Data: 2010-12-14 12:32:33 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
[WAW] Kostka Bauma do lamusa | |
Drogowcy przyznajÄ , Ĺźe kostka Bauma jest nieestetyczna. WymieniajÄ teĹź jednak jej zalety. Po pierwsze, najĹatwiej jÄ uĹoĹźyÄ. Po drugie, taka nawierzchnia jest jak z klockĂłw â jeĹli pÄknie rura, kostkÄ Ĺatwo zdemontowaÄ, Ĺźeby dostaÄ siÄ np. do instalacji wodociÄ gowej. Niech ich piekĹo pochĹonie! W d*&^ mam czy siÄ jÄ demontuje Ĺatwo czy teĹź nie. W XXI wieku dostanie siÄ do pÄkniÄtej rury pod asfaltem nie powinno byÄ aĹź tak wielkim problemem. W kaĹźdym razie skoro WiedeĹ kĹadzie asfalt, to niech nasi nie narzekajÄ tylko rĂłwnajÄ do lepszych. Codziennie jeĹźdĹźÄ (niestety) tÄ ĹcieĹźkÄ przy PGNiG na Kasprzaka. WzglÄdnie ĹwieĹźa, ale juĹź jedzie siÄ jak po sinusoidzie. MoĹźna zapomnieÄ o rĂłwnej nawierzchni. Nooo, ale Ĺatwo jÄ zdemontowaÄ... faktycznie rowerzystom daje to ulgÄ, kiedy majÄ ĹwiadomoĹÄ Ĺźe ich utrudnienie przynosi komuĹ innemu uĹatwienie. Tak siÄ cieszÄ z tej zimy, przynajmniej jedna ĹcieĹźka w drodze do pracy mi odeszĹa, bo jej nie odsnieĹźajÄ :-) Aha, i bĹagam, nie wrzucajcie argumentĂłw Ĺźe "biednemu rowerzyĹcie przeszkadzajÄ kilkucentymetrowe nierĂłwnoĹci, kiedyĹ jeĹşdziĹo siÄ bez amortyzatorĂłw i siÄ daĹo a teraz jak ksiÄĹźniczki na ziarnku grochu". Pzdr A. |
|
Data: 2010-12-14 03:38:27 | |
Autor: stefandora | |
Kostka Bauma do lamusa | |
On 14 Gru, 12:32, "Alfer_z_pracy" <alferwywa...@mp.pl> wrote:
Codziennie jeżdżę (niestety) tą ścieżką przy PGNiG na Kasprzaka. A ja ją olewam :) -- Dorota, Szprota. |
|
Data: 2010-12-14 12:42:31 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Kostka Bauma do lamusa | |
stefandora napisała:
Codziennie jeżdżę (niestety) tą ścieżką przy PGNiG na Kasprzaka. A ja ją olewam :) Aaa, to już wiem skąd te zacieki! A. |
|
Data: 2010-12-14 10:24:23 | |
Autor: mihau | |
Kostka Bauma do lamusa | |
On Dec 14, 12:32 pm, "Alfer_z_pracy" <alferwywa...@mp.pl> wrote:
Codziennie jeżdżę (niestety) tą ścieżką przy PGNiG na Kasprzaka. Względnie A jeździsz w czasie deszczu? Pytam serio, bo kostka w mokrą pogodę jest znacznie lepsza niż asfalt, na którym tworzą się kałuże. Oczywiście można kłaść asfalt z delikatną wypukłością, ale to jest chyba trudniejsze niż równe położenie kostki, a jednocześnie równie trwałe (czyt. po roku będą zagłębienia zbierające wodę). Z kolei jak wypukłość za duża, to w zimie ślizgawka gwarantowana. -- mihau |
|
Data: 2010-12-14 18:37:21 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
Kostka Bauma do lamusa | |
On 2010-12-14, mihau wrote:
On Dec 14, 12:32Â pm, "Alfer_z_pracy" <alferwywa...@mp.pl> wrote: Asfalt wcale nie musi byÄ wypukĹy - moĹźe byÄ pĹaski, ale rĂłwny i wyĹźej, niĹź grunt dookoĹa, bÄ dĹş delikatnie pod skosem. DziaĹa, da siÄ. -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2010-12-14 19:31:04 | |
Autor: Marcin Hyła | |
Kostka Bauma do lamusa | |
On 2010-12-14 19:24, mihau wrote:
A jeździsz w czasie deszczu? Pytam serio, bo kostka w mokrą pogodę W czym jest niby lepsza? Jak się tworzą kałuże, to przynajmniej piesi po nich nie łażą :-) Oczywiście można kłaść asfalt z delikatną wypukłością, ale to jest Zgodnie z wymogami prawa budowlanego, droga rowerowa powinna mieć spadek poprzeczny 2 procent - bez przekroju daszkowego ("wypukłości") jak jezdnie, ale w jedną stronę. To jest wystarczające, aby się nie tworzyły kałuże. Wypukłości musiałyby być naprawdę duże i upierdliwe na sucho, żeby w zimie gwarantowały ślizgawkę - rzędu 10-15 procent i więcej. A jak ktoś jeździ bez błotników, to zakłada że mu tyłek zmoknie - bo przecież nie tylko po ścieżkach z kostki bauma się jeździ na sportowych rowerkach bez błotników. Mnie żadne kałuże nigdy nie przeszkadzały - chyba że te, którymi opryskują mnie przejeżdżające obok samochody. marcin ha -- Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl |
|
Data: 2010-12-14 19:46:06 | |
Autor: solar | |
Kostka Bauma do lamusa | |
W dniu 2010-12-14 19:31, Marcin Hyła pisze:
Zgodnie z wymogami prawa budowlanego, droga rowerowa powinna mieć spadek Tyle, że skoro u nas są wielkie problemy, żeby wyprofilować odpowiednio jezdnię, to przy ścieżkach już w ogóle nie ma mowy. A jak ktoś jeździ bez błotników, to zakłada że mu tyłek zmoknie - bo Zakłada, że mu tyłek zmoknie jak najmniej. :) Więc każdy odcinek bez kałuż jest ważny. Dlatego ja też wolę kostkę od asfaltu... -- Solar www.solar.blurp.org GG 1834424 "...osoba ludzka musi wyzbyć się swojego ja, wolnej woli. Odrzuć refleksję i krytycyzm." św. Escriva de Balaguer y Albas |
|
Data: 2010-12-14 20:01:51 | |
Autor: Marcin Hyła | |
Kostka Bauma do lamusa | |
On 2010-12-14 19:46, solar wrote:
Tyle, że skoro u nas są wielkie problemy, żeby wyprofilować odpowiednio Nie wiem gdzie mieszkasz, w GDA i KRK to raczej nie jest problem. Najczęściej - ale jednak nie jest to problem. Zakłada, że mu tyłek zmoknie jak najmniej. :) LOL - to nie powinien pod prysznic wchodzić :-) Więc każdy odcinek bez kałuż jest ważny. Dlatego ja też wolę kostkę od No tak, 100% street warrior - _prawie_ jak kolarz górski :-))) marcin ha -- Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl |
|
Data: 2010-12-14 21:26:52 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
Kostka Bauma do lamusa | |
I ja też.
Znacznie pewniej się czuję. Poza tym szary asfalt, brr... -- -- - Dlatego ja też wolę kostkę od asfaltu. |
|
Data: 2010-12-15 00:17:27 | |
Autor: ryży kůń | |
Kostka Bauma do lamusa | |
On Dec 14, 7:46 pm, solar <sola...@opBEZTEGO.pl> wrote:
W dniu 2010-12-14 19:31, Marcin Hyła pisze: hmm, powiedz gdzie to sa takie problemy z okazji swiat podesle jakas poziomice, w ten malo rozwiniety technicznie rejon ; P |
|
Data: 2010-12-16 16:14:27 | |
Autor: SHP | |
Kostka Bauma do lamusa | |
solar <solar91@opBEZTEGO.pl> napisał(a):
W dniu 2010-12-14 19:31, Marcin Rozumiem, że woda spadająca z góry jest bardziej sucha od wody chlapiącej od dołu? :) Wi=EAc ka=BFdy odcinek bez ka=B3u=BF jest wa=BFny. Dlatego ja te=BF wol=EA= Nie wiem, w jakim kraju żyjesz, ale w zachodniej części Polski dni mocno deszczowych jest tyle, co kot napłakał. Dlaczego z tego tytułu mamy robić gorszego rodzaju drogi? -- |
|
Data: 2010-12-16 19:14:31 | |
Autor: solar | |
Kostka Bauma do lamusa | |
W dniu 2010-12-16 17:14, SHP pisze:
Rozumiem, że woda spadająca z góry jest bardziej sucha od wody chlapiącej od Zdecydowanie częściej jeżdżę tuż po deszczu niż w trakcie. Nie wiem, w jakim kraju żyjesz, ale w zachodniej części Polski dni mocno W centrum dni deszczowych jest całkiem sporo. I osobiście nie widzę powodów, dla których kostka jest gorsza od asfaltu, a wręcz przeciwnie. Nie zamierzam lobbować za kostką, ani przykuwać się do znaków na asfaltowej. Po prostu wolę kostkę i się tego nie wstydzę. :) -- Solar www.solar.blurp.org GG 1834424 "Religia stanowi obrazę dla ludzkiej godności. Tylko religia może sprawić, że dobrzy ludzie robią złe rzeczy." Steven Weinberg |
|
Data: 2010-12-17 10:10:29 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Kostka Bauma do lamusa | |
solar napisał:
Po prostu wolę kostkę i się tego nie wstydzę. :) Solar, wstydź się! :-) |
|
Data: 2010-12-17 14:41:52 | |
Autor: Coaster | |
Kostka Bauma do lamusa | |
On 12/17/10 10:10 AM, Alfer_z_pracy wrote:
solar napisał: Solar, nie wstydz sie! ;-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2010-12-19 14:37:55 | |
Autor: SHP | |
Kostka Bauma do lamusa | |
solar <solar91@opBEZTEGO.pl> napisał(a):
Zdecydowanie cz=EA=B6ciej je=BFd=BF=EA tu=BF po deszczu ni=BF w trakcie. Ja częściej jeżdżę, jak jest sucho. W centrum dni deszczowych jest ca=B3kiem sporo. I osobi=B6cie nie widz=EA= Zaczynając od walorów użytkowych, kończąc na aspektach finansowych. Różnice można wyczuć dopiero, kiedy zmienia się punkt widzenia. 15 lat temu chciałem mieć jak najgrubsze opony w rowerze, bo fajne wydawały dźwięki na asfalcie ;) -- |
|
Data: 2010-12-14 20:21:34 | |
Autor: Krzysztof Olszak | |
Kostka Bauma do lamusa | |
W dniu 2010-12-14 19:24, mihau pisze:
A jeździsz w czasie deszczu? Pytam serio, bo kostka w mokrą pogodę Ta woda nie paruje tylko wsiąka w szpary, wymywając piasek pod spodem, (bo kto by się bawił w betonową podbudowę, zresztą wówczas... stałyby kałuże), w efekcie po jakimś czasie nawierzchnia z kostki przypomina tor z muldami. Krzysztof |
|
Data: 2010-12-14 21:51:14 | |
Autor: kml | |
Kostka Bauma do lamusa | |
Użytkownik "Krzysztof Olszak" <oelka_AAA@koelj.pl> napisał w wiadomości news:ie8g3u$sgt$1inews.gazeta.pl... Ta woda nie paruje tylko wsiąka w szpary, wymywając piasek pod spodem, (bo kto by się bawił w betonową podbudowę, zresztą wówczas... stałyby kałuże), w efekcie po jakimś czasie nawierzchnia z kostki przypomina tor z muldami. Kiedyś w jakimś wątku dziwiłem się o co ludziom chodzi z tą kostką aż do chwili kiedyś ktoś przypomniał mi, że istnieją też inne odmiany roweru niż MTB :))))) -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl Beskidy na rowerze. 4/10/2010 test Samsung Solid B2100 |
|
Data: 2010-12-14 14:47:43 | |
Autor: mihau | |
Kostka Bauma do lamusa | |
On 14 Gru, 21:51, "kml" <flyS...@gaOzeFta.lp> wrote:
Kiedy w jakim w tku dziwi em si o co ludziom chodzi z t kostk a do I większość z nich nie nadaje się do jazdy po polskim mieście. Bo nawet jak jest ścieżka i to z asfaltu, to za rogiem czai się dziura, krawężnik lub zapadnięta szyna ;) -- mihau |
|
Data: 2010-12-15 13:03:10 | |
Autor: Coaster | |
Kostka Bauma do lamusa | |
On 12/14/10 9:51 PM, kml wrote:
No i? -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2010-12-15 14:33:39 | |
Autor: kml | |
Kostka Bauma do lamusa | |
Użytkownik "Coaster" <manypeny@mac.com> napisał w wiadomości news:ieaasn$lpi$1news.supermedia.pl... Kiedyś w jakimś wątku dziwiłem się o co ludziom chodzi z tą kostką aż doNo i? No i tak. -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl Beskidy na rowerze. 4/10/2010 test Samsung Solid B2100 |
|
Data: 2010-12-15 14:59:07 | |
Autor: Coaster | |
Kostka Bauma do lamusa | |
On 12/15/10 2:33 PM, kml wrote:
A jak? -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2010-12-15 17:05:33 | |
Autor: kml | |
Kostka Bauma do lamusa | |
Użytkownik "Coaster" <manypeny@mac.com> napisał w wiadomości news:ieahm2$ov7$1news.supermedia.pl... A jak?No i? Jak wyżej. -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl Beskidy na rowerze. 4/10/2010 test Samsung Solid B2100 |
|
Data: 2010-12-15 10:08:04 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Kostka Bauma do lamusa | |
mihau napisał:
A jeździsz w czasie deszczu? Pytam serio, bo kostka w mokrą pogodęjest znacznie lepsza niż asfalt, na którym tworzą się kałuże. Deszcz się zdarza. Raz jest, raz go nie ma. W deszcz zakłada się błotnik. Na oko deszczowe przejażdżki stanowią (u mnie) 5% całości, mogę to nawet dokładnie sprawdzić. Kałuże potem wysychają, nie stanowią aż tak dużego problemu. Natomiast raz ułożona kostka jest na codzień. W deszczu, śniegu, słońcu, skwarze i mrozie. I po krótkim okresie zaczyna przypominać falę, nie równą drogę. Nie dalej niż godzinę temu kląłem na moją ścieżynkę z kostki, która po 2-3 latach pozwala na poczucie się jak na statku na morzu. Odnośnie "boję się jeździć po asfalcie, bo śliski i pewniej się czuję na kostce" - na Boga! Czyli po ulicach też tak się boicie jeździć? Poza tym są też inne nawierzchnie, takie chropowate (ale nie z kostki), gdzie przyczepność jest doskonała. Być może da się tak ułożyć kostkę żeby było gładko, równo i żeby się nie psuła po kilku latach. Ale u nas się nie da, bo robione jest po taniości. Już po pierwszej zimie jest kicha, czasem nawet po pierwszych większych opadach. Dlatego głosuję "przeciw". A. |
|
Data: 2010-12-15 03:26:38 | |
Autor: mihau | |
Kostka Bauma do lamusa | |
On Dec 15, 10:08 am, "Alfer_z_pracy" <alferwywa...@mp.pl> wrote:
Odnośnie "boję się jeździć po asfalcie, bo śliski i pewniej się czuję na Wręcz przeciwnie, jeżdżę po ulicach. Zwłaszcza teraz, zimą, bo ulice są odśnieżane i mają wyjeżdżone czarne koleiny. Ścieżek zaś służby miejskie nie dotykają, chyba że w celu przerzucenia tam pieszych z zawalonego śniegiem chodnika. Być może da się tak ułożyć kostkę żeby było gładko, równo i żeby się nie I wierzysz, że ci sami ludzie lepiej ułożą asfalt? Tak, że nie będziesz miał kałuż głębokich na grubość opony? |
|
Data: 2010-12-15 12:58:02 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Kostka Bauma do lamusa | |
mihau napisał:
Wręcz przeciwnie, jeżdżę po ulicach. Zwłaszcza teraz, zimą, bo ulice są odśnieżane i mają wyjeżdżone czarne koleiny. Ścieżek zaś służbymiejskie nie dotykają, chyba że w celu przerzucenia tam pieszych z zawalonego śniegiem chodnika. Ja też, i liczę że szybko tych ścieżek nie odśnieżą :-) I wierzysz, że ci sami ludzie lepiej ułożą asfalt? Tak, że nie będziesz miał kałuż głębokich na grubość opony? Po pierwsze, jak to było tu wspomniane, możliwe że będą to robić nieco inni ludzie. Po drugie owszem, ostatnio wybudowane ścieżyny z asfaltu póki co trzymają jakość, a "nowe" ścieżki kostkowe raz-dwa się rozpadają. Po trzecie, na tych wyrobionych ścieżkach kostkowych też są kałuże (no tyle, że może szybciej znikają). Po czwarte, co wy z tymi kałużami :-) Kałuże wysychają, nie pada u nas codziennie. A. |
|
Data: 2010-12-15 08:51:17 | |
Autor: mihau | |
Kostka Bauma do lamusa | |
On Dec 15, 12:58 pm, "Alfer_z_pracy" <alferwywa...@mp.pl> wrote:
Po drugie owszem, ostatnio wybudowane ścieżyny z asfaltu póki co Gdzie mieszkasz? We Wro ta kostka nie jest fatalna, a znam parę asfaltowych ścieżek w gorszym stanie (np. na Armii Krajowej). -- mihau |
|
Data: 2010-12-16 09:57:51 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Kostka Bauma do lamusa | |
mihau napisał:
Gdzie mieszkasz? We Wro ta kostka nie jest fatalna, a znam parę asfaltowych ścieżek w gorszym stanie (np. na Armii Krajowej). W mieście stołecznym Warszawie. Np. PGNiG położyło zacną, czerwoną kostkę wzdłuż swojej fabryki, obok kulturalnie chodniczek. Co ciekawe, chodnik (który jest z dużych płyt, nie z kostek Bauma) jest równiejszy od ścieżki. Góra - dół, góra - dół. A ścieżynka jest "prawie nowa". Oczywiście, marudy, jechać się da. Ale nie tak szybko i sprawnie jakbym jechał ulicą metr obok. Aha, i nawet dzisiaj były na niej kałuże :-) Więc ta Bauma nie jest takim świetnym rozwiązaniem, jakby się to mogło wydawać. A. |
|
Data: 2010-12-16 16:25:39 | |
Autor: SHP | |
Kostka Bauma do lamusa | |
mihau <michal.salaban@gmail.com> napisał(a):
Wr=EAcz przeciwnie, je=BFd=BF=EA po ulicach. Zw=B3aszcza teraz, zim=B1, bo = Pomyśl jeszcze nad technicznym aspektem odśnieżania dróg z kostki (przyjmując optymistyczny wariant, że ktoś kiedyś zacznie to robić *).. Ręczne odśnieżanie: łopata zahaczająca o frezy i wystające kostki. Głupiego robota. Spróbuj sam. Mechaniczne odśnieżanie: w szczelinach i tak zostaje śnieg/ lód - nie ma szans odśnieżyć. Ten lód może się przyczynić m.in. do Twojej gleby, a z pewnością będzie się przyczyniał do dewastacji nawierzchni. Wszelkie znaki na niebie i ziemi mowią, że dla wszelkich kół i komfortowej jazdy najlepsza jest gładka, równa i jednolita nawierzchnia. Reszta to już zakrawa o fetyszym ;) * optymistyczny, o ile ddr nie uprzykrza życia ;) -- |
|
Data: 2010-12-17 00:17:00 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Kostka Bauma do lamusa | |
On Wed, 15 Dec 2010, mihau wrote:
On Dec 15, 10:08 am, "Alfer_z_pracy" <alferwywa...@mp.pl> wrote: O to to :) Być może da się tak ułożyć kostkę żeby było gładko, równo i żeby się nie Przecież TERAZ go tak układają, prawda? Ktoś tu zapomniał, że DDR NIE POWINNY być oddzielane od jezdni? ;) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2010-12-15 10:25:33 | |
Autor: johnkelly | |
Kostka Bauma do lamusa | |
W dniu 2010-12-15 10:08, Alfer_z_pracy pisze:
... Być może da się tak ułożyć kostkę żeby było gładko, równo i żeby się nie Cytując złośliwą teorię znajomego na temat "dlaczego kostka a nie asfalt": Do asfaltu trzeba sprzętu i kilku przeszkolonych ludzi do jego obsługi. Do kostki starczy betoniarka, dwóch/trzech ludzi do wylewania, kawał podwórka by miało to gdzie schnąć, ze czterech do układania - w każdej wsi znajdziesz siedmiu pod pobliskim sklepem, betoniarkę, podwórko. A. Pozdrawiam Maciej Różalski -- ... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu .. ...................... blog: www.maciejrozalski.eu ...................... .................. fotoblog: www.maciejrozalski.cal.pl .................. ... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl .. |
|
Data: 2010-12-15 11:42:49 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Kostka Bauma do lamusa | |
johnkelly napisał:
Cytując złośliwą teorię znajomego na temat "dlaczego kostka a nie asfalt": Do asfaltu trzeba sprzętu i kilku przeszkolonych ludzi do jego obsługi. Do kostki starczy betoniarka, dwóch/trzech ludzi do wylewania, kawał podwórka by miało to gdzie schnąć, ze czterech do układania - w każdej wsi znajdziesz siedmiu pod pobliskim sklepem, betoniarkę, podwórko. No właśnie. I robi się byle-co, byle-było, byle potem w gazetce osiedlowej dumnie napisać "wybudowaliśmy 450 m drogi dla rowerzystów". Wykonawca w poważaniu ma fakt, że za kilka miesięcy Alfer lub inny koleś będzie zgrzytał zębami ze złości jadąc po falach oceanu zamiast po równej ścieżce. Pzdr A. |
|
Data: 2010-12-15 11:58:52 | |
Autor: johnkelly | |
Kostka Bauma do lamusa | |
W dniu 2010-12-15 11:42, Alfer_z_pracy pisze:
johnkelly napisał: Wykonawca niech se ma co chce i gdzie chce, to nie jego problem. To włodarze mają najpierw mieć sensowny pomysł dla drogi, potem muszą przycisnąć projektanta by ten zrobił sensowny projekt i wykonawcę by ten nie spartolił wykonania. Niestety praktyka jest taka, że włodarze nie mają kadr nawet by mieć sensowny pomysł, co dopiero wprowadzić go w życie. W dodatku są odporni na wszelkie sugestie społeczników bo najczęściej w urzędzie nie ma z kim rozmawiać na ten temat, poza tym "o 16 biere kapote" a poza tym "nie po to wygrolem wybory by jokis wisniak na rowerze mnie tera mówił co mom robić" w dodatku "kostko je nowoczesno, no i przecie wybudowalim chodnik dla roweru jak w jeropie, czego chceta?". Pzdr Pozdrawiam Maciej Różalski -- ... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu .. ...................... blog: www.maciejrozalski.eu ...................... .................. fotoblog: www.maciejrozalski.cal.pl .................. ... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl .. |
|
Data: 2010-12-16 10:01:20 | |
Autor: cytawa | |
Kostka Bauma do lamusa | |
johnkelly pisze:
Cytując złośliwą teorię znajomego na temat "dlaczego kostka a nie Tez tak myslalem. To dobre by sobie ulozyc podworko czy dojazd do czegostam. Ale jak widze ukladanie kostki na sciezce w Lublinie i ile to trwa, co calkowicie juz jestem pewien, ze szybciej i taniej bylo by miec sprzet i szybko ulozyc dywanik asfaltowy. Tak jak jestem pod wrazeniem szybkosci remontow starych i powstawania nowych drog asfaltowych w okolicach Lublina. W przeciwienstwie do szybkosci powstawania drog rowerowych. Jan Cytawa |
|
Data: 2010-12-16 10:07:55 | |
Autor: kml | |
Kostka Bauma do lamusa | |
Użytkownik "cytawa" <cytawa@hektor.umcs.lublin.pl> napisał w wiadomości news:ieckgt$lvl$1news.lublin.pl... Tez tak myslalem. To dobre by sobie ulozyc podworko czy dojazd do czegostam. Ale jak widze ukladanie kostki na sciezce w Lublinie i ile to trwa, co calkowicie juz jestem pewien, ze szybciej i taniej bylo by miec sprzet i szybko ulozyc dywanik asfaltowy. Prawidłowe czyli zgodne ze sztuką oraz technologią układanie kostki jest bardziej skomplikowane niż może się wydawać. Większość tego co powstaje jest robione na totalny odpie....ol i dlatego tak to później wygląda. Marcin Hyła kiedyś pisał, że słyszał romowę z której wynikało że kostka jest cool bo można ją układać nawet jak jest zimno :) -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl Beskidy na rowerze. 4/10/2010 test Samsung Solid B2100 |
|
Data: 2010-12-14 13:04:31 | |
Autor: kml | |
[WAW] Kostka Bauma do lamusa | |
UĹźytkownik "Alfer_z_pracy" <alferwywalto@mp.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:4d0755d3$0$27031$65785112news.neostrada.pl... Drogowcy przyznajÄ , Ĺźe kostka Bauma jest nieestetyczna. WymieniajÄ teĹź jednak jej zalety. Po pierwsze, najĹatwiej jÄ uĹoĹźyÄ. Po drugie, taka nawierzchnia jest jak z klockĂłw â jeĹli pÄknie rura, kostkÄ Ĺatwo zdemontowaÄ, Ĺźeby dostaÄ siÄ np. do instalacji wodociÄ gowej. W Wiedniu zapewne rury wymienia siÄ na nowe PRZY okazji remontu ulicy a nie chwilÄ po jego zakoĹczeniu. Ot i caĹa tajemnica sukcesu. -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl Beskidy na rowerze. 4/10/2010 test Samsung Solid B2100 |
|
Data: 2010-12-14 17:33:46 | |
Autor: Tomek | |
[WAW] Kostka Bauma do lamusa | |
UĹźytkownik "kml" napisaĹ
W Wiedniu zapewne rury wymienia siÄ na nowe PRZY okazji remontu ulicy a nie chwilÄ po jego zakoĹczeniu. Ot i caĹa tajemnica sukcesu. jak to mĂłwiÄ : ĹwieĹźy, piÄknie poĹoĹźony asfalt to znak, Ĺźe bÄdÄ wymieniane rury kanalizacyjne ;) |
|
Data: 2010-12-14 19:44:36 | |
Autor: Wojtek SobociĹski | |
[WAW] Kostka Bauma do lamusa | |
W dniu 2010-12-14 17:33, Tomek pisze:
UĹźytkownik "kml" napisaĹ PrzeraĹźajÄ ce ale to prawda. PamiÄtacie ZielenieckÄ ? Najpierw wielki remont a potem przyszli rurarze i po nowej nawierzchni. Teraz Globusowa - zapadĹa siÄ jezdnia w miejscu remontu rur, nawierzchnia uszkodzona a sĹuĹźby siÄ licytujÄ czyja to odpowiedzialnoĹÄ. PrzykĹady moĹźna by mnoĹźyÄ... -- Wojtek SobociĹski Full szosa 2 sztywniaki XTZ 750 '91 Podkowa LeĹna |
|
Data: 2010-12-14 19:58:29 | |
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki | |
[WAW] Kostka Bauma do lamusa | |
Wojtek SobociĹski pisze:
W dniu 2010-12-14 17:33, Tomek pisze: Oj moĹźna. Ul. ĹrĂłdziemnomorska na Stegnach. Od bardzo dawna dziurawa. Remontu nie byĹo. Zrobiono progi zwalniajÄ ce po czym bardzo szybko je zdemontowano (bo zrobiono tamtÄdy objazd Al. Wilanowskiej dla autobusĂłw). Po oddaniu Wilanowskiej progi zamontowano na nowo. NiedĹugo znowu progi zdemontujÄ zapewne aby dokonaÄ remontu skatowanej przez autobusy ĹrĂłdziemnomorskiej... Seco |
|
Data: 2010-12-14 21:25:37 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
[WAW] Kostka Bauma do lamusa | |
W Wiedniu jest bardzo duĹźo bardzo gĂłwnianych chodnikĂłw, ot co.
MyĹlisz, Ĺźe Turkami i Polakami chodzÄ cymi pieszo ktoĹ siÄ przejmuje?? -- -- - | W Wiedniu zapewne rury wymienia siÄ na nowe PRZY okazji remontu ulicy a nie chwilÄ po jego zakoĹczeniu. |
|
Data: 2010-12-15 01:59:38 | |
Autor: Adampio | |
[WAW] Kostka Bauma do lamusa | |
W dniu 2010-12-14 12:32, Alfer_z_pracy pisze:
Aha, i bĹagam, nie wrzucajcie argumentĂłw Ĺźe "biednemu rowerzyĹcie A niby dla czego nie wrzucaÄ skoro to argument rzeczowy? Adampio |
|
Data: 2010-12-15 11:40:30 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
[WAW] Kostka Bauma do lamusa | |
Adampio napisaĹ:
Aha, i bĹagam, nie wrzucajcie argumentĂłw Ĺźe "biednemu rowerzyĹcie Skoro tak uwaĹźasz, to pĂłjdĹşmy dalej z "rzeczowymi argumentami": "Nie budujmy nowych drĂłg, autostrad. KiedyĹ jeĹşdziĹo siÄ dziadowskimi, samochody byĹy gorsze i siÄ daĹo." PojeĹşdzisz sobie _codziennie_ do pracy i z powrotem po spieprzonej kostce, szybko zmienisz zdanie. Chyba Ĺźe masz minimalne wymagania wobec Ĺźycia i zadowalasz siÄ byle czym, miÄdzy innymi Ĺşle wykonanymi inwestycjami (Ĺşle, bo byĹo maĹo kasy, bo nie byĹo perspektywicznego myĹlenia i zrobiono cokolwiek, byle byĹo). Nie jesteĹmy krajem afrykaĹskim Ĺźeby w XXI wieku akceptowaÄ dziadostwo. Jak juĹź kiedyĹ wspominaĹem, jeĹli zechcÄ jechaÄ rowerem po wertepach to pojadÄ w gĂłry. W ponad milionowym mieĹcie wymagam jakoĹci, nie bylejakoĹci. Pzdr A. |
|
Data: 2010-12-15 18:32:07 | |
Autor: MichałG | |
[WAW] Kostka Bauma do lamusa | |
W dniu 2010-12-15 11:40, Alfer_z_pracy pisze:
Weźcie mi proszę wytłumaczcie jak niepiśmiennemu: w czym jest lepszy spieprzony asfalt na ścieżce od spieprzonej kostki, że tak za nim tesknicie? serio pytam -- Pozdrawiam michał |
|
Data: 2010-12-15 20:21:34 | |
Autor: johnkelly | |
[WAW] Kostka Bauma do lamusa | |
W dniu 2010-12-15 18:32, MichałG pisze:
Weźcie mi proszę wytłumaczcie jak niepiśmiennemu: Nie rozumiem cię. Znaczy się skoro ogólnie wszystko jest spieprzone to olejmy wszystko bo może być tylko bardziej spieprzone? Równajmy w dół? Pozdrawiam Maciej Różalski -- ... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu .. ...................... blog: www.maciejrozalski.eu ...................... .................. fotoblog: www.maciejrozalski.cal.pl .................. ... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl .. |
|
Data: 2010-12-16 09:21:43 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
[WAW] Kostka Bauma do lamusa | |
W Polsce NIGDY nie będzie równych i gładkich ścieżek asfaltowych niezależnie od jakichkolwiek deklaracji kogokolwiek, bo i tak co
chwila te ścieżki będą ryte pod kolejną rurę czy kolejny kabel. I tak jest na całym świecie. Zobacz, jak wyglądają drogi czy chodniki w miasteczkach takiej powiedzmy Chorwacji czy Grecji. Syf makabra. Wolę już kostkę, którą m.in. można bardzo łatwo przełożyć. -- -- - | Równajmy w dół? |
|
Data: 2010-12-16 16:32:02 | |
Autor: SHP | |
[WAW] Kostka Bauma do lamusa | |
ąćęłńóśźż <antyspam@interia.pl> napisał(a):
W Polsce NIGDY nie będzie równych i gładkich ścieżek asfaltowych niezależnieod jakichkolwiek deklaracji Oczywiście, że takie powstają. Na szczęście jest ich coraz więcej. I tak jest na całym świecie.Chorwa cji czy Grecji. Nie wiem, jak tam wyglądają. Wiem za to, jak wyglądają w Austrii, Danii, czy Niemczech. Wolę już kostkę, którą m.in. można bardzo łatwo przełożyć. I co z tego wynika, że ją łatwo przełożyć, skoro nikt tego za darmo nie zrobi? Ponadto wcale nie jest to takie proste, biorąc chociażby pod uwagę te wszystkie przełożone ddry, które zostały rozkopane np. przez TePsę i inne 'medialne' firmy. -- |
|
Data: 2010-12-17 00:03:43 | |
Autor: Wojtek Sobociński | |
[WAW] Kostka Bauma do lamusa | |
W dniu 2010-12-16 09:21, ąćęłńóśźż pisze:
W Polsce NIGDY nie będzie równych i gładkich ścieżek asfaltowych niezależnie od jakichkolwiek deklaracji kogokolwiek, bo i tak co Czy Ty nie umiesz odpisywać POD cytatem? Czy też jest to Twój manifest ideowy? -- Wojtek Sobociński Full szosa 2 sztywniaki XTZ 750 '91 Podkowa Leśna |
|
Data: 2010-12-17 14:37:55 | |
Autor: Coaster | |
[WAW] Kostka Bauma do lamusa | |
On 12/17/10 12:03 AM, Wojtek Sobociński wrote:
W dniu 2010-12-16 09:21, ąćęłńóśźż pisze: On pisze 'normalnie' tylko jego zycie 'stoi na glowie' ;-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2010-12-18 01:43:24 | |
Autor: Wojtek Sobociński | |
[WAW] Kostka Bauma do lamusa | |
W dniu 2010-12-17 14:37, Coaster pisze:
On 12/17/10 12:03 AM, Wojtek Sobociński wrote: Rozumiem ;) -- Wojtek Sobociński Full szosa 2 sztywniaki XTZ 750 '91 Podkowa Leśna |
|
Data: 2010-12-18 14:01:48 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
[WAW] Kostka Bauma do lamusa | |
Lepiej stać na głowie niż siedzieć na d... ;-))
-- -- - On pisze 'normalnie' tylko jego zycie 'stoi na glowie' |
|
Data: 2010-12-16 10:09:32 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
[WAW] Kostka Bauma do lamusa | |
MichałG napisał:
Weźcie mi proszę wytłumaczcie jak niepiśmiennemu: Zakładam, że _nowe_ ścieżki z asfaltu będą robione tak, by wytrzymać długi czas (jasne, to może być błąd rozumowania). Bo Baumy, póki co, w szybkim czasie ulegają zepsuciu - nierówne kostki, kostki wyrwane, fale etc. Czas oczywiście to dobitnie pokaże, ale _wydaje_ mi się że kilka nowych asfaltowych ścieżek oferuje jednak lepszą jakość niż kostkowych. Na szybko na myśl mi przychodzi asfaltowy ogryzek na Jelonkach przy tzw. Gmurkach, asfaltowa ścieżka przy Belwederze i asfaltowa ścieżka przy Puławskiej. Na myśl oczywiście przychodzą mi także asfaltowe makabry w rodzaju ścieżki przy Modlińskiej czy dupostrady do Powsina, ale one są z czasów komunizmu (a w każdym razie są wiekowe) więc są zupełnie z innej bajki. I mimo wszystko wolę jechać tą powsińską asfaltową z purchlami niż kostkową z dziurami. A. |
|
Data: 2010-12-17 15:13:15 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
[WAW] Kostka Bauma do lamusa | |
Conrada, Słomińskiego, ...
-- -- - | Na myśl oczywiście przychodzą mi także asfaltowe makabry w rodzaju ścieżki przy Modlińskiej czy dupostrady do Powsina |
|
Data: 2010-12-18 23:26:29 | |
Autor: MichałG | |
[WAW] Kostka Bauma do lamusa | |
W dniu 2010-12-16 10:09, Alfer_z_pracy pisze:
MichałG napisał: Zadałem to nieco przekorne pytanie znając realia zamówień publicznych, gdzie wygrywa i dostaje kontrakt wykonawca z najniższą ceną. Nie jest on altruistą i przynajmniej 'coś' mimo tej ceny musi zarobić. Po prostu musi- by istniec! Aby zarobic musi 'zaoszczędzić' (dał najniższą cenę z kilkunastu ofert- czyli zazwyczaj nie jest w stanie wykonać zgodnie z technologią). A jaki jest nadzór ze strony urzędów lepiej nie mówić.... W tak prostym wyrobie jak ścieżka czy chodnik można 'zaoszczędzić' tylko na podbudowie.... bo tej bezpośrednio nie widać, a na spartolonej podbudowie już obojętnie co sie ułozy- efekt będzie podobny. Czy gdzieś jest błąd w rozumowaniu? -- Pozdrawiam Michał |
|
Data: 2010-12-18 23:41:03 | |
Autor: johnkelly | |
[WAW] Kostka Bauma do lamusa | |
W dniu 2010-12-18 23:26, MichałG pisze:
Zadałem to nieco przekorne pytanie znając realia zamówień publicznych, Tak. Wystarczy, że urzędnik ma na tyle poukładane we łbie, że zleci wykonanie badań. Wylezie wszystko - łącznie z podbudową. Ale w tym celu urzędnik musi mieć poukładane we łbie, lub też lokalnie muszą być aktywni, którzy go do tego zmuszą - choćby szantażem. Pozdrawiam Maciej Różalski -- ... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu .. ...................... blog: www.maciejrozalski.eu ...................... .................. fotoblog: www.maciejrozalski.cal.pl .................. ... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl .. |
|
Data: 2010-12-19 00:09:25 | |
Autor: MichałG | |
[WAW] Kostka Bauma do lamusa | |
W dniu 2010-12-18 23:41, johnkelly pisze:
W dniu 2010-12-18 23:26, MichałG pisze: bardzo optymistyczne założenie. Urzędnik to raczej 'zwierz' z gatunku leniwców lub typu 'wole mieć swiety spokój'. A badania np. stopnia zagęszczenia czy grubości warstw wymagają cennego czesu, wysiłku że o wiedzy nie wspomnę .... a potem i użeranie sie z wywaleniem wykonawcy z budowy to sporo urzedniczej roboty. Chyba tylko jakimś zapaleńcom sie chce.... -- Pozdrawiam Michał |
|
Data: 2010-12-19 09:32:54 | |
Autor: johnkelly | |
[WAW] Kostka Bauma do lamusa | |
W dniu 2010-12-19 00:09, MichałG pisze:
Tak. Wystarczy, że urzędnik ma na tyle poukładane we łbie, że zleci Urzędnik za priorytet stawia sobie mieć na wszystko dupochronkę. Poza tym piszesz do faceta, który przez 2,5 roku napi..ał na temat pewnej drogi, jeszcze zanim została wyremontowana, w efekcie czego urzędnik zlecił wykonanie badań już wykonanej nawierzchni które wykazały niedotrzymanie chyba wszystkich norm technologicznych. Skutkiem jest konieczność wymiany większości nawierzchni, co za tym idzie proces z wykonawcą (bo ten się wzbrania), a w dalszej perspektywie konieczność zwrotu środków UE uzyskanych na ten remont (jeśli jezdnia zacznie się rozpadać). Pozdrawiam Maciej Różalski -- ... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu .. ...................... blog: www.maciejrozalski.eu ...................... .................. fotoblog: www.maciejrozalski.cal.pl .................. ... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl .. |
|
Data: 2010-12-19 13:12:49 | |
Autor: Fabian | |
[WAW] Kostka Bauma do lamusa | |
W dniu 18.12.2010 23:41, johnkelly pisze:
Tak. Wystarczy, że urzędnik ma na tyle poukładane we łbie, że zleci Rozwiązaniem jest też chyba stosunkowo długi okres gwarancyjny. Rok czy dwa to mało, ale 3 czy już 5 lat było by wystarczające. Taka ddr czy chodnik w ciągu 3 lat powinien się zapaść jeżeli jest źle wykonany, a wtedy jest już powód aby się temu przyjrzeć. Niestety po tych 2 latach od wykonania też trzeba skontrolować inwestycje lub liczyć, że użytkownicy doniosą :/ Fabian. |
|
Data: 2010-12-15 13:17:45 | |
Autor: Coaster | |
[WAW] Kostka Bauma do lamusa | |
On 12/15/10 1:59 AM, Adampio wrote:
W dniu 2010-12-14 12:32, Alfer_z_pracy pisze: Dlatego, ze wrzuca sie wytedy kamyczek do ogrodka Al-Fera. ;-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2010-12-17 00:24:13 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
[WAW] Kostka Bauma do lamusa | |
On Wed, 15 Dec 2010, Adampio wrote:
W dniu 2010-12-14 12:32, Alfer_z_pracy pisze: Gdzie ta rzeczowość, skoro: - jeżdżę hardtailem, więc nie mam pojęcia skąd to "kiedyś" - dobrze "ułożona" ścieżka gruntowa miewa mniejsze nierówności niż co poniektóre wyroby drogopodobne, a na pewno nie ma składowych o tak wysokich częstotliwościach Kilka cm nierówności asfaltu mi nie wadzi, pod warunkiem że nie przylega do pobocza *z którego* spłynie do niego jakiś szlam i że właśnie składowych w.cz. nie zawiera :> Zresztą tak wyglądają spore odcinki dróg - podłużne koleiny. BTW: A tak, błotniki mam. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2010-12-17 15:14:38 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
[WAW] Kostka Bauma do lamusa | |
"Kiedyś" było znacznie łatwiej podrzucić przód (bez amortyzatorów i na cienkich lekkich kołach).
-- -- - | - jeżdżę hardtailem, więc nie mam pojęcia skąd to "kiedyś" |
|
Data: 2010-12-17 15:32:34 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
[WAW] Kostka Bauma do lamusa | |
jeżdżę hardtailem, więc nie mam pojęcia skąd to "kiedyś" Nie wiem czy mówimy o tym samym. "Kiedyś" być może fakt, że powstała ścieżka rowerowa był sam w sobie osiągnięciem, a standard dróg jako takich był tylko jeden czyli nijaki i wystarczał. Takoż jak i powiedzmy że "dało się" wytrzymać z pustymi półkami sklepowymi, i tak dalej. No dobrze, ale parę lat minęło, w międzyczasie Europa a nawet świat stał się "jakby" bardziej bliski, okazało się że są kraje i miejsca, gdzie można funkcjonować o wiele wygodniej i łatwiej i sprawniej. I o ile nasze sklepy podciągnęły do jako-takiego poziomu - przynajmniej w kwestii zaopatrzenia, półki uginają się od produktów i aż ciężko się zdecydować - to pewne kwestie zostały daleko w tyle. I to raczej z powodów mentalnych, nie technologicznych. I tu powraca wątek rowerzystów. Patrząc przez pryzmat dużego miasta (przykładowo WAW), rower to nie tylko zabawka dla dzieci czy podrostków, to bardzo sprawny środek lokomocji. Ale w mentalności włodarzy, projektantów czy wykonawców wciąż "rowerzysta" czy "ścieżka rowerowa" to synonim jakiegoś kaprysu czy dziecinnego zajęcia, z którym nie warto się patyczkować. I można w świetle prawa postawić na starym dziurawym chodniku znak "dloga dla rowerów" pokazując tym samym wielkiego faka rowerzystom (oczywiście tu na myśl przychodzi mi "moja" popieprzona ścieżka na Woli). Albo położyć po dziadowsku kostkę, która po 2-3 latach poziomu kompletnie nie trzyma. I mi się to nie podoba, bo wiem że _można by_ do pracy smigać 30 km/h po równiutkim asfalcie, ale zamiast tego trzeba się chrzanić z tymi ścieżkopodobnymi dziadostwami. Co innego, gdyby nie można było inaczej lub wymagało to jakichś niebotycznie większych nakładów fiinansowych, ale nie, tu przyczyny są zupełnie inne. I to mnie wnerwia :-) Ale skoro na starość i tak się wyprowadzę do ciepłego kraju, gdzie asfalty równe a ścieżki cywilizowane, to jakoś przetrzymam ten gnój :-))) Uff, weekend za pasem, trzeba będzie zmierzyć się z zimowym Kampi i odpocząć od wielkomiejskiego syfu! Pzdr! A. |
|