Nie jest wykluczone, że w przyszłym sezonie będę zmieniał korbę w rowerze żony. Aktualnie ma z przodu 48-38-28, a z tyłu kasetę 11 - 32. I takie przełożenia generalnie jej bardzo odpowiadają i nie chce zmieniać na 42-32-22. Ale ponieważ czasem wybieramy się w jakieś górki więc przy trudniejszych podjazdach trochę brakuje jej tych najlżejszych przełożeń jakie daje typowo górska korba. No i pomyślałem czy nie dałoby się złożyć takiej korby 48-38-22 i czy przerzutka dałaby sobie z tym radę. Przeliczyłem nawet przełożenia, zrobiłem wykresik i okazuje się, że taki zestaw daje nawet płynniejsze przejścia niż dotychczasowy.
Co o tym myślicie ?
--
Jacek G.

W dniu 2013-10-18 19:52, Jacek G. pisze:

Nie jest wykluczone, że w przyszłym sezonie będę zmieniał korbę w
rowerze żony. Aktualnie ma z przodu 48-38-28, a z tyłu kasetę 11 - 32. I
takie przełożenia generalnie jej bardzo odpowiadają i nie chce zmieniać
na 42-32-22. Ale ponieważ czasem wybieramy się w jakieś górki więc przy
trudniejszych podjazdach trochę brakuje jej tych najlżejszych przełożeń
jakie daje typowo górska korba. No i pomyślałem czy nie dałoby się
złożyć takiej korby 48-38-22 i czy przerzutka dałaby sobie z tym radę.
Przeliczyłem nawet przełożenia, zrobiłem wykresik i okazuje się, że taki
zestaw daje nawet płynniejsze przejścia niż dotychczasowy.
Co o tym myślicie ?

Sprawdź najpierw, jakich rzeczywiście przełożeń żona używa, taki zestaw wygląda mi na mocno "siłowy". A co do korby 48-38-22 to chyba żadna przerzutka tego sensownie nie obsłuży, po prostu klatka jest za "niska". Wróżę kłopoty z ustawieniem i nieciekawe przerzucanie 38<->22, aż do zrzucania łańcucha "na luz". Proponuję typowy zestaw 46-36-24.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

W dniu 2013-10-18 20:40, PeJot napisał(a)::

W dniu 2013-10-18 19:52, Jacek G. pisze:

Przeliczyłem nawet przełożenia, zrobiłem wykresik i okazuje się, że taki
zestaw daje nawet płynniejsze przejścia niż dotychczasowy.
Co o tym myślicie ?

Sprawdź najpierw, jakich rzeczywiście przełożeń żona używa, taki zestaw
wygląda mi na mocno "siłowy".

No właśnie żona woli takie twardsze przełożenia, a kobiety nie przekonasz ;)

A co do korby 48-38-22 to chyba żadna
przerzutka tego sensownie nie obsłuży, po prostu klatka jest za "niska".
Wróżę kłopoty z ustawieniem i nieciekawe przerzucanie 38<->22, aż do
zrzucania łańcucha "na luz". Proponuję typowy zestaw 46-36-24.

Miałem takie obawy i dlatego pytam. Dzięki.
--
Jacek G.

W dniu piątek, 18 października 2013 21:08:58 UTC+2 użytkownik Jacek G.. napisał:

W dniu 2013-10-18 20:40, PeJot napisaďż˝(a)::

> W dniu 2013-10-18 19:52, Jacek G. pisze:

>> Przeliczy�em nawet prze�o�enia, zrobi�em wykresik i okazuje si�, �e taki

>> zestaw daje nawet p�ynniejsze przej�cia ni� dotychczasowy.

>> Co o tym my�licie ?

>

> Sprawd� najpierw, jakich rzeczywi�cie prze�o�e� �ona u�ywa, taki zestaw

> wygl�da mi na mocno "si�owy".

No w�a�nie �ona woli takie twardsze prze�o�enia, a kobiety nie przekonasz ;)



> A co do korby 48-38-22 to chyba �adna

> przerzutka tego sensownie nie obs�u�y, po prostu klatka jest za "niska".

> Wr�� k�opoty z ustawieniem i nieciekawe przerzucanie 38<->22, a� do

> zrzucania �a�cucha "na luz". Proponuj� typowy zestaw 46-36-24.

Mia�em takie obawy i dlatego pytam. Dzi�ki.

-- Jacek G.

zmień kasetę na 11-34 i będziesz miał jak 22 z przodu

W dniu 2013-10-18 21:08, Jacek G. pisze:

Sprawdź najpierw, jakich rzeczywiście przełożeń żona używa, taki zestaw
wygląda mi na mocno "siłowy".

No właśnie żona woli takie twardsze przełożenia, a kobiety nie
przekonasz ;)

Ja tam swojej nie przekonuję, tylko robię przy jej rowerze co uważam za stosowne.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

W dniu 2013-10-18 20:40, PeJot pisze:

A co do korby 48-38-22 to chyba żadna
przerzutka tego sensownie nie obsłuży, po prostu klatka jest za "niska".
Wróżę kłopoty z ustawieniem i nieciekawe przerzucanie 38<->22, aż do
zrzucania łańcucha "na luz". Proponuję typowy zestaw 46-36-24.

Inna kompozycja to 48-36-24, przykładowo w seryjnej korbie Alivio 48-36-26 podmienić najmniejszą koronkę na 24 zęby. Większa szansa na poprawne działanie niż przy 48-38-22.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

On 19.10.2013 09:21, PeJot wrote:

Inna kompozycja to 48-36-24, przykładowo w seryjnej korbie Alivio
48-36-26 podmienić najmniejszą koronkę na 24 zęby. Większa szansa na
poprawne działanie niż przy 48-38-22.

Używałem zestawu 26-42-52 i dawał spokojnie radę. Wiadomo, bardziej trzeba uważać przy zmianie blatu, zwłaszcza w górę.
Teraz do poziomki szykuję zestaw 33-52, też nie widzę powodu, dlaczego miało by to nie działać.

--
live_evil

W dniu poniedziałek, 21 października 2013 17:55:39 UTC+2 użytkownik live_evil napisał:
 

U�ywa�em zestawu 26-42-52 i dawa� spokojnie rad�.

A jaka przerzutka to obsługuje?

On 21.10.2013 21:51, Ignac wrote:

W dniu poniedziałek, 21 października 2013 17:55:39 UTC+2 użytkownik live_evil napisał:

U�ywa�em zestawu 26-42-52 i dawa� spokojnie rad�.

A jaka przerzutka to obsługuje?

Każda, która obsługuje 28-38-48.

--

trudniejszych podjazdach trochę brakuje jej tych najlżejszych przełożeń

bez jaj! masz przełożenie mniej niż 1:1 więc nie brak siły jest problemem tylko panowanie nad rowerem. zazwyczaj w takim przypadku traci się przyczepność pomiędzy oponą a asfaltem (nie mówiąc o trawie) albo wywrotką bo przednie koło jest podnoszone go góry!
Czy na pewno mówimy o przełożeniu ktore jest potrzebne do jazdy z prędkością 2km/h?
czy może ja czegoś nie zrozumiałem?

ToMasz

W dniu 2013-10-18 22:51, ToMasz napisał(a)::

trudniejszych podjazdach trochę brakuje jej tych najlżejszych przełożeń

bez jaj! masz przełożenie mniej niż 1:1 więc nie brak siły jest
problemem tylko panowanie nad rowerem. zazwyczaj w takim przypadku traci
się przyczepność pomiędzy oponą a asfaltem (nie mówiąc o trawie) albo
wywrotką bo przednie koło jest podnoszone go góry!
Czy na pewno mówimy o przełożeniu ktore jest potrzebne do jazdy z
prędkością 2km/h?
czy może ja czegoś nie zrozumiałem?

Nie chodzi o jazdę asfaltem, tylko w trudniejszym, kamienistym terenie, ale nie aż tak stromym, żeby koło odpadało. Wówczas na prawdę przydaje się przełożenie stosowane w typowych rowerach górskich czyli 22 - 32 (0,69) i dalej 22 - 28 (0,79). Przy tarczy 28 i zębatce 32 mamy tylko 0,88 a potem już 1,00 i to na prawdę robi różnicę. Utrzymanie równowagi, manewry kierownicą itp. to już elementy techniki, którą można sobie co nieco wyrobić (nie twierdzę, że ja ją mam). Tym niemniej widzę, że dysponując przełożeniem 0,69 daję radę więcej ujechać niż poprzednio, gdy w starym napędzie miałem tylko 1,00. Zresztą również przy w miarę równym podłożu, ale długim, mozolnym podjeździe takie lekkie przełożenie się przydaje. Zawsze lepiej jechać - choćby tempem piechura - niż prowadzić rower.
--
Jacek G.

W dniu 2013-10-18 19:52, Jacek G. pisze:

Nie jest wykluczone, że w przyszłym sezonie będę zmieniał korbę w
rowerze żony. Aktualnie ma z przodu 48-38-28, a z tyłu kasetę 11 - 32.
Co o tym myślicie ?

A może warto poszukać czegoś na tył z 34 lub 35?

Krzysztof

W dniu piątek, 18 października 2013 19:52:06 UTC+2 użytkownik Jacek G.. napisał:

Nie jest wykluczone, że w przyszłym sezonie będę zmieniał korbę w rowerze żony. Aktualnie ma z przodu 48-38-28, a z tyłu kasetę 11 - 32. I takie przełożenia generalnie jej bardzo odpowiadają i nie chce zmieniać na 42-32-22. Ale ponieważ czasem wybieramy się w jakieś górki więc przy trudniejszych podjazdach trochę brakuje jej tych najlżejszych przełożeń jakie daje typowo górska korba. No i pomyślałem czy nie dałoby się złożyć takiej korby 48-38-22 i czy przerzutka dałaby sobie z tym radę. Przeliczyłem nawet przełożenia, zrobiłem wykresik i okazuje się, że taki zestaw daje nawet płynniejsze przejścia niż dotychczasowy.

Co o tym myślicie ?

-- Jacek G.

Strzelam troszeczkę z głowy, ale wydaje mi się że może z tym być problem. Już nawet nie jeśli chodzi o regulację przerzutki. Po prostu przy korbie 48 łańcuch może być za długi (czytaj: troszeczkę za luźny) i nie wykluczone że zacznie przeskakiwać na niskich, tylnych przełożeniach). Oczywiście pisze "z głowy" nie sugeruj się moją opinia, aczkolwiek myślę, że lepiej jednak chyba wybrać jedno z istniejących rozwiązań (np. 46-36-24)

Pozdrawiam, M.

Dzięki za wszystkie sugestie i porady. Pomyślę nad tym i na wiosnę coś zdecyduję.
--
Jacek G.