Data: 2010-03-25 11:07:19 | |
Autor: johnkelly | |
Kostka szkodzi ... | |
BoDro pisze:
... dlatego inwestor, który narzucił nawierzchnię DDR z kostki powinien wypłacać cyklistom dodatek za jazdę w warunkach szkodliwych dla zdrowia... Dwa pytania: - gdzie można znaleźć dokument źródłowy, tj taki z pieczątkami i podpisami wykonujących badanie. - czy ktoś ma pomysł jak to wykorzystać pod względem formalnoprawnym? Nasze realia są takie, że im głupszy urzędnik tudzież projektant, tym głośniej się będzie z tego śmiał. Jeden aspekt formalnoprawny już znalazłem - w prezentacji, której link ktoś wrzucił, znalazłem odnośnik do dyrektywy unijnej precyzującej normy drgań w miejscu pracy. Potencjalnie można się powoływać na tę dyrektywę wskazując na niezgodności z prawem, zwłaszcza gdy droga była budowana z udziałem środków UE. Pozdrawiam Maciej Różalski -- gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ................... blog: www.maciejrozalski.eu ................... |
|
Data: 2010-03-25 11:17:15 | |
Autor: Fabian | |
Kostka szkodzi ... | |
johnkelly pisze:
Dwa pytania: Bardzo by się przydał. - czy ktoś ma pomysł jak to wykorzystać pod względem formalnoprawnym? Jak przeczytałem ten artykuł to od razu pomyślałem, aby napisać do urzędu miasta, w którym budują ddr z kostki, wskazać na materiał źródłowy + cytat z pytaniem kiedy zmienią nawierzchnię ddr na odpowiednią i czy zamkną ddr do momentu naprawy uchybień. Chyba muszą się do tego ustosunkować, w końcu jest to sytuacja zagrażająca zdrowiu użytkowników. Fabian. |
|
Data: 2010-03-25 11:31:46 | |
Autor: johnkelly | |
Kostka szkodzi ... | |
Fabian pisze:
- czy ktoś ma pomysł jak to wykorzystać pod względem formalnoprawnym? Muszą odpowiedzieć a napisać nie zaszkodzi. Fabian. Pozdrawiam Maciej Różalski -- gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ................... blog: www.maciejrozalski.eu ................... |
|
Data: 2010-03-25 11:44:52 | |
Autor: BoDro | |
Kostka szkodzi ... | |
johnkelly pisze:
- czy ktoś ma pomysł jak to wykorzystać pod względem formalnoprawnym? Nasze realia są takie, że im głupszy urzędnik tudzież projektant, tym głośniej się będzie z tego śmiał. co zresztą widać w przypadku nielegalnych przycisków na przejazdach rowerowych. Niby rozporządzenia MI nakazuje stosowanie automatyki, ale drogowcy albo robią wieeelkie oczy, albo dają do zrozumienia: spadajcie na drzewo... -- Bogdan 53.659956 N, 17.347842 E bodro_malpa_wp.pl |
|
Data: 2010-03-25 12:03:32 | |
Autor: Piotr Liszka | |
Kostka szkodzi ... | |
BoDro pisze:
johnkelly pisze: Pozostaje tylko jedna droga - ktoś mający pojęcie o prawie przygotowuje wzór pisma w sprawie: -nielegalnych przycisków, -niebezpiecznej kostki, umieszcza paragraf wskazujący na odpowiedzialność urzędnika z tytułu narażenia na uszczerbek na zdrowiu/niestosowania obowiązującego rozporządzenia MI i wystawia do ściągnięcia (najlepiej jakby się udało na stronie Miasta dla Rowerów i innych znanych). Każdy wypełnia dane dotyczące lokalizacji usterki i swoje dane osobowe, a potem w dwóch egzemplarzach hurtem na dziennik podawczy lokalnej instytucji odpowiedzialnej za drogi. Można na takie składanie zaprosić dziennikarzy ;) pozdro pl |
|