Witam.

Ostatnio coraz gorzej o kredyt w CHF, są oferowane w PLN oraz w Euro.
Ciekawie, bo rata w EUR wynosi troszkę mniej niż w PLN.
Inna sprawa, przyjmujemy euro w 2012 (no tak mniej/wiecej) i złotówka i tak znika a ciekawe jak banki to przeliczą.

Więc może kredycik w euro brać?

Co Wy na to?

Pozdrawiam.

--
Irokez

Irokez wrote:

Witam.

Więc może kredycik w euro brać?

Rowniez mam dylemat euro vs. pln
W moim przypadku rata  kredytu w euro jest ok 150 plnow nizsza. Czyli niemalo.  Pomijajac ryzyko kursowe wystepujace podczas splaty kredytu musisz tez brac pod rozwage zzmiany kursu euro jakie pojawiua sie od chwili zarejestrowania umowy (bo wtedy banki najczesciej przeliczaja kwote zlotowek kredytu na walute). Od tego momentu Twoj kredyt jest juz "prowadzony" w euro i jesli wyplata  tego  sie  kredytu nastepuje w transzach  a kurs euro spadnie to moze sie okazac, ze zlotowek masz mniej niz Ci potrzeba!. Przy obecnych wahaniach kursow tego zjawiska balbym sie najbardziej. Te braki moga dojsc do kilkunastu tysiecy pln! ( mam na mysli kredyt na poziomie 250-300 kpln)
No i majac powyzsze na uwadze nie wiem co począć :(


--
pozdr
Wojtek

Dnia Sat, 02 May 2009 20:11:40 +0200, Laphroaig <moj.login@vp.pl> wklepał(-a):

Rowniez mam dylemat euro vs. pln
W moim przypadku rata  kredytu w euro jest ok 150 plnow nizsza. Czyli niemalo. 

Niemało to może jest jak rata wynosi np. 600 zł. A ile procent Twojej raty to
wychodzi? Warto ryzykować dla 150 zł miesięcznie?

--
Sławomir Szyszło
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/

Sławomir Szyszło wrote:

Dnia Sat, 02 May 2009 20:11:40 +0200, Laphroaig <moj.login@vp.pl> wklepał(-a):

Niemało to może jest jak rata wynosi np. 600 zł. A ile procent Twojej raty to
wychodzi? Warto ryzykować dla 150 zł miesięcznie?

rata dla kredytu w PLN ok 1600 a dla kredytu w euro to 1450. I sklaniam sie do wniosku, ze nie warto ryzykowac. Bo latwiej mi co miesiac dolozyc 150  niz jednorazowo 15000 pln.

--
pozdr
Wojtek

Laphroaig pisze:

Rowniez mam dylemat euro vs. pln
W moim przypadku rata  kredytu w euro jest ok 150 plnow nizsza. Czyli niemalo.  Pomijajac ryzyko kursowe wystepujace podczas splaty kredytu musisz tez brac pod rozwage zzmiany kursu euro jakie pojawiua sie od chwili zarejestrowania umowy (bo wtedy banki najczesciej przeliczaja kwote zlotowek kredytu na walute). Od tego momentu Twoj kredyt jest juz "prowadzony" w euro i jesli wyplata  tego  sie  kredytu nastepuje w transzach  a kurs euro spadnie to moze sie okazac, ze zlotowek masz mniej niz Ci potrzeba!.

a to zależy od banku - są kredyty walutowe i indeksowane do walut...

Przy obecnym kursie euro skłaniałbym się właśnie ku takiemu kredytowi...

Radzik wrote:

a to zależy od banku - są kredyty walutowe i indeksowane do walut...

W bankach, ktore odwiedzilem (DB, Nordea, DnB Nord, mBank) obowiazuje taka zasada jak opisalem wczesniej. Czyli w momencie wyplaty mozesz dostac mniej niz Ci potrzeba.

--
pozdr
Wojtek

Użytkownik "Laphroaig" <moj.login@vp.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:gtjncp$g2m$1@news.onet.pl...

Radzik wrote:

a to zależy od banku - są kredyty walutowe i indeksowane do walut...

W bankach, ktore odwiedzilem (DB, Nordea, DnB Nord, mBank) obowiazuje taka zasada jak opisalem wczesniej. Czyli w momencie wyplaty mozesz dostac mniej niz Ci potrzeba.

tak samo mozesz tez dostac wiecej, wiec zaden to argument,
ja wylicyzlem ze nawet jak by euro poszlo do 5 pln to w zasadzie
rata wyjdzie ci podobna jak w pln

Radosław HORODNICZY wrote:

tak samo mozesz tez dostac wiecej, wiec zaden to argument,

Niestety, w DB wiecej nie dostaniesz (w innych bankach tego nie badalem ale spodziewam sie, ze jest podobnie) a jedynie skroca Ci okres kredytowania

--
pozdr
Wojtek

On Sun, 03 May 2009 21:59:49 +0200, Laphroaig <moj.login@vp.pl> wrote:

Radosław HORODNICZY wrote:

tak samo mozesz tez dostac wiecej, wiec zaden to argument,

Niestety, w DB wiecej nie dostaniesz (w innych bankach tego nie badalem ale spodziewam sie, ze jest podobnie) a jedynie skroca Ci okres kredytowania

Oczywiście, że nie dostaniesz więcej. Ja mam kredyt denominowany we
frankach i ostatnia transza powinna byc znacząco większa właśnie ze
względu na kurs. Ale otrzymałem tylko kwotę wnioskowaną w PLN. To
przecież z resztą logiczne. Kredyt brany jest w złotówkach, a tylko
denominowany we frankach.

--
Pozdrawiam,
Piotrek vel. Sneakers

Laphroaig pisze:

W bankach, ktore odwiedzilem (DB, Nordea, DnB Nord, mBank) obowiazuje taka zasada jak opisalem wczesniej. Czyli w momencie wyplaty mozesz dostac mniej niz Ci potrzeba.

to złe banki odwiedziłeś...

Radzik wrote:

Laphroaig pisze:

to złe banki odwiedziłeś...

No dobra, ale mogles tez podpowiedziec jakie warto odwiedzic. Pytamboniewiem
Poczytalem o kredytach i te przeze mnie wymienione daja dobre warunki (tak mi sie wydawalo). Inne albo nie kredytuja w mojej okolicy albo tylko inwestycje zakonczone. Jak wiesz cos o banku, ktory traktuje kredyty tak aby ewentualnie nie stracic przy wyplacie transzy to sie podziel ta wiedza

--
pozdr
Wojtek

Laphroaig pisze:

No dobra, ale mogles tez podpowiedziec jakie warto odwiedzic.

kredyty indeksowane do walut obcych ma Polbank - jakie by nie były zmiany kursów to i tak dostaniesz taką kwotę w PLN jaka jest w decyzji kredytowej i umowie. Kwota w walucie obcej pojawia się tylko na harmonogramie spłaty już po wypłacie kredytu...

Radzik wrote:

kredyty indeksowane do walut obcych ma Polbank - jakie by nie były

Thx

Radzik <radzik@radzik.pl> writes:

a to zależy od banku - są kredyty walutowe i indeksowane do walut...

Kredyt (albo depozyt) indeksowany jakims wskaznikiem: oprocentowanie
(lub zysk/koszt) jest uzalezniony od zmian wartosci wskaznika (+/- marza
banku itp). Sam wskaznik nie jest jednak przedmiotem transakcji,
w szczegolnosci bank nie sprzedaje ani nie kupuje go od klienta, wiec
nie ma w przypadku kredytow/depozytow indeksowanych "spreadu" na
kupnie/sprzedazy.

To gdzie taki dostane?
--
Krzysztof Halasa

Irokez pisze:

Witam.

Ostatnio coraz gorzej o kredyt w CHF, są oferowane w PLN oraz w Euro.
Ciekawie, bo rata w EUR wynosi troszkę mniej niż w PLN.
Inna sprawa, przyjmujemy euro w 2012 (no tak mniej/wiecej) i złotówka i tak znika a ciekawe jak banki to przeliczą.

Nic nie przeliczą. Twoje zadłużenie wyrażone jest przecież w euro.
Masz powiedzmy 150 000 euro długu w chwili konwersji PLN -> EUR
i nadal tyle będziesz miał. Módl się tylko, żeby kurs wymiany
złotówki na euro był jak najniższy bo Twoja pensja wyrażona w euro
będzie wtedy wyższa i łatwiej będzie Ci spłacać raty.
To samo się tyczy kredytów frankowych. Tyle, że franki zamiast
za złote będzie się kupować za euro. I też lepiej żeby było tych
euro w portfelu więcej.

Użytkownik "Irokez" <henric8@op.pl> napisał w wiadomości news:gti0pn$vlu$1news.onet.pl...

Absolutnie, ale to absolutnie nie brałbym obecnie kredytu w EUR.

MarekZ pisze:

Użytkownik "Irokez" <henric8@op.pl> napisał w wiadomości news:gti0pn$vlu$1news.onet.pl...

Absolutnie, ale to absolutnie nie brałbym obecnie kredytu w EUR.

z jakiego powodu?

Użytkownik "kk" <dplusNOSPAM@tlen.pl> napisał w wiadomości news:gtjii5$3ig$1news.onet.pl...

z jakiego powodu?

W mojej ocenie prawdopodobieństwo znacznego wzrostu EURPLN jest wyższe niż spadku.

Poza tym biorąc kredyt w EUR dajesz bankowi do ręki dodatkowe instrumenty typu spread i możesz"zostać na nieruchomości", tak jak to się przytrafiło niektórym kredytobiorcom w CHF.

MarekZ pisze:

Użytkownik "kk" <dplusNOSPAM@tlen.pl> napisał w wiadomości news:gtjii5$3ig$1news.onet.pl...

z jakiego powodu?

W mojej ocenie prawdopodobieństwo znacznego wzrostu EURPLN jest wyższe niż spadku.

Poza tym biorąc kredyt w EUR dajesz bankowi do ręki dodatkowe instrumenty typu spread i możesz"zostać na nieruchomości", tak jak to się przytrafiło niektórym kredytobiorcom w CHF.

spread rozumiem, ale sądzę, że euro już wyżej wzrosnąć nie może - nie ma chyba do tego przesłanek, w końcu nie jesteśmy taką słabą gospodarką.

Użytkownik "kk" <dplusNOSPAM@tlen.pl> napisał w wiadomości news:gtjra6$pbu$2news.onet.pl...

spread rozumiem, ale sądzę, że euro już wyżej wzrosnąć nie może - nie ma chyba do tego przesłanek, w końcu nie jesteśmy taką słabą gospodarką.

Czas pokaże. Ja uważam, że może wzrosnąć i że wzrośnie.

kk pisze:

spread rozumiem, ale sądzę, że euro już wyżej wzrosnąć nie może - nie ma chyba do tego przesłanek, w końcu nie jesteśmy taką słabą gospodarką.

Słabsze gospodarki od naszej to chyba są tylko na wschodzie, o infrastrukturze nie wspominając (np. drogi itp.).

IMO kredyt w innej walucie niż PLN to całkowita loteria aczkolwiek obecnie uważam, że euro znacznie wzrosnąć nie powinno i średnio wyjdzie 4,5 PLN.


--
Mithos

On 2009-05-03, Mithos <fake@adres.pl> wrote:

[...]

IMO kredyt w innej walucie niż PLN to całkowita loteria aczkolwiek obecnie uważam, że euro znacznie wzrosnąć nie powinno i średnio wyjdzie 4,5 PLN.

Kredyt w walucie jest dobrym rozwiązaniem jak się w obcej walucie zarabia.
Najlpiej w docelowej, ale IMHO każda z głównych (CHF, EUR, GBP, USD) się
do tego nadaje, bo złotówka się bardzo podobnie w stosunku do nich zachowuje.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

a ja zarabiam w euro w niemczech i zaden bank niemiecki nie da mi kredytu na nieruchomosc w polsce. zostaje mi jedyna mozliwosc kredyt w euro w polsce albo zlotowkowego w polsce i do tego nie moge go splacac w euro! znacie moze taki bank ktory to oferuje?

pozdrawiam

IMO kredyt w innej walucie niż PLN to całkowita loteria aczkolwiek obecnie uważam, że euro znacznie wzrosnąć nie powinno i średnio wyjdzie 4,5 PLN.

Kredyt w walucie jest dobrym rozwiązaniem jak się w obcej walucie zarabia.
Najlpiej w docelowej, ale IMHO każda z głównych (CHF, EUR, GBP, USD) się
do tego nadaje, bo złotówka się bardzo podobnie w stosunku do nich zachowuje.

Mithos <fake@adres.pl> writes:

Słabsze gospodarki od naszej to chyba są tylko na wschodzie, o
infrastrukturze nie wspominając (np. drogi itp.).

Slabosc gospodarki ma tylko taki sobie zwiazek z ruchami kursow walut
:-)

IMO kredyt w innej walucie niż PLN to całkowita loteria

Oczywiscie.
Generalnie, kredyt w dowolnej walucie to calkowita loteria.
Tak samo z depozytami zreszta.
--
Krzysztof Halasa

kk pisze:

MarekZ pisze:

spread rozumiem, ale sądzę, że euro już wyżej wzrosnąć nie może - nie ma chyba do tego przesłanek, w końcu nie jesteśmy taką słabą gospodarką.

Cofnij się jakieś 1/2 roku wstecz i poczytaj opinie nt prognoz kursu PLN do EUR i USD. Wtedy $ kosztował prawie 3 PLN i też wokoło trąbiono, że drożej być nie może.

--
Pete

Jeden powód to np. marża - dla kredytu w EUR 3%- 3,8 a dla PLN 1,9-2,5 %

Po wejsciu Polski do strefy Euro kredyt w PLN zostanie przewalutowany np. po kursie 4pln i marża zostaje np.2% bo jest stała przez cały okres kredytowania. Do tej marży doliczą nam wtedy EUR LIBOR i mamy mniejsze raty. W stosunku do dziś WIBOR3M; WIBOR6M + marża.

A jak ma sie dziś kredyt w EUR to masz marżę 3% lub wiecej i EUR LIBOR masz teraz mniejszą rate o 150 PLN jak wejdziemy do stefy EURO nic sie nie zmieni marża zostaje ta sama, EUR LIBOR jedynie zapewne spadnie.

Wiec lepiej brać w PLN z niższą marżą teraz a jak wejdzieiemy do EURO - zaoszczędzi się, mało tego nietrzeba sie teraz jeszcze martwić kursem itp itd.

Nie warto, a potem znowu się wszyscy przejadą jak na CHF - gra nie warta świeczki.

Marcin.S

Użytkownik "kk" <dplusNOSPAM@tlen.pl> napisał w wiadomości news:gtjii5$3ig$1news.onet.pl...

MarekZ pisze:

Użytkownik "Irokez" <henric8@op.pl> napisał w wiadomości news:gti0pn$vlu$1news.onet.pl...

Absolutnie, ale to absolutnie nie brałbym obecnie kredytu w EUR.

z jakiego powodu?

Większość kredytobiorców wychodzi jednak na spłatach kredytów indeksowanych/denominowanych w CHF do przodu (np. Libor 3M CHF to ułamek procenta, marże były też poniżej procenta) mimo drastycznego wzrostu kursu od lata 2008 r.
JaC


-- -- -

Nie warto, a potem znowu się wszyscy przejadą jak na CHF - gra nie warta świeczki.

"ąćęłńóśźż" news:h100rs$6d$1news.wp.pl

[wyciąłem]

Nauczysz się odpowiadać pod cytatem, czy to cię przerasta?

On 2009-06-13, Valdi.Pavlack <Valdi.Pavlack@PSL.NOspam.pl> wrote:

[...]

[wyciąłem]

Nauczysz się odpowiadać pod cytatem, czy to cię przerasta?

On to po prostu robi specjalnie.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

"Wojciech Bancer" news:slrnh374b7.3nk.proteuspl-test.org

> Nauczysz się odpowiadać pod cytatem, czy to cię przerasta?

On to po prostu robi specjalnie.

Teraz, kiedy widzę jakim nickiem się posługuje na grupach dochodzę do
wniosku, że masz rację w 100% :)