Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Kopia rudego z kazdej strony

Kopia rudego z kazdej strony

Data: 2011-03-13 12:27:21
Autor: Inc
Kopia rudego z kazdej strony

Czego Premier nie napisał, nie powiedział


Artykułem Donalda Tuska w „Gazecie Wyborczej” i jego godzinnym wywiadem w Radiu Zet Platforma Obywatelska ruszyła do przedwyborczej ofensywy. Tym razem nie legislacyjnej, lecz słownej. Zapewne chodzi o niedopuszczenie do zawładnięcia pamięci wyborców przez opozycję komunikatem „Stracone 4 lata”.

Rozumiem, że w dyskusji przedwyborczej trzeba mocno akcentować wszystko to, co przysporzy głosów. Premier Tusk ma trudne zadanie, bo kierowany przez niego rząd bardziej zarządzał niż realizował śmiałe strategie. Teraz więc musi bronić się przed łatką „gabinetu zmarnowanych szans”. Jednak w takiej komunikacji trzeba być bardzo ostrożnym, aby nie narazić się na wypunktowanie każdej nieścisłości. Na przykład:

- chwalenie się, że „oddaliśmy do użytku 195 km autostrad, 400 km dróg ekspresowych” może komuś przypomnieć, ze rząd obiecał wybudowanie 1000 kilometrów autostrad do 2012 roku, a program budowy dróg ekspresowych okazał się kompletną porażką;

- pisanie, iż „żaden rząd w III RP nie rozpoczął tak dużych inwestycji w infrastrukturę” może kogoś doprowadzić do konstatacji, że przecież są one w dużej mierze finansowane ze środków europejskich w ramach perspektywy 2007-2013, która praktycznie została uruchomiona dopiero na początku 2008 roku;

- odnotowanie, że rząd PO-PSL „zaczął wydawać miliardy na modernizację dróg lokalnych” może prowadzić do skojarzenia, iż pieniądze na ten cel powinny były być wydawane przez samorządy gminny i powiatowy, bo inaczej stanowią zaprzeczenie deklarowanej decentralizacji władzy publicznej;

- wspomnienie uchwalenia ustawy żłobkowej może wywołać myśl, że stało się to dopiero na koniec kadencji, że w Polsce jest najniższy w UE odsetek dzieci w przedszkolach, a także przypomnieć permanentny zamęt w edukacji wywoływany przez Minister Hall;

- przypisanie sobie zasług za „dobre wykorzystanie funduszy europejskich”, za to, że wydaliśmy już blisko 70 mld zł unijnych dotacji” może sprowokować do wyliczenia, iż to mniej niż ¼ przyznanych Polsce pieniędzy na lata 2007-13 (razem ze środkami na rozwój obszarów wiejskich dostaliśmy 83 mld Euro), a minęła już połowa tego okresu.
I tak dalej, i tak dalej… Do niemal każdego punktu w artykule Premiera, czy każdej tezy w jego wywiadzie z Moniką Olejnik można sformułować podobny uzasadniony komentarz.

Co gorsza, premier pominął marną sytuację polskiej nauki, niskie nakłady na badania i rozwój (zaledwie 0,64% PKB, podczas gdy średnia UE to 1,9%), niewielką liczbę patentów, niską innowacyjność polskiej gospodarki, małę liczbę firm typu start-up i spin-off. Nie napisał, nie powiedział nic o odbiurokratyzowaniu polskiej gospodarki, uwolnieniu przedsiębiorczości. A to te dziedziny przesądzą o przyszłości obywateli Rzeczypospolitej.


Robert Smoleń

Kopia rudego z kazdej strony

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona