Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Kopanie samochodów ;)

Kopanie samochodów ;)

Data: 2016-01-08 12:21:46
Autor: twistedme
Kopanie samochodów ;)
Skoro już o linkach i o wizerunku rowerzystów w "społeczeństwie", to mam coś akurat fajnego na piątek:

goo.gl/ZCb7qn

Jedni piszą cham pedalarz, inni, że spokojnie mógł kopać, bo auto wjechało na ścieżkę :)

Ciekawy jestem jak wygląda to poważne "uszkodzenie lakieru". No i zadziwiająca reakcja policji :) No chyba, że uszkodzenie nie było jednak tak poważne, albo w ogóle go nie było. Tak czy owak zachowanie rowerzysty niepotrzebne i nieładne, myślałem, że jazda na rowerku odstresowuje. Może dlatego, że dawno nie jeździłem po mieście ;)

Data: 2016-01-08 13:22:14
Autor: m
Kopanie samochodów ;)
W dniu 08.01.2016 o 12:21, twistedme pisze:
Skoro już o linkach i o wizerunku rowerzystów w "społeczeństwie", to mam coś akurat fajnego na piątek:

goo.gl/ZCb7qn

Jedni piszą cham pedalarz, inni, że spokojnie mógł kopać, bo auto wjechało na ścieżkę :)

Spokojnie mógł kopać tylko wtedy kiedy wymagało tego odzyskanie
utraconej równowagi. A najpewniej  to byÅ‚o zachowanie "edukacyjne" z
gatunku takich jak spychanie do rowu żeby rowerzysta jechał ścieżką.


Ciekawy jestem jak wygląda to poważne "uszkodzenie lakieru". No i zadziwiająca reakcja policji :)

Dlaczego zadziwiajÄ…ce? Nawet jakby chcieli - to co mogli w tej sytuacji
zrobić? Rozesłać rysopis i aresztować wszystkich którzy mają taki kask i
strój tego koloru?

p. m.

Data: 2016-01-08 13:30:50
Autor: twistedme
Kopanie samochodów ;)
W dniu 2016-01-08 o 13:22, m pisze:
W dniu 08.01.2016 o 12:21, twistedme pisze:
Skoro już o linkach i o wizerunku rowerzystów w "społeczeństwie", to mam
coÅ› akurat fajnego na piÄ…tek:

goo.gl/ZCb7qn

Jedni piszą cham pedalarz, inni, że spokojnie mógł kopać, bo auto
wjechało na ścieżkę :)

Spokojnie mógł kopać tylko wtedy kiedy wymagało tego odzyskanie
utraconej równowagi. A najpewniej  to byÅ‚o zachowanie "edukacyjne" z
gatunku takich jak spychanie do rowu żeby rowerzysta jechał ścieżką.


Ciekawy jestem jak wygląda to poważne "uszkodzenie lakieru". No i
zadziwiajÄ…ca reakcja policji :)

Dlaczego zadziwiajÄ…ce? Nawet jakby chcieli - to co mogli w tej sytuacji
zrobić? Rozesłać rysopis i aresztować wszystkich którzy mają taki kask i
strój tego koloru?

p. m.

yy, no nie wiem, np. przyjąć zgłoszenie, pochodzić, popytać, przy okazji patrolu przyjrzeć się rowerzystom jeżdżącym w tej okolicy? Nie jestem specem od policyjnej roboty, ale chyba jakieś sposoby mają i jakoś tych przestępców łapią (bo chyba łapią czasami takich, gdzie ofiara nie zna danych podejrzanego?). Jak doszło do uszkodzenia mienia, to chyba nie mogą tego tak zignorować?

Przypuszczam, że jakby napisali w tym artykule, że go szukają, to nawet sam by się zgłosił.

Data: 2016-01-08 13:45:43
Autor: m
Kopanie samochodów ;)
W dniu 08.01.2016 o 13:30, twistedme pisze:
W dniu 2016-01-08 o 13:22, m pisze:
W dniu 08.01.2016 o 12:21, twistedme pisze:
Skoro już o linkach i o wizerunku rowerzystów w "społeczeństwie", to mam
coÅ› akurat fajnego na piÄ…tek:

goo.gl/ZCb7qn

Jedni piszą cham pedalarz, inni, że spokojnie mógł kopać, bo auto
wjechało na ścieżkę :)

Spokojnie mógł kopać tylko wtedy kiedy wymagało tego odzyskanie
utraconej równowagi. A najpewniej  to byÅ‚o zachowanie "edukacyjne" z
gatunku takich jak spychanie do rowu żeby rowerzysta jechał ścieżką.


Ciekawy jestem jak wygląda to poważne "uszkodzenie lakieru". No i
zadziwiajÄ…ca reakcja policji :)

Dlaczego zadziwiajÄ…ce? Nawet jakby chcieli - to co mogli w tej sytuacji
zrobić? Rozesłać rysopis i aresztować wszystkich którzy mają taki kask i
strój tego koloru?

p. m.

yy, no nie wiem, np. przyjąć zgłoszenie, pochodzić, popytać, przy okazji patrolu przyjrzeć się rowerzystom jeżdżącym w tej okolicy? Nie jestem specem od policyjnej roboty, ale chyba jakieś sposoby mają i jakoś tych przestępców łapią (bo chyba łapią czasami takich, gdzie ofiara nie zna danych podejrzanego?). Jak doszło do uszkodzenia mienia, to chyba nie mogą tego tak zignorować?

Wiesz, staje mi przed oczami fragment filmu (nie pamiętam niestety
jakiego) gdzie na pytanie bodajże o to co robią w tej sprawie (a sprawa
to była może kradzież roweru) policjant (grał go Dorociński?) z kamienną
miną mówi "zdjęliśmy odciski palców, najlepsi detektywi w kraju pracują
24h/dobÄ™ na Pana sprawÄ…".


Przypuszczam, że jakby napisali w tym artykule, że go szukają, to nawet sam by się zgłosił.


Jeszcze pewnie z kwiatami i bombonierkÄ… :).

p. m.

Data: 2016-01-08 14:03:27
Autor: twistedme
Kopanie samochodów ;)
W dniu 2016-01-08 o 13:45, m pisze:
W dniu 08.01.2016 o 13:30, twistedme pisze:
W dniu 2016-01-08 o 13:22, m pisze:
W dniu 08.01.2016 o 12:21, twistedme pisze:
Skoro już o linkach i o wizerunku rowerzystów w "społeczeństwie", to mam
coÅ› akurat fajnego na piÄ…tek:

goo.gl/ZCb7qn

Jedni piszą cham pedalarz, inni, że spokojnie mógł kopać, bo auto
wjechało na ścieżkę :)

Spokojnie mógł kopać tylko wtedy kiedy wymagało tego odzyskanie
utraconej równowagi. A najpewniej  to byÅ‚o zachowanie "edukacyjne" z
gatunku takich jak spychanie do rowu żeby rowerzysta jechał ścieżką.


Ciekawy jestem jak wygląda to poważne "uszkodzenie lakieru". No i
zadziwiajÄ…ca reakcja policji :)

Dlaczego zadziwiajÄ…ce? Nawet jakby chcieli - to co mogli w tej sytuacji
zrobić? Rozesłać rysopis i aresztować wszystkich którzy mają taki kask i
strój tego koloru?

p. m.

yy, no nie wiem, np. przyjąć zgłoszenie, pochodzić, popytać, przy okazji
patrolu przyjrzeć się rowerzystom jeżdżącym w tej okolicy? Nie jestem
specem od policyjnej roboty, ale chyba jakieÅ› sposoby majÄ… i jakoÅ› tych
przestępców łapią (bo chyba łapią czasami takich, gdzie ofiara nie zna
danych podejrzanego?). Jak doszło do uszkodzenia mienia, to chyba nie
mogą tego tak zignorować?

Wiesz, staje mi przed oczami fragment filmu (nie pamiętam niestety
jakiego) gdzie na pytanie bodajże o to co robią w tej sprawie (a sprawa
to była może kradzież roweru) policjant (grał go Dorociński?) z kamienną
miną mówi "zdjęliśmy odciski palców, najlepsi detektywi w kraju pracują
24h/dobÄ™ na Pana sprawÄ…".

Pitbulla znam bardzo dobrze :) Nie mówię, żeby wszystkich postawić na nogi, ale przy okazji patroli można by było i na to zwrócić uwagę...



Przypuszczam, że jakby napisali w tym artykule, że go szukają, to nawet
sam by się zgłosił.


Jeszcze pewnie z kwiatami i bombonierkÄ… :).

Wiele razy czytam, że się ludzie zgłaszają. Zazwyczaj przedstawiają swoją wersję, zazwyczaj zupełnie inną od zgłaszającego i niejednokrotnie bardziej prawdopodobna :)

p. m.


Data: 2016-01-08 16:00:36
Autor: Budzik
Kopanie samochodów ;)
U¿ytkownik twistedme twistedme@o2.pl ...

yy, no nie wiem, np. przyj±æ zg³oszenie, pochodziæ, popytaæ, przy okazji patrolu przyjrzeæ siê rowerzystom je¿d¿±cym w tej okolicy? Nie jestem specem od policyjnej roboty, ale chyba jakie¶ sposoby maj± i jako¶ tych przestêpców ³api± (bo chyba ³api± czasami takich, gdzie ofiara nie zna danych podejrzanego?). Jak dosz³o do uszkodzenia mienia, to chyba nie mog± tego tak zignorowaæ?

Prezentujesz niepanstwowe podejscie! Gorszy sort?
Niepotrzebnie chcesz policji statystyki psuc? :)

Data: 2016-01-08 13:49:36
Autor: m
Kopanie samochodów ;)
W dniu 08.01.2016 o 13:22, m pisze:
W dniu 08.01.2016 o 12:21, twistedme pisze:
Skoro już o linkach i o wizerunku rowerzystów w "społeczeństwie", to mam coś akurat fajnego na piątek:

goo.gl/ZCb7qn

Nawiasem mówiąc - w komentarzach na forum wyczytałem

"6. Jeżeli jedziecie chodnikiem to nie jedźcie pełna prędkością i
zachowajcie 1m odległości od pieszego. Szczytem bezczelności (np. na
Piastowskiej) jest to ktoÅ› jedzie na rowerze po chodniku i... dzwoni
dzwonkiem. "

Właśnie, jaka jest Wasza taktyka jazdy chodnikiem (pytam się tych którzy
chodnikami jeżdżą) z pieszymi kiedy nie ma jak pieszego ominąć? Bo
zawsze mam z tym kłopot.

Zadzwobić - niedobrze, bo przez większość jest to odbierane jak
trąbienie auta, jako zachowanie agresywne. Nie zadzwobić - to wlokę się
za pieszym aż znajdzie się luka w którą się zmieszcze. To samo w sobie
nie jest złe, ale w sumie dobrze by było żeby pieszy wiedział o tym że
jade żeby nagle nie stwierdził "zapomniałem dowodu w pidżamie" i bach -
prosto mi pod koło.

Mówić "przepraszam" - zazwyczaj nie działa jak jest choćby mały ruch -
zagłusza.

p. m.

Data: 2016-01-08 04:58:23
Autor: rmikke
Kopanie samochodów ;)
W dniu pi±tek, 8 stycznia 2016 13:49:20 UTC+1 u¿ytkownik m napisa³:
W dniu 08.01.2016 o 13:22, m pisze:
> W dniu 08.01.2016 o 12:21, twistedme pisze:
>> Skoro ju¿ o linkach i o wizerunku rowerzystów w "spo³eczeñstwie", to mam >> co¶ akurat fajnego na pi±tek:
>> >> goo.gl/ZCb7qn

Nawiasem mówi±c - w komentarzach na forum wyczyta³em

"6. Je¿eli jedziecie chodnikiem to nie jed¼cie pe³na prêdko¶ci± i
zachowajcie 1m odleg³o¶ci od pieszego. Szczytem bezczelno¶ci (np. na
Piastowskiej) jest to kto¶ jedzie na rowerze po chodniku i... dzwoni
dzwonkiem. "

W³a¶nie, jaka jest Wasza taktyka jazdy chodnikiem (pytam siê tych którzy
chodnikami je¿d¿±) z pieszymi kiedy nie ma jak pieszego omin±æ? Bo
zawsze mam z tym k³opot.

Zadzwobiæ - niedobrze, bo przez wiêkszo¶æ jest to odbierane jak
tr±bienie auta, jako zachowanie agresywne. Nie zadzwobiæ - to wlokê siê
za pieszym a¿ znajdzie siê luka w któr± siê zmieszcze. To samo w sobie
nie jest z³e, ale w sumie dobrze by by³o ¿eby pieszy wiedzia³ o tym ¿e
jade ¿eby nagle nie stwierdzi³ "zapomnia³em dowodu w pid¿amie" i bach -
prosto mi pod ko³o.

Mówiæ "przepraszam" - zazwyczaj nie dzia³a jak jest choæby ma³y ruch -
zag³usza.

Dzwonek jest od informowania pieszego/rowerzysty, ¿e za nim jedzie rower.
¯al mi osobników, którzy na dzwonek reaguj± agresj±, ale nie zamierzam
z tego powodu rezygnowaæ z dzwonka. Jakbym chcia³ pieszego pogoniæ,
na przyk³ad na DDR, to bym u¿y³ airzounda...

Data: 2016-01-08 14:09:56
Autor: m
Kopanie samochodów ;)
W dniu 08.01.2016 o 13:58, rmikke pisze:
Dzwonek jest od informowania pieszego/rowerzysty, ¿e za nim jedzie rower.
¯al mi osobników, którzy na dzwonek reaguj± agresj±, ale nie zamierzam
z tego powodu rezygnowaæ z dzwonka.

Wiesz, jak nie jestem u siebie (czyli na chodniku) to staram siê
dostosowaæ. Zw³aszcza ¿e to nie zawsze jest agresja, ale czêsto np.
przestrach, niektórzy ludzie s³ysz±c dzwonek reaguja naprawdê nerwowo,
niemal¿e rzucaj± co nios± w rêkach i rzucaj± siê pod p³ot.

 Jakbym chcia³ pieszego pogoniæ,
na przyk³ad na DDR, to bym u¿y³ airzounda...

No w³a¶nie dzwonek jest IMHO zasadny na DDRze.

Zastanawiam siê nad tym ¿eby mi rower trochê bardziej ha³asowa³ sam z
siebie. Ogólne terkotanie roweru jest traktowane neutralnie.

p. m.

Data: 2016-01-08 15:02:00
Autor: bans
Kopanie samochodów ;)
W dniu 2016-01-08 o 14:09, m pisze:

Wiesz, jak nie jestem u siebie (czyli na chodniku) to staram siê
dostosowaæ. Zw³aszcza ¿e to nie zawsze jest agresja, ale czêsto np.
przestrach, niektórzy ludzie s³ysz±c dzwonek reaguja naprawdê nerwowo,
niemal¿e rzucaj± co nios± w rêkach i rzucaj± siê pod p³ot.

Szczêka mi opada jak to czytam. Jak jeste¶ na chodniku i widzisz, ¿e siê nie zmie¶cisz obok pieszego to ZSIADASZ i PCHASZ. A wy tu o dzwonieniu piszecie?  Zarêczam ci, ¿e gdyby na chodniku obdzwoni³ mnie (lub w inny sposób da³ do zrozumienia ¿e to JA mam na niego uwa¿aæ) rowerzysta to pyskówka to by³oby naj³agodniejsze co mog³oby po tym nast±piæ.

I w drug± stronê dzia³a to tak samo - pieszy w³a¿±cy na drogê rowerow± i próbuj±cy dyskusji nara¿a siê na moj± ostr± reakcjê, z du¿ym prawopodobieñstwem psuj±c± mu do koñca dzieñ.


--
bans

Data: 2016-01-08 15:12:43
Autor: twistedme
Kopanie samochodów ;)
W dniu 2016-01-08 o 15:02, bans pisze:
W dniu 2016-01-08 o 14:09, m pisze:

Wiesz, jak nie jestem u siebie (czyli na chodniku) to staram siê
dostosowaæ. Zw³aszcza ¿e to nie zawsze jest agresja, ale czêsto np.
przestrach, niektórzy ludzie s³ysz±c dzwonek reaguja naprawdê nerwowo,
niemal¿e rzucaj± co nios± w rêkach i rzucaj± siê pod p³ot.

Szczêka mi opada jak to czytam. Jak jeste¶ na chodniku i widzisz, ¿e siê
nie zmie¶cisz obok pieszego to ZSIADASZ i PCHASZ. A wy tu o dzwonieniu
piszecie?  Zarêczam ci, ¿e gdyby na chodniku obdzwoni³ mnie (lub w inny
sposób da³ do zrozumienia ¿e to JA mam na niego uwa¿aæ) rowerzysta to
pyskówka to by³oby naj³agodniejsze co mog³oby po tym nast±piæ.


Kyrie eleison nie szkoda Ci nerwów? Za dzwonienie dzwonkiem?

Data: 2016-01-08 16:00:36
Autor: Budzik
Kopanie samochodów ;)
U¿ytkownik bans goc@o2.pl ...

Wiesz, jak nie jestem u siebie (czyli na chodniku) to staram siê
dostosowaæ. Zw³aszcza ¿e to nie zawsze jest agresja, ale czêsto np.
przestrach, niektórzy ludzie s³ysz±c dzwonek reaguja naprawdê nerwowo,
niemal¿e rzucaj± co nios± w rêkach i rzucaj± siê pod p³ot.

Szczêka mi opada jak to czytam. Jak jeste¶ na chodniku i widzisz, ¿e siê nie zmie¶cisz obok pieszego to ZSIADASZ i PCHASZ. A wy tu o dzwonieniu piszecie?  Zarêczam ci, ¿e gdyby na chodniku obdzwoni³ mnie (lub w inny sposób da³ do zrozumienia ¿e to JA mam na niego uwa¿aæ) rowerzysta to pyskówka to by³oby naj³agodniejsze co mog³oby po tym nast±piæ.

I w drug± stronê dzia³a to tak samo - pieszy w³a¿±cy na drogê rowerow± i próbuj±cy dyskusji nara¿a siê na moj± ostr± reakcjê, z du¿ym prawopodobieñstwem psuj±c± mu do koñca dzieñ.


Moze wizyta u psychoterapeuty by pomog³a? ;-)

Data: 2016-01-08 19:27:11
Autor: m
Kopanie samochodów ;)
W dniu 08.01.2016 o 15:02, bans pisze:
W dniu 2016-01-08 o 14:09, m pisze:

Wiesz, jak nie jestem u siebie (czyli na chodniku) to staram siê
dostosowaæ. Zw³aszcza ¿e to nie zawsze jest agresja, ale czêsto np.
przestrach, niektórzy ludzie s³ysz±c dzwonek reaguja naprawdê nerwowo,
niemal¿e rzucaj± co nios± w rêkach i rzucaj± siê pod p³ot.

Szczêka mi opada jak to czytam. Jak jeste¶ na chodniku i widzisz, ¿e siê nie zmie¶cisz obok pieszego to ZSIADASZ i PCHASZ.

Dlaczego mam zsiadaæ i pchaæ? Mogê przecie¿ jechaæ za pieszym w jego
tempie, a¿ zrobi siê szerzej. Wola³bym jednak ¿eby wiedzia³ o mnie.

A wy tu o dzwonieniu piszecie?  Zarêczam ci, ¿e gdyby na chodniku obdzwoni³ mnie (lub w inny sposób da³ do zrozumienia ¿e to JA mam na niego uwa¿aæ) rowerzysta to pyskówka to by³oby naj³agodniejsze co mog³oby po tym nast±piæ.

dlatego w³asnie wzbraniam siê przed dzwonieniem.


I w drug± stronê dzia³a to tak samo - pieszy w³a¿±cy na drogê rowerow± i próbuj±cy dyskusji nara¿a siê na moj± ostr± reakcjê, z du¿ym prawopodobieñstwem psuj±c± mu do koñca dzieñ.



Ty to ogólnioe widzê jaki¶ ostry w reakcjach jeste¶ :)

p. m.

Data: 2016-01-08 21:47:02
Autor: Jacek G.
Kopanie samochodów ;)
W dniu 2016-01-08 14:09, m napisa³(a)::
No w³a¶nie dzwonek jest IMHO zasadny na DDRze.

Zastanawiam siê nad tym ¿eby mi rower trochê bardziej ha³asowa³ sam z
siebie. Ogólne terkotanie roweru jest traktowane neutralnie.
S± takie g³o¶no terkocz±ce kasety - znajoma ma tak±. Ale mo¿e to byæ wkurzaj±ce dla samego posiadacza.
Ja zwykle jednak czekam a¿ bêdzie miejsce na wyprzedzenie. Czêsto piesi sami zauwa¿aj± rower. Czasem mówiê przepraszam, a potem dziêkujê. Ale czasem te¿ lekko dzwoniê - zw³aszcza gdy czujê siê bardziej uprawniony - np. na ci±gu pieszo-rowerowym bez rozdzielonego ruchu, gdy piesi id± sobie tyralier± zajmuj±c ca³± szeroko¶æ chodnika i utrudniaj±c ruch równie¿ innym pieszym.
W takich ewidentnych sytuacjach lepiej zadzwoniæ wcze¶niej, a nie  w ostatniej chwili.
--
Jacek G.

-- -
Ta wiadomo¶æ zosta³a sprawdzona na obecno¶æ wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast.
https://www.avast.com/antivirus

Data: 2016-01-11 00:08:53
Autor: rmikke
Kopanie samochodów ;)
W dniu pi±tek, 8 stycznia 2016 21:47:34 UTC+1 u¿ytkownik Jacek G. napisa³:

W takich ewidentnych sytuacjach lepiej zadzwoniæ wcze¶niej, a nie  w ostatniej chwili.

O, i to jest do¶æ istotne. Pieszy zaskoczony dzwonkiem tu¿ za plecami
ma prawo zareagowaæ jak kot na ogórka ;) i.e. poczuæ siê zaatakowanym...

Data: 2016-01-11 13:56:41
Autor: m
Kopanie samochodów ;)
W dniu 11.01.2016 o 09:08, rmikke pisze:
W dniu pi±tek, 8 stycznia 2016 21:47:34 UTC+1 u¿ytkownik Jacek G. napisa³:

W takich ewidentnych sytuacjach lepiej zadzwoniæ wcze¶niej, a nie  w ostatniej chwili.

O, i to jest do¶æ istotne. Pieszy zaskoczony dzwonkiem tu¿ za plecami
ma prawo zareagowaæ jak kot na ogórka ;) i.e. poczuæ siê zaatakowanym...


Mam sposób - zmieni³em opony na kolcowane i teraz mocno ha³asuj± podczas
jazdy.

Nie muszê dzwoniæ, nie muszê przepraszaæ, wystarczy chwilê pojechaæ za
pieszym i sam siê odsunie jak bêdzie mia³ mo¿liwo¶æ.

Pe³na symbioza.

p. m.

Data: 2016-01-11 06:14:36
Autor: rmikke
Kopanie samochodów ;)
W dniu poniedzia³ek, 11 stycznia 2016 13:56:25 UTC+1 u¿ytkownik m napisa³:
W dniu 11.01.2016 o 09:08, rmikke pisze:
> W dniu pi±tek, 8 stycznia 2016 21:47:34 UTC+1 u¿ytkownik Jacek G. napisa³:
> >> W takich ewidentnych sytuacjach lepiej zadzwoniæ wcze¶niej, a nie  w >> ostatniej chwili.
> > O, i to jest do¶æ istotne. Pieszy zaskoczony dzwonkiem tu¿ za plecami
> ma prawo zareagowaæ jak kot na ogórka ;) i.e. poczuæ siê zaatakowanym...
> Mam sposób - zmieni³em opony na kolcowane i teraz mocno ha³asuj± podczas
jazdy.

Nie muszê dzwoniæ, nie muszê przepraszaæ, wystarczy chwilê pojechaæ za
pieszym i sam siê odsunie jak bêdzie mia³ mo¿liwo¶æ.

Pe³na symbioza.

Wolê wcze¶niejsz± symbiozê. Jak wyl±dowa³em za plecami pieszego,
to ju¿ mogê i "przepraszam!" zawo³aæ i poturlaæ siê za nim...

Data: 2016-01-11 21:21:03
Autor: m
Kopanie samochodów ;)
W dniu 11.01.2016 o 15:14, rmikke pisze:
W dniu poniedzia³ek, 11 stycznia 2016 13:56:25 UTC+1 u¿ytkownik m napisa³:
W dniu 11.01.2016 o 09:08, rmikke pisze:
> W dniu pi±tek, 8 stycznia 2016 21:47:34 UTC+1 u¿ytkownik Jacek G. napisa³:
> >> W takich ewidentnych sytuacjach lepiej zadzwoniæ wcze¶niej, a nie  w >> ostatniej chwili.
> > O, i to jest do¶æ istotne. Pieszy zaskoczony dzwonkiem tu¿ za plecami
> ma prawo zareagowaæ jak kot na ogórka ;) i.e. poczuæ siê zaatakowanym...
> Mam sposób - zmieni³em opony na kolcowane i teraz mocno ha³asuj± podczas
jazdy.

Nie muszê dzwoniæ, nie muszê przepraszaæ, wystarczy chwilê pojechaæ za
pieszym i sam siê odsunie jak bêdzie mia³ mo¿liwo¶æ.

Pe³na symbioza.

Wolê wcze¶niejsz± symbiozê. Jak wyl±dowa³em za plecami pieszego,
to ju¿ mogê i "przepraszam!" zawo³aæ i poturlaæ siê za nim...

Problem w tym ¿e to nie dzia³a. Zwyczajnie powiedzianego "przepraszam"
nie s³ychaæ, je¿eli jest choæby minimalny ruch. Drzeæ siê nie chcê.

p. m.

Data: 2016-01-08 14:41:17
Autor: __Maciek
Kopanie samochodów ;)
Fri, 8 Jan 2016 04:58:23 -0800 (PST) rmikke <spamcatch@mailinator.com>
napisa³:

Dzwonek jest od informowania pieszego/rowerzysty, ¿e za nim jedzie rower.

Tylko pod warunkiem ¿e pieszy idzie sobie po/stoi na DDR albo jezdni
(nie gdy przechodzi). Je¿eli przechodzi lub zamierza przej¶æ, to
nale¿y go przepu¶ciæ. Skoro ¿±damy normalnego traktowania rowerzystów,
to traktujmy równie¿ z szacunkiem pieszych.

¯al mi osobników, którzy na dzwonek reaguj± agresj±, ale nie zamierzam
z tego powodu rezygnowaæ z dzwonka.

Ja te¿ reagujê agresj±. Rowerzysta nie ma absolutnie ¿adnych podstaw
¿eby na chodniku przeganiaæ pieszych dzwonkiem czy innym sygna³em. Na
dobr± sprawê nale¿a³oby takiemu rowerzy¶cie pierdoln±æ w ryj. To
w³a¶nie takie buraki, co maj± za nic przepisy i innych uczestników
ruchu, robi± rowerzystom z³± opiniê.

Je¿eli zdarzy mi siê ju¿ jechaæ po chodniku (bardzo rzadko) to jak
chcê ¿eby pieszy mnie przepu¶ci³, to mówiê "przepraszam".

Jakbym chcia³ pieszego pogoniæ,
na przyk³ad na DDR, to bym u¿y³ airzounda...

Zief.

Data: 2016-01-08 06:00:50
Autor: Ignac
Kopanie samochodów ;)
W dniu pi±tek, 8 stycznia 2016 14:40:47 UTC+1 u¿ytkownik __Maciek napisa³:


Ja te¿ reagujê agresj±.

Zdarzy mi siê, ale tolerancja przyjdzie na laickich sztandarach.
No ale sk±d ma siê wzi±æ: ksi±dz mówi na kazaniu - ¿e nale¿y
uczyniæ wszystko, aby byæ jak najbli¿ej Boga, a organista zamyka
drzwi na chór - to jest autentyk!

Data: 2016-01-08 15:05:11
Autor: bans
Kopanie samochodów ;)
W dniu 2016-01-08 o 15:00, Ignac pisze:

Zdarzy mi siê, ale tolerancja przyjdzie na laickich sztandarach.
No ale sk±d ma siê wzi±æ: ksi±dz mówi na kazaniu - ¿e nale¿y
uczyniæ wszystko, aby byæ jak najbli¿ej Boga, a organista zamyka
drzwi na chór - to jest autentyk!

W którym to ko¶ciele Bóg siedzi na chórze? A mo¿e na strychu go trzymacie?!



--
bans

Data: 2016-01-08 06:49:43
Autor: rmikke
Kopanie samochodów ;)
W dniu pi±tek, 8 stycznia 2016 14:40:47 UTC+1 u¿ytkownik __Maciek napisa³:
Fri, 8 Jan 2016 04:58:23 -0800 (PST) rmikke <spamcatch@mailinator.com>
napisa³:

>Dzwonek jest od informowania pieszego/rowerzysty, ¿e za nim jedzie rower.

Tylko pod warunkiem ¿e pieszy idzie sobie po/stoi na DDR albo jezdni
(nie gdy przechodzi). Je¿eli przechodzi lub zamierza przej¶æ, to
nale¿y go przepu¶ciæ. Skoro ¿±damy normalnego traktowania rowerzystów,
to traktujmy równie¿ z szacunkiem pieszych.

>¯al mi osobników, którzy na dzwonek reaguj± agresj±, ale nie zamierzam
>z tego powodu rezygnowaæ z dzwonka.

Ja te¿ reagujê agresj±. Rowerzysta nie ma absolutnie ¿adnych podstaw
¿eby na chodniku przeganiaæ pieszych dzwonkiem czy innym sygna³em. Na
dobr± sprawê nale¿a³oby takiemu rowerzy¶cie pierdoln±æ w ryj. To
w³a¶nie takie buraki, co maj± za nic przepisy i innych uczestników
ruchu, robi± rowerzystom z³± opiniê.

Je¿eli zdarzy mi siê ju¿ jechaæ po chodniku (bardzo rzadko) to jak
chcê ¿eby pieszy mnie przepu¶ci³, to mówiê "przepraszam".

Chyba Was pogiê³o.

Jakie przeganianie? Dzwonek to INFORMACJA, ¿e pieszy ma za plecami rower,
który chce go wyprzedziæ. Przekazana jasno i zwiê¼le. Krótkie dzyñ
i sprawa jest oczywista. I normaln± reakcj± jest przepuszczenie,
tak samo jak siê kogo¶ przepuszcza w drzwiach. Tak, IMHO, postêpuj±
kulturalni ludzie...

Nie spotka³em siê z paniczn± reakcj±, któr± ktos tu opisywa³. Mo¿e za rzadko je¿d¿ê chodnikiem, nie wiem. Ustepujacym na ogó³ dziêkujê...

Data: 2016-01-08 08:34:15
Autor: Rowerex
Kopanie samochodów ;)
W dniu pi±tek, 8 stycznia 2016 15:49:45 UTC+1 u¿ytkownik rmikke napisa³:
W dniu pi±tek, 8 stycznia 2016 14:40:47 UTC+1 u¿ytkownik __Maciek napisa³:
> Fri, 8 Jan 2016 04:58:23 -0800 (PST) rmikke <spamcatch@mailinator.com>
> napisa³:
> > >Dzwonek jest od informowania pieszego/rowerzysty, ¿e za nim jedzie rower.
> > Tylko pod warunkiem ¿e pieszy idzie sobie po/stoi na DDR albo jezdni
> (nie gdy przechodzi). Je¿eli przechodzi lub zamierza przej¶æ, to
> nale¿y go przepu¶ciæ. Skoro ¿±damy normalnego traktowania rowerzystów,
> to traktujmy równie¿ z szacunkiem pieszych.
> > >¯al mi osobników, którzy na dzwonek reaguj± agresj±, ale nie zamierzam
> >z tego powodu rezygnowaæ z dzwonka.
> > Ja te¿ reagujê agresj±. Rowerzysta nie ma absolutnie ¿adnych podstaw
> ¿eby na chodniku przeganiaæ pieszych dzwonkiem czy innym sygna³em.. Na
> dobr± sprawê nale¿a³oby takiemu rowerzy¶cie pierdoln±æ w ryj. To
> w³a¶nie takie buraki, co maj± za nic przepisy i innych uczestników
> ruchu, robi± rowerzystom z³± opiniê.
> > Je¿eli zdarzy mi siê ju¿ jechaæ po chodniku (bardzo rzadko) to jak
> chcê ¿eby pieszy mnie przepu¶ci³, to mówiê "przepraszam".

Chyba Was pogiê³o.

Jakie przeganianie? Dzwonek to INFORMACJA, ¿e pieszy ma za plecami rower,
który chce go wyprzedziæ. Przekazana jasno i zwiê¼le. Krótkie dzyñ
i sprawa jest oczywista.

Pierwsze "dzyñ" oznacza tyle co: "wypier.. kur... zaj.. chu... z tej pier.... drogi, bo Cie kur... zaje..ie! Spier...laj KU.....AAAAAA!!"

Drugie "dzyñ" to ju¿ gro¼by karalne, trzecie rêkoczyny, a wydarzenia po czwartym mog± ju¿ zas³ugiwaæ na relacjê w g³ównych wydaniach dzienników ;-) To tak w stylu pl.pregierz ;-)

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2016-01-08 19:28:51
Autor: m
Kopanie samochodów ;)
W dniu 08.01.2016 o 14:41, __Maciek pisze:
Je¿eli zdarzy mi siê ju¿ jechaæ po chodniku (bardzo rzadko) to jak
chcê ¿eby pieszy mnie przepu¶ci³, to mówiê "przepraszam".

zazwyczaj nie s³ychaæ. Jak krzyknê to nerwus jeden z drugim mo¿e sobie
wzi±æ to do siebie bardziej ni¿ dzwonek.

p. m.

Data: 2016-01-08 15:07:14
Autor: Andrzej Ozieblo
Kopanie samochodów ;)
W dniu 2016-01-08 o 13:49, m pisze:

Właśnie, jaka jest Wasza taktyka jazdy chodnikiem (pytam się tych którzy
chodnikami jeżdżą) z pieszymi kiedy nie ma jak pieszego ominąć? Bo
zawsze mam z tym kłopot.

Dobre pytanie. Tez mam z tym klopot. Dzwonka nie uzywam z powodow wyjasnionych przez innych (czuje sie intruzem). Przewaznie jade z tylu i czekam na reakcje. Na ogol ludzie mnie zauwazaja i robia miejsce. Zawsze wtedy dziekuje. Jesli jednak mnie nie widza, czekam cierpliwie na najblizsza luke.

Rzadko spotykam sie z niechecia u pieszych, choc czasem zdarzaja sie komentarze typu "po chodnikach sie nie jezdzi". Niekiedy bezsasadne, bo mam prawo nim jechac (powyzej 70 km/h),. I co ciekawe, najczesciej sa to kobiety "moherowe".

Data: 2016-01-08 15:14:44
Autor: twistedme
Kopanie samochodów ;)
W dniu 2016-01-08 o 15:07, Andrzej Ozieblo pisze:
Dzwonka nie uzywam z powodow
wyjasnionych przez innych (czuje sie intruzem). Przewaznie jade z tylu i
czekam na reakcje. Na ogol ludzie mnie zauwazaja i robia miejsce.

Ja nie mam dzwonka w ogóle, bo właściwie nie wiem kiedy miałbym go używać, gdyż pod tym powyższym też mógłbym się podpisać.

Data: 2016-01-08 16:34:39
Autor: Andrzej Ozieblo
Kopanie samochodów ;)
W dniu 2016-01-08 o 15:14, twistedme pisze:

Ja nie mam dzwonka w ogóle, bo właściwie nie wiem kiedy miałbym go
używać

Dzwonek sie przydaje. Kiedys wprzedzalem idaca kobiete na dosc odludnej polnej sciezce. Wyprowadzala psa, szla zamyslona. Nie uslyszala mnie wczesniej i w momencie, gdy nagle zobaczyla bardzo sie wystraszyla. Rozpaczliwy krzyk i gest typu lapania sie za serce. Dodam, ze nie bylo to moja intencja. :) O tej pory zawsze w takich okolicznosciach dzwonie z dosc duzej odleglosci.

Data: 2016-01-08 21:58:56
Autor: ivo.andric
Kopanie samochodów ;)
Andrzej Ozieblo wrote:

Dzwonek sie przydaje...

Dzwonke nie tyle sie przydaje co jest obowiazkowy :P

ivo

Data: 2016-01-08 23:26:40
Autor: komandir
Kopanie samochodĂłw ;)
W dniu 2016-01-08 o 21:58, ivo.andric pisze:

Dzwonke nie tyle sie przydaje co jest obowiazkowy :P

ivo

A nieprawda.
Zgodnie z rozporz±dzeniem Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbêdnego wyposa¿enia
§ 53 ust. 1 pkt 5. Rower powinien byæ wyposa¿ony w "dzwonek lub inny sygna³ ostrzegawczy o nieprzera¼liwym d¼wiêku".

Mam tr±bkê - nieprzera¼liw±, lecz do¶æ g³o¶n±.
Kierowca ma szansê us³yszeæ, pieszy mo¿e j± odebraæ jako przepêdzanie z drogi dla pieszych i rowerów.
W zwi±zku z tym wolê czasem powiedzieæ "Przepraszam" ni¿ tr±biæ.

-- -
Ta wiadomo¶æ zosta³a sprawdzona na obecno¶æ wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast.
https://www.avast.com/antivirus

Data: 2016-01-08 14:43:13
Autor: Ignac
Kopanie samochodów ;)
W dniu pi±tek, 8 stycznia 2016 23:26:42 UTC+1 u¿ytkownik komandir napisa³:
W dniu 2016-01-08 o 21:58, ivo.andric pisze:

> Dzwonke nie tyle sie przydaje co jest obowiazkowy :P
>
> ivo
>
A nieprawda.
Zgodnie z rozporz±dzeniem Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbêdnego wyposa¿enia
§ 53 ust. 1 pkt 5. Rower powinien byæ wyposa¿ony w "dzwonek lub inny sygna³ ostrzegawczy o nieprzera¼liwym d¼wiêku".

Mam tr±bkê - nieprzera¼liw±, lecz do¶æ g³o¶n±.
Kierowca ma szansê us³yszeæ, pieszy mo¿e j± odebraæ jako przepêdzanie z drogi dla pieszych i rowerów.
W zwi±zku z tym wolê czasem powiedzieæ "Przepraszam" ni¿ tr±biæ.

W krótkich ¿o³nierskich s³owach ³adnie to wyja¶ni³e¶, bo mia³em pytaæ.
Ja u¿ywam tylko d¼wiêku swojsko brzmi±cego - pi bip, ale nie na chodnikach.

Data: 2016-01-09 10:21:30
Autor: ivo.andric
Kopanie samochodĂłw ;)
komandir wrote:

A nieprawda.
Zgodnie z rozporz±dzeniem Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbêdnego wyposa¿enia
§ 53 ust. 1 pkt 5. Rower powinien byæ wyposa¿ony w "dzwonek lub inny sygna³ ostrzegawczy o nieprzera¼liwym d¼wiêku".

Moze nie "jak zwal tak zwal" ale w sumie na jedno wychodzi. Dzwonek /
sygnal / trabka czy inna tutka musi byc.

 
Mam tr±bkê - nieprzera¼liw±, lecz do¶æ g³o¶n±.
Kierowca ma szansê us³yszeæ, pieszy mo¿e j± odebraæ jako przepêdzanie z drogi dla pieszych i rowerów.
W zwi±zku z tym wolê czasem powiedzieæ "Przepraszam" ni¿ tr±biæ.

I to jest problem z sygnalem dzwiekowym. Kierowca w aucie nie uslyszy a
pieszy zejdzie na zawal.

Sam uzywam dzwonka. Trabka zajmuje wiecej miejsca na kierownicy (a tego
zawsze malo) i jak pisales, w stosunku do pieszych jest za mocna.

Data: 2016-01-09 21:26:26
Autor: __Maciek
Kopanie samochodÄ?Å?w ;)
Sat, 09 Jan 2016 10:21:30 +0100 "ivo.andric" <ivo.andric@spam.com>
napisa³:

I to jest problem z sygnalem dzwiekowym. Kierowca w aucie nie uslyszy a
pieszy zejdzie na zawal.

A ja mam i dzwonek i tr±bkê - problem rozwi±zany.

Data: 2016-01-08 17:30:15
Autor: JDX
Kopanie samochodów ;)
On 2016-01-08 15:14, twistedme wrote:
[...]
Ja nie mam dzwonka w ogóle, bo właściwie nie wiem kiedy miałbym go
używać, gdyż pod tym powyższym też mógłbym się podpisać.
No jak to kiedy? Jedziesz sobie segregowanÄ… drogÄ… dla pieszych i
rowerów, nie ma tłoku, a jakaś tępa menda i tak lezie pasem dla rowerów.
Wtedy to coś znacznie mocniejszego niż dzwonek by się przydało.

Data: 2016-01-10 14:10:51
Autor: Prot Ogenes
Kopanie samochodów ;)
On 2016-01-08 15:07, Andrzej Ozieblo wrote:
W dniu 2016-01-08 o 13:49, m pisze:

Właśnie, jaka jest Wasza taktyka jazdy chodnikiem (pytam się tych którzy
chodnikami jeżdżą) z pieszymi kiedy nie ma jak pieszego ominąć? Bo
zawsze mam z tym kłopot.

Dobre pytanie. Tez mam z tym klopot. Dzwonka nie uzywam z powodow
wyjasnionych przez innych (czuje sie intruzem). Przewaznie jade z tylu i
czekam na reakcje. Na ogol ludzie mnie zauwazaja i robia miejsce. Zawsze
wtedy dziekuje. Jesli jednak mnie nie widza, czekam cierpliwie na
najblizsza luke.

Zdecydowanie popieram tę wersję podsumowującą wypowiedzi poprzedników.
Dzwonek na chodniku wykluczony. Na ścieżkach łączonych dzwonię raz lub dwa (zależnie od panującego hałasu) tylko do sygnalizacji, że tam jestem, albo jak widzę pasące się dzieci/psy etc.

pozdr
Prot

Data: 2016-01-10 15:46:33
Autor: Olivander
Kopanie samochodów ;)
ech duzo nam jesce brak do tego poziomu cywilizcji co
http://m.cda.pl/video/2100488

dzwoniê. zawsze. z daleka, by nie straszyæ. i dziêkujê paszcz± przy mijaniu za przepuszczenie

Data: 2016-02-02 13:34:56
Autor: ąćęłńóśźż
Kopanie samochodów ;)
Dokładnie. Aczkolwiek nie mam nic przeciwko kobietom w wieku moherowym samym w sobie.


-- -- -
komentarze typu "po chodnikach sie nie jezdzi".
[...]
I co ciekawe, najczesciej sa to kobiety "moherowe".

Data: 2016-02-02 13:40:23
Autor: ąćęłńóśźż
Kopanie samochodów ;)
Nikt z Was nie pisze o typie "głuchoniemy student ze słuchawkami w uszach i tabletem przed ryjem". Dla mnie to gorszy sort niż moherowe babcie.


-- -- -
Dzwonka nie uzywam z powodow wyjasnionych przez innych (czuje sie intruzem). Przewaznie jade z tylu i czekam na reakcje. Na ogol ludzie mnie zauwazaja i robia miejsce. Zawsze wtedy dziekuje.

Data: 2016-01-08 15:28:31
Autor: cytawa
Kopanie samochodów ;)
  m pisze:

Właśnie, jaka jest Wasza taktyka jazdy chodnikiem (pytam się tych którzy
chodnikami jeżdżą) z pieszymi kiedy nie ma jak pieszego ominąć? Bo
zawsze mam z tym kłopot.

W swoim skladaczku mam zamocowany delikatny dzwoneczek, ktory lekko pobrzekuje na nierownosciach. Slychac mnie z pewnej odleglosci i sami ludzie ustepuja. Cos tak jak dzwonek u san tylko cicho.


Jan Cytawa

Data: 2016-01-08 16:06:07
Autor: komandir
Kopanie samochodów ;)
W dniu 2016-01-08 o 13:49, m pisze:

Właśnie, jaka jest Wasza taktyka jazdy chodnikiem (pytam się tych którzy
chodnikami jeżdżą) z pieszymi kiedy nie ma jak pieszego ominąć? Bo
zawsze mam z tym kłopot.



"Przepraszam" i "dziękuję" zwykle dość dobrze działają, choć często trzeba znacznie zwolnić i poczekać. Dzwonić i trąbić jakoś nie mam śmiałości w takich sytuacjach. Jednak najlepszą metodą są piszczące klocki:
Przyhamowanie -> głośny pisk -> droga wolna :-)

-- -
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast.
https://www.avast.com/antivirus

Data: 2016-01-08 07:55:38
Autor: rmikke
Kopanie samochodów ;)
W dniu pi±tek, 8 stycznia 2016 16:06:07 UTC+1 u¿ytkownik komandir napisa³:
W dniu 2016-01-08 o 13:49, m pisze:

> W³a¶nie, jaka jest Wasza taktyka jazdy chodnikiem (pytam siê tych którzy
> chodnikami je¿d¿±) z pieszymi kiedy nie ma jak pieszego omin±æ? Bo
> zawsze mam z tym k³opot.
>
>
>
"Przepraszam" i "dziêkujê" zwykle do¶æ dobrze dzia³aj±, choæ czêsto trzeba znacznie zwolniæ i poczekaæ. Dzwoniæ i tr±biæ jako¶ nie mam ¶mia³o¶ci w takich sytuacjach. Jednak najlepsz± metod± s± piszcz±ce klocki:
Przyhamowanie -> g³o¶ny pisk -> droga wolna :-)

Akurat z piszczenia klockami dawno zrezygnowa³em - to WZBUDZA panikê.

Data: 2016-01-08 13:38:28
Autor: JDX
Kopanie samochodów ;)
On 2016-01-08 12:21, twistedme wrote:
Skoro już o linkach i o wizerunku rowerzystów w "społeczeństwie", to
mam coÅ› akurat fajnego na piÄ…tek:

goo.gl/ZCb7qn
Widać tam znak "stop" i do tego jest przejście dla pieszych oraz
przejazd dla rowerzystów, a kierowca bez zatrzymania wjeżdża na
przejście i być może (trudno stwierdzić) częściowo nawet na przejazd.
Widać bujnięcie auta spowodowane gwałtownym wciśnięciem/dociśnięciem
hamulca, więc kierowca zauważył rowerzystę późno. IMO nie zachował
należytej ostrożności. Natomiast to kopnięcie rowerzysty to IMO nie
wygląda jak kopnięcie tylko jak odepchnięcie się. Aczkolwiek nie jestem
pewny czy odruchowe czy celowe. Bo jak chciał kopnąć to jakoś słabo mu
to wyszło. :-D W każdym razie nawet jeśli uznać ten ruch nogą za celowe
kopnięcie to IMO jest to zbrodnia w afekcie. :-)

Ciekawy jestem jak wygląda to poważne "uszkodzenie lakieru".
No jak przejechał blokiem to mógł lakier porysować. Bo goła podeszwą to
raczej nie.

Tak czy owak zachowanie rowerzysty niepotrzebne i nieładne, myślałem,
że jazda na rowerku odstresowuje. Może dlatego, że dawno nie
jeździłem po mieście ;)
Nie twierdzę że ładne czy uzasadnione, ale jak mu koleś drogę zajechał
to mógł się trochę zdenerwować.

Gdy ja miałem kolizję z autem które wymusiło na mnie pierwszeństwo to
solidnie przywaliłem w jego bok podeszwą buta. Nie złośliwie tylko
odruchowo aby zamortyzować uderzenie i nie przelecieć przez kierownicę
przywalając głową/żebrami w kabinę auta.

Data: 2016-01-08 14:55:46
Autor: bans
Kopanie samochodów ;)
W dniu 2016-01-08 o 12:21, twistedme pisze:

 No i
zadziwiajÄ…ca reakcja policji :)

Serio tak uważasz? Moim zdanie to jest typowa reakcja policji - namawianie do nie zgłaszania sytuacji. Unikają roboty, to jest przecież standard. Nie ma zgłoszenia - nie ma sprawy (nierozwiązane sprawy psują im statystyki).




--
bans

Data: 2016-01-08 15:24:56
Autor: cytawa
Kopanie samochodów ;)
W dniu 2016-01-08 o 12:21, twistedme pisze:
Skoro już o linkach i o wizerunku rowerzystów w "społeczeństwie", to mam
coÅ› akurat fajnego na piÄ…tek:

goo.gl/ZCb7qn

Jedni piszą cham pedalarz, inni, że spokojnie mógł kopać, bo auto
wjechało na ścieżkę :)

Ciekawy jestem jak wygląda to poważne "uszkodzenie lakieru". No i
zadziwiająca reakcja policji :) No chyba, że uszkodzenie nie było jednak
tak poważne, albo w ogóle go nie było. Tak czy owak zachowanie
rowerzysty niepotrzebne i nieładne, myślałem, że jazda na rowerku
odstresowuje. Może dlatego, że dawno nie jeździłem po mieście ;)

Na miejscu rowerzysty nalezalo wjechac przednim kolem w blotnik, zbic lampe , szybe i przeleciec przez maske i wtedy pani by nie miala zastrzezen, kto byl winny. Bardzo by przepraszala  i zaplacila za uszkodzony rower, leczenie i mandat.

A tak wiesza psy na rowerzystach. Rozumiem wytrysk adrenaliny u rowerzysty i chec skopania samochodu ale oczywiscie na chlodno nie jestem w stanie pochwalac takiego zachowania.

Jan Cytawa


Jan Cytawa

Data: 2016-01-08 15:59:45
Autor: bans
Kopanie samochodów ;)
W dniu 2016-01-08 o 15:24, cytawa pisze:

Na miejscu rowerzysty nalezalo wjechac przednim kolem w blotnik, zbic
lampe , szybe i przeleciec przez maske i wtedy pani by nie miala
zastrzezen, kto byl winny. Bardzo by przepraszala  i zaplacila za
uszkodzony rower, leczenie i mandat.

Ty żartujesz, a ja serio uważam, że mógł się oprzeć o auto, następnie położyć i udawać potraconego. Szkoda oczywiście czasu, ale jeśli się ma trochę wolnego to można się tak zabawić :)


--
bans

Data: 2016-01-11 15:27:12
Autor: cytawa
Kopanie samochodów ;)
bans pisze:

Ty żartujesz, a ja serio uważam, że mógł się oprzeć o auto, następnie
położyć i udawać potraconego. Szkoda oczywiście czasu, ale jeśli się ma
trochę wolnego to można się tak zabawić :)

Obejrzalem w koncu ten filmik. I niestety czlowiek wykazal sie chamstwem. Absolutnie niezagrozony mogl przejechac spokojnie i nic by sie nie stalo, jak zreszta wszyscy pozostali tak zrobili.
Kiedys ogladalem filmik, jak facet w samochodzie obtrabil na przejsciu starsza pania z torebka. Ona walnela ta torebka w maske i w tym momencie airbag sie uruchomil. :)


Mnie sie zdarzalo walic w samochody w momencie zajezdzania drogi. Wtedy to byl odruch chwili w sytuacji zagrozenia.

Jan Cytawa

Data: 2016-01-08 16:30:00
Autor: Andrzej Ozieblo
Kopanie samochodów ;)
W dniu 2016-01-08 o 12:21, twistedme pisze:
Skoro już o linkach i o wizerunku rowerzystów w "społeczeństwie", to mam
coÅ› akurat fajnego na piÄ…tek:

goo.gl/ZCb7qn

Jedni piszą cham pedalarz, inni, że spokojnie mógł kopać, bo auto
wjechało na ścieżkę :)

W pierwszym odruchu pomyslalem - ale cham. Ale po 2-3 przejrzeniach juz tak przestalem myslec. Wyraznie samochod wjechal w sciezke. I niewykluczone, ze kopiacy musial wczesniej wykonac niezle hamowanie albo jakis inny "rozpaczliwy" manewr. A na pewno byl spalony STOP.

Jeszcze raz potwierdza sie stara zasada. Nie sadz po pozorach. I zawsze trzeba wysluchac obie strony.

Data: 2016-01-09 05:49:25
Autor: twistedme
Kopanie samochodów ;)
W dniu 2016-01-08 o 12:21, twistedme pisze:
Skoro już o linkach i o wizerunku rowerzystów w "społeczeństwie", to mam
coÅ› akurat fajnego na piÄ…tek:

goo.gl/ZCb7qn

Jedni piszą cham pedalarz, inni, że spokojnie mógł kopać, bo auto
wjechało na ścieżkę :)

Ciekawy jestem jak wygląda to poważne "uszkodzenie lakieru". No i
zadziwiająca reakcja policji :) No chyba, że uszkodzenie nie było jednak
tak poważne, albo w ogóle go nie było. Tak czy owak zachowanie
rowerzysty niepotrzebne i nieładne, myślałem, że jazda na rowerku
odstresowuje. Może dlatego, że dawno nie jeździłem po mieście ;)


Jest i ciÄ…g dalszy :)

http://goo.gl/s34YRe


A jednak:

"Kierowca samochodu zgłosił się na policję, by poinformować o uszkodzeniu auta. Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego nie przyjęli od niego zgłoszenia, ponieważ na skrzyżowaniu ostatecznie nie doszło - na szczęście - ani do stłuczki, ani do wypadku.

Zgłoszenie przyjęli natomiast policjanci z Wydziału Kryminalnego, którzy będą prowadzić sprawę o uszkodzenie mienia o znacznej wartości. Bo choć zniszczenie nie jest bardzo poważne, to dotyczy nowego samochodu, w którym szkody są usuwane w ramach auto casco. W takich sytuacjach autoryzowany serwis zamiast naprawić drobną rysę, woli np. wymienić całą maskę. A to kosztuje."

Data: 2016-01-09 16:48:34
Autor: J.F.
Kopanie samochodów ;)
Dnia Fri, 8 Jan 2016 12:21:46 +0100, twistedme napisa³(a):
goo.gl/ZCb7qn
Jedni pisz± cham pedalarz, inni, ¿e spokojnie móg³ kopaæ, bo auto wjecha³o na ¶cie¿kê :)

Ciekawy jestem jak wygl±da to powa¿ne "uszkodzenie lakieru". No i

Nawet najmniejsze uslyszy u lakiernika "trzeba pomalowac caly element
.... 500zl". I to juz przestaje byc "drobny czyn chuliganski".
 
zadziwiaj±ca reakcja policji :)

A co sie dziwisz - maja przez telewizje poszukiwac, czy przez
dzielnicowych ?

No owszem, mozna by patrol na drugi dzien postawic, albo za tydzien o
tej samej porze i zatrzymac wszystkich w pomaranczowych bluzach :-)

No chyba, ¿e uszkodzenie nie by³o jednak tak powa¿ne, albo w ogóle go nie by³o. Tak czy owak zachowanie rowerzysty niepotrzebne i nie³adne, my¶la³em, ¿e jazda na rowerku odstresowuje. Mo¿e dlatego, ¿e dawno nie je¼dzi³em po mie¶cie ;)

Czas na zatrzymanie byl.


J.

Kopanie samochodów ;)

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona