Witam
Może ktoś mi podpowie co lepiej kupić Shimano Hollowtech II SLX czy DEORE. bo moja LX "zachorowała" i nie ma na nią leków, dostała luzów. SLX jest droższa od DEORKI o 100 zł, dlatego się zastanawiam co kupić. Jeżdżę po drogach szutrowych i ścieżkach leśnych bez szaleństw. Tylko nie piszcie: "wydaje mi się, że lepiej by było itd". Może ktoś przerabiał ten temat i mógłby pomóc.
dzięki
pozdr

Dnia Tue, 10 Mar 2015 07:46:36 +0100, mbut napisał(a):

Witam
Może ktoś mi podpowie co lepiej kupić Shimano Hollowtech II SLX czy DEORE. bo moja LX "zachorowała" i nie ma na nią leków, dostała luzów. SLX jest droższa od DEORKI o 100 zł, dlatego się zastanawiam co kupić. Jeżdżę po drogach szutrowych i ścieżkach leśnych bez szaleństw. Tylko nie piszcie: "wydaje mi się, że lepiej by było itd". Może ktoś przerabiał ten temat i mógłby pomóc.
dzięki

pozdr

Nikt Ci na to pytanie nie odpowie. Czemu? Bo nikt nie tego nie wie. LX jest lżejszy od deore o jakieś 100g i to jest
głowna óżnica jaką można stwierdzić miedzy nimi. Tłumaczy też ona różnice w cenie. Różnia sie też łożyskami dostarczanymi w komplecie. Ale są one kompatybilne
wiec nie ma problemu by w jednej korbie stosować łożyska przeznaczone do
drugiej. Różnica w cenie miedzy łożyskami do deore a slx to jakieś 30 zł. Prawdziwy myk polega na osi. Oś w korbach HT2 może sie wycierać w miejscach łożyskowania. Jak sie wytrze
i zrobią sie wżery - korba w smietnik. Ale to czy jedna korba ma twardszą w tym miejscu oś do innej,  shimano sie
nie chwali.

W dniu wtorek, 10 marca 2015 11:26:08 UTC+1 użytkownik qrt napisał:

Prawdziwy myk polega na osi. Oś w korbach HT2 może sie wycierać w miejscach łożyskowania. Jak sie wytrze
i zrobią sie wżery - korba w smietnik. Ale to czy jedna korba ma twardszą w tym miejscu oś do innej,  shimano sie
nie chwali.

Wycierała się na pewno w pierwszym LX z HT2; FC-M580. Aluminium schodzi płatami w miejscu kontaktu z łożyskami. Po męce z m580 wróciłem do "kwadratu". Mniejszą sztywność osi rekompensuje jednak długowieczność starych suportów na kwadrat. Jak jest z SLX? Nie wiem. Założyłem M660 (bo ładniejszy i dużo tańśzy od XT, a waga +50g jest raczej pomijalna) do stalowego Marina żony z 5 lat temu. Częściej jeździ na szosie, więc przebieg ma(korba, nie Żona) <5kkm. Do SLX-a jeszcze nie zaglądałem. Nie było potrzeby.

Zdravim,
Kuba

Dnia Wed, 11 Mar 2015 02:41:53 -0700 (PDT), Kuba Abuk napisał(a):

W dniu wtorek, 10 marca 2015 11:26:08 UTC+1 użytkownik qrt napisał:

Prawdziwy myk polega na osi. Oś w korbach HT2 może sie wycierać w miejscach łożyskowania. Jak sie wytrze
i zrobią sie wżery - korba w smietnik. Ale to czy jedna korba ma twardszą w tym miejscu oś do innej,  shimano sie
nie chwali.

Wycierała się na pewno w pierwszym LX z HT2; FC-M580. Aluminium schodzi płatami w miejscu kontaktu z łożyskami. Po męce z m580 wróciłem do "kwadratu". Mniejszą sztywność osi rekompensuje jednak długowieczność starych suportów na kwadrat.

miałem dokładnie to samo. na tej samej korbie. Po tych doświadczeniach ma
octalika :) 

Jak jest z SLX? Nie wiem. Założyłem M660 (bo ładniejszy i dużo tańśzy od XT, a waga +50g jest raczej pomijalna) do stalowego Marina żony z 5 lat temu. Częściej jeździ na szosie, więc przebieg ma(korba, nie Żona) <5kkm. Do SLX-a jeszcze nie zaglądałem. Nie było potrzeby.

to była też kwestia tego iż ma poczatku nie było zwyczaju planowania ram
pod te suporty. Być może też z łożyskami zrobiono porzadek iż nie padają
jak ulęgałki. Wycieranie się osi było też na bank spowodowane zacieraniem sie lożysk.  Teraz sie już o takich przypadkach nie słyszy i być może jest to bezpieczne
rozwiązanie. Co jednak nie zminia faktu iż jak je widze to zapala mi sie
czerwona lampka :)

W dniu 2015-03-11 o 11:06, qrt pisze:

to była też kwestia tego iż ma poczatku nie było zwyczaju planowania ram
pod te suporty.

Albo prostu *producenci ram* trochę dokładniej przykładają się do roboty.



--
P.Jankisz

W dniu 10.03.2015 o 07:46, mbut pisze:

Witam
Może ktoś mi podpowie co lepiej kupić Shimano Hollowtech II SLX czy
DEORE. bo moja LX "zachorowała" i nie ma na nią leków, dostała luzów.
SLX jest droższa od DEORKI o 100 zł, dlatego się zastanawiam co kupić.
Jeżdżę po drogach szutrowych i ścieżkach leśnych bez szaleństw. Tylko
nie piszcie: "wydaje mi się, że lepiej by było itd". Może ktoś
przerabiał ten temat i mógłby pomóc.
dzięki
pozdr

dzięki za te informacje
pozdr

mbut pisze:

Witam
Może ktoś mi podpowie co lepiej kupić Shimano Hollowtech II SLX czy DEORE. bo moja LX "zachorowała" i nie ma na nią leków, dostała luzów. SLX jest droższa od DEORKI o 100 zł, dlatego się zastanawiam co kupić. Jeżdżę po drogach szutrowych i ścieżkach leśnych bez szaleństw. Tylko nie piszcie: "wydaje mi się, że lepiej by było itd". Może ktoś przerabiał ten temat i mógłby pomóc.
dzięki
pozdr

nie wiem co lepiej i dla kogo.
Miałem też taki przypadek i wymieniłem na deore bo po pierwsze była, a po drugie była tańsza. Jak nie jezdzisz w maratonach to nie zauważysz róznicy (jak jezdzisz to tez nie).
dziła juz 6 sezon, w zeszłym zmieniałem tarcze korby zostały.

PozdrawiamM