Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Koszt utrzymania roweru

Koszt utrzymania roweru

Data: 2013-08-30 15:50:34
Autor: pawlin
Koszt utrzymania roweru
W dniu 2013-08-29 21:02, Marek pisze:
Witam,

Niedawno opublikowałem wątek dotyczący przyczyn, dla których mam w swoim
rowerze problem z rozwijaniem spacerowych prędkości. Zadecydowałem o
zmianie roweru chcąc uniknąć zabawy w mechanika. Zaczynam jednak wahać
się co do słuszności obranej drogi.

a czy nie rozpatrywales jako mozliwosci zakup roweru z piasta planetarna?
ja mam unibikea freeway na alfine ale wolalbym miec rame z poziomym hakiem zeby uniknac napinacza i zainstalowac oslone na lancuch. i owszem mam tarczowe hamulce alfine i bardzo chwale uzywam juz 4 sezon przebieg ~39 tys km zadnych usterek i oprocz wymiany okladzin raz na 6 tys (koszt 2x40zl). mam fabryczna sztyce teleskopowa i siodelko brooksa na sprezynach i tez bardzo chwale. raz na 6 - 8 tys wymiana koronki 40zl, blat 50zl i lancuch 18zl wiec rower jest dosc tani w utrzymaniu


Przypomnę, że zależało mi na tylnej amortyzacji lecz odradziliście mi to
(gdyż ponoć taka amortyzacja pochłania sporo energii ponoć). Ruszyłem
więc do dużego sklepu rowerowego i pogadałem ze sprzedawcą.
Zaproponowano mi crossowe rowery bez tylnej amortyzacji (tarcze,
hydrauliczne zaciski, przerzutki klasy Deore)  w cenie od 2650 do 4000 -
pogodziłem się z takim wydatkiem choć z bólem serca. Do tego plus
amortyzowana sztyca. I tu zonk... Wygląda na to, że sama sztyca będzie
kosztowała tyle co prawie pół mojego dotychczasowego roweru (650zł).
Tańsze (70-250zł) ponoć nawet sezonu potrafią nie wytrzymać. W dodatku
ta droższa to pantograf - a więc przesuwa się pozycja rowerzysty. Nie
wiem czy da się to zaakceptować w ogóle - nie mam doświadczeń. Natomiast
coroczna lub częstsza wymiana tańszej, teleskopowej sztycy (powiedzmy za
250zł) mnie odstrasza od zmiany roweru z fulla na "osztycowanego".
Zapewne inne koszty serwisowe też dojdą. Nie wspominając o akcesoriach
(licznik, zabezpieczenia, błotniki itp).

Gdy to sobie podliczę, to wychodzi mi na to, że koszt zakupu i
utrzymania rekreacyjnego roweru zaczyna zbliżać się do kosztów zakupu i
eksploatacji second-hand ścigacza. Rower tylko dla bogaczy? A może mam
złą wizję rzeczywistości? Czy faktycznie rower musi być tak drogi w
zakupie i utrzymaniu obecnie?


Koszt utrzymania roweru

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona