Porzekadło mówi: - Kiedy Pan Bóg kogoś chce pokarać, to mu rozum obiera.To nieprawda. Bo bezrozum nie pozwala odczuć kary. Głupota jest prawdziwie suwerenna, nieprzystępna zwątpieniu, samo zadowolona. Rozkoszna. Nie zna granic.

Marcin Wolski, niegdysiejszy utalentowany satyryk pamiętnego "Ilustrowanego Magazynu Autorów" i "60 minut na godzinę" radiowej Trójki, jest dziś - jak wiadomo - ponurym hydraulikiem na odcinku humoru partyjno-ideowego frontu jedności rodzimych narodowych katolików z PiS. Oświadczył w TVN 24: - Status samotnej matki, dzięki pewnym udogodnieniom, rozłożył rodziny murzyńskie w USA. Bo pewne rozwiązania rodzą konsekwencje.

To miał być argument przeciw związkom jednopłciowym, których legalizację właśnie większość sejmowa PO włożyła do kosza, ku rzadkiej radości PiS. Czytaj: - Ich legalizacja rozłoży małżeństwa kobiet i mężczyzn w Polsce.



Takie brednie powtarzają katoliccy biskupi w Polsce i wielu innych krajach. A za nimi uczepieni sutann ich polityczni ministranci. Jakby można było lansować i promować homoseksualizm!

Zapewne tolerancja, ba, promocja homoseksualizmu w starożytnej Grecji i Rzymie rozłożyła te potęgi. Zapewne płciowa wszechstronność Aleksandra Wielkiego zatrzymała go w Indiach.

Ale może zatem męsko-męska czułość arcybiskupa Paetza grzebie wartości chrześcijańskie w Polsce? Jeśli jednak tak jest, to czemu arcybiskup jest hołubiony, a nie potępiany jako kornik i rozsadnik zgnilizny?

Czy legalizacja rozłoży także małżeństwo satyryka Marcina Wolskiego? Czy satyryk Marcin Wolski boi się, że ktoś - legalnie - czyli baba, odbije mu żonę, a ta - legalnie - da się odbić, a obie tylko czekają, aż to można będzie zrobić w majestacie prawa? Czy Marcin Wolski sam do siebie nie ma zaufania i boi się, że obudzi się w nim, chłopie, demon męsko-chłopskiej miłości i pokocha inaczej, więc, precz z pokusami, czyli apage satanas?

"Lecz cóż to? Zamiast natrzeć - Wilk na Kapturka patrzy, na jego torsik boski i - przełom w Wilku Morskim! Więc zamiast pogniewać się, urządzić awanturkę - zamieszkał w innej chacie szczęśliwy Wilk z Kapturkiem, uha, tra la la Kapturek 62" - śpiewał Wiesław Gołas w Kabarecie Starszych Panów w 1962 r.

Porzekadło mówi: - Kiedy Pan Bóg kogoś chce pokarać, to mu rozum obiera.

To nieprawda. Bo bezrozum nie pozwala odczuć kary. Głupota jest prawdziwie suwerenna, nieprzystępna zwątpieniu, samo zadowolona. Rozkoszna. Nie zna granic. Jak u Marcinka 2012.

Ale i tak go nie wyklniemy. Niech go też nie wyklną z łona Kościoła.


Więcej... http://wyborcza.pl/1,75968,12192873,Rozkoszna_glupota__tez_krytyk_sie_nie_boi.html#ixzz21fCiKire



Przemek

--

"Istnieje przedsiębiorstwo produkujące kłamstwa - PiS jako partia i "Gazeta Polska", media o. Rydzyka jako narzędzie propagandy.
 I nie chodzi tu tylko o kłamstwo smoleńskie, ale o kłamstwa dotyczące wielu innych spraw:  domniemanego obecnego rozbioru Polski, mitycznego dorobku politycznego Lecha Kaczyńskiego,
krzywdy ludzkiej, która jest wszechobecna i celowo implementowana."

Użytkownik "Przemysław W" <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał w wiadomości news:juph28$l7$1inews.gazeta.pl...

Porzekadło mówi: - Kiedy Pan Bóg kogoś chce pokarać, to mu rozum obiera.To nieprawda. Bo bezrozum nie pozwala odczuć kary. Głupota jest prawdziwie suwerenna, nieprzystępna zwątpieniu, samo zadowolona. Rozkoszna. Nie zna granic.

Co widać w sposób oczywisty na twoim przykładzie.

mkarwan napisał:

Użytkownik "Przemysław W" <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał w wiadomości news:juph28$l7$1inews.gazeta.pl...

Porzekadło mówi: - Kiedy Pan Bóg kogoś chce pokarać, to mu rozum obiera.To nieprawda. Bo bezrozum nie pozwala odczuć kary. Głupota jest prawdziwie suwerenna, nieprzystępna zwątpieniu, samo zadowolona. Rozkoszna. Nie zna granic.

Co widać w sposób oczywisty na twoim przykładzie.

Kiedy ostatnio dałeś się pokropić katolickiemu pedofilowi w sutannie? Idę o
zakład że Kaweckiemu zdarzyło się to o wiele dawniej niż tobie.

--
"Nie kradnę, nie zabijam, nie wierzę"

W dniu 2012-07-25 21:22, Przemysław W pisze:

 Status samotnej matki, dzięki pewnym
udogodnieniom, rozłożył rodziny murzyńskie w USA. Bo pewne rozwiązania
rodzą konsekwencje.

I ma racje. Danie pieniędzy obibokowi, to pluniecie w twarze wszystkim uczciwie pracującym.


Pozdrawiam
WW
„Tylko pod tym krzyżem, tylko pod tym znakiem
  Polska będzie wiochą a Polak burakiem”.