Data: 2011-09-18 11:10:52 | |
Autor: _THX | |
Koszt zastepstwa procesowego, a VAT. | |
No nie mam ochoty dokładać do każdego wygranego procesu 23% (zwykle "o zapłatę", stawki są całkiem spore i strata na podatku jest dość dotkliwa).
Jak "przekonać" sąd, aby zasądził zwrot wynagrodzenia radcy/adwokata wg stawki z rozporządzenia powiększonej o zapłacony VAT? Od razu do pozwu dołączać umowę i fakturę? THX -- |
|
Data: 2011-09-18 15:14:35 | |
Autor: Liwiusz | |
Koszt zastepstwa procesowego, a VAT. | |
W dniu 2011-09-18 13:10, _THX pisze:
No nie mam ochoty dokładać do każdego wygranego procesu 23% (zwykle "o Jedynie na tej podstawie [poniżej], bardzo rzadko spotykanej. W praktyce albo VAT odliczasz sobie jako firma, albo ugadujesz się z pełnomocnikiem na stawkę brutto równej zasądzonym kosztom zastępstwa. Oto przepis na wyższą niż jednorazowa stawka zwrotu kosztów: ROZPORZĄDZENIE MINISTRA SPRAWIEDLIWOŚCI z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu. § 2. 1. Opłaty stanowiące podstawę zasądzenia przez sądy kosztów zastępstwa prawnego nie mogą być wyższe niż stawki minimalne, o których mowa w rozdziałach 3-5, niezależnie od wysokości tych opłat ustalonych w umowie między adwokatem a klientem. 2. Sąd może przyznać opłaty wyższe od wskazanych w ust. 1, jeżeli uzasadnia to rodzaj i stopień zawiłości sprawy oraz niezbędny nakład pracy adwokata; *nie mogą być one wyższe niż sześciokrotne stawki minimalne.* Tak naprawdę sądu nie interesuje za ile wynajmiesz sobie prawnika, równie dobrze możesz go mieć za połowę stawki, a dostaniesz całość. -- Liwiusz |
|
Data: 2011-09-18 16:39:19 | |
Autor: Leszek | |
Koszt zastepstwa procesowego, a VAT. | |
In article <j54qrt$mr4$1@news.onet.pl>, lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl says...>
W dniu 2011-09-18 13:10, _THX pisze:No a moze powodztwo o odszkodowanie w wys. 23% VAT? Czy moze bedzie oddalone, bo mogles Pan sobie przeciez tanszego prawnika znalezc? |
|
Data: 2011-09-18 17:05:12 | |
Autor: Liwiusz | |
Koszt zastepstwa procesowego, a VAT. | |
W dniu 2011-09-18 16:39, Leszek pisze:
No a moze powodztwo o odszkodowanie w wys. 23% VAT? Tak właśnie będzie. Przecież nikogo nie interesuje, że nie znajdziesz prawnika za 60zł, przy sprawie na 500zł. -- Liwiusz |
|
Data: 2011-09-18 20:19:58 | |
Autor: _THX | |
Koszt zastepstwa procesowego, a VAT. | |
Ale dowcipy się Ciebie trzymają, to chyba przed wyborami ;-)
-- -- - ugadujesz się z pełnomocnikiem na stawkę brutto równej zasądzonym kosztomzastępstwa. -- |
|
Data: 2011-09-19 08:17:08 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Koszt zastepstwa procesowego, a VAT. | |
On Sun, 18 Sep 2011, _THX wrote:
Jak "przekonać" sąd, aby zasądził zwrot wynagrodzenia radcy/adwokata wg W kwestii formalnej: w myśl ustawowej definicji, cena zawiera podatki. Czyli "wartość", "kwota" itede użyta bez dodatkowych określeń, oznacza właśnie wartość brutto. To działa w *drugą* stronę: jak przepis wskazuje podstawę, to w przypadku podatnika z prawem do odliczenia (w danej sprawie), druga strona może wykazywać że należy mu się "mniej o VAT". Patrz ubezpieczenia samochodowe OC. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-09-20 19:34:49 | |
Autor: _THX | |
Koszt zastepstwa procesowego, a VAT. | |
Tyle że były precedensy w "pionie sprawiedliwości" dotyczące wynagrodzeń np. biegłych czy syndyków, nie wiem jak z innymi zawodami właśnie- czy sąd może/musi podwyższyć stawkę o podatek VAT?
-- -- - W kwestii formalnej:właśnie wartość brutto. To działa w *drugą* stronę: jak przepis wskazuje podstawę, to w przypadkupodatnika z prawem do odliczenia, druga strona może wykazywać że należy mu się "mniej o VAT". -- |
|
Data: 2011-09-24 02:50:21 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Koszt zastepstwa procesowego, a VAT. | |
On Tue, 20 Sep 2011, _THX wrote:
Tyle że były precedensy w "pionie sprawiedliwości" dotyczące wynagrodzeń np. Ale to jest druga, odwrotna strona medalu: jeśli jakiś przepis określa *prawo* do wynagrodzenia, to wynagradzany może się oprzeć o wskazanie iż podatek VAT płaci nabywca. Nie stanowi więc on jego zarobku (w odróżnieniu od PIT, płaconego "z zarobku"). Jeśli więc przepis określa ile taka osoba ma *zarabiać*, to ma podstawę do obrony swoich zarobków. Ale jeśli przepis dotyczy strony ktora ma *zapłacić*, to ta strona nie ma argumentów w ręce - "cena jest wraz z podatkami". Jak brzmi przepis określający zwracane koszty? BTW: odpowiadaj pod cytatem. pzdr, Gotfryd |
|