Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Korwin Mikke i Wipler o finansowaniu Tuska przez Niemcy

Korwin Mikke i Wipler o finansowaniu Tuska przez Niemcy

Data: 2014-03-12 18:03:07
Autor: Joschi
Korwin Mikke i Wipler o finansowaniu Tuska przez Niemcy
Bartłomiej Dwornik „ Wipler i Korwin Mikke długo razem nie wytrzymają „….”Bo
o ile linia ataku Wiplera na rządzącą koalicję szła w kierunku oskarżeń o
podnoszenie podatków i przykręcanie Polakom fiskalnej śruby, to Janusz
Korwin-Mikke wytoczył działa zupełnie innego kalibru. Oświadczył w swoim
stylu, że Platforma Obywatelska jest partią niemiecką, a Prawo i
Sprawiedliwość, z prezesem Kaczyńskim na czele próbuje zainstalować
niemiecką agenturę w Kijowie, w miejsce jego ekscelencji Wiktora
Janukowycza. „…”Panowie chyba nie uzgodnili stanowisk przed konferencją, bo
mina Przemysława Wiplera „…”tym razem zdołał jedynie wykrztusić, że takich
tez, jakie prezentuje jego nowy sojusznik, sam publicznie by nie wygłosił.
„…(źródło )

Kryzys ukraińsko-rosyjski stał się zapalnikiem poważnego konfliktu na
szczytach władzy na Litwie. W zeszłym tygodniu prezydent tego kraju Dalia
Grybauskaite oświadczyła:Na posiedzenia dotyczące kwestii obrony Litwy i
NATO nie będę mogła zapraszać przedstawicieli Partii Pracy a szczególnie jej
szefów. Posiadamy informacje , że szefowie tej partii znajdują się pod
wpływem Kremla. Dlatego chcę wyraźnie oświadczyć obywatelom naszego kraju,
że obrona Litwy i krajów NATO nie będzie w kręgu zainteresowań tej
 partii.”…”Litewska prezydent powiedziała:Europa powinna zrozumieć, że to,
co robi Rosja, jest próbą zmiany granic wytyczonychpo II wojnie światowej.
Obecnie dzielona jest Ukraina, później przyjdzie czas na Mołdawię, a końcu
mogą się dobrać do krajów bałtyckich i Polski.”…(źródło )

Ekspansja spółki Axel Springer obejmuje już niemal całą środkowo-wschodnią
Europę. Jej pokaźne aktywa widać m.in. w Polsce, w Czechach, na Słowacji
oraz w Serbii.W Polsce odpowiada za publikowane dzienniki: Fakt – największy
tabloid w Europie, Przegląd Sportowy, Sport; Magazyny: Forbes –
ogólnoświatowy magazyn ekonomiczny, wydawany na licencji amerykańskiej,
Newsweek Polska – tygodnik społeczno-polityczny, wydawany na licencji
amerykańskiej, Auto Świat – (największy na świecie magazyn motoryzacyjny),
Auto Świat Poradnik, Auto Świat 4×4, Auto Świat Extra, Komputer Świat –
publikowany w dziewięciu krajach, popularny europejski magazyn komputerowy,
Komputer Świat Ekspert, Komputer Świat Gry, Nowa dobra gra, Dziewczyna,
Popcorn.Kontroluje ponadto „Dziennik Gazetę Prawną”, w której ma 49 procent
udziałów oraz portal onet.pl. Jest także wydawcą interia.pl, posiada pokaźne
udziały w Telewizji Polsat oraz stacji RMF FM.”…(źródło )

Kaczyński mówi o „anihilacji „ polskiej armii  i przypomina wstydliwy dla
Tuska fakt  z przeszłości. Otóż KLD zwróciło się do Jarosława Kaczyńskiego z
propozycją całkowitej likwidacją Wojska Polskiego „…(więcej)

Michalkiewicz  tak pisał o Fritschu  w swoim tekście „Pakt Monachijski „ „na
okoliczność przyspieszenia biegu wypadków ambasadorem RFN w Warszawie został
w lipcu 2010 roku Jego Ekscelencja Rudiger Freiherr von Fritsch, który w
roku 1986 był w niemieckiej ambasadzie w Warszawie referentem ds.
politycznych i w tym charakterze „utrzymywał kontakty z opozycją
demokratyczną”, cały czas awansował i w roku 2004 został zastępcą szefa
Federalnej Agencji Wywiadu.Powrót tak wysokiego funkcjonariusza niemieckiej
razwiedki w charakterze ambasadora do Warszawy dowodzi nie tylko wagi zadań,
jakie przyjdzie mu wykonać, ale być może również - wagi kontaktów
nawiązanych w roku 1986 z ówczesnymi działaczami opozycji demokratycznej,
którzy w międzyczasie też pewnie awansowali. „. ...(więcej )

Waldemar Maszewski „Nie pierwsze oskarżenia o kontakty ze Stasi .Media
niemieckie już raz informowały o podejrzeniach wobec Angeli Merkel
dotyczących jej kontaktów z komunistycznymi służbami. W latach 2005 i 2008
na łamy niemieckiej prasy (m.in. hamburskiego „Der Spiegel”) powróciła
sprawa fizyka Roberta Havemanna. Tajne służby pod koniec lat 70-tych
zastosowały wobec niego areszt domowy i prowadziły obserwację jego domu w
podberlińskiej Gruenheide. W jej prowadzeniupomagali najprawdopodobniej
tajni współpracownicy Stasi i aktywiści FDJ.W archiwach dotyczących tej
akcjiznaleziono zdjęcia osób, które prowadziły tę obserwacje, a na jednym z
nich znajduje się Angela Merkel.„….”Do niemieckich księgarń we wtorek trafi
najnowsza biografia Angeli Merkel „Pierwsze życie Angeli M.” „…”autorzy Ralf
Georg Reuth i Guenther Lachmann „….”Ponadto od początku miała mocnych
protektorów. Jednym z nich był szef Przełomu Demokratycznego Wolfgang
Schnur, drugim ostatni szef enerdowskiego rządu Lothar de Maiziere z
CDU-Wschód. Obaj są zarejestrowani jako TW Stasi” …..”Merkel w wolnych
Niemczech rozpowszechniałao sobie nieprawdę, jakoby w 1989 roku przystąpiła
do opozycyjnego Przełomu Demokratycznego w czasie, gdy grupa opowiadała się
za zjednoczeniem Niemiec, bowiem – jak twierdzą Reuth i Lachmann – jej
głównym celem politycznym było niezależne i suwerenne państwo NRD, gdzie
panowałby demokratyczny socjalizm. „…”- w 2005 roku Angela Merkel zabroniła
dziennikarzom stacji telewizyjnej WDR upublicznienia tego zdjęcia, które
miało zostać użyte do potrzeb filmu dokumentalnego. „…..”Ralf Stegner,
członek zarządu SPD, żąda od kanclerz oficjalnego odniesienia się do
zarzutów stawianych w nowej książce o jej życiu w NRD.„Pani Merkel musi
wyjaśnić, jakie funkcje polityczne pełniła w Niemieckiej Republice
Demokratycznej, ….(więcej )

„Tygodnik Forum „STASI w PRL. Według Urzędu  ds. Akt STASI w Polsce w
czasach PRL działało przynajmniej 500 agentów STASI. Szpiclowaniem
sąsiedniego kraju przez NRD rozpoczęło sie wraz z wyborem w roku 1978
kardynała Wojtyły na papieża. S TASI infiltrowało przede wszystkim
Solidarność. W czasie stanu wojennego pośród kurierów Solidarności , którzy
przesyłali wiadomości z Polski na Zachód byli też agenci STASI. STASI
działało w Polsce niezależnie od polskiej bezpieki. Większość zgromadzonych
wówczas materiałów podobno zniszczono. Jednak badaczom z dawnego Urzędu
Gaucka i obecnego pod rządami Birthler udało się ustalić tożsamość części
ówczesnych agentów” ..” wiadomo ,że lista szpiegów STASI na całym świecie
znajduje sie od dawna w posiadaniu CIA Dopiero w 2003 roku Amerykanie
przekazali część tych informacji rządowi RFN” ..”. Udało się już ustalić
nazwiska niektórych posłów do Bundestagu, którzy kiedyś pracowali dla
STASI ”…”Agent STASI Detlef Ruser / Henryk/ , który mieszkał w Polsce
zbliżył sie do środowiska , które wydawało solidarnościowe pismo
„Samorządność „ między innymi do Donalda Tuska .Spotykał sie z redaktorami
pisma , przychodził na spotkania Klubu Myśli Politycznej im Konstytucji 3
Maja „…(więcej )

Jan Piński podziela  zdanie Haylan o „ umieszczają na najwyższych
stanowiskach służących im skorumpowanym interesom kandydatów” i podaje fakty
„Amerykański bank inwestycyjny Goldman Sachs stał się głównym graczem w
Europie.Pracowali dla niego obecny szef Europejskiego Banku Centralnego
Mario Draghi, nowy premier Włoch Mario Monti, a współpracował nowy premier
Grecji Lucas Papademos. „….”Po zakończeniu kariery politycznej dla Goldman
Sachs rozpoczął pracę były premier Kazimierz Marcinkiewicz. Na przełomie
2008 i 2009 okazało się, że Goldman Sachs uczestniczył w ataku spekulacyjnym
na złotówkę (Marcinkiewicz zaprzeczał, aby jego praca była związana z tym
działaniami banku) ..(
http://mojsiewicz.salon24.pl/536928,goldman-sachs-marcinkiewicz-liderem-zbieraniny-gowina )

2011 rok „ Najbardziej jednak interesująca jest informacje z konferencji
Bondaryka, które podaję za Rzeczpospolitą  ” Zapowiedział, że ABW
przygotowuje projekt zmian prawnych modyfikujących definicję szpiegostwa, by
z nim skutecznie walczyć. Jednak ze statystyk wynika, że spadła liczba
prowadzonych przez tę służbę śledztw dotyczących szpiegostwa. W 2009 r. było
sześć takich postępowań, w 2010 – cztery. Raport wskazuje, że istotną sprawą
była odbudowa radiokontrwywiadu zajmującego się m.in. analizowaniem
przesyłanych w eterze informacji. Obce służby w dalszym ciągu wykorzystują
łączność radiową w celach wywiadowczych.”…” Bondaryk nie chciał wskazywać,
kto doprowadził do likwidacji radiokontrwywiadu.” ….(więcej )

„litewskie podały, że w tym małym kraju dział około 3 tys agentów  tylko
wywiadu rosyjskiego .  Czechy również w swoim raporcie dotyczącym obcej
agenturalnej aktywności  na terenie Czech stwierdzili jej znaczne
nasilenie. …(więcej )

Wywiad Gargas Z Paliwodą „„Tusk obecny pozostaje tym samym prostym,
niedojrzałym emocjonalnie, społecznie i politycznie dziewczynkowatym
chłopaczkiem, jakim był w roku 1989. To nastroje elektoratu
zindoktrynowanego medialnie na akceptację politycznej tandety, łatwizny i
podróbki wyniosły go na polityczne wyżyny. „….”W głośnym wywiadzie dla
„Gazety Gdańskiej” z 1991 r. Tusk mówił o sobie, że woli być „macherem z
zaplecza” niż pełnić rolę publiczną. Kiedy byłem doradcą Jana Krzysztofa
Bieleckiego, Tusk często pojawiał się w Kancelarii Premiera właśnie jako
cichy pośrednik. Kiedy Bielecki, nieco zirytowany tymi zabiegami,
zaproponował mu przyjęcie jakiejś funkcji państwowej, która umożliwi mu
jawne działanie we własnym imieniu – Tusk stanowczo odmówił. W tym czasie
Bielecki nawet mnie ostrzegał przed Tuskiem i jego grupą – „Uważaj na nich”,
co było dla mnie zdumiewające, bo byłem przekonany, że sam jest jednym z
nich i dopiero wówczas dowiedziałem się, że nie jest członkiem KLD. To
utwierdziło mnie w przekonaniu, że Tusk do eksponowanych funkcji
politycznych się nie nadaje, wie o tym i na roli machera poprzestanie.
„…(więcej

Piotr Adamowicz „Nazwisko Donalda Tuska pojawiło się jeszcze przed sierpniem
na sporządzonej przez gdańską SB liście osób związanych z opozycją. „….”Po
raz pierwszy Tusk wyjechał za granicę w lecie 1985 r. Ten wyjazd do Paryża
był dla niego i środowiska skupionego wokół wydawanego w Gdańsku podziemnego
kwartalnika „Przegląd Polityczny” (ukazywał się od marca 1983 r.) bardzo
ważny.W aktach odnotowano, że występując o paszport, Tusk przedstawił
wymagane wówczas zaproszenie od osoby prywatnej. Oficjalny cel wyjazdu był
zatem turystyczny. Nieoficjalny był inny. Tusk miał się spotkać z
przedstawicielami nowej, solidarnościowej emigracji – m.in. z Mirosławem
Chojeckim, Maciejem Grzywaczewskim i Bronisławem Wildsteinem, ale przede
wszystkim z reprezentującym paryską „Kulturę” Jerzym Giedroyciem. Miał
nawiązać kontakty z paryskimi środowiskami emigracyjnymi, przedstawić „PP” i
środowisko gromadzące się wokół tej inicjatywy oraz sprawdzić możliwości
udzielenia mu wsparcia merytoryczno-finansowego.”…..”Zamieszkał u
Grzywaczewskich, spotykał się z emigrantami. Rozmawiał z Giedroyciem,
któremu zaprezentował „Przegląd Polityczny”. Lecz ostatecznie dla środowiska
„PP” paryska wizyta Tuska nie przyniosła żadnych poważniejszych efektów.
Musiało radzić sobie samo. „….”Ponownie Tusk otrzymał paszport wiosną 1988
r. Tym razem na wyjazd do RFN. Pracował wtedy jako „robotnik wysokościowy” w
zatrudniającej wielu opozycjonistów Spółdzielni Pracy Usług Wysokościowych
Gdańsk kierowanej przez Macieja Płażyńskiego. Do RFN miał wyjechać do pracy
w ramach kontraktu zawartego przez warszawską firmę Instaleksport. Ta
wyprawa jednak nie doszła do skutku.Po raz kolejny Donald Tusk dostał
paszport w lecie 1988 r., ponownie do RFN, na zaproszenie osoby prywatnej.
Natomiast rok później, latem 1989 r., obecny premier pojechał ze znajomymi
do pracy w miejscowości Malangen koło Tromso w Norwegii. Praca miała
charakter legalny.”…..”Otóż przed Sierpniem ,80 obecny premier uczestniczył
w organizowanych w Gdańsku spotkaniach opozycyjnych środowisk studenckich i
robotniczych. Takie spotkania odgrywały wtedy rolę klubów o charakterze
dyskusyjno-samokształceniowym. „…..”Ten dokument to wniosek Komendy
Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej w Gdańsku z 25 lipca 1983 r. o
zatwierdzenie post factum przez prokuraturę przeszukania u Tuska w
mieszkaniu przy ul. Ludowej w Gdańsku 22 lipca 1983 r „….”Sprawa wiąże się z
zatrzymaniem w lipcu 1983 r. całej ówczesnej redakcji „Przeglądu
Politycznego”. Najprawdopodobniej 20 lub 21 lipca w Łączyńskiej Hucie na
Kaszubach miało się odbyć zakonspirowane spotkanie zespołu redakcyjnego „PP”,
czyli Tuska, Wojciecha Dudy, Wojciecha Fułka i Jacka Kozłowskiego (Duda jest
dziś redaktorem naczelnym „PP”, Fułek wiceprezydentem Sopotu, Kozłowski
wojewodą mazowieckim). „….”Jak wynika z zachowanych materiałów z analiz
prowadzonych przez Wydział Śledczy Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w
Gdańsku w 1988 (IPN GD 0046/ 520 t. 4) władza tolerowała taką półlegalną
działalność klubu. Nie rozbijała przy pomocy SB jak w latach 70. spotkań
opozycji, np. Uniwersytetu Latającego. Analizowała jednak możliwość
zastosowania represji w postaci skierowania sprawy do kolegium ds. wykroczeń
lub przeprowadzenia rewizji w mieszkaniach. ….(więcej )

„Agent Stasi w otoczeniu Tuska”…..”Autorzy ustalili, że w otoczeniu Donalda
Tuska działał agent Stasi. To mieszkający w Polsce Niemiec - Detlef Ruser,
zwany Heniem. „…..”Ruser zbliżył się do Tuska i jego przyjaciół na początku
lat 80., kiedy obecny premier pracował jako dziennikarz w “Samorządności”,
piśmie wydawanym przez “Solidarność”. – To ja przedstawiłam Rusera
Donaldowi – wspomina Ewa Górska, redakcyjna koleżanka Tuska. – To był taki
sympatyczny, miły chłopak. Poznałam go jeszcze przed “Solidarnością”.
Dorabiałam, ucząc polskiego, a on był w grupie Niemców, których uczyłam.
Ruser spotykał się towarzysko z redaktorami, przychodził także na spotkania
Klubu Myśli Politycznej im. Konstytucji 3 maja, w którym działał Tusk. Robił
dużo zdjęć, tłumacząc, że to na pamiątkę. Dziś okazuje się, że był agentem
Stasi.”…..”Tusk wspomina, że Ruser usiłował kręcić się także w otoczeniu
Lecha Wałęsy i Bogdana Borusewicza. - Był bardzo zdeterminowany. Do tego
stopnia, że ożenił się z Polką, która była sąsiadką siostry Borusewicza. Nie
wykluczam zresztą, że tak jak to jest w rozmaitych powieściach, wiódł żywot
podwójny. Z jednej strony mógł być zakochany i w kobiecie, i w Polsce a z
drugiej wykonywać robotę dla Stasi – przypuszcza premier. I zaznacza: – On
do tej pory mieszka w Gdańsku. „….”Tusk i jego przyjaciele zostali
zatrzymani przez SB tylko raz – w lipcu 1983 roku w Łączyńskiej Hucie na
Kaszubach, gdzie mieli się spotkać towarzysko . „….”- Po naszej opozycyjnej
stronie był kompletny chaos organizacyjny, ale mam wrażenie, że w bezpiece
też tak było. Nie byli dobrze zorientowani w tym, kogo zatrzymali – opowiada
Tusk. „….”Owo aresztowanie to jedyna niebezpieczna przygoda premiera z
bezpieką. W momencie zatrzymania nie przejmował się tym zresztą. Była piękna
pogoda, a jak prowadzili go do samochodu, w radiu leciała właśnie piosenka
Urszuli „Dmuchawce, latawce, Wiatr”.Wypuszczono ich po dwóch dniach. Esbecy
wypili im tylko wódkę, a do butelki nalali wody. Przez to nie udała się
impreza po wyjściu zza krat.”. ….(więcej )

Krzysztof Rak „Imperializm bez imperium”…..””Trudno oprzeć się wrażeniu, że
po przeszło 70 latach na Starym Kontynencie urzeczywistnia się teoria
niemieckiego prawnika Carla Schmitta. Schmitt przewidywał, że społeczność
międzynarodowa składająca się z równych w suwerenności państw narodowych
przestanie istnieć. Zastąpią ją szersze struktury, które nazwał Großräumen
(wielkimi przestrzeniami), których centrum tworzyć będą imperia (Reich),
podporządkowujące sobie inne państwa. Wiele wskazuje na to, że wizje
najwybitniejszego prawnika międzynarodowego Trzeciej Rzeszy będą miały
szansę urzeczywistnić się dzięki Republice Federalnej Niemiec.”….”Największym
beneficjentem wśród zwycięzców zimnowojennych zmagań stała się Republika
Federalna Niemiec. Po zjednoczeniu została desygnowana przez światowego
hegemona, jakim wówczas jawiły się Stany Zjednoczone, do „partnerstwa w
przywództwie”.Ogromna różnica potencjałów zdeterminowała stosunki
polsko-niemieckie. W ciągu ostatnich dwóch dekad Polska stała się, używając
terminologii polityki realnej, satelitą Niemiec. Dziwne, że tego typu
określenie, wypychane jest ze świadomości polskich elit politycznych,
zarówno tych germanofilskich, jak i germanosceptycznych.”….””Mniej Europy,

więcej Niemiec”…”Niemcy znaleźli sensowniejszą, z punktu widzenia własnych
interesów, odpowiedź na wyzwania nowej eurazjatyckiej konstelacji. Skutkiem
marginalizacji geopolitycznej Europy Zachodniej jest wzrost mocarstwowej
potęgi Niemiec.”….”Słabsza Europa to automatycznie silniejsza Republika
Federalna Niemiec, która krok po kroku staje się dominującym mocarstwem na
obszarze pomiędzy Atlantykiem i Bugiem „….”Co ciekawe, od kilku lat sami
Niemcy, i to raczej politologowie niż politycy, zaczęli używać pojęcia
dominacji do opisu pozycji swojego kraju w Europie. Oczywiście w Polsce tego
rodzaju diagnozy są zakazane przez dominującą w mediach i na uniwersytetach
germanofilską poprawność. „…..”W przypadku Grecji i Cypru kluczowe decyzje
zapadały poza ich granicami, głównie w Berlinie, i były narzucane rządom i
parlamentom via Bruksela.Unia przestaje być związkiem równych w swojej
suwerenności państw narodowych. Zaczyna przypominać zhierarchizowaną
strukturę podobną do modelu koncentrycznych kręgów, w którym centrum nadal
cieszy się największym stopniem suwerenności, a peryferia najmniejszym.”….”Realia
jednak mówią same za siebie. Przede wszystkim ogromne uzależnienie naszej
gospodarki od gospodarki Niemiec. W roku 2010, podaję za „Rocznikiem
Statystyki Międzynarodowej 2012″ opublikowanym przez GUS, udział Niemiec w
polskim imporcie wynosił 22 proc.(udział zajmujących drugie i trzecie
miejsce Rosji i Chin wynosił po ok. 10 proc.), natomiast ich udział w
polskim eksporcie wynosił 26 proc. (druga i trzecia Francja i Wielka
Brytania osiągnęły po ok. 6 proc.). „….”Dysproporcja polega na tym, że jeśli
dla Polski Niemcy to partner handlowy numer jeden, to dla Niemiec Polska
zajmuje miejsce na początku drugiej dziesiątki. „….”Przede wszystkim raz na
zawsze musimy pozbyć się europocentryzmu. Stary Kontynent przestał być
pępkiem świata. Zakończyła się epoka Vasco da Gammy, epoka kilkuwiekowej
globalnej dominacji Europy Zachodniej. Duch dziejów przeniósł się z regionu
atlantyckiego do pacyficznego.Niemcy, Rosja, Francja i Wielka Brytania w
wieku XXI nie ustanawiają już reguł globalnego porządku. W przyszłych grach
geostrategicznych ich rola będzie drugorzędna, ponieważ coraz silniej
odczuwają skutki zapaści demograficznej.
Dramatycznie starzejące się społeczeństwa Europy nie będą w stanie
finansować tzw. państwa dobrobytu. Problemy wewnętrzne, a przede wszystkim
rozpad dotychczasowej struktury społecznej nie pozwoli im na aktywną
politykę zewnętrzną.W ten sposób, inaczej niż przewidywał to Fukuyama,
dojdzie na naszym kontynencie do końca historii. Stanie się on targanym
konfliktami społecznymi marginesem świata. Polityka globalna rozgrywać się
będzie wokół układu dwubiegunowego Waszyngton–Pekin lub trójbiegunowego
Waszyngton–Pekin–Delhi „…..”Reakcją na kryzys wywołany bankructwem
rosyjskiego budżetu będzie najprawdopodobniej wzrost tendencji autorytarnych
wewnątrz Rosji i bardziej agresywne stanowisko w polityce zagranicznej. Na
to nałoży się zaostrzenie się sytuacji na południowych granicach Federacji
Rosyjskiej, ponieważ państwa Azji Centralnej i Chiny będą chciały
wykorzystać okres rosyjskiej smuty. „….”Nacisk na południowo-wschodnie
rubieże chwiejącego się imperium może być niebezpieczny dla Europy
Środkowej, gdzie mamy do czynienia ze swego rodzaju vacuum geopolitycznej
potęgi. Mówiąc obrazowo, Rosja poddana silnej presji na Wschodzie może
odreagować ekspansją na Zachód. To może być podstawowe wyzwanie dla polskiej
polityki zagranicznej w najbliższych dekadach. „…..”W przypadku relacji z
Rosją można więc mówić o zależności geoekonomicznej Polski (przede wszystkim
w dziedzinie dostaw surowców energetycznych). Oczywiście, dzieje się to za
zgodą Berlina, który dostaje od Moskwy swoją działkę, czy to w postaci
udziałów w gazociągu północnym, czy też w cenie za rosyjski gaz, która jest
o 10–20 proc. mniejsza od tej, którą płaci Polska. „…”Zadecyduje 
polska
rodzina Słabość międzynarodową Polski w najprostszy sposób tłumaczą zasady
klasycznej polityki realnej. Zgodnie z nimi pozycja państwa na arenie
międzynarodowej zależy od trzech czynników: demografii, gospodarki i sił
zbrojnych.W ciągu dwóch dekad sprowadziliśmy na siebie demograficzną zapaść,
którą potęguje największa w historii emigracja. Gospodarka wskutek tzw.
transformacji została poważnie zredukowana, a to, co pozostało, wpadło w
obce ręce. Prywatyzacja w gruncie rzeczy oznaczała wywłaszczenie Polaków,
wskutek którego powstał „kapitalizm bez kapitalistów”. Armię zredukowaliśmy
do stanu nędznych kilkudziesięciu tysięcy żołnierzy,”…czy sytuacja jest już
bez wyjścia? Czy jesteśmy skazani na marginalizację i powolne wymieranie
narodu? Nie, pod warunkiem że wykorzystamy koniunkturę zewnętrzną i dokonamy
rewolucji wewnętrznej. Należy zauważyć, że może nam sprzyjać nowy układ
równowagi tworzący się w Eurazji; szczególnie rywalizacja dwóch największych
terytorialnie mocarstw – Rosji i Chin. W ostatnich latach Pekin uznał Europę
Środkowo-Wschodnią za obszar swojego szczególnego zainteresowania i zawiązał
strategiczne partnerstwo z Polską. Chińczycy zasygnalizowali, że interesuje
ich współpraca w wydobyciu gazu łupkowego.Ten gest można interpretować jako
sygnał, że polsko-chińskie partnerstwo strategiczne może być wymierzone
przeciwko Rosji. Ale nie tylko, geoekonomiczne rozpychanie się Pekinu w
regionie musi również ograniczyć wpływy Berlina. Realne geopolityczne i
geoekonomiczne zaangażowanie Chin w Europie Środkowo-Wschodniej mogło być
zatem naszą najważniejszą szansą na szybką poprawę pozycji
 międzynarodowej”…..”Niska dzietność ma przede wszystkim przyczyny
kulturowe. Wypływa z egoistycznego konsumpcjonizmu stanowiącego
quasi-religię większości Polaków. Dziecko bowiem stanowi największą
przeszkodę w zaspokajaniu potrzeby konsumpcji. To oznacza de facto
prorodzinną rewolucję kontrkulturową. Geopolityczny los Polski, jej
przyszłość pomiędzy Niemcami i Rosją rozstrzyga się właśnie teraz, a o
sukcesie lub o porażce Rzeczypospolitej w ostatecznym rozrachunku zadecyduje
polska rodzina.”. ….(więcej )

Janina Jankowska „ Paweł Śpiewak w rozmowie z Tomaszem Sawczukiem„Lech
Kaczyński miał rację”…„Kaczyński był niedoceniony, uważany za polityka nieco
szalonego, gdy wykonał tych kilka radykalnych posunięć w polityce
wschodniej, jak zadeklarowanie poparcia dla prezydenta Gruzji w jego
konfrontacji z Rosją. Obecnie okazuje się, że było to posunięcie całkowicie
uzasadnione. Wydaje mi się, że Lech Kaczyński – inaczej niż pozostali
politycy – myślał o sytuacji Polski w kategoriach geopolitycznych, a nie
tylko w kategoriach wewnętrznej dynamiki polityki zagranicznej, niezależnej
od położenia geograficznego. Donald Tusk, chcąc nie chcąc, musiał obecnie
obrać postawę, którą stosował Lech Kaczyński.” -mówi polski socjolog i
historyk idei. „…(źródło )

Joachim Brudziński „ Hillary Clinton nie jest odosobniona w porównaniu
działań Putin do działania Adolfa Hitlera z lat 30. Najwięcej do powiedzenia
co do destrukcyjnej roli Putina w tej części Europy mają przede wszystkim te
narody, które w sposób najbardziej bolesny, a wręcz tragiczny, odczuły
politykę obecnego prezydenta Rosji. Mam tu na myśli Czeczenów, Gruzinów, a
dzisiaj Ukraińców. „….”Dzisiaj Rosja to kolos na glinianych nogach czy w
dalszym ciągu niebezpieczne mocarstwo? Jestem zwolennikiem realistycznego
patrzenia zarówno na potencjał militarny Rosji, jak i na jej gospodarkę.
Gdyby UE w tej sprawie była solidarna i przemówiła jednym głosem to
gospodarka rosyjska takiej konfrontacji długo by nie przetrwała. Proces
demokratyzacji Rosji musi postępować.„…”Dla kogo Putin jest dzisiaj
problemem? W wymiarze geopolitycznym, jest problemem dla wszystkich
niepodległych państw byłego bloku wschodniego. Polityka Putina jest również
problemem z punktu widzenia bezpieczeństwa Polski. Dzisiaj jako
przedstawiciel obozu politycznego, który powstał dzięki prezydentowi Lechowi
Kaczyńskiemu mogę tylko stwierdzić z satysfakcją, że w tym sporze toczącym
się w naszym kraju wokół  relacji z Rosją na przestrzeni ostatnich lat, to
właśnie my mieliśmy rację. Prezydent niejednokrotnie wypowiadał się i dawał
świadectwo politycznej wizji i roztropności. Było to wtedy dezawuowane,
krytykowane, nie tylko przez przeciwników politycznych w naszym kraju.
Historia przyznała rację Lechowi Kaczyńskiemu. Ale należy jednocześnie
podkreślić, że Putin jest również problemem dla samej Rosji i Rosjan.’….”Mówię
też o tych wszystkich działaniach, określanych mianem polityki
jagiellońskiej, których twarzą był prezydent Lech Kaczyński. Celem
prezydenta było doprowadzenie do tego, alby Polska była jądrem krajów Europy
Środkowo-Wschodniej. Wokół Polski państwa te miały tworzyć szerszą koalicję
w wymiarze zarówno politycznym jak i militarnym. Ta polityka została
zarzucona z chwilą przejęcia władzy przez Donalda Tuska i jego ekipę.
Również prezydent Bronisław Komorowski zrezygnował z aktywnej polityki
wschodniej, czego skutki ogląda dzisiaj cały świat. Sądząc po ostatnich
wypowiedziach premiera czy ministra Radosława Sikorskiego nawet dla nich
stało się jasne, że ich wschodnia polityka legła w gruzach.”…”.Obawia się
pan egoizmu Niemiec? Tak obawiam się, tym bardziej, że jako mieszkaniec
Szczecina widzę wyraźnie, czym w praktyce ten egoizm może skutkować. Myślę
tutaj o gazociągu Nord Stream. I chociaż na początku tego konfliktu
optymistyczna mogłaby wydawać się opinia, którą rzekomo miała przekazać
Angela Merkel prezydentowi Obamie po rozmowie z Putinem, a mianowicie, że
Putin „odjechał,” to dziś wyraźnie widać, że pani kanclerz jest głównym
hamulcowym w sprawie wspólnego twardego stanowiska UE”…”Jestem przekonany,
iż pani kanclerz ma realistyczny obraz sytuacji. Jednak jeśli mimo wszystko
po raz kolejny zdecydowały partykularne, niemiecko-rosyjskie interesy, to
jest to polityka bardzo krótkowzroczna. Pominę milczeniem aktywność byłego
kanclerza Gerharda Schroedera, który lobbuje na rzecz Rosjan. „…..(źródło )

„Wykład śp. Prezydenta wygłoszony podczas spotkania ze studentami w Gorzowie
Wielkopolskim 1 kwietnia 2009 roku, a poświęcony stosunkom
polsko-niemieckim.”….”Prezydent Lech Kaczyński”…” Niemcy – wiem to z rozmów
z niemieckimi politykami, ale także i z intelektualistami – sytuują się w
historii troszeczkę inaczej, niż my ich sytuujemy, niż nas uczono. „….”Natomiast
Niemcy, kiedy się z nimi rozmawia, uważają, że w istocie utworzyli swoje
państwo dopiero wraz z cesarstwem już niemieckim w roku 1871, czyli zaledwie
138 lat temu; że dopiero wtedy, gdy wokół Prus, ale bez Austrii, zjednoczyło
się ówczesne cesarstwo – to cesarstwo, którego nie możemy wspominać dobrze,
Polakom nie wolno go dobrze wspominać – że dopiero od tego momentu mamy
historię Niemiec. „….”Okres międzywojenny był okresem trudnym w naszych
relacjach. Niezwykle trudnym ze względu na to, że Wersal to nie był traktat
pokojowy, który by satysfakcjonował tych, którzy przegrali wojnę. „….”A
wśród warunków pokoju znalazła się odbudowa polskiego państwa. Według – w
jakimś zakresie – planu Wilsona , ale także z Wielkopolską i częścią Śląska.
„….”No i generalnie rewizjonizm jako podstawowa zasada polityki niemieckiej,
realizowana początkowo nieśmiało, później, już w latach 1923-1929
nieporównanie śmielej przez ówczesnego niemieckiego ministra spraw
zagranicznych Gustava Stresemanna. Następnie rządy Adolfa Hitlera,
początkowo wielkie napięcie, próba pacyfikacji tych stosunków przez pakt o
nieagresji. No i lata 1938-1939 – znane. Później okupacja. Ona się skończyła
64 lata temu – chodzi o ziemie, które wchodziły w skład II Rzeczpospolitej.
Jeśli idzie o ziemie, które dzisiaj wchodzą w skład Rzeczypospolitej, choć
nie w całości, były już wtedy w rękach Polski… „…”Stasi. Państwo władające
około 17 milionami Niemców. Ten reżim musiał uznać granice Polski słynny
traktat zgorzelecki z roku 1950. To była granica uznana przez NRD, ale
nieuznawana powszechnie przez wszystkie kraje. Polska przez wiele lat,
wszystko jedno jaka była, miała taką sytuację, że znaczna ilość państw
europejskich oficjalnie nie uznawała zachodniej granicy. Świetnie pamiętam –
jako dziecko, bo wcześnie zacząłem się interesować polityką – pierwsze
wypowiedzi Charlesa de Gaulle’a o tym, że ta granica jest nienaruszalna.
Natomiast Republika Federalna Niemiec stała na stanowisku, po pierwsze –
nieuznawania Niemieckiej Republiki Demokratycznej – ba, istniała tak zwana
doktryna Hallsteina, która zakładała, że jeżeli jakiś kraj uzna Niemiecką
Republikę Demokratyczną, to Republika Federalna nie będzie utrzymywała z nim
stosunków dyplomatycznych, Ale był jeden ważny wyjątek, tym wyjątkiem był
Związek Radziecki. Walter Hallstein, niemiecki dyplomata, to zresztą
człowiek, który odegrał istotną rolę, bo był pierwszym przewodniczącym
Komisji Europejskiej. Jeszcze oczywiście w ramach Europejskiej Wspólnoty
Gospodarczej. „…”W roku 1970 był traktat ze Związkiem Radzieckim –
niewątpliwie była to postać państwa rosyjskiego – a w grudniu 1970 doszło do
traktatu o wstępnym uznaniu granicy z Polską. To były dosłownie ostatnie dni
rządu Władysława Gomułki, 7 grudnia 1970 roku. Z punktu widzenia ówczesnej
demokracji Polski Ludowej, a także i obiektywnych interesów Polski –
powtarzam: niezależnie od tego jaka ona by nie była – był to istotny sukces.
Sukces, który w sensie politycznym został przez ówczesnego pierwszego
sekretarza partii szybciutko zmarnowany. Kilka dni później nastąpiły znane
wydarzenia w Gdańsku i 20 grudnia pierwszym sekretarzem KC został Edward
Gierek. Ale dla Polski była to sprawa istotna. W 1972 roku po ciężkiej
dyskusji Bundestag ratyfikował ten układ i od tej pory istnieją stosunki
dyplomatyczne między Republiką Federalną Niemiec i Polską. „…”Nie dano nam
wtedy wziąć udziału w rozmowach dotyczących zjednoczenia, chociaż wydawało
się, że Polska powinna w nich uczestniczyć. Zjednoczenie stało się faktem i
powstał problem granicy. Tej granicy, która z jednej strony została uznana,
ale ostatecznego traktatu nie było. I choć dzisiaj w takiej „pisanej”
historii mówi się o tym, że zawarto szybko umowę, to prawda była bardziej
skomplikowana. Nie tylko Erika Steinbach głosowała przeciwko ostatecznemu
uznaniu granic na Odrze i Nysie. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że nawet ci
politycy niemieccy, którzy później odegrali bardzo pozytywną rolę, jeżeli
chodzi o integrację Polski z Europą, wtedy mieli bardzo poważne wątpliwości.
Nie oszukujmy się, była mowa o otwartej ranie. Pewien polski polityk,
czołowy w tamtych czasach, zresztą czołowy i dzisiaj, spotkał się już roku
1991 z kanclerzem Kohlem i słyszał w tej rozmowie bez przerwy o Ostpolen –
chodziło o zachodnią Białoruś, Ukrainę, a także Litwę, jak można zrozumieć,
w większej jej części. No i oczywiście polski polityk dobrze zrozumiał, że
skoro Ostpolen, to i Ostdeutschland. Stąd też ta rozmowa nie przebiegała w
sposób szczególnie pokojowy. Została przez pana kanclerza na długie lata
zapamiętana, a także przez tę drugą osobę, jednego z premierów Polski. Ale w
końcu, pod naciskiem Stanów Zjednoczonych, Francji, w mniejszym stopniu
także Wielkiej Brytanii, sprawa została załatwiona. „….”Jest jeszcze jeden
problem, który ma długą tradycję w historii naszego narodu i na którym
skończę. Mianowicie to jest problem relacji rosyjsko-niemieckich. Często się
mówi o Rapallo, o układzie z 1922, który izolowana wtedy Rosja Radziecka –
bo formalnie Związek Radziecki powstał w ostatnich dniach 1922 roku –
zawarła z Niemcami między innymi dla współpracy militarnej, ale także
gospodarczej i w ogóle dla wyrwania się z izolacji. Nie chcę przypominać
roku 1939, żeby nadmiernie nie uczyć. Pamiętajmy jednak, że kiedy w XVIII
wieku wielkie europejskie państwo, takim niewątpliwie była Polska, traciło
niepodległość, to nie padła pod ciosami jednego cesarstwa. Polska padła pod
ciosami trzech państw, Rosji, Prus – czyli państwa niewątpliwie
niemieckiego, chociaż niewypełniającego swą treścią całych Niemiec – i
Austrii. „…..”Czyli prusko-rosyjskie porozumienie legło u podstaw i
pierwszego, i drugiego, i w istocie trzeciego rozbioru Polski. Można
powiedzieć, że żyjemy dzisiaj w zupełnie innej Europie. Tak, to prawda, ale
nie żyjemy w Europie, w której nie ma państw i narodów. Trzeba też pamiętać,
że między rokiem 1795 czy 1794 – faktycznie to upadek powstania
kościuszkowskiego zakończył byt naszego państwa – a rokiem 1918, jeżeli był
konflikt prusko-rosyjski, to tylko w tym okresie, kiedy Prusy zostały w
istocie podporządkowane Napoleonowi, a poza tym tego rodzaju konfliktów
raczej nie było, szykowały się, można powiedzieć, ale nigdy do nich nie
doszło. Co było spoiwem? Te ziemie, które dzisiaj stanowią Rzeczpospolitą
Polską. A więc ta relacja zawsze wymaga mądrej, bystrej obserwacji. Nie
idzie o to, żebyśmy mieli roszczenia o to, że ponieważ jesteśmy podwójnymi
sojusznikami Niemiec, to relacji niemiecko-rosyjskich ma nie być. To byłoby
całkowicie nierealne. Ale powstaje na przykład pytanie, po co rurociąg
północny. W sensie gospodarczym przedsięwzięcie to się nie broni i na
przykład, jeżeli ktoś będzie mówił, że rurociągi pod wodą są najtańsze, to
tak, to prawda, tylko nie w warunkach Morza Bałtyckiego „…..”akże dlatego,
że wspólnie z Holendrami, zresztą i Brytyjczykami, udało nam się załatwić
to, żeby Unia nie miała zewnętrznych atrybutów państwa. A nie jest w
interesie Polski, żeby Unia tego rodzaju atrybuty miała. Polska za długo nie
miała niepodległości, żeby tracić ją po raz kolejny. Podaję tylko przykłady
tych rzeczy, które udało się załatwić w trakcie rozmów Jarosława
Kaczyńskiego, Anny Fotygi i – to chciałem mocno podkreślić – moim.
„…(źródło )
—————-
Mój komentarz

Kaczyński „Obecnie taka Unia oznaczać będzie po prostu potężną niemiecką
Rzeszę, w granicach największych w historii. Dla Polski to żaden interes.
„….”Ale ważniejsze pytanie jest głębsze i sprowadza się do tego,czy Unia
Europejska powinna iść nadal w dotychczasowym kierunku, a więc wymuszania
tzw. pogłębionej integracji pod przywództwem Niemiec?Czy nadal powinno
sięwymuszać poprawność polityczną, która de facto znosi dotychczasowe
systemy wartości i niszczy tożsamości, zmienia społeczeństwo w manipulowaną
bez trudu masę?  „…..”odrzucić hedonistyczną koncepcję życia człowieka
sprowadzającą go do roli konsumenta. Słowem, powinniśmyrobić wszystko, by
Polska przetrwała. Bo obecna dekadencja jest, mam co do tego całkowitą
pewność, przejściowa. Jeśli jednak dopuścimy teraz do rozmontowania państwa,
nie zmontujemy go z powrotem. A jeśli nawet, to cena będzie ogromna.A więc
nie dla unii politycznej, o której ostatnio tyle się mówi?Zdecydowane
nie.Obecnie taka Unia oznaczać będzie po prostu potężną niemiecką Rzeszę, w
granicach największych w historii. Dla Polski to żaden interes ….(
http://mojsiewicz.salon24.pl/505982,barroso-juz-za-kilka-lat-polska-przestanie-byc-panstwem 0

Kaczyński mówi o „anihilacji „ polskiej armii  i przypomina wstydliwy dla
Tuska fakt  z przeszłości. Otóż KLD zwróciło się do Jarosława Kaczyńskiego z
propozycją całkowitej likwidacją Wojska Polskiego „…(więcej) ………………………

A Wiplerowi się marzyło przejecie schedy po znajdującym się wyraźnie w
politycznej „smudze cienia „ Korwinie Mikke . A tymczasem Korwin Mikke
potraktował go jak chłopca na posyłki . I pokazał ,że Wipler tow gruncie
rzeczy gówniarz . Korwin Mikke to nie tylko reprezentant XX wiecznej
wolnorynkowej szkoły ekonomi ,ale również skandalista , ekshibicjonista
polityczny , ale również w dobrym tego słowa znaczeniu prowokator zmuszający
ludzi do myślenia .Jako felietonista, celebryta byłby niezwykle pożyteczny .
Jako polityk wyrządził Polsce wiele szkód.

Korwin Mikke , którego fundamentem oglądu świata jest austriacka szkołą
ekonomi nie może sobie poradzić z faktem ,że szkołą ta wielka na miarę XX
wieku jest przestarzała , że takie zagadnienia ekonomiczne jak oparcie się
gospodarek na bardzo niebezpiecznych rodach oligarchów posiadających
koncerny , rola państwa w wspieraniu tych koncernów i ich kontroli , dostęp
do surowców w tym energetycznych i rola państwa w tym zakresie . Pojawienie
się monopoli infrastrukturalnych . Ta nowa gospodarka wymaga nowej
wolnościowej teorii . W końcu szkoła austriacka wyrosłą ze katolickiej
szkoły ekonomi i w Salamance . czas , aby jakaś nowa szkoła wyrosła z tej z
austriackiej objaśniła nam działanie współczesnej gospodarki i teoretycznie
zabezpieczyła wolność gospodarcze i ekonomiczne istoty ludzkiej Przypomnę
tylko że Korwin Mike poparła istnienie należących do oligarchów europejskich
i amerykańskich OFE . Rozwój nauk takich jak socjobiologia, genetyka
zachowania , czy nawet rozwój teologia jak w przypadku profesora
Wojciechowskiego pomagają zrozumieć lepiej co jest dobre, a co złe w
państwie gospodarce .

Korwin Mikke ma rację co do problemu jakim są Niemcy w naszym życiu
politycznym i w zasadzie mówi to samo co Kaczyńscy . Z tym ,że Kaczyńscy
odbudowali wielka polityczną ideę jakę jest polityka jagiellońska ,a Korwin
Mikke jest rusofilem .

O tym że Tymoszenko jest silnie związana z Niemcami już piałem (
http://naszeblogi.pl/41468-prawdopodobnie-tymoszenko-jest-agentka-wywiadu-niemiec )
, ale Korwin Mikke nie dostrzegł że Niemcy za nic nie chciały i nie chcą
Ukrainy , której granica z Polską zniknie . Co więcej pierwsze skrzypce
teraz gra na Ukrainie Waszyngton i jeśli już to jego” chłopcy „ tam rządzą .

Nie usuniemy ani nie zmniejszymy wpływów agentury rosyjskiej i niemieckiej w
polkim zyciu politycznym dopóki nie powstanie silny , suwerenny ośrodek
władzy . A taki może zbudować tylko Kaczyński .

I tutaj największy dylemat który stanie się dla polityków i PiS i generalnie
intelektualistów Obozu Patriotycznego . Aby taki silny stabilny suwerenny
ośrodek polityczny mógł powstać , to albo będzie się musiało wprowadzić
rządy autorytarne , najlepiej merytokracji jak w przypadku Chin , albo
będziemy musieli zlikwidować socjalistyczne państwo opiekuńcze .Bo jak
powiedział profesor Wolniewicz. Demokracja jest ludi wolnych . A danie głosu
utrzymankom państwa, ludziom niewolnym czyli emerytom , bezrobotnym
,rencistom ,samotnym matkom , zbędnym urzędnikom zaprzecza istnienia
demokracji , czyli ustroju w którym ludzi wolni decydują o swoim losie .

video Konferencja prasowa – Janusz Korwin-Mikke, Przemysław Wipler
video “Lewiatan” – o istocie państwa opiekuńczego

Marek Mojsiewicz
Osoby podzielające moje poglądy , lub po prostu chcące otrzymywać informację
o nowych tekstach proszę o kliknięcie „lubię to „ na mojej stronie facebooka
Marek Mojsiewicz  i Twitte

Piotr Mazurkiewicz „ Elektronika, ubrania i kosmetyki są w polskich sklepach
nawet o połowę droższe niż na bogatym Zachodzie. Nasze dochody od  krajów
Zachodu dzieli przepaść. Ceny także. Tyle że zarabiamy o wiele mniej niż
Amerykanie czy Niemcy, a za wiele towarów płacimy zdecydowanie więcej.”Na
przykład w USA elektronikę można kupić o 35 proc., a markowe ubrania o 55
proc. taniej niż w Polsce. To wniosek z raportu firmy PayPal, obsługującej
transakcje. W Niemczech gry i zabawki są tańsze o połowę, podobnie odzież.
Ta najtańsza jest w Wielkiej Brytanii – ceny są tam średnio o 65 proc.
niższe niż u nas.Różnice w cenach zdecydowanie nie odzwierciedlają poziomu
zamożności. PKB, mierzony siłą nabywczą dochodów, sięga w USA 50 tys. dol.
na osobę, w Niemczech 40 tys., podobnie jak w W. Brytanii, Francji czy
Japonii. 
W Polsce to ledwo 21 tys. dol.”…”Jest drożej i gorzej – mówi
wprost Agnieszka Górnicka, prezes firmy doradczej Inquiry. Jej zdaniem
potężne różnice wynikają z rozmiarów rynku. – Mniejszy obrót firmy
rekompensują sobie wyższymi marżami. Handel też jest mocno rozdrobniony –
brak silnego lidera nie pozwala wymusić na dostawcach obniżek. „…”Ceny
byłyby pewnie niższe, gdyby większa była konkurencja. Ale nasz system
gospodarczy tego nie ułatwia. – Wciąż mamy za wysokie podatki i zbyt wiele
różnych koncesji, zezwoleń. Konsekwencje ponosimy wszyscy, 
a jedną z nich
są zawyżone ceny – mówi Andrzej Sadowski, wiceprezydent Centrum im. Adama
Smitha. „…(źródło )

Rafał Tomański „Amerykańskie korporacje siedzą na gotówce. Według szacunków
analityków z Banku Rezerwy Federalnej w St. Louis ta kwota sięgała 5
bilionów dolarów na koniec 2013 roku. Firmy z branży IT to jedne z
największych ciułaczy oszczędności. Największe z nich: Apple, Microsoft,
Google, Cisco, Oracle, Qualcomm i Facebook mogą mieć łącznie do dyspozycji
340 mld dolarów. To blisko 5 razy więcej niż na początku XXI wieku. „…”Google
przez ostatnie 3 lata przejął 126 firm za blisko 17 mld dolarów, Facebook
potrafił wydać na jeden komunikator WhatsApp 19 mld dolarów, a Apple ma
według ostatnich raportów do dyspozycji 159 mld dolarów. Tyle, ile wynosi
wartość całego Facebooka, amerykańskiego przemysłu motoryzacyjnego albo…
tyle, ile według ekspertów potrzebowałaby Ukraina, by wyjść z zapaści. „….”Apple
nie wie, co z robić z tak dużymi pieniędzmi. W ciągu dwóch pierwszych
tygodni grudnia 2013 roku na wykup własnych akcji przeznaczono 14 md
dolarów, chodzą słuchy, że firma może rozważać przejęcie przedsiębiorstwa
Tesla pracującego nad nowymi źródłami energii. Wartość transakcji byłaby dla
budżetu giganta z Cupertino praiwe niezauważalna, bo opiewałaby na 24 mld
dolarów. „…..”ale kto wie. Może w przyszłości prawdziwa walka o państwa
będzie toczyć się pomiędzy zarządami elektronicznych gigantów. Też będzie
chodzić o pieniądze i strefy wpływów, ale przynajmniej nikt nie będzie
ginął. „….(źródło )

Rafał Tomański „ Chiny .WMP to stosunkowo nowe produkty inwestycyjne na
chińskim rynku. „….”WMP to dosłownie Wealth Management Products, produkty do
zarządzania majątkiem. Zarządzania, czyli jego pomnażania – taką miały mieć
podstawową funkcję. Rzeczywistość jest jednak „nieco” inna od założeń.
Analitycy ostrzegają, że może to być chiński odpowiednik kredytów subprime,
które doprowadziły do krachu na amerykańskim i w rezultacie na światowym
rynku w 2008 roku. „….”Główny analityk Xeliona, Piotr Kuczyński tłumaczy ich
działanie: – Wealth Management Products to chiński odpowiednik zarządzania
pieniędzmi klienta. Problem w tym, że w Europie oferowanie produktów
finansowych jest mocno regulowane – choćby przez dyrektywę MiFID, co
znacznie zwiększa bezpieczeństwo klientów. W Chinach produkty typu WMP są
nieregulowane, a często pieniądze przeznaczane są na zakup niezbyt
przejrzystych aktywów. Banki inwestują też w różne długoterminowe projekty
(nieruchomości, infrastruktura), które w krótkim terminie nie generują
zysków. „….”Chińscy analitycy pytani o ostatnie zamieszanie związane z
niewypłacalnością firmy Chaori są optymistami. Uważają, że świadomość
potencjalnych kłopotów na większą skalę zmusi inwestorów do bardziej
dokładnej wyceny obligacji i korzystnie wpłynie na rynek chińskiego długu.
„….”bank ICBC. Jego prezes Jiang Jiangqing mówił podczas ekonomicznego
szczytu w Davos, że to zamieszanie jest dobrą okazją, by nauczyć inwestorów
realiów rynku. W grę jednak wchodzą nie tylko pieniądze, ale reputacja
całego finansowego koncernu. Segment WMP wzrósł w ICBC o 13 proc. rdr w 3.
kwartale 2013 roku. „….”Nie jest tajemnicą, iż istotna część finansowania w
Chinach pochodzi z tzw. shadow bankingu, czyli instytucji parafinansowych.
„….(źródło )

video Konferencja prasowa – Janusz Korwin-Mikke, Przemysław Wipler
video “Lewiatan” – o istocie państwa opiekuńczego

Marek Mojsiewicz

http://3obieg.pl/korwin-mikke-i-wipler-o-finansowaniu-tuska-przez-niemcy
 -- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -

Korwin Mikke i Wipler o finansowaniu Tuska przez Niemcy

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona