Data: 2016-01-08 12:21:46 | |
Autor: twistedme | |
Kopanie samochodów ;) | |
Skoro już o linkach i o wizerunku rowerzystów w "społeczeństwie", to mam coś akurat fajnego na piątek:
goo.gl/ZCb7qn Jedni piszą cham pedalarz, inni, że spokojnie mógł kopać, bo auto wjechało na ścieżkę :) Ciekawy jestem jak wygląda to poważne "uszkodzenie lakieru". No i zadziwiająca reakcja policji :) No chyba, że uszkodzenie nie było jednak tak poważne, albo w ogóle go nie było. Tak czy owak zachowanie rowerzysty niepotrzebne i nieładne, myślałem, że jazda na rowerku odstresowuje. Może dlatego, że dawno nie jeździłem po mieście ;) |
|
Data: 2016-01-08 13:22:14 | |
Autor: m | |
Kopanie samochodów ;) | |
W dniu 08.01.2016 o 12:21, twistedme pisze:
Skoro już o linkach i o wizerunku rowerzystów w "społeczeństwie", to mam coś akurat fajnego na piątek: Spokojnie mógł kopać tylko wtedy kiedy wymagało tego odzyskanie utraconej równowagi. A najpewniej to było zachowanie "edukacyjne" z gatunku takich jak spychanie do rowu żeby rowerzysta jechał ścieżką.
Dlaczego zadziwiające? Nawet jakby chcieli - to co mogli w tej sytuacji zrobić? Rozesłać rysopis i aresztować wszystkich którzy mają taki kask i strój tego koloru? p. m. |
|
Data: 2016-01-08 13:30:50 | |
Autor: twistedme | |
Kopanie samochodów ;) | |
W dniu 2016-01-08 o 13:22, m pisze:
W dniu 08.01.2016 o 12:21, twistedme pisze:yy, no nie wiem, np. przyjąć zgłoszenie, pochodzić, popytać, przy okazji patrolu przyjrzeć się rowerzystom jeżdżącym w tej okolicy? Nie jestem specem od policyjnej roboty, ale chyba jakieś sposoby mają i jakoś tych przestępców łapią (bo chyba łapią czasami takich, gdzie ofiara nie zna danych podejrzanego?). Jak doszło do uszkodzenia mienia, to chyba nie mogą tego tak zignorować? Przypuszczam, że jakby napisali w tym artykule, że go szukają, to nawet sam by się zgłosił. |
|
Data: 2016-01-08 13:45:43 | |
Autor: m | |
Kopanie samochodów ;) | |
W dniu 08.01.2016 o 13:30, twistedme pisze:
W dniu 2016-01-08 o 13:22, m pisze: Wiesz, staje mi przed oczami fragment filmu (nie pamiętam niestety jakiego) gdzie na pytanie bodajże o to co robią w tej sprawie (a sprawa to była może kradzież roweru) policjant (grał go Dorociński?) z kamienną miną mówi "zdjęliśmy odciski palców, najlepsi detektywi w kraju pracują 24h/dobę na Pana sprawą".
Jeszcze pewnie z kwiatami i bombonierkÄ… :). p. m. |
|
Data: 2016-01-08 14:03:27 | |
Autor: twistedme | |
Kopanie samochodów ;) | |
W dniu 2016-01-08 o 13:45, m pisze:
W dniu 08.01.2016 o 13:30, twistedme pisze: Pitbulla znam bardzo dobrze :) Nie mówię, żeby wszystkich postawić na nogi, ale przy okazji patroli można by było i na to zwrócić uwagę...
Wiele razy czytam, że się ludzie zgłaszają. Zazwyczaj przedstawiają swoją wersję, zazwyczaj zupełnie inną od zgłaszającego i niejednokrotnie bardziej prawdopodobna :)
|
|
Data: 2016-01-08 16:00:36 | |
Autor: Budzik | |
Kopanie samochodów ;) | |
U¿ytkownik twistedme twistedme@o2.pl ...
yy, no nie wiem, np. przyj±æ zg³oszenie, pochodziæ, popytaæ, przy okazji patrolu przyjrzeæ siê rowerzystom je¿d¿±cym w tej okolicy? Nie jestem specem od policyjnej roboty, ale chyba jakie¶ sposoby maj± i jako¶ tych przestêpców ³api± (bo chyba ³api± czasami takich, gdzie ofiara nie zna danych podejrzanego?). Jak dosz³o do uszkodzenia mienia, to chyba nie mog± tego tak zignorowaæ? Prezentujesz niepanstwowe podejscie! Gorszy sort? Niepotrzebnie chcesz policji statystyki psuc? :) |
|
Data: 2016-01-08 13:49:36 | |
Autor: m | |
Kopanie samochodów ;) | |
W dniu 08.01.2016 o 13:22, m pisze:
W dniu 08.01.2016 o 12:21, twistedme pisze: Nawiasem mówiąc - w komentarzach na forum wyczytałem "6. Jeżeli jedziecie chodnikiem to nie jedźcie pełna prędkością i zachowajcie 1m odległości od pieszego. Szczytem bezczelności (np. na Piastowskiej) jest to ktoś jedzie na rowerze po chodniku i... dzwoni dzwonkiem. " Właśnie, jaka jest Wasza taktyka jazdy chodnikiem (pytam się tych którzy chodnikami jeżdżą) z pieszymi kiedy nie ma jak pieszego ominąć? Bo zawsze mam z tym kłopot. Zadzwobić - niedobrze, bo przez większość jest to odbierane jak trąbienie auta, jako zachowanie agresywne. Nie zadzwobić - to wlokę się za pieszym aż znajdzie się luka w którą się zmieszcze. To samo w sobie nie jest złe, ale w sumie dobrze by było żeby pieszy wiedział o tym że jade żeby nagle nie stwierdził "zapomniałem dowodu w pidżamie" i bach - prosto mi pod koło. Mówić "przepraszam" - zazwyczaj nie działa jak jest choćby mały ruch - zagłusza. p. m. |
|
Data: 2016-01-08 04:58:23 | |
Autor: rmikke | |
Kopanie samochodów ;) | |
W dniu pi±tek, 8 stycznia 2016 13:49:20 UTC+1 u¿ytkownik m napisa³:
W dniu 08.01.2016 o 13:22, m pisze: Dzwonek jest od informowania pieszego/rowerzysty, ¿e za nim jedzie rower. ¯al mi osobników, którzy na dzwonek reaguj± agresj±, ale nie zamierzam z tego powodu rezygnowaæ z dzwonka. Jakbym chcia³ pieszego pogoniæ, na przyk³ad na DDR, to bym u¿y³ airzounda... |
|
Data: 2016-01-08 14:09:56 | |
Autor: m | |
Kopanie samochodów ;) | |
W dniu 08.01.2016 o 13:58, rmikke pisze:
Dzwonek jest od informowania pieszego/rowerzysty, ¿e za nim jedzie rower. Wiesz, jak nie jestem u siebie (czyli na chodniku) to staram siê dostosowaæ. Zw³aszcza ¿e to nie zawsze jest agresja, ale czêsto np. przestrach, niektórzy ludzie s³ysz±c dzwonek reaguja naprawdê nerwowo, niemal¿e rzucaj± co nios± w rêkach i rzucaj± siê pod p³ot. Jakbym chcia³ pieszego pogoniæ, No w³a¶nie dzwonek jest IMHO zasadny na DDRze. Zastanawiam siê nad tym ¿eby mi rower trochê bardziej ha³asowa³ sam z siebie. Ogólne terkotanie roweru jest traktowane neutralnie. p. m. |
|
Data: 2016-01-08 15:02:00 | |
Autor: bans | |
Kopanie samochodów ;) | |
W dniu 2016-01-08 o 14:09, m pisze:
Wiesz, jak nie jestem u siebie (czyli na chodniku) to staram siê Szczêka mi opada jak to czytam. Jak jeste¶ na chodniku i widzisz, ¿e siê nie zmie¶cisz obok pieszego to ZSIADASZ i PCHASZ. A wy tu o dzwonieniu piszecie? Zarêczam ci, ¿e gdyby na chodniku obdzwoni³ mnie (lub w inny sposób da³ do zrozumienia ¿e to JA mam na niego uwa¿aæ) rowerzysta to pyskówka to by³oby naj³agodniejsze co mog³oby po tym nast±piæ. I w drug± stronê dzia³a to tak samo - pieszy w³a¿±cy na drogê rowerow± i próbuj±cy dyskusji nara¿a siê na moj± ostr± reakcjê, z du¿ym prawopodobieñstwem psuj±c± mu do koñca dzieñ. -- bans |
|
Data: 2016-01-08 15:12:43 | |
Autor: twistedme | |
Kopanie samochodów ;) | |
W dniu 2016-01-08 o 15:02, bans pisze:
W dniu 2016-01-08 o 14:09, m pisze:Kyrie eleison nie szkoda Ci nerwów? Za dzwonienie dzwonkiem? |
|
Data: 2016-01-08 16:00:36 | |
Autor: Budzik | |
Kopanie samochodów ;) | |
U¿ytkownik bans goc@o2.pl ...
Wiesz, jak nie jestem u siebie (czyli na chodniku) to staram siê Moze wizyta u psychoterapeuty by pomog³a? ;-) |
|
Data: 2016-01-08 19:27:11 | |
Autor: m | |
Kopanie samochodów ;) | |
W dniu 08.01.2016 o 15:02, bans pisze:
W dniu 2016-01-08 o 14:09, m pisze: Dlaczego mam zsiadaæ i pchaæ? Mogê przecie¿ jechaæ za pieszym w jego tempie, a¿ zrobi siê szerzej. Wola³bym jednak ¿eby wiedzia³ o mnie. A wy tu o dzwonieniu piszecie? Zarêczam ci, ¿e gdyby na chodniku obdzwoni³ mnie (lub w inny sposób da³ do zrozumienia ¿e to JA mam na niego uwa¿aæ) rowerzysta to pyskówka to by³oby naj³agodniejsze co mog³oby po tym nast±piæ. dlatego w³asnie wzbraniam siê przed dzwonieniem.
Ty to ogólnioe widzê jaki¶ ostry w reakcjach jeste¶ :) p. m. |
|
Data: 2016-01-08 21:47:02 | |
Autor: Jacek G. | |
Kopanie samochodów ;) | |
W dniu 2016-01-08 14:09, m napisa³(a)::
No w³a¶nie dzwonek jest IMHO zasadny na DDRze.S± takie g³o¶no terkocz±ce kasety - znajoma ma tak±. Ale mo¿e to byæ wkurzaj±ce dla samego posiadacza. Ja zwykle jednak czekam a¿ bêdzie miejsce na wyprzedzenie. Czêsto piesi sami zauwa¿aj± rower. Czasem mówiê przepraszam, a potem dziêkujê. Ale czasem te¿ lekko dzwoniê - zw³aszcza gdy czujê siê bardziej uprawniony - np. na ci±gu pieszo-rowerowym bez rozdzielonego ruchu, gdy piesi id± sobie tyralier± zajmuj±c ca³± szeroko¶æ chodnika i utrudniaj±c ruch równie¿ innym pieszym. W takich ewidentnych sytuacjach lepiej zadzwoniæ wcze¶niej, a nie w ostatniej chwili. -- Jacek G. -- - Ta wiadomo¶æ zosta³a sprawdzona na obecno¶æ wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast. https://www.avast.com/antivirus |
|
Data: 2016-01-11 00:08:53 | |
Autor: rmikke | |
Kopanie samochodów ;) | |
W dniu pi±tek, 8 stycznia 2016 21:47:34 UTC+1 u¿ytkownik Jacek G. napisa³:
W takich ewidentnych sytuacjach lepiej zadzwoniæ wcze¶niej, a nie w ostatniej chwili. O, i to jest do¶æ istotne. Pieszy zaskoczony dzwonkiem tu¿ za plecami ma prawo zareagowaæ jak kot na ogórka ;) i.e. poczuæ siê zaatakowanym... |
|
Data: 2016-01-11 13:56:41 | |
Autor: m | |
Kopanie samochodów ;) | |
W dniu 11.01.2016 o 09:08, rmikke pisze:
W dniu pi±tek, 8 stycznia 2016 21:47:34 UTC+1 u¿ytkownik Jacek G. napisa³: Mam sposób - zmieni³em opony na kolcowane i teraz mocno ha³asuj± podczas jazdy. Nie muszê dzwoniæ, nie muszê przepraszaæ, wystarczy chwilê pojechaæ za pieszym i sam siê odsunie jak bêdzie mia³ mo¿liwo¶æ. Pe³na symbioza. p. m. |
|
Data: 2016-01-11 06:14:36 | |
Autor: rmikke | |
Kopanie samochodów ;) | |
W dniu poniedzia³ek, 11 stycznia 2016 13:56:25 UTC+1 u¿ytkownik m napisa³:
W dniu 11.01.2016 o 09:08, rmikke pisze: Wolê wcze¶niejsz± symbiozê. Jak wyl±dowa³em za plecami pieszego, to ju¿ mogê i "przepraszam!" zawo³aæ i poturlaæ siê za nim... |
|
Data: 2016-01-11 21:21:03 | |
Autor: m | |
Kopanie samochodów ;) | |
W dniu 11.01.2016 o 15:14, rmikke pisze:
W dniu poniedzia³ek, 11 stycznia 2016 13:56:25 UTC+1 u¿ytkownik m napisa³: Problem w tym ¿e to nie dzia³a. Zwyczajnie powiedzianego "przepraszam" nie s³ychaæ, je¿eli jest choæby minimalny ruch. Drzeæ siê nie chcê. p. m. |
|
Data: 2016-01-08 14:41:17 | |
Autor: __Maciek | |
Kopanie samochodów ;) | |
Fri, 8 Jan 2016 04:58:23 -0800 (PST) rmikke <spamcatch@mailinator.com>
napisa³: Dzwonek jest od informowania pieszego/rowerzysty, ¿e za nim jedzie rower. Tylko pod warunkiem ¿e pieszy idzie sobie po/stoi na DDR albo jezdni (nie gdy przechodzi). Je¿eli przechodzi lub zamierza przej¶æ, to nale¿y go przepu¶ciæ. Skoro ¿±damy normalnego traktowania rowerzystów, to traktujmy równie¿ z szacunkiem pieszych. ¯al mi osobników, którzy na dzwonek reaguj± agresj±, ale nie zamierzam Ja te¿ reagujê agresj±. Rowerzysta nie ma absolutnie ¿adnych podstaw ¿eby na chodniku przeganiaæ pieszych dzwonkiem czy innym sygna³em. Na dobr± sprawê nale¿a³oby takiemu rowerzy¶cie pierdoln±æ w ryj. To w³a¶nie takie buraki, co maj± za nic przepisy i innych uczestników ruchu, robi± rowerzystom z³± opiniê. Je¿eli zdarzy mi siê ju¿ jechaæ po chodniku (bardzo rzadko) to jak chcê ¿eby pieszy mnie przepu¶ci³, to mówiê "przepraszam". Jakbym chcia³ pieszego pogoniæ, Zief. |
|
Data: 2016-01-08 06:00:50 | |
Autor: Ignac | |
Kopanie samochodów ;) | |
W dniu pi±tek, 8 stycznia 2016 14:40:47 UTC+1 u¿ytkownik __Maciek napisa³:
Ja te¿ reagujê agresj±. Zdarzy mi siê, ale tolerancja przyjdzie na laickich sztandarach. No ale sk±d ma siê wzi±æ: ksi±dz mówi na kazaniu - ¿e nale¿y uczyniæ wszystko, aby byæ jak najbli¿ej Boga, a organista zamyka drzwi na chór - to jest autentyk! |
|
Data: 2016-01-08 15:05:11 | |
Autor: bans | |
Kopanie samochodów ;) | |
W dniu 2016-01-08 o 15:00, Ignac pisze:
Zdarzy mi siê, ale tolerancja przyjdzie na laickich sztandarach. W którym to ko¶ciele Bóg siedzi na chórze? A mo¿e na strychu go trzymacie?! -- bans |
|
Data: 2016-01-08 06:49:43 | |
Autor: rmikke | |
Kopanie samochodów ;) | |
W dniu pi±tek, 8 stycznia 2016 14:40:47 UTC+1 u¿ytkownik __Maciek napisa³:
Fri, 8 Jan 2016 04:58:23 -0800 (PST) rmikke <spamcatch@mailinator.com> Chyba Was pogiê³o. Jakie przeganianie? Dzwonek to INFORMACJA, ¿e pieszy ma za plecami rower, który chce go wyprzedziæ. Przekazana jasno i zwiê¼le. Krótkie dzyñ i sprawa jest oczywista. I normaln± reakcj± jest przepuszczenie, tak samo jak siê kogo¶ przepuszcza w drzwiach. Tak, IMHO, postêpuj± kulturalni ludzie... Nie spotka³em siê z paniczn± reakcj±, któr± ktos tu opisywa³. Mo¿e za rzadko je¿d¿ê chodnikiem, nie wiem. Ustepujacym na ogó³ dziêkujê... |
|
Data: 2016-01-08 08:34:15 | |
Autor: Rowerex | |
Kopanie samochodów ;) | |
W dniu pi±tek, 8 stycznia 2016 15:49:45 UTC+1 u¿ytkownik rmikke napisa³:
W dniu pi±tek, 8 stycznia 2016 14:40:47 UTC+1 u¿ytkownik __Maciek napisa³: Pierwsze "dzyñ" oznacza tyle co: "wypier.. kur... zaj.. chu... z tej pier.... drogi, bo Cie kur... zaje..ie! Spier...laj KU.....AAAAAA!!" Drugie "dzyñ" to ju¿ gro¼by karalne, trzecie rêkoczyny, a wydarzenia po czwartym mog± ju¿ zas³ugiwaæ na relacjê w g³ównych wydaniach dzienników ;-) To tak w stylu pl.pregierz ;-) Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2016-01-08 19:28:51 | |
Autor: m | |
Kopanie samochodów ;) | |
W dniu 08.01.2016 o 14:41, __Maciek pisze:
Je¿eli zdarzy mi siê ju¿ jechaæ po chodniku (bardzo rzadko) to jak zazwyczaj nie s³ychaæ. Jak krzyknê to nerwus jeden z drugim mo¿e sobie wzi±æ to do siebie bardziej ni¿ dzwonek. p. m. |
|
Data: 2016-01-08 15:07:14 | |
Autor: Andrzej Ozieblo | |
Kopanie samochodów ;) | |
W dniu 2016-01-08 o 13:49, m pisze:
Właśnie, jaka jest Wasza taktyka jazdy chodnikiem (pytam się tych którzy Dobre pytanie. Tez mam z tym klopot. Dzwonka nie uzywam z powodow wyjasnionych przez innych (czuje sie intruzem). Przewaznie jade z tylu i czekam na reakcje. Na ogol ludzie mnie zauwazaja i robia miejsce. Zawsze wtedy dziekuje. Jesli jednak mnie nie widza, czekam cierpliwie na najblizsza luke. Rzadko spotykam sie z niechecia u pieszych, choc czasem zdarzaja sie komentarze typu "po chodnikach sie nie jezdzi". Niekiedy bezsasadne, bo mam prawo nim jechac (powyzej 70 km/h),. I co ciekawe, najczesciej sa to kobiety "moherowe". |
|
Data: 2016-01-08 15:14:44 | |
Autor: twistedme | |
Kopanie samochodów ;) | |
W dniu 2016-01-08 o 15:07, Andrzej Ozieblo pisze:
Dzwonka nie uzywam z powodow wyjasnionych przez innych (czuje sie intruzem). Przewaznie jade z tylu i Ja nie mam dzwonka w ogóle, bo właściwie nie wiem kiedy miałbym go używać, gdyż pod tym powyższym też mógłbym się podpisać. |
|
Data: 2016-01-08 16:34:39 | |
Autor: Andrzej Ozieblo | |
Kopanie samochodów ;) | |
W dniu 2016-01-08 o 15:14, twistedme pisze:
Ja nie mam dzwonka w ogóle, bo właściwie nie wiem kiedy miałbym go Dzwonek sie przydaje. Kiedys wprzedzalem idaca kobiete na dosc odludnej polnej sciezce. Wyprowadzala psa, szla zamyslona. Nie uslyszala mnie wczesniej i w momencie, gdy nagle zobaczyla bardzo sie wystraszyla. Rozpaczliwy krzyk i gest typu lapania sie za serce. Dodam, ze nie bylo to moja intencja. :) O tej pory zawsze w takich okolicznosciach dzwonie z dosc duzej odleglosci. |
|
Data: 2016-01-08 21:58:56 | |
Autor: ivo.andric | |
Kopanie samochodów ;) | |
Andrzej Ozieblo wrote:
Dzwonek sie przydaje... Dzwonke nie tyle sie przydaje co jest obowiazkowy :P ivo |
|
Data: 2016-01-08 23:26:40 | |
Autor: komandir | |
Kopanie samochodĂłw ;) | |
W dniu 2016-01-08 o 21:58, ivo.andric pisze:
Dzwonke nie tyle sie przydaje co jest obowiazkowy :PA nieprawda. Zgodnie z rozporz±dzeniem Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbêdnego wyposa¿enia § 53 ust. 1 pkt 5. Rower powinien byæ wyposa¿ony w "dzwonek lub inny sygna³ ostrzegawczy o nieprzera¼liwym d¼wiêku". Mam tr±bkê - nieprzera¼liw±, lecz do¶æ g³o¶n±. Kierowca ma szansê us³yszeæ, pieszy mo¿e j± odebraæ jako przepêdzanie z drogi dla pieszych i rowerów. W zwi±zku z tym wolê czasem powiedzieæ "Przepraszam" ni¿ tr±biæ. -- - Ta wiadomo¶æ zosta³a sprawdzona na obecno¶æ wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast. https://www.avast.com/antivirus |
|
Data: 2016-01-08 14:43:13 | |
Autor: Ignac | |
Kopanie samochodów ;) | |
W dniu pi±tek, 8 stycznia 2016 23:26:42 UTC+1 u¿ytkownik komandir napisa³:
W dniu 2016-01-08 o 21:58, ivo.andric pisze: W krótkich ¿o³nierskich s³owach ³adnie to wyja¶ni³e¶, bo mia³em pytaæ. Ja u¿ywam tylko d¼wiêku swojsko brzmi±cego - pi bip, ale nie na chodnikach. |
|
Data: 2016-01-09 10:21:30 | |
Autor: ivo.andric | |
Kopanie samochodĂłw ;) | |
komandir wrote:
A nieprawda. Moze nie "jak zwal tak zwal" ale w sumie na jedno wychodzi. Dzwonek / sygnal / trabka czy inna tutka musi byc. Mam tr±bkê - nieprzera¼liw±, lecz do¶æ g³o¶n±. I to jest problem z sygnalem dzwiekowym. Kierowca w aucie nie uslyszy a pieszy zejdzie na zawal. Sam uzywam dzwonka. Trabka zajmuje wiecej miejsca na kierownicy (a tego zawsze malo) i jak pisales, w stosunku do pieszych jest za mocna. |
|
Data: 2016-01-09 21:26:26 | |
Autor: __Maciek | |
Kopanie samochodÄ?Å?w ;) | |
Sat, 09 Jan 2016 10:21:30 +0100 "ivo.andric" <ivo.andric@spam.com>
napisa³: I to jest problem z sygnalem dzwiekowym. Kierowca w aucie nie uslyszy a A ja mam i dzwonek i tr±bkê - problem rozwi±zany. |
|
Data: 2016-01-08 17:30:15 | |
Autor: JDX | |
Kopanie samochodów ;) | |
On 2016-01-08 15:14, twistedme wrote:
[...] Ja nie mam dzwonka w ogóle, bo właściwie nie wiem kiedy miałbym goNo jak to kiedy? Jedziesz sobie segregowaną drogą dla pieszych i rowerów, nie ma tłoku, a jakaś tępa menda i tak lezie pasem dla rowerów. Wtedy to coś znacznie mocniejszego niż dzwonek by się przydało. |
|
Data: 2016-01-10 14:10:51 | |
Autor: Prot Ogenes | |
Kopanie samochodów ;) | |
On 2016-01-08 15:07, Andrzej Ozieblo wrote:
W dniu 2016-01-08 o 13:49, m pisze: Zdecydowanie popieram tę wersję podsumowującą wypowiedzi poprzedników. Dzwonek na chodniku wykluczony. Na ścieżkach łączonych dzwonię raz lub dwa (zależnie od panującego hałasu) tylko do sygnalizacji, że tam jestem, albo jak widzę pasące się dzieci/psy etc. pozdr Prot |
|
Data: 2016-01-10 15:46:33 | |
Autor: Olivander | |
Kopanie samochodów ;) | |
ech duzo nam jesce brak do tego poziomu cywilizcji co
http://m.cda.pl/video/2100488 dzwoniê. zawsze. z daleka, by nie straszyæ. i dziêkujê paszcz± przy mijaniu za przepuszczenie |
|
Data: 2016-02-02 13:34:56 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
Kopanie samochodów ;) | |
Dokładnie. Aczkolwiek nie mam nic przeciwko kobietom w wieku moherowym samym w sobie.
-- -- - komentarze typu "po chodnikach sie nie jezdzi". |
|
Data: 2016-02-02 13:40:23 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
Kopanie samochodów ;) | |
Nikt z Was nie pisze o typie "głuchoniemy student ze słuchawkami w uszach i tabletem przed ryjem". Dla mnie to gorszy sort niż moherowe babcie.
-- -- - Dzwonka nie uzywam z powodow wyjasnionych przez innych (czuje sie intruzem). Przewaznie jade z tylu i czekam na reakcje. Na ogol ludzie mnie zauwazaja i robia miejsce. Zawsze wtedy dziekuje. |
|
Data: 2016-01-08 15:28:31 | |
Autor: cytawa | |
Kopanie samochodów ;) | |
m pisze:
Właśnie, jaka jest Wasza taktyka jazdy chodnikiem (pytam się tych którzy W swoim skladaczku mam zamocowany delikatny dzwoneczek, ktory lekko pobrzekuje na nierownosciach. Slychac mnie z pewnej odleglosci i sami ludzie ustepuja. Cos tak jak dzwonek u san tylko cicho. Jan Cytawa |
|
Data: 2016-01-08 16:06:07 | |
Autor: komandir | |
Kopanie samochodów ;) | |
W dniu 2016-01-08 o 13:49, m pisze:
Właśnie, jaka jest Wasza taktyka jazdy chodnikiem (pytam się tych którzy"Przepraszam" i "dziękuję" zwykle dość dobrze działają, choć często trzeba znacznie zwolnić i poczekać. Dzwonić i trąbić jakoś nie mam śmiałości w takich sytuacjach. Jednak najlepszą metodą są piszczące klocki: Przyhamowanie -> głośny pisk -> droga wolna :-) -- - Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast. https://www.avast.com/antivirus |
|
Data: 2016-01-08 07:55:38 | |
Autor: rmikke | |
Kopanie samochodów ;) | |
W dniu pi±tek, 8 stycznia 2016 16:06:07 UTC+1 u¿ytkownik komandir napisa³:
W dniu 2016-01-08 o 13:49, m pisze: Akurat z piszczenia klockami dawno zrezygnowa³em - to WZBUDZA panikê. |
|
Data: 2016-01-08 13:38:28 | |
Autor: JDX | |
Kopanie samochodów ;) | |
On 2016-01-08 12:21, twistedme wrote:
Skoro już o linkach i o wizerunku rowerzystów w "społeczeństwie", toWidać tam znak "stop" i do tego jest przejście dla pieszych oraz przejazd dla rowerzystów, a kierowca bez zatrzymania wjeżdża na przejście i być może (trudno stwierdzić) częściowo nawet na przejazd. Widać bujnięcie auta spowodowane gwałtownym wciśnięciem/dociśnięciem hamulca, więc kierowca zauważył rowerzystę późno. IMO nie zachował należytej ostrożności. Natomiast to kopnięcie rowerzysty to IMO nie wygląda jak kopnięcie tylko jak odepchnięcie się. Aczkolwiek nie jestem pewny czy odruchowe czy celowe. Bo jak chciał kopnąć to jakoś słabo mu to wyszło. :-D W każdym razie nawet jeśli uznać ten ruch nogą za celowe kopnięcie to IMO jest to zbrodnia w afekcie. :-) Ciekawy jestem jak wygląda to poważne "uszkodzenie lakieru".No jak przejechał blokiem to mógł lakier porysować. Bo goła podeszwą to raczej nie. Tak czy owak zachowanie rowerzysty niepotrzebne i nieładne, myślałem,Nie twierdzę że ładne czy uzasadnione, ale jak mu koleś drogę zajechał to mógł się trochę zdenerwować. Gdy ja miałem kolizję z autem które wymusiło na mnie pierwszeństwo to solidnie przywaliłem w jego bok podeszwą buta. Nie złośliwie tylko odruchowo aby zamortyzować uderzenie i nie przelecieć przez kierownicę przywalając głową/żebrami w kabinę auta. |
|
Data: 2016-01-08 14:55:46 | |
Autor: bans | |
Kopanie samochodów ;) | |
W dniu 2016-01-08 o 12:21, twistedme pisze:
No i Serio tak uważasz? Moim zdanie to jest typowa reakcja policji - namawianie do nie zgłaszania sytuacji. Unikają roboty, to jest przecież standard. Nie ma zgłoszenia - nie ma sprawy (nierozwiązane sprawy psują im statystyki). -- bans |
|
Data: 2016-01-08 15:24:56 | |
Autor: cytawa | |
Kopanie samochodów ;) | |
W dniu 2016-01-08 o 12:21, twistedme pisze:
Skoro już o linkach i o wizerunku rowerzystów w "społeczeństwie", to mam Na miejscu rowerzysty nalezalo wjechac przednim kolem w blotnik, zbic lampe , szybe i przeleciec przez maske i wtedy pani by nie miala zastrzezen, kto byl winny. Bardzo by przepraszala i zaplacila za uszkodzony rower, leczenie i mandat. A tak wiesza psy na rowerzystach. Rozumiem wytrysk adrenaliny u rowerzysty i chec skopania samochodu ale oczywiscie na chlodno nie jestem w stanie pochwalac takiego zachowania. Jan Cytawa Jan Cytawa |
|
Data: 2016-01-08 15:59:45 | |
Autor: bans | |
Kopanie samochodów ;) | |
W dniu 2016-01-08 o 15:24, cytawa pisze:
Na miejscu rowerzysty nalezalo wjechac przednim kolem w blotnik, zbic Ty żartujesz, a ja serio uważam, że mógł się oprzeć o auto, następnie położyć i udawać potraconego. Szkoda oczywiście czasu, ale jeśli się ma trochę wolnego to można się tak zabawić :) -- bans |
|
Data: 2016-01-11 15:27:12 | |
Autor: cytawa | |
Kopanie samochodów ;) | |
bans pisze:
Ty żartujesz, a ja serio uważam, że mógł się oprzeć o auto, następnie Obejrzalem w koncu ten filmik. I niestety czlowiek wykazal sie chamstwem. Absolutnie niezagrozony mogl przejechac spokojnie i nic by sie nie stalo, jak zreszta wszyscy pozostali tak zrobili. Kiedys ogladalem filmik, jak facet w samochodzie obtrabil na przejsciu starsza pania z torebka. Ona walnela ta torebka w maske i w tym momencie airbag sie uruchomil. :) Mnie sie zdarzalo walic w samochody w momencie zajezdzania drogi. Wtedy to byl odruch chwili w sytuacji zagrozenia. Jan Cytawa |
|
Data: 2016-01-08 16:30:00 | |
Autor: Andrzej Ozieblo | |
Kopanie samochodów ;) | |
W dniu 2016-01-08 o 12:21, twistedme pisze:
Skoro już o linkach i o wizerunku rowerzystów w "społeczeństwie", to mam W pierwszym odruchu pomyslalem - ale cham. Ale po 2-3 przejrzeniach juz tak przestalem myslec. Wyraznie samochod wjechal w sciezke. I niewykluczone, ze kopiacy musial wczesniej wykonac niezle hamowanie albo jakis inny "rozpaczliwy" manewr. A na pewno byl spalony STOP. Jeszcze raz potwierdza sie stara zasada. Nie sadz po pozorach. I zawsze trzeba wysluchac obie strony. |
|
Data: 2016-01-09 05:49:25 | |
Autor: twistedme | |
Kopanie samochodów ;) | |
W dniu 2016-01-08 o 12:21, twistedme pisze:
Skoro już o linkach i o wizerunku rowerzystów w "społeczeństwie", to mamJest i ciąg dalszy :) http://goo.gl/s34YRe A jednak: "Kierowca samochodu zgłosił się na policję, by poinformować o uszkodzeniu auta. Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego nie przyjęli od niego zgłoszenia, ponieważ na skrzyżowaniu ostatecznie nie doszło - na szczęście - ani do stłuczki, ani do wypadku. Zgłoszenie przyjęli natomiast policjanci z Wydziału Kryminalnego, którzy będą prowadzić sprawę o uszkodzenie mienia o znacznej wartości. Bo choć zniszczenie nie jest bardzo poważne, to dotyczy nowego samochodu, w którym szkody są usuwane w ramach auto casco. W takich sytuacjach autoryzowany serwis zamiast naprawić drobną rysę, woli np. wymienić całą maskę. A to kosztuje." |
|
Data: 2016-01-09 16:48:34 | |
Autor: J.F. | |
Kopanie samochodów ;) | |
Dnia Fri, 8 Jan 2016 12:21:46 +0100, twistedme napisa³(a):
goo.gl/ZCb7qn Nawet najmniejsze uslyszy u lakiernika "trzeba pomalowac caly element .... 500zl". I to juz przestaje byc "drobny czyn chuliganski". zadziwiaj±ca reakcja policji :) A co sie dziwisz - maja przez telewizje poszukiwac, czy przez dzielnicowych ? No owszem, mozna by patrol na drugi dzien postawic, albo za tydzien o tej samej porze i zatrzymac wszystkich w pomaranczowych bluzach :-) No chyba, ¿e uszkodzenie nie by³o jednak tak powa¿ne, albo w ogóle go nie by³o. Tak czy owak zachowanie rowerzysty niepotrzebne i nie³adne, my¶la³em, ¿e jazda na rowerku odstresowuje. Mo¿e dlatego, ¿e dawno nie je¼dzi³em po mie¶cie ;) Czas na zatrzymanie byl. J. |