Data: 2014-05-15 16:49:54 | |
Autor: u2 | |
Kościelne tradycje Donalda Tuska | |
Nie chodzi tu o kolędy śpiewane po niemiecku w domu dziadka - "Ich bin Danziger". Chodzi o tradycję całkiem świeżą, zaprowadzoną i kultywowaną przez Donalda Tuska. Tradycję cyklicznego kłaniania się Kościołowi wtedy, gdy zbliża się termin wyborów. Zaczęło się od ślubu kościelnego, potem były rekolekcje w Łagiewnikach, i powołanie nowego kościoła łagiewnickiego, w międzyczasie przystępowanie do komunii św, - a wygląda no to, że elementem tej tradycji jest przystępowanie do sakramentów prosta z marszu, bez rachunku sumienia i spowiedzi - opłatki i chodzenie ze święconką. No i dzisiaj mamy audiencję u papieża Franciszka. Ktoś podobno pomógł w uzyskaniu tej audiencji, chyba nie Tomasz Turowski, chociaż mógłby być świetnym przewodnikiem premiera po Watykanie. Można się zastanowić, czy podpieranie się papieżem w tej kampanii wyborczej nie oznacza, że to już ostatnia kampania Donalda Tuska. No bo jeżeli teraz papież, to nie widać tego, kto mógłby być za cztery lata. Na wyczerpywanie się zasobów premiera wskazuje też ubożuchny zasób grepsów jakimi premier operuje. Do śp. Lecha Kaczyńskiego mówił, ze go nie potrzebuje, a do posła Piechy, ze mamrocze, dzisiaj to samo kieruje do Jarosława Kaczyńskiego. Zupę z Kowalskim już konsumował, klocki lego układał, Lechii Gdańsk kibicował, śpiewał przed kamerami. A nawyku do pracy nie posiada. Chyba premier powinien pomyśleć, czy aby ktoś go z tą tradycją nie wpuścił w maliny. http://naszeblogi.pl/46526-koscielne-tradycje-donalda-tuska -- Generał Skalski o żydach w UB : http://www.youtube.com/watch?v=ScSz0xY5W88 |
|
Data: 2014-05-15 16:58:03 | |
Autor: Mark'Woydak | |
Kościelne tradycje Donalda Tuska | |
Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:5374d412$0$2162$65785112news.neostrada.pl...
Twoim zdaniem prezes PiS jest głęboko wierzący? ;-))))))))))))))))))))))) MW |
|
Data: 2014-05-16 03:58:42 | |
Autor: stevep | |
Kościelne tradycje Donalda Tuska | |
W dniu .05.2014 o 16:58 Mark'Woydak <mark.woydak@forest.gmx.de> pisze:
Tak, we władzę, oczywiście swoją. -- stevep -- -- - Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ |
|
Data: 2014-05-16 16:22:47 | |
Autor: Mark'Woydak | |
Kościelne tradycje Donalda Tuska | |
Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości news:op.xfxjr4iy50oqoastevep-komputer.radom.vectranet.pl... W dniu .05.2014 o 16:58 Mark'Woydak <mark.woydak@forest.gmx.de> pisze: Tak, we władzę, oczywiście swoją. -- Tyle, że w tym przypadkun jest to choroba, a nie ambicja. Taki Dyzma. MW |
|
Data: 2014-05-16 13:11:54 | |
Autor: Mark Woydak | |
Kościelne tradycje Donalda Tuska | |
PO-owski PSYCHOPATA podpisujący się "Mark Woydak" (używający również innych ksywek) piszacy z news.albasani.net uzywajacy czytnika Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5931 to OSZOŁOM PODSZYWANIEC. Fakt, ze podszywa sie pod moje dane swiadczy o daleko posunietej chorobie psychicznej. Pity bez umiaru denaturat i pędzony ze zgniłych buraków samogon z 3-ciego tłoczenia dokonaly calkowitego spustoszenia w mózgu tego osobnika. Nie ma juz dla niego ratunku! Módlmy się bracia i siostry! Wspierajmy go w tych cięzkich chwilach! Nie ma nikogo oporócz nas! Nawet zdychający pies i wyleniały ze starości kot go opuścili! Pies nasrał mu pod drzwiami, a kot do zapleśniałego od brudu wyra, które ten nieszczęśnik nazywa łózkiem. Ten posraniec po całonocnym fistingu z podobnym sobie indywidium wylazł z nory i znów zasrywa grupę z rozwalonego odbytu. Módlmy się bracia i siostry! Nadzieja na pełny powrót do zdrowia psychicznego tego osobnika jest niewielka, a nawet bliska zera ale spełnijmy chrześciański obowiązek! Wnośmym odły za PO-owskiego chorego psychicznie brata! Niech dobry Mzimu ma w opiece jego bliskich! MW ` Dnia Fri, 16 May 2014 16:22:47 +0200, Mark'Woydak napisał(a): Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości |
|
Data: 2014-05-16 08:02:44 | |
Autor: pulsar | |
Kościelne tradycje Donalda Tuska | |
W dniu 2014-05-15 16:49, u2 pisze:
Na wyczerpywanie się zasobów premiera wskazuje też ubożuchny zasób No cóż, jedzie tam, gdzie od wieków spotykają się sami hipokryci. Nie sądzicie chyba, że od tego 'małego Franka' może się czegoś nowego nauczyć... ale sam spektakl ma jeszcze siłę rażenia naiwnych... |