Data: 2010-01-24 18:18:15 | |
Autor: Andrzej Kłos | |
Krem na zimę (mrozy) | |
Tomasz Ziec pisze:
Czy możecie mi polecić jakiś krem (głównie chodzi mi o twarz) na zimę stary patent naszych wypraw himalajskich (z czasów ho, ho...): maść z kasztanowca, robiona, w DC np.: w aptece na ul. Miłej (tej homeopatycznej, jeżeli jeszcze jest tam jakaś inna). Niesamowicie skuteczna, rewelacyjnie chroni twarz od zimna i jego skutków, idealna również na posiekane i popękane ręce (z powodu mrozu i innych zjawisk) i na inne tak poranione części ciała. Ma wady: zapach nie każdemu pasuje (a właściwie nikomu). andy_nek |
|
Data: 2010-01-24 10:07:32 | |
Autor: Marek | |
Krem na zimę (mrozy) | |
Może wystarczy wazelina kosmetyczna? Jest obojętna dla skóry, a
skutecznie chroni (natłuszcza) jej powierzchnię. -- Marek |
|
Data: 2010-01-24 23:38:23 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
Krem na zimę (mrozy) | |
Użytkownik Marek napisał:
Może wystarczy wazelina kosmetyczna? Jest obojętna dla skóry, a Niech cię ręka Boska broni! Wazelina to czyste węglowodory - czyli substancje całkowicie obce organizmowi ludzkiemu. W tych zastosowaniach najlepiej sprawdzają się substancje o charakterze tłuszczy (trójglicerydy wyższych kwasów karboksylowych) i prostsze estry tych kwasów - dobrze spisuja się preparaty na bazie oleju lnianego, paru innych olejów roślinnych, takoż na bazie tłuszczy i wosków zwierzęcych pozyskiwanych ze skór i sierści (np. lanolina). Dosyć istotnym składnikiem takich mieszanek jest tlenek cynku - dający sporą ochronę przed promieniowaniem UV - bo w warunkach górskich i na dokładkę zimowych (odbicie wszystkiego co od Słońca dotarło przez śnieg -czyli prawie podwójna dawka promieniowania, w tym UV) jednym z głównych problemów ze skórą (a głównie z granicą skóra - śluzówka) jest reakcja na promieniowanie UV. Wspomożenie preparatu barwnikami blokującymi UV też nie zaszkodzi. Tak więc maść cynkowa na bazie naturalnych tłuszczy i wosków roślinnych i zwierzęcych - w najprostszym wariancie maść cynkowa dla niemowląt. Bez cynku - chociażby Linomag. I unikać wszelakich kremów nawilżających - nawet Nivea wprowadza za duży depozyt wody w skórę, to potem marznie i uszkadza komórki skóry. -- Darek |
|
Data: 2010-01-24 23:51:24 | |
Autor: Zbynek Ltd. | |
Krem na zimę (mrozy) | |
Dariusz K. Ładziak napisał(a) :
A te 40% wazeliny nie przeszkadza? http://www.i-apteka.pl/product-pol-838-LINOMAG-20-masc-30g.html -- Pozdrawiam Zbyszek PGP key: 0x78E9C79E |
|
Data: 2010-01-25 13:47:00 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
Krem na zimę (mrozy) | |
Użytkownik Zbynek Ltd. napisał:
Dariusz K. Ładziak napisał(a) : To Linomag tak na psy zeszedł? czas umierać! A na serio - 40% to jeszcze obleci, problem zaczyna się przy smarowaniu sama wazeliną - wchłaniać się nie wchłania, tłuszcz ze skóry wymywa - po usunięciu warstwy wazeliny skóra jest ciut bezbronna. Jako jeden z wielu składników nie musi mieć tak negatywnego wpływu. -- Darek |
|
Data: 2010-01-25 14:40:46 | |
Autor: Zbynek Ltd. | |
Krem na zimę (mrozy) | |
Dariusz K. Ładziak napisał(a) :
Użytkownik Zbynek Ltd. napisał: Później znalazłem jeszcze tę polecaną maść cynkową - 90% wazeliny. http://www.aptekaotc.pl/p/pl/1178/masc_cynkowa_-_20_g.html To już rzeczywiście mogiła ;-) -- Pozdrawiam Zbyszek PGP key: 0x78E9C79E |
|