Data: 2009-12-02 23:44:13 | |
Autor: szaman | |
Korba i support do crossa | |
Jacek wytworzył w szalonym umyśle, a następnie przelał w postać elektroniczną to, co następuje::
Hej, Nie polecam deorki 2008 na Hollowtechu 2 - więcej z nią problemów miałem niemal niż samej jazdy. Na szczęście umarła kiedyś 20 km od domu. Nie polecam również alivio 2008 (numerków nie chce mi się szukać). Może to subiektywne wrażenie i autosugestia, al eod deorki wydają mi się miększe i "ogólnie gorsze" :P Może coś szosowego? Polecam 105tkę:) Najlepiej kup najdroższą, na jaką CIę stać (opczywiście zachowując rozsądek). Lub przetestuj coś dziwnego i podziel się wrażeniami na grupie:) szaman |
|
Data: 2009-12-11 15:35:47 | |
Autor: Saurus | |
Korba i support do crossa | |
On 2 Gru, 23:44, szaman <pieka...@op.pl> wrote:
Nie polecam deorki 2008 na Hollowtechu 2 - więcej z ni± problemów miałem Możesz co¶ więcej napisać? Rozważam jeden rower który ma powstać w tym roku i kusi mnie żeby trochę dłużej pozbierać i kupić wła¶nie tę korbę (ale model 2009 albo 2010). |
|
Data: 2009-12-12 01:35:10 | |
Autor: szaman | |
Korba i support do crossa | |
Saurus wytworzył w szalonym umy¶le, a następnie przelał w postać elektroniczn± to, co następuje::
Możesz co¶ więcej napisać? Rozważam jeden rower który ma powstać w tym Więc tak: Deore 2008 HII - wytrzymała, dokładnie nei pamiętam ile, ale ok. roku (10kkm). Co w niej było nie tak? Na pocz±tku zgubiła się plastikowa zatyczka/zakrętka. Wydawałoby się, że nic to - jednak albo z tego powodu (albo z innego - w sumie nie jest to istotne) korba miała tendencję do rozjeżdżania się: ramię nakładane na o¶ lubiło się zsuwać. Nie pomagało dokręcanie kluczem dynamometrycznym zgodnie z instrukcj±. Nie pomagało też dokręcanie silniejsze. Czasem zdarzało się, że podczas wycieczki musiałem stawać i dokręcać korbę... Pewnego pięknego dnia jedna z dwóch ¶rub straciła "profil imbusowy w główce" - po wielu zabiegach udało mi się j± odkręcić i wymienić obie ¶ruby na bardziej solidne (chyba to był standardowy rozmiar M5). Niestety wymiana nie pomogła na dłuższ± metę - nadal korba rozjeżdżała się. Pewnego pięknego dnia rozjechała się na amen, gwint w ramieniu został zerwany... Nadal j± mam, może na zimę założę - przegwintowan± na M6tki. Byłbym zapomniał! Zanim wymieniłem ¶ruby - korbie zaczęło się dziwnie jęczeć i skrzypieć. Zauważyłem też niepokoj±c± rysę. Poszła do reklamacji. Przysłano nowe ramię. Problemy jak widać z powyższego opisu nie minęły... Nie polecam... szaman |
|