Policjanci z Knyszyna po pościgu zatrzymali 39-letniego kierowcę, który nie chciał zatrzymać się do kontroli. Mężczyzna awanturował się i chciał się z nimi bić. Okazało się, że to duchowny z jednej z białostockich parafii. Od zatrzymanego czuć było alkohol.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że to 39-letni wikariusz w jednej z białostockich parafii katolickich. Kamil Tomaszczuk z zespołu prasowego podlaskiej policji poinformował, że do zdarzenia doszło kiedy patrol z Knyszyna próbował zatrzymać jadące z naprzeciwka auto. Kierowca nie zareagował jednak na sygnały, gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać.

Na łuku drogi stracił jednak panowanie nad samochodem, a ten - przebijając przydrożną barierkę - wpadł do rowu i przewrócił się na bok.

Kiedy kierowca zaczął krzyczeć na mundurowych, że został przez nich przestraszony, ci wyczuli od niego woń alkoholu. Ponieważ dobrowolnie nie chciał wysiąść, jeden z policjantów próbował go wyciągnąć. Jak powiedział Tomaszczuk, funkcjonariusz został zaatakowany, otrzymał ciosy pięścią w twarz i klatkę piersiową. W tej sytuacji kierowca został wyciągnięty siłą i skuty kajdankami.

- Gdy mężczyzna nie miał już szans na działanie siłowe, zaczął wyzywać interweniujących policjantów. Groził im, że "ich załatwi" i, powołując się na wpływy, krzyczał, że "nie wiedzą, z kim mają do czynienia" - relacjonował Tomaszczuk.

Ponieważ kierowca nie chciał poddać się badaniu alkomatem, został przewieziony na badanie krwi do szpitala w Mońkach. Po drodze również awanturował się, a w szpitalu trzeba było użyć siły, by pobrać mu krew. Wynik badania nie jest jeszcze znany.

Rzecznik Białostockiej Kurii Metropolitalnej ks. dr Andrzej Dębski powiedział, że pracownicy kurii dowiedzieli się o całej sprawie z mediów. Dodał, że zazwyczaj w takich sytuacjach Kościół "upomina księdza", by jego działania "nie były zgorszeniem dla wiernych". Przypomniał też, że za swoje czyny ksiądz odpowiada przed wymiarem sprawiedliwości.

Zatrzymanemu grozi nie tylko odpowiedzialność karna za jazdę po alkoholu, ale i m.in. za atak na policjanta. Na razie żadnych zarzutów mu nie postawiono.



http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Policyjny-poscig-za-pijanym-ksiedzem-- -ja-was-zalatwie%21,wid,12858860,wiadomosc.html?ticaid=1b427



Przemysław Warzywny

--

Dupowaty Hitler już się potknął w swoim nieudolnym marszu do władzy,
 o Joannę Kluzik-Rostowską i chłopkę Elżbietę Jakubiak.

Policjanci z Knyszyna po pościgu zatrzymali 39-letniego kierowcę, który nie chciał zatrzymać się do kontroli. Mężczyzna awanturował się i chciał się z nimi bić. Okazało się, że to duchowny z jednej z białostockich parafii. Od zatrzymanego czuć było alkohol.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że to 39-letni wikariusz w jednej z białostockich parafii katolickich. Kamil Tomaszczuk z zespołu prasowego podlaskiej policji poinformował, że do zdarzenia doszło kiedy patrol z Knyszyna próbował zatrzymać jadące z naprzeciwka auto. Kierowca nie zareagował jednak na sygnały, gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać.

Na łuku drogi stracił jednak panowanie nad samochodem, a ten - przebijając przydrożną barierkę - wpadł do rowu i przewrócił się na bok.

Kiedy kierowca zaczął krzyczeć na mundurowych, że został przez nich przestraszony, ci wyczuli od niego woń alkoholu. Ponieważ dobrowolnie nie chciał wysiąść, jeden z policjantów próbował go wyciągnąć. Jak powiedział Tomaszczuk, funkcjonariusz został zaatakowany, otrzymał ciosy pięścią w twarz i klatkę piersiową. W tej sytuacji kierowca został wyciągnięty siłą i skuty kajdankami.

- Gdy mężczyzna nie miał już szans na działanie siłowe, zaczął wyzywać interweniujących policjantów. Groził im, że "ich załatwi" i, powołując się na wpływy, krzyczał, że "nie wiedzą, z kim mają do czynienia" - relacjonował Tomaszczuk.

Ponieważ kierowca nie chciał poddać się badaniu alkomatem, został przewieziony na badanie krwi do szpitala w Mońkach. Po drodze również awanturował się, a w szpitalu trzeba było użyć siły, by pobrać mu krew. Wynik badania nie jest jeszcze znany.

Rzecznik Białostockiej Kurii Metropolitalnej ks. dr Andrzej Dębski powiedział, że pracownicy kurii dowiedzieli się o całej sprawie z mediów. Dodał, że zazwyczaj w takich sytuacjach Kościół "upomina księdza", by jego działania "nie były zgorszeniem dla wiernych". Przypomniał też, że za swoje czyny ksiądz odpowiada przed wymiarem sprawiedliwości.

Zatrzymanemu grozi nie tylko odpowiedzialność karna za jazdę po alkoholu, ale i m.in. za atak na policjanta. Na razie żadnych zarzutów mu nie postawiono.



http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Policyjny-poscig-za-pijanym-ksiedzem-- -ja-was-zalatwie%21,wid,12858860,wiadomosc.html?ticaid=1b427

To brutalny atak postkomuny na Kociuł i na żywą tkankę Narodu zaplanowany
przez establishment postokrągłostołowy, Lesiaka, Grzegorza Piotrowskiego i
Gazetę Wyborczą.

Tu jest Wolska! Tu jest Wolska! Ma-Ka-Ra-Wan! Ma-Ka-Ra-Wan! --
"Tylko nie wołajcie Miśka!"
http://www.youtube.com/watch?v=kpGKZE4TBa0

W dniu 2010-11-17 14:32, Azor jest pedałem pisze:

Ponieważ kierowca nie chciał poddać się badaniu alkomatem, został
przewieziony na badanie krwi do szpitala w Mońkach. Po drodze również
awanturował się, a w szpitalu trzeba było użyć siły, by pobrać mu krew.
Wynik badania nie jest jeszcze znany.

Jest już znany ... inny być nie może.


--

Tomy M.

To są obiekty ataków na duchownych od wielu lat.   Pidniecają się tym przede
wszystkim menele, bo każdy ma takie problemy jakie jest w stanie pojąć.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

abc napisał:

Pidniecają się

..... że aż ci się łapki tszensom z tego podniecenia.

I nie zmieniaj tematów nie swoich wątków, sekciarzu.

--
"Tylko nie wołajcie Miśka!"
http://www.youtube.com/watch?v=kpGKZE4TBa0

Policjanci z Knyszyna po pościgu zatrzymali 39-letniego kierowcę, który

nie

chciał zatrzymać się do kontroli. Mężczyzna awanturował się i chciał się z
nimi bić. Okazało się, że to duchowny z jednej z białostockich parafii. Od
zatrzymanego czuć było alkohol.

Pijany pedofil za kierowniaca ? No no! Nie chce krakac, ale pachnie
mi to najciezszymi paragrafani, czyli przeniesieniem do innej parafii.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

pluton napisał:

Policjanci z Knyszyna po pościgu zatrzymali 39-letniego kierowcę, który

nie

chciał zatrzymać się do kontroli. Mężczyzna awanturował się i chciał się z
nimi bić. Okazało się, że to duchowny z jednej z białostockich parafii. Od
zatrzymanego czuć było alkohol.

Pijany pedofil za kierowniaca ? No no! Nie chce krakac, ale pachnie
mi to najciezszymi paragrafani, czyli przeniesieniem do innej parafii.

I gorącą modlitwą w jego intencji +++

--
"Tylko nie wołajcie Miśka!"
http://www.youtube.com/watch?v=kpGKZE4TBa0

W dniu 2010-11-19 21:31, Grzegorz Z. pisze:

I gorącą modlitwą w jego intencji +++

Kobiet się nie bije.

http://www.zw.com.pl/artykul/530170_-Zaatakowali-starsza-kobiete-i-mlodego-mezczyzne.html

--

Tomy M.

Tomy M. napisał:

W dniu 2010-11-19 21:31, Grzegorz Z. pisze:

I gorącą modlitwą w jego intencji +++

Kobiet się nie bije.

Kobiety przykuwa się łańcuchem do kaloryfera, na tyle długim by sięgał do
garów i do kibla. I od czasu do czasu "małżeńsko gwałci".

--
"Tylko nie wołajcie Miśka!"
http://www.youtube.com/watch?v=kpGKZE4TBa0

Użytkownik "pluton" <zielonadupax@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ic6mmd$c9l$1inews.gazeta.pl...

Policjanci z Knyszyna po pościgu zatrzymali 39-letniego kierowcę, który

nie

chciał zatrzymać się do kontroli. Mężczyzna awanturował się i chciał się z
nimi bić. Okazało się, że to duchowny z jednej z białostockich parafii. Od
zatrzymanego czuć było alkohol.

Pijany pedofil za kierowniaca ?

"Powołany"(Biblia).

No no! Nie chce krakac, ale pachnie

mi to najciezszymi paragrafani, czyli przeniesieniem do innej parafii.

-- pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification