Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   Kredytówka w skarbonce?

Kredytówka w skarbonce?

Data: 2021-04-30 00:18:12
Autor: Michal Jankowski
Kredytówka w skarbonce?
Tyle lat z citkiem, a ostatnio dużo robią, żeby mnie zniechęcić... A to wymówią, a to jakieś płaskie gówno :) zamiast karty przyślą. I do tego podobno mają w ogóle się sprzedać...

Tak sobie pomyślałem, że może warto poszukać gdzie indziej. A skoro i tak mam konto w skarbonce od 35 lat, to może tam?

Miał ktoś w ręku tę ich Mastercard Platinum? Plusy tam niejakie widzę - bezprowizyjne przewalutowania, ubezpieczenia (chyba nie całkiem bezwartościowe :) )...

Są jakieś kruczki, których nie widzę? Powiedzmy, że 125 zł opłaty rocznej mogę przełknąć...

   MJ

Data: 2021-04-30 08:32:42
Autor: Dawid Rutkowski
Kredytówka w skarbonce?
piątek, 30 kwietnia 2021 o 00:18:18 UTC+2 Michal Jankowski napisał(a):

Miał ktoś w ręku tę ich Mastercard Platinum? Plusy tam niejakie widzę - bezprowizyjne przewalutowania, ubezpieczenia (chyba nie całkiem bezwartościowe :) )... Są jakieś kruczki, których nie widzę? Powiedzmy, że 125 zł opłaty rocznej mogę przełknąć...

Tylko 125? ZTCP kosztuje więcej, chyba że już uwzględniłeś Twoje roczne obroty.
Dla tej karty były dość często promocje z kupą punktów priceless specials na start, więc jak się nie śpieszysz to poczekaj z wnioskiem aż znów taka promo będzie.

KK ogólnie warto mieć w innym banku niż konto, na wypadek jakiejś awarii.
Choć oczywiście jest jedna zaleta - _zwykle_ nie trzeba donosić dokumentów dochodowych, kredyt dają na podstawie historii konta. Ale skarbonka jest bytem samym w sobie i mogą mieć na ten temat inne zdanie ;P

Zdecydowaną zaletą tej KK jest brak rżnięcia przy transakcjach zagranicznych - jeśli ktoś korzysta, to nawet opłata 250zł zwraca się przy płatnościach zagranicznych większych niż 5k (przyjmując średnie rżnięcie 5%). Jedyną konkurencją jest tu kredytówka visa getoutu.

Z innych KK łatwych do uzyskania i do bezpłatności, a nawet z promo, jak zwykle polecam:
a) santander - teraz jest promo dla kart visa, 100 za wyrobienie karty dodatkowej, 100 za wzięcie pożyczki (można zaraz spłacić) i do 600 moneyback 1% na rok (czyli po max. 50zł miesięcznie)
- visę silver dadzą każdemu, wystarczy zaświadczenie o zarobkach
- visę platinum na klik może mieć każdy, tak z ulicy to kiedyś wymagali dochodu >10k/mc (choć minimalny limit tylko 10k), ale próbować można - tutaj ubezpieczenie podróżne zagraniczne oraz assistance - lekarz i hydraulik - i priorty pass bezpłatnie 4 razy w roku.
Ew. jak się nie uda visy platinum, a zależy na ubezpieczeniu, to jest jeszcze mc world, dają każdemu - a jak potem będziesz chciał "zrezygnować" i dobrze zagadasz, to wymienią na platynę.
Wszystkie karty bezpłatne przy 10 pyk/mc, liczą się również transakcje kartami dodatkowymi oraz komórą. Karty dodatkowe bezwarunkowo darmowe.
b) mille - promo z 300zł voucherów do biedronka, ale tylko karta Mastercard Impresja. Inne ciekawe to gold i platinum - z ubezpieczeniem podróżnym i assistance (ale lekarz tylko nagłe wypadki), platinum ma większą sumę ubezpieczeń podróżnych (oczywiście tylko zagranica). Tutaj te podróżne bardzo łatwo się aktywuje.
Karty bezpłatne przy 5 pyk/mc, dodatkowe bezpłatne też za 5 pyk/mc.
Na visę platinum trzeba mieć zdolność na limit 20k.

Data: 2021-04-30 18:23:34
Autor: Michal Jankowski
Kredytówka w skarbonce?
W dniu 30.04.2021 o 17:32, Dawid Rutkowski pisze:
piątek, 30 kwietnia 2021 o 00:18:18 UTC+2 Michal Jankowski
napisał(a):

Miał ktoś w ręku tę ich Mastercard Platinum? Plusy tam niejakie
widzę - bezprowizyjne przewalutowania, ubezpieczenia (chyba nie
całkiem bezwartościowe :) )...

Są jakieś kruczki, których nie widzę? Powiedzmy, że 125 zł opłaty rocznej mogę przełknąć...

Tylko 125? ZTCP kosztuje więcej, chyba że już uwzględniłeś Twoje
roczne obroty.

No właśnie uwzględniłem. :)

Na 125 mam bez trudu, na 0 to jednak nie dam rady tyle wydać.

Dla tej karty były dość często promocje z kupą punktów priceless
specials na start, więc jak się nie śpieszysz to poczekaj z wnioskiem
aż znów taka promo będzie.


Dobrze wiedzieć.

KK ogólnie warto mieć w innym banku niż konto, na wypadek jakiejś
awarii.

No kont mam więcej niż jedno tak czy owak. :)

   MJ

Data: 2021-05-01 06:33:52
Autor: Marcin Mokrzycki
Kredytówka w skarbonce?
piątek, 30 kwietnia 2021 o 17:32:43 UTC+2 Dawid Rutkowski napisał(a):
Zdecydowaną zaletą tej KK jest brak rżnięcia przy transakcjach zagranicznych - jeśli ktoś korzysta, to nawet opłata 250zł zwraca się
przy płatnościach zagranicznych większych niż 5k (przyjmując średnie
rżnięcie 5%). Jedyną konkurencją jest tu kredytówka visa getoutu.

A ja polecę przyjrzenie się karcie Visa Platinum w BNP Paribas:
- brak prowizji za przewalutowanie,
- niski próg zwolenienia z opłaty rocznej (36 tys./rok) w stosunku do
podobnych kart,
- 4 bezpłatne wejścia do saloników lotniskowych w roku,
- jest jakieś ubezpieczenie podróżne, nie sprawdzałem szczegółów, ale
chyba nawet niezłe,
- program lojalnościowy, który pozwala odzyskać kilka stówek rocznie.

Data: 2021-05-01 13:47:23
Autor: Dawid Rutkowski
Kredytówka w skarbonce?
sobota, 1 maja 2021 o 15:33:53 UTC+2 Marcin Mokrzycki napisał(a):
piątek, 30 kwietnia 2021 o 17:32:43 UTC+2 Dawid Rutkowski napisał(a): > Zdecydowaną zaletą tej KK jest brak rżnięcia przy transakcjach > zagranicznych - jeśli ktoś korzysta, to nawet opłata 250zł zwraca się > przy płatnościach zagranicznych większych niż 5k (przyjmując średnie > rżnięcie 5%). Jedyną konkurencją jest tu kredytówka visa getoutu.
A ja polecę przyjrzenie się karcie Visa Platinum w BNP Paribas:

Przyjrzałem się.

- brak prowizji za przewalutowanie,

Promocja z gwarancją na 2 miesiące - ale w sumie wszystko w banku jest gwarantowane max. na 2 miesiące.
Tylko wcale nie jestem pewien, że to oznacza brak rżnięcia.
Promo zwalnia jedynie z prowizji wynoszącej 2%.
A znając banki i życie, przy takiej prowizji walutą rozliczeniową jest euro - co oznacza rżnięcie na kursie banku 3-4%.
Tak że sprawdź walutę rozliczeniową przed dalszym zachwalaniem.

- niski próg zwolenienia z opłaty rocznej (36 tys./rok) w stosunku do podobnych kart,

Santander 10 transakcji miesięcznie (liczą się też karty dodatkowe), mille 5.
A we francuzie dla karty dodatkowej trza wykręcić dodatkowe 18k - i każda karta liczona osobno.

- 4 bezpłatne wejścia do saloników lotniskowych w roku,

Jest, ale to jakieś "dragon pass" - słyszał coś ktoś o tym?
I zamiast karty jest apka wymagana.

- jest jakieś ubezpieczenie podróżne, nie sprawdzałem szczegółów, ale chyba nawet niezłe,

Dość łatwa aktywacja, warunków nie sprawdzałem.
Jedynie ten, że nie działa w krajach z epidemią ;>

- program lojalnościowy, który pozwala odzyskać kilka stówek rocznie.

To zależy ile wydajesz.
Zwrot na poziomie 1% (wydany 1zł to 2pkt, 10k punktów - czyli 5k wydatków - to nagroda na poziomie myszki bezprzewodowej czy poduszki), ale tylko w nagrodach rzeczowych.
Oczywiście lepsze to niż priceless spevials, ale wolę promo santandera.

Obecnie też promo bez opłat za wydanie, więc na rok można wziąć na test. Również tego, co proponują przy zamykaniu - santander daje 2% moneyback na 4 miesiące ;>
W bnp mam ofertę "na klik" (tylko za zwroty na debetówkę ;) to sobie sprawdzę, czy dostanę KK "premium" bez dokumentów. Przez net się nie da zamówić.

Data: 2021-05-01 15:46:46
Autor: Marcin Mokrzycki
Kredytówka w skarbonce?
sobota, 1 maja 2021 o 22:47:24 UTC+2 Dawid Rutkowski napisał(a):
> - brak prowizji za przewalutowanie,
Promocja z gwarancją na 2 miesiące - ale w sumie wszystko w banku jest
gwarantowane max. na 2 miesiące. Tylko wcale nie jestem pewien, że to oznacza brak rżnięcia.. Promo zwalnia jedynie z prowizji wynoszącej 2%. A znając banki i życie, przy takiej prowizji walutą rozliczeniową jest
euro - co oznacza rżnięcie na kursie banku 3-4%. Tak że sprawdź walutę rozliczeniową przed dalszym zachwalaniem.

Mam tę kartę od sierpnia zeszłęgo roku. Rozliczenia transakcji zagranicznych
zgadzają się z kalkulatorem na stronie Visy co do grosza. Płatności m. in.
w EUR, USD i TRY.

> - niski próg zwolenienia z opłaty rocznej (36 tys./rok) w stosunku do
> podobnych kart,
Santander 10 transakcji miesięcznie (liczą się też karty dodatkowe),
mille 5.

To nie są karty bez-/niskospreadowe. Akurat platynową Visę Santandera też
mam.

> - 4 bezpłatne wejścia do saloników lotniskowych w roku,
Jest, ale to jakieś "dragon pass" - słyszał coś ktoś o tym?

Partner Visy, więc żadna wydmuszka. No i dla mnie uzupełnienie dla
PriorityPassa z Santandera. Większa szansa, że będzie salonik, gdy mam dwie
różne karty.

I zamiast karty jest apka wymagana.

Dla mnie to lepiej niż z PriorityPass. Tam konieczny jest plastik, a i tak
mam apkę, żeby sprawdzać dostępność i lokalizację saloników.

> - jest jakieś ubezpieczenie podróżne, nie sprawdzałem szczegółów, ale > chyba nawet niezłe,
Dość łatwa aktywacja, warunków nie sprawdzałem. Jedynie ten, że nie działa w krajach z epidemią ;>

Nie korzystałem, nie porównywałem z innymi ubezpieczeniami karcianymi, więc
się nie wypowiem.

> - program lojalnościowy, który pozwala odzyskać kilka stówek rocznie.
To zależy ile wydajesz.

Zakładam, że wydasz minimum te 36 tys., żeby nie płacić za kartę.
Zwrot na poziomie 1% (wydany 1zł to 2pkt, 10k punktów - czyli 5k wydatków
- to nagroda na poziomie myszki bezprzewodowej czy poduszki), ale tylko
w nagrodach rzeczowych.

Sprawdź sekcję vouchery w katalogu nagród. Punkty bez problemu wymienisz na
karty podarunkowe Allegro, to prawie jak gotówka ;-)
A są też: Decathlon, eBilet, Euro RTV AGD, Zalando i kilka innych..

W bnp mam ofertę "na klik" (tylko za zwroty na debetówkę ;) to sobie
sprawdzę, czy dostanę KK "premium" bez dokumentów. Przez net się nie da
zamówić.

U mnie załatwienie Visy Platinum zajęło ponad 2 miesiące i wymagało
opieprzenia kilku osób na infolinii. A mam w BNP Paribas rachunek (Premium - stara wersja) i wpływa tam moje wynagrodzenie. Miałem ofertę "na klik",
ale na kartę standardową.

Data: 2021-05-04 03:22:04
Autor: Dawid Rutkowski
Kredytówka w skarbonce?
niedziela, 2 maja 2021 o 00:46:47 UTC+2 Marcin Mokrzycki napisał(a):
sobota, 1 maja 2021 o 22:47:24 UTC+2 Dawid Rutkowski napisał(a): > > - brak prowizji za przewalutowanie, > Tak że sprawdź walutę rozliczeniową przed dalszym zachwalaniem.
Mam tę kartę od sierpnia zeszłęgo roku. Rozliczenia transakcji zagranicznych zgadzają się z kalkulatorem na stronie Visy co do grosza. Płatności m. in. w EUR, USD i TRY.

A to w takim razie wygląda to ładnie.
Ja póki co dowiedziałem się, że ich MC przeliczają via EUR (choć pani i tak musiała się z szefem skonsultować, w ściągawce miała, że via USD).

> > - niski próg zwolenienia z opłaty rocznej (36 tys./rok) w stosunku do > > podobnych kart, > Santander 10 transakcji miesięcznie (liczą się też karty dodatkowe), > mille 5.
To nie są karty bez-/niskospreadowe. Akurat platynową Visę Santandera też mam.

A, jeśli o to głównie chodzi, to rzeczywiście - nawet ew. opłata roczna zwraca się przy wydatkach zagranicznych 8k rocznie.
Ale jest jeszcze visa z getoutu - też zerowe rżnięcie na transakcjach zagranicznych, a darmowa za 5 pyk/mc. No ale to jest getout.

> Zwrot na poziomie 1% (wydany 1zł to 2pkt, 10k punktów - czyli 5k wydatków > - to nagroda na poziomie myszki bezprzewodowej czy poduszki), ale tylko > w nagrodach rzeczowych.
Sprawdź sekcję vouchery w katalogu nagród. Punkty bez problemu wymienisz na karty podarunkowe Allegro, to prawie jak gotówka ;-)

Prawie jak - aledrogo z tymi voucherami ma taki problem, że można tylko jeden wykorzystać przy jednym płaceniu.
No i przy wymianie na vouchery przelicznik zwrotu spada do 0,66% (choć rzeczowe nie osiągają 1%, raczej 0,8%) - oczywiście lepszy rydz niż nic.

> W bnp mam ofertę "na klik" (tylko za zwroty na debetówkę ;) to sobie > sprawdzę, czy dostanę KK "premium" bez dokumentów. Przez net się nie da > zamówić.
U mnie załatwienie Visy Platinum zajęło ponad 2 miesiące i wymagało opieprzenia kilku osób na infolinii. A mam w BNP Paribas rachunek (Premium - stara wersja) i wpływa tam moje wynagrodzenie. Miałem ofertę "na klik", ale na kartę standardową.

Zachęciłem mnie do spróbowania - rzeczywiście burdel w tym francuzie.
W weekend wypełniłem formularz, dziś od rana dzwonią - jak w końcu, za trzecim razem, telefon nie był głuchy, to się okazało, że pani dzwoni z promocją mc standard, ew. mc gold, i z promocją mambonus (stąd to wyżej wspomniane dowiedzenie się o walucie rozliczeniowej kart mc z bnp).
Jak zadzwonisz na infolinię "premium" to i tak trafiasz na zwykłą.
A jak chcesz KK to tylko biorą dane, a konsultant od KK zadzwoni w ciągu 2 dni.
Kurtałka, chyba takiego banku jeszcze nie widziałem.
Może trochę podobnie było w mBąku, gdzie sobie testowo przeszedłem ścieżkę wyrabiana KK - też "premium, bo tylko dla mających mkonto (wtedy było promo za darmo ;) - kazali przynieść pełną historię konta za 3 miesiące - a na pytanie, po co pełna, a nie tylko wpływy, odpowiedź była "bo tak". Na szczęście mówili o historii, nie o wyciągach, więc zrobiłem im historię z 6 miesięcy - ale z filtrem tylko wpływów wynagrodzenia. Zawsze mogę powiedzieć, że tam tylko wynagrodzenie wpływa, a ja sobie żyję z innej kasy - i będzie takie samo "bo tak". I okazało się, że taka "pełna historia" jak najbardziej wystarczy - choć jeszcze po drodze były jaja, jak przyniosłem pani do oddziału wydruk, a ta mi jeszcze kazała się logować do banku.... Tej karty w końcu nie wziąłem, ale było ciekawie - i ciekawe, ilu ludzie się na takie numery nabiera.

Nad tym premium bnp myślałem, żeby przekształcić wspólny i mieć debetówki do wszystkich bankomatów - no i różne od tych do kont indywidualnych - ale jak się dopytałem o wielowalutowość to mi z lekka przeszło, a potem wycofali z oferty.

A w santanderze platyna "na klik" bez problemu i nawet nie trezba oszukiwać z wysokością dochodów - ja zrobiłem numer, że dowiedziałem się od pani w oddziale, ile mi się tam wylicza, i potem tyle wpisałem - ale jak zamawialiśmy dla żony to wpisaliśmy prawdę - czyli (niestety ;) sporo mniej niż 10k i też dostała.
W milku też dostajesz ofertę na "klik" bez problemu do 50k po pół roku posiadania konta 360 i wpłacania 1k
miesięcznie, żeby było darmowe - i naprawdę dają bez żadnego dodatkowego pytania o dochody.
No ale to nie karty na zagranicę, obie w granicach 5-6% rżnięcia.
W santanderze już lepsza mc world - tam jest "tylko" ok. 3,5%.
To jednak ma znaczenie tylko wtedy, gdy komuś jakoś bardzo zależy na kredytówce za granicę - bo akurat wie, że tam, gdzie jedzie, kredytówkę trzeba mieć.
Inaczej nie ma się co chrzanić i brać curve i/lub N26 czy kantor aliora - i jedynie trzeba pamiętać, żeby kupić nieco euro na zapas.

Data: 2021-05-04 05:07:03
Autor: Marcin Mokrzycki
Kredytówka w skarbonce?
wtorek, 4 maja 2021 o 12:22:05 UTC+2 Dawid Rutkowski napisał(a):
A, jeśli o to głównie chodzi, to rzeczywiście - nawet ew. opłata roczna
zwraca się przy wydatkach zagranicznych 8k rocznie. Ale jest jeszcze visa z getoutu - też zerowe rżnięcie na transakcjach
zagranicznych, a darmowa za 5 pyk/mc. No ale to jest getout.

Jest jeszcze aliorowa karta kredytowa Mastercard TU i TAM. Podobnie jak
w BNP, korzystne kursy są jako promocja do odwołania. Trzeba co miesiąc
wydać 1500 zł, żeby nie płacić za kartę. Do tego jest 1% zwrotu za płatności
w walutach obcych (max 75 zł na kwartał).

Prawie jak - aledrogo z tymi voucherami ma taki problem, że można tylko
jeden wykorzystać przy jednym płaceniu.

Myślę, że nie jest to wielki problem, gdyż są dostępne vouchery nawet o wartości 500 zł, mało kto będzie wykręcał obroty, żeby wymieniać punkty
na wielokrotność kart podarunkowych o tej wartości.

No i przy wymianie na vouchery przelicznik zwrotu spada do 0,66% (choć
rzeczowe nie osiągają 1%, raczej 0,8%) - oczywiście lepszy rydz niż nic.

Ano właśnie, masz 0,66% zwrotu od wszystkich transakcji bez kombinowania. Do tego warto raz w miesiącu sprawdzić jakie są promocje i może bez problemu
wpadną jakieś dodatkowe punkty. Np. teraz w maju: "W maju, za dokonanie min. 3 transakcji kartą kredytową w Internecie na min. 200 zł każda, otrzymasz jednorazowo dodatkowe 1000 punktów!"

A jak chcesz KK to tylko biorą dane, a konsultant od KK zadzwoni w ciągu
2 dni. Kurtałka, chyba takiego banku jeszcze nie widziałem.

Po czym dzwoni chyba z jakiegoś beznadziejnego VoIP-a, bo wszyscy w banku na home office i nic nie idzie zrozumieć ze względu na straszną jakość połączenia. Przerywasz połączenie i nikt nie spróbuje drugi raz zadzwonić.
Ty musisz kolejny raz dzwonić na infolinię, żeby zamówić rozmowę ws. karty.
Trzeba podejść do tematu na luzie i nie liczyć na szybkie załatwienie sprawy.

A w santanderze platyna "na klik" bez problemu i nawet nie trezba oszukiwać
z wysokością dochodów - ja zrobiłem numer, że dowiedziałem się od pani
w oddziale, ile mi się tam wylicza, i potem tyle wpisałem - ale jak
zamawialiśmy dla żony to wpisaliśmy prawdę - czyli (niestety ;) sporo mniej
niż 10k i też dostała.

Jakieś 5 lat temu miałem konto osobiste w Santanderze (z wpływającym wynagrodzeniem) i dostałem ofertę karty kredytowej "na klik". Kliknąłem i po
kontaktach z konsultantami okazało się, że nie mam zdolności kredytowej.
Może w końcu lepiej ogarnęli ten proces.

To jednak ma znaczenie tylko wtedy, gdy komuś jakoś bardzo zależy na
kredytówce za granicę - bo akurat wie, że tam, gdzie jedzie, kredytówkę
trzeba mieć. Inaczej nie ma się co chrzanić i brać curve i/lub N26 czy kantor aliora
- i jedynie trzeba pamiętać, żeby kupić nieco euro na zapas.

Ja mam jeszcze kredytówkę prowadzoną w EUR, rozliczaną po kursach MC, ale to
pozostałość po mieszkaniu w Austrii.

Data: 2021-05-12 04:34:17
Autor: Dawid Rutkowski
Kredytówka w skarbonce?
wtorek, 4 maja 2021 o 14:07:04 UTC+2 Marcin Mokrzycki napisał(a):
wtorek, 4 maja 2021 o 12:22:05 UTC+2 Dawid Rutkowski napisał(a):

> Prawie jak - aledrogo z tymi voucherami ma taki problem, że można tylko > jeden wykorzystać przy jednym płaceniu.
Myślę, że nie jest to wielki problem, gdyż są dostępne vouchery nawet o wartości 500 zł, mało kto będzie wykręcał obroty, żeby wymieniać punkty na wielokrotność kart podarunkowych o tej wartości.

Pewnie nie, ale możesz mieć np. punkty na dwie 200zł - a do 500zł będzie brakować.
Przyglądałem się teraz i widzę, że znów włączyli mechanizm dopłat do nagród.
Ale ciekawy mają "przeliczak", z lekka niedorobiony - jak multi-scyzoryk kosztuje 11560 punktów i wpiszesz, że chcesz wydać 11500 i dopłacić, to wyskakuje dopłata 50gr. Jak wpiszesz, że 11556 punktów - to już jest dopłata 0zł.
A jak wpiszesz 11559 punktów to jest dopłata -50gr (minus 50 gr) ;)

> A jak chcesz KK to tylko biorą dane, a konsultant od KK zadzwoni w ciągu > 2 dni. > Kurtałka, chyba takiego banku jeszcze nie widziałem.
Po czym dzwoni chyba z jakiegoś beznadziejnego VoIP-a, bo wszyscy w banku na home office i nic nie idzie zrozumieć ze względu na straszną jakość połączenia. Przerywasz połączenie i nikt nie spróbuje drugi raz zadzwonić. Ty musisz kolejny raz dzwonić na infolinię, żeby zamówić rozmowę ws. karty. Trzeba podejść do tematu na luzie i nie liczyć na szybkie załatwienie sprawy.

Hehe, już mam (tzn. umowę i kartę w produkcji, ciekawe, jak szybko dojdzie - santander platyny wysyła kurierem, są następnego dnia - choć to w sumie bnpp był do tej pory rekordzistą, bo tylko tam dostałem kartę od ręki w tzw. "punkcie" - pani miała taką fajną drukarkę do nadrukowania imienia i nazwiska, a karty już gotowe in blanco w kopertach - nawet ta karta nazywała się "mc instant" ;) - ale nie wiem, czy w 100% zaliczone, bo jednak przez telefon nie poszło, trzeba było iść do oddziału.
Przez telefon agencja kelnerska - ale z ostatecznym sukcesem.
Jak już pisałem, wypełnienie formularza na stronie tej karty nic nie daje - dzwonią następnego dnia, ale z ofertą innych KK.
Zadzwoniłem więc sam - kontakt miał być do czwartku, oczywiście zero, więc w poniedziałek się upomniałem - pan zadzwonił po południu, ale też tylko z ofertą mc standard i mc gold.
Więc dzwonię jeszcze raz i pytam się, czemu to wszystko jest takie trudne - pani dała mi kontakt do mojej pani "opiekun" (z oddziału, w którym nigdy nie byłem - bo to taki oddział przy centrali, do którego zapisują wszystkich, którzy pierwszą usługę w tym banku załatwiają w "punkcie"). Do pani SMS, potem dzwoni inna pani - i obiecała mi coś znaleźć w oddziale albo blisko domu albo blisko pracy (bo to nie tak łatwo, żeby po platynę iść do dowolnego oddziału - musi być taki "z obsługą premium" - tak jak kolega z forum kiedyś dostał w twarz w skarbonce: "ale pan jest klientem premium, a my tutaj takich nie obsługujemy!" ;) - no i w końcu zadzwoniła pani z oddziału koło pracy. Wczoraj o 13 wniosek (w osobnym pokoiku "premium", a nie na covidowym open office), analityk chyba odsypiał albo dziecko z przedszkola odbierał, bo dopiero rano pani zadzwoniła z decyzją kredytową i zaraz na otwarciu (bez kolejki, pani na mnie przy drzwiach czekała - a kolejka już czekała, może nie taka, jak do marmurowego żubra - nie zapomnę walenia do drzwi, jak się opóźniali z otwieraniem ;) - ale była) szybciutkie podpisanie umowy - a przy okazji mam obiecaną darmową migrację na konto premium (bo takie numery tylko we francuzie - domyślnie kosztuje nie tylko downgrade, ale również upgrade "pakietu", a nawet zmiana na wspólne czy dopisanie lub usunięcie współwłaścicieli) - bo to właśnie z tego powodu zrezygnowałem ze zmiany na poprzedni typ premium.

To już kolejny przykład, że jak coś załatwiać w banku to w jakimś oddziale na Ursynowie.
W milku załatwiałem KK (choć tutaj to nie kontrprzykład, bo przez net idzie równie sprawnie), a w żubrze udało się otworzyć konto w promocji - co prawda dawali tylko 100zł (choć ja dostałem te 100zł dwa razy - i nawet to zgłosiłem, a oni na to, że wszystko jest w porządku, to cóż, może nie wypiłem za ich zdrowie, ale gdybym pił, to bym wypił ;), ale była to pierwsza promocja w żubrze, a od nich wyrwać stówkę (a dla mnie dwie ;) to jak tysiąc gdzie indziej.
W marmurze (i to jakim) na Wołoskiej (to tam, gdzie się dobijali klienci z rana - oraz widziałem gościa załatwiającego sprawy z kredytem hipotecznym dosłownie na kolanach - szkoda, że tej metafory nie nagrałem) się nie udało, choć umawiałem się specjalnie na godzinę (tzn. podobno się umawiałem, pani, z którą byłem umówiony, nic nie wiedziała i siedziała w kasie - cóż, żubr) - a na Ursynowie się udało.

@Michał Jankowski - może więc ta karta będzie dla Ciebie, jak w skarbonce miałbyś połowę opłaty to tu będziesz miał za darmo i jeszcze min. 240zł rocznie zwrotu.
Spróbować nic nie kosztuje - wydanie za darmo, a po pół roku (i przed upływem roku) można też za darmo zamknąć.
Jakbyś chciał i pasuje Ci oddział przy metrze stokłosy (przy samym wyjściu ze stacji - ale licz, że trzeba dwa razy przyjechać, bo decyzji raczej na poczekaniu nie będzie) to daj znać na priv, dam Ci numer telefonu do pani. Dokumenty dochodowe - wydruki trzech ostatnich potwierdzenia wpływu pensji.

Płatności zagraniczne podobno bez rżnięcia - choć tutaj pani nie udało się znaleźć tak jednoznacznego potwierdzenia, jak dla kart MC (tylko że tam oczywiście potwierdzono złą opcję, czyli rozliczanie w EUR) - strona po kliknięciu w "kursy przeliczeniowe" pokazuje kurs, ale dla "bezrżnięciowych" debetówek MC (ciekawostką jest to, że francus stosuje rżnięcie - i to 4%! - nawet dla "czarnych" mc). Ale jest jeszcze inna strona, która wylicza procentowe marże - dla visy platinum pokazuje 0,34% (visa akurat tyle ma przy przeliczaniu na PLN - a przy przeliczaniu na EUR bierze 0,2% - a jeśli wierzyć stronie francuza, to i MC podniósł przeliczanie na PLN do 0,34% - a było 0,2%).

I te ubezpieczenia też wydają się niezłe - choć oczywiście trzeba przeczytać warunki,
Ale jest np. jakieś ubezpieczenie "rezygnacji z podróży" - tego jeszcze nigdzie nie miałem.

> A w santanderze platyna "na klik" bez problemu i nawet nie trezba oszukiwać > z wysokością dochodów - ja zrobiłem numer, że dowiedziałem się od pani > w oddziale, ile mi się tam wylicza, i potem tyle wpisałem - ale jak > zamawialiśmy dla żony to wpisaliśmy prawdę - czyli (niestety ;) sporo mniej > niż 10k i też dostała.
Jakieś 5 lat temu miałem konto osobiste w Santanderze (z wpływającym wynagrodzeniem) i dostałem ofertę karty kredytowej "na klik". Kliknąłem i po kontaktach z konsultantami okazało się, że nie mam zdolności kredytowej. Może w końcu lepiej ogarnęli ten proces.

Powoli wszystko ulepszają - tzn. proces, bo warunki się pogarszają, promocji też mniej, choć jednak są nadal - a czasem całkiem niezłe, jak obecna dla kart visa - tylko teraz łobuzy dali tą promocję zarówno dla visa silver jak i visa platinum, ale jednocześnie dali warunek, że nie można mieć żadnej visy. Poprzednio promo była dla visa silver - a warunek był tylko taki, że nie można mieć visa silver. Cóż, zyskają na tym tylko tyle, że każę żonie zamknąć wszystkie visy - a kto wie, czy nie dostanę przy tym lepszej promo, bo nie tylko 1%, ale 2% moneyback ;>

Co do procesu - pierwszą KK załatwiałem w 2017 na ZTCP zaświadczenie o dochodach. Najpierw telefon, potem oddział - bo tylko w ten sposób otrzymywało się "dożywotnią" bezpłatność. Ale do przejścia, przy okazji założyłem konto i jeszcze dostałem punkty PS w promocji.
Potem podwyższałem limit - też w oddziale i też ciekawostka - mieli taki wymóg, że kazali logować się z ich komputera żeby ściągnąć potwierdzenie wpływów. Specjalnie zmieniłem hasło - a okazało się, że deutsche banku na liście nie mieli ;> Na szczęście miałem ze sobą tablet i ustaliliśmy, że mogę te potwierdzenia wysłać mailem.
Potem karty dodatkowe - trzeba było przyprowadzić użytkownika za rączkę.
Potem druga karta - z klika poszła - ale trzecia już nie, mimo bajońskiej oferty. A że akurat była ta ww. promocja visy silver, no to załatwiłem znów przez telefon i oddział - tym razem już na podstawie historii konta - a dodatkowo się okazało, że dodatkową już można bez obecności użytkownika (jeśli ten użytkownik jest już klientem banku).
Potem okazało się, że bez tej obecności można, ale tylko dla kart srebrnych - dla mc world i visa platinum użytkownik musi przyjść coś podpisać - na szczęście już nie trzeba przychodzić razem. Ale niestety wciąż trzeba przyjść do jednego oddziału, bo podpisy muszą być na tej samej kartce (podpisy - bo posiadacz nadal musi iść do oddziału, żeby kartę dodatkową zamówić i podpisać aneks - i jeszcze przebojowa ciekawostka, do niedawna PINy przychodziły pocztą, a wczoraj dostałem PIN do ręki - PIN dla użytkownika karty dodatkowej! - a kartę wyślą pocztą na adres użytkownika - tutaj ciekawostką jest citi, który dodatkowe karty wysyła na adres posiadacza karty głównej....).

Pod koniec zeszłego roku popsuli nieco warunki KK - już nie ma pierwszego roku za darmo za 10 pyk w ciągu 3 miesięcy. Ale za to polepszyli w tym, że do wymaganych 10 pyk/mc liczą się też karty dodatkowe.
Choć pani twierdzi, że wniosek o KK dodatkową wprowadza raz na półtora roku - a i klienci przychodzą reklamować opłaty...
No i jeszcze wtedy polepszyli przyznawalność na klik - mogłem sobie wyklikać cały komplet 5 kredytówek dla gorszego i lepszego plebsu - bo "czarnej" mc wyklikać się nie da.

I na jeszcze inną ciekawostkę można trafić - wczoraj pani nie chciała mi zrobić KK dodatkowej dla żony, bo podobno nie ma "w folderze" skanu jej dowodu. I podobno jest to wymagane już od lat. Za bardzo nie umiała tego skonfrontować z faktem, że w grudniu wyrabiałem dla żony inną KK dodatkową. Ciekawe, że przez 4 lata nikt na to uwagi nie zwrócił - a w procedurze zapisane podobno jak byk...

> To jednak ma znaczenie tylko wtedy, gdy komuś jakoś bardzo zależy na > kredytówce za granicę - bo akurat wie, że tam, gdzie jedzie, kredytówkę > trzeba mieć. > Inaczej nie ma się co chrzanić i brać curve i/lub N26 czy kantor aliora > - i jedynie trzeba pamiętać, żeby kupić nieco euro na zapas.
Ja mam jeszcze kredytówkę prowadzoną w EUR, rozliczaną po kursach MC, ale to pozostałość po mieszkaniu w Austrii.

No to ładna rzecz i pewnie przydatna.
Podobno można mieć darmową kredytówkę w DKB - tzn. kredyt dają na 100 euro jak nie pracujesz w DE, ale można nadpłacać, więc w rezultacie wychodzi debetówka, ale dla merchanta widziana jako kredytówka.
Tylko trzeba wybrać się do Niemiec na najbliższą pocztę, żeby potwierdzili dowód.

Data: 2021-05-04 21:03:27
Autor: Waldek
Kredytówka w skarbonce?
W dniu 2021-05-04 o 12:22, Dawid Rutkowski pisze:

No ale to nie karty na zagranicę, obie w granicach 5-6% rżnięcia.
W santanderze już lepsza mc world - tam jest "tylko" ok. 3,5%.
To jednak ma znaczenie tylko wtedy, gdy komuś jakoś bardzo zależy na kredytówce za granicę - bo akurat wie, że tam, gdzie jedzie, kredytówkę trzeba mieć.
Inaczej nie ma się co chrzanić i brać curve i/lub N26 czy kantor aliora - i jedynie trzeba pamiętać, żeby kupić nieco euro na zapas.

Tia... tylko czasem jest wymóg, że aby "uaktywniło się" np. ubezpieczenie podróżne, to trzeba KK za granicą dokonać płatności ;)

Kredytówka za granicą się może jednak przydać, bo nie wszędzie chcą uhonorować debetówkę - miałem takie przypadki.
I to niekoniecznie w hotelach czy wypożyczalniach aut ;)
Dwa lata temu na wakacjach, chciałem kupić córce w Bułgarii 2 kurtki skórzane i debetówka nie poszła, a lat temu więcej wstecz (nie pamiętam dokładnie), to nawet w drogerii w Paryżu też musiałem kk użyć - debetówke odwalało, choć gdzie indziej nią płaciłem bez problemu.

Trafiały mi się też bankomaty, co Curvy nie chciały obsłużyć
a debetowa Visa z Milka obciążona 1% prowizją szła bez problemu :D

Podsumowując, warto mieć min 2-3 różne plastiki w portfelu

Pozdro

Data: 2021-05-12 04:41:48
Autor: Dawid Rutkowski
Kredytówka w skarbonce?
wtorek, 4 maja 2021 o 21:03:28 UTC+2 Waldek napisał(a):
W dniu 2021-05-04 o 12:22, Dawid Rutkowski pisze:
> No ale to nie karty na zagranicę, obie w granicach 5-6% rżnięcia. > W santanderze już lepsza mc world - tam jest "tylko" ok. 3,5%. > To jednak ma znaczenie tylko wtedy, gdy komuś jakoś bardzo zależy na kredytówce za granicę - bo akurat wie, że tam, gdzie jedzie, kredytówkę trzeba mieć. > Inaczej nie ma się co chrzanić i brać curve i/lub N26 czy kantor aliora - i jedynie trzeba pamiętać, żeby kupić nieco euro na zapas. >
Tia... tylko czasem jest wymóg, że aby "uaktywniło się" np. ubezpieczenie podróżne, to trzeba KK za granicą dokonać płatności ;)

No jak komuś zależy na ubezpieczeniu z KK to jednak coś niecoś trzeba za to zapłacić.
Ale np. w milku podobno wystarcza dowolny zakup w strefie bezcłowej lotniska - np. "antyterrorystycznej" wody (bo tą można wnieść do samolotu, a tej z domu wciąż nie).
Chyba tylko milek ma tak łatwo, santander wymaga opłacenia podróży daną kartą, a diners odpowiednich obrotów przed wyjazdem.

Trafiały mi się też bankomaty, co Curvy nie chciały obsłużyć a debetowa Visa z Milka obciążona 1% prowizją szła bez problemu :D

curviszcze ma ZTCP ostre ograniczenia w wypłatach, więc nie polegałbym na nim jako na karcie bankomatowej.

Podsumowując, warto mieć min 2-3 różne plastiki w portfelu

A, to oczywiste, ja nawet w PL noszę ze sobą 6.

Data: 2021-05-04 21:18:14
Autor: Waldek
Kredytówka w skarbonce?
W dniu 2021-05-01 o 22:47, Dawid Rutkowski pisze:

- niski próg zwolenienia z opłaty rocznej (36 tys./rok) w stosunku do
podobnych kart,

Santander 10 transakcji miesięcznie (liczą się też karty dodatkowe), mille 5.
A we francuzie dla karty dodatkowej trza wykręcić dodatkowe 18k - i każda karta liczona osobno.

- 4 bezpłatne wejścia do saloników lotniskowych w roku,

Jest, ale to jakieś "dragon pass" - słyszał coś ktoś o tym?
I zamiast karty jest apka wymagana.

- jest jakieś ubezpieczenie podróżne, nie sprawdzałem szczegółów, ale
chyba nawet niezłe,

Dziś uwolniłem swoją KK od opłat - 5x pyk
2zl - parking
3zl - gałeczka lodów
8zl - kiosk
12zl - spożywczak
28zł - apteka

Chyba bankowcy nie zarobili za wiele na tych transakcjach :D

Jutro "uwolnię" następne karty/konta ... te podpięte do Curvy ;)

Pozdrawiam

Data: 2021-05-05 08:52:43
Autor: Robert_DF
Kredytówka w skarbonce?
W dniu 04.05.2021 o 21:18, Waldek pisze:

Dziś uwolniłem swoją KK od opłat - 5x pyk
2zl - parking
3zl - gałeczka lodów
8zl - kiosk
12zl - spożywczak
28zł - apteka

oj to zaszalałeś, jak miałem KK w Mille to potrafiłem 5x kartę PEKA na 1 zł doładować, 5 zł wydane i warunek spełniony ;-)

--
pozdrawiam
Roberts

kredyty-ubezpieczenia-inwestycje
https://www.linkedin.com/in/robert-sierant-367503140/

Data: 2021-05-05 09:08:59
Autor: J.F.
Kredytówka w skarbonce?
Dnia Tue, 4 May 2021 21:18:14 +0200, Waldek napisał(a):
Santander 10 transakcji miesięcznie (liczą się też karty dodatkowe), mille 5.
A we francuzie dla karty dodatkowej trza wykręcić dodatkowe 18k - i każda karta liczona osobno.

Dziś uwolniłem swoją KK od opłat - 5x pyk
2zl - parking
3zl - gałeczka lodów
8zl - kiosk
12zl - spożywczak
28zł - apteka

Taa, odkad w Kauflandzie chleb ch*, to tez odwiedzam kilka sklepow, i
nie ma problemow z transakcjami.

Ale ... przy wiekszej ilosci tego liczenie robi sie uciazliwe :-(

A banki mnie wlasnie wk* na drobiazgu ... oj, kara musi byc.

J.

Kredytówka w skarbonce?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona