Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Kościół, zakonnice, ubek i haracz! Tfu!!!

Kościół, zakonnice, ubek i haracz! Tfu!!!

Data: 2010-11-19 08:16:36
Autor: Azor jest pedałem
Kościół, zakonnice, ubek i haracz! Tfu!!!
Aresztowany niedawno pełnomocnik Kościoła zarabia na szpitalu należącym do zakonnic. 50 tysięcy miesięcznie. I jeszcze przez kilkadziesiąt lat


Firma Marka P., pełnomocnika Kościoła, dostaje 50 tys. zł miesięcznie za ściąganie czynszu za wynajem byłego szpitala elżbietanek w Warszawie. To kwota równa połowie całego czynszu! I tak będzie do 2037 r. dzięki umowie, jaką wynegocjował mecenas Piotr P., członek Komisji Majątkowej i zarazem adwokat zakonnic.

Mecenas Piotr P. jest członkiem Komisji Majątkowej przy MSWiA przyznającej instytucjom kościelnym rekompensaty za majątek utracony w PRL-u. Zasiada też w radzie ekonomicznej diecezji płockiej. W środę CBA zatrzymało go pod zarzutem korupcji. Gliwicka prokuratura twierdzi, że wziął kilka łapówek na kwotę ponad 200 tys. zł.



Pieniądze miały pochodzić od Marka P., byłego oficera SB z Bielska-Białej, który przed Komisją reprezentował parafie i zakony w całym kraju. Były esbek w środowisku kościelnym uchodził za cudotwórcę, bo potrafił załatwić rekompensatę w najbardziej skomplikowanych sprawach. Śledczy twierdzą, że był skuteczny, bo korumpował członków Komisji Majątkowej.

Szpital przy ul. Goszczyńskiego w Warszawie, na którym zarabia firma Marka P., Żywieckie SA, przez lata był jedną z najlepszych placówek medycznych stolicy. Ale w 2006 r. został zamknięty, bo dzierżawiące go miasto nie dogadało się z zakonnicami w sprawie czynszu. Przez kilkanaście miesięcy w opuszczonym budynku hulał wiatr.

W kwietniu 2007 r. zakonnice zdecydowały, że wydzierżawią budynek firmie, która będzie chciała tam prowadzić szpital. Elżbietanki przekazały szpital w zarządzanie Żywieckim, które miały znaleźć kontrahenta.

Podczas przeszukania firmy Marka P. agenci CBA znaleźli umowę elżbietanek z Żywieckimi w sprawie dzierżawy szpitala. Wynika z niej, że siostry miały dostawać 10 tys. zł czynszu miesięcznie w pierwszym roku jej obowiązywania i 50 tys. zł w latach następnych. Znalazł się tam też zapis, że jeśli Żywieckim uda się wynegocjować od nowego dzierżawcy wyższy czynsz, to różnica przez 30 lat będzie trafiała na konto firmy. W imieniu sióstr umowę negocjował ich adwokat - mecenas Piotr P.

- Jadąc na negocjacje, Marek P. powiedział mi, że mecenas P. nie będzie robił żadnych problemów, bo wszystko jest z nim ustalone - wspomina Dariusz M., były prezes Żywieckich.

W październiku 2007 r. szpital wydzierżawiła spółka Platinum Hospitals, której prezesem jest Wiesław Kaczmarek, minister skarbu w rządzie Leszka Millera. W październiku 2011 r. chce tam otworzyć najnowocześniejszą prywatną klinikę na 150 łóżek. Przebudowa budynku trwa, wartość inwestycji - ponad 100 mln zł.

Z dokumentów przejętych przez CBA wynika, że Platinum Hospitals za dzierżawę szpitala płaci 100 tys. zł miesięcznie. Pieniądze idą na konto Żywieckich, które potrącają połowę, a resztę przekazują elżbietankom. Tak będzie do 2037 r.

- Cała nasza praca polegała na wystawieniu faktury - mówi Dariusz M. W 2009 r., tuż przed odejściem z Żywieckich, zasugerował zakonnicom, żeby podpisały umowę dzierżawną bezpośrednio z Platinum Hospitals. Siostry odmówiły.

Mecenas Piotr P., który nie jest już pełnomocnikiem elżbietanek, nie chciał rozmawiać z "Gazetą". Komentarza odmówiły też zakonnice i Platinum Hospitals.

O elżbietankach było głośno w 2008 r., gdy Komisja Majątkowa przekazała im 47 ha na warszawskiej Białołęce. Ich interesy przed Komisją reprezentował Marek P. Przedłożył wycenę, z której wynikało, że ziemia jest warta 30 mln zł. Komisja ją zaakceptowała, choć władze Białołęki twierdziły, że wartość tych terenów to co najmniej 240 mln zł.




Więcej... http://wyborcza.pl/1,76842,8684931,Haracz_za_czynsz.html#ixzz15i51ed1D


Przemysław Warzywny

--

Dupowaty Hitler już się potknął w swoim nieudolnym marszu do władzy,
 o Joannę Kluzik-Rostowską i chłopkę Elżbietę Jakubiak.

Data: 2010-11-19 08:54:11
Autor: Grzegorz Z.
Kościół, zakonnice, ubek i haracz! Tfu!!!
Azor jest pedałem napisał:

Aresztowany niedawno pełnomocnik Kościoła zarabia na szpitalu należącym do zakonnic. 50 tysięcy miesięcznie. I jeszcze przez kilkadziesiąt lat


Firma Marka P., pełnomocnika Kościoła, dostaje 50 tys. zł miesięcznie za ściąganie czynszu za wynajem byłego szpitala elżbietanek w Warszawie. To kwota równa połowie całego czynszu! I tak będzie do 2037 r. dzięki umowie, jaką wynegocjował mecenas Piotr P., członek Komisji Majątkowej i zarazem adwokat zakonnic.

Mecenas Piotr P. jest członkiem Komisji Majątkowej przy MSWiA przyznającej instytucjom kościelnym rekompensaty za majątek utracony w PRL-u. Zasiada też w radzie ekonomicznej diecezji płockiej. W środę CBA zatrzymało go pod zarzutem korupcji. Gliwicka prokuratura twierdzi, że wziął kilka łapówek na kwotę ponad 200 tys. zł.



Pieniądze miały pochodzić od Marka P., byłego oficera SB z Bielska-Białej, który przed Komisją reprezentował parafie i zakony w całym kraju. Były esbek w środowisku kościelnym uchodził za cudotwórcę, bo potrafił załatwić rekompensatę w najbardziej skomplikowanych sprawach. Śledczy twierdzą, że był skuteczny, bo korumpował członków Komisji Majątkowej.

Szpital przy ul. Goszczyńskiego w Warszawie, na którym zarabia firma Marka P., Żywieckie SA, przez lata był jedną z najlepszych placówek medycznych stolicy. Ale w 2006 r. został zamknięty, bo dzierżawiące go miasto nie dogadało się z zakonnicami w sprawie czynszu. Przez kilkanaście miesięcy w opuszczonym budynku hulał wiatr.

W kwietniu 2007 r. zakonnice zdecydowały, że wydzierżawią budynek firmie, która będzie chciała tam prowadzić szpital. Elżbietanki przekazały szpital w zarządzanie Żywieckim, które miały znaleźć kontrahenta.

Podczas przeszukania firmy Marka P. agenci CBA znaleźli umowę elżbietanek z Żywieckimi w sprawie dzierżawy szpitala. Wynika z niej, że siostry miały dostawać 10 tys. zł czynszu miesięcznie w pierwszym roku jej obowiązywania i 50 tys. zł w latach następnych. Znalazł się tam też zapis, że jeśli Żywieckim uda się wynegocjować od nowego dzierżawcy wyższy czynsz, to różnica przez 30 lat będzie trafiała na konto firmy. W imieniu sióstr umowę negocjował ich adwokat - mecenas Piotr P.

- Jadąc na negocjacje, Marek P. powiedział mi, że mecenas P. nie będzie robił żadnych problemów, bo wszystko jest z nim ustalone - wspomina Dariusz M., były prezes Żywieckich.

W październiku 2007 r. szpital wydzierżawiła spółka Platinum Hospitals, której prezesem jest Wiesław Kaczmarek, minister skarbu w rządzie Leszka Millera. W październiku 2011 r. chce tam otworzyć najnowocześniejszą prywatną klinikę na 150 łóżek. Przebudowa budynku trwa, wartość inwestycji - ponad 100 mln zł.

Z dokumentów przejętych przez CBA wynika, że Platinum Hospitals za dzierżawę szpitala płaci 100 tys. zł miesięcznie. Pieniądze idą na konto Żywieckich, które potrącają połowę, a resztę przekazują elżbietankom. Tak będzie do 2037 r.

- Cała nasza praca polegała na wystawieniu faktury - mówi Dariusz M. W 2009 r., tuż przed odejściem z Żywieckich, zasugerował zakonnicom, żeby podpisały umowę dzierżawną bezpośrednio z Platinum Hospitals. Siostry odmówiły.

Mecenas Piotr P., który nie jest już pełnomocnikiem elżbietanek, nie chciał rozmawiać z "Gazetą". Komentarza odmówiły też zakonnice i Platinum Hospitals.

O elżbietankach było głośno w 2008 r., gdy Komisja Majątkowa przekazała im 47 ha na warszawskiej Białołęce. Ich interesy przed Komisją reprezentował Marek P. Przedłożył wycenę, z której wynikało, że ziemia jest warta 30 mln zł. Komisja ją zaakceptowała, choć władze Białołęki twierdziły, że wartość tych terenów to co najmniej 240 mln zł.




Więcej... http://wyborcza.pl/1,76842,8684931,Haracz_za_czynsz.html#ixzz15i51ed1D


Przemysław Warzywny

No to się ubecka świnia wymościła u kościelnych jak pączek w maśle.

Ciekawe czy Frondelki o tym napiszą?

--
"Tylko nie wołajcie Miśka!"
http://www.youtube.com/watch?v=kpGKZE4TBa0

Data: 2010-11-19 08:56:40
Autor: Azor jest pedałem
Kościół, zakonnice, ubek i haracz! Tfu!!!

Użytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisał

No to się ubecka świnia wymościła u kościelnych jak pączek w maśle.


Wart pac pałaca.


Ciekawe czy Frondelki o tym napiszą?


Chyba żartujesz.


Przemysław Warzywny

--

Dupowaty Hitler już się potknął w swoim nieudolnym marszu do władzy,
 o Joannę Kluzik-Rostowską i chłopkę Elżbietę Jakubiak.

Data: 2010-11-19 09:13:19
Autor: cyc
Kościół, zakonnice, ubek i haracz! Tfu!!!

Użytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:vsc5il1yek4z.1cpdoszrz2bte$.dlg40tude.net...
Azor jest pedałem napisał:

Aresztowany niedawno pełnomocnik Kościoła zarabia na szpitalu należącym do
zakonnic. 50 tysięcy miesięcznie. I jeszcze przez kilkadziesiąt lat


Firma Marka P., pełnomocnika Kościoła, dostaje 50 tys. zł miesięcznie za
ściąganie czynszu za wynajem byłego szpitala elżbietanek w Warszawie. To
kwota równa połowie całego czynszu! I tak będzie do 2037 r. dzięki umowie,
jaką wynegocjował mecenas Piotr P., członek Komisji Majątkowej i zarazem
adwokat zakonnic.

Mecenas Piotr P. jest członkiem Komisji Majątkowej przy MSWiA przyznającej
instytucjom kościelnym rekompensaty za majątek utracony w PRL-u. Zasiada też
w radzie ekonomicznej diecezji płockiej. W środę CBA zatrzymało go pod
zarzutem korupcji. Gliwicka prokuratura twierdzi, że wziął kilka łapówek na
kwotę ponad 200 tys. zł.



Pieniądze miały pochodzić od Marka P., byłego oficera SB z Bielska-Białej,
który przed Komisją reprezentował parafie i zakony w całym kraju. Były esbek
w środowisku kościelnym uchodził za cudotwórcę, bo potrafił załatwić
rekompensatę w najbardziej skomplikowanych sprawach. Śledczy twierdzą, że
był skuteczny, bo korumpował członków Komisji Majątkowej.

Szpital przy ul. Goszczyńskiego w Warszawie, na którym zarabia firma Marka
P., Żywieckie SA, przez lata był jedną z najlepszych placówek medycznych
stolicy. Ale w 2006 r. został zamknięty, bo dzierżawiące go miasto nie
dogadało się z zakonnicami w sprawie czynszu. Przez kilkanaście miesięcy w
opuszczonym budynku hulał wiatr.

W kwietniu 2007 r. zakonnice zdecydowały, że wydzierżawią budynek firmie,
która będzie chciała tam prowadzić szpital. Elżbietanki przekazały szpital w
zarządzanie Żywieckim, które miały znaleźć kontrahenta.

Podczas przeszukania firmy Marka P. agenci CBA znaleźli umowę elżbietanek z
Żywieckimi w sprawie dzierżawy szpitala. Wynika z niej, że siostry miały
dostawać 10 tys. zł czynszu miesięcznie w pierwszym roku jej obowiązywania i
50 tys. zł w latach następnych. Znalazł się tam też zapis, że jeśli
Żywieckim uda się wynegocjować od nowego dzierżawcy wyższy czynsz, to
różnica przez 30 lat będzie trafiała na konto firmy. W imieniu sióstr umowę
negocjował ich adwokat - mecenas Piotr P.

- Jadąc na negocjacje, Marek P. powiedział mi, że mecenas P. nie będzie
robił żadnych problemów, bo wszystko jest z nim ustalone - wspomina Dariusz
M., były prezes Żywieckich.

W październiku 2007 r. szpital wydzierżawiła spółka Platinum Hospitals,
której prezesem jest Wiesław Kaczmarek, minister skarbu w rządzie Leszka
Millera. W październiku 2011 r. chce tam otworzyć najnowocześniejszą
prywatną klinikę na 150 łóżek. Przebudowa budynku trwa, wartość inwestycji -
ponad 100 mln zł.

Z dokumentów przejętych przez CBA wynika, że Platinum Hospitals za dzierżawę
szpitala płaci 100 tys. zł miesięcznie. Pieniądze idą na konto Żywieckich,
które potrącają połowę, a resztę przekazują elżbietankom. Tak będzie do 2037
r.

- Cała nasza praca polegała na wystawieniu faktury - mówi Dariusz M. W 2009
r., tuż przed odejściem z Żywieckich, zasugerował zakonnicom, żeby podpisały
umowę dzierżawną bezpośrednio z Platinum Hospitals. Siostry odmówiły.

Mecenas Piotr P., który nie jest już pełnomocnikiem elżbietanek, nie chciał
rozmawiać z "Gazetą". Komentarza odmówiły też zakonnice i Platinum
Hospitals.

O elżbietankach było głośno w 2008 r., gdy Komisja Majątkowa przekazała im
47 ha na warszawskiej Białołęce. Ich interesy przed Komisją reprezentował
Marek P. Przedłożył wycenę, z której wynikało, że ziemia jest warta 30 mln
zł. Komisja ją zaakceptowała, choć władze Białołęki twierdziły, że wartość
tych terenów to co najmniej 240 mln zł.




Więcej...
http://wyborcza.pl/1,76842,8684931,Haracz_za_czynsz.html#ixzz15i51ed1D


Przemysław Warzywny



Smiesza mnie te doniesienia !.
Podrzedni winni ciagani sa po sadach , kiedy glowni winowajcy smieja sie w kulak cieszac sie zrabowanym mieniem 1.

cyc

Kościół, zakonnice, ubek i haracz! Tfu!!!

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona