Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Koronawirus - Komu wierzyć i o co tu chodzi?

Koronawirus - Komu wierzyć i o co tu chodzi?

Data: 2020-04-15 00:10:05
Autor: PiteR
Koronawirus - Komu wierzyć i o co tu chodzi?
na pl.misc.samochody.pieszy.na.przejsciu Uzytkownik pisze tak:

Koronawirus - Komu wierzyć i o co tu chodzi?

Wierzyć temu kto robi przelew z wypłatą ;)

--
Piter

Sweet little girl I prefer
You behind the wheel
Me the passenger

Data: 2020-04-15 07:13:24
Autor: ddddddddddddd
Koronawirus - Komu wierzyć i o co tu chodzi?
W dniu 15.04.2020 o 00:10, PiteR pisze:
na pl.misc.samochody.pieszy.na.przejsciu Uzytkownik pisze tak:

Koronawirus - Komu wierzyć i o co tu chodzi?

Wierzyć temu kto robi przelew z wypłatą ;)


i też tylko do kolejnej wypłaty ;)
co do tematu - pielęgniarka z polskiego szpitala wyznaczonego na ten czas na zakaźny nadal twierdzi, że jeszcze żaden przypadek nie przyjechał - czyli podstawowe szpitale się wyrabiają.
Ja byłem w kilku punktach NHS (taka praca) - ale nie szpitalach tylko przychodniach - lekarze są, ludzi nie ma kompletnie - przestali chorować na inne choroby... no i byłem ufoludkiem bo przed wejściem jako jedyny założyłem maskę i rękawiczki ;)

--
Pozdrawiam
Lukasz

Data: 2020-04-15 09:21:38
Autor: J.F.
Koronawirus - Komu wierzyć i o co tu chodzi?
Użytkownik "ddddddddddddd"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:r768m7$2tf$1@dont-email.me...
W dniu 15.04.2020 o 00:10, PiteR pisze:
na pl.misc.samochody.pieszy.na.przejsciu Uzytkownik pisze tak:
Koronawirus - Komu wierzyć i o co tu chodzi?
Wierzyć temu kto robi przelew z wypłatą ;)

i też tylko do kolejnej wypłaty ;)
co do tematu - pielęgniarka z polskiego szpitala wyznaczonego na ten czas na zakaźny nadal twierdzi, że jeszcze żaden przypadek nie przyjechał - czyli podstawowe szpitale się wyrabiają.

To chyba nie tak - przypadki potwierdzone powinny byc kierowane do zakaznego, zeby zwyklych szpitali nie zakazac,
przypadki podejrzane ... chyba tez.

Wiec albo ona w jakiejs spokojnej okolicy pracuje, albo zabraklo na testy/sanepid ma uszkodzone laboratorium :-)

J.

Data: 2020-04-15 14:43:45
Autor: z
Koronawirus - Komu wierzyć i o co tu chodzi?
W dniu 2020-04-15 o 09:21, J.F. pisze:
albo zabraklo na testy/sanepid ma uszkodzone laboratorium :-)

To przez PiS nie chorują ;-)

Data: 2020-04-15 18:22:56
Autor: ąćęłńóśźż
Koronawirus - Komu wierzyć i o co tu chodzi?
Elementarne: przez o. Rydzyka.


-- -- -
To przez PiS nie chorują

Data: 2020-04-15 18:54:59
Autor: z
Koronawirus - Komu wierzyć i o co tu chodzi?
PiS to nawet ulec epidemii nie potrafi ;-)

Data: 2020-04-15 16:47:11
Autor: ddddddddddddd
Koronawirus - Komu wierzyć i o co tu chodzi?
W dniu 15.04.2020 o 08:21, J.F. pisze:
Użytkownik "ddddddddddddd"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:r768m7$2tf$1@dont-email.me...
W dniu 15.04.2020 o 00:10, PiteR pisze:
na pl.misc.samochody.pieszy.na.przejsciu Uzytkownik pisze tak:
Koronawirus - Komu wierzyć i o co tu chodzi?
Wierzyć temu kto robi przelew z wypłatą ;)

i też tylko do kolejnej wypłaty ;)
co do tematu - pielęgniarka z polskiego szpitala wyznaczonego na ten czas na zakaźny nadal twierdzi, że jeszcze żaden przypadek nie przyjechał - czyli podstawowe szpitale się wyrabiają.

To chyba nie tak - przypadki potwierdzone powinny byc kierowane do zakaznego, zeby zwyklych szpitali nie zakazac,
przypadki podejrzane ... chyba tez.

no to ona pracuje teraz w zakaźnym... tzn. tymczasowym zakaźnym - jak nie będzie miejsc w zakaźnym to będą tam kierować. Pielęgniarki przeszkolono z dodatkowych czynności (mówiła ale nie pamiętam jakich) - bo lekarze mieli się nie wyrabiać


Wiec albo ona w jakiejs spokojnej okolicy pracuje, albo zabraklo na testy/sanepid ma uszkodzone laboratorium :-)

albo jest jak z tym przepełnionym według tv szpitalem w UK, w którym żadnego wzmożonego ruchu nie było...

--
Pozdrawiam
Lukasz

Data: 2020-04-16 01:29:40
Autor: PiteR
Koronawirus - Komu wierzyć i o co tu chodzi?
na pl.misc.samochody.korona d pisze tak:

Ja byłem w kilku punktach NHS (taka praca) - ale nie szpitalach
tylko przychodniach - lekarze są, ludzi nie ma kompletnie -
przestali chorować na inne choroby

Moja przychodnia przeszła na porady przez telefon.
Brama otwierana ale ludzi zero.

Ten szpital w Excelu koło mnie

"W nowo otwartym tymczasowym szpitalu NHS Nightingale we wschodnim Londynie, który docelowo może mieć pojemność 4000 łóżek, zajętych jest kilkadziesiąt."

https://www.youtube.com/watch?v=l9mNZy-d5oU
https://www.youtube.com/watch?v=ZBrR3E3oI-E
https://www.youtube.com/watch?v=di94ZhjP1VA

https://tinyurl.com/ya92o745


--
Piter

#zawszegratem

Data: 2020-04-16 13:30:05
Autor: K
Koronawirus - Komu wierzyć i o co tu chodzi?
On 16/04/2020 01:29, PiteR wrote:
na pl.misc.samochody.korona d pisze tak:

Ja byłem w kilku punktach NHS (taka praca) - ale nie szpitalach
tylko przychodniach - lekarze są, ludzi nie ma kompletnie -
przestali chorować na inne choroby

Moja przychodnia przeszła na porady przez telefon.
Brama otwierana ale ludzi zero.

Ten szpital w Excelu koło mnie

"W nowo otwartym tymczasowym szpitalu NHS Nightingale we wschodnim
Londynie, który docelowo może mieć pojemność 4000 łóżek, zajętych jest
kilkadziesiąt."

https://www.youtube.com/watch?v=l9mNZy-d5oU
https://www.youtube.com/watch?v=ZBrR3E3oI-E
https://www.youtube.com/watch?v=di94ZhjP1VA

https://tinyurl.com/ya92o745



Nie oszukujmy sie ale zeby chorowac w UK to trzeba miec przede wszystkim konskie zdrowie (nerwowe). Zacznijmy od tego, ze GP ktory cie przyjmuje to ktos kto przeszedl cos w rodzaju kursu medycznego dofinansowanego z UE. Na przewlekle bole np. plecow ludzie dostaja tutaj psychotropy (wiem bo pracowalem z dwoma takimi osobomi). Jak dwa lata temu mialem angine albo zapelenie gardla to zapisal mi paracetamol, a jak po 4 tygodniach nie pomoze to mam brac wiecej. Skoczylo sie tak, ze po prawie 6tygodniach zadzwonilem do brata w PL i przyslal mi Augumentin, po kilku dniach bylem zdrowy. Moja miala infekcje oka, to jej kazali plukac. Kolezanka z pracy jej podpowiedziala zeby powiedziala, ze jej ropa z oka leci to dostanie antybiotyk i tak sie stalo. Nie jestem zwolennikiem antybiotykow ale przez angielskie podejscie zamiast chorowac kilka dni chorujesz kilka tygodni, a najbardziej wkurwia sam fakt rozmowy z GP, ktory przy tobie sprawdza na czyms w rodzaju wewnetrznej wikipedii co ci moze byc.

Data: 2020-04-16 13:59:16
Autor: PiteR
Koronawirus - Komu wierzyć i o co tu chodzi?
na pl.misc.samochody.pieszy.na.przejsciu K pisze tak:

Nie oszukujmy sie ale zeby chorowac w UK to trzeba miec przede
wszystkim konskie zdrowie (nerwowe).

Tak kilka pierwszych wizyt u GP jest straconych ale jeśli uczysz się na błędach i radzisz tubylców to następne są bardzo skuteczne. Pułapka jest ze specjalistą bo podobnie jak w PL są długie terminy np rok a tu chodzenia prywatnie się nie praktykuje. Ciężko machnąć ręką na umówioną wizytę i pojść sobie prywatnie.


najbardziej wkurwia sam fakt rozmowy z GP, ktory przy tobie
sprawdza na czyms w rodzaju wewnetrznej wikipedii co ci moze byc.

ale zwraca sie po imieniu co tam Piotrze? z czym przychodzisz? ;)
Czyta jednym okiem moją teczkę a drugim wikipedię.

Ja bardzo dużo dobrego dostałem od HNS. Nie mogę narzekać.

--
Piter

Sweet little girl I prefer
You behind the wheel
Me the passenger

Data: 2020-04-16 14:26:04
Autor: K
Koronawirus - Komu wierzyć i o co tu chodzi?
On 16/04/2020 13:59, PiteR wrote:
na pl.misc.samochody.pieszy.na.przejsciu K pisze tak:

Nie oszukujmy sie ale zeby chorowac w UK to trzeba miec przede
wszystkim konskie zdrowie (nerwowe).

Tak kilka pierwszych wizyt u GP jest straconych ale jeśli uczysz się na
błędach i radzisz tubylców to następne są bardzo skuteczne. Pułapka
jest ze specjalistą bo podobnie jak w PL są długie terminy np rok a tu
chodzenia prywatnie się nie praktykuje. Ciężko machnąć ręką na umówioną
wizytę i pojść sobie prywatnie.


Ja generalnie przez ostatnie 6 lat bylem moze 2-3 razy. W pracy mam mozliwosc wziecia prywatnego ubezpieczenia ale jestem zbyt leniwy zeby wypelnic kwit.


najbardziej wkurwia sam fakt rozmowy z GP, ktory przy tobie
sprawdza na czyms w rodzaju wewnetrznej wikipedii co ci moze byc.

ale zwraca sie po imieniu co tam Piotrze? z czym przychodzisz? ;)
Czyta jednym okiem moją teczkę a drugim wikipedię.

Ja bardzo dużo dobrego dostałem od HNS. Nie mogę narzekać.


Ja mam za to tylko negatywne odczucia.

Data: 2020-04-16 14:37:16
Autor: J.F.
Koronawirus - Komu wierzyć i o co tu chodzi?
Użytkownik "K"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:r79j4c$u8u$1$horizn@news.chmurka.net...
Nie oszukujmy sie ale zeby chorowac w UK to trzeba miec przede wszystkim konskie zdrowie (nerwowe). Zacznijmy od tego, ze GP ktory cie przyjmuje to ktos kto przeszedl cos w rodzaju kursu medycznego dofinansowanego z UE. Na przewlekle bole np. plecow ludzie dostaja tutaj psychotropy (wiem bo pracowalem z dwoma takimi osobomi). Jak dwa lata temu mialem angine albo zapelenie gardla to zapisal mi paracetamol, a jak po 4 tygodniach nie pomoze to mam brac wiecej. Skoczylo sie tak, ze po prawie 6tygodniach zadzwonilem do brata w PL i przyslal mi Augumentin, po kilku dniach bylem zdrowy. Moja miala infekcje oka, to jej kazali plukac. Kolezanka z pracy jej podpowiedziala zeby powiedziala, ze jej ropa z oka leci to dostanie antybiotyk i tak sie stalo. Nie jestem zwolennikiem antybiotykow ale przez angielskie podejscie zamiast chorowac kilka dni chorujesz kilka tygodni, a najbardziej wkurwia sam fakt rozmowy z GP, ktory przy tobie sprawdza na czyms w rodzaju wewnetrznej wikipedii co ci moze byc.

No prosze ... czy mi sie wydaje, czy kiedys bardzo sobie chwalili NHS ?

A moze nadal chwalą ? :-)

J.

Data: 2020-04-16 14:16:16
Autor: K
Koronawirus - Komu wierzyć i o co tu chodzi?
On 16/04/2020 13:37, J.F. wrote:

No prosze ... czy mi sie wydaje, czy kiedys bardzo sobie chwalili NHS ?

A moze nadal chwalą ? :-)

J.


Nie wiem kto. Jak tu przyjechalem w 2014 to jeden anglik ktory po kilku latach wrocil z NL powiedzial mi: zobaczysz, ze u nas sluzba zdrowia w porownaniu do innych krajow po prostu nie dziala.

Data: 2020-04-16 15:42:34
Autor: J.F.
Koronawirus - Komu wierzyć i o co tu chodzi?
Użytkownik "K"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:r79lqv$vqq$1$horizn@news.chmurka.net...
On 16/04/2020 13:37, J.F. wrote:
No prosze ... czy mi sie wydaje, czy kiedys bardzo sobie chwalili NHS ?
A moze nadal chwalą ? :-)

Nie wiem kto. Jak tu przyjechalem w 2014 to jeden anglik ktory po kilku latach wrocil z NL powiedzial mi: zobaczysz, ze u nas sluzba zdrowia w porownaniu do innych krajow po prostu nie dziala.

To widac takich Anglikow jest malo

https://www.itv.com/news/2018-06-07/britons-most-proud-of-nhs-survey-finds/

Ale ... 54% ... to moze wlasnie ci, co maja konskie zdrowie, wiec moga chwalic :-)

Za jedno ich chyba musze pochwalic - na allegro trafiaja sie uzywane aparaty sluchowe.
I wychodzi na to, ze to model produkowany dla NHS.

I tak troche z googla, a troche na czuja ... wychodzi mi, ze NHS wyposaza uposledzonych w aparaty.
Na koszt NHS. I na moj gust ... jak "daje", to i kupuje w przetargu wieksze ilosci.
Wiec producenci specjalnie robia unikalne modele, zeby sie wydalo, ze cos, co kosztuje w Polsce 3000 zl, to sprzedali hurtem po np 800zl.
Bo chyba nie robia jakis gorszych ...

I Anglik dostanie taki aparat jak trzeba "za darmo", a w Polsce pacjent skazany na firmy, co to "panie, aparaty mamy od 2000 do 20 tys, ile moze pan wydac".
Plus ustawienie ... a nie, to czesto w cenie aparatu.
A NFZ doplaci 600.

P.S.
"In contrast, the younger generation is more likely to take pride in British food (20%) and British sporting achievements (18%) than older people at just 9% and 13% respectively."

Eee ... British food ?

Jak to znajomy gadal - na calym swiecie sa restauracje francuskie, wloskie, nawet rosyjskie i polskie sie zdarzaja ... a widzial ktos brytyjska restauracje ? :-)

https://www.dailymail.co.uk/travel/travel_news/article-8180151/Britons-reveal-50-things-make-proud-British-NHS-David-Attenborough.html

A moze to fish & chips ? Nie mowie nie - przyzwoite.

A coz to jest full English breakfast ?

A tradycyjnego puddingu juz nie ma ? :-)

J.

Data: 2020-04-16 16:02:48
Autor: K
Koronawirus - Komu wierzyć i o co tu chodzi?
On 16/04/2020 14:42, J.F. wrote:
Użytkownik "K"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:r79lqv$vqq$1$horizn@news.chmurka.net...
On 16/04/2020 13:37, J.F. wrote:
No prosze ... czy mi sie wydaje, czy kiedys bardzo sobie chwalili NHS ?
A moze nadal chwalą ? :-)

Nie wiem kto. Jak tu przyjechalem w 2014 to jeden anglik ktory po kilku latach wrocil z NL powiedzial mi: zobaczysz, ze u nas sluzba zdrowia w porownaniu do innych krajow po prostu nie dziala.

To widac takich Anglikow jest malo

https://www.itv.com/news/2018-06-07/britons-most-proud-of-nhs-survey-finds/

Ale ... 54% ... to moze wlasnie ci, co maja konskie zdrowie, wiec moga chwalic :-)

Za jedno ich chyba musze pochwalic - na allegro trafiaja sie uzywane aparaty sluchowe.
I wychodzi na to, ze to model produkowany dla NHS.

I tak troche z googla, a troche na czuja ... wychodzi mi, ze NHS wyposaza uposledzonych w aparaty.
Na koszt NHS. I na moj gust ... jak "daje", to i kupuje w przetargu wieksze ilosci.
Wiec producenci specjalnie robia unikalne modele, zeby sie wydalo, ze cos, co kosztuje w Polsce 3000 zl, to sprzedali hurtem po np 800zl.
Bo chyba nie robia jakis gorszych ...

I Anglik dostanie taki aparat jak trzeba "za darmo", a w Polsce pacjent skazany na firmy, co to "panie, aparaty mamy od 2000 do 20 tys, ile moze pan wydac".
Plus ustawienie ... a nie, to czesto w cenie aparatu.
A NFZ doplaci 600.

P.S.
"In contrast, the younger generation is more likely to take pride in British food (20%) and British sporting achievements (18%) than older people at just 9% and 13% respectively."

Eee ... British food ?

Jak to znajomy gadal - na calym swiecie sa restauracje francuskie, wloskie, nawet rosyjskie i polskie sie zdarzaja ... a widzial ktos brytyjska restauracje ? :-)

https://www.dailymail.co.uk/travel/travel_news/article-8180151/Britons-reveal-50-things-make-proud-British-NHS-David-Attenborough.html A moze to fish & chips ? Nie mowie nie - przyzwoite.

A coz to jest full English breakfast ?

A tradycyjnego puddingu juz nie ma ? :-)

J.



Nie ma czegos takiego jak kuchnia brytyjska po prostu. To jest zlepek glownie kuchni indyjskiej, wloskiej i troche chyba francuskiej. Samym Yorkshire pudding, fish and chips oraz English breakfast nie da sie zrobic narodowej kuchni. Jesli chodzi natomiast o aparaty, to juz dawno zauwazylem jak system w PL jest dzurawy i nastawiony na spekulacje. Coraz czesciej dochodze do wniosku, ze to jest celowe i ci ktorzy robia na tym kase trzymaja sie razem i maja wtyki w kazdej opcji politycznej.

Data: 2020-04-16 17:46:21
Autor: J.F.
Koronawirus - Komu wierzyć i o co tu chodzi?
Użytkownik "K"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:r79s2o$46k$1$horizn@news.chmurka.net...
On 16/04/2020 14:42, J.F. wrote:
Użytkownik "K"  napisał w wiadomości grup
Nie wiem kto. Jak tu przyjechalem w 2014 to jeden anglik ktory po kilku latach wrocil z NL powiedzial mi: zobaczysz, ze u nas sluzba zdrowia w porownaniu do innych krajow po prostu nie dziala.

To widac takich Anglikow jest malo
https://www.itv.com/news/2018-06-07/britons-most-proud-of-nhs-survey-finds/

[...]
Nie ma czegos takiego jak kuchnia brytyjska po prostu. To jest zlepek

A jednak mlodzi sa z niej dumni  ... a moze tylko z fish&chips :-)

glownie kuchni indyjskiej, wloskiej i troche chyba francuskiej. Samym Yorkshire pudding, fish and chips oraz English breakfast nie da sie zrobic narodowej kuchni.

a krolik w sosie mietowym ? :-)

https://www.easysend.pl/blog/kuchnia-brytyjska/
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kuchnia_angielska

Cos by sie z tego wybralo ...

Jesli chodzi natomiast o aparaty, to juz dawno zauwazylem jak system w PL jest dzurawy i nastawiony na spekulacje. Coraz czesciej dochodze do wniosku, ze to jest celowe i ci ktorzy robia na tym kase trzymaja sie razem i maja wtyki w kazdej opcji politycznej.

Mam jakies podobne wrazenie.
Ale ... czy w inych krajach nie jest podobnie ? Niemcy, Wlochy, Francja ...

J.

Data: 2020-05-04 16:18:49
Autor: PiteR
Koronawirus - Komu wierzyć i o co tu chodzi?
in <news:XnsABA1F3432119dayriderlocalhost.net>
user PiteR pisze tak:

Ten szpital w Excelu koło mnie

"W nowo otwartym tymczasowym szpitalu NHS Nightingale we wschodnim
Londynie, który docelowo może mieć pojemność 4000 łóżek, zajętych
jest kilkadziesiąt."

koniec laby? czy niedługo wezwą do roboty?

The Nightingale Hospital in London is expected to be placed on standby in the coming days, and will no longer be admitting patients.

in the coming days we will not need to be admitting patients to the London Nightingale, while coronavirus in the capital remains under control.

https://www.bbc.co.uk/news/health-52531845

--
Piter

Sweet little girl I prefer
You behind the wheel
Me the passenger

Data: 2020-04-16 13:08:09
Autor: robot
Koronawirus - Komu wierzyć i o co tu chodzi?
W dniu 2020-04-15 o 01:10, PiteR pisze:
na pl.misc.samochody.pieszy.na.przejsciu Uzytkownik pisze tak:

Koronawirus - Komu wierzyć i o co tu chodzi?

Wierzyć temu kto robi przelew z wypłatą ;)

Czyli bank.

Koronawirus - Komu wierzyć i o co tu chodzi?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona