Data: 2009-07-17 01:15:29 | |
Autor: Konrad | |
Kredyt w z³otówkach, euro czy frankach? | |
Domyœlam siê, ¿e co osoba to inne zdanie na ten temat, ale poniewa¿ sam jestem w tej sprawie ca³kowicie zielony, to chcia³bym przeczytaæ co s¹dz¹ osoby, które lepiej znaj¹ siê na rzeczy.
Przymierzam siê do wziêcia kredytu na mieszkanie na okres ok. 20-30 lat. Jak wiadomo w miêdzy czasie nast¹pi przejœcie ze z³otówek na euro. W zwi¹zku z tym w jakiej walucie najlepiej wzi¹œæ kredyt: z³otówki, euro czy mo¿e frank szwajcarski? Jakie s¹ wady i zalety ka¿dego z tych trzech wariantów? Rozumiem, ¿e z³otówka jest najmniej ryzykowna? Ale czy na pewno, skoro za kilka lat przejdziemy na euro? A mo¿e frank, o którym ostatnio by³o tak g³oœno? Z góry dziêkujê za podpowiedzi wraz z argumentacj¹ :) K. |
|
Data: 2009-07-17 19:10:50 | |
Autor: Wwieslaw | |
Kredyt w z³otówkach, euro czy f rankach? | |
Konrad wrote:
> Przymierzam siê do wziêcia kredytu na mieszkanie na okres ok. 20-30 lat. Jak wiadomo w miêdzy czasie nast¹pi przejœcie ze z³otówek naAle nie wiadomo czy blizej poczatku czy konca tego okresu (moze w ogole), ani po jakim kursie. > W zwi¹zku z tym w jakiej walucie najlepiej wzi¹œæ kredyt: z³otówki, euro czy mo¿e frank szwajcarski?Moje osobiste preferencje: EUR->PLN->CHF Dlaczego EUR: Bo rata kredytu w relacji do zarobkow moim zawodzie w strefie EUR jest niska. W razie katastrofalnie kiepskiego kursu zlotowki pojade do strefy EUR i bez problemu zarobie na siebie i ta rate. Nie ma problemu z dostepnoscia EUR na wypadek splaty w walucie. Dlaczego PLN: Bo, szczegolnie w przypadku zakupow spekulacyjnych badz srednioterminowych, pozwala przewidziec kapital pozostaly do splaty, a wysokosc raty jest stabilna. Dlaczego raczej nie w CHF Obecnie pozbawiony wiekszosci zalet. Spore spready, stopy procentowe eksktremalnie niskie (nie ma z czego spadac -> moze predzej wzrosnac ;). Wysoki kurs moze byc magnesem, ale gwarancji umacniania sie zlotowki nie ma. Ciezko o dochody w tej walucie. Kurs mocno skorelowany z kursem EUR, wobec czego preferuje EUR (patrz wyzej). Jakie s¹ wady i zaletyW sensie ryzyka walutowego - tak (brak), w sensie ryzyka stopy procentowej - tu jest IMO gorzej. > Ale czy na pewno, skoro za kilka lat przejdziemy na euro? Na pewno? A mo¿e frank, o którym ostatnio by³o tak g³oœno? Bonus :) Przy kredycie w walucie (dowolnej) bardzo mocno polecam zdyscyplinowane odkladanie kwoty "oszczednosci na racie", tj. jesli rata w PLN miala byc 2000, a w EUR jest 1500, to 500 zlotych co miesiac konsekwentnie nalezy odkladac. Taka rezerwa kursowa moze byc nieoceniona w przypadku zalamania PLN. Uzupelniajaco mozna z tej rezerwy nabywac walute w okresach kiedy jej kurs jest nizszy od kursu po ktorym wyplacono kredyt. Jezeli nie bedzie potrzeby skorzystac z rezerwy, to bedzie mozliwosc wczesniejszego splacenia kredytu albo sfinansowania podrozy dookola swiata. Nie polecam inwestowania "rezerwy" w agresywne instrumenty, co swego czasu promowaly expandery i olpen fajansy - ta rezerwa ma w wysokim stopniu gwarantowac pokrycie roznic w racie czy tez calych rat w razie braku dochodow. W funduszu akcyjnym mozesz miec dzisiaj rownowartosc 12 rat, a za miesiac tylko 6. Ci, ktorzy mieli splacic "30 letni kredyt po 10 latach" z "inwestycji w fundusze", moga byc aktualnie lekko spieci - nie dosc ze raty wzrosly, to fundusze sa gowno warte. Dlugoterminowo - moze wzrosna, a co jesli szczesliwy nabywca jutro straci robote i bedzie musial siegnac do rezerwy? Wieslaw |
|
Data: 2009-07-17 19:21:22 | |
Autor: Wwieslaw | |
Kredyt w z³otówkach, euro czy f rankach? | |
Wwieslaw wrote:
Dlaczego PLN: Uzupelnienie: w PLN "rodzina na swoim" wyglada bardzo dobrze przez pierwsze 8 lat. Gdybym mial taka mozliwosc to bym bral w pierwszej kolejnosci wlasnie ta oferte, a pozniej refinansowal pod koniec okresu objetego doplatami. Wieslaw |
|