Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Kretyni i ich diodki

Kretyni i ich diodki

Data: 2016-08-11 12:15:49
Autor: quent
Kretyni i ich diodki
On 09.08.2016 17:45, kriters wrote:
Półmrok, wali deszczem, autostrada, a tu co kawałek taki idiota z
zajebistymi diodkami z przodu
i kompletnie bez oświetlenie z tyłu.

I po co ktoś to gówno wymyślił ? Żeby kretyni mogli się cieszyć, że
"przecież mają włączone
światła" ?

Przeregulowane prawo to i ludzie przestają myśleć. Normalna sprawa.


--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

Data: 2016-08-11 19:26:48
Autor: kriters
Kretyni i ich diodki
On 2016-08-11 12:15, quent wrote:
On 09.08.2016 17:45, kriters wrote:
Półmrok, wali deszczem, autostrada, a tu co kawałek taki idiota z
zajebistymi diodkami z przodu
i kompletnie bez oświetlenie z tyłu.

I po co ktoś to gówno wymyślił ? Żeby kretyni mogli się cieszyć, że
"przecież mają włączone
światła" ?

Przeregulowane prawo to i ludzie przestają myśleć. Normalna sprawa.

Jaki to ma sens ? Czyli nieznajomość przepisów to wynik ich zbyt dużej ilości. Ale
brak wyobraźni to też wina przepisów ?

Data: 2016-08-12 08:07:10
Autor: quent
Kretyni i ich diodki
On 11.08.2016 19:26, kriters wrote:
On 2016-08-11 12:15, quent wrote:
On 09.08.2016 17:45, kriters wrote:
Półmrok, wali deszczem, autostrada, a tu co kawałek taki idiota z
zajebistymi diodkami z przodu
i kompletnie bez oświetlenie z tyłu.

I po co ktoś to gówno wymyślił ? Żeby kretyni mogli się cieszyć, że
"przecież mają włączone
światła" ?

Przeregulowane prawo to i ludzie przestają myśleć. Normalna sprawa.

Jaki to ma sens ? Czyli nieznajomość przepisów to wynik ich zbyt dużej
ilości. Ale
brak wyobraźni to też wina przepisów ?

Przepis powinin być w stylu - jazda na światłach (przód i tył) w przypadku ograniczonej widoczności.
Każdy wtedy sam decyduje kiedy jest ograniczona.
Jeśli ma wątpliwość to włącza a jeśli nie włącza kiedy powinien to - mandat.
Obowiązek jazdy na światłach w przypadku dobrej widoczności to kretynizm i tyle.

Odnośnie do wyobraźni. Jest to także związane z przeregulowaniem.
Wystarczy pozabierać z dróg wszelkie znaki i od razu wszystkim uruchamia się wyobraźnia, czyż nie? ;-)


--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

Data: 2016-08-12 07:33:52
Autor: masti
Kretyni i ich diodki
quent wrote:

On 11.08.2016 19:26, kriters wrote:
On 2016-08-11 12:15, quent wrote:
On 09.08.2016 17:45, kriters wrote:
Półmrok, wali deszczem, autostrada, a tu co kawałek taki idiota z
zajebistymi diodkami z przodu
i kompletnie bez oświetlenie z tyłu.

I po co ktoś to gówno wymyślił ? Żeby kretyni mogli się cieszyć, że
"przecież mają włączone
światła" ?

Przeregulowane prawo to i ludzie przestają myśleć. Normalna sprawa.

Jaki to ma sens ? Czyli nieznajomość przepisów to wynik ich zbyt dużej
ilości. Ale
brak wyobraźni to też wina przepisów ?

Przepis powinin być w stylu - jazda na światłach (przód i tył) w przypadku ograniczonej widoczności.
Każdy wtedy sam decyduje kiedy jest ograniczona.

i tak właśnie wyglądał kiedyś przepis. Ale idioci uważali, że
ograniczona to jest dopiero kiedy nie widzą własnej maski.
To wprowadzili obowiązek.
Więc dziś uważają, zę mają włączone dzienne i nieważne, zę jest 11
wieczorem i ciemno jak u murzyna w dupie. Oni jadą na dziennych z
przodu, z tyłu ciemność Bo przecież mają światła

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2016-08-12 08:20:13
Autor: Miroo
Kretyni i ich diodki
W dniu 2016-08-12 o 08:07, quent pisze:
Przepis powinin być w stylu - jazda na światłach (przód i tył) w
przypadku ograniczonej widoczności.
Każdy wtedy sam decyduje kiedy jest ograniczona.

Tak? Wieczorami "grasują" po drogach tabuny rowerzystów, którzy widzą, ale nie wiedzą, że ich nie widać - bez świateł, bez odblasków. Niestety, póki nie można liczyć na rozum i uczciwość, konieczne są regulacje i kary.

Pozdrawiam

Data: 2016-08-12 09:38:56
Autor: quent
Kretyni i ich diodki
On 12.08.2016 08:20, Miroo wrote:
W dniu 2016-08-12 o 08:07, quent pisze:
Przepis powinin być w stylu - jazda na światłach (przód i tył) w
przypadku ograniczonej widoczności.
Każdy wtedy sam decyduje kiedy jest ograniczona.

Tak? Wieczorami "grasują" po drogach tabuny rowerzystów, którzy widzą,
ale nie wiedzą, że ich nie widać - bez świateł, bez odblasków. Niestety,
póki nie można liczyć na rozum i uczciwość, konieczne są regulacje i kary.

Regulowanie a nie przeregulowywanie.
Jak ktoś jest niewidoczny wieczorem to - mandat. Po co obowiązek na okrągło?


--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

Data: 2016-08-12 10:09:01
Autor: re
Kretyni i ich diodki


Użytkownik "quent"

Przepis powinin być w stylu - jazda na światłach (przód i tył) w
przypadku ograniczonej widoczności.
Każdy wtedy sam decyduje kiedy jest ograniczona.

Tak? Wieczorami "grasują" po drogach tabuny rowerzystów, którzy widzą,
ale nie wiedzą, że ich nie widać - bez świateł, bez odblasków. Niestety,
póki nie można liczyć na rozum i uczciwość, konieczne są regulacje i kary.

Regulowanie a nie przeregulowywanie.
Jak ktoś jest niewidoczny wieczorem to - mandat. Po co obowiązek na okrągło?
-- -
Bo we wprowadzaniu tego przepisu chodzi o to by był bardziej widoczny na okrągło

Data: 2016-08-12 10:28:29
Autor: quent
Kretyni i ich diodki
On 12.08.2016 10:09, re wrote:


Użytkownik "quent"

Przepis powinin być w stylu - jazda na światłach (przód i tył) w
przypadku ograniczonej widoczności.
Każdy wtedy sam decyduje kiedy jest ograniczona.

Tak? Wieczorami "grasują" po drogach tabuny rowerzystów, którzy widzą,
ale nie wiedzą, że ich nie widać - bez świateł, bez odblasków. Niestety,
póki nie można liczyć na rozum i uczciwość, konieczne są regulacje i
kary.

Regulowanie a nie przeregulowywanie.
Jak ktoś jest niewidoczny wieczorem to - mandat. Po co obowiązek na
okrągło?
-- -
Bo we wprowadzaniu tego przepisu chodzi o to by był bardziej widoczny na
okrągło

Czyli kretynizm.
Zapewne będziesz zadowolony jak wprowadzą nakaz noszenia czapki zimą.

Jak jest dobra widoczność to jaki jest palić światła? Ani to mądre ani ekonomiczne ani ekologiczne. Przy takim nakazie ludzie słabiej zwracają uwagę na auta, która jadą bez świateł.
Przeregulowanie wygasza czujność!



--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

Data: 2016-08-12 10:39:15
Autor: Liwiusz
Kretyni i ich diodki
W dniu 2016-08-12 o 10:28, quent pisze:

Jak jest dobra widoczność to jaki jest palić światła? Ani to mądre ani
ekonomiczne ani ekologiczne. Przy takim nakazie ludzie słabiej zwracają
uwagę na auta, która jadą bez świateł.
Przeregulowanie wygasza czujność!

A ja pamiętam jeszcze czasy, jak się migało tym jadącym na światłach w dzień.

A co do szambonurka "re", to prosiłbym o niewyciąganie z kloaki jego postów.

--
Liwiusz

Data: 2016-08-12 10:46:04
Autor: quent
Kretyni i ich diodki
On 12.08.2016 10:39, Liwiusz wrote:
A ja pamiętam jeszcze czasy, jak się migało tym jadącym na światłach w
dzień.

Tyle normalności poszło się kochać z biegiem lat.

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

Data: 2016-08-12 10:51:19
Autor: Myjk
Kretyni i ich diodki
Fri, 12 Aug 2016 10:39:15 +0200, Liwiusz
A ja pamiętam jeszcze czasy, jak się migało tym jadącym na światłach w dzień.

Też pamiętam, ale bardziej pamiętam notoryczne miganie żeby się należycie
oświetlili. Bo światła w dzień mało przeszkadzają (spradzić czy nie
długie), ale ich brak w czasie zawieruchy czy zmierzchu jest zwyczajnie
niebezpieczny.

A co do szambonurka "re", to prosiłbym o niewyciąganie z kloaki jego postów.

True. :P

--
Pozdor
Myjk

Data: 2016-08-12 11:33:32
Autor: re
Kretyni i ich diodki


Użytkownik "Liwiusz"

....
A co do szambonurka "re", to prosiłbym o niewyciąganie z kloaki jego postów.
-- -
Idź stąd

Data: 2016-08-12 11:32:51
Autor: re
Kretyni i ich diodki


Użytkownik "quent"

Przepis powinin być w stylu - jazda na światłach (przód i tył) w
przypadku ograniczonej widoczności.
Każdy wtedy sam decyduje kiedy jest ograniczona.

Tak? Wieczorami "grasują" po drogach tabuny rowerzystów, którzy widzą,
ale nie wiedzą, że ich nie widać - bez świateł, bez odblasków. Niestety,
póki nie można liczyć na rozum i uczciwość, konieczne są regulacje i
kary.

Regulowanie a nie przeregulowywanie.
Jak ktoś jest niewidoczny wieczorem to - mandat. Po co obowiązek na
okrągło?
-- -
Bo we wprowadzaniu tego przepisu chodzi o to by był bardziej widoczny na
okrągło

Czyli kretynizm.
Zapewne będziesz zadowolony jak wprowadzą nakaz noszenia czapki zimą.
-- -
Ja nie podaję swojego zdania tylko o co chodziło. Dzisiaj wyczytałem, że e-papierosów nie będzie można używać w miejscach zakazu palenia. Podobna kwestia.

Jak jest dobra widoczność to jaki jest palić światła? Ani to mądre ani
ekonomiczne ani ekologiczne. Przy takim nakazie ludzie słabiej zwracają
uwagę na auta, która jadą bez świateł.
-- -
Policzono dokładnie wpływ. Podawałem kiedyś.

Data: 2016-08-12 10:07:22
Autor: re
Kretyni i ich diodki


Użytkownik "quent"

Półmrok, wali deszczem, autostrada, a tu co kawałek taki idiota z
zajebistymi diodkami z przodu
i kompletnie bez oświetlenie z tyłu.

I po co ktoś to gówno wymyślił ? Żeby kretyni mogli się cieszyć, że
"przecież mają włączone
światła" ?

Przeregulowane prawo to i ludzie przestają myśleć. Normalna sprawa.

Jaki to ma sens ? Czyli nieznajomość przepisów to wynik ich zbyt dużej
ilości. Ale
brak wyobraźni to też wina przepisów ?

Przepis powinin być w stylu - jazda na światłach (przód i tył) w
przypadku ograniczonej widoczności.
Każdy wtedy sam decyduje kiedy jest ograniczona.
Jeśli ma wątpliwość to włącza a jeśli nie włącza kiedy powinien to - mandat.
Obowiązek jazdy na światłach w przypadku dobrej widoczności to kretynizm
i tyle.
-- -
Ale ja Tobie mam włączać dzienne ??? A stopy też ?

Data: 2016-08-12 10:48:05
Autor: Myjk
Kretyni i ich diodki
Fri, 12 Aug 2016 08:07:10 +0200, quent
Przepis powinin być w stylu - jazda na światłach (przód i tył) w przypadku ograniczonej widoczności.

Przecież tak było kiedyś. Zawierucha, noc, jeździli bez świateł. Dlatego
wszedł na takich nieogarniętych debili przepis palenia świateł non-stop.
Reszta ogarniętych dostała ryukoszetem, normalne.

Każdy wtedy sam decyduje kiedy jest ograniczona.

Jasne. Ignorantów nie brakuje. Niestety.

Jeśli ma wątpliwość to włącza a jeśli nie włącza kiedy powinien to - mandat.

Aha, a ile minie zanim dostanie mandat, a ile minie zanim się nauczy? W
związku z tym ilu straci zdrowie albo zginie, bo bezmyślny debil nie był
widoczny? Zanim wszedł przepis palenia świateł miałem parę nieprzyjemnych
sytuacji z nieoświetlonymi pojazdami.

Obowiązek jazdy na światłach w przypadku dobrej widoczności to kretynizm i tyle.

Kretynizm, bo powstał dla kretynów. Ale z dwoja złego lepiej tak.

Odnośnie do wyobraźni. Jest to także związane z przeregulowaniem.
Wystarczy pozabierać z dróg wszelkie znaki i od razu wszystkim uruchamia się wyobraźnia, czyż nie? ;-)

Wszystkim, wolne żarty.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2016-08-12 10:58:40
Autor: quent
Kretyni i ich diodki
On 12.08.2016 10:48, Myjk wrote:
Przecież tak było kiedyś. Zawierucha, noc, jeździli bez świateł. Dlatego
wszedł na takich nieogarniętych debili przepis palenia świateł non-stop.

Absurd.
Jest przepis, że nie wolno kraść ale oczywiście jest sporo nieogarniętych, którzy mają go w dupie.
Świat nie jest idealny a już na pewno nie poprawi tego stanu wprowadzanie absurdalnych przepisów.



Jeśli ma wątpliwość to włącza a jeśli nie włącza kiedy powinien to - mandat.

Aha, a ile minie zanim dostanie mandat,

Nagraj go, wyślij policji. Wtedy szybciej.

a ile minie zanim się nauczy?

Zależy jaki wysoki mandat.

związku z tym ilu straci zdrowie albo zginie, bo bezmyślny debil nie był
widoczny?

Mandaty widać za niskie były skoro to wg. Ciebie takie powszechne było.


Odnośnie do wyobraźni. Jest to także związane z przeregulowaniem.
Wystarczy pozabierać z dróg wszelkie znaki i od razu wszystkim uruchamia
się wyobraźnia, czyż nie? ;-)

Wszystkim, wolne żarty.

Statystyka!

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

Data: 2016-08-12 11:19:11
Autor: Myjk
Kretyni i ich diodki
Fri, 12 Aug 2016 10:58:40 +0200, quent
On 12.08.2016 10:48, Myjk wrote:
Przecież tak było kiedyś. Zawierucha, noc, jeździli bez świateł. Dlatego
wszedł na takich nieogarniętych debili przepis palenia świateł non-stop.
Absurd.
Jest przepis, że nie wolno kraść

Pomyliło Ci się z przykazaniem.

ale oczywiście jest sporo nieogarniętych, którzy mają go w dupie.

No właśnie, to taka analogia do Twojego pomysłu z mandatami.

Świat nie jest idealny a już na pewno nie poprawi tego stanu wprowadzanie absurdalnych przepisów.

Ten przepis nie jest absurdalny, bo statystycznie teraz MNIEJ idiotów
jeździ bez świateł, szczególnie w sytuacji dynamicznej zmiany pogody, czy
ruszenia w dzień i jazdy po zmierzch.

Jeśli ma wątpliwość to włącza a jeśli nie włącza kiedy powinien to - mandat.
Aha, a ile minie zanim dostanie mandat,
Nagraj go, wyślij policji. Wtedy szybciej.

ROTFL
 
a ile minie zanim się nauczy?
Zależy jaki wysoki mandat.

Nie, nie zależy.
 
związku z tym ilu straci zdrowie albo zginie, bo bezmyślny debil nie był
widoczny?
Mandaty widać za niskie były skoro to wg. Ciebie takie powszechne było.

Mandaty były problemem, bo każdy ma inne pojęcie "ograniczonej
widoczności". Dlatego był problem z egzekucją tego przepisu i nakładaniem
ew. mandatów. Może Ty z tych, co by chcieli aby "ograniczoną widoczność"
ująć w przepisach? :P
 
Odnośnie do wyobraźni. Jest to także związane z przeregulowaniem.
Wystarczy pozabierać z dróg wszelkie znaki i od razu *wszystkim*
uruchamia się wyobraźnia, czyż nie? ;-)
Wszystkim, wolne żarty.
Statystyka!

To jednak nie wszystkim? --
Pozdor
Myjk

Data: 2016-08-12 09:33:39
Autor: masti
Kretyni i ich diodki
Myjk wrote:


Świat nie jest idealny a już na pewno nie poprawi tego stanu wprowadzanie absurdalnych przepisów.

Ten przepis nie jest absurdalny, bo statystycznie teraz MNIEJ idiotów
jeździ bez świateł, szczególnie w sytuacji dynamicznej zmiany pogody, czy
ruszenia w dzień i jazdy po zmierzch.

pokaż dane

za to dużo słabiej widać motocykle jeżdżące od zawsze na światłach.
Pomijając już tych, którzy nie patrzą czy jedzie samochód tylko czy
widać światła

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2016-08-12 11:38:17
Autor: re
Kretyni i ich diodki


Użytkownik "Myjk"

....
Świat nie jest idealny a już na pewno nie poprawi tego stanu
wprowadzanie absurdalnych przepisów.

Ten przepis nie jest absurdalny, bo statystycznie teraz MNIEJ idiotów
jeździ bez świateł, szczególnie w sytuacji dynamicznej zmiany pogody, czy
ruszenia w dzień i jazdy po zmierzch.
-- -
Zależy. Jak zapomnisz świateł to w ogóle Ciebie nie widać bo większość jest bardziej widoczna. Gorzej widać także rowerzystów i pieszych.

Data: 2016-08-12 11:39:51
Autor: quent
Kretyni i ich diodki
On 12.08.2016 11:19, Myjk wrote:
Jest przepis, że nie wolno kraść

Pomyliło Ci się z przykazaniem.

Nie wiem gdzie mieszkasz ale w PL nie wolno. Takie prawo... nie poradzisz.


ale oczywiście jest sporo nieogarniętych, którzy mają go w dupie.

No właśnie, to taka analogia do Twojego pomysłu z mandatami.

Analogia to złe słowo


Świat nie jest idealny a już na pewno nie poprawi tego stanu
wprowadzanie absurdalnych przepisów.

Ten przepis nie jest absurdalny, bo statystycznie teraz MNIEJ idiotów
jeździ bez świateł, szczególnie w sytuacji dynamicznej zmiany pogody, czy
ruszenia w dzień i jazdy po zmierzch.

Statystycznie to większość tego czasu jeździ niepotrzebnie na światłach.
Again - ani mądre, ani ekonomiczne ani ekologiczne.


Jeśli ma wątpliwość to włącza a jeśli nie włącza kiedy powinien to - mandat.
Aha, a ile minie zanim dostanie mandat,
Nagraj go, wyślij policji. Wtedy szybciej.

ROTFL

Ludzie zalewają dziś skrzynki policji takimi nagraniami.
Można się śmiać ale co w tym śmiesznego?


a ile minie zanim się nauczy?
Zależy jaki wysoki mandat.

Nie, nie zależy.

Owszem.
Na mnie np. zadziałał by odpowiednio wysoki mandat.


związku z tym ilu straci zdrowie albo zginie, bo bezmyślny debil nie był
widoczny?
Mandaty widać za niskie były skoro to wg. Ciebie takie powszechne było.

Mandaty były problemem, bo każdy ma inne pojęcie "ograniczonej
widoczności". Dlatego był problem z egzekucją tego przepisu i nakładaniem
ew. mandatów. Może Ty z tych, co by chcieli aby "ograniczoną widoczność"
ująć w przepisach? :P

Policja decyduje. Jak się nie zgadzasz to - sąd.
Tak to działa w Niemczech, w UK - wiem bo tam jeżdżę dosyć regularnie.



Odnośnie do wyobraźni. Jest to także związane z przeregulowaniem.
Wystarczy pozabierać z dróg wszelkie znaki i od razu *wszystkim*
uruchamia się wyobraźnia, czyż nie? ;-)
Wszystkim, wolne żarty.
Statystyka!


To jednak nie wszystkim?

Statystycznie patrząc to wszystkim :-D
Statystyczne czyli nie rozwodzisz się nad marginesem.
To nie elaborat naukowy tylko dyskusja w necie gdzie zwyczjanie nie ma czasu na definiowanie. Ważniejsza od tego jest chęć porozumienia.
Czyż nie? :-)



--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

Data: 2016-08-12 12:49:00
Autor: re
Kretyni i ich diodki


Użytkownik "quent"

Jest przepis, że nie wolno kraść

Pomyliło Ci się z przykazaniem.

Nie wiem gdzie mieszkasz ale w PL nie wolno. Takie prawo... nie poradzisz.
-- -
Ale przepisu nie ma. O tym było.

Data: 2016-08-12 11:35:42
Autor: re
Kretyni i ich diodki


Użytkownik "Myjk"


Przepis powinin być w stylu - jazda na światłach (przód i tył) w
przypadku ograniczonej widoczności.

Przecież tak było kiedyś. Zawierucha, noc, jeździli bez świateł. Dlatego
wszedł na takich nieogarniętych debili przepis palenia świateł non-stop.
Reszta ogarniętych dostała ryukoszetem, normalne.
-- -
Nie, przepis jest dla lepszej widoczności pojazdów przez pieszych.


Każdy wtedy sam decyduje kiedy jest ograniczona.

Jasne. Ignorantów nie brakuje. Niestety.
-- -
Do jakiej kategorii się zaliczasz ?

Kretyni i ich diodki

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona