Data: 2009-09-16 10:59:06 | |
Autor: Marcin | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
Na grupie dyskusyjnej kolega Piotr poruszyl ten temat tu cytat:
"Zauwa¿y³em, ¿e na wielu du¿ych wroc³awskich skrzyzowaniach zamontowane s± sygnalizatory ¶wietlne oznaczone w Kodeksie Drogowym jako S-3. Je¶li kierujacy znajduje siê na pasie przeznaczonym tylko do lewoskrêtu i znajduje sie dla niego zainstalowany znak S-3 nie mo¿e na nim zawracaæ. Do zawracania upowa¿nia³by znak S-1. Niestety wielu kierowców albo nie wie, albo lekcewa¿y ten sygnalizator i dokonuje manewru zawracania w takich miejscach. Przyk³adem jest lewoskrêt jad±c od strony pl. Bema na skrzyzowaniu Sieñskiewicza z Wyszyñskiego. Manewr zawracania nie wywo³uje wprawdzie tam jaki¶ sytuacji zagra¿aj±cych bezpieczeñstwu, za to skutkuje sporym zmniejszeniem przepustowo¶ci tego lewoskrêtu, dla którego i tak faza ¶wiat³a zielonego jest bardzo krótka. Przyda³oby siê kilka akcji policyjnych na tym i jemu podobnych skrzy¿owaniach, niekoniecznie od razu skutkuj±cych mandatami, ale po upomnieniu mo¿e kilku czy kilkunastu kierowców znowelizowa³oby sobie KD w swoich g³owach. -- Piotr" mysle ze KD jest tutaj nie dokonca precyzyjny a dokladnie problem ten zostal poruszony w artykule http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci-dnia/news/s-3-czyli-przypomnijmy-sobie-przepisy,584508 polecam przeczytac i posi±¶æ wiedze w razie dyskusji z policjantem pozdrawiam Marcin N |
|
Data: 2009-09-16 11:52:35 | |
Autor: jerry | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
Marcin pisa³o Wednesday, September 16, 2009 10:59 AM
Na grupie dyskusyjnej kolega Piotr poruszyl ten temat tu cytat:i jest to jak zwykle trzeci rodzaj prawdy, bo dotyczy S-3 w takiej tylko postaci, w jakiej jest prezentowany w rozporz±dzeniu. Spotyka siê jednak sygnalizatory ze strza³kami zawracania i wtedy okazuje siê, ¿e za S-3 _mo¿na_ zawróciæ. mo¿e kilku czy kilkunastuw tym tak¿e kolega Piotr ;) |
|
Data: 2009-09-16 11:55:48 | |
Autor: drill | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
mysle ze KD jest tutaj nie dokonca precyzyjny a dokladnie problem ten zostal poruszony w artykule bylo.... pzdr |
|
Data: 2009-09-16 12:18:58 | |
Autor: J.F. | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
U¿ytkownik "Marcin" <nykmarcin@poczta.onet.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:h8q9hq$tk4$1news.onet.pl...
"Zauwa¿y³em, ¿e na wielu du¿ych wroc³awskich skrzyzowaniach zamontowane s± mysle ze KD jest tutaj nie dokonca precyzyjny a dokladnie problem ten zostal poruszony w artykule Znaczy sie co - dyskutowac jak znajdziemy sie na skrzyzowaniu na ktorym jest S-3, ale nie ma stosownej strzalki, czy jak obie strzalki [na jezdni i na znaku] sa zasypane sniegiem ? Normalnie - rozejrzec sie, sprawdzic czy nie ma policji, zawrocic. I przestac glosowac na tych radnych i prezydenta co poprzednio :-) J. |
|
Data: 2009-09-16 13:10:05 | |
Autor: neelix | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
U¿ytkownik "Marcin" <nykmarcin@poczta.onet.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:h8q9hq$tk4$1news.onet.pl... Na grupie dyskusyjnej kolega Piotr poruszyl ten temat tu cytat: Sygnalizator S-2 te¿ zezwala na zawracanie. neelix |
|
Data: 2009-09-16 15:33:30 | |
Autor: eManitou | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿ owaniach | |
Marcin pisze:
Na grupie dyskusyjnej kolega Piotr poruszyl ten temat tu cytat: To prawda. Wielu nie zdaje sobie sprawy z tego, ¿e ³amie przepisy z racji na to, ¿e jest to zjawisko powszechne. Powszechno¶æ z kolei wynika z tego, ¿e absurdalno¶æ tego przepisu siêga zenitu. Manewr zawracania przy sygnalizatorze kierunkowym przeprowadziæ mo¿na o wiele bezpieczniej ni¿ przy zwyk³ym gdy z naprzeciwka pêdza pojazdy. Ustawodawcy nie chcia³o siê pomy¶leæ wiêc stwierdzi³, ¿e pójdzie na ³atwiznê i napisze, ¿e nie wolno. |
|
Data: 2009-09-16 07:44:54 | |
Autor: WS | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
On 16 Wrz, 15:33, eManitou <e-manitou@_gazeta.pl> wrote:
To prawda. Wielu nie zdaje sobie sprawy z tego, ¿e ³amie przepisy z przepis nie jest taki durny... wystarczy poszukac co oznacza S-3... sporo ludzi nie wie, ze zielona strzlaka na S-3 oznacza przejazd bezkolizyjny i niepotrzebnie zwalniaja, hamuja, sprawdzaja swiatla dla pieszych... spowalniajac ruch mozliwosc zawracania komplikuje ustawienia swiatel na skrzyzowaniu... jesli sie da i sa tak ustawione, zeby bylo bezkolizyjnie rowniez dla zawracajacych, to domalowuja strzalke do zawracania i wtedy mozna zawracac :) WS |
|
Data: 2009-09-16 17:12:54 | |
Autor: eManitou | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿ owaniach | |
WS pisze:
przepis nie jest taki durny... Rozumiem doskonale jakie by³o pod³o¿e tego przepisu dlatego napisa³em, ¿e ustawodawcy nie chcia³o siê doprecyzowywaæ i poszed³ na ³atwiznê zapominaj±c, ¿e bezpieczeñstwo powinno byæ priorytetem. |
|
Data: 2009-09-16 17:06:36 | |
Autor: to | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
eManitou wrote:
Rozumiem doskonale jakie było podłoże tego przepisu dlatego napisałem, Z nimi nie pogadasz, jeden stwierdził kilka wątków wcześniej, że chodziłby z migającymi diodami na uszach, gdyby tak stanowiły przepisy. -- cokolwiek |
|
Data: 2009-09-16 17:24:26 | |
Autor: 'Tom N' | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿ owaniach | |
eManitou w <news:h8qv9p$au0$1inews.gazeta.pl>:
WS pisze: przepis nie jest taki durny... Rozumiem doskonale jakie by³o pod³o¿e tego przepisu dlatego napisa³em, ¿e ustawodawcy nie chcia³o siê doprecyzowywaæ i poszed³ na ³atwiznê zapominaj±c, ¿e bezpieczeñstwo powinno byæ priorytetem. No to czekamy na Twoja propozycje doprecyzowania -- jezeli bêdzie dobra, to kilka... podpisów i jazda dalej ;-) -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2009-09-16 23:24:26 | |
Autor: eManitou | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿ owaniach | |
'Tom N' pisze:
No to czekamy na Twoja propozycje doprecyzowania -- jezeli bêdzie dobra, to Ju¿ kto¶ tu pisa³. Wystarczy dodaæ do aksjomatu o pierwszeñstwie przy sygnalizatorze kierunkowym dodaæ "nie dotyczy zawracania" a reszta wyjdzie intuicyjnie sama - zawracaj±cy ma skrêcaj±cego po prawej wiêc powinien ust±piæ mu pierwszeñstwa. |
|
Data: 2009-09-16 15:40:03 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
eManitou wydusi³ z siebie te s³owy:
niezgodze sie. Kiedy masz strza³ke kierunkow± to oznacza ona m.in. to, ze w tym kierunku nie znajdzie sie ¿aden inny samochód. za to kto¶ z lewej, moze skrêcaæ w prawo ... i jesli Ty wtedy zawracasz, to ju¿ na Twojej drogdze znajdzie sie jakis samochód (tako¿ i on ma zielon± strza³ke kierunkow± oznaczaj±c± "jedz, nikogo tu nie ma" i nagle pojawiasz sie mu na drodze TY). Dlatego kiedy nie ma strza³ki kierunkowej ... na Twojej i czyjej¶ drodze mog± znale¼æ sie samochody, ktorym nale¿y ust±piæ pierwszeñstwa i zawracaæ tym samym mozna. -- Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDA¯_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDA¯_ Omega A R6 3,0 24V |
|
Data: 2009-09-16 16:30:17 | |
Autor: to | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
Kuba \(aka cita\) wrote:
Kiedy masz strzałke kierunkową to oznacza ona m.in. to, ze w tym No i co z tego? -- cokolwiek |
|
Data: 2009-09-16 18:53:28 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | |
to wydusił z siebie te słowy:
Kuba \(aka cita\) wrote: ja to co. Mam mówic dużymi literami? Strzałka kierunkowa oznacza "w tym kierunku nie ma nikogo" Wiec jesli ty zawracasz, to ktoś inny ma strzałkie kierunkową w prawo i zajeżdzacie sobie wzajemnie droge, a to sygnalizatory kierunkowe powinny wykluczac. JEszcze jasniej? -- Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_ Omega A R6 3,0 24V |
|
Data: 2009-09-16 17:05:05 | |
Autor: to | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
Kuba \(aka cita\) wrote:
Strzałka kierunkowa oznacza "w tym kierunku nie ma nikogo" Wiec jesli ty No i co z tego? Ślepym raczej nie wydają PJ, a prędkości przy takich manewrach są znikome. a to sygnalizatory kierunkowe powinny wykluczac. Dlaczego powinny? -- cokolwiek |
|
Data: 2009-09-16 19:14:45 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | |
to wydusił z siebie te słowy:
Kuba \(aka cita\) wrote: patrz dalej
bo tak jest definiowany wlasnie taki sygnalizator! ps. więc nie "powinny" a _muszą_ -- Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_ Omega A R6 3,0 24V |
|
Data: 2009-09-16 18:41:30 | |
Autor: to | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
Kuba \(aka cita\) wrote:
a to sygnalizatory kierunkowe powinny wykluczac. No i co z tego? Wystarczy zmienić definicje. -- cokolwiek |
|
Data: 2009-09-16 12:45:07 | |
Autor: WS | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
On 16 Wrz, 20:41, to <t...@abc.xyz> wrote:
Kuba \(aka cita\) wrote: tylko w jakim celu? obecnie jest calkiem dobrze... S-3 stawia sie zazwyczaj na "duzych" skrzyzowaniach... 1. zawracanie tam powoduje dodatkowe zgrozenie (brak mozliwosci sygnalizowania zawracania - wszyscy maja wlaczony lewy kierunkowskaz...) 2. zmniejszenie plynnosci ruchu a tym samym przepustowosci skrzyzowania jesli zmienic znaczenie to jak? - jesli przestanie oznaczac, ze przejazd jest bezkolizyjny to zakorkuja sie wszystkie skrzyzowania ;) majac zielone S-3 trzeba bedzie np. uwazac, czy ci z przeciwka nie rusza ;) - "na sile" mozna wykreslic zakaz zawracania i dopisac, ze zawracajacy nie maja bezkolizyjnego przejazdu, ale wtedy nie ma jak oznakowac skrzyzowania tak, zeby zawracajacy wiedzial, ze ma bezkolizyjny przejazd i niemusi sie zatrzymywac itp... na skrz. gdzie zawracanie jest niebezpieczne trzeba by ustawic zakaz zawracania... czyli zmiana na gorsze + dodatkowa kasa na zmiane oznakowania... masz lepsze pomysly? ;) WS |
|
Data: 2009-09-16 20:33:49 | |
Autor: to | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
WS wrote:
1. zawracanie tam powoduje dodatkowe zgrozenie (brak mozliwosci To ciekawe, bo ja jakoś w przytłaczającej większości przypadków jestem w stanie określić czy ktoś będzie skręcał w lewo czy zawracał. Nie wiedziałem, że to jakaś tajemna umiejętność. 2. zmniejszenie plynnosci ruchu a tym samym przepustowosci skrzyzowania Chyba żartujesz. Myślisz, ze jak komuś zabronisz zawrócić to pojedzie w przeciwną stronę niż chciał? Zawróci albo na kolejnym albo na tym samym skręci w prawo, zawróci i skręci w lewo osiągając ten sam efekt i robiąc dużo więcej zamieszania. Zmniejszenie płynności ruchu powoduje przede wszystkim mnożenie cykli na skrzyżowaniach na których nie jest to konieczne. jesli zmienic znaczenie to jak? Określić, że zawracający na takiej strzałce musi ustąpić wszystkim pierwszeństwa, na tej samej zasadzie, co korzystający z warunkowego skrętu w prawo. I tyle. -- cokolwiek |
|
Data: 2009-09-16 14:38:15 | |
Autor: WS | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
On 16 Wrz, 22:33, to <t...@abc.xyz> wrote:
To ciekawe, bo ja jako¶ w przyt³aczaj±cej wiêkszo¶ci przypadków jestem w przy dwoch pasach w lewo i calkiem sporym promieniu luku jest ;) sam mieszkam kolo takiego skrzyzowania i widze co sie dzieje... co jakis czas ktos wpada na pomysl zawrocenia (wjazd na stacje BP) i zazwyczaj konczy sie to ostrym hamowaniem kilku samochodow za nim... zatrzymuje sie w miejscu, gdzie wszyscy jada lekko liczac ~50km/h i raczej nie spodziewaja sie takiego manewru...
np. na tym skrzyzowaniu wystarczy przejechac prosto i zawrocic ~20metrow dalej - zawsze jest tam pusto... tylko kosztuje to jeden cykl czekania... biorac pod uwage, ze zawracajacych jest minimalna ilosc (zazwyczaj jakis ruch lokalny lub ktos pomylil droge) to nie warto takich cudow wymyslac... czekajacy na mozliwosc zawrocenie blokuje pas praktycznie na caly cykl -> przejedzie 1 samochod... jesli faktycznie jest miejsce, gdzie zawracanie ma jakis wiekszy sens to wystarcza domalowac strzlki dla zawracajacych - ale dotyczy to sporadycznych przypadkow... WS |
|
Data: 2009-09-17 06:42:10 | |
Autor: to | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
WS wrote:
np. na tym skrzyzowaniu wystarczy przejechac prosto i zawrocic ~20metrow To w takim wypadku stawia się zakaz zawracania i tyle. Jest jednak wiele skrzyżowań gdzie sytuacja wygląda zupełnie inaczej, np. przed Piasecznem na Puławskiej (koło stacji Jet) gdzie organizacja ruchu jest po prostu kretyńska. jesli faktycznie jest miejsce, gdzie zawracanie ma jakis wiekszy sens to Wtedy trzeba tworzyć dodatkowy cykl świateł co zmniejsza przepustowość skrzyżowania. -- cokolwiek |
|
Data: 2009-09-17 02:38:21 | |
Autor: WS | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
On 17 Wrz, 08:42, to <t...@abc.xyz> wrote:
To w takim wypadku stawia siê zakaz zawracania i tyle. .... tylko, ze trzeba by go postawic pi razy oko na 3/4 skrzyzowan, bo wiekszosc takich z S-3 sie nie nadaje do zawracania: np. wzgledu na brak dostatecznej ilosci miejsca na nawrotke lub jak juz pisalem blokowanie pasa do lewoskretu przez czekajacych az przejada wszyscy z poprzecznej drogi w prawo (zazwyczaj maja zielone w tej samej fazie)... Wtedy trzeba tworzyæ dodatkowy cykl ¶wiate³ co zmniejsza przepustowo¶æ oczywiscie, ze trzeba dodac dodatkowy cykl, ale nalezy to robic tylko w przypadkach, gdy zawracajacych jest "duzo" - wtedy nie zmniejsza to przepustowosci, a wrecz zwieksza - bo wszyscy (zawracajacy i skrecajacy w lewo jada sprawnie) na ~90% skrzyzowan zawracanie jest bez sensu - i te kilka osob na godzine ktore z jakiegos powodu chca zawracac poradza sobie w inny sposob - nie ma sensu dla nich robic bezkolizyjnego zawracania ani zezwalac na blokowanie calego pasa... na skrzyzowaniu obok mnie drogowcy poszli jeszcze dalej ;) z jednego kierunku pojazdy skrecaly sporadycznie w lewo przy duzym ruchu w innych kierunkach wiec zrobili zakaz skretu w lewo likwidujac jedna faze swiatel dla nich (a da sie objechac przez inne skrz.) WS |
|
Data: 2009-09-18 07:19:56 | |
Autor: to | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
WS wrote:
... tylko, ze trzeba by go postawic pi razy oko na 3/4 skrzyzowan, bo Skoro zawracanie byłoby incydentalne, to nie widzę większego problemu. Ile tego miejsca potrzeba? Ja prawie 5 metrowym autem o bardzo kiepskim promieniu zawracania zawracam bez problemu na dwupasmówce, nawet gdyby ktoś skręcał i musiałbym poczekać to nikogo bym nie blokował. Problem z blokowaniem pojawia się wtedy, gdy więcej niż jedna osoba zawraca, ale w takim wypadku trochę zmienia się sytuacja, bo trudno chyba twierdzić, że skręcanie jest "ważniejsze" niż zawracanie. A co do znaków zakazu zawracania to nawet teraz często stoją wraz z S-3. oczywiscie, ze trzeba dodac dodatkowy cykl, ale nalezy to robic tylko w I tu się nie zgadzamy, bo ja uważam, że nic nie stoi na przeszkodzie by ten jeden zawracający na pół godziny mógł to zrobić ustępując po prostu pierwszeństwa. I tak większość zawróci na S-3 (bo albo nie wiedzą co oznacza albo to olewają) więc po co tworzyć fikcję i zamieszanie? -- cokolwiek |
|
Data: 2009-09-17 00:35:25 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | |
to wydusił z siebie te słowy:
WS wrote: no to oświeć nas ociemnianych cóż to za magia
poróqnaj czas potrzeby do zawrócenia na nieprzystosowanym do tego skrzyzowaniu i prędkośc początkową jaką musi mieć samochód kiedy rozpoczyna ten manewr a z jaką prędkością moze wjechać i rozpocząć manewr samochód skręcający w lewo
wtedy sygnalizatory kierunkowe tracą w ogole sens bytu. Skoro tak - mozna ich nie montować, skoro tak mozna montować zwykle i zakaz zawracania tam, gdzie nie mozna zawracac. TYLKO PO CO zmieniac to co dobre? ps. przypominam o istnieniu sygnalizatorów kierunkowych ze strzałką jednoczesnie w lewo i w dół, ktore umozliwiają zawracanie na skrzyzowaniu z sygnalizatorami kierunkowymi. -- Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_ Omega A R6 3,0 24V |
|
Data: 2009-09-17 06:37:21 | |
Autor: to | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
Kuba \(aka cita\) wrote:
no to oświeć nas ociemnianych cóż to za magia Zawracający (jeśli jest pierwszy w szeregu) staje pod innym kątem niż skręcający. wtedy sygnalizatory kierunkowe tracą w ogole sens bytu. Skoro tak - A normalne tracą sens bytu ze względu na warunkowe skręty w prawo? Skup się. ps. przypominam o istnieniu sygnalizatorów kierunkowych ze strzałką To nie rozwiązuje problemu. Jeśli masz normalne zielone światło i nie ma zakazu, to możesz zawrócić. Jednocześnie jadąc z Twojej lewej i skręcający w swoje prawo na strzałce "warunkowej" mają z Tobą tor kolizyjny. I co? I nic. Ustępują Ci pierwszeństwa i tyle. Dlaczego na zwykłym zielonym może to działać, a na strzałce już nie? Jedyna różnica mogłaby być taka, ze zawracający na strzałce nie miałby pierwszeństwa, ale to w sumie też jest kwestia do dyskusji. Strzałka w lewo i w dół oznacza, że możesz zawrócić w sposób bezkolizyjny co wymusza tworzenie dodatkowego cyklu świateł, a na większości skrzyżowań nie ma tylu chętnych do zawracania, żeby taki dodatkowy cykl miał sens. Dlatego w niczym by nie przeszkodziło, gdyby na takich skrzyżowaniach można było zawrócić na strzałce w lewo ustępując innym pierwszeństwa. -- cokolwiek |
|
Data: 2009-09-17 11:13:34 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | |
to wydusił z siebie te słowy:
Kuba \(aka cita\) wrote: LOL, ROTFL A skręcający w lewo na zwyklej drodze zawsze robi to zaczynając od osi jezni, wszyscy kierowcy to dobrzy kierowcy, nikt nie lamie przepisów i wszyscy zawsze sygnalizują kierunkowskazem _zamiar_ skrętum a nie sam manewr. Poza tym wszyscy myslą z wyprzedzeniem, każdy kierowaca ułatwia sobie manewr zanim zacznie go wykonywac i każde skrzyżowanie umozliwia stanięcie pod odpowiednim kątem oraz nie ma skrzyżowań takich, gdzie od miejsca, ktore wyznacza linia warunkowego zatrzymania przed sygnalizacją do miejsca, gdzie faktycznie mozna skręcic (choćby ze względu na pas zieleni) jest zaledwie 1-2m .. a nie jak czasem 5-10m, co ułatwia stawanie pod odpowiednim kątem.
sam sie skup. Te normalne regulują te skrzyżowania, do ktorych są przeznaczone, a te kierunkowe takie skrzyzowania, gdzie mozna wyznaczyć odpowiednie pasy ruchu. Jesli na warunkowych mozna będzie zawracac, to stracą sens, bo nie będą oznaczały bezwarunkowo bezkolizyjnego przejazdu w danym kierunku, wiec będą niepotrzebne. W drugą strone to nie dziala i jak sie chwile zastanowisz to powinieneś sam do tego dojsc.
rozwiązuje problem, bo.. (patrz niżej)
wlasnei dlatego, ze na takich skrzyzowaniach mozliwe zostało zachowanie bezkolizyjności mozna bylo połączyć strzałke kierunkową z mozliwością zawracania. Dlatego nie mozna na każdym skrzyzowaniu z sygnalizatorami kierunkowymi zawracac, bo nie każde skrzyzowanie umozliwi taką regulacje sygnalizacją oraz takie rozwiązania pasó ruchu, żeby mozna bylo zawracac. I wlasnie po to są różne rodzaje sygnalizatorów, zeby bylo jasne - kiedy ma sie bezkolizyjny przejazd, a kiedy nie. Wg Ciebie i Twojej teorii gdyby dopuścić "warunkowo" zawracanie na syg. ze strzałkami ... to równie dobrze, mozna zamontować zwykle sygnalizatory, bo wtedy mozna wykonać "warunkowo" każdy manewr. -- Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_ Omega A R6 3,0 24V |
|
Data: 2009-09-18 07:28:31 | |
Autor: to | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
Kuba \(aka cita\) wrote:
A skręcający w lewo na zwyklej drodze zawsze robi to zaczynając od osi Nie chodzi o przepisy tylko o wygodę. Poza tym wszyscy myslą z wyprzedzeniem, Ile razy zdarzyło Ci się, ze chciałeś skręcić, a potem jednak zawróciłeś? każdy kierowaca (...) Kiedyś pisałeś, że sporo jeździsz, ale jak Cię czasem czytam, to mam wrażenie, że głównie rowerem... Te normalne regulują te skrzyżowania, do ktorych są przeznaczone, a te Zapytam raz jeszcze: czy normalne zielone światło traci sens z powodu strzałek warunkowych? Skup się. Dlatego nie mozna na każdym skrzyzowaniu z sygnalizatorami kierunkowymi Ale po co ma być jasne? Normalne zielone światło też niby oznacza bezkolizyjny przejazd, a jednak czasami włączają się do ruchu skręcający z prawej na strzałce warunkowej. Muszą po prostu ustąpić pierwszeństwa i tyle. Skup się. -- cokolwiek |
|
Data: 2009-09-18 10:26:22 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | |
to wydusił z siebie te słowy:
najwyraźniej Ty mało jeździsz, skoro wierzysz w ludzką mądrość na drodze. Przecież to nawet na parkingu widac jak ktoś parkuje zaczynając manewr z mozliwie najgorszej pozycji. Zapytam raz jeszcze: czy normalne zielone światło traci sens z powodu o fuck ... a co do tego wszytskiego mają warunkowe strzałki?!!?
ONI muszą ustąpić pierwszeńtwa, a nie TY. Kiedy skrzyżowanie jest ze sygnalizatorami kierunkowymi ... to oni nie mają strzałki warunkowej .. a sygnalizator kierunkowy, ktory "mówi im" - "jedz, wczyscy w tym kierunku mają czerwone" -- Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_ Omega A R6 3,0 24V |
|
Data: 2009-09-18 08:44:41 | |
Autor: to | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
Kuba \(aka cita\) wrote:
Kiedyś pisałeś, że sporo jeździsz, ale jak Cię czasem czytam, to mam Twierdzę, że jednak większość osób inaczej ustawia się do zawracania niż do skrętu, a nawet jeśli zdarzy się jeden głupi, to zagrożenie będzie minimalne, bo ciężko wykonać manewr zawracania z duża prędkością. Zapytam raz jeszcze: czy normalne zielone światło traci sens z powodu To analogia -- słyszałeś kiedyś o czymś takim? Skup się. ONI muszą ustąpić pierwszeńtwa, a nie TY. Kiedy skrzyżowanie jest ze I co w związku z tym? Twierdzisz, że zrozumienie prostej zasady, że na strzałce do skrętu można zawrócić, jednak ustępując wszystkim pierwszeństwa, przerasta umysł przeciętnego kierowcy? -- cokolwiek |
|
Data: 2009-09-18 11:46:33 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | |
to wydusił z siebie te słowy:
Kuba \(aka cita\) wrote: To, ze nawet jesli zdecydowana większość tak by robila, to nigdy nie bedziesz mial pewności, czy czasem po prostu nie ustawił sie tak przez przypadek. Poza tym .. jaki kąt przyjąc za ten kwalifikujący do zawracania. Jako kierowca z doświadczeniem (jak mniemam) powinieneś wiedziec, ze ludzie na drogach, zwłaszcza skrzyżowaniach, robią naprawde durne rzeczy. I na koniec jeszcze raz pisze, co napisałem wyżej. Zazwyczaj od lini warunkowego zatrzymania przed sygnalizatorami do miejsca, gdzie fizycznie mozna już zawrócić jest kilka metrów, a to oznacza, ze zeby zawrócić najpierw musisz i tak pojechac prosto pare metrów .. a to zaś powoduje, ze chcący zawrócić i tak staje proso, a nie pod kątem jakimś tam. Tak czy inaczej ... wkurwiający są Ci, ktorzy zawracają tam gdzie nie wolno, bo ZAWSZE jadą wolniej niż taki skręcający -- Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_ Omega A R6 3,0 24V |
|
Data: 2009-09-23 12:31:59 | |
Autor: to | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
Kuba \(aka cita\) wrote:
To, ze nawet jesli zdecydowana większość tak by robila, to nigdy nie To prawda, ale co w związku z tym? Tak czy inaczej ... wkurwiający są Ci, ktorzy zawracają tam gdzie nie Mnie nie denerwują. Lepiej żeby skręcili w prawo, zawrócili (bo tam nikt zakazu nie postawił), a potem skręcili w lewo? Zgodnie z prawem, ale blokując niepotrzebnie dwa cykle i ulicę przy zawracaniu. -- cokolwiek |
|
Data: 2009-09-18 13:12:07 | |
Autor: neelix | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | |
Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:4ab34879$1news.home.net.pl...
Przerasta. Ci zawracający olewają skręcających w prawo. Jeszcze jak skumają, ze tamten ma zieloną strzałkę S-2, a oni ma normalne zielone to już koniec zasad. Nawet tacy zawodowcy jak taksówkarze idą na wydrę. neelix |
|
Data: 2009-09-18 11:38:06 | |
Autor: to | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
neelix wrote:
Przerasta. Ci zawracający olewają skręcających w prawo. Jeżeli nie ma żadnej sygnalizacji, to zawracający na drodze głównej ma przecież pierwszeństwo. -- cokolwiek |
|
Data: 2009-09-18 13:56:52 | |
Autor: neelix | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | |
Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:4ab3711e$1news.home.net.pl... neelix wrote: Ale sygnalizacja jest. Problem jest w niewiedzy. Lekceważenie prawa to osobny problem. neelix |
|
Data: 2009-09-18 11:57:58 | |
Autor: to | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
neelix wrote:
Ale sygnalizacja jest. Jaka? -- cokolwiek |
|
Data: 2009-09-18 14:07:28 | |
Autor: neelix | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | |
Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:4ab375c6news.home.net.pl... neelix wrote: A o jakiej dyskutujemy? neelix |
|
Data: 2009-09-18 10:51:58 | |
Autor: 'Tom N' | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
Kuba (aka cita) w <news:h8vg7k$gal$1inews.gazeta.pl>:
Kiedy skrzy¿owanie jest ze sygnalizatorami kierunkowymi ... to oni nie maj± strza³ki warunkowej .. Niestety maj± czasem. Np. Skrêt z Czerniakowskiej w Gagarina ma S-3 (tylko do skrêtu w lewo, a skrêcaj±cy z Gagarina w prawo w Czerniakowsk± S-2 -- i zielone strza³ki nadawane s± jednocze¶nie przez oba sygnalizatory. Dok³adnie tak samo jest po drugiej stronie tego skrzy¿owania, czyli Czerniakowska/Nehru (S-2 w prawo z Nehru i S-3 tylko do skrêtu w lewo w Nehru) -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2009-09-18 11:42:59 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
'Tom N' wydusi³ z siebie te s³owy:
Kuba (aka cita) w <news:h8vg7k$gal$1inews.gazeta.pl>: co jakby nadal nie zmienia faktu, ze sygnalizato kierunkowy zapewnia bezkolizyjny przejazd w tym kierunku. -- Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDA¯_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDA¯_ Omega A R6 3,0 24V |
|
Data: 2009-09-18 13:16:13 | |
Autor: neelix | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | |
Użytkownik "Kuba (aka cita)" <yes.or.no@wp.pl> napisał w wiadomości news:h8vg7k$gal$1inews.gazeta.pl...
Napisałem wcześniej, że są takie skrzyżowania gdzie są S-2 i S-3. neelix |
|
Data: 2009-09-17 12:31:10 | |
Autor: robal | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | |
to <to@abc.xyz> popełnił(a):
Kuba \(aka cita\) wrote: O k.... :) -- Ford|Club|Polska - http://forum.fordclubpolska.org |
|
Data: 2009-09-16 21:53:27 | |
Autor: 'Tom N' | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
WS w
<news:1cc96e45-59ec-48d0-862d-acc50d3375a6l35g2000vba.googlegroups.com>: On 16 Wrz, 20:41, to <t...@abc.xyz> wrote: tylko w jakim celu? obecnie jest calkiem dobrze... Najpierw poczytajmy jak sobie wyobra¿aj± przepis, moze byc lepszy -- tylko, ¿e póki co na dwa pytania jest jedna cisza i jeden hau... S-3 stawia sie zazwyczaj na "duzych" skrzyzowaniach... Eee. Je¶li chcesz przyk³ad to udaj sie na Czerniakowska/Gagarina w DC 2. zmniejszenie plynnosci ruchu a tym samym przepustowosci Patrz wy¿ej -- tam akurat przepustowo¶c to zmniejszaj± skrecaj±cy z pasa do jazdy na wprost (³±cznie z kierownikami MZK) jesli zmienic znaczenie to jak? O to pyta³em, odpowiedzi brak niestety... masz lepsze pomysly? ;) Ten to? Raczej nie ma, byle warczeæ -- to juz neelix jest madrzejszy. -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2009-09-17 15:25:11 | |
Autor: neelix | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
U¿ytkownik "'Tom N'" <news@int.dyndns.org.invalid> napisa³ w wiadomo¶ci news:090916.215327.pms.1681int.dyndns.org.invalid... WS w A czy ³askawie móg³by¶ odpier....liæ siê od neelixa i przestaæ oceniaæ ludzi? Za cienki bolek jeste¶, ¿eby kogokolwiek oceniaæ. Jak ciê co¶ upier...li³o w dupsko to zg³o¶ siê do weterynarza. Tym bardziej, ¿e to ty warczysz. Mo¿e to do ciebie dotrze? Masz problemy w domu to wylewaj je w swoich 4-ch ¶cianach, a nie przeno¶ ich na grupê. neelix |
|
Data: 2009-09-16 23:54:47 | |
Autor: eManitou | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿ owaniach | |
S-3 stawia sie zazwyczaj na "duzych" skrzyzowaniach... Nie wiem, gdzie tu widzisz zagro¿enie. Sam podkre¶li³e¶, ¿e S-3 stawia siê przy du¿ych skrzy¿owaniach gdzie manewr zawracania, z racji na szeroko¶æ jezdni mo¿na wykonaæ prawie w takim samym tempie jak skrêt wiêc pomijaj±c kapeluszników czy m³ode panienki w zasadzie zawracaj±cy nie tamuje ruchu w przeciwieñstwie do S-1 gdzie zawracaj±cy musi siê zatrzymaæ i poczekaæ na dogodny moment do wykonania manewru blokuj±c zazwyczaj resztê czekaj±cych. W koñcowej fazie zawracania prêdko¶æ jest bliska 0 wiêc zagro¿enie dla tych bêd±cych na kolizyjnej jest praktycznie ¿adne. 2. zmniejszenie plynnosci ruchu a tym samym przepustowosci Nic nie trzeba zmieniaæ. Wystarczy dodaæ zapis, ¿e sygnalizatory kierunkowe s± bezkolizyjne z wyj±tkiem zawracania gdzie zawracaj±cy musi ust±piæ innym poniewa¿ ma ich z prawej strony. Tak siê sk³ada, ¿e mieszkam w Warszawie blisko skrzy¿owania ulic Modliñskiej (3 pasy w ka¿dym kierunku) z ulica ¦wiatowida. Na tym skrzy¿owaniu s± zwyk³e S-1. (jest jeden S-3 ale akurat nie ma to znaczenia dla mojej tezy) Dodatkowo jezdnia od strony centrum ma dwa dodatkowe pasu do skrêtu w lewo. Jad±cy w stronê centrum Modliñsk± chc±c zawróciæ lub skrêciæ w lewo na tym skrzy¿owaniu (a chêtnych jest sporo z racji na szko³ê, która jest w pobli¿u) maj± zas³oniêty widok przez pojazdy stoj±cy do skrêtu na przeciwnej jezdni. Na tym odcinku obowi±zuje 60 ale ma³o kto jedzie tu mniej ni¿ 80 a prêdko¶ci 100-120 u legionowskich m³odych mistrzów jazdy po prostej nie nale¿± do rzadko¶ci. Zawracaj±c nale¿a³oby w zasadzie czekaæ a¿ ci z naprzeciwka bêd± mieæ czerwone ale wtedy przejedzie 2, góra 3 aut wiêc ludzie ryzykuj±. Nie ma tygodnia, ¿eby nie by³o tu jakiej¶ kolizji, wiele z nich jest bardzo powa¿nych. Sam czêsto tu zawracam i niestety stojê i czekam czasami poganiany przez co bardziej niecierpliwych stoj±cych za mn±. Wystarczy³oby sygnalizator kierunkowy nawet na krótkim cyklu, ¿eby przejecha³o 6-8 aut bez ¿adnego ryzyka. |
|
Data: 2009-09-16 15:18:41 | |
Autor: WS | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
On 16 Wrz, 23:54, eManitou <e-manitou@_gazeta.pl> wrote:
Nie wiem, gdzie tu widzisz zagro¿enie. Sam podkre¶li³e¶, ¿e S-3 stawia takiego skrzyzowania to nie widzialem ;) mam kolo siebie 2 skrz. z S-3 (Krakow Kapelanka ...) na skrecie w Zielinskiego mozna spokojnie ~60-70km/h jechac - ale zeby zawrocic to max 20-30km/h drugie (w przeciwna strone Kapelanka-Twardowskiego) skrecic mozna ~40-50 , ale zeby zawrocic to ~10-20 , a i tak co trzeci zawracajacy nie miesci sie na dwoch pasach w ktore chce wjechac, wiec stop, cofanie i klaksony jadacych z Twardowskiego w prawo ;) wiêc pomijaj±c kapeluszników czy m³ode panienki w zasadzie zawracaj±cy wlasnie problem w tym, ze blokuje - jesli jest zielone na S-3 w lewo, to zazwyczaj zielone maja skrecajacy w prawo z drogi poprzecznej i trzeba sie zatrzymac aby ich przepuscic (u mnie czesto jada przez caly cykl, czyli delikwent czeka az beda mieli czerwone - wtedy juz nikt za nim nie przejedzie... wg mnie jesli faktycznie jest miejsce, gdzie zawracajacych jest duzo nalezy domalowac strzalki do zawracania i zapewnic bezkolizyjna nawrotke (czyli taj jak jest teraz w przepisach...) - wtedy faktycznie sie nie blokuje WS |
|
Data: 2009-09-18 13:28:41 | |
Autor: neelix | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
U¿ytkownik "eManitou" <e-manitou@_gazeta.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:h8rmrd$jcp$1inews.gazeta.pl...
Ide± S-3 jest bezkolizyjno¶æ we wskazanym kierunku. Trzeba zmieniæ S-3 na pozwalaj±cy zawracaæ, a nie zapisy rozporz±dzenia. A sk±d ten z S-3 wie jaki sygnalizator ma ten skrêcaj±cy w prawo? Je¶li ma S-2 to obaj stan± na ¶rodku i bêd± siê modliæ? neelix |
|
Data: 2009-09-18 11:36:13 | |
Autor: to | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
neelix wrote:
Ideą S-3 jest bezkolizyjność we wskazanym kierunku. Trzeba zmienić S-3 To wymusza dodatkowy cykl do zawracania, zazwyczaj zbędny. A skąd ten z S-3 A skąd ten jadący na zielonym wie, czy ten z prawej ma strzałkę warunkową? Staną na środku i będą się modlić? O zasadach pierwszeństwa nie słyszałeś? -- cokolwiek |
|
Data: 2009-09-18 14:05:41 | |
Autor: neelix | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | |
Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:4ab370ad$1news.home.net.pl... neelix wrote: Jeśli cykl jest zbędny to znaczy, ze tu prawie nikt nie zawraca. Można zawrócić kawałek dalej. A skąd ten z S-3A skąd ten jadący na zielonym wie, czy ten z prawej ma strzałkę Nie wie. Jeśli ten spod strzałki pojedzie bez zatrzymania się to jest problem. Pierwszeństwo niesłusznie otrzyma ten, który bezczelnie złamał prawo. Jeśli S-3 świeci tylko w lewo to nie ma konfliktu i o to chodzi. neelix |
|
Data: 2009-09-18 15:25:39 | |
Autor: to | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
neelix wrote:
Jeśli cykl jest zbędny to znaczy, ze tu prawie nikt nie zawraca. Dla Ciebie wszystko jest czarno-białe? Albo nikt nie zawraca albo zawraca kilku na każdym cyklu? Jeśli nawet jeden na kwadrans zechce zawrócić to dlaczego mu tego zabraniać? Można A co tam się takiego magicznego wydarzy, że już będzie można to zrobić? Nie wie. Jeśli ten spod strzałki pojedzie bez zatrzymania się to jest Co Ty bredzisz, skręcający na warunkowym ma ustąpić pierwszeństwa. -- cokolwiek |
|
Data: 2009-09-18 19:08:49 | |
Autor: neelix | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | |
Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:4ab3a673news.home.net.pl... neelix wrote: Widocznie są powody. MożnaA co tam się takiego magicznego wydarzy, że już będzie można to zrobić? Prawo nie bedzie zabraniać. Kierowcy nie są od podważania sensu, bo w większości przypadków potrafią tylko jechać po prostej, a teoria wykuta na pamięc w postaci konkretnych odpowiedzi do konkretnego testu juz dawno poszła się pieprzyć. Nie wie. Jeśli ten spod strzałki pojedzie bez zatrzymania się to jestCo Ty bredzisz, skręcający na warunkowym ma ustąpić pierwszeństwa. Ja bredzę czy Ty nie masz oczu? A kto ustępuje tzn. zatrzymuje się przed S-2? L-ki? Przy braku respektu dla sygnalizacji często sa konflikty i to kierowcy sami je tworzą. neelix |
|
Data: 2009-09-19 09:52:09 | |
Autor: to | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
neelix wrote:
Widocznie są powody. Czyli jesteś kolejnym zwolennikiem teorii, że sensowności przepisu dowodzi samo jego istnienie? W taki wypadku dalsza dyskusja nie ma sensu... Kierowcy nie są od podważania sensu, bo w Przepisy są dla ludzi, a nie ludzie dla przepisów. Co Ty bredzisz, skręcający na warunkowym ma ustąpić pierwszeństwa. Po cholerę mam się zatrzymywać skoro widzę, że na pasach nikogo nie ma? Jak nie mam absolutnej pewności, ze na pasach nikogo nie ma to się zatrzymuje. Po za tym jaki ma związek zatrzymywanie się przed pasami (bo tam zwykle znajduje się sygnalizator ze strzałką "warunkową" z ustępowaniem pierwszeństwa jadącym w poprzek? -- cokolwiek |
|
Data: 2009-09-20 13:34:15 | |
Autor: neelix | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | |
Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:4ab4a9c9news.home.net.pl... neelix wrote: I tak tworzący te przepisy mają nas gdzieś. Kierowcy nie są od podważania sensu, bo wPrzepisy są dla ludzi, a nie ludzie dla przepisów. Przepisy są dla władzy, by mogła je egzekwować. Potem dopiero dla ludzi, by mniej więcej było jednakowe traktowanie. Niestety nawet sądy wydają różne przeciwstawne wyroki. Po cholerę mam się zatrzymywać skoro widzę, że na pasach nikogo nie ma?Co Ty bredzisz, skręcający na warunkowym ma ustąpić pierwszeństwa.Ja bredzę czy Ty nie masz oczu? A kto ustępuje tzn. zatrzymuje się A to nie wiesz, ze masz ustąpić wszystkim uczestnikom ruchu i zaczyna się od przejścia, a często od przejazdu dla rowerzystów? Będziesz wjeżdżal na czerwonym i masz zatrzymać się by się upewnić. Kiedyś nie trzeba było się zatrzymywać to zdjęli malowane strzałki i zastąpili świetlnymi z dodatkowymi wymogami. Zdjęli to powinni przy tym zostać. Im częściej grzebią w przepisach tym jest coraz gorzej, choćby ze względu na świadomość kierowców, którzy dawno robili PJ. Jestem za likwidacją strzałek, a zwłaszcza tam, gdzie następuje wjazd na drogę o dużym natężeniu ruchu. Argumenty są dwa. Pierwszy to taki, ze poza L-kami nikt nie staje(ośmieszanie prawa), a po drugie pojazd, który olewa strzałkę i wjeżdżą na chama stwarza poważne zagrożenie. Mam dość siłowania się z debilami i ustępowania im wymuszonego pierwszeństwa. Jak będzie samo czerwone to ma stać i czekać na zielone. I nie czarujmy się, ze taka strzałka coś daje, bo nie daje nic. Ktoś kto się nie zatrzymuje ewidentnie i bezczelnie wjeżdża na czerwonym. Jeśli ktoś złamał przepisy przezd sygnalizatorem to następnym czynem będzie wymuszenie pierwszeństwa i tak się dzieje. neelix |
|
Data: 2009-09-21 17:59:15 | |
Autor: to | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
neelix wrote:
A to nie wiesz, ze masz ustąpić wszystkim uczestnikom ruchu i zaczyna Przecież ustępuję, to oczywiste. Będziesz Jeśli widzę, że na przejściu nic nie ma, to nie muszę się dodatkowo zatrzymywać i "upewniać", bo w ten sposób jedynie ryzykuję, że ktoś mi wjedzie w bagażnik. Być może moje postępowanie w tym wypadku nie jest zgodne z literą prawa, ale z jego istotą jak najbardziej. Im To prawda. Jestem za likwidacją Ty masz ewidentnie jakieś poważne problemy z opanowaniem auta. Może przesiądź się na rower? I nie czarujmy się, ze taka Nie bredź, skup się, spróbuj pomyśleć. -- cokolwiek |
|
Data: 2009-09-22 00:28:32 | |
Autor: wt | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
Jestem za likwidacj± Jedyne zgodne z logik± postêpowanie to zrównanie znaku czerwonego ze znakiem stopu przed drog± z pierwszeñstwem przejazdu. Do zmiany jest jeszcze kilka innych segmentów zasad ruchu drogowego. Na przyk³ad zosta³o policzone, na przyk³ad w WB i nie tylko, ¿e prêdko¶æ powy¿ej, ale i poni¿ej okre¶lonej, zbli¿onej do 80 km na godzinê jest niebezpieczna. |
|
Data: 2009-09-22 11:11:41 | |
Autor: neelix | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | |
Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:4ab7bef3$1news.home.net.pl... neelix wrote: Tylko pozostaje to wybiórcze stosowanie prawa. BędzieszJeśli widzę, że na przejściu nic nie ma, to nie muszę się dodatkowo Jak moze wjechać jak on też musi zwolnić i następnie się zatrzymać? Strach nie jest okolicznością łagodzącą. Ja też się boję więc zwalniam i hamuję wcześniej. Jestem za likwidacjąTy masz ewidentnie jakieś poważne problemy z opanowaniem auta. Może Jak zwykle jesteś expierdem. Jak pojeździsz tyle lat co ja to sobie pogadamy. Ja miewam problemy z drogowymi debilami łamiącymi przepisy, bo mam dosyć tego chamstwa, a szkoda mi auta i czasu by komuś takiemu przypieprzyć. Mam dość notorycznego łamania prawa i powodowania zagrożeń. Mam dość ignorantów i buraków. I nie czarujmy się, ze takaNie bredź, skup się, spróbuj pomyśleć. Sam się skup, bo bredzisz. neelix |
|
Data: 2009-09-23 12:34:56 | |
Autor: to | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
neelix wrote:
Jak moze wjechać jak on też musi zwolnić i następnie się zatrzymać? Nikt normalny nie zatrzymuje się bez żadnego sensu. Jak zwykle jesteś expierdem. Jak pojeździsz tyle lat co ja to sobie Jak to się dzieje, że to Ciebie, a nie mnie, wciąż spotykają te niesamowite zdarzenia na drodze? Moim zdaniem nie ogarniasz do końca auta i tyle. -- cokolwiek |
|
Data: 2009-09-16 20:54:13 | |
Autor: 'Tom N' | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
to w <news:4ab1315a$1news.home.net.pl>:
Kuba \(aka cita\) wrote: bo tak jest definiowany wlasnie taki sygnalizator! ps. wiêc niea to sygnalizatory kierunkowe powinny wykluczac.Dlaczego powinny? No i co z tego? Wystarczy zmieniæ definicje. S³uchamy... -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2009-09-16 19:08:31 | |
Autor: to | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
'Tom N' wrote:
SÅ‚uchamy... Wielu Was tam jest? I co na to lekarz? -- cokolwiek |
|
Data: 2009-09-16 21:30:38 | |
Autor: 'Tom N' | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
to w <news:4ab137afnews.home.net.pl>:
'Tom N' wrote: Lekarz na to: aby zmieniæ prawo nie wystarczy powiedzieæ "bo tak". Albo masz jak±¶ propozycjê, przedstawisz j±, uzyskasz odpowiednie wsparcie, zostanie to popchniête... albo mo¿esz szczekaæ dalej. -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2009-09-16 20:14:01 | |
Autor: to | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
'Tom N' wrote:
Albo masz jakąś propozycję, przedstawisz ją Już ją przedstawiłem. Skup się. -- cokolwiek |
|
Data: 2009-09-16 22:22:18 | |
Autor: 'Tom N' | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
to w <news:4ab14709$1news.home.net.pl>:
'Tom N' wrote: Ten warkot spod sto³u to propozycja? -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2009-09-16 20:47:48 | |
Autor: to | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
'Tom N' wrote:
Ten warkot spod stołu to propozycja? Zafiksowałeś się na psich odgłosach? To też wypadałoby leczyć. -- cokolwiek |
|
Data: 2009-09-17 07:49:45 | |
Autor: 'Tom N' | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
to w <news:4ab14ef4$1news.home.net.pl>:
'Tom N' wrote: Ten warkot spod sto³u to propozycja?Zafiksowa³e¶ siê na psich odg³osach? <http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=warkot> To te¿ wypada³oby leczyæ. Na pl.rec.zwierzaki raczej cie nie wylecz±, ale próbuj. -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2009-09-16 19:23:58 | |
Autor: neelix | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzyżowaniach | |
Użytkownik "Kuba (aka cita)" <yes.or.no@wp.pl> napisał w wiadomości news:h8r56c$36j$1inews.gazeta.pl... to wydusił z siebie te słowy: A czasem jest jeszcze inny problem stworzony przez zawracającego patafiana. W lewo ma S-3, a ten z przeciwka ma palącą się strzałkę na S-2 i patafian, którego nie powinno być ma pierwszeństwo, bo sobie zawrócił, a ten którego nie powinno nic obchodzić nie ma pierwszeństwa, bo ma strzałkę. neelix |
|
Data: 2009-09-16 17:17:39 | |
Autor: eManitou | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿ owaniach | |
Kuba (aka cita) pisze:
niezgodze sie. Rozumiem doskonale pod³o¿e tego zakazu zawracania jednak bêdê siê upiera³, ¿e ustawodawcy nie chcia³o sie pomy¶leæ i doprecyzowaæ przepis o sygnalizatorze kierunkowym. Gdyby wszyscy restrykcyjnie trzymali siê tego przepisu i na si³ê szukali zwyk³ych sygnalizatorów to z pewno¶ci± kolizji zwi±zanych z zawracaniem by³oby zdecydowanie wiêcej. |
|
Data: 2009-09-16 16:36:45 | |
Autor: neelix | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
U¿ytkownik "eManitou" <e-manitou@_gazeta.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:h8qpfe$ila$1inews.gazeta.pl...
Tylko jest jeszcze jeden problem, ¿e ci zawracaj±cy maj± gdzie¶ skrêcaj±cych w prawo. Id± na wydrê. Tam gdzie wolno jest strza³ka do zawracania wiêc nie jest tak, ¿e ca³kowicie id± na ³atwiznê. neelix |
|
Data: 2009-09-17 00:01:29 | |
Autor: zaemka | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
wyja¶nienie - cytat:
"Z przepisów nie wynika wiêc wprost, ¿e sygnalizator kierunkowy w lewo zawsze zabrania zawracania. Nie pozwala zawracaæ wtedy, gdy na jezdni, na pasie ruchu do skrêtu w lewo znajduje siê strza³ka kierunkowa w lewo" oraz link do interpretacji : http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci_dnia/news/s-3-czyli-przypomnijmy-sobie-przepisy,584508 zamiast siê G³oociæ trza Googlaæ ;) pozdr.z. |
|
Data: 2009-09-17 14:43:19 | |
Autor: Marcin | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
by³o
zerknij na 1sz± linijke tego watku , dyskusja dokladnie rozpoczela siê od tego artykulu z interii :) Czytac ze zrozumieniem to jest sztuka :) Pozdrawiam Marcin |
|
Data: 2009-09-17 15:39:52 | |
Autor: neelix | |
Korki, a zawracanie pojazdów na skrzy¿owaniach | |
U¿ytkownik "zaemka" <zaemka@op.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:h8rnqt$e4g$1nemesis.news.neostrada.pl... wyja¶nienie - cytat: Te expierdy niech wracaj± na drzewo. Wstyd i kompromitacja. Co¶ na styl tvnu. Tam te¿ wywracaj± kota ogonem. neelix |