https://www.lesechos.fr/monde/europe/coronavirus-la-pologne-meilleur-eleve-de-la-classe-europeenne-1210002

Tłumaczone przez Google:
Koronawirus: Polska, najlepszy uczeń w klasie europejskiej
Koronawirus ugnie kolano w Polsce, która wejdzie w recesję po 30 latach nieprzerwanego wzrostu. Ale dobre zarządzanie kryzysem powinno ograniczyć szkody gospodarcze, a Warszawa może być krajem europejskim najmniej dotkniętym pandemią.
Dawniej to właśnie ciosy firedampa wywołały panikę w kopalniach węgla. Na początku lata wiele przypadków skażenia koronawirusem w dwóch kopalniach na Śląsku wzbudziło zaniepokojenie władz w tym środkowoeuropejskim kraju, który dotychczas unikał pandemii. W ciągu ostatniego weekendu zgłoszono 1100 przypadków, dzięki czemu liczba osób zarażonych od początku epidemii wzrosła do 26 561 osób, przy bardzo niewielkiej liczbie ofiar śmiertelnych, nieco ponad tysiąc.

Jeśli ten epizod skłonił rząd do tymczasowego zamknięcia kilkunastu kopalń na Śląsku i miał tę zaletę, że przypomniał ludności, że epidemia się nie skończyła, Polska staje się coraz wyraźniej jednym z krajów gdzie wirus jest najlepiej kontrolowany.
Dobry student z UE
Trochę jak Grecja , oklaskiwana za opanowanie epidemii, rząd szybko zareagował na pierwsze sygnały choroby, zamykając 12 marca granice kraju, szkoły i nieistotne sklepy oraz zakazując zgromadzeń. W tym samym czasie w Londynie premier Boris Johnson uspokoił swoich rodaków, tłumacząc im, że mogą brać udział w wydarzeniach sportowych. Bardziej realistyczne w Warszawie władze obawiały się, że ich system opieki zdrowotnej zostanie szybko przytłoczony, jeśli zaraza zostanie wyniesiona.
Duża różnica w stosunku do Grecji polega na tym, że Polska ma znacznie lepszą kondycję ekonomiczną, co dziś pozwala jej lepiej amortyzować wstrząs recesji. Według zbieżnych prognoz Komisji Europejskiej, agencji ratingowych i Banku Światowego Warszawa powinna wykazywać najlepszą reaktywność gospodarczą w całej Unii Europejskiej.

fabryki samozamykające
W swoich najnowszych prognozach Komisja widzi, że Polska przeżywa w tym roku recesję, co prawda, ale najsłabszą w całej Unii (-4,25%) przed odbiciem o tej samej skali w przyszłym roku (4,1%) . Premier Mateusz Morawiecki jest jeszcze bardziej optymistyczny: ,,  Większość instytucji finansowych przewiduje spadek PKB o około 4%. Myślę, że zrobimy to lepiej.  ,,
Prezydent polskich pracodawców , Maciej Vitucki, próbuje wyjaśnić ten optymizm głęboko zakorzeniony w populacji: ,,  Ograniczenia były mniej gwałtowne niż we Francji. Było tylko dziesięć naprawdę ograniczonych dni, więc gospodarka nie była całkowicie zamrożona . ,, Fabryki samochodów zostały zamknięte, ale Polska jest mniej zależna od niemieckiego przemysłu motoryzacyjnego niż jego czescy lub słowaccy sąsiedzi. ,, Na pewno ucierpiał przemysł i firmy podwykonawcze, ale jednocześnie nieruchomości pozostały dynamiczne, a gdy tylko środki zapobiegawcze zostały zniesione w maju, parkingi centrów handlowych są są ponownie wypełnione  "- wyjaśnia kierownik.

Czysty horyzont
Znacząca i dobrze ukierunkowana pomoc rządowa również pomogła w przezwyciężeniu szoku. ,,  Państwo przekazało 25 miliardów euro firmom, z których trzy czwarte przeznaczone jest na mikroprzedsiębiorstwa, bardzo liczne w Polsce. Dzięki bardzo płynnemu urządzeniu online pieniądze dotarły w ciągu kilku dni na konta bankowe. Rząd rozdzielił także częściowe świadczenia dla bezrobotnych, ale są one mniej hojne niż we Francji i Niemczech.  Premier ma jednak nadzieję powstrzymać eksplozję bezrobocia, poniżej 4% w 2019 r., Poniżej 10%.

Koronawirus przełamie nieprzerwaną linię wzrostu w Polsce na 30 lat, a czujność jest nadal wymagana w Warszawie zarówno w odniesieniu do sytuacji zdrowotnej, jak i środowiska międzynarodowego. Ale perspektywa szybkiego skorzystania przez Polskę z dziesiątek miliardów europejskich funduszy stymulacyjnych pozwala rządowi bardzo spokojnie patrzeć w przyszłość.