Data: 2009-11-25 05:47:58 | |
Autor: u2 | |
Kosztowna korupcja | |
http://www.wprost.pl/blogi/irena_szafranska/
"Musimy pamiętać, że system finansów państwa jest obiegiem zamkniętym. Jeśli skorumpowany polityk czy urzędnik z jego nadania , obdarzy pewną grupę biznesową przywilejami skutkiem których liczone w setkach milionów PLN pieniądze nie trafią do budżetu, to oznacza to, że w owym budżecie powstanie manko. Ktoś je musi pokryć. Najprostszym na to sposobem jest obciążenie obywatela niewielkimi podwyżkami podatków pośrednich. W ten sposób każdy z nas dźwiga na swych barkach koszty korupcji, zupełnie nie zdając sobie z tego sprawy. Nieco inną świadomość w tym zakresie wykazują instytucje finansowe. One stosują kryteria "dobrego zarządu", co oznacza, że firmy legitymujące się takim kryterium taniej pozyskują kapitał na swój rozwój. Podobnie rzecz ma się z rządami państw. Jeden z blogerów znalazł zależność pomiędzy skalą korupcji podawaną przez Transparency International, a wysokością credit default spread (CDS), czyli kosztem ubezpieczenia rządowego długu. Nie są to badania stricte naukowe, ale dziwnie się wpisują w dzisiejsze doniesienia prasy biznesowej o podwyższeniu wartości CDS dla polskiego długu z 109,6 do 126 pkt baz. w ciągu zaledwie sześciu tygodni. Barometr ryzyka rośnie, wraz ze wzrostem naszego PKB. Szybszą tendencję wzrostową może odnotować tylko poziom arogancji Jana Vincenta Bez PESEL wygłaszającego komunikaty dla "ludożerki" o sukcesach gospodarczych rządu." |
|