Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie

Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie

Data: 2009-07-19 13:13:24
Autor: d@riuszek
Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie
Witam,
Chciałem wszystkich ostrzec- na Słowacji ostatnio kradną na potęgę- uważajcie!
Od kilku lat jeżdżę tam w góry i na grzyby, wielokrotnie parkowałem przy drodze i nie było problemu. Do wczoraj..
Niedaleko Prybliny - w biały dzień ukradli z auta laptopa, aparat fotograficzny ...i dwie torby z rzeczami osobistymi (koszulki, slipki,skarpety, kosmetyki)?Po co to komu?

Zgłosiłem kradzież na Policji, gdzie stwierdzili, że ludzie nie mają pieniędzy i coraz więcej kradną...Zresztą kilku załapali ale kradną nadal - szczególnie obcokrajowców.

Kilka dni wcześniej w STV pokazywali reportaż o włamaniach do domków turystycznych w Słowackim Raju(Podlesok) - policja tam też sobie nie radzi..
Pilnujcie się.
d@riuszek

Data: 2009-07-19 15:47:22
Autor: Joanna
Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie
Użytkownik "d@riuszek" <ua723_usuń_to@o2.pl> napisał w wiadomoœci news:h3uvut$gqs$1nemesis.news.neostrada.pl...
Witam,
Chciałem wszystkich ostrzec- na Słowacji ostatnio kradną na potęgę- uważajcie!

Hm, ja też mam przykre doœwiadczenie z tego roku...
Było to w Małej Fatrze, przy wejsciu na Mały Rozsudec. Tuż przed miejscem, gdzie sa łańcuchy zostawiłam kurtkę (oprócz mnie jeszcze dwie osoby z naszej grupy tak zrobiły). Gdy wchodziliœmy, schodziła grupa Słowaków... Potem zeszliœmy i my, ale... kurtek nie było :( Wierzyć mi się nie chciało. I żal mi chyba było bardziej upadku mitu o etyce ludzi gór niż samej kurtki...

pozdrawiam

Joanna

Data: 2009-07-19 22:16:29
Autor: Doczu
Kradzieże na Słowacji - ostrzeż enie
Joanna pisze:
Wierzyć mi się nie chciało. I żal
mi chyba było bardziej upadku mitu o etyce ludzi gór niż samej kurtki...

Kiedyś pewien Pan miał na taką okolicznośc powiedzenie: "Naród wspaniały, tylko ludzie kurwy..."
Przykro się czyta takie przypadki, ale takie czasy - trzeba miec oczy dookoła głowy. Nawet w gorach :(

--
Pozdrawiam Doczu
http://doczu.cba.pl
http://picasaweb.google.co.uk/doczu30
Adres do korespondencji doczu_małpa_interia.pl

Data: 2009-07-20 00:26:52
Autor: dziobak
Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie

Użytkownik "Joanna" napisała


Hm, ja też mam przykre doœwiadczenie z tego roku...
Było to w Małej Fatrze, przy wejsciu na Mały Rozsudec. Tuż przed miejscem, gdzie sa łańcuchy zostawiłam kurtkę (oprócz mnie jeszcze dwie osoby z naszej grupy tak zrobiły). Gdy wchodziliœmy, schodziła grupa Słowaków... Potem zeszliœmy i my, ale... kurtek nie było :( Wierzyć mi się nie chciało. I żal mi chyba było bardziej upadku mitu o etyce ludzi gór niż samej kurtki...

Nie wódż ich na pokuszenie ;)

Oba przypadki jakies wštpliwe; o ile ;apek niezbędny na wakacjach to dygać ze sobš, ale dlaczego nie mozna pokonać łańcuchów w kurtkach to nie rozumiem ;)
To jakas odmiana rozbieranego pokera?? ;)

pozdrawiam

Pieszy

Data: 2009-07-20 01:12:57
Autor: dziobak
Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie

Użytkownik "dziobak"  napisał

i mu się kodowanie rozjechało, ale to Joanna miała ustawione 1250.
 Co mam zrobić ,zeby nie krzaczyło?
( Widzę w moim poście powyże krzaczory)

pozdrawiam

Pieszy

Data: 2009-07-20 08:47:21
Autor: Joanna
Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie
Użytkownik "dziobak" <dziobak-usun@hot..pl> napisał w wiadomoœci news:4a63a876$1news.home.net.pl...

i mu się kodowanie rozjechało, ale to Joanna miała ustawione 1250.

Nadal mam Ÿle kodowanie? Sprawdzała, i jest ISO itd...

:?

Joanna

Data: 2009-07-20 09:13:47
Autor: J_K_K
Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie

Użytkownik "Joanna" <joanna[bezspamu]@pttns.pl> napisał w wiadomoœci news:h4141q$pku$2news.onet.pl...
Nadal mam Ÿle kodowanie? Sprawdzała, i jest ISO itd...

Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain;
 format=flowed;
 charset="windows-1250";
 reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit

Pzdr

JKK

Data: 2009-07-20 08:46:11
Autor: Joanna
Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie
Użytkownik "dziobak" <dziobak-usun@hot..pl> napisał w wiadomoœci news:4a639dab$1news.home.net.pl...

Nie wódż ich na pokuszenie ;)

Otóż to - przykro, że tak sie dajš wodzić ;)))
Zabrałbyœ plecak, kurtkę, rower, samochód etc., gdyby okazja czyniła takš sposobnoœć. Mam nadzieję, że nie. I to właœnei kwestia etyki. i o braku etyki MZ jest ten wštek właœnie.
A często zdarzało mi się coœ zostawiać pod szczytem - kijki, plecak. W różnych górach.


Oba przypadki jakies wštpliwe; o ile ;apek niezbędny na wakacjach to dygać ze sobš, ale dlaczego nie mozna pokonać łańcuchów w kurtkach to nie rozumiem ;)
To jakas odmiana rozbieranego pokera?? ;)

Cóz, mogłam mieć po prostu takš fanaberię. Mogłam - jak słusznie zauważyłeœ, grać w rozbieranego pokera. Tysišc rzeczy mogłam, ale po prostu nie chciało mi się jej nieœć, bo ręce dobrze było mieć wolne, a zrobiło się zbyt ciepło, zeby mieć jš na sobie. Plecaki zostały z kolegami, którzy czekali na nas poniżej, więc do plecaka włożyć nie było możliwoœci.

:)

Joanna

Data: 2009-07-20 21:40:34
Autor: Tomasz Sójka
Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie
Dnia Mon, 20 Jul 2009 08:46:11 +0200, Joanna napisał(a):

Użytkownik "dziobak" <dziobak-usun@hot..pl> napisał w wiadomości news:4a639dab$1news.home.net.pl...

Nie wódż ich na pokuszenie ;)

Otóż to - przykro, że tak sie dają wodzić ;)))
Zabrałbyś plecak, kurtkę, rower, samochód etc., gdyby okazja czyniła taką sposobność. Mam nadzieję, że nie. I to właśnei kwestia etyki. i o braku etyki MZ jest ten wątek właśnie.
A często zdarzało mi się coś zostawiać pod szczytem - kijki, plecak. W różnych górach.

Oba przypadki jakies wątpliwe; o ile ;apek niezbędny na wakacjach to dygać ze sobą, ale dlaczego nie mozna pokonać łańcuchów w kurtkach to nie rozumiem ;)
To jakas odmiana rozbieranego pokera?? ;)

Cóz, mogłam mieć po prostu taką fanaberię. Mogłam - jak słusznie zauważyłeś, grać w rozbieranego pokera. Tysiąc rzeczy mogłam, ale po prostu nie chciało mi się jej nieść, bo ręce dobrze było mieć wolne, a zrobiło się zbyt ciepło, zeby mieć ją na sobie. Plecaki zostały z kolegami, którzy czekali na nas poniżej, więc do plecaka włożyć nie było możliwości.

:)

Joanna

Witam!
Zasadniczo jak jestem w górach nie zamykam drzwi. Itd. Ale jak w latach
80-tych byliśmy w Rile i szliśmy na lekko na Musałę to plecaki staraliśmy
się ukryć tak dobrze jak sytuacja na to pozwalała. Pomimo totalnej niemalże
pustki powyżej 2km; - po co ryzykować? Te parę minut pracy myślowej raczej
nikogo nie zbawi...
Na każdy szlak wcześniej czy później wejdzie ktoś przypadkowy, "z innej
bajki". Myślę że to jest oczywiste. Gdyby Twoje ścieżki zaczynały się od
IV, IV+ byłoby zdecydowanie lepiej :) To tylko kwestia statystyki - dużo
chodzisz, więc wiesz kogo spotykasz na szlaku. Skąd Ci przyszło do głowy że
pod Małym Rozsutcem to już jest strefa Starowieku?...
Pzdr. Tomek

Data: 2009-07-21 06:14:19
Autor: Joanna
Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie
Użytkownik "Tomasz Sójka" <nobody@gmail.com> napisał w wiadomości news:2jpg49g9n00e$.1dlkoch23jmcl$.dlg40tude.net...

Na każdy szlak wcześniej czy później wejdzie ktoś przypadkowy,

Tak, i notuję to w moim zbiorze doświadczeń, w kategorii - nigdy więcej.

 "z innej
bajki". Myślę że to jest oczywiste. Gdyby Twoje ścieżki zaczynały się od
IV, IV+ byłoby zdecydowanie lepiej :)

Pewnie tak. Statystycznie. Bo i patrz Twoje zdanie pierwsze ;)
Prawdą jest, że  w DOlomitach zostawiałam cały plecak z dobytkiem, dosyć widocznie i jakoś nikt się nie połakomił. Miałam szczęście?

 Skąd Ci przyszło do głowy że
pod Małym Rozsutcem to już jest strefa Starowieku?...

Heh, nei myśląc o Prawdzie Starowieku, działam zgodnie z nią podświadomie ;)

:)

J.

Data: 2009-07-20 07:34:49
Autor: Basia Z.
Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie

Użytkownik "Joanna" :

Hm, ja też mam przykre doœwiadczenie z tego roku...
Było to w Małej Fatrze, przy wejsciu na Mały Rozsudec. Tuż przed miejscem, gdzie sa łańcuchy zostawiłam kurtkę (oprócz mnie jeszcze dwie osoby z naszej grupy tak zrobiły).

Czy mam rozumieć, ze zostawiłaœ kurtkę ot "tak sobie" bez opieki ?

Jeżeli tak - to chyba nadmiar zaufania do ludzi.

Zdarzało mi się owszem zostawiać plecaki "w krzakach" ale czynię to bardzo sporadycznie i wtedy cały czas się o nie boję.

Ostatnio niemiłe zdarzenie spotkało nas w Rumunii, wysoko w górach.
Nocowaliœmy doœć dużš grupš w szałasie. Gospodarujšcy tam pasterze (16-latki)  w podziękowaniu za nocleg dostali wieczorem czekoladę.
Za to w nocy przetrzšsnęli niektóre plecaki (te które nie były owinięte foliš przeciwdeszczowš) w poszukiwaniu słodyczy i czekolad.
Rano okazało się, że trzem osobom zginęły z plecaków czekolady i słodycze.

Pozdrowienia

Basia

Data: 2009-07-20 00:14:01
Autor: Slawomir Gorniak
Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie
On Jul 20, 8:34 am, "Basia Z." <bjz_(usun_toto)@poczta.onet.pl> wrote:
Czy mam rozumieć, ze zostawiła  kurtkę ot "tak sobie" bez opieki ?
Jeżeli tak - to chyba nadmiar zaufania do ludzi.

Zdarzalo mi sie kiedys np zostawic plecak na Wielkiej Rawce jak
szedlem na Kremenaros i z powrotem, zreszta czasem i teraz zrzucam wor
wdrapujac sie z przeleczy na jakis szczyt. Jednak samemu widzac takie
pozostawione plecaki, w zyciu nie przyszloby mi do glowy sprawdzic co
by mi sie z nich przydalo. Moze zostawianie rzeczy w srodku miasta to
nadmiar zaufania, ale na pewno nie wyzej w gorach, imho.

S.

Data: 2009-07-20 08:49:50
Autor: Joanna
Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie
Użytkownik "Basia Z." <bjz_(usun_toto)@poczta.onet.pl> napisał w wiadomoœci news:h40vrj$2rbu$1news2.ipartners.pl...

Czy mam rozumieć, ze zostawiłaœ kurtkę ot "tak sobie" bez opieki ? Jeżeli tak - to chyba nadmiar zaufania do ludzi.

Tak właœnie zostawiłam, nauczona dobrym doœwiadczeniem ;) Pewnie, że ryzykowałam, ale nadal twierdzę, że to kwestia etyki, nawet jeœli okazja uczyniło z prawego człowieka złodzieja..  W sumie nieŸle sie obłowili - 3 kurtki i kamizelka.

pozdrawiam

Joanna

Data: 2009-07-20 09:03:30
Autor: Wojciech Wierba
Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie
Joanna pisze:
Użytkownik "Basia Z." <bjz_(usun_toto)@poczta.onet.pl> napisał w wiadomo�ci news:h40vrj$2rbu$1news2.ipartners.pl...

Czy mam rozumieć, ze zostawiła� kurtkę ot "tak sobie" bez opieki ? Jeżeli tak - to chyba nadmiar zaufania do ludzi.

Tak wła�nie zostawiłam, nauczona dobrym do�wiadczeniem ;)

A teraz na słowackich listach dyskusyjnych o górach pojawiają się posty:
"znaleziono 3 kurtki i kamizelkę po Małym Rozsutcem, właściciele proszeni o odbiór... itd."

Pozdrawiam
Wojtek
PS. Przypomniał mi sie taki dowcip:
Rosjanin wpada na posterunek milicji z zazaleniem, ze mu ukradli samochĂłd.
Na co milicjant radzi mu, żeby sie nie denerwował, tylko popatrzył na obraz
wiszący na ścianie posterunku (Lenin przemawiający do robotników).
Milicjant zaczyna wypytywać pokrzywdzonego, co widzi na obrazie. Po wielu błednych
odpowiedziach pokrzywdziny w końcu zauważa, że Lenin trzyma czapkę w rękach
(w charakterystycznym geście).
Na to milicjant: " A widzisz, towarzysz Lenin do robotników przemawia, ale czapkę w ręce trzyma"

Data: 2009-07-20 10:36:27
Autor: Joanna
Kradzieże na Słowacji - ostr zeżenie
Użytkownik "Wojciech Wierba" <Wojciech.Wierba@ifj.edu.pl> napisał w wiadomości news:h414qs$37i$1srv.cyf-kr.edu.pl...

A teraz na słowackich listach dyskusyjnych o górach pojawiają się posty:
"znaleziono 3 kurtki i kamizelkę po Małym Rozsutcem, właściciele proszeni o odbiór... itd."

Ano. Słowak, który z nami był, bardzo nas przekonywał, że Ci Słowacy NA PEWNO z troskliwości zaopiekowali się naszymi rzeczami i odnieśli do jakiegoś schroniska, więc trzeba podzwonić po schroniskach i znajdziemy wszystko, bo Słowacy nie są złodziejami przecież ;)
Może? Tylko schronisk i hoteli w Małej Fatrze jest sporo, więc jakoś nie chciało mi się dzwonić, bo za koszty telefonów, to sobie kupiłam nową kurtkę ;)))) ALe na grupę górską sk może by i zajrzeć... ? Macie jakiś namiar?

:)

J.

Data: 2009-07-20 10:01:23
Autor: Jarek Kardasz
Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie
Dnia Mon, 20 Jul 2009 08:49:50 +0200, Joanna napisał(a):

Tak właśnie zostawiłam, nauczona dobrym doświadczeniem ;) Pewnie, że ryzykowałam, ale nadal twierdzę, że to kwestia etyki, nawet jeśli okazja uczyniło z prawego człowieka złodzieja..
Przykra sprawa, ale myślę, że warto wyrobić inne podejście niż "dobre
doświadczenie" lub "etyka ludzi gór".
Osobiście preferuję myślenie:
1. Jeśli w górach są ludzie, to wśród nich są też złodzieje, z czego
wynika, że
2. jeśli coś można ukraść bez problemu, to prędzej czy później ktoś to
zrobi.
3. Wniosek: nie zostawiać rzeczy na widoku, bez opieki tam gdzie mogą być
ludzie.


--
Pozdrawiam
Jarek Kardasz
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
DOLOMITY - via ferraty - informacje praktyczne
-- > http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/

Data: 2009-07-20 10:32:06
Autor: Joanna
Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie
Użytkownik "Jarek Kardasz" <jarekkardasz@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:bgznzdete8o1.cbhl3x5unj1t$.dlg40tude.net...

3. Wniosek: nie zostawiać rzeczy na widoku, bez opieki tam gdzie mogą być
ludzie.


No tak, teraz nauczona doswiadczeniem, zdecydowanie się do tego zastosuję.

:)

J.

Data: 2009-07-20 11:15:27
Autor: Basia Z.
Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie

Użytkownik "Joanna" :


Tak właœnie zostawiłam, nauczona dobrym doœwiadczeniem ;) Pewnie, że ryzykowałam, ale nadal twierdzę, że to kwestia etyki, nawet jeœli okazja uczyniło z prawego człowieka złodzieja..  W sumie nieŸle sie obłowili - 3 kurtki i kamizelka.


Nawet jeœli 99,9 % ludzi będzie etycznych to wystarczy te 0,1 % aby kurtki znikły.

W praktyce - tak myœlę, że im mniej uczęszczany rejon tym bezpieczniej można zostawić sprzęt. A Mała Fatra jest jednak bardzo uczęszczana, nie tylko przez Słowaków ale również przez naszych rodaków i przez inne nacje (niczego nikomu nie imputujšc, bo nie sšdzę aby skłonnoœć do przywłaszczenia sobie cudzych rzeczy zależała od nacji).

B.

Data: 2009-07-20 03:21:00
Autor: serak
Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie
Słowaków ale również przez naszych rodaków i przez inne nacje (niczego nikomu
nie imputujšc, bo nie sšdzę aby skłonno ć do przywłaszczenia sobie cudzych
rzeczy zależała od nacji).
A jednak. Choćby z tego powodu, że różnym nacjom różnie się powodzi.
Proponuję niedowiarkom udać się np na osiedla romskie na Słowacji lub
Węgrzech. Problem jest. I jest to problem także nacji.

Data: 2009-07-20 22:55:37
Autor: Tomasz Sójka
Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie
Dnia Mon, 20 Jul 2009 03:21:00 -0700 (PDT), serak napisał(a):

Słowaków ale również przez naszych rodaków i przez inne nacje (niczego nikomu
nie imputujšc, bo nie sšdzę aby skłonno ć do przywłaszczenia sobie cudzych
rzeczy zależała od nacji).
A jednak. Choćby z tego powodu, że różnym nacjom różnie się powodzi.
Proponuję niedowiarkom udać się np na osiedla romskie na Słowacji lub
Węgrzech. Problem jest. I jest to problem także nacji.

Prowadzisz może statystyki?...
Pzdr. Tomek

Data: 2009-07-20 23:17:28
Autor: serak
Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie
Pzdr. Tomek
Nie, nie prowadzę statystyk.

Data: 2009-07-22 00:53:49
Autor: J.F.
Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie
On Mon, 20 Jul 2009 03:21:00 -0700 (PDT),  serak wrote:
Słowaków ale również przez naszych rodaków i przez inne nacje (niczego nikomu
nie imputujšc, bo nie sšdzę aby skłonno ć do przywłaszczenia sobie cudzych
rzeczy zależała od nacji).
A jednak. Choćby z tego powodu, że różnym nacjom różnie się powodzi.
Proponuję niedowiarkom udać się np na osiedla romskie na Słowacji lub
Węgrzech. Problem jest. I jest to problem także nacji.

Moze byc np Nova Lesna na Slowacji ? :-)

J.

Data: 2009-07-23 06:53:49
Autor: Henio
Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie
W Magazynie Górskim napisali, że dobrze jest otwierać schowki i nie
zaciągać rolet w autach, żeby widzieli, że na prawdę nic tam nie ma.

Data: 2009-07-23 16:10:28
Autor: Jarek Kardasz
Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie
Dnia Thu, 23 Jul 2009 06:53:49 -0700 (PDT), Henio napisał(a):

W Magazynie Górskim napisali, że dobrze jest otwierać schowki i nie
zaciągać rolet w autach, żeby widzieli, że na prawdę nic tam nie ma.
Rozumiem, że to było o podróżowaniu samochodem po Polsce?

--
Pozdrawiam
Jarek Kardasz
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
DOLOMITY - via ferraty - informacje praktyczne
-- > http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/

Data: 2009-07-23 16:30:20
Autor: Franz
Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie
Użytkownik "Jarek Kardasz"
W Magazynie Górskim napisali, że dobrze jest otwierać schowki i nie
zaciągać rolet w autach, żeby widzieli, że na prawdę nic tam nie ma.
Rozumiem, że to było o podróżowaniu samochodem po Polsce?

Widziałem na Hawajach kartkę zostawioną na widocznym miejscu w samochodzie: "All the valuables have been removed".
Zastanawiałem się, czy jak właściciel wróci, to oprócz rozbitej szyby znajdzie dopisek "Checked", czy może "Yeah, you're right. But the sleeping-bag was also very nice". ;)
--
Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl - Alpy,Dolomity,Karpaty,Bałkany ale i coś z dalekiego świata...
http://wfs.cba.pl - też góry...

Data: 2009-07-21 23:17:01
Autor: Beniowa
Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie

Użytkownik "Joanna" <joanna[bezspamu]@pttns.pl> napisał w wiadomoœci news:h3v85c$nju$1news.onet.pl...
Użytkownik "d@riuszek" <ua723_usuń_to@o2.pl> napisał w wiadomoœci news:h3uvut$gqs$1nemesis.news.neostrada.pl...
Hm, ja też mam przykre doœwiadczenie z tego roku...
Było to w Małej Fatrze, przy wejsciu na Mały Rozsudec.

....
Ha, ja dwa razy podczas nocowania w namiocie zostalem napadniety raz bylo to pod Komancza, a raz w miejscowosci Bista Kupele na pograniczu slowacko - wegierskim. 13 podpitych pracownikow miejscowego PGRu (czy jak to sie tam u braci Slowakow nazywalo) zainteresowalo sie bardzo naszymi namiotami i naszymi uczestniczkami (a na klikusobowym wyjezdzie bylem jedynym facetem). Na szczescie byli troche zmeczeni po dzialodziennych zniwach i udalo nam sie zwinac i po prostu uciec, a reszte nocy spedzilismy w stogu siana - byc moze wlasnie przec tych dzielnych mlodych mezczyzn wczesniej zlozonego. Potem w jakiejs dyskucji (nie pamietam, czy na news:pl.rec.gory, czy tez na mojej kolowej liscie) zostalem podsumowany, ze wina musi byc po mojej stronie, bo przeciez Slowacy, to tacy wspaniali ludzie.

Mysle, ze Slowacja to kraj podobny do nas - ma swoje problemy, a skoro utrzymuje prokuratury, czy piony karne w sadach, to musi miec i przestepcow. Troche im tylko zazdroszcze, ze w taki sposob i w takich okolicznosciach wskoczyli do strefy euro, ale to NTG.

Pozdrawiam, Beniowa

Data: 2009-07-19 23:30:33
Autor: serak
Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie
Słowacja, tak wychwalana i podawana jako przykład nie radzi sobie z
wieloma sprawami. Znajomy Słowak zwracał mi uwagę na poważny problem,
teraz powracający znow z dużą siłą - czyli mniejszość cygańska.
Napłyneła kolejna "partia" z Węgier.
PS Poprawne polityczne media wciskały mi, że nalezy mówić "romowie" A
wczoraj oglądam sobie "Ich"  festiwal i prowadzący Rom-Cygan używał z
duża swobodą oba określenia tej narodowości. Nie dajmy się zwariować.

Data: 2009-07-20 20:32:07
Autor: Zbynek Ltd.
Kradzieże na Słowacji - ostrzeż enie
Witam

serak napisał(a) :
PS Poprawne polityczne media wciskały mi, że nalezy mówić "romowie" A
wczoraj oglądam sobie "Ich"  festiwal i prowadzący Rom-Cygan używał z
duża swobodą oba określenia tej narodowości. Nie dajmy się zwariować.

"My Romowie, co pędzimy z wiatrem..."
"Graj piękny Romie"

hmm... rzeczywiście głupio brzmi :-D

--
Pozdrawiam
    Zbyszek
PGP key: 0x78E9C79E

Data: 2009-07-22 02:44:28
Autor: Aron
Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie
On 20 Lip, 08:30, serak <se...@poczta.onet.pl> wrote:


PS Poprawne polityczne media wciskały mi, że nalezy mówić "romowie" A
wczoraj oglądam sobie "Ich"  festiwal i prowadzący Rom-Cygan używał z
duża swobodą oba określenia tej narodowości. Nie dajmy się zwariować.

No wiesz na tej samej zasadzie Polak moze krytykowac np. brud panujacy
w szpitalach na Dolnym Slasku, ale jak robi to niemiec to juz wyglada
to inaczej. Po prostu niemcom nie wypada krytykowac polskiej biedy, bo
sami sie do niej przyczynili swoim morderczym usposobieniem

aron

Data: 2009-07-22 03:37:13
Autor: serak
Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie
 No wiesz na tej samej zasadzie Polak moze krytykowac np. brud
panujacy
w szpitalach na Dolnym Slasku, ale jak robi to niemiec to juz wyglada
to inaczej. Po prostu niemcom nie wypada krytykowac polskiej biedy, bo
sami sie do niej przyczynili swoim morderczym usposobieniem
Karkołomny to wywód. A pytanie jest proste: czy określenie cygan
obraża roma.

Data: 2009-07-22 12:56:46
Autor: any
Kradzieże na Słowacji - ostrzeż enie
serak pisze:

Karkołomny to wywód.

ano

A pytanie jest proste: czy określenie cygan obraża roma.

było od razu tak pytać, odpowiedź trochę bardziej skomplikowana.
- zależy od kontekstu
- zależy od określającego
- zależy od odbiorcy

Data: 2009-07-22 20:00:51
Autor: Marcin Lubojański
Kradzieże na Słowacji - ostrzeż enie
any wrote:
serak pisze:

Karkołomny to wywód.

ano

A pytanie jest proste: czy określenie cygan obraża roma.

było od razu tak pytać, odpowiedź trochę bardziej skomplikowana.
- zależy od kontekstu
- zależy od określającego
- zależy od odbiorcy

A mi się wydawało że Romowie to tylko jedna z kilku grup Cyganów...

Pozdrawiam
Marcin Lubojański
--
www.tramping.slask.pl - relacje z wypraw, galeria, porady, niusy,
tablica ogłoszeniowa 'szukam ludzi do wyprawy', rozkład PKS Katowice
www.duzy-biust.pl - porady dla Pań obdarzonych dużym biustem, recenzje
staników, jak dobrać odpowiedni biustonosz na duży biust, ćwiczenia na
jędrny biust

Data: 2009-07-22 21:20:16
Autor: Joanna
Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie
Użytkownik "serak" <serak@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:6ae2b731-5452-4797-951e-7316e66961a1c2g2000yqi.googlegroups.com...

Karkołomny to wywód. A pytanie jest proste: czy określenie cygan
obraża roma.

Na pewno bezpiecznie mówić jest Rom, tak jest poprawnie i bez żadnego wydźwięku. To, że oni sami mówią o sobie Cyganie, nie znaczy, że nie poczują sie dotknięci jak tak powie Polak czy inny... Gadjo (przyjemnie?) Tak się składa, że czasami pracuję z tą grupa narodowościową i dopiero kiedy jestem już w pełni akceptowana przez grupę, mogę bezkarnie mówić Cygan. Na wejściu na pewno zostałoby to potraktowane jako obraźliwe. Niesłychanei są wyczulenie na każdy przejaw dyskryminacji. Co właściwie nie dziwi...


pozdarwiam :)

J.

Data: 2009-07-22 04:05:09
Autor: Slawomir Gorniak
Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie
On Jul 22, 12:44 pm, Aron <aron2...@gazeta.pl> wrote:
Po prostu niemcom nie wypada krytykowac polskiej biedy, bo
sami sie do niej przyczynili swoim morderczym usposobieniem

Ty tak naprawde serio? I te inwektywy z ostatnich paru dni na
pl.misc.kolej tez?

S.

Data: 2009-07-22 13:36:36
Autor: Michal Jankowski
Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie
serak <serak@poczta.onet.pl> writes:

PS Poprawne polityczne media wciskały mi, że nalezy mówić "romowie" A
wczoraj oglądam sobie "Ich"  festiwal i prowadzący Rom-Cygan używał z
duża swobodą oba określenia tej narodowości. Nie dajmy się zwariować.

W USA Murzyni sami o sobie mówią 'Black' i mają np. kanał telewizyjny
z 'Black' w nazwie, ale Białemu na Murzyna powiedzieć 'Black' nie
wolno.

  MJ

Data: 2009-07-22 14:02:34
Autor: Jarek Kardasz
Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie
Dnia Wed, 22 Jul 2009 13:36:36 +0200, Michal Jankowski napisał(a):

serak <serak@poczta.onet.pl> writes:

PS Poprawne polityczne media wciskały mi, że nalezy mówić "romowie" A
wczoraj oglądam sobie "Ich"  festiwal i prowadzący Rom-Cygan używał z
duża swobodą oba określenia tej narodowości. Nie dajmy się zwariować.

W USA Murzyni sami o sobie mówią 'Black' i mają np. kanał telewizyjny
z 'Black' w nazwie, ale Białemu na Murzyna powiedzieć 'Black' nie
wolno.
Koleżanka będąca w USA dowiedziała się od murzyna, że właśnie 'Black' jest
dla nich OK i tak może o nich mówić bez konsekwencji, więc jak to jest?


--
Pozdrawiam
Jarek Kardasz
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
DOLOMITY - via ferraty - informacje praktyczne
-- > http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/

Data: 2009-07-22 14:07:06
Autor: any
Kradzieże na Słowacji - ostrzeż enie
Jarek Kardasz pisze:

Koleżanka będąca w USA dowiedziała się od murzyna, że właśnie 'Black' jest
dla nich OK i tak może o nich mówić bez konsekwencji, więc jak to jest?

Może nie bierz przykładu z koleżanki...
;-)

--
pozdrawiam
any

Data: 2009-07-22 14:07:43
Autor: Olin
Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie
Dnia Wed, 22 Jul 2009 14:02:34 +0200, Jarek Kardasz napisał(a):

Koleżanka będąca w USA dowiedziała się od murzyna, że właśnie 'Black' jest
dla nich OK i tak może o nich mówić bez konsekwencji, więc jak to jest?

Pejoratywnie jest "Negro".

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: Grzegorz.Tracz[NA]ifj.edu.pl

"Przejdą lata i wieki przeminą, pójdą w zapomnienie złodzieje
 i aferzyści z pierwszych stron gazet, a ojca Tadeusza Rydzyka
 będą zapewne wspominały pokolenia jak Ojca Kordeckiego.
 Prawda zmartwychwstała, choć grobu pilnowali żołnierze."
prof. Włodzimierz Bojarski

Data: 2009-07-22 14:20:50
Autor: Michal Jankowski
Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie
Jarek Kardasz <jarekkardasz@poczta.onet.pl> writes:

Koleżanka będąca w USA dowiedziała się od murzyna, że właśnie 'Black' jest
dla nich OK i tak może o nich mówić bez konsekwencji, więc jak to jest?

A bo to znowu zależy - kto, do kogo i kiedy.

  MJ

Data: 2009-07-22 05:48:32
Autor: Filip
Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie
Jak off-topic, to off-topic
W RPA oficjalny rządowy program, taka odmiana akcji afirmatywnej, zwie
się Black Economic Empowerment.
pozdrawiam,
Filip

Data: 2009-08-04 22:06:16
Autor: Marcin Kysiak
Kradzieże na Słowacji - ostrzeż enie
Michal Jankowski pisze:

W USA Murzyni sami o sobie mówią 'Black' i mają np. kanał telewizyjny
z 'Black' w nazwie, ale Białemu na Murzyna powiedzieć 'Black' nie
wolno.

Polacy o sobie mówią Polak, ale Amerykaninowi powiedzieć Polack też nie wolno ;-)

Pzdr,
M.

--
Marcin Kysiak
Galeria fotografii: http://www.marcinkysiak.pl
email: mkysiak@gmail.com skype: marcin_kysiak

Data: 2009-07-22 21:48:36
Autor: Andrzej Kłos
Kradzieże na Słowacji - ostrzeż enie
d@riuszek pisze:
Chciałem wszystkich ostrzec- na Słowacji ostatnio kradną na potęgę- uważajcie!
Od kilku lat jeżdżę tam w góry i na grzyby, wielokrotnie parkowałem przy drodze i nie było problemu. Do wczoraj..
Niedaleko Prybliny - w biały dzień ukradli z auta laptopa, aparat fotograficzny ...i dwie torby z rzeczami osobistymi (koszulki, slipki,skarpety, kosmetyki)?Po co to komu?

hm, spróbuj zostawić przy drodze samochód, w którym pozostawisz laptopa i aparat fotograficzny w dowolnym okolicznym kraju (oraz u nas).

jak myślisz, co zastaniesz, jak wrócisz po godzinie? Skąd myśl, że Słowacja jest wyjątkiem?

andy_nek

Data: 2009-07-26 20:46:10
Autor: d@riuszek
Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie

Użytkownik "Andrzej Kłos" <andy.klos@wp.pl> napisał w wiadomości news:4a676c03$1news.home.net.pl...

hm, spróbuj zostawić przy drodze samochód, w którym pozostawisz laptopa i aparat fotograficzny w dowolnym okolicznym kraju (oraz u nas).

jak myślisz, co zastaniesz, jak wrócisz po godzinie? Skąd myśl, że Słowacja jest wyjątkiem?

andy_nek

Laptop i aparat były zamknięte w bagażniku...

d@riuszek

Data: 2009-07-23 10:04:53
Autor: Cezary Cezary
Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie
Ludzie nie załamujcie mnie. Jak można przy takim braku roztropności
wystawić
post z tytułem "NA SLOWACJI KRADNĄ" ??? Napiszcie jeszcze, że w
Ameryce biją
murzynów! Łażę po górach na Słowacji od 20 lat i pierwsze słyszę,
żeby
zostawiać kurtkę bo się nie chciało nieść. Przyznaje szczerze jestem
złodziejem i to POLAKIEM, bo ja pod Rozsudcem zobaczywszy takie
kurtki
pomyślałbym, że ktoś na postoju zdjął i zapomniał zabrać te kurtki,
więc
logicznie zabrałbym je na dół pytając czy ktoś nie zostawił ich, bo
dymać z
dołu na Rozsutec to często ponad siły przecież !!!! Na dole
zostawiłbym je
POD LAMPASOM i tyle. Nie dajcie się zwariować opowieściami o Romach
idących
na Rozsutec liczących na to że znajdą tam jakiś łup. W życiu nie
spotkałem
na szlaku Roma !!!!!! Nikt tego nie ukradł tylko dobra dusza się
zaopiekowała jak mówił Słowak i szczytem braku mądrości jest opisane
postępowanie polegające na zostawianiu czegokolwiek na szlaku!!!
Kilka lat temu w Kościeliskiej znalazłem telefon komórkowy... i co
miałem
pomyśleć że komuś za bardzo ciążył i go zostawił ???!!!
:-))))))))))))))))))) Nie było zasięgu więc powinienem go tam zostawić
bo
przecież tak ciężko iść z telefonem w góry... :-))))))) Zabrałem go ze
sobą
i pytałem napotkanych turystów, czy nie zostawili telefonu, a w
Kościelisku
zadzwoniłem na pierwszy numer "mama" i wszystko opowiedziałem. Mało
tego
mama nie chciała wierzyć że ktoś dzwoni z aparatu córki, kilka razy
oddzwaniała czy to nie żart :-)))) Prostw wróciłem do Zakopanego na
obiad i
powiedziałem "mamie" gdzie córka mnie znajdzie. Po godzinie czy dwóch
przyszło skruszone dziewcze i odebrało swój telefon. KONIEC Nie było
opowieści o góralach złodziejach i krzyku w TATRACH W POLSCE
KRADNĄ !!!
Chodzę po górach jak pisałem od lat, często pot zalewa mnie tak, że
jestem
mokry i wyglądam jak chwilę przed zgonem, nigdzy ale to nigdzy nie
wpadłem
na szalony pomysł żeby zostawić plecak albo jakąkolwiek częśc
ekwipunku na
szlaku. Mało tego nazywajcie mnie złodziejem, ale kiedy znajdę coś na
górze
zabiorę ze soba na dół w nadziei że komuś pomogę odzyskać zostawioną
przypadkowo rzecz.
W niedzielę pakując się na lotnisku w Mielcu przez roztargnienie w
czasie
deszczu zostawiłem parasol przed samochodem. Czy mam teraz ogłosić
posta na
pl.rec.lotnictwo, że w MIELCU KRADNĄ !!!! :-))))))))))))))))))))))))))

Pozdrawiam i życzę mądrych i pięknych szlaków w pięknych górach
naszych
południowych sąsiadów.
Cezar

Data: 2009-07-24 14:07:56
Autor: Franz
Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie
Użytkownik "Cezary Cezary"
Łażę po górach na Słowacji od 20 lat i pierwsze słyszę, żeby
zostawiać kurtkę bo się nie chciało nieść. Przyznaje szczerze jestem
złodziejem i to POLAKIEM, bo ja pod Rozsudcem zobaczywszy takie
kurtki pomyślałbym, że ktoś na postoju zdjął i zapomniał zabrać te kurtki,
więc logicznie zabrałbym je na dół pytając czy ktoś nie zostawił ich

Zwyczaj zostawiania rzeczy, których się przez jakiś czas nie będzie potrzebowało i nie ma sensu ich targać ze sobą, jest szeroko rozpowszechniony. Na szczęście nikt na ogół nie wpada na pomysł, by je zabierać z miejsca ich tymczasowego pobytu.
Wielokrotnie napotykam na swoich trasach pozostawione narty, kijki trekingowe, plecaki. Przyznaję, sam mam raczej ograniczone zaufanie i często targam ze sobą wszystko, mimo planowanego powrotu w to samo miejsce. Czasem jednak zostawiam swoje graty - wtedy na ogół staram się je umieścić w miejscu, gdzie ich nie widać. Ale np. w Torres del Paine, wyruszając na kilkugodzinną wycieczkę do Doliny Francuza, zostawiliśmy wyładowane plecaki przy samym szlaku. Po prostu - wszyscy tak robili, więc postanowiliśmy się nie wyróżniać wrodzoną (czy może nabytą w poprzedniej epoce) podejrzliwością.
Aha, łażę po górach od prawie 50 lat. :)
--
Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl - Alpy,Dolomity,Karpaty,Bałkany ale i coś z dalekiego świata...
http://wfs.cba.pl - też góry...

Data: 2009-07-24 14:10:56
Autor: Basia Z.
Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie

Użytkownik "Franz" :

Wielokrotnie napotykam na swoich trasach pozostawione narty, kijki trekingowe, plecaki. Przyznaję, sam mam raczej ograniczone zaufanie i często targam ze sobą wszystko, mimo planowanego powrotu w to samo miejsce. Czasem jednak zostawiam swoje graty - wtedy na ogół staram się je umieścić w miejscu, gdzie ich nie widać.

Ale przyznaj, ze zostawiasz rzeczy, które są na prawdę ciężkie i niewygodne (np. plecak ważący ponad 20 kg).
Ja też, chociaż nie zdarza mi się to bardzo często.
Poza tym - jak już zostawiam - to zawsze chowam je w krzakach.

Nie wpadłabym na pomysł zostawienia kurtki, bo można ją owinąć wokół siebie, zawiązać i w ogóle nie przeszkadza. Poza tym - na Mały Rozsudziec z przełęczy jest blisko a ponadto jest to zbyt ruchliwe miejsce.

Pozdrowienia

Basia

Data: 2009-07-24 14:35:17
Autor: Franz
Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie
Użytkownik "Basia Z."
Ale przyznaj, ze zostawiasz rzeczy, które są na prawdę ciężkie i niewygodne (np. plecak ważący ponad 20 kg).

Przyznaję. :) Przyznałem się, że moje zaufanie jest w swojej naturze mocno ograniczone.
Również swoje kijki składam i przytraczam do plecaka, kiedy nie chcę lub nie mogę ich użyć. Co nie zmienia faktu, że kilkakrotnie widziałem kijki opate o skałę, bądź leżące pod nią w miejscu gdzie zaczyna się ferrata, którą i tak później trzeba wrócić.
Raz się nawet mocno zdziwiłem. Startowaliśmy z Franzem wczesnym rankiem na Skrlaticę. Na początku ferraty o ścianę oparte cztery pary kijków. Czyżby ktoś przed nami już zdążył wyruszyć w trasę? Wchodzimy na szczyt - żywej duszy. Posiłek, zejście i co widzę? Kijków już nie ma. Zakładam, że właściciele mieli inne plany niż wejście na wierzchołek, dlatego ich nie spotkałem.

Nie wpadłabym na pomysł zostawienia kurtki, bo można ją owinąć wokół siebie, zawiązać i w ogóle nie przeszkadza. Poza tym - na Mały Rozsudziec z przełęczy jest blisko a ponadto jest to zbyt ruchliwe miejsce.

Kurtki luzem nie zostawiłbym już choćby z tego powodu, by jakiś podmuch wiatru jej nie porwał. No i na ogół - moje zaufanie jest odwrotnie proporcjonalne do wielkości ruchu turystycznego czy innego w okolicy.
--
Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl - Alpy,Dolomity,Karpaty,Bałkany ale i coś z dalekiego świata...
http://wfs.cba.pl - też góry...

Data: 2009-07-24 19:38:11
Autor: Joanna
Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie
Użytkownik "Franz" <PahhurWYTNIJTO@interia.pl> napisał w wiadomości
news:h4c8li$oal$1news.interia.pl...
Przyznaję. :) Przyznałem się, że moje zaufanie jest w swojej naturze mocno ograniczone.

I tu chyba pies pogrzebany - w osobowości zostawiacza ;) Przyznaję ze
wstydem, że jestem niesłychanie ufną osobą i to chyba pierwszy raz (a trochę
już żyję ;)), gdy się na tym przejechałam. No i jest jeszcze dodatkowy
aspekt - pomimo wrodzonej ufności, nie wiem czy bym zostawiła nową kurtkę,
ta była taka tylko o walorze sentymentalnym, bo już od dawna przemakała, a
szwy wypuszczały niteczki... Może to i fajnie, że powędrowała gdzieś dalej
górami z kimś, komu się przyda?

;)

Joanna

Data: 2009-08-04 22:08:51
Autor: Marcin Kysiak
Kradzieże na Słowacji - ostrzeż enie
Franz pisze:
Startowaliśmy z Franzem wczesnym rankiem

Franz, ilu Ciebie jest? Nawet wczesnym rankiem?

Pzdr,
M.

--
Marcin Kysiak
Galeria fotografii: http://www.marcinkysiak.pl
email: mkysiak@gmail.com skype: marcin_kysiak

Data: 2009-08-12 12:36:01
Autor: Franz
Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie
Użytkownik "Marcin Kysiak"
Startowaliśmy z Franzem wczesnym rankiem

Franz, ilu Ciebie jest? Nawet wczesnym rankiem?

 Siła nas jest! ;)
A szczegóły są pod adresem: http://wfs.freehost.pl/Julij06/RSkrlat.html
--
Pozdrawiam,
Franz
http://wfs.freehost.pl - Alpy,Dolomity,Karpaty,Bałkany ale i coś z dalekiego świata...
http://wfs.cba.pl - też góry...

Data: 2009-07-25 11:34:18
Autor: Sheep
Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie
W dniu 23 lip 2009, o godzinie 19:04, Cezary Cezary napisał(a):

Łażę po górach na Słowacji od 20 lat i pierwsze słyszę,
żeby
zostawiać kurtkę bo się nie chciało nieść. Przyznaje szczerze jestem
złodziejem i to POLAKIEM, bo ja pod Rozsudcem zobaczywszy takie
kurtki
pomyślałbym, że ktoś na postoju zdjął i zapomniał zabrać te kurtki,
więc
logicznie zabrałbym je na dół pytając czy ktoś nie zostawił ich, bo
dymać z
dołu na Rozsutec to często ponad siły przecież !!!! Na dole
zostawiłbym je
POD LAMPASOM i tyle.

To że pierwsze słyszysz, nie oznacza że inni tak nie mogą robić i tak
naprawdę to chyba nie Twoja sprawa, prawda? Bo ja np. pierwsze słyszę żeby
tak ktoś rozumował. Proponuję Ci zastanowić się nad swoim podejściem, bo
jeśli bym coś gdzieś zostawiła, poszłabym szukać tej rzeczy właśnie tam,
gdzie ją miałam ostatni raz, a nie gdzieś "na dół". Twój pomysł ze
znoszeniem jest doprawdy absurdalny, bo niby dlaczego ktoś miałby schodzić
gdzieś tam na dół, w dodatku w to samo miejsce co Ty i jeszcze wypytywać
Bóg wie gdzie... Dobrze by było nie myśleć w ten sposób za innych, bo może
się okazać, że narobisz więcej złego niż dobrego, a właściciel "zguby"
wróci na miejsce gdzie ją zostawił, nic nie zastanie, zdołuje się polskim,
słowackim czy innym złodziejstwem i ruszy lżejszy o zgubioną rzecz dalej.
Najlepiej chyba nie ruszać nie swoich rzeczy - nie sądzisz? Skoro ktoś
zostawił, widocznie miał powód i nic Ci do tego.

Data: 2009-07-25 17:20:03
Autor: j
Kradzieże na Słowacji - ostrzeż enie
  Dobrze by było nie myśleć w ten sposób za innych, bo może
się okazać, że narobisz więcej złego niż dobrego, a właściciel "zguby"
wróci na miejsce gdzie ją zostawił, nic nie zastanie, zdołuje się polskim,
słowackim czy innym złodziejstwem i ruszy lżejszy o zgubioną rzecz dalej.
Najlepiej chyba nie ruszać nie swoich rzeczy - nie sądzisz? Skoro ktoś
zostawił, widocznie miał powód i nic Ci do tego.


Uzmyslowiłaś mi że popelniłem onegdaj ogromny błąd podnosząc z ziemi cudzy chlebak-saszetkę z portfelem, aparatem fot itp. i odnosząc go do najbliższego schroniska. Nieważne że właściciel byl mi niezmiernie wdzięczny. Przecież miało być mi nic do tego.

niecozniesmaczony j

Data: 2009-07-26 12:39:43
Autor: Sheep
Kradzieże na Słowacji - ostrzeż enie
W dniu 25 lip 2009, o godzinie 17:20, j napisał(a):

Uzmyslowiłaś mi że popelniłem onegdaj ogromny błąd podnosząc z ziemi cudzy chlebak-saszetkę z portfelem, aparatem fot itp. i odnosząc go do najbliższego schroniska. Nieważne że właściciel byl mi niezmiernie wdzięczny. Przecież miało być mi nic do tego.

Skoro był Ci wdzięczny to w tym przypadku pewnie nie popełniłeś. Ja
proponowałam jednak spojrzeć na to z drugiej strony w odpowiedzi na post w
którym Cezary napisał, że zniósłby znalezioną kurtke na dół i ogólnie
odnoszenie gdzieś czyichś rzeczy uważa za oczywiste. Weź zatem pod uwagę,
że nie dla wszystkich jest to oczywiste. Bo może autorce wątku Joannie i
jej znajomym też ktoś chciał oddać taką "przysługę", a w efekcie nie mają
kurtek... Pzdrw
Sheep

Kradzieże na Słowacji - ostrzeżenie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona