Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Korek, ale dlaczego?

Korek, ale dlaczego?

Data: 2016-07-04 10:10:13
Autor: twistedme
Korek, ale dlaczego?
2 pasy w jedną stronę, 2 pasy w drugą, oddzielone barierkami i pasem zieleni.

Zator po horyzont, myślę sobie - wypadek, no trudno, poturlamy się pewnie kilka km. Przypuszczenia o wypadku potwierdza policja przeciskająca się w tamtym kierunku.

Jakież było moje zdziwienie, gdy po dojechaniu do miejsca gdzie była ta kolizja okazało się, że miała ona miejsce na nitce w przeciwnym kierunku, od tego miejsca momentalnie zator zniknął i mogłem jechać od razu normalnie 120km/h.

Wygląda to tak jakby ludzie mijający tą stłuczkę zwalniali do ok 20km/h przejeżdżając obok i ruszali z kopyta po minięciu tego zdarzenia.

Przypominam, że wypadek był na nitce w kierunku północnym i nie powinien mieć ŻADNEGO wpływu na drogę w kierunku południowym, no ale miał. Ktoś zna powód czemu się tak dzieje? Jedyne co mi przychodzi do głowy, to, że ludzie zwalniają i oglądają skutki, no ale kurde prawie każdy? Bez przesady. Może jest jakaś przyczyna, której sobie nie uświadamiam. Wie ktoś czemu ludzie się tak zachowują?

Data: 2016-07-04 08:32:21
Autor: masti
Korek, ale dlaczego?
twistedme wrote:


Przypominam, że wypadek był na nitce w kierunku północnym i nie powinien mieć ŻADNEGO wpływu na drogę w kierunku południowym, no ale miał. Ktoś zna powód czemu się tak dzieje?

Apacze (A bo se popaczę!)

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2016-07-04 10:01:00
Autor: Budzik
Korek, ale dlaczego?
Użytkownik twistedme twistedme@o2.pl ...

2 pasy w jedną stronę, 2 pasy w drugą, oddzielone barierkami i pasem zieleni.

Zator po horyzont, myślę sobie - wypadek, no trudno, poturlamy się pewnie kilka km. Przypuszczenia o wypadku potwierdza policja przeciskająca się w tamtym kierunku.

Jakież było moje zdziwienie, gdy po dojechaniu do miejsca gdzie była ta kolizja okazało się, że miała ona miejsce na nitce w przeciwnym kierunku, od tego miejsca momentalnie zator zniknął i mogłem jechać od razu normalnie 120km/h.

Wygląda to tak jakby ludzie mijający tą stłuczkę zwalniali do ok 20km/h przejeżdżając obok i ruszali z kopyta po minięciu tego zdarzenia.

Przypominam, że wypadek był na nitce w kierunku północnym i nie powinien mieć ŻADNEGO wpływu na drogę w kierunku południowym, no ale miał. Ktoś zna powód czemu się tak dzieje? Jedyne co mi przychodzi do głowy, to, że ludzie zwalniają i oglądają skutki, no ale kurde prawie każdy? Bez przesady. Może jest jakaś przyczyna, której sobie nie uświadamiam. Wie ktoś czemu ludzie się tak zachowują?

Norma. Powinni stawiac ekrany rozkładane miedzy pasami zeby ludzie sobie nie ogladali.

Data: 2016-07-04 10:37:50
Autor: szerszen
Korek, ale dlaczego?
On Mon, 4 Jul 2016 10:10:13 +0200
twistedme <twistedme@o2.pl> wrote:


Wygląda to tak jakby ludzie mijający tą stłuczkę zwalniali do ok 20km/h przejeżdżając obok i ruszali z kopyta po minięciu tego zdarzenia.

Rozumiem że prawojazdy masz od niedawna? ;)


--
pozdrawiam
szerszeń

Data: 2016-07-04 10:43:16
Autor: twistedme
Korek, ale dlaczego?
W dniu 2016-07-04 o 10:37, szerszen pisze:
On Mon, 4 Jul 2016 10:10:13 +0200
twistedme <twistedme@o2.pl> wrote:


Wygląda to tak jakby ludzie mijający tą stłuczkę zwalniali do ok 20km/h
przejeżdżając obok i ruszali z kopyta po minięciu tego zdarzenia.

Rozumiem że prawojazdy masz od niedawna? ;)


Od dawna, ale wczoraj kolejny raz mnie to spotkało, a dzisiaj mi się przypomniało, żeby napisać tutaj.

Data: 2016-07-04 02:26:30
Autor: sczygiel
Korek, ale dlaczego?
W dniu poniedziałek, 4 lipca 2016 10:43:18 UTC+2 użytkownik twistedme napisał:
W dniu 2016-07-04 o 10:37, szerszen pisze:
> On Mon, 4 Jul 2016 10:10:13 +0200
> twistedme <twistedme@o2.pl> wrote:
>
>
>> Wygląda to tak jakby ludzie mijający tą stłuczkę zwalniali do ok 20km/h
>> przejeżdżając obok i ruszali z kopyta po minięciu tego zdarzenia.
>
> Rozumiem że prawojazdy masz od niedawna? ;)
>
>
Od dawna, ale wczoraj kolejny raz mnie to spotkało, a dzisiaj mi się przypomniało, żeby napisać tutaj.

Bo ludzie to nie myślą.
Mam nawet fajny filmik z katowic gdzie pokazałem że ludzie jadą bezrefleksyjnie i często albo marnują przestrzeń albo sami robią korki.

Zresztą o bezmyślności tu co chwile sie dyskutuje :)

Np. tzw. "perkuśiści" czyli ludki którzy bez powodu naciskają hamulec.
Droga prosta, nikogo za ani przed lolkiem nie ma, na drodze też nic sie nie dzieje a lolek wciska hamulec. Podobnie podczas jazdy po ślimakach. Ale chyba u nas aż tak kiepsko nie ma, za oceanem to chyba nawet bardziej bezmyślnie jeżdzą.
Ostatnio rozwaili mnie filmik jak gostek pokazal ze jedzie wolniej od wszystkich po swoim pasie i pozwala ludziom sie wpychać przed siebie i za nim jest ładny rządek i wszyscy za nim jadą komfortowo.
Ja tej logiki nie czaje ale ludziska pod filmikiem sie zachwycali jakie to wspaniałe jest że sie spokojnie jedzie a nie stoi :)

Data: 2016-07-04 11:30:38
Autor: RoMan Mandziejewicz
Korek, ale dlaczego?
Hello Sczygiel,

Monday, July 4, 2016, 11:26:30 AM, you wrote:

[...]

Mam nawet fajny filmik z katowic gdzie pokazałem że ludzie jadą
bezrefleksyjnie i często albo marnują przestrzeń albo sami robią korki.

W Katowicach ludzie jeżdżą w miarę sprawnie - przejedź się na Kaszuby
i zobacz, jak demoluje ruch jedno rondo w Kartuzach. Ci ludzie się tak
zachowują, jakby w życiu ronda nie widzieli. W efekcie
kilkukilometrowy korek.

[...]

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2016-07-04 12:28:16
Autor: szerszen
Korek, ale dlaczego?
On Mon, 4 Jul 2016 02:26:30 -0700 (PDT)
sczygiel@gmail.com wrote:



Np. tzw. "perkuśiści" czyli ludki którzy bez powodu naciskają hamulec.
Droga prosta, nikogo za ani przed lolkiem nie ma, na drodze też nic sie nie dzieje a lolek wciska hamulec.

Ci to mnie wku.. na maksa ;)
Znam takich, co nie potrafią utrzymać jednostajenj prędkości, albo wciska gaz i przyśpiesza, albo go odpuszcza i tak non stop przez całą Polskę potrafią przejechać. --
pozdrawiam
szerszeń

Data: 2016-07-04 12:36:11
Autor: twistedme
Korek, ale dlaczego?
W dniu 2016-07-04 o 12:28, szerszen pisze:
On Mon, 4 Jul 2016 02:26:30 -0700 (PDT)
sczygiel@gmail.com wrote:



Np. tzw. "perkuśiści" czyli ludki którzy bez powodu naciskają hamulec.
Droga prosta, nikogo za ani przed lolkiem nie ma, na drodze też nic sie nie dzieje a lolek wciska hamulec.

Ci to mnie wku.. na maksa ;)
Znam takich, co nie potrafią utrzymać jednostajenj prędkości, albo wciska gaz i przyśpiesza, albo go odpuszcza i tak non stop przez całą Polskę potrafią przejechać.

Jak tylko są warunki na autostradzie, to ustawiam tempomat na 130 i jazda. Jedzie gość za mną, wyprzedza i ...zwalnia do 125. Nosz w mordę!

Marzeniem inteligentny tempomat, ale niestety jeszcze się nie dorobiłem.

Data: 2016-07-04 13:18:54
Autor: Uncle Pete
Korek, ale dlaczego?
Jak tylko są warunki na autostradzie, to ustawiam tempomat na 130 i
jazda. Jedzie gość za mną, wyprzedza i ...zwalnia do 125. Nosz w mordę!

Boszzz, jak mnie to wkurza, chyba tym kierowcom duma nie pozwala jechać za kimś. Jeszcze nie znoszę, jak na pustej drodze na obu pasach jadą obok siebie dwa samochody z tą samą prędkością (zazwyczaj odczuwalnie poniżej ograniczenia).

Data: 2016-07-04 07:35:46
Autor: Bolko
Korek, ale dlaczego?
W dniu poniedziałek, 4 lipca 2016 13:18:57 UTC+2 użytkownik Uncle Pete napisał:
> Jak tylko są warunki na autostradzie, to ustawiam tempomat na 130 i
> jazda. Jedzie gość za mną, wyprzedza i ...zwalnia do 125.. Nosz w mordę!

Boszzz, jak mnie to wkurza, chyba tym kierowcom duma nie pozwala jechać za kimś.

Im większa różnica w klasie samochodów tym większa duma :)
Wiek nie ma tu nic do rzeczy.

Data: 2016-07-04 17:12:51
Autor: Uncle Pete
Korek, ale dlaczego?
On 2016-07-04 16:35, Bolko wrote:
W dniu poniedziałek, 4 lipca 2016 13:18:57 UTC+2 użytkownik Uncle Pete napisał:
Jak tylko są warunki na autostradzie, to ustawiam tempomat na 130 i
jazda. Jedzie gość za mną, wyprzedza i ...zwalnia do 125. Nosz w mordę!

Boszzz, jak mnie to wkurza, chyba tym kierowcom duma nie pozwala jechać
za kimś.

Im większa różnica w klasie samochodów tym większa duma :)
Wiek nie ma tu nic do rzeczy.

No tak, jak można jechać za moim Focusem rocznik 99 ))))

Data: 2016-07-05 00:10:12
Autor: re
Korek, ale dlaczego?


Użytkownik "szerszen"

Np. tzw. "perkuśiści" czyli ludki którzy bez powodu naciskają hamulec.
Droga prosta, nikogo za ani przed lolkiem nie ma, na drodze też nic sie nie dzieje a lolek wciska hamulec.

Ci to mnie wku.. na maksa ;)
Znam takich, co nie potrafią utrzymać jednostajenj prędkości, albo wciska gaz i przyśpiesza, albo go odpuszcza i tak non stop przez całą Polskę potrafią przejechać.
-- -
A mnie wk... jeżdżenie z tempomatem. To się kompletnie nie nadaje do używania. Nie wiem jak można w ogóle wpaść na pomysł by to załączyć.

Data: 2016-07-05 07:00:19
Autor: twistedme
Korek, ale dlaczego?
W dniu 2016-07-05 o 00:10, re pisze:


Użytkownik "szerszen"

Np. tzw. "perkuśiści" czyli ludki którzy bez powodu naciskają hamulec.
Droga prosta, nikogo za ani przed lolkiem nie ma, na drodze też nic
sie nie dzieje a lolek wciska hamulec.

Ci to mnie wku.. na maksa ;)
Znam takich, co nie potrafią utrzymać jednostajenj prędkości, albo
wciska gaz i przyśpiesza, albo go odpuszcza i tak non stop przez całą
Polskę potrafią przejechać.
-- -
A mnie wk... jeżdżenie z tempomatem. To się kompletnie nie nadaje do
używania. Nie wiem jak można w ogóle wpaść na pomysł by to załączyć.

Bo, ponieważ?

Data: 2016-07-05 08:24:54
Autor: szerszen
Korek, ale dlaczego?
On Tue, 5 Jul 2016 07:00:19 +0200
twistedme <twistedme@o2.pl> wrote:



Bo, ponieważ?

1. nie umie
2. nie stać go
3. nie jeździ po autostradach, a po mieście i podmiejskich ciężko go używać

niepotrzebne skreślić ;)

--
pozdrawiam
szerszeń

Data: 2016-07-05 19:15:00
Autor: re
Korek, ale dlaczego?


Użytkownik "szerszen"

Bo, ponieważ?

1. -n-i-e u-m-i-e
2. n-i-e s-t-a-ć g-o
3. n-i-e j-e-ź-d-z-i p-o a-u-t-o-s-t-r-a-d-a-c-h, a p-o m-i-e-ś-c-i-e i p-o-d-m-i-e-j-s-k-i-c-h c-i-ę-ż-k-o g-o u-ż-y-w-a-ć

niepotrzebne skreślić ;)
-- -
Mozolnie stawiając krok za krokiem ...

Data: 2016-07-05 19:13:20
Autor: re
Korek, ale dlaczego?


Użytkownik "twistedme"


Np. tzw. "perkuśiści" czyli ludki którzy bez powodu naciskają hamulec.
Droga prosta, nikogo za ani przed lolkiem nie ma, na drodze też nic
sie nie dzieje a lolek wciska hamulec.

Ci to mnie wku.. na maksa ;)
Znam takich, co nie potrafią utrzymać jednostajenj prędkości, albo
wciska gaz i przyśpiesza, albo go odpuszcza i tak non stop przez całą
Polskę potrafią przejechać.
-- -
A mnie wk... jeżdżenie z tempomatem. To się kompletnie nie nadaje do
używania. Nie wiem jak można w ogóle wpaść na pomysł by to załączyć.

Bo, ponieważ?
-- -
Nawet na świeżo otwartej autostradzie np A1 jest na tyle dużo innych pojazdów że nie jest możliwe oddanie kontroli tempomatowi. Musiałby to był jakiś tempomat aktywny, który widzi inne pojazdy jadące o 2 km/h wolniej i jeszcze inteligentny, który widzi zakręty a nie np zap... zimą 170 km/h w zakrętach tylko dlatego, że tak jest ustawiony. Sens ciągłego regulowania tempomatu oceniam jako zerowy bo można go po prostu nie załączać i nogą sobie sterować co będzie o niebo precyzyjniejsze i jeszcze zawierało element kontroli dychania kierowcy.

A propos A1 ... "Od otwarcia obwodnicy Łodzi, czyli jednego z brakujących odcinków autostrady A1 mija piąty dzień, a wciąż nie ma go w Google Maps ...." http://niusy.pl/9sv

A na łebowej UMP nie ma parkingów...

Data: 2016-07-05 19:43:02
Autor: twistedme
Korek, ale dlaczego?
W dniu 2016-07-05 o 19:13, re pisze:
nia. Nie wiem jak można w ogóle wpaść na pomysł by to załączyć.

Bo, ponieważ?
-- -
Nawet na świeżo otwartej autostradzie np A1 jest na tyle dużo innych
pojazdów że nie jest możliwe oddanie kontroli tempomatowi. Musiałby to
był jakiś tempomat aktywny, który widzi inne pojazdy jadące o 2 km/h
wolniej i jeszcze inteligentny, który widzi zakręty a nie np zap... zimą
170 km/h w zakrętach tylko dlatego, że tak jest ustawiony. Sens ciągłego
regulowania tempomatu oceniam jako zerowy bo można go po prostu nie
załączać i nogą sobie sterować co będzie o niebo precyzyjniejsze i
jeszcze zawierało element kontroli dychania kierowcy.

A propos A1 ... "Od otwarcia obwodnicy Łodzi, czyli jednego z
brakujących odcinków autostrady A1 mija piąty dzień, a wciąż nie ma go w
Google Maps ..." http://niusy.pl/9sv

A na łebowej UMP nie ma parkingów...

To ja jestem jakiś dziwny, bo jeżdżę regularnie od 5 lat po 100 km A1 mniej więcej raz na 2 m-ce i jadę dużo na tempomacie. Ustawiam na 120-130, bo powyżej już jest u mnie mocno nieekonomicznie i spokojnie da się jechać. Pewnie co jakiś czas trzeba nacisnąć sprzęgło i zwolnić, bo warunki tego wymagają, ale i tak dla mnie jest to duża ulga dla stopy.

Wyłączanie to lekkie muśnięcie sprzęgła, bądź hamulca, a włączenie to naciśnięcie przycisku na kierownicy, nawet jakby to było co 5 min. to nie widzę aż takiego problemu. Tak samo często pewnie przewijam piosenki lub zmieniam stacje radiowe. Robota ta sama.

Moim zdaniem na A1 ruch jest mały (przynajmniej na moim odcinku od Trójmiasta do Nowych Marzów) i nie ma tam tak niebezpiecznych zakrętów, że wymuszałyby aż taką konieczność zwolnienia.

Na obwodnicy Trójmiasta bym się nie odważył, ale na A1 spoko.

Data: 2016-07-06 17:45:28
Autor: re
Korek, ale dlaczego?


Użytkownik "twistedme"


Bo, ponieważ?
-- -
Nawet na świeżo otwartej autostradzie np A1 jest na tyle dużo innych
pojazdów że nie jest możliwe oddanie kontroli tempomatowi. Musiałby to
był jakiś tempomat aktywny, który widzi inne pojazdy jadące o 2 km/h
wolniej i jeszcze inteligentny, który widzi zakręty a nie np zap... zimą
170 km/h w zakrętach tylko dlatego, że tak jest ustawiony. Sens ciągłego
regulowania tempomatu oceniam jako zerowy bo można go po prostu nie
załączać i nogą sobie sterować co będzie o niebo precyzyjniejsze i
jeszcze zawierało element kontroli dychania kierowcy.

A propos A1 ... "Od otwarcia obwodnicy Łodzi, czyli jednego z
brakujących odcinków autostrady A1 mija piąty dzień, a wciąż nie ma go w
Google Maps ..." http://niusy.pl/9sv

A na łebowej UMP nie ma parkingów...

To ja jestem jakiś dziwny, bo jeżdżę regularnie od 5 lat po 100 km A1
mniej więcej raz na 2 m-ce i jadę dużo na tempomacie. Ustawiam na
120-130, bo powyżej już jest u mnie mocno nieekonomicznie i spokojnie da
się jechać.
-- -
I jedziesz tak równo jak d...a.  :-)

Pewnie co jakiś czas trzeba nacisnąć sprzęgło i zwolnić, bo
warunki tego wymagają, ale i tak dla mnie jest to duża ulga dla stopy.
-- -
Ta, jasne. Jak wyżej. I nie trzeba tempomatu by tak jeździć ! :-)

Wyłączanie to lekkie muśnięcie sprzęgła, bądź hamulca, a włączenie to
naciśnięcie przycisku na kierownicy, nawet jakby to było co 5 min. to
nie widzę aż takiego problemu. Tak samo często pewnie przewijam piosenki
lub zmieniam stacje radiowe. Robota ta sama.
-- -
A po co przewijać i zmieniać ?

Data: 2016-07-08 09:52:28
Autor: twistedme
Korek, ale dlaczego?
W dniu 2016-07-06 o 17:45, re pisze:


Użytkownik "twistedme"


Bo, ponieważ?
-- -
Nawet na świeżo otwartej autostradzie np A1 jest na tyle dużo innych
pojazdów że nie jest możliwe oddanie kontroli tempomatowi. Musiałby to
był jakiś tempomat aktywny, który widzi inne pojazdy jadące o 2 km/h
wolniej i jeszcze inteligentny, który widzi zakręty a nie np zap... zimą
170 km/h w zakrętach tylko dlatego, że tak jest ustawiony. Sens ciągłego
regulowania tempomatu oceniam jako zerowy bo można go po prostu nie
załączać i nogą sobie sterować co będzie o niebo precyzyjniejsze i
jeszcze zawierało element kontroli dychania kierowcy.

A propos A1 ... "Od otwarcia obwodnicy Łodzi, czyli jednego z
brakujących odcinków autostrady A1 mija piąty dzień, a wciąż nie ma go w
Google Maps ..." http://niusy.pl/9sv

A na łebowej UMP nie ma parkingów...

To ja jestem jakiś dziwny, bo jeżdżę regularnie od 5 lat po 100 km A1
mniej więcej raz na 2 m-ce i jadę dużo na tempomacie. Ustawiam na
120-130, bo powyżej już jest u mnie mocno nieekonomicznie i spokojnie da
się jechać.
-- -
I jedziesz tak równo jak d...a.  :-)


Ty jechałeś kiedykolwiek na tempomacie czy trolujesz?? Wiesz, jak to w ogóle działa?

Jak naciśniesz gaz, to auto normalnie przyspieszy, jak puścisz, to wróci do zadanej prędkości.

Druga sprawa, że jeżeli dla Ciebie jazda na niezatłoczonej autostradzie prawym pasem ze stałą prędkością 120-130km/h jest "jazdą jak dupa", to rzeczywiście nie ma o czym dyskutować... Ja tam nie mam kompleksów i nie muszę nikomu niczego udowadniać.

Pewnie co jakiś czas trzeba nacisnąć sprzęgło i zwolnić, bo
warunki tego wymagają, ale i tak dla mnie jest to duża ulga dla stopy.
-- -
Ta, jasne. Jak wyżej. I nie trzeba tempomatu by tak jeździć ! :-)

Nie trzeba tempomatu, żeby stopa nie musiała leżeć na pedale gazu? Cegłę kładziesz?

Wyłączanie to lekkie muśnięcie sprzęgła, bądź hamulca, a włączenie to
naciśnięcie przycisku na kierownicy, nawet jakby to było co 5 min. to
nie widzę aż takiego problemu. Tak samo często pewnie przewijam piosenki
lub zmieniam stacje radiowe. Robota ta sama.
-- -
A po co przewijać i zmieniać ?

Data: 2016-07-08 09:56:15
Autor: Liwiusz
Korek, ale dlaczego?
W dniu 2016-07-08 o 09:52, twistedme pisze:

Nie trzeba tempomatu, żeby stopa nie musiała leżeć na pedale gazu? Cegłę
kładziesz?

Cytować nie umie, jeździć nie umie, a przede wszystkim nie ma co go z szamba wyciągać i mu odpowiadać.

--
Liwiusz

Data: 2016-07-08 16:39:29
Autor: re
Korek, ale dlaczego?


Użytkownik "Liwiusz"

Cytować nie umie, jeździć nie umie, a przede wszystkim nie ma co go z
szamba wyciągać i mu odpowiadać.
-- -
Idź stąd

Data: 2016-07-08 16:40:17
Autor: re
Korek, ale dlaczego?


Użytkownik "twistedme"

....
Ty jechałeś kiedykolwiek na tempomacie czy trolujesz?? Wiesz, jak to w
ogóle działa?
-- -
No nie, Ty tylko wiesz

Data: 2016-07-05 19:48:25
Autor: J.F.
Korek, ale dlaczego?
Użytkownik "re"  napisał w wiadomości grup
Użytkownik "twistedme"
A mnie wk... jeżdżenie z tempomatem. To się kompletnie nie nadaje do
używania. Nie wiem jak można w ogóle wpaść na pomysł by to załączyć.

Bo, ponieważ?
-- -
Nawet na świeżo otwartej autostradzie np A1 jest na tyle dużo innych pojazdów że nie jest możliwe oddanie kontroli tempomatowi. Musiałby to był jakiś tempomat aktywny, który widzi inne pojazdy jadące o 2 km/h wolniej i jeszcze inteligentny, który widzi zakręty a nie np zap... zimą 170 km/h w zakrętach tylko dlatego, że tak jest ustawiony. Sens ciągłego regulowania tempomatu oceniam jako zerowy bo można go po prostu nie załączać i nogą sobie sterować co będzie o niebo precyzyjniejsze i jeszcze zawierało element kontroli dychania kierowcy.

Sens jest, tylko trzeba miec taki latwo przestawialny.

jedziesz, widzisz ze cos przed toba tira wyprzedza, pyk pyk - jest troche wolniej, zdazy zjechac.
Zjedzie, pyk pyk, wracamy do 148.

Noga sie nie meczy, predkosc precyzyjniejsza ..

A propos A1 ... "Od otwarcia obwodnicy Łodzi, czyli jednego z brakujących odcinków autostrady A1 mija piąty dzień, a wciąż nie ma go w Google Maps ..." http://niusy.pl/9sv

Piaty dzien ... A8 w 2011 roku google rok malowal.
A jak namalowal, to zjazdow nie polaczyl z reszta.

Ale to i tak lepiej niz Nokia Maps - obwodnice Poznania S11 namalowali zanim jeszcze zaczeli ja budowac - tzn srodkowy odcinek.
Jedziesz droga, a tu droga sie konczy, a nawigacja mowi "prosto".

Jak potem usuneli, to razem z odcinkami ktore juz byly oddane do ruchu.

Ale widac, ze powoli przestajemy byc krajem drugiej kategorii ...
J.

Data: 2016-07-06 18:33:46
Autor: re
Korek, ale dlaczego?


Użytkownik "J.F."

A mnie wk... jeżdżenie z tempomatem. To się kompletnie nie nadaje do
używania. Nie wiem jak można w ogóle wpaść na pomysł by to załączyć.

Bo, ponieważ?
-- -
Nawet na świeżo otwartej autostradzie np A1 jest na tyle dużo innych pojazdów że nie jest możliwe oddanie kontroli tempomatowi. Musiałby to był jakiś tempomat aktywny, który widzi inne pojazdy jadące o 2 km/h wolniej i jeszcze inteligentny, który widzi zakręty a nie np zap... zimą 170 km/h w zakrętach tylko dlatego, że tak jest ustawiony. Sens ciągłego regulowania tempomatu oceniam jako zerowy bo można go po prostu nie załączać i nogą sobie sterować co będzie o niebo precyzyjniejsze i jeszcze zawierało element kontroli dychania kierowcy.

Sens jest, tylko trzeba miec taki latwo przestawialny.

jedziesz, widzisz ze cos przed toba tira wyprzedza, pyk pyk - jest
troche wolniej, zdazy zjechac.
Zjedzie, pyk pyk, wracamy do 148.
-- -
No i po co tempomat jak można po prostu tak jechać ?

Noga sie nie meczy, predkosc precyzyjniejsza ..
-- -
Po co prędkość ma być precyzyjna ? By wszyscy za Tobą byli wk..i ? Jedzie gościu te 130 (jak nasz kolega), ja niewiele szybciej i ... nagle gość zjeżdża na lewy pas, przygotowuje się do wyprzedzania, wyprzedzam go spokojnie z prawej. To było na autostradzie. A teraz dzisiaj miasto. Rano. Jedzie jakiś c...l lewym pasem przez skrzyżowanie tak wolno, że trzeba go prawym wyprzedzić by normalnie jechać. Po południu, jedzie kolejny c..l jakimś piździkiem, 30 km/h, ograniczenie 40. Droga nie do wyprzedzania. Dojazd do ronda, pusta droga. Powinno się pod niego podjechać i syreną okrętową obtrąbić. Dlatego koncepcja jazdy ze stałą prędkością w tym używania tempomatu ma dla mnie ujemną wartość użytkową. Bo to nie chodzi o ciągłe zrywy a odpowiednią do sytuacji dynamiczność.

A propos A1 ... "Od otwarcia obwodnicy Łodzi, czyli jednego z brakujących odcinków autostrady A1 mija piąty dzień, a wciąż nie ma go w Google Maps ..." http://niusy.pl/9sv

Piaty dzien ... A8 w 2011 roku google rok malowal.
A jak namalowal, to zjazdow nie polaczyl z reszta.

Ale to i tak lepiej niz Nokia Maps - obwodnice Poznania S11 namalowali
zanim jeszcze zaczeli ja budowac - tzn srodkowy odcinek.
Jedziesz droga, a tu droga sie konczy, a nawigacja mowi "prosto".

Jak potem usuneli, to razem z odcinkami ktore juz byly oddane do
ruchu.

Ale widac, ze powoli przestajemy byc krajem drugiej kategorii ...
-- -
Teraz jesteśmy trzeciej ? :-)

Data: 2016-07-06 08:51:25
Autor: szerszen
Korek, ale dlaczego?
On Tue, 5 Jul 2016 19:13:20 +0200
"re" <re@re.invalid> wrote:



Nawet na świeżo otwartej autostradzie np A1 jest na tyle dużo innych pojazdów że nie jest możliwe oddanie kontroli tempomatowi.

No popatrz, a ja na A2 potrafię i 200km na tempomacie przejechać.


--
pozdrawiam
szerszeń

Data: 2016-07-07 14:26:45
Autor: re
Korek, ale dlaczego?


Użytkownik "szerszen"

Nawet na świeżo otwartej autostradzie np A1 jest na tyle dużo innych
pojazdów że nie jest możliwe oddanie kontroli tempomatowi.

No popatrz, a ja na A2 potrafię i 200km na tempomacie przejechać.
-- -
I co ma jedno do drugiego ? Sam tempomat jedzie ? Nie jedzie sam ? Opłaca się ? Blokujesz drogę ?

Data: 2016-07-08 08:56:13
Autor: szerszen
Korek, ale dlaczego?
On Thu, 7 Jul 2016 14:26:45 +0200
"re" <re@re.invalid> wrote:



I co ma jedno do drugiego ?

Da się.

Sam tempomat jedzie ? Nie jedzie sam ?

Nie muszę cisnąć gazu, trzymam tylko fajerę i obserwuję drogę, to całkiem wygodne.

Opłaca się ?

Pewnie że tak.

Blokujesz drogę ?

Absolutnie nie, niby dlaczego miałbym to robić? --
pozdrawiam
szerszeń

Data: 2016-07-04 13:27:07
Autor: laisar
Korek, ale dlaczego?
W dniu poniedziałek, 4 lipca 2016 11:26:32 UTC+2 użytkownik sczy....@gmail.com napisał:
Ale chyba u nas aż tak kiepsko nie ma, za oceanem to chyba nawet bardziej bezmyślnie jeżdzą.
Ostatnio rozwaili mnie filmik jak gostek pokazal ze jedzie wolniej od wszystkich po swoim pasie i pozwala ludziom sie wpychać przed siebie i za nim jest ładny rządek i wszyscy za nim jadą komfortowo.
Ja tej logiki nie czaje ale ludziska pod filmikiem sie zachwycali jakie to wspaniałe jest że sie spokojnie jedzie a nie stoi :)

Brzmi jak http://trafficwaves.org - warto poczytać i przemyśleć w jakich sytuacjach się to sprawdza, zanim zacznie się walić cepem "bezmyślności"...

--
L.

Data: 2016-07-04 23:57:13
Autor: sczygiel
Korek, ale dlaczego?
W dniu poniedziałek, 4 lipca 2016 22:27:08 UTC+2 użytkownik laisar napisał:
W dniu poniedziałek, 4 lipca 2016 11:26:32 UTC+2 użytkownik sczy...@gmail.com napisał:
> Ale chyba u nas aż tak kiepsko nie ma, za oceanem to chyba nawet bardziej bezmyślnie jeżdzą.
> Ostatnio rozwaili mnie filmik jak gostek pokazal ze jedzie wolniej od wszystkich po swoim pasie i pozwala ludziom sie wpychać przed siebie i za nim jest ładny rządek i wszyscy za nim jadą komfortowo.
> Ja tej logiki nie czaje ale ludziska pod filmikiem sie zachwycali jakie to wspaniałe jest że sie spokojnie jedzie a nie stoi :)

Brzmi jak http://trafficwaves.org - warto poczytać i przemyśleć w jakich sytuacjach się to sprawdza, zanim zacznie się walić cepem "bezmyślności"...

Fale nie mają nic z tym wspólnego.
Gostek robil coś na zasadzie "antyzamka".
Bo przez zwężenie przejadą później bo sporo samochodów zostanie wpuszczonych przed tego gostka i wszyscy z tyłu przyjadą później niż gdyby się nie wpuszczali albo wpuszczali zgodnie z zamkiem.

A co do fal to jest taki fajny programik gdzie autka jadą w kółko i mżna sobie regulować ich zachowanie :)

Data: 2016-07-04 10:46:46
Autor: szerszen
Korek, ale dlaczego?
On Mon, 4 Jul 2016 10:43:16 +0200
twistedme <twistedme@o2.pl> wrote:


Od dawna, ale wczoraj kolejny raz mnie to spotkało, a dzisiaj mi się przypomniało, żeby napisać tutaj.

No więc skoro kolejny raz, to czemu się dziwisz. To norma, każdy musi popatrzeć. Mało tego, niejednokrotnie zdarza się tak, że chwilę później, na drugiej nitce też jest stłuczka, bo jedna sierota z drugą się zapatrzy i przywali. --
pozdrawiam
szerszeń

Data: 2016-07-04 10:00:56
Autor: Budzik
Korek, ale dlaczego?
Użytkownik szerszen szerszen@tlen.pl ...

Od dawna, ale wczoraj kolejny raz mnie to spotkało, a dzisiaj mi się przypomniało, żeby napisać tutaj.

No więc skoro kolejny raz, to czemu się dziwisz. To norma, każdy musi
popatrzeć. Mało tego, niejednokrotnie zdarza się tak, że chwilę
później, na drugiej nitce też jest stłuczka, bo jedna sierota z drugą
się zapatrzy i przywali.

Ano własnie.
Regularna sytuacja na obwodnicy autostradowej Poznania.

Data: 2016-07-04 11:34:09
Autor: PiteR
Korek, ale dlaczego?
na  ** p.m.s **  twistedme pisze tak:

Wygląda to tak jakby ludzie mijający tą stłuczkę zwalniali do ok
20km/h przejeżdżając obok i ruszali z kopyta po minięciu tego
zdarzenia. Przypominam, że wypadek był na nitce w kierunku północnym i nie
powinien mieć ŻADNEGO wpływu na drogę w kierunku południowym, no
ale miał. Ktoś zna powód czemu się tak dzieje? Jedyne co mi
przychodzi do głowy, to, że ludzie zwalniają i oglądają skutki, no
ale kurde prawie każdy? Bez przesady. Może jest jakaś przyczyna,
której sobie nie uświadamiam. Wie ktoś czemu ludzie się tak
zachowują?

Nie no zwalniają bo przede wszystkim boją się policji, boją się na kogoś najechać, że jakiś gościu w szoku przegalopuje przed maską, że zderzą się z karetką, że coś lezy na jezdni, blacha, silnik, ręka.

Jeśli już naprawdę trafi się taki oglądacz to mam na nich dodatkowy klakson dużej mocy uruchamiany ukrytym przyciskiem aż stawy w palcu zabolą.

--
Ausfahrt. The biggest city in Germany.

Data: 2016-07-04 15:33:21
Autor: Adam
Korek, ale dlaczego?
W dniu 2016-07-04 o 11:34, PiteR pisze:
(...)
Jeśli już naprawdę trafi się taki oglądacz to mam na nich dodatkowy
klakson dużej mocy uruchamiany ukrytym przyciskiem aż stawy w palcu
zabolą.


Szukam takiego czegoś.
Kolega w elektrowozach przestał pracować :(

Jest coś sprawdzonego, i żeby to nie była chińska jednorazowa zabawka?


--
Pozdrawiam.

Adam

Data: 2016-07-04 16:53:26
Autor: PiteR
Korek, ale dlaczego?
na  ** p.m.s **  Adam pisze tak:

Jeśli już naprawdę trafi się taki oglądacz to mam na nich
dodatkowy klakson dużej mocy uruchamiany ukrytym przyciskiem aż
stawy w palcu zabolą.

Szukam takiego czegoś.
Kolega w elektrowozach przestał pracować :(

Jest coś sprawdzonego, i żeby to nie była chińska jednorazowa
zabawka?

Nie no żartowałem ;) Nie aż tak dużej mocy. Mam jakiś duży klakson ze szrotu. Odzielne grube kable od akumulatora i przekaźnik żeby nie było spadku napiecia po drodze.

--
Ausfahrt. The biggest city in Germany.

Data: 2016-07-05 00:41:31
Autor: re
Korek, ale dlaczego?


Użytkownik "PiteR"


Wygląda to tak jakby ludzie mijający tą stłuczkę zwalniali do ok
20km/h przejeżdżając obok i ruszali z kopyta po minięciu tego
zdarzenia.

Przypominam, że wypadek był na nitce w kierunku północnym i nie
powinien mieć ŻADNEGO wpływu na drogę w kierunku południowym, no
ale miał. Ktoś zna powód czemu się tak dzieje? Jedyne co mi
przychodzi do głowy, to, że ludzie zwalniają i oglądają skutki, no
ale kurde prawie każdy? Bez przesady. Może jest jakaś przyczyna,
której sobie nie uświadamiam. Wie ktoś czemu ludzie się tak
zachowują?

Nie no zwalniają bo przede wszystkim boją się policji, boją się na
kogoś najechać, że jakiś gościu w szoku przegalopuje przed maską, że
zderzą się z karetką, że coś lezy na jezdni, blacha, silnik, ręka.
....
-- -
No dokładnie. Nie wiem skąd te bzdury o oglądaniu wypadku.

Data: 2016-07-04 11:56:11
Autor: robot
Korek, ale dlaczego?
W dniu 2016-07-04 o 10:10, twistedme pisze:
2 pasy w jedną stronę, 2 pasy w drugą, oddzielone barierkami i pasem
zieleni.

Zator po horyzont, myślę sobie - wypadek, no trudno, poturlamy się
pewnie kilka km. Przypuszczenia o wypadku potwierdza policja
przeciskająca się w tamtym kierunku.

Jakież było moje zdziwienie, gdy po dojechaniu do miejsca gdzie była
ta kolizja okazało się, że miała ona miejsce na nitce w przeciwnym
kierunku, od tego miejsca momentalnie zator zniknął i mogłem jechać
od razu normalnie 120km/h.

Ile czasu dojeżdżałeś w korku do miejsca wypadku?

Data: 2016-07-04 12:36:44
Autor: twistedme
Korek, ale dlaczego?
W dniu 2016-07-04 o 11:56, robot pisze:
W dniu 2016-07-04 o 10:10, twistedme pisze:
2 pasy w jedną stronę, 2 pasy w drugą, oddzielone barierkami i pasem
zieleni.

Zator po horyzont, myślę sobie - wypadek, no trudno, poturlamy się
pewnie kilka km. Przypuszczenia o wypadku potwierdza policja
przeciskająca się w tamtym kierunku.

Jakież było moje zdziwienie, gdy po dojechaniu do miejsca gdzie była
ta kolizja okazało się, że miała ona miejsce na nitce w przeciwnym
kierunku, od tego miejsca momentalnie zator zniknął i mogłem jechać
od razu normalnie 120km/h.

Ile czasu dojeżdżałeś w korku do miejsca wypadku?

nie pamiętam, z 10-15 min. Jakie ma to znaczenie?

Data: 2016-07-04 13:01:34
Autor: robot
Korek, ale dlaczego?
W dniu 2016-07-04 o 12:36, twistedme pisze:
W dniu 2016-07-04 o 11:56, robot pisze:
W dniu 2016-07-04 o 10:10, twistedme pisze:
2 pasy w jedną stronę, 2 pasy w drugą, oddzielone barierkami i pasem
zieleni.

Zator po horyzont, myślę sobie - wypadek, no trudno, poturlamy się
pewnie kilka km. Przypuszczenia o wypadku potwierdza policja
przeciskająca się w tamtym kierunku.

Jakież było moje zdziwienie, gdy po dojechaniu do miejsca gdzie była
ta kolizja okazało się, że miała ona miejsce na nitce w przeciwnym
kierunku, od tego miejsca momentalnie zator zniknął i mogłem jechać
od razu normalnie 120km/h.

Ile czasu dojeżdżałeś w korku do miejsca wypadku?

nie pamiętam, z 10-15 min. Jakie ma to znaczenie?
Ma to takie znaczenie, że im więcej czasu w korku,
tym więcej czasu zmarnowanego.

Data: 2016-07-04 11:58:48
Autor: J.F.
Korek, ale dlaczego?
Użytkownik "twistedme"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:577a19e5$0$15188$65785112@news.neostrada.pl...
2 pasy w jedną stronę, 2 pasy w drugą, oddzielone barierkami i pasem zieleni.
Zator po horyzont, myślę sobie - wypadek, no trudno, poturlamy się pewnie kilka km. Przypuszczenia o wypadku potwierdza policja przeciskająca się w tamtym kierunku.

Jakież było moje zdziwienie, gdy po dojechaniu do miejsca gdzie była ta kolizja okazało się, że miała ona miejsce na nitce w przeciwnym kierunku, od tego miejsca momentalnie zator zniknął i mogłem jechać od razu normalnie 120km/h.

A ta policja to co - pojechala w inna miejsce, pojechala dalej i zawrocila, czy przecisnela sie jakos przez barierke ?

Wygląda to tak jakby ludzie mijający tą stłuczkę zwalniali do ok 20km/h przejeżdżając obok i ruszali z kopyta po minięciu tego zdarzenia.

Ja tam wielokrotnie w Niemczech jechalem w gestym korku, ktory sie nagle w szczerym polu rozwiewal.
I nie wiem - wypadek jakis byl i zdazyli uprzatnac, czy dojechalem do poczatku korka ...

Przypominam, że wypadek był na nitce w kierunku północnym i nie powinien mieć ŻADNEGO wpływu na drogę w kierunku południowym, no ale miał. Ktoś zna powód czemu się tak dzieje? Jedyne co mi przychodzi do głowy, to, że ludzie zwalniają i oglądają skutki, no ale kurde prawie każdy? Bez

Nie musi kazdy - wystarczy ze co 5 piaty zwolni, a reszta za nimi tez musi.

przesady. Może jest jakaś przyczyna, której sobie nie uświadamiam. Wie ktoś czemu ludzie się tak zachowują?

Zwalniaja ? Ciekawosc. Czasem poparta "a moze potrzebuja pomocy" ...

J.

Data: 2016-07-04 13:12:18
Autor: radekp@konto.pl
Korek, ale dlaczego?
Mon, 4 Jul 2016 10:10:13 +0200, w
<577a19e5$0$15188$65785112@news.neostrada.pl>, twistedme <twistedme@o2.pl>
napisał(-a):

Wie ktoś czemu ludzie się tak zachowują?

Pierwszy jechał 100km/h, zwolnił do 90. Następny musiał mocniej hamować, więc
zwolnił do 85. I tak dalej.

Data: 2016-07-05 21:24:48
Autor: Hinek
Korek, ale dlaczego?
W dniu 04.07.2016 o 10:10, twistedme pisze:
>
Wie  ktoś czemu ludzie się tak zachowują?
>
To nie jest tak, że zawsze winni są Apacze :)
Masz np. wypadek na przeciwnym kierunku. Tak, ale z
daleka widać tylko gdzieś na horyzoncie pulsujące niebieskie
światła, diabli wiedzą co się stało, ludzie odruchowo
zdejmują nogę z gazu i zaburza się płynność ruchu.
A dalej zaczyna się proces łańcuchowy. Droga ma określoną
przepustowość dla konkretnej prędkości. Jeśli jest
mocno obciążona to efekt jest taki, że pierwszy samochód
zwolni o 10 km/h a 1000-czny będzie stał pół godziny.

--
Hinek

Data: 2016-07-06 23:18:46
Autor: Wiwo
Korek, ale dlaczego?

Użytkownik "twistedme" <twistedme@o2.pl> napisał w wiadomości news:577a19e5$0$15188$65785112news.neostrada.pl...

Może jest jakaś przyczyna, której sobie nie uświadamiam. Wie
ktoś czemu ludzie się tak zachowują?

SOJ (Syndrom Otwartej Japy).

Wiwo

Korek, ale dlaczego?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona