Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Korba do ok 160 zl.

Korba do ok 160 zl.

Data: 2014-03-16 13:34:41
Autor: Kacper
Korba do ok 160 zl.
Witam Kolegów


 Szukam korby w cenie do ok 160 zl myślałem  o jakimś Alivio ? Potrzebuje dobrej solidnej korby do trekinga, jeżdżę turystycznie z sakwami na ok tydzień z namiotem oczywiście, mam obecnie rower author stratos sx i chce powoli zmieniać na lepszy osprzęt.
  Generalnie czy jest sens przepłacać, jesli chodzi o osprzęt np na deore czy wyżej.
Nie zależy mi tak na wadze tylko  na niezawodności i trwałości.

Dzieki za pomoc
Pozdrawiam
Kacper

Data: 2014-03-16 15:46:24
Autor: Ignac
Korba do ok 160 zl.
Próba wysłania posta

Data: 2014-03-16 15:58:27
Autor: Ignac
Korba do ok 160 zl.
W dniu niedziela, 16 marca 2014 23:46:24 UTC+1 użytkownik Ignac napisał:
Próba wysłania posta
 Z tymi korbami to nie popadałbym w taki optymizm,że kupisz
pierwsze lepsze i będą pasować,pierwsze lepsze będą pasować,
ale jeżeli dobierzesz do nich odpowiednią długośc osi suportu.
A,żeby nie trzeba było wymieniać wkładu suportu,to nowe muszą
mieć tak samo głęboko cofnięty ten adapter mocujący ją na osi wkładu/suportu,np. w stosunku do czoła najmniejsze tarczy.
A jeżeli to co napisałem nic ci nie mówi,to zdemontuj stare
jedz do stacjonarnego sklepu i powiedz,że chcesz zamiennik
do nich.
Sorki,za wcześniejszy wpis,ale miałem problemy z wysyłaniem ostatnio

Data: 2014-03-16 22:43:46
Autor: ToMasz
Korba do ok 160 zl.

Nie zależy mi tak na wadze tylko  na niezawodności i trwałości.
neima takich. teraz to już tylko jakość bez trwałości...
171 lub trochę wyzszą z shimano sobie kup, albo taniej odpowiednik z santoura. trochę więcej niż 100zł zapłacisz.

ToMasz

Data: 2014-03-17 06:39:34
Autor: PeJot
Korba do ok 160 zl.
W dniu 2014-03-16 21:34, Kacper pisze:
Witam Kolegów


  Szukam korby w cenie do ok 160 zl myślałem  o jakimś Alivio ?

Alivio/Acera, na kwadrat.

--
P.Jankisz

Data: 2014-03-17 13:59:24
Autor: Bartosz
Korba do ok 160 zl.


Użytkownik "Kacper"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:64655048-3add-48de-a74c-e2c9cfafe70a@googlegroups.com...

Witam Kolegów


Szukam korby w cenie do ok 160 zl myślałem  o jakimś Alivio ?

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Szczerze mówiąc zastanowiłbym się nad przejściem na zintegrowaną oś... Jeśli dużo jeździsz jest to o wiele lepsze rozwiązanie niż tradycyjny wkład suportu. Po pierwsze taki układ jest dużo sztywniejszy - sam się zdziwiłem po zamianie... Dwa to czyszczenie napędu. A trzy to kwestia trwałości suportu.

Więcej na ten temat:

http://www.youtube.com/watch?v=zHyDV1Ya8Ms

Data: 2014-03-17 14:57:57
Autor: qrt
Korba do ok 160 zl.
Dnia Mon, 17 Mar 2014 13:59:24 +0100, Bartosz napisał(a):

Użytkownik "Kacper"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:64655048-3add-48de-a74c-e2c9cfafe70a@googlegroups.com...

Witam Kolegów


Szukam korby w cenie do ok 160 zl myślałem  o jakimś Alivio ?

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

Szczerze mówiąc zastanowiłbym się nad przejściem na zintegrowaną oś... Jeśli dużo jeździsz jest to o wiele lepsze rozwiązanie niż tradycyjny wkład suportu. Po pierwsze taki układ jest dużo sztywniejszy - sam się zdziwiłem po zamianie... Dwa to czyszczenie napędu. A trzy to kwestia trwałości suportu.

To że serwisowanie zintegrowanego supportu jest łatwiejsze to fakt ale wad
jest też całkiem sporo. Po pierwsze łożyska szybko podają, fakt za aktualnie komplety nie sa drogie
i da sie wymienić same łozyska (wypadku np misek accenta) co jednak nie
zmienia faktu iż odporność tego rozwiązania w porównaniu do kwadratu jest
raczej marna. Dwa ze może sie posypac sama oś a to oznacza wymianę samej korby. Przykład
w załączeniu. https://imagizer.imageshack.us/v2/600x635q90/717/1090583.jpg

Sztywność to IMO akrat najmniejszy problem.

Data: 2014-03-17 15:22:29
Autor: Bartosz
Korba do ok 160 zl.

To że serwisowanie zintegrowanego supportu jest łatwiejsze to fakt ale wad
jest też całkiem sporo.
Po pierwsze łożyska szybko podają, fakt za aktualnie komplety nie sa drogie
i da sie wymienić same łozyska (wypadku np misek accenta) co jednak nie
zmienia faktu iż odporność tego rozwiązania w porównaniu do kwadratu jest
raczej marna.
Dwa ze może sie posypac sama oś a to oznacza wymianę samej korby. Przykład
w załączeniu.
https://imagizer.imageshack.us/v2/600x635q90/717/1090583.jpg

Sztywność to IMO akrat najmniejszy problem.

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Jakiś pech - ja na tego typu rozwiązaniu (korba deore) robę ok 6-7 tys. rocznie i szczerze mówiąc przez cały okres użytkowania (3 lata, zatem ok 24 tys km) nie miałem z tym żadnych problemów. Mam to w dwóch rowerach (swoim i żony); jeździmy tyle samo (takie same przebiegi). Wcześniej tradycyjne rozwiązania serwisowałem 2 razy w roku (wymiana suportu). Nie bagatelizowałbym jednak tej sztywności. Co prawda Kolega, który pyta jeździ bardziej turystycznie - w sensie trekking, przy MTB widać znaczącą różnicę przy zmianie biegów na przednich blatach...

BB

Data: 2014-03-17 10:06:12
Autor: Ignac
Korba do ok 160 zl.
W dniu poniedziałek, 17 marca 2014 15:22:29 UTC+1 użytkownik Bartosz napisał:
 
żony); jeździmy tyle samo (takie same przebiegi). Wcześniej tradycyjne rozwiązania serwisowałem 2 razy w roku (wymiana suportu). Nie bagatelizowałbym jednak tej sztywności. Co prawda Kolega, który pyta jeździ bardziej turystycznie - w sensie trekking, przy MTB widać znaczącą różnicę przy zmianie biegów na przednich blatach...

Niestety,ale zgadzam się z kolegą qrt,ja jeżdżę na wkładzie-kwadrat i
wymieniam go po przebiegu 2 korb(40kkm),przez cały ten okres nie wiem,
że mam w napędzie jakiś wkład suportowy,a sztywnośc układu bieże się
z niewłaściwego osadzenia korb na owym kwadracie(temat na osobną
dyskusję).To serwisowanie 2x w roku ,to jakieś mity i legendy kiepskiej
jakośći,albo/lub słabo nasmarowane łożyska wkładu,a ta zasługa marketingu.
Wadą może jest to,że jak się woda do łożysk naleje,to się już nie wyleje
i zrobi swoje.

Data: 2014-03-18 15:31:14
Autor: Bartosz
Korba do ok 160 zl.


Użytkownik "Ignac"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:d21d8fe6-490a-4051-8878-4231e2efb1d9@googlegroups.com...

W dniu poniedziałek, 17 marca 2014 15:22:29 UTC+1 użytkownik Bartosz napisał:

żony); jeździmy tyle samo (takie same przebiegi). Wcześniej tradycyjne

rozwiązania serwisowałem 2 razy w roku (wymiana suportu). Nie

bagatelizowałbym jednak tej sztywności. Co prawda Kolega, który pyta jeździ

bardziej turystycznie - w sensie trekking, przy MTB widać znaczącą różnicę

przy zmianie biegów na przednich blatach...

To serwisowanie 2x w roku ,.................


-- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Przeczytaj dokładnie - WYMIANA... ale jak to woli...

Data: 2014-03-19 08:08:23
Autor: PeJot
Korba do ok 160 zl.
W dniu 2014-03-18 15:31, Bartosz pisze:

Przeczytaj dokładnie - WYMIANA...

W jakim celu ?

--
P.Jankisz

Data: 2014-03-19 11:48:20
Autor: Bartosz
Korba do ok 160 zl.


Użytkownik "PeJot"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:lgbfp7$an1$1@node2.news.atman.pl...

W dniu 2014-03-18 15:31, Bartosz pisze:

Przeczytaj dokładnie - WYMIANA...

W jakim celu ?

--

W celu żeby był sprawny, bo na ten przykład ciężkie warunki nie służą/nie służyły... i tak dalej :)

Data: 2014-03-19 12:10:19
Autor: PeJot
Korba do ok 160 zl.
W dniu 2014-03-19 11:48, Bartosz pisze:
W celu żeby był sprawny, bo na ten przykład ciężkie warunki nie
służą/nie służyły... i tak dalej

A jakie to są *ciężkie warunki*, że trzeba suport wymieniać 2x na rok ?


--
P.Jankisz

Data: 2014-03-17 15:39:29
Autor: qrt
Korba do ok 160 zl.
Dnia Mon, 17 Mar 2014 15:22:29 +0100, Bartosz napisał(a):

To że serwisowanie zintegrowanego supportu jest łatwiejsze to fakt ale wad
jest też całkiem sporo.
Po pierwsze łożyska szybko podają, fakt za aktualnie komplety nie sa drogie
i da sie wymienić same łozyska (wypadku np misek accenta) co jednak nie
zmienia faktu iż odporność tego rozwiązania w porównaniu do kwadratu jest
raczej marna.
Dwa ze może sie posypac sama oś a to oznacza wymianę samej korby. Przykład
w załączeniu.
https://imagizer.imageshack.us/v2/600x635q90/717/1090583.jpg

Sztywność to IMO akrat najmniejszy problem.

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Jakiś pech - ja na tego typu rozwiązaniu (korba deore) robę ok 6-7 tys. rocznie i szczerze mówiąc przez cały okres użytkowania (3 lata, zatem ok 24 tys km)

to była korba LX z czasów pierwszych hollowtech II. One faktycznie ponoć
miały coś nie teges z osią - zarówno LX jak i XT. Potem ponoć coś w tej
materii zrobili by było lepiej. Jednak nie zmienia to faku iż żywotnością samych supportów byłem bardzo
rozczarowany. Fakt ze serwis był w porównaniu do kwaratu prostszy ale też
trzeba było tam zaglądać nieporównywalnie częściej.

Data: 2014-03-17 17:41:50
Autor: PeJot
Korba do ok 160 zl.
W dniu 2014-03-17 15:39, qrt pisze:
Fakt ze serwis był w porównaniu do kwaratu prostszy ale też
trzeba było tam zaglądać nieporównywalnie częściej.

To znaczy co przy kwadracie trzeba było robić ?

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

-- -
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com

Data: 2014-03-18 08:43:45
Autor: qrt
Korba do ok 160 zl.
Dnia Mon, 17 Mar 2014 17:41:50 +0100, PeJot napisał(a):

W dniu 2014-03-17 15:39, qrt pisze:
Fakt ze serwis był w porównaniu do kwaratu prostszy ale też
trzeba było tam zaglądać nieporównywalnie częściej.

To znaczy co przy kwadracie trzeba było robić ?

jak sie zużył to trzeba było zdjąć korbę (co bywało problematyczne czasami)
oraz wykręcić suport ( co mogło sprawić jeszcze więcej problemów) Oczywiście te problemy to czasami byly czasami nie - zalezło od stanu,
dostępnych narzędzi oraz kultury technicznej mechanika :) Nie ulega wątpliwości iż jesli chodzi o trwałość czy niezawodność kwadrat
bije na głowe wszelkie współczesne rozwiązania, ale nie da sie też ukryć iż
owe współczesne rozwiązania sa znacznie prostsze w montażu czy demontażu.

Data: 2014-03-18 09:01:49
Autor: PeJot
Korba do ok 160 zl.
W dniu 2014-03-18 08:43, qrt pisze:

To znaczy co przy kwadracie trzeba było robić ?

jak sie zużył to trzeba było zdjąć korbę (co bywało problematyczne czasami)
oraz wykręcić suport ( co mogło sprawić jeszcze więcej problemów)

Oczywiście te problemy to czasami byly czasami nie - zalezło od stanu,
dostępnych narzędzi oraz kultury technicznej mechanika :)

Oraz użytkownika.

--
P.Jankisz

Data: 2014-03-18 09:12:02
Autor: qrt
Korba do ok 160 zl.
Dnia Tue, 18 Mar 2014 09:01:49 +0100, PeJot napisał(a):

W dniu 2014-03-18 08:43, qrt pisze:

To znaczy co przy kwadracie trzeba było robić ?

jak sie zużył to trzeba było zdjąć korbę (co bywało problematyczne czasami)
oraz wykręcić suport ( co mogło sprawić jeszcze więcej problemów)

Oczywiście te problemy to czasami byly czasami nie - zalezło od stanu,
dostępnych narzędzi oraz kultury technicznej mechanika :)

Oraz użytkownika.

niby tak - ale jesli działa to bezproblemowo przez wiele tysięcy km (lat)
także w słabych warunkach to sie poprostu zapieka. A przecież chyba nikt
(?) nie zdejmuje korby i nie smaruje gwintów gdy nie ma ku temu potrzeby.

Data: 2014-03-19 08:47:05
Autor: JDX
Korba do ok 160 zl.
On 2014-03-18 09:12, qrt wrote:
[...]
A przecież chyba nikt (?) nie zdejmuje korby i nie smaruje gwintów
gdy nie ma ku temu potrzeby.
Przez chwilę chodziła mi po głowie taka myśl. :-)

Data: 2014-03-18 16:35:21
Autor: artek
Korba do ok 160 zl.
doprawdy, gadacie jak stare dziady "bo za naszych czasów wszystko było lepsze" ...


W dniu 2014-03-18 08:43, qrt pisze:
Nie ulega wątpliwości iż jesli chodzi o trwałość czy niezawodność kwadrat
bije na głowe wszelkie współczesne rozwiązania,

nie zauważyłem. znacznie mniej problemów mam z H2.
a tak poza tym, to odróżnijmy typ mocowania - czyli kwadrat, od samego suportu. bo tych było też parę typów, nie tylko zintegrowany, i nie tylko na tzw. maszynowych łożyskach.

ale nie da sie też ukryć iż owe współczesne rozwiązania sa znacznie
> prostsze w montaĹźu czy demontaĹźu.

prawda?


--
art3k

Data: 2014-03-18 17:07:36
Autor: qrt
Korba do ok 160 zl.
Dnia Tue, 18 Mar 2014 16:35:21 +0100, artek napisał(a):

doprawdy, gadacie jak stare dziady "bo za naszych czasów wszystko było lepsze" ...

piszę zarówno o plusach jak i minusach tego rozwiązania.
Faktem jest ze HT2 ma zalety ale też wady. Jesli ty widzisz same zalety to masz do tego prawo, a ja w zamian
powstrzymam się od komentarzy o młokosach :D

W dniu 2014-03-18 08:43, qrt pisze:
Nie ulega wątpliwości iż jesli chodzi o trwałość czy niezawodność kwadrat
bije na głowe wszelkie współczesne rozwiązania,

nie zauważyłem. znacznie mniej problemów mam z H2.

ja zauważyłem *bardzo* wyraźną różnicę w trwałości na minus. Łozyska od HT2
po 2 miesiącach dojazdówki w zimie po sniegu i błocie sie poporostu zatarły
na amen. Nie zauważyłem tego, bo popękały te plastikowe osłonki wiec korba
sie kręciła dalej tyle ze z suportu sie zrobiła tuleja ślizgowa :)


W takich samych warunkach na jednym kwadracie jezdziłem ponad 2 lata i
kręcił sie dalej. Miał luzy ale działał. Przy czym nie ruszałem nie
zdejmowałem nie wymien iałem łożysk. Nic.
  Podczas mego dość burzliwego romansu z HT2 support wymianiałem 3 razy, a
potem jeszcze bawiłem sie z własnoręczną wymianę łożysk 6805 gdy odkryłem
że w miskach accenta można to robić bez najmniejszych problemów. Trwało tpo
rok może dłużej. Ale ostatecznie i tak dałem sobie spokój z tym
wynalazkiem.  
a tak poza tym, to odróżnijmy typ mocowania - czyli kwadrat, od samego suportu. bo tych było też parę typów, nie tylko zintegrowany, i nie tylko na tzw. maszynowych łożyskach.

owszem tak ale to nie zmienia w niczym faktów o których pisze.
ale nie da sie też ukryć iż owe współczesne rozwiązania sa znacznie
 > prostsze w montażu czy demontażu.

prawda?

no prawda ale i tak wole kwadrat bo nie lubie za bardzo grzebać przy
rowerze. Choć nie ukrywam ze ktoś kto myje swój rower pod prysznicem może
być zachwycony tym ze sobie bez problemów co miesiac wymienia łozyska :D

Data: 2014-03-18 19:28:43
Autor: artek
Korba do ok 160 zl.
W dniu 2014-03-18 17:07, qrt pisze:
piszę zarówno o plusach jak i minusach tego rozwiązania.

te plusy to co najwyĹźej mimochodem ...

Faktem jest ze HT2 ma zalety ale teĹź wady.

jak wszystko

Jesli ty widzisz same zalety to masz do tego prawo,

nie chodzi o to czy widzę same zalety, ile o to, że kwadrat wcale nie jest taką krainą wiecznej szczęśliwości i ziemią obiecaną jak to opisujesz.
do tego - jak dla mnie - te zalety zdecydowanie przeważają nad wadami.

a ja w zamian powstrzymam się od komentarzy o młokosach :D

a pisz sobie co chcesz. co prawda kartę rowerową robiłem 40 lat temu, ale mimo wszystko dziękuję za komplement.

nie zauważyłem. znacznie mniej problemów mam z H2.

ja zauważyłem *bardzo* wyraźną różnicę w trwałości na minus.

a ja nie

Łozyska od HT2
po 2 miesiącach dojazdówki w zimie po sniegu i błocie sie poporostu zatarły
na amen. Nie zauważyłem tego, bo popękały te plastikowe osłonki wiec korba
sie kręciła dalej tyle ze z suportu sie zrobiła tuleja ślizgowa :)

takie przypadki to ja  miałem i ze zintegrowanymi suportami na kwadrat. róşnymi ... a wiele ich było.

a tak poza tym, to odróşnijmy typ mocowania - czyli kwadrat, od samego
suportu. bo tych było też parę typów, nie tylko zintegrowany, i nie
tylko na tzw. maszynowych łożyskach.

owszem tak ale to nie zmienia w niczym faktĂłw o ktĂłrych pisze.

mocno zmienia. tak się składa, że ja pamiętam suport z konusami i jego upierdliwościami. a wszystkie te zalety które wymieniasz i którymi się tak zachwycasz, to wyłącznie zalety zintegrowanego suportu, a nie kwadratu jako takiego.

no prawda ale i tak wole kwadrat bo nie lubie za bardzo grzebać przy
rowerze.

a ja wolę h2, bo nie lubię za bardzo grzebać przy rowerze. w ciągu 6 lat używania h2, dwa razy wymieniałem łożyska, ten drugi raz w ubiegłym roku. a było to kilkadziesiąt tys. km, we wszystkich warunkach atmosferycznych i porach roku, w każdym terenie od nizin po karkonosze.

do tego od czterech lat korba deore z h2 w rowerze żony, z przebiegami (cało)rocznymi w sumie ok 10 tys. bez śladu zużycia, bez awarii, i bez serwisu. po prostu działa.

Choć nie ukrywam ze ktoś kto myje swój rower pod prysznicem może
być zachwycony tym ze sobie bez problemów co miesiac wymienia łozyska :D

od mycia roweru ramy pękają ... stara preclowa prawda.

--
art3k

Data: 2014-03-18 19:51:28
Autor: qrt
Korba do ok 160 zl.
Dnia Tue, 18 Mar 2014 19:28:43 +0100, artek napisał(a):



a tak poza tym, to odróżnijmy typ mocowania - czyli kwadrat, od samego
suportu. bo tych było też parę typów, nie tylko zintegrowany, i nie
tylko na tzw. maszynowych łożyskach.

owszem tak ale to nie zmienia w niczym faktów o których pisze.

mocno zmienia. tak się składa, że ja pamiętam suport z konusami i jego upierdliwościami. a wszystkie te zalety które wymieniasz i którymi się tak zachwycasz, to wyłącznie zalety zintegrowanego suportu, a nie kwadratu jako takiego.

nie. Cóż mój pierwszy powazny rower miał normalny support z miskami. Na szczęście nie było to nic rodem z PRL. I trzeba ci wiedzieć iż działało
jak ta lala przez wiele lat. Później już miałem styczność z produktami o
"normalnej" jakości i tu faktycznie zintegrowane to była znaczna różnica.  

no prawda ale i tak wole kwadrat bo nie lubie za bardzo grzebać przy
rowerze.

a ja wolę h2, bo nie lubię za bardzo grzebać przy rowerze. w ciągu 6 lat używania h2, dwa razy wymieniałem łożyska, ten drugi raz w ubiegłym roku. a było to kilkadziesiąt tys. km, we wszystkich warunkach atmosferycznych i porach roku, w każdym terenie od nizin po karkonosze.

nie wiem jak to możliwe ze mam skrajnie różne odczucia. Może poprostu go
jezdzie go czyścisz czy co. Mi te łożyska to po 2 tysiacach padały.
do tego od czterech lat korba deore z h2 w rowerze żony, z przebiegami (cało)rocznymi w sumie ok 10 tys. bez śladu zużycia, bez awarii, i bez serwisu. po prostu działa.

może sie coś zmieniło w temacie - może łożyska inna może osie lepsze. Nie ja mam zupełnie inne doświadczenia. Dla mnie to coś czego nawet kijem
nie warto tykać.

Data: 2014-03-18 22:14:25
Autor: Wojtek Paszkowski
Korba do ok 160 zl.

"qrt" <m@il.jakis> wrote in message news:7qrct07xt9dt.wsv3991pwr09$.dlg40tude.net...

do tego od czterech lat korba deore z h2 w rowerze żony, z przebiegami
(cało)rocznymi w sumie ok 10 tys. bez śladu zużycia, bez awarii, i bez
serwisu. po prostu działa.

może sie coś zmieniło w temacie - może łożyska inna może osie lepsze.
Nie ja mam zupełnie inne doświadczenia. Dla mnie to coś czego nawet kijem
nie warto tykać.

raczej cieplarniana eksploatacja - przez ostatnich parę lat bujam się z kilkoma korbami HTII (w tym pierwszym, felernym modelem LX) i już kilkunastoma suportami/łożyskami; łożyska potrafią zdychać już po 1kkm, czasem tylko udaje się wyciągnąć powyżej 5kkm bez wymiany. Najgorsze, że ten typ suportu kompletnie nie toleruje kiepskich warunków - jeśli po konkretnym upodleniu w syfie i wilgoci nie ruszy się roweru przez dzień czy dwa, łożyska potrafią zbetonieć na amen i robi się łożysko ślizgowe zamiast tocznego.

Jedyna wymierna zaleta, to stosunkowo prosta i tania wymiana łożysk - ale jak ktoś robi duże przebiegi albo dłuższe wyprawy, to jest to mało istotne.

Miłośnikiem kwadratu nie jestem (bo zawsze mi się wyrabiały), ale najtańszy octalink bez problemu dociągał do 20kkm bez wymiany. Największym mankamentem tych suportów było chyba ryzyko zapieczenia korby spowodowanego brakiem konieczności serwisowania...

pozdr

Data: 2014-03-19 13:22:15
Autor: artek
Korba do ok 160 zl.
Wojtek Paszkowski wrote:
do tego od czterech lat korba deore z h2 w rowerze żony, z
przebiegami (cało)rocznymi w sumie ok 10 tys. bez śladu zużycia,
bez awarii, i bez serwisu. po prostu działa.

raczej cieplarniana eksploatacja

niespecjalnie cieplarniana. co prawda głównie w mieście, ale przez 12 miesięcy w roku, nierzadko rower parkowany pod chmurką i w deszczyku. a ubiegłoroczna czteromiesięczna zima była szczególnie ciężka, zwłaszcza dla napędu, łańcuchy i kasetę wyrzuciłem na wiosnę w stanie agonalnym. a korba - luzik, kręci jak nowa ...
rzekłbym - warunki dokładnie jak na trekkinga, aczkolwiek nie na all-terrain mtb. ale przecież pytanie padło o korbę do trekkinga, nieprawdaż?

a może troszkę przyczynił się też zdolny mechanik? ;P

--
art3k

Data: 2014-03-17 15:18:01
Autor: M@tej
Korba do ok 160 zl.
Można jeszcze dostać na znanym portalu aukcyjnym korby FC-M410, chociaż
tarcze takie raczej nietrekingowe (42-32-32). --
Maciej

-- -
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com

Korba do ok 160 zl.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona