebnie. Aczkolwiek jeżeli w ramie nie masz poziomych haków to bez jakiegoś napinacza łańcucha się raczej nie obejdzie


4. Jeśli miałbym wybierać między biegami ciężkimi a lekkimi to
wolałbym miękki - jak to w końcu jest z kwestią zębatki z przodu i z
tyłu, i dopuszczalnego przełożenia, czy np. 39/18 to za duże/małe/
odpowiednie przełożenie?

Masz chyba ramę do kół 26", a większość piast wielobiegowych robionych jest pod 28", więc z założenia masz już miękko. Ale dokładnie ile potrzebujesz to musisz sobie sprawdzić w terenie organoleptycznie na jakimś owerze z przerzutkami i potem to przeliczyć. Sugerowałbym skupic się na najlżejszym przełożeniu

5. Kwestia hamulców: a.) rolkowego do zwykłej piasty pewnie nie da się
przystosować? b.) torpedo + napinacz to zły pomysł?]

B) na pewno zły, ale z rolkowym chyba nie powinno być problemu


6. Montaż pełnych błotników do ramy i widelca bez otworów jest łatwy/
trudny/niemożliwy? :)

Możesz porobić sobie jakieś obejmy na widelec i ramy, albo spróbować przymocować błotnik do ośki (z drutu robisz oczko, wkładasz między dwie podkładki i skręcasz śrubą)

Data: 2010-01-09 13:26:21
Autor: rzymo
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
On 9 Sty, 21:12, garym <garym&do_wyciec...@gazeta.pl> wrote:
Masz chyba ramę do kół 26", a większość piast wielobiegowych robionych
jest pod 28", więc z założenia masz już miękko.

Tak, pod 26", z tym że opona specjalnie wąska nie będzie (kwestia
przyzwyczajenia z kilku rowerów, zawsze miałem szerokie opony - piach
i bruk w okolicy), więc podejrzewam że dużych różnic nie będzie..

Ale dokładnie ile
potrzebujesz to musisz sobie sprawdzić w terenie organoleptycznie na
jakimś owerze z przerzutkami i potem to przeliczyć. Sugerowałbym skupic
się na najlżejszym przełożeniu

W "góralu" najlżejsze mam 0,94 (używam sporadycznie), drugie w
kolejności 1,15 i te już normalnie wykorzystuję. Z kolei najcięższe
3,25 co daje ~345% (napęd 2x8), dla mnie w zupełności wystarczające, a
i tak nie wykorzystuję wszystkich.

Data: 2010-01-10 00:04:03
Autor: garym
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
rzymo pisze:

W "góralu" najlżejsze mam 0,94 (używam sporadycznie), drugie w
kolejności 1,15 i te już normalnie wykorzystuję. Z kolei najcięższe
3,25 co daje ~345% (napęd 2x8), dla mnie w zupełności wystarczające, a
i tak nie wykorzystuję wszystkich.

Przekładnie dla SRAM S7 masz tutaj:
http://e.bike.free.fr/pdf//SRAM-SPECTRO-S7-maintenance_en.pdf
SRAM oferuje co prawda zębatki do tej piasty w zakresie od 14 do 24, ale najłatwiej i najtaniej dostać je z 18. Dlatego, jeżeli przyjąć taką zębatkę, to aby osiągnąć przełożenie całkowite 0,94 potrzebujesz korbę 30z, a dla przełożenia 1,15 36z. Myślę że odpowiednia dla ciebie byłaby taka z 33z:
http://www.bikekatalog.pl/2008/?ppg=show&baza=komponenty&pid=1886
Ja mam chyba z 38 i jest to trochę za dużo. Tzn. rzadko używam najwyższych przełożeń (jedynie za autobusem), a w wyjątkowo ciężkich warunkach, lub gdy ciągnę przyczepkę, przydałoby się coś lżejszego

Data: 2010-01-10 00:05:39
Autor: garym
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
a i jeszcze taki artykuł znalazłem, co prawda stary ale akurat na tym rynku niezbyt dużo się zmieniło:
http://news.bikeworld.pl/rower/artykul/490/redir:3/

Data: 2010-01-10 00:20:16
Autor: Saurus
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
W dniu 2010-01-10 00:04, garym pisze:
SRAM oferuje co prawda zębatki do tej piasty w zakresie od 14 do 24, ale
najłatwiej i najtaniej dostać je z 18.

7 biegową przy kupnie miałem z zębatką 19z. Ale za grosze (4-5 zł lub kilka zł więcej dobrej jakości Shimano i co ważniejsze na wąski łańcuch) można dostać bez problemu 16, 18,19,20 a czasem 22 zębowe.
Widziałeś gdziekolwiek taką z 24 zębami? Przydałaby mi się.

Data: 2010-01-10 14:40:29
Autor: Tomasz Minkiewicz
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
On Sun, 10 Jan 2010 00:20:16 +0100
Saurus <saurus8USUN_TO@gmail.com> wrote:

W dniu 2010-01-10 00:04, garym pisze:
> SRAM oferuje co prawda zębatki do tej piasty w zakresie od 14 do 24, ale
> najłatwiej i najtaniej dostać je z 18.

7 biegową przy kupnie miałem z zębatką 19z. Ale za grosze (4-5 zł lub kilka zł więcej dobrej jakości Shimano i co ważniejsze na wąski łańcuch) można dostać bez problemu 16, 18,19,20 a czasem 22 zębowe.
Widziałeś gdziekolwiek taką z 24 zębami? Przydałaby mi się.

Przyłączę się do nagonki: gdyby ktoś spotkał 23-zębną, byłbym wdzięczny
za sygnał (38/23 ze SRAMem S7 daje praktycznie dokładnie ten sam zakres
co 32/11-34 z normalną przerzutką (tak mam teraz), a z przodu muszę
zmienić na 38, bo nie ma Chaingliderów Hebiego na mniej zębów w tarczy).

--
Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com>

Data: 2010-01-31 03:43:36
Autor: rzymo
Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań
Mam jeszcze jeden dylemat do rozwiązania, myślę o szerokości piasty
(oznaczanej jako OLD/OLN) - rama aluminiowa, rozstaw haków 135mm, więc
teoretycznie powinienem szukać odpowiadającej temu piasty, ale :)
wziąłem koło z kasetą 9-tką, włożyłem do ramy, zamontowałem korbę i tu
lekkie zaskoczenie - łańcuch jest w linii prostej dla blatu i koronki
środkowej (mało tego - w razie potrzeb mogę jeszcze kawałek przysunąć
korbę do ramy). W związku z tym moje pytanie, czy nie lepsza byłaby
piasta o mniejszym OLD, np. 120mm, którą to dużo łatwiej znaleźć?
(brakujące 15mm można wyrównać dodatkowymi tulejkami/nakrętkami)

Konwersja XC -> mieszczuch, parę pytań

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona