Data: 2011-02-09 23:08:49 | |
Autor: Kwik | |
Krakow - Toskania | |
W dniu 2011-02-09 18:27, Jakub Jewuła pisze:
Wybieram sie do Toskanii i zastanawiam jak jechac. Czolem, Wiadomo ktoredy, czyli ktoredy? Ja osobiscie polecalbym Ci taka trase - http://tiny.pl/hcsjn testowalem ja dwukrotnie i naprawde jest ok. Z tym ze google klamie, bo od granicy PL/SK zaczyna sie autostrada. Zatem jedyne odcinki niedwupasmowe sa miedzy Belkiem a Chalupkami oraz Breclaviem a Wilfersdorfem. Ten drugi kawalek jest naprawde super, bardzo wygodnie sie jedzie w wiekszosci (oczywiscie poza terenem zabudowanym). Nikt Ci nie da jednoznacznej odpowiedzi. To zalezy od Ciebie, jak lubisz jezdzic a nawet - od tego jak bedziesz sie czul danego dnia. Uwazam ze w miare spokojnie da sie jednym skokiem, srednia na tej trasie powinna oscylowac wokol 100km/h wiec w 15h z tankowaniem i jakimis pauzami sie zamkniesz. Osobiscie rozwazylbym wyjazd wczesnym wieczorem (ok. godz 18), ale ja lubie jezdzic w nocy. Wtedy Brno i Wieden mijasz w srodku nocy, a Wenecje - bardzo wczesnym rankiem. Pozdro, Kwik |
|
Data: 2011-02-10 07:48:14 | |
Autor: Jakub Jewuła | |
Krakow - Toskania | |
Użytkownik "Kwik" <kwik@interia.pl> napisał w wiadomości news:iiv3af$hhe$1usenet.news.interia.pl...
W dniu 2011-02-09 18:27, Jakub Jewuła pisze: Tak mysle jechac. Chyba podziele na dwie czesci i zrobie przystanek nad Osiacher See http://tiny.pl/hcsld moze nawet na dwa dni sie zatrzymam - ladna okolica, mozna pospacerowac... Pierwszy etap 800km, drugi 550km - w sam raz. Dzieki za odpowiedzi. q |
|