Data: 2013-09-09 09:04:29 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Kreml wygrał, ale przegrał | |
Z jednej strony niespodzianki nie ma, bo wybory na mera Moskwy wygrał dotychczas rządzący miastem kandydat partii Jedna Rosja Siergiej Sobianin. Z drugiej jednak - zaskoczenie jest, i to całkiem spore. Kandydat opozycyjny, choć niezależny od systemu partyjnego, Aleksiej Nawalny, zdobył znacznie więcej głosów, niż dawały mu przedwyborcze sondaże.
http://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/437339,wybory-mera-moskwy-sergiej-sobianin-wygrywa-aleksiej-nawalny-chce-protestow.html ====================================== Czyli, stosując nomenklaturę PiS-u - Nawalny przegrał ale wygrał! Huraaaaa! ubawiony -- Dyskusja z wierzącym jest jak gra w szachy z gołębiem. Nieważne, jak dobrze grasz, gołąb i tak przewróci wszystkie figury, nasra na szachownicę i będzie dumny z wygranej. |
|
Data: 2013-09-09 09:24:40 | |
Autor: A. Filip | |
Kreml wygrał, ale przegrał (Nawalny) | |
"Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> pisze:
Z jednej strony niespodzianki nie ma, bo wybory na mera Moskwy wygrał Nawalny miał "elektorat jak PiS" - bardziej widoczny przy "niskawej" frekwencji :-) [ AFAIR frekwencja była ~26%. ] Jak są w miarę uczciwe wybory to zawsze jest jakieś ryzyko że wygrają nie ci co trzeba kandydaci. IMHO Nawalny miał szansę na wygraną rzędu góra 5-10%. Jego sprawa karna "w toku" (po pierwszej instancji) dawała Kremlowi sposób na "odwrócenie" jego ewentualnego zwycięstwa wyborczego. -- A. Filip Siejesz wiatr – zbierasz burze. -- Przysłowie polskie |
|