Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Kretynizmy... (było DPF)

Kretynizmy... (było DPF)

Data: 2015-03-29 19:19:20
Autor: J.F.
Kretynizmy... (było DPF)
Dnia Sun, 29 Mar 2015 12:39:05 +0200, Marek napisa(a):
Ja mog doda:
- manualna skrzynia biegw. Kretynizm na si "utrzymywany" jeszcze w rnych miejscach na wiecie bo jaka lokalna grupa (przepraszam za to, naprawd) niespenionych organistw kocielnych "lubi" depta peday i przekada biegi.

Cena, kolego cena. No i inne koszty. A najwyrazniej zmienianie biegow tym kilkuset milionow ludzi nie
sprawia trudnosci.

Technologia godna snopowizaki i traktora przy czym nawet ju wspczesne modele tego ostatniego maj tryb "auto".  Zawsze gdy jestem w salonie i sprzedawca zachwala jaki model na ekspozycji (na 99% to manual) pytam czy w wersji podstawowej jest korba do odpalania, przecie to pasuje jak ula do manuala.

No ba, patrzac na problemy z odpaleniem ... korbe, oczywiscie
dodatkowa, potraktowalbym jako zalete.
Ale wspolczesnego samochodu juz sie chyba z korby nie odpali.

Stosowanie manualnych skrzy prowadzi do  wymylania rnych "uatwiaczy" ycia tym masochistom. Np. Ford  rozwiza  "problem" ruszania pod grk (czujnik pochylenia blokuje na chwil hamulce).

Nie tylko ruszania - zapobiega takze staczaniu.

Dumnie, niczym kiedy socjalizm, rozwizuj problemy niestniejce w innych systemach...

Istniejace istniejace. Tylko tam rozwiazane dawniej ... albo i nie.

Jak kto mi uyje argumentu, e automat mu za wolno lub "le" przekada to odpowiem niech nie kupuje takiego modelu. Jest wybr.

Ale skad ja ma wiedziec ze jest wybor, skoro ciagle pamietam ze 2.8 w
automacie ma osiagi jak 1.8T ?
Jakas akcja promocyjna, ladne dziewczyny, tor testowy ...

Jeli producent nie potrafi tego dobrze zrobi - nie kupowa adnych modeli tego producenta bo istnieje due prawdopodobiestwo, e nie potrafi zrobi dobrze te innych rzeczy.

Czyli co - tylko VW ?

Niech zacznie produkowa maszyny rolnicze.

A historie Lamborghini pamietasz ? :-)

- zestawy gonomwice, ktre nie dziaaj prawidowo, najczciej podczas jazdy, wysyajc tylko szum i haas do rozmwcy (ford, seat). Oczywicie s tacy co potrafi to zrobi (np. mercedes).

A dwa telefony obsluguje ? A2DP ma ?

- brak gaszenia wiate po wyczeniu stacyjki. Na co komu palenie wiate bez kluczykw tak czsto jest potrzebne, eby mu tak wygod robi, bladego pojcia nie mam.

No, czasem na drodze ...lepiej zeby sie palily.

I tak musisz wylaczac, wiec co za roznica. Chyba ze jakis ambitny
system zarzadzania swiatlami ... no coz, przez wiele lat producenci
unikali elektroniki,ostatnio sie zakochali ...
- automatyczne przeczanie rnych funkcji bo samochd "wie lepiej", np. zmiana obiegu nawiewu wew./zew. (ford). Jestem osob wraliw na zapachy, smrd spalin powoduje u mnie od razu "zwrot monet". Jed po miecie i w kadym samochodzie z jakim miaem do czynienia zawsze jed z zamknitym obiegiem (tak, nic mi nie paruje). Ale w fordzie si nie da! Bo co kilka chwil zawsze wycza obieg zew. i najczciej robi to gdy stoi si w korku...

Nie innej opcji, nie doczytales instrukcji, czy elektronika sie
zepsula ? Co do fordow ... nawiew na szybe, na kratki, na nogi ... a przelacznik
tym sterujacy ma 6 pozycji. Dwoch kombinacji brakuje ...

- brak trybu "auto" przy zamykaniu szyb bez cigego trzymania przycisku albo ten tryb dostpny tylko dla szyby kierowcy.

Dawniej ... znow niechec do elektroniki ?

Bez przesady z t ochron palcw, szpitale s przepenione pacjentami z ucitymi koczynami przez automatyczne zamykanie szyb, kurde. Kierowca pasaera z przodu widzi, wic mu wystajcej gowy nie utnie. A funkcja najczciej uywana gdy nie ma pasaerw wic po co te utrudnienia.

No ale tez po co otwierac na maksa ?
- uniemoliwianie prostego demontau elementw wszelkich oson kokpitu, stosowanie zatrzaskw, ktre najczciej si urywaj przy prbie demontau. Komu przeszkadzay ruby?? ruby te mog by adne jak si umie je wkomponowa.

Montaz za dlugo trwa i za duzo kosztuje :-)

- niedziaajce radio bez kluczyka w stacyjce. Kiedy si z tym spotkaem (Berlingo?). Nie wiem czy jeszcze si zdarza.

Chyba czeste. Ale swiatla maja gasnac, a radio grac ?

J.

Data: 2015-03-29 14:31:41
Autor: A.L.
Kretynizmy... (by?o DPF)
On Sun, 29 Mar 2015 19:19:20 +0200, "J.F."
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Dnia Sun, 29 Mar 2015 12:39:05 +0200, Marek napisa(a):
Ja mog doda:
- manualna skrzynia biegw. Kretynizm na si "utrzymywany" jeszcze w rnych miejscach na wiecie bo jaka lokalna grupa (przepraszam za to, naprawd) niespenionych organistw kocielnych "lubi" depta peday i przekada biegi.

Cena, kolego cena. No i inne koszty. A najwyrazniej zmienianie biegow tym kilkuset milionow ludzi nie
sprawia trudnosci.


300 milionow much nie moze sie mylic
 
Ale skad ja ma wiedziec ze jest wybor, skoro ciagle pamietam ze 2.8 w
automacie ma osiagi jak 1.8T ?


tak to chyba byki za Dziadzia Henry Forda?...


A.L.

Data: 2015-03-30 00:44:32
Autor: J.F.
Kretynizmy... (by?o DPF)
Dnia Sun, 29 Mar 2015 14:31:41 -0500, A.L. napisa(a):
On Sun, 29 Mar 2015 19:19:20 +0200, "J.F."
Dnia Sun, 29 Mar 2015 12:39:05 +0200, Marek napisa(a):
Cena, kolego cena. No i inne koszty. A najwyrazniej zmienianie biegow tym kilkuset milionow ludzi nie
sprawia trudnosci.

300 milionow much nie moze sie mylic

No ale gdyby to byl problem, to bysmy chyba jednak dolozyli i kupili
automaty. Czyli problem niewielki i nie warty doplacania :-)

Ale skad ja ma wiedziec ze jest wybor, skoro ciagle pamietam ze 2.8 w
automacie ma osiagi jak 1.8T ?
tak to chyba byki za Dziadzia Henry Forda?...

Nie, jeszcze w okolicach 2000r. VW Passat 2.8 mial jakas wielka
roznice w czasie do setki. Nie wiem - zla skrzynie dobrali czy to za maly silnik na automat ...

Tak swoja droga - to przeciez w USA tez musialy byc kiedys reczne
skrzynie. I co - caly narod sie wyleczyl ? Czy one niewiele tansze niz automaty ?
A moze sprawa w synchronizatorach ?

W Europie w kazdym badz razie automaty niepopularne.


J.

Data: 2015-03-29 18:31:37
Autor: A.L.
Kretynizmy... (by?o DPF)
On Mon, 30 Mar 2015 00:44:32 +0200, "J.F."
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Dnia Sun, 29 Mar 2015 14:31:41 -0500, A.L. napisa(a):
On Sun, 29 Mar 2015 19:19:20 +0200, "J.F."
Dnia Sun, 29 Mar 2015 12:39:05 +0200, Marek napisa(a):
Cena, kolego cena. No i inne koszty. A najwyrazniej zmienianie biegow tym kilkuset milionow ludzi nie
sprawia trudnosci.

300 milionow much nie moze sie mylic

No ale gdyby to byl problem, to bysmy chyba jednak dolozyli i kupili
automaty. Czyli problem niewielki i nie warty doplacania :-)

Ale skad ja ma wiedziec ze jest wybor, skoro ciagle pamietam ze 2.8 w
automacie ma osiagi jak 1.8T ?
tak to chyba byki za Dziadzia Henry Forda?...

Nie, jeszcze w okolicach 2000r. VW Passat 2.8 mial jakas wielka
roznice w czasie do setki. Nie wiem - zla skrzynie dobrali czy to za maly silnik na automat ...


Moze dlatego ze to VW?... A zemu wedle ciebie do automatu musi byc "wielki silnik"?

Tak swoja droga - to przeciez w USA tez musialy byc kiedys reczne
skrzynie. I co - caly narod sie wyleczyl ?

W ciagu ostatnich 25 lat w USA nie widzialem manualnej skrzyni biegow.
Owszem, niektore formy, w tak zwanych "sportowych" samochodach
udostepniaja manualna skrzynie jako opcje. Popularnosc skrzyn
automatycznych zaczela sie w latach 50.


Czy one niewiele tansze niz automaty ?

Manualne sa DROZSZE niz automaty, albowiem produkowane sa w malych
seriach i instalowane na zadanie. "Special order", a to zawsze
kosztuje

A moze sprawa w synchronizatorach ?

W automatycznej skrzyni nie ma nijakich synchronizatorow, nie ma tez
sprzegla. Wiec nie tzreba tarczy wymieniac co i rusz. Nie ma sie co
zepsuc.

No i nie ma trzeciego pedalu.


W Europie w kazdym badz razie automaty niepopularne.


Masochizm?...

A.L.

Data: 2015-03-30 10:13:20
Autor: Marek
Kretynizmy... (by?o DPF)
On Sun, 29 Mar 2015 18:31:37 -0500, A.L. <alewando@aol.com> wrote:
W automatycznej skrzyni nie ma nijakich synchronizatorow, nie ma tez
sprzegla. Wiec nie tzreba tarczy wymieniac co i rusz. Nie ma sie co
zepsuc.

Zaczynam się zastanawiać czy taki znawca wszystkiego jak j.f. wie jak jest zbudowana aut. skrzynia. Po zadanych pytaniach i wygłoszonych opiniach mam spore wątpliwości....

--
Marek

Data: 2015-03-30 10:14:58
Autor: RoMan Mandziejewicz
Kretynizmy... (by?o DPF)
Hello Marek,

Monday, March 30, 2015, 10:13:20 AM, you wrote:

W automatycznej skrzyni nie ma nijakich synchronizatorow, nie ma tez
sprzegla. Wiec nie tzreba tarczy wymieniac co i rusz. Nie ma sie co
zepsuc.
Zaczynam si zastanawia czy taki znawca wszystkiego jak j.f. wie jak
jest zbudowana aut. skrzynia. Po zadanych pytaniach i wygoszonych opiniach mam spore wtpliwoci....

A ja doszedem do wniosku, e jeste pospolitym, nizinnym trollem.
Szkoda nerww i czasu - *PLONK!*

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2015-03-30 11:53:39
Autor: Marek
Kretynizmy... (by?o DPF)
On Mon, 30 Mar 2015 10:14:58 +0200, RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl.invalid> wrote:
A ja doszedłem do wniosku, że jesteś pospolitym, nizinnym trollem.
Szkoda nerwów i czasu - *PLONK!*

 Błagam, bo zainicjowałem interesującą dyskusję? Twoja paranoiczna i niczym nie uzasadniona reakcja świadczy tylko o tym, że dyskutować nie potrafisz.

--
Marek

Data: 2015-03-30 12:08:33
Autor: RoMan Mandziejewicz
Kretynizmy... (by?o DPF)
Hello Marek,

Monday, March 30, 2015, 11:53:39 AM, you wrote:

[...]

Trzeba by gwnianym trollem, eby zmienia adres w nagwku tylko po
to, eby z kibla si wychyli. KF pojemny jest - zmieci wiele
adresw.


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2015-03-30 12:25:43
Autor: Marek
Kretynizmy... (by?o DPF)
On Mon, 30 Mar 2015 12:08:33 +0200, RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl.invalid> wrote:
Trzeba być gównianym trollem, żeby zmieniać adres w nagłówku tylko
po
to, żeby z kibla się wychylić. KF pojemny jest - zmieści wiele
adresów.

Zrobiłem to wyjątkowo tylko dla Ciebie, nadarzyła się okazja żeby przetestować nową funkcję czytnika...

--
Marek

Data: 2015-03-30 11:44:52
Autor: J.F.
Kretynizmy... (by?o DPF)
Użytkownik "Marek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:almarsoft.7947554325957146728@news.neostrada.pl...
On Sun, 29 Mar 2015 18:31:37 -0500, A.L. <alewando@aol.com> wrote:
W automatycznej skrzyni nie ma nijakich synchronizatorow, nie ma tez
sprzegla. Wiec nie tzreba tarczy wymieniac co i rusz. Nie ma sie co
zepsuc.

Zaczynam się zastanawiać czy taki znawca wszystkiego jak j.f. wie jak jest zbudowana aut. skrzynia. Po zadanych pytaniach i wygłoszonych opiniach mam spore wątpliwości....

Jesli chodzi o szczegoly, to faktycznie nie wiem, i chetnie gdzies poczytam dokladny opis.
Podobnie np jak wyglada ruszanie i bardzo wolna jazda w DSG.  W ktorej synchronizatory nawiasem mowiac mysle ze sa.

Ciekawi mnie natomiast dlaczego ameryka poszla w automaty, a europa nie.
Patrzac na daty ... u nas zaczela sie era skrzyn synchronizowanych i automat nie byl potrzebny ?

J.

Data: 2015-03-30 11:58:58
Autor: Ergie
Kretynizmy... (by?o DPF)
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:55191b21$0$8385$65785112@news.neostrada.pl...

Ciekawi mnie natomiast dlaczego ameryka poszla w automaty, a europa nie.

Bo Amerykanie nie maja upodobania w niepotrzebnych czynnościach jak machanie wajchą by zaoszczędzić 1 usd na 100 mil.

A Europejczycy jak te owce kupują co im handlarze wcisną.

Tak jestem Europejczykiem i tak wstyd mi, że moi współplemieńcy są tak nieświadomymi konsumentami.

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2015-03-30 12:48:57
Autor: J.F.
Kretynizmy... (by?o DPF)
Użytkownik "Ergie"  napisał w wiadomości
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup
Ciekawi mnie natomiast dlaczego ameryka poszla w automaty, a europa nie.
Bo Amerykanie nie maja upodobania w niepotrzebnych czynnościach jak machanie wajchą by zaoszczędzić 1 usd na 100 mil.

A Europejczycy jak te owce kupują co im handlarze wcisną.
Tak jestem Europejczykiem i tak wstyd mi, że moi współplemieńcy są tak nieświadomymi konsumentami.

Hm, marketing to nie jest pojecie amerykanskie ?

Tym niemniej ciekawe ze przez 50 lat nie zjawil sie nikt, kto by wcisnal automata :-)

A przeciez tych automatow troche na europejskim rynku bylo ... czyzby jednak sie nie sprawdzaly w tych g* europejskich econoboxach ?

J.

Data: 2015-03-30 13:13:29
Autor: Ergie
Kretynizmy... (by?o DPF)
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:55192a26$0$15680$65785112@news.neostrada.pl...

Hm, marketing to nie jest pojecie amerykanskie ?

Z jednej strony tak, ale z drugiej tam mieszkają znacznie bardziej świadomi konsumenci którzy głosują nogami i portfelem.

Tym niemniej ciekawe ze przez 50 lat nie zjawil sie nikt, kto by wcisnal automata :-)

Klasyczne automaty wymagały silników o dużej pojemności a tymczasem w europie promowano downsizing. I nie chodzi mi tu o ostatnie lata pod flagą ekoterrorystów, ale nawet dawniej czy to podatki czy to ubezpieczenie były liczone od pojemności silnika.

A przeciez tych automatow troche na europejskim rynku bylo ... czyzby jednak sie nie sprawdzaly w tych g* europejskich econoboxach ?

Co najmniej jeden się sprawdził - DSG w wydaniu VW (tak wiem, że to nie "prawdziwy" (klasyczny) automat). Tyle że zbiegło się to w czasie gdy VW zaczął wkładać do swoich wozidełek kiepskie silniki i synonim niezawodności prysł jak bańka mydlana.

Do tego mit jakoby automaty były bardziej awaryjne albo wymagały jakiś specjalnych umiejętności serwisowych których mechanicy nie posiadają dopełniają obrazu.

Ale to się zmienia - wystarczy popatrzeć np. na otomoto. Liczba sprowadzanych aut z automatem rośnie z roku na rok - widać na zachodzie już zdobywają popularność.

A i ludzie coraz bardziej zwracają  uwagę na wygodę. Dziś już nikt nie pyta po co klimatyzacja skoro można otworzyć okno. Nie znam nikogo kto by kupił auto z automatem i następne wziął z klasyczną skrzynią. Sam obecnie jeżdżę klasykiem tylko dlatego że auta które chciałem nie znalazłem w połączeniu wybrany silnik + automat a diesla nie chciałem.

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2015-03-30 14:03:28
Autor: J.F.
Kretynizmy... (by?o DPF)
Użytkownik "Ergie"  napisał w wiadomości grup
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup
Hm, marketing to nie jest pojecie amerykanskie ?
Z jednej strony tak, ale z drugiej tam mieszkają znacznie bardziej świadomi konsumenci którzy głosują nogami i portfelem.

Jakby tak bylo, to by nie bylo 50 kanalow z reklamami, ani Google by nie powstalo :-)

A przeciez tych automatow troche na europejskim rynku bylo ... czyzby jednak sie nie sprawdzaly w tych g* europejskich econoboxach ?

Co najmniej jeden się sprawdził - DSG w wydaniu VW (tak wiem, że to nie "prawdziwy" (klasyczny) automat).

Ale to dopiero ostatnie lata.

A i ludzie coraz bardziej zwracają  uwagę na wygodę. Dziś już nikt nie pyta po co klimatyzacja skoro można otworzyć okno. Nie znam nikogo kto by kupił auto z automatem i następne wziął z klasyczną skrzynią.

Ale wracajac do klimy ... nie wiem - ja sie zestarzalem, czy klimat ocieplil, ale dawniej jezdzilem autem bez klimy, a dzis klima najwazniejsza.

No, moze i kiedys trafie na automata, pojezdze, i tez bede mowil "nigdy wiecej" :-)

J.

Data: 2015-03-30 14:36:44
Autor: Ergie
Kretynizmy... (by?o DPF)
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:55193b9d$0$8379$65785112@news.neostrada.pl...

Użytkownik "Ergie"  napisał w wiadomości grup
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup
Hm, marketing to nie jest pojecie amerykanskie ?
Z jednej strony tak, ale z drugiej tam mieszkają znacznie bardziej świadomi konsumenci którzy głosują nogami i portfelem.

Jakby tak bylo, to by nie bylo 50 kanalow z reklamami, ani Google by nie powstalo :-)

A jednak to tam powstał eBay, Amazon i kilka innych miejsc gdzie konsument może kupić taniej, szybciej i wygodniej, a u nas broni się "sklepików za rogiem".

A co do Google - to właśnie świadomi konsumenci wybierali Google zamiast wyszukiwarki na jakimś portalu - bo strona Google pozbawiona wszelkich artykułów i reklam ładowała się szybciej. Sam pamiętam czasy przed-googlowe gdzie najpierw wchodziło się na onet aby tam skorzystać z wyszukiwarki (nie pamiętam już jakiej może altavista?).

A przeciez tych automatow troche na europejskim rynku bylo ... czyzby jednak sie nie sprawdzaly w tych g* europejskich econoboxach ?

Co najmniej jeden się sprawdził - DSG w wydaniu VW (tak wiem, że to nie "prawdziwy" (klasyczny) automat).

Ale to dopiero ostatnie lata.

Bo dopiero DSG (i podobne) działa sensownie z małymi turbo silniczkami.

A i ludzie coraz bardziej zwracają  uwagę na wygodę. Dziś już nikt nie pyta po co klimatyzacja skoro można otworzyć okno. Nie znam nikogo kto by kupił auto z automatem i następne wziął z klasyczną skrzynią.

Ale wracajac do klimy ... nie wiem - ja sie zestarzalem, czy klimat ocieplil, ale dawniej jezdzilem autem bez klimy, a dzis klima najwazniejsza.

Nie, to nie starość to naturalne przyzwyczajanie się do lepszego :-)

No, moze i kiedys trafie na automata, pojezdze, i tez bede mowil "nigdy wiecej" :-)

Możesz nie zdążyć :-) Bo jak zadomowią się elektryki to w ogóle zapomnimy co to skrzynia. Osobiście ciągle czekam na tańszy odpowiednik Volta: silnik spalinowy pracujący jako generator i silniki elektryczne służące do napędu. Takie połączenie pozwala na zasięg taki jak we współczesnych samochodach spalinowych, a jednocześnie ma sporo zalet:
- brak przeniesienia napędu - sprzęgła, skrzyni, mechanizmu różnicowego itd. -> niższy koszt produkcji i mniejsza awaryjność
- większa efektywność bo silnik pracuje zawsze na optymalnych obrotach -> niższe spalanie
- odzyskiwanie energii przy hamowaniu -> niższe spalanie
- silnik może mieć znacznie mniejszą moc by dać takie samo przyspieszenie i osiągi -> niższy koszt produkcji
A wada jest tylko jedna: koszt akumulatorów i silników elektrycznych. Tyle że silniki elektryczne są tanie, więc ich koszt będzie niższy niż suma zaoszczędzona na skrzyni i mniejszym silniku. A akumulatorów może być mniej niż w takiej Tesli bo skoro głównym paliwem pozostanie benzyna(lub olej) to akumulator ma tylko gromadzić nadwyżki by generator nie musiał się ciągle włączać i wyłączać i by mieć zapas na rozpędzanie i wyprzedzanie.

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2015-03-30 14:48:46
Autor: Marek
Kretynizmy... (by?o DPF)
On Mon, 30 Mar 2015 14:36:44 +0200, "Ergie" <ergie@spam.pl> wrote:
Możesz nie zdążyć :-) Bo jak zadomowią się elektryki to w ogóle
zapomnimy co
to skrzynia.

Też tak uważam. Mam nadzieję, że 21 wiek jest ostatnim dla powszechnego użycia silnika spalinowego.

--
Marek

Data: 2015-03-30 13:21:33
Autor: masti
Kretynizmy... (by?o DPF)
Marek wrote:

On Mon, 30 Mar 2015 14:36:44 +0200, "Ergie" <ergie@spam.pl> wrote:
Moesz nie zdy :-) Bo jak zadomowi si elektryki to w ogle
zapomnimy co
to skrzynia.

Te tak uwaam. Mam nadziej, e 21 wiek jest ostatnim dla powszechnego uycia silnika spalinowego.

ogniwo paliwowe te jest w sumie spalinowe :)


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-03-30 14:51:13
Autor: J.F.
Kretynizmy... (by?o DPF)
Użytkownik "Ergie"  napisał w wiadomości
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup
Hm, marketing to nie jest pojecie amerykanskie ?
Z jednej strony tak, ale z drugiej tam mieszkają znacznie bardziej świadomi konsumenci którzy głosują nogami i portfelem.
Jakby tak bylo, to by nie bylo 50 kanalow z reklamami, ani Google by nie powstalo :-)
A jednak to tam powstał eBay, Amazon i kilka innych miejsc gdzie konsument może kupić taniej, szybciej i wygodniej, a u nas broni się "sklepików za rogiem".

No wiesz, tam czesc spoleczenstwa do "sklepu za rogiem" ma 20 mil.
To w zasadzie nie przeszkadza, skoro kazdy ma samochod :-)

No i wybor w tym sklepiku ograniczony ...

A co do Google - to właśnie świadomi konsumenci wybierali Google zamiast wyszukiwarki na jakimś portalu - bo strona Google pozbawiona wszelkich artykułów i reklam ładowała się szybciej. Sam pamiętam czasy przed-googlowe gdzie najpierw wchodziło się na onet aby tam skorzystać z wyszukiwarki (nie pamiętam już jakiej może altavista?).

A to nie wiem - z Altavisty mozna przeciez bylo bezposrednio.

Ale czasy sie zmienily, zobacz z czego google zyje.
Przeciez nie ze sprzedazy towarow, ktore klient sam sobie wybral :-)

No, moze i kiedys trafie na automata, pojezdze, i tez bede mowil "nigdy wiecej" :-)
Możesz nie zdążyć :-) Bo jak zadomowią się elektryki to w ogóle zapomnimy co to skrzynia. Osobiście ciągle czekam na tańszy odpowiednik Volta: silnik spalinowy pracujący jako generator i silniki elektryczne służące do napędu. Takie połączenie pozwala na zasięg taki jak we współczesnych samochodach spalinowych, a jednocześnie ma sporo zalet:
- brak przeniesienia napędu - sprzęgła, skrzyni, mechanizmu różnicowego itd. -> niższy koszt produkcji i mniejsza awaryjność

I pelno elektroniki - moze wyjsc odwrotnie.
Ja tam na awaryjnosc mechaniki niespecjalnie narzekam :-)

- większa efektywność bo silnik pracuje zawsze na optymalnych obrotach -> niższe spalanie

Ale to mozna osiagnac wyswietlajac kierowcy "zalecany bieg" :-)

- odzyskiwanie energii przy hamowaniu -> niższe spalanie
- silnik może mieć znacznie mniejszą moc by dać takie samo przyspieszenie i osiągi -> niższy koszt produkcji

czyli wersja z akumulatorami ...

A akumulatorów może być mniej niż w takiej Tesli bo skoro głównym paliwem pozostanie benzyna(lub olej) to akumulator ma tylko gromadzić nadwyżki by generator nie musiał się ciągle włączać i wyłączać i by mieć zapas na rozpędzanie i wyprzedzanie.

Ale dopiero samochod z duza iloscia akumulatorow ma urok - jezdzisz na tanim pradzie zamiast na drogiej benzynie :-)

J.

Data: 2015-03-30 15:16:31
Autor: Ergie
Kretynizmy... (by?o DPF)
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:551946cf$0$8382$65785112@news.neostrada.pl...

A co do Google - to właśnie świadomi konsumenci wybierali Google zamiast wyszukiwarki na jakimś portalu - bo strona Google pozbawiona wszelkich artykułów i reklam ładowała się szybciej. Sam pamiętam czasy przed-googlowe gdzie najpierw wchodziło się na onet aby tam
..>skorzystać z wyszukiwarki (nie pamiętam już jakiej może altavista?).

A to nie wiem - z Altavisty mozna przeciez bylo bezposrednio.

Aj już nie pamiętam jaki był powód. Może altavista też była w jakiś portal opakowana i wolno się ładowała? A może ze swojej własnej strony nie obsługiwała j. polskiego? Nie pamięta, ale doskonale pamiętam że pojawienie się Google sprawiło że wyszukiwanie stało się prostsze i szybsze.

Ale czasy sie zmienily, zobacz z czego google zyje.
Przeciez nie ze sprzedazy towarow, ktore klient sam sobie wybral :-)

Nie zauważyłem, aby u nas reklam było jakoś znacząco mniej, więc to w żaden sposób nie przeczy mojej tezie jakoby Amerykańscy konsumenci byli bardziej świadomi.

- brak przeniesienia napędu - sprzęgła, skrzyni, mechanizmu różnicowego itd. -> niższy koszt produkcji i mniejsza awaryjność

I pelno elektroniki - moze wyjsc odwrotnie.
Ja tam na awaryjnosc mechaniki niespecjalnie narzekam :-)

Pełno ???

Po jednym kontrolerze obrotów do silnika elektrycznego w każdym kole

Komputer sterujący rozkładem mocy na poszczególne koła już jest w formie ABS/ESP, więc nic więcej nie trzeba.

- większa efektywność bo silnik pracuje zawsze na optymalnych obrotach -> niższe spalanie

Ale to mozna osiagnac wyswietlajac kierowcy "zalecany bieg" :-)

Tylko przy jeździe ze stała dość wysoką prędkością. Natomiast zamiana skrzyni na generator + silniki elektryczne pozwala na optymalne spalanie także podczas przyspieszania lub powolnego turlania się w korku.

- odzyskiwanie energii przy hamowaniu -> niższe spalanie
- silnik może mieć znacznie mniejszą moc by dać takie samo przyspieszenie i osiągi -> niższy koszt produkcji

czyli wersja z akumulatorami ...

Oczywiście

A akumulatorów może być mniej niż w takiej Tesli bo skoro głównym paliwem pozostanie benzyna(lub olej) to akumulator ma tylko gromadzić nadwyżki by generator nie musiał się ciągle włączać i wyłączać i by mieć zapas na rozpędzanie i wyprzedzanie.

Ale dopiero samochod z duza iloscia akumulatorow ma urok - jezdzisz na tanim pradzie zamiast na drogiej benzynie :-)

Mnie nie przeszkadza, że kilka razy do roku na wakacje pojadę na benzynie, a na codzienne dojazdy wystarczy akumulator pozwalający na przejechanie 100 km, a dzięki temu ten akumulator będzie 4 krotnie tańszy.

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2015-03-30 15:28:23
Autor: J.F.
Kretynizmy... (by?o DPF)
Użytkownik "Ergie"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mfbibg$vn5$1@node2.news.atman.pl...
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup
Ale czasy sie zmienily, zobacz z czego google zyje.
Przeciez nie ze sprzedazy towarow, ktore klient sam sobie wybral :-)

Nie zauważyłem, aby u nas reklam było jakoś znacząco mniej, więc to w żaden sposób nie przeczy mojej tezie jakoby Amerykańscy konsumenci byli bardziej świadomi.

No jak nie ? jakby byli bardziej, to by nie bylo sensu sie tak reklamowac :-)

- brak przeniesienia napędu - sprzęgła, skrzyni, mechanizmu różnicowego itd. -> niższy koszt produkcji i mniejsza awaryjność
I pelno elektroniki - moze wyjsc odwrotnie.
Ja tam na awaryjnosc mechaniki niespecjalnie narzekam :-)

Pełno ???
Po jednym kontrolerze obrotów do silnika elektrycznego w każdym kole

Czyli pelno.

Ale dopiero samochod z duza iloscia akumulatorow ma urok - jezdzisz na tanim pradzie zamiast na drogiej benzynie :-)

Mnie nie przeszkadza, że kilka razy do roku na wakacje pojadę na benzynie, a na codzienne dojazdy wystarczy akumulator pozwalający na przejechanie 100 km, a dzięki temu ten akumulator będzie 4 krotnie tańszy.

Tez by mi wystarczyl
Tylko ze wiele nie ma tych 100km, pierwsze Priusy chyba nawet nawet 10 nie mialy.

J.

Data: 2015-03-30 21:37:57
Autor: Adam
Kretynizmy... (by?o DPF)
W dniu 2015-03-30 o 14:36, Ergie pisze:
(...)
Moesz nie zdy :-) Bo jak zadomowi si elektryki to w ogle
zapomnimy co to skrzynia. Osobicie cigle czekam na taszy odpowiednik
Volta: silnik spalinowy pracujcy jako generator i silniki elektryczne
suce do napdu. Takie poczenie pozwala na zasig taki jak we
wspczesnych samochodach spalinowych, a jednoczenie ma sporo zalet:
- brak przeniesienia napdu - sprzga, skrzyni, mechanizmu rnicowego
itd. -> niszy koszt produkcji i mniejsza awaryjno
- wiksza efektywno bo silnik pracuje zawsze na optymalnych obrotach
-> nisze spalanie
- odzyskiwanie energii przy hamowaniu -> nisze spalanie
- silnik moe mie znacznie mniejsz moc by da takie samo
przyspieszenie i osigi -> niszy koszt produkcji
A wada jest tylko jedna: koszt akumulatorw i silnikw elektrycznych.
Tyle e silniki elektryczne s tanie, wic ich koszt bdzie niszy ni
suma zaoszczdzona na skrzyni i mniejszym silniku. A akumulatorw moe
by mniej ni w takiej Tesli bo skoro gwnym paliwem pozostanie
benzyna(lub olej) to akumulator ma tylko gromadzi nadwyki by generator
nie musia si cigle wcza i wycza i by mie zapas na rozpdzanie
i wyprzedzanie.


Wymylie lokomotyw spalinow ;)

Co mi si koacze po gowie, e o pomyle z silnikiem spalinowym lub parowym, napdzajcym przez akumulatorowy bufor silniki elektryczne w piastach k, pisa ju "wieki temu" Witold Rychter.



--
Pozdrawiam.

Adam

Data: 2015-03-30 18:05:37
Autor: Cavallino
Kretynizmy... (by?o DPF)

Użytkownik "Ergie" <ergie@spam.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

Co najmniej jeden się sprawdził - DSG w wydaniu VW

Powiedz to megrimsowi.

Data: 2015-03-30 16:00:54
Autor: Budzik
Kretynizmy... (by?o DPF)
Uytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

Patrzac na daty ... u nas zaczela sie era skrzyn synchronizowanych i automat nie byl potrzebny ?

Zawsze kojarzyem ze automat to wieksze spalanie.
To teraz przeanalizujmy ceny paliw :)

Data: 2015-03-30 18:04:25
Autor: Cavallino
Kretynizmy... (by?o DPF)

Użytkownik "Marek" <fake@fakeemail.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:almarsoft.7947554325957146728@news.neostrada.pl...
On Sun, 29 Mar 2015 18:31:37 -0500, A.L. <alewando@aol.com> wrote:
W automatycznej skrzyni nie ma nijakich synchronizatorow, nie ma tez
sprzegla. Wiec nie tzreba tarczy wymieniac co i rusz. Nie ma sie co
zepsuc.

Zaczynam się zastanawiać czy taki znawca wszystkiego jak j.f. wie jak jest zbudowana aut. skrzynia. Po zadanych pytaniach i wygłoszonych opiniach mam spore wątpliwości....

Świat coraz szybciej odchodzi od automatów olejowych, a coraz częściej są to dwusprzęgłowe skrzynie zautomatyzowane.
Czyli z wszystkimi wadami skrzyń manualnych oraz automatycznych.

Data: 2015-03-30 11:32:37
Autor: A.L.
Kretynizmy... (by?o DPF)
On Mon, 30 Mar 2015 18:04:25 +0200, "Cavallino"
<cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:


Uytkownik "Marek" <fake@fakeemail.com> napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:almarsoft.7947554325957146728@news.neostrada.pl...
On Sun, 29 Mar 2015 18:31:37 -0500, A.L. <alewando@aol.com> wrote:
W automatycznej skrzyni nie ma nijakich synchronizatorow, nie ma tez
sprzegla. Wiec nie tzreba tarczy wymieniac co i rusz. Nie ma sie co
zepsuc.

Zaczynam si zastanawia czy taki znawca wszystkiego jak j.f. wie jak jest zbudowana aut. skrzynia. Po zadanych pytaniach i wygoszonych opiniach mam spore wtpliwoci....

wiat coraz szybciej odchodzi od automatw olejowych, a coraz czciej s to dwusprzgowe skrzynie zautomatyzowane.

Trzeci swiat?...

A.L.

Data: 2015-03-30 12:06:40
Autor: J.F.
Kretynizmy... (by?o DPF)
Uytkownik "A.L."  napisa w wiadomoci grup
On Mon, 30 Mar 2015 00:44:32 +0200, "J.F."
Ale skad ja ma wiedziec ze jest wybor, skoro ciagle pamietam ze 2.8 w
automacie ma osiagi jak 1.8T ?
tak to chyba byki za Dziadzia Henry Forda?...

Nie, jeszcze w okolicach 2000r. VW Passat 2.8 mial jakas wielka
roznice w czasie do setki.
Nie wiem - zla skrzynie dobrali czy to za maly silnik na automat ...

Moze dlatego ze to VW?...

Mozliwe, ale podejrzewam ze wielkiego bledu w wyborze nie popelnili i wtedy te skrzynie sporo marnowaly.

A zemu wedle ciebie do automatu musi byc "wielki silnik"?

Skoro skrzynia marnuje moc silnika, to trzeba miec jej nadmiar :-)

W dodatku zobacz ile te automaty mialy - trzy biegi. Silnik musi byc duzy zeby byl elastyczny.
Co prawda to tez sie skonczylo i teraz potrafi miec 8 biegow.

Tak swoja droga - to przeciez w USA tez musialy byc kiedys reczne
skrzynie. I co - caly narod sie wyleczyl ?

W ciagu ostatnich 25 lat w USA nie widzialem manualnej skrzyni biegow.
Owszem, niektore formy, w tak zwanych "sportowych" samochodach
udostepniaja manualna skrzynie jako opcje. Popularnosc skrzyn
automatycznych zaczela sie w latach 50.

No ale wczesniej ?

Czy one niewiele tansze niz automaty ?
Manualne sa DROZSZE niz automaty, albowiem produkowane sa w malych
seriach i instalowane na zadanie. "Special order", a to zawsze kosztuje

Ale to o rynku amerykanskim piszesz, a ja o hurcie w fabryce skrzyn.
Milion automatow lub milion recznych skrzyn - ile to moze kosztowac ?

Poza tym jesli sie nie myle, to jeszcze kilkanascie lat temu na rynku USA byla doplata za automat.
Oczywiscie i tak wszyscy kupowali automaty, dealer pewnie zebami zgrzytal jak ktos manuala zamowil i odradzal, ale tych pare stow wiecej dalo sie od klienta wyciagnac :-)

A moze sprawa w synchronizatorach ?
W automatycznej skrzyni nie ma nijakich synchronizatorow, nie ma tez

Ale moze nie bylo ich wczesniej i w recznych skrzyniach, stad automat byl "duzo lepszy".
A potem sie pojawily i przestal byc "duzo".

sprzegla. Wiec nie tzreba tarczy wymieniac co i rusz. Nie ma sie co
zepsuc.

Patrzac po polskim internecie - to jednak jest i sie psuje.
A potem sie okazuje naprawa jest droga :-)

W Europie w kazdym badz razie automaty niepopularne.
Masochizm?...

W skali calego kontynentu ? Niemozliwe.
Spisek producentow ? Byc moze.

Ale moze sie zmienic, mam wrazenie ze VW mocno promuje swoje DSG.
A tam sprzeglo jest.

J.

Data: 2015-03-29 20:19:31
Autor: Marek
Kretynizmy... (było DPF)
On Sun, 29 Mar 2015 19:19:20 +0200, "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Cena, kolego cena. No i inne koszty. A najwyrazniej zmienianie biegow tym kilkuset milionow ludzi nie
sprawia trudnosci.

Jakoś setkom mln. ludzi w USA nie przeszkadza to, że nie muszą umieć jeździć manualem, bo to jeszcze większa rzadkość niż automat tutaj. I ceny automatów ich nie przerażają. Można? Można.
Automat powinien być tak naturalnym rozwiązaniem jak alternator zamiast prądnicy czy rozrusznik zamiast korby.
Typowy użytkownik samochodu nie powinien mieć świadomości, że coś takiego jak skrzynia biegów istnieje.


Istniejace istniejace. Tylko tam rozwiazane dawniej ... albo i nie.

Nie spotkałem jeszcze automatu, w którym byłby problem z ruszeniem pod górkę lub byłoby to jakoś uciążliwe dla gospodyni domowej z Gdańska. To jest problem manuala.


A dwa telefony obsluguje ? A2DP ma ?

A czy ma to znaczenie?? Ważne, że można swobodnie rozmawiać bez narzekania rozmowócy, że nie rozumie co się mówi. Ważne, że spełnia podstawową funkcję: rozmowę podczas jazdy, bo chyba do tego to służy, prawda?

No, czasem na drodze ...lepiej zeby sie palily.

Wydumany przykład. Przez ostatnie 10 lat nie kojarzę ani jednego przypadku aby potrzebne mi były koniecznie światła bez kluczyka w stacyjce. Poza tym może być inteligentny układ, który wyłączy światła po wyjęciu kluczyka a jednoczesnie umożliwi je włączenie bez. To nie jest rocket science, mamy 21 wiek do cholery.

I tak musisz wylaczac, wiec co za roznica.

Ake ja nie chcę! Mają się wyłączyć same jak wyciągam kluczyk.

Nie innej opcji, nie doczytales instrukcji, czy elektronika sie

Nie ma, ten typ tak ma. Reklamowałem to i inżynierowie z serwisu rozłożyli ręce: się nie da się.


No ale tez po co otwierac na maksa ?

Może po co otwierać w ogóle?


Chyba czeste. Ale swiatla maja gasnac, a radio grac ?

Nie. Radio ma się dać włączyć. W normalnych implementacjach tego jakże złożonego problemu jest tak, że otwarcie drzwi przy wyjętym kluczyku gasi radio ale je można ponownie włączyć z przycisku na konsoli. Bez kluczyka.

--
Marek

Data: 2015-03-29 14:36:40
Autor: A.L.
Kretynizmy... (by?o DPF)
On Sun, 29 Mar 2015 20:19:31 +0200, Marek <fake@fakeemail.com> wrote:

On Sun, 29 Mar 2015 19:19:20 +0200, "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Cena, kolego cena. No i inne koszty. A najwyrazniej zmienianie biegow tym kilkuset milionow ludzi nie
sprawia trudnosci.

Jako setkom mln. ludzi w USA nie przeszkadza to, e nie musz umie jedzi manualem, bo to jeszcze wiksza rzadko ni automat tutaj. I ceny automatw ich nie przeraaj. Mona? Mona.
Automat powinien by tak naturalnym rozwizaniem jak alternator zamiast prdnicy czy rozrusznik zamiast korby.
Typowy uytkownik samochodu nie powinien mie wiadomoci, e co takiego jak skrzynia biegw istnieje.


Racja. W USA za manual placi sie ekstra pieniedze, i to calkiem
niemale. O ile producent w ogole oferuje taka opcje. Jakos nikomu
autmaty nie preszkadzaja.


A.L.

Data: 2015-03-29 23:38:22
Autor: nadir
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-03-29 o 20:19, Marek pisze:

Jako setkom mln. ludzi w USA nie przeszkadza to, e nie musz umie
jedzi manualem, bo to jeszcze wiksza rzadko ni automat tutaj. I
ceny automatw ich nie przeraaj. Mona? Mona.
Ale dlaczego to USA ma by wyznacznikiem czegokolwiek? Jeszcze wiksza rzesza ludzi w takich krajach jak Indie czy Chiny przemieszcza si rowerami czy rikszami. Mona? Mona.

Automat powinien by tak naturalnym rozwizaniem jak alternator zamiast
prdnicy czy rozrusznik zamiast korby.
I silnik elektryczny zamiast spalinowego, pewnie kiedy doczekamy tych czasw.

Typowy uytkownik samochodu nie powinien mie wiadomoci, e co
takiego jak skrzynia biegw istnieje.
Typowy uytkownik samochodu, przynajmniej w naszej dugoci geograficznej, kieruje si zasobnoci swojego portfela, kupno samochodu i jego dalsza eksploatacja mocno ten portfel dryluj, a skrzynia automatyczna jeszcze bardziej.

Data: 2015-03-29 18:32:38
Autor: A.L.
Kretynizmy... (by?o DPF)
On Sun, 29 Mar 2015 23:38:22 +0200, nadir <none@hell.org> wrote:

W dniu 2015-03-29 o 20:19, Marek pisze:

Jako setkom mln. ludzi w USA nie przeszkadza to, e nie musz umie
jedzi manualem, bo to jeszcze wiksza rzadko ni automat tutaj. I
ceny automatw ich nie przeraaj. Mona? Mona.
Ale dlaczego to USA ma by wyznacznikiem czegokolwiek? Jeszcze wiksza rzesza ludzi w takich krajach jak Indie czy Chiny przemieszcza si rowerami czy rikszami. Mona? Mona.

Automat powinien by tak naturalnym rozwizaniem jak alternator zamiast
prdnicy czy rozrusznik zamiast korby.
I silnik elektryczny zamiast spalinowego, pewnie kiedy doczekamy tych czasw.

Typowy uytkownik samochodu nie powinien mie wiadomoci, e co
takiego jak skrzynia biegw istnieje.
Typowy uytkownik samochodu, przynajmniej w naszej dugoci geograficznej, kieruje si zasobnoci swojego portfela, kupno samochodu i jego dalsza eksploatacja mocno ten portfel dryluj, a skrzynia automatyczna jeszcze bardziej.

Niby jak "dryluje"?... A.L.

Data: 2015-03-30 08:38:02
Autor: nadir
Kretynizmy... (by?o DPF)
W dniu 2015-03-30 o 01:32, A.L. pisze:
Typowy uytkownik samochodu, przynajmniej w naszej dugoci
geograficznej, kieruje si zasobnoci swojego portfela, kupno samochodu
i jego dalsza eksploatacja mocno ten portfel dryluj, a skrzynia
automatyczna jeszcze bardziej.

Niby jak "dryluje"?...

Automat jest pki co droszy w zakupie i pniejszej eksploatacji.

Data: 2015-03-30 11:35:45
Autor: A.L.
Kretynizmy... (by?o DPF)
On Mon, 30 Mar 2015 08:38:02 +0200, nadir <none@hell.org> wrote:

W dniu 2015-03-30 o 01:32, A.L. pisze:
Typowy uytkownik samochodu, przynajmniej w naszej dugoci
geograficznej, kieruje si zasobnoci swojego portfela, kupno samochodu
i jego dalsza eksploatacja mocno ten portfel dryluj, a skrzynia
automatyczna jeszcze bardziej.

Niby jak "dryluje"?...

Automat jest pki co droszy w zakupie i pniejszej eksploatacji.

Dlaczego jest drozszy w eksploatacji? Poki co, nie zauwazylem zeby byl
drozszy w zakupie

A.L.

Data: 2015-03-30 20:56:57
Autor: Adam
Kretynizmy... (by?o DPF)
W dniu 2015-03-30 o 18:35, A.L. pisze:
On Mon, 30 Mar 2015 08:38:02 +0200, nadir <none@hell.org> wrote:

W dniu 2015-03-30 o 01:32, A.L. pisze:
Typowy uytkownik samochodu, przynajmniej w naszej dugoci
geograficznej, kieruje si zasobnoci swojego portfela, kupno samochodu
i jego dalsza eksploatacja mocno ten portfel dryluj, a skrzynia
automatyczna jeszcze bardziej.

Niby jak "dryluje"?...

Automat jest pki co droszy w zakupie i pniejszej eksploatacji.

Dlaczego jest drozszy w eksploatacji? Poki co, nie zauwazylem zeby byl
drozszy w zakupie


Zaryzykowabym twierdzenie, i w duszej perspektywie czasowej automat jest taszy. Wystarczy raz na 100 kkm wymieni olej.
A w skrzyni manualnej to "co chwil" wymiana tarczy sprzga, teraz jeszcze doszy durne koa dwumasowe, czasem oysko wyciskowe, nieraz te sam wycisk :(



--
Pozdrawiam.

Adam

Data: 2015-03-31 00:26:16
Autor: nadir
Kretynizmy... (by?o DPF)
W dniu 2015-03-30 o 20:56, Adam pisze:

Zaryzykowabym twierdzenie, i w duszej perspektywie czasowej automat
jest taszy. Wystarczy raz na 100 kkm wymieni olej.
Jeeli masz na myli klasyczny automat ze sprzgem/przekadni hydrokinetyczn, to moliwe, e rzadko wymienia si tam olej. Miaem tylko krtk styczno z tak skrzyni, jednak spalanie w niej byo wiksze ni w manualnej wersji wersji, a przy tym manualna skrzynia nie wymagaa wymiany oleju w ogle.

A w skrzyni manualnej to "co chwil" wymiana tarczy sprzga, teraz
jeszcze doszy durne koa dwumasowe, czasem oysko wyciskowe, nieraz
te sam wycisk :(
Ostatni raz olej i sprzgo wymieniaem jakie wier wieku temu w Maluchu.
Po tym czasie przez moje rce przeszo kila samochodw, rnych firm: Ople, Skody, Daewoo czy FSO, niektre miay przebiegi ponad 200 tys kilometrw. Kierowcami wszystkich byem ja lub mj ojciec, czasem moja matka, i w adnym z nich nie trzeba byo wymieni tarcz sprzga a o oleju, to ju w ogle nie ma mowy. Poza FSO, producenci nie przewidywali takich "atrakcji" za ycia samochodu.
Raz tylko uwalia si spryna w docisku sprzga ale to bya jaka wada fabryczna i zostaa przez serwis Skody wymieniona za free.

Co do durnych k dwumasowych, to na przykad skrzynie DSG maj je tak samo jak manuale, wic tu te oszczdnoci nie ma adnych.

Data: 2015-03-31 12:30:49
Autor: Adam
Kretynizmy... (by?o DPF)
W dniu 2015-03-31 o 00:26, nadir pisze:
W dniu 2015-03-30 o 20:56, Adam pisze:

Zaryzykowabym twierdzenie, i w duszej perspektywie czasowej automat
jest taszy. Wystarczy raz na 100 kkm wymieni olej.
Jeeli masz na myli klasyczny automat ze sprzgem/przekadni

Dokadnie takie mam na myli.

hydrokinetyczn, to moliwe, e rzadko wymienia si tam olej. Miaem
tylko krtk styczno z tak skrzyni, jednak spalanie w niej byo
wiksze ni w manualnej wersji wersji, a przy tym manualna skrzynia nie
wymagaa wymiany oleju w ogle.

Niektre manualne maj w zaleceniach wymian.
Co do spalania: bywa wiksze, ale zaley to w duej mierze od stylu jazdy i od istnienia sprzgie zamykajcych napd na sztywno w konwerterze.


A w skrzyni manualnej to "co chwil" wymiana tarczy sprzga, teraz
jeszcze doszy durne koa dwumasowe, czasem oysko wyciskowe, nieraz
te sam wycisk :(
Ostatni raz olej i sprzgo wymieniaem jakie wier wieku temu w Maluchu.
Po tym czasie przez moje rce przeszo kila samochodw, rnych firm:
Ople, Skody, Daewoo czy FSO, niektre miay przebiegi ponad 200 tys

Akurat dla Lanosa z silnikiem 1.5 bardzo dobrze robia wymiana oleju. Skrzynia pracowaa duo lepiej i nie haczya.

kilometrw. Kierowcami wszystkich byem ja lub mj ojciec, czasem moja
matka, i w adnym z nich nie trzeba byo wymieni tarcz sprzga a o
oleju, to ju w ogle nie ma mowy. Poza FSO, producenci nie przewidywali
takich "atrakcji" za ycia samochodu.

Zaley, gdzie si mieszka :(
Jeli jedziby codziennie kilkadziesit kilometrw w pernamentnych korkach (Warszawa, Krakw, Wrocaw, itd.) to sprzgo dugo nie wytrzyma. Tu gwnie by problem Lanosa i jakiego Opla (stara Astra?) - po pewnym czasie stania w korku i podjazdach po 2-3 metry, sprzgo zaczyna szarpa na tyle mocno, e trzeba rusza na drugim biegu.
Sprawdzone na kilku egzemplarzach aut :(


Raz tylko uwalia si spryna w docisku sprzga ale to bya jaka wada
fabryczna i zostaa przez serwis Skody wymieniona za free.

Co do durnych k dwumasowych, to na przykad skrzynie DSG maj je tak
samo jak manuale, wic tu te oszczdnoci nie ma adnych.


Ale w manualu wiele zaley od sposobu puszczania sprzga. Natomiast w DSG sprzga s obsugiwane przez mechatronik, wic z definicji powinny by "lepiej" traktowane.
Jest sporo wspczesnych aut, w ktrych przewidywana ywotno sprzgie i k dwumasowych to zaledwie 140-160 kkm.

Niektrzy producenci przypomnieli sobie o starym wynalazku: mokre sprzga - jak w motocyklach. Praktycznie niezniszczalne - ale pewnie ksigowi i na to znajd sposb ;)


--
Pozdrawiam.

Adam

Data: 2015-03-31 17:08:37
Autor: Cavallino
Kretynizmy... (by?o DPF)

Uytkownik "Adam" <a.g@poczta.onet.pl> napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:mfdt0r$ia6$1@usenet.news.interia.pl...
W dniu 2015-03-31 o 00:26, nadir pisze:
W dniu 2015-03-30 o 20:56, Adam pisze:

Zaryzykowabym twierdzenie, i w duszej perspektywie czasowej automat
jest taszy. Wystarczy raz na 100 kkm wymieni olej.
Jeeli masz na myli klasyczny automat ze sprzgem/przekadni

Dokadnie takie mam na myli.

Takie z 3 biegami?

Data: 2015-03-31 22:01:19
Autor: Adam
Kretynizmy... (by?o DPF)
W dniu 2015-03-31 o 17:08, Cavallino pisze:

Uytkownik "Adam" <a.g@poczta.onet.pl> napisa w wiadomoci grup
dyskusyjnych:mfdt0r$ia6$1@usenet.news.interia.pl...
W dniu 2015-03-31 o 00:26, nadir pisze:
W dniu 2015-03-30 o 20:56, Adam pisze:

Zaryzykowabym twierdzenie, i w duszej perspektywie czasowej automat
jest taszy. Wystarczy raz na 100 kkm wymieni olej.
Jeeli masz na myli klasyczny automat ze sprzgem/przekadni

Dokadnie takie mam na myli.

Takie z 3 biegami?


To zaley od silnika.
Jak byy produkowane silniki dugoskokowe, to wystarcza Ford-T z dwoma biegami. Nyska, OIDP miaa 3 biegi ;)

Teraz s silniki krtkoskokowe lub wrcz podkwadratowe, o stromej charakterystyce momentu obrotowego - wic wymagaj wikszej iloci biegw. Ju od lat 70-tych s klasyczne "automaty" z 4 i wicej biegami.


--
Pozdrawiam.

Adam

Data: 2015-03-31 22:22:08
Autor: J.F.
Kretynizmy... (by?o DPF)
Uytkownik "Adam"  napisa w wiadomoci grup
W dniu 2015-03-31 o 17:08, Cavallino pisze:
Jeeli masz na myli klasyczny automat ze sprzgem/przekadni
Dokadnie takie mam na myli.
Takie z 3 biegami?

To zaley od silnika.
Jak byy produkowane silniki dugoskokowe, to wystarcza Ford-T z dwoma biegami. Nyska, OIDP miaa 3 biegi ;)
Teraz s silniki krtkoskokowe lub wrcz podkwadratowe, o stromej charakterystyce momentu obrotowego - wic wymagaj wikszej iloci biegw. Ju od lat 70-tych s klasyczne "automaty" z 4 i wicej biegami.

Mowisz ze to od skoku zalezy ?
A nie od mocy ... skoro auto ma trudnosc z osiagnieciem 80, to po co mu wiecej biegow :-)

Ja zas narzekam ze moje auto za szybko jezdzi ... min 7km/h ...

W tych amerykanskich automatach to jeszcze to "sprzeglo hydrauliczne" dochodzi, a tak naprawde przekladnia o zmiennym przelozeniu ... no i odgorne ograniczenie do 55mph, po co wiecej biegow  :-)


J.

Data: 2015-03-31 20:29:25
Autor: masti
Kretynizmy... (by?o DPF)
J.F. wrote:

Uytkownik "Adam"  napisa w wiadomoci grup
W dniu 2015-03-31 o 17:08, Cavallino pisze:
Jeeli masz na myli klasyczny automat ze sprzgem/przekadni
Dokadnie takie mam na myli.
Takie z 3 biegami?

To zaley od silnika.
Jak byy produkowane silniki dugoskokowe, to wystarcza Ford-T z dwoma biegami. Nyska, OIDP miaa 3 biegi ;)
Teraz s silniki krtkoskokowe lub wrcz podkwadratowe, o stromej charakterystyce momentu obrotowego - wic wymagaj wikszej iloci biegw. Ju od lat 70-tych s klasyczne "automaty" z 4 i wicej biegami.

Mowisz ze to od skoku zalezy ?
A nie od mocy ... skoro auto ma trudnosc z osiagnieciem 80, to po co mu wiecej biegow :-)

Ja zas narzekam ze moje auto za szybko jezdzi ... min 7km/h ...

W tych amerykanskich automatach to jeszcze to "sprzeglo hydrauliczne" dochodzi, a tak naprawde przekladnia o zmiennym przelozeniu ... no i odgorne ograniczenie do 55mph, po co wiecej biegow  :-)

no popatrz. A mj lata 140 po autostradach i mu nie przeszkadzao.
Fakt, e mia fabryczn chodnice oleju do skrzyni :)

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-03-31 23:05:26
Autor: Cavallino
Kretynizmy... (by?o DPF)

Uytkownik "Adam" <a.g@poczta.onet.pl> napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:

Jeeli masz na myli klasyczny automat ze sprzgem/przekadni

Dokadnie takie mam na myli.

Takie z 3 biegami?


To zaley od silnika.
Jak byy produkowane silniki dugoskokowe, to wystarcza Ford-T z dwoma biegami. Nyska, OIDP miaa 3 biegi ;)

Teraz s silniki krtkoskokowe lub wrcz podkwadratowe, o stromej charakterystyce momentu obrotowego - wic wymagaj wikszej iloci biegw. Ju od lat 70-tych s klasyczne "automaty" z 4 i wicej biegami.

Ale 3 biegowe nadal dominuj?
Bo kilkuletni Dodge Caravan kuzyna wanie tyle ma OIDP.

Jazda tym czym to jaki koszmar - sto razy wolabym manual.

Data: 2015-03-31 23:44:35
Autor: J.F.
Kretynizmy... (by?o DPF)
Uytkownik "Cavallino"  napisa w wiadomoci
Uytkownik "Adam" <a.g@poczta.onet.pl> napisa w wiadomoci grup
Teraz s silniki krtkoskokowe lub wrcz podkwadratowe, o stromej charakterystyce momentu obrotowego - wic wymagaj wikszej iloci biegw. Ju od lat 70-tych s klasyczne "automaty" z 4 i wicej biegami.

Ale 3 biegowe nadal dominuj?

No nie, to juz prehistoria
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_ZF_transmissions

Powariowali z ta iloscia biegow :-)

Ale ... to europejski producent, w USA moze inaczej wygladac :-)

Amerykanski moze miec 4 biegi
http://en.wikipedia.org/wiki/Ford_AXOD_transmission

Bo kilkuletni Dodge Caravan kuzyna wanie tyle ma OIDP.

Nie wyciagaj wnioskow z 1,2,3 na dzwigni.

http://en.wikipedia.org/wiki/TorqueFlite
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_Chrysler_transmissions
http://en.wikipedia.org/wiki/Dodge_Caravan

3, 4, 6 w zaleznosci od modelu

J.

Data: 2015-04-03 10:34:10
Autor: T.
Kretynizmy... (by?o DPF)
W dniu 2015-03-31 o 23:44, J.F. pisze:
Uytkownik "Cavallino"  napisa w wiadomoci
Uytkownik "Adam" <a.g@poczta.onet.pl> napisa w wiadomoci grup
Teraz s silniki krtkoskokowe lub wrcz podkwadratowe, o stromej
charakterystyce momentu obrotowego - wic wymagaj wikszej iloci
biegw. Ju od lat 70-tych s klasyczne "automaty" z 4 i wicej biegami.

Ale 3 biegowe nadal dominuj?

No nie, to juz prehistoria
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_ZF_transmissions

Powariowali z ta iloscia biegow :-)

Ale ... to europejski producent, w USA moze inaczej wygladac :-)

Amerykanski moze miec 4 biegi
http://en.wikipedia.org/wiki/Ford_AXOD_transmission

Bo kilkuletni Dodge Caravan kuzyna wanie tyle ma OIDP.

Nie wyciagaj wnioskow z 1,2,3 na dzwigni.

http://en.wikipedia.org/wiki/TorqueFlite
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_Chrysler_transmissions
http://en.wikipedia.org/wiki/Dodge_Caravan

3, 4, 6 w zaleznosci od modelu

J.


Gdybym mia liczy biegi po literkach na przekadni to miabym ich chyba kilkanacie: P, N, R, D i do tego mam 5 biegw pod "+" i 5 pod "-" :-) Aha - i mam te jakie biegi (po 5 w gr i w d) po obu stronach kierownicy w takich przyciskach. Czyli razem mam 34 :-)))
T.

Data: 2015-04-04 17:49:16
Autor: Gotfryd Smolik news
Kretynizmy... (by?o DPF)
On Fri, 3 Apr 2015, T. wrote:

Gdybym mia liczy biegi po literkach na przekadni to miabym ich chyba kilkanacie: P, N, R, D i do tego mam 5 biegw pod "+" i 5 pod "-" :-) Aha - i mam te jakie biegi (po 5 w gr i w d) po obu stronach kierownicy
w takich przyciskach. Czyli razem mam 34 :-)))

  Konstruktorzy si staraj, eby byle rower nie mia wicej ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2015-04-03 10:29:17
Autor: T.
Kretynizmy... (by?o DPF)
W dniu 2015-03-30 o 20:56, Adam pisze:
W dniu 2015-03-30 o 18:35, A.L. pisze:
On Mon, 30 Mar 2015 08:38:02 +0200, nadir <none@hell.org> wrote:

W dniu 2015-03-30 o 01:32, A.L. pisze:
Typowy uytkownik samochodu, przynajmniej w naszej dugoci
geograficznej, kieruje si zasobnoci swojego portfela, kupno
samochodu
i jego dalsza eksploatacja mocno ten portfel dryluj, a skrzynia
automatyczna jeszcze bardziej.

Niby jak "dryluje"?...

Automat jest pki co droszy w zakupie i pniejszej eksploatacji.

Dlaczego jest drozszy w eksploatacji? Poki co, nie zauwazylem zeby byl
drozszy w zakupie


Zaryzykowabym twierdzenie, i w duszej perspektywie czasowej automat
jest taszy. Wystarczy raz na 100 kkm wymieni olej.
A w skrzyni manualnej to "co chwil" wymiana tarczy sprzga, teraz
jeszcze doszy durne koa dwumasowe, czasem oysko wyciskowe, nieraz
te sam wycisk :(




Koa dwumasowe s tylko w dieslach. Zreszt w automatach waciwie te s - wanie pado mi koo napdzajce pasek klinowy - wynalazek identyczny jak dwumasa - dwie blachy a w rodku guma. A zamierdziao...
A co do sprzga - zaley jak kto jedzi. Miaem jedno auto 10 lat i nie zmieniaem tarczy sprzga ani razu... Przebieg mia co pod 170 tys. km.
T.

Data: 2015-04-03 16:48:15
Autor: Cavallino
Kretynizmy... (by?o DPF)

Uytkownik "T." <kuki543@interia.pl> napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:

A w skrzyni manualnej to "co chwil" wymiana tarczy sprzga, teraz
jeszcze doszy durne koa dwumasowe, czasem oysko wyciskowe, nieraz
te sam wycisk :(




Koa dwumasowe s tylko w dieslach.

Bzdura.

Data: 2015-03-30 23:55:50
Autor: nadir
Kretynizmy... (by?o DPF)
W dniu 2015-03-30 o 18:35, A.L. pisze:

Dlaczego jest drozszy w eksploatacji?
No rnie to bywa, czytam e skrzynie DSG VAG wymagaj w zalenoci od wersji, albo wymiany oleju albo tarcz sprzgowych. Olej co 60 tys. km., tarcze co 150-200 tys. km. Pewnie wiele wspczesnych samochodw przeyje tylko jedn tak wymian tarcz lub nawet nie docignie do adnej, ale jaki koszt jest.
W moim obecnym samochodzie dobijam do 200 tys. km i sprzgo ma si bardzo dobrze a oleju w skrzyni nie trzeba wymienia w ogle.


Poki co, nie zauwazylem zeby byl drozszy w zakupie
Nie wiem co masz za samochd i jakie s/byy rnice w cenie midzy t sam wersj wyposaenia i silnika ale z rnymi skrzyniami biegw?
Tak na szybko znalazem kilka popularnych modeli.
Samochody nowe, te same silniki i wyposaenie, poza tym e wersja ze skrzyni automatyczn kosztuje odpowiednio wicej do wersji manualnej

Octavia - okoo 7000 droej
Nowa Fabia - 5000 droej
Passat 2.0TDI - okoo 6000 droej
Citroen C4 - 5500 droej

Nie chce mi si wicej szuka, poza tym niektre firmy w ogle nie maj automatw, inne tylko w poszczeglnych modelach, a s jeszcze firmy, ktre automaty maj ale z innymi "gadetami" wic ceny ciko porwnywa.

Data: 2015-04-03 10:26:19
Autor: T.
Kretynizmy... (by?o DPF)
W dniu 2015-03-30 o 01:32, A.L. pisze:
On Sun, 29 Mar 2015 23:38:22 +0200, nadir <none@hell.org> wrote:

W dniu 2015-03-29 o 20:19, Marek pisze:

Jako setkom mln. ludzi w USA nie przeszkadza to, e nie musz umie
jedzi manualem, bo to jeszcze wiksza rzadko ni automat tutaj. I
ceny automatw ich nie przeraaj. Mona? Mona.
Ale dlaczego to USA ma by wyznacznikiem czegokolwiek? Jeszcze wiksza
rzesza ludzi w takich krajach jak Indie czy Chiny przemieszcza si
rowerami czy rikszami. Mona? Mona.

Automat powinien by tak naturalnym rozwizaniem jak alternator zamiast
prdnicy czy rozrusznik zamiast korby.
I silnik elektryczny zamiast spalinowego, pewnie kiedy doczekamy tych
czasw.

Typowy uytkownik samochodu nie powinien mie wiadomoci, e co
takiego jak skrzynia biegw istnieje.
Typowy uytkownik samochodu, przynajmniej w naszej dugoci
geograficznej, kieruje si zasobnoci swojego portfela, kupno samochodu
i jego dalsza eksploatacja mocno ten portfel dryluj, a skrzynia
automatyczna jeszcze bardziej.

Niby jak "dryluje"?...

A.L.


Bardzo prosto - wanie wymieniem olej w skrzyni. 9 l po ok. 90 z za litr. + koszt wymiany - razem ponad 1 tys. z...
To skrzynia hydrauliczna, sprzed DSG.
T.

Data: 2015-03-29 23:46:18
Autor: J.F.
Kretynizmy... (byo DPF)
Dnia Sun, 29 Mar 2015 20:19:31 +0200, Marek napisa(a):
On Sun, 29 Mar 2015 19:19:20 +0200, "J.F."
Cena, kolego cena. No i inne koszty. A najwyrazniej zmienianie biegow tym kilkuset milionow ludzi nie
sprawia trudnosci.

Jako setkom mln. ludzi w USA nie przeszkadza to, e nie musz umie jedzi manualem, bo to jeszcze wiksza rzadko ni automat tutaj. I ceny automatw ich nie przeraaj. Mona? Mona.

Jakby benzyna byla po 1$ za galon i szeryfowie, to moze i u nas by nie
preszkadzalo ze auto ma 6 litrowy silnik, srednia dynamike, ale po co
- do osiagniecia 55 mph wystarczy.

Automat powinien by tak naturalnym rozwizaniem jak alternator zamiast prdnicy czy rozrusznik zamiast korby.
Typowy uytkownik samochodu nie powinien mie wiadomoci, e co takiego jak skrzynia biegw istnieje.

W zasadzie tak ... ale tu w Europie zatrzymalismy sie w rozwoju i
jakos tylko tobie jednemu przeszkadza :-)

Istniejace istniejace. Tylko tam rozwiazane dawniej ... albo i nie.
Nie spotkaem jeszcze automatu, w ktrym byby problem z ruszeniem pod grk lub byoby to jako uciliwe dla gospodyni domowej z Gdaska. To jest problem manuala.

Tzn jak to sie robi ? Przestawia na Park, czy wciska hamulec, a potem
puszcza i rusza ?

A dwa telefony obsluguje ? A2DP ma ?
A czy ma to znaczenie?? Wane, e mona swobodnie rozmawia bez narzekania rozmowcy, e nie rozumie co si mwi.

Jak k* swobodnie, skoro sie paruje nie z tym telefonem co trzeba ?

Wane, e spenia podstawow funkcj: rozmow podczas jazdy, bo chyba do tego to suy, prawda?

A gdzie tam, audiobooka ma odtwarzac, komunikaty z janosika glosno
gadac, a rozmawiac to w sumie nie musi :-)

No ale tez po co otwierac na maksa ?
Moe po co otwiera w ogle?

No wlasnie ...

J,

Data: 2015-03-29 18:37:19
Autor: A.L.
Kretynizmy... (byo DPF)
On Sun, 29 Mar 2015 23:46:18 +0200, "J.F."
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Dnia Sun, 29 Mar 2015 20:19:31 +0200, Marek napisa(a):
On Sun, 29 Mar 2015 19:19:20 +0200, "J.F."
Cena, kolego cena. No i inne koszty. A najwyrazniej zmienianie biegow tym kilkuset milionow ludzi nie
sprawia trudnosci.

Jako setkom mln. ludzi w USA nie przeszkadza to, e nie musz umie jedzi manualem, bo to jeszcze wiksza rzadko ni automat tutaj. I ceny automatw ich nie przeraaj. Mona? Mona.

Jakby benzyna byla po 1$ za galon i szeryfowie,

Benzyna dolara za galon to byla 15 lat temu. Teraz jest 3 dolary.

to moze i u nas by nie
preszkadzalo ze auto ma 6 litrowy silnik, srednia dynamike, ale po co
- do osiagniecia 55 mph wystarczy.

Honda Pilot ma dos 3 litry, a z automatem daje sobie rade doskonale.
Honda Civic ma cos 2 litry, i tez nie ma problemu.


Automat powinien by tak naturalnym rozwizaniem jak alternator zamiast prdnicy czy rozrusznik zamiast korby.
Typowy uytkownik samochodu nie powinien mie wiadomoci, e co takiego jak skrzynia biegw istnieje.

W zasadzie tak ... ale tu w Europie zatrzymalismy sie w rozwoju i
jakos tylko tobie jednemu przeszkadza :-)

Istniejace istniejace. Tylko tam rozwiazane dawniej ... albo i nie.
Nie spotkaem jeszcze automatu, w ktrym byby problem z ruszeniem pod grk lub byoby to jako uciliwe dla gospodyni domowej z Gdaska. To jest problem manuala.

Tzn jak to sie robi ? Przestawia na Park, czy wciska hamulec, a potem
puszcza i rusza ?


Eche... Widac ze automat znasz tylko z ksiazeczki dla skautow. Wciska
sie hamulec, przestawia na Drive, puszcza hamulec i naciska gaz

A.L.

Data: 2015-03-30 11:53:37
Autor: J.F.
Kretynizmy... (byo DPF)
Uytkownik "A.L."  napisa w wiadomoci grup
On Sun, 29 Mar 2015 23:46:18 +0200, "J.F."
Cena, kolego cena. No i inne koszty.
A najwyrazniej zmienianie biegow tym kilkuset milionow ludzi nie
sprawia trudnosci.

Jako setkom mln. ludzi w USA nie przeszkadza to, e nie musz umie
jedzi manualem, bo to jeszcze wiksza rzadko ni automat tutaj. I
ceny automatw ich nie przeraaj. Mona? Mona.

Jakby benzyna byla po 1$ za galon i szeryfowie,
Benzyna dolara za galon to byla 15 lat temu. Teraz jest 3 dolary.

No i zaczeli zwracac uwage na oszczednosc samochodow. Jeszcze troche a naucza sie zmieniac biegi :-)
Choc nowoczesne skrzynie juz nie marnuja tyle paliwa ...

to moze i u nas by nie
preszkadzalo ze auto ma 6 litrowy silnik, srednia dynamike, ale po co
- do osiagniecia 55 mph wystarczy.

Honda Pilot ma dos 3 litry, a z automatem daje sobie rade doskonale.
Honda Civic ma cos 2 litry, i tez nie ma problemu.

Teraz, a co bylo dawniej ?

Istniejace istniejace. Tylko tam rozwiazane dawniej ... albo i nie.
Nie spotkaem jeszcze automatu, w ktrym byby problem z ruszeniem
pod grk lub byoby to jako uciliwe dla gospodyni domowej z
Gdaska. To jest problem manuala.

Tzn jak to sie robi ? Przestawia na Park, czy wciska hamulec, a potem
puszcza i rusza ?

Eche... Widac ze automat znasz tylko z ksiazeczki dla skautow. Wciska
sie hamulec, przestawia na Drive, puszcza hamulec i naciska gaz

Zaraz, bylo na gorce, wiec hamulec trzymamy caly czas.
Jak sie znudzi naciskac - to co wystarczy N, czy trzeba P ?

Puszcza hamulec i naciska gaz - to i w manualu dziala, o ile gorka lagodna, a odstep z tylu wiekszy.
W sumie manipulacji podobna ilosc.

Za to doceniam pod stroma gore, gdzie pewnie wystarczy nacisnac gaz i puscic hamulec - ekwilibrystyka z recznym w manualu jest spora.

J.

Data: 2015-03-30 11:25:42
Autor: A.L.
Kretynizmy... (byo DPF)
On Mon, 30 Mar 2015 11:53:37 +0200, "J.F."
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
 
Zaraz, bylo na gorce, wiec hamulec trzymamy caly czas.
Jak sie znudzi naciskac - to co wystarczy N, czy trzeba P ?


Zawsze P. N uzywa sie tylko wtedy gdy samocgod tzreba pchac lub
ciagnac.

Puszcza hamulec i naciska gaz - to i w manualu dziala, o ile gorka lagodna, a odstep z tylu wiekszy.
W sumie manipulacji podobna ilosc.

Za to doceniam pod stroma gore, gdzie pewnie wystarczy nacisnac gaz i puscic hamulec - ekwilibrystyka z recznym w manualu jest spora.

J.

Puscic hamulaec i nacisnac gaz

A.L.


Data: 2015-03-30 00:09:48
Autor: Marek
Kretynizmy... (było DPF)
On Sun, 29 Mar 2015 23:46:18 +0200, "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
W zasadzie tak ... ale tu w Europie zatrzymalismy sie w rozwoju i
jakos tylko tobie jednemu przeszkadza :-)

Tak, tyko nie znam osobiście ani jednej osoby, która jeździła automatem a później wolała jednak manuala. Być może to dlatego, że nie obcuję z dziwakani.
Tzn jak to sie robi ? Przestawia na Park, czy wciska hamulec, a
potem
puszcza i rusza ?

Pytasz serio czy jaja sobie robisz? Nie jeździłeś nigdy automatem? Zastanawiające jest to, że najbardziej automat nie pasuje tym, którzy nigdy nim nie jeździli....


Jak k* swobodnie, skoro sie paruje nie z tym telefonem co trzeba ?

To tylko problem Twojego zestawu. Możesz dopisać go do listy. Ja nie opisuję foo-shmoo potrzebne do zestawienia połączenia, ale tylko samą jakość połączenia. Do słuchania audiobookow to służy wbudowany zestaw audio czytający pliki z pendrive. Włączam kluczyk odtwarza. Wyłączam przestaje. Jeszcze mi brakuje uruchamiania odtwarzania w telefonie, walki z zawieszająvym się bt audio itp.

--
Marek

Data: 2015-03-30 01:11:52
Autor: J.F.
Kretynizmy... (byo DPF)
Dnia Mon, 30 Mar 2015 00:09:48 +0200, Marek napisa(a):
On Sun, 29 Mar 2015 23:46:18 +0200, "J.F."
W zasadzie tak ... ale tu w Europie zatrzymalismy sie w rozwoju i
jakos tylko tobie jednemu przeszkadza :-)
Tak, tyko nie znam osobicie ani jednej osoby, ktra jedzia automatem a pniej wolaa jednak manuala. By moe to dlatego, e nie obcuj z dziwakani.
Tzn jak to sie robi ? Przestawia na Park, czy wciska hamulec, a potem
puszcza i rusza ?

Pytasz serio czy jaja sobie robisz? Nie jedzie nigdy automatem? Zastanawiajce jest to, e najbardziej automat nie pasuje tym, ktrzy nigdy nim nie jedzili..

Przejechalem jakies 500m. Gorki po drodze nie bylo.
Zachwytu tez nie bylo :-)

Tym niemniej problem ruszania do gory podobny
Jak k* swobodnie, skoro sie paruje nie z tym telefonem co trzeba ?
To tylko problem Twojego zestawu. Moesz dopisa go do listy. Ja nie opisuj foo-shmoo potrzebne do zestawienia poczenia, ale tylko sam jako poczenia.

A ja sie pytam o podstawowa funkcjonalnosc. Moze troche szumiec, ale dwa telefony musi obslugiwac :-)

Do suchania audiobookow to suy wbudowany zestaw audio czytajcy pliki z pendrive. Wczam kluczyk odtwarza. Wyczam przestaje. Jeszcze mi brakuje uruchamiania odtwarzania w telefonie, walki z zawieszajvym si bt audio itp.

Moze nowe auto, albo nowe radio. Te seryjne czesto USB nie obsluguja.

Poza tym ... zaczalem doceniac ze slucham sobie czegos, wychodze z
auta i slucham dalej ...

J.

Data: 2015-03-30 10:21:40
Autor: Marek
Kretynizmy... (było DPF)
On Mon, 30 Mar 2015 01:11:52 +0200, "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Tym niemniej problem ruszania do gory podobny

Nie ma żadnego problemu. Podejrzewam, że jeździłeś z tiptronic or compatible. Automat pełznie na prostej na wolnyvh, dzięki temu na większości górek nie stacza się na D tylko "trzyma".

--
Marek

Data: 2015-03-30 10:58:41
Autor: Marcin N
Kretynizmy... (byo DPF)
W dniu 2015-03-30 o 01:11, J.F. pisze:
Przejechalem jakies 500m. Gorki po drodze nie bylo.
Zachwytu tez nie bylo:-)

Piset metrw przejecha... No no. Jak nic - ekspert od automatw i ich wad.

Przejed 5 tys km i wr do manuala. Nie bdziesz mg si nadziwi, jakim cudem lubie zmienia biegi.

--
MN

Data: 2015-03-30 11:39:51
Autor: J.F.
Kretynizmy... (byo DPF)
Uytkownik "Marcin N"  napisa w wiadomoci
W dniu 2015-03-30 o 01:11, J.F. pisze:
Przejechalem jakies 500m. Gorki po drodze nie bylo.
Zachwytu tez nie bylo:-)
Piset metrw przejecha... No no. Jak nic - ekspert od automatw i ich wad.

A czy ja cos pisze o wadach ?
Dane techniczne czytac umiem, i wiem ile powodowala ubytku w Passacie ~15 lat temu :-)

Przejed 5 tys km i wr do manuala. Nie bdziesz mg si nadziwi, jakim cudem lubie zmienia biegi.

Ale pierwsze 100km bedzie ciezkie :-)

J.

Data: 2015-03-30 12:23:56
Autor: Marcin N
Kretynizmy... (byo DPF)
W dniu 2015-03-30 o 11:39, J.F. pisze:

Dane techniczne czytac umiem, i wiem ile powodowala ubytku w Passacie
~15 lat temu :-)

Papier wszystko przyjmie. Przyjmie na przykad, e z silnikiem X rozpdzisz samochd do 100 w 9 sekund. Po czym siada do niego TYPOWY kierowca i nijak nie potrafi zej poniej 10. Tymczasem automatem da rad kady przygup.

--
MN

Data: 2015-03-30 12:44:02
Autor: J.F.
Kretynizmy... (byo DPF)
Uytkownik "Marcin N"  napisa w wiadomoci
W dniu 2015-03-30 o 11:39, J.F. pisze:
Dane techniczne czytac umiem, i wiem ile powodowala ubytku w Passacie
~15 lat temu :-)

Papier wszystko przyjmie. Przyjmie na przykad, e z silnikiem X rozpdzisz samochd do 100 w 9 sekund. Po czym siada do niego TYPOWY kierowca i nijak nie potrafi zej poniej 10. Tymczasem automatem da rad kady przygup.

No i co - myslisz ze oni specjalnie zanizyli dane dla automatu ?
Czy zawyzyli dla manuala ?

Czy sugerujesz, ze jak ja zaczne zmieniac biegi, to juz niekoniecznie automat bedzie goszy ... no, cos w tym jest :-)

J.

Data: 2015-03-30 14:04:52
Autor: Marcin N
Kretynizmy... (byo DPF)
W dniu 2015-03-30 o 12:44, J.F. pisze:
Uytkownik "Marcin N"  napisa w wiadomoci
W dniu 2015-03-30 o 11:39, J.F. pisze:
Dane techniczne czytac umiem, i wiem ile powodowala ubytku w Passacie
~15 lat temu :-)

Papier wszystko przyjmie. Przyjmie na przykad, e z silnikiem X
rozpdzisz samochd do 100 w 9 sekund. Po czym siada do niego TYPOWY
kierowca i nijak nie potrafi zej poniej 10. Tymczasem automatem da
rad kady przygup.

No i co - myslisz ze oni specjalnie zanizyli dane dla automatu ?
Czy zawyzyli dla manuala ?

Czy sugerujesz, ze jak ja zaczne zmieniac biegi, to juz niekoniecznie
automat bedzie goszy ... no, cos w tym jest :-)

Nie wiem, jak Ty, ale wikszo nigdy nie osignie przyspieszenia takiego jak kierowca zawodowy w czasie testw fabrycznych. Oczywicie z manualem. Bo w automacie wystarczy depn gaz w podog i poczeka.

A na trasie w czasie manewrw wyprzedzania - to ju w miadcej wikszo wypadkw automatem zrobi si to sprawniej. Bo zanim typowy kierowca wykona te wszystkie czynnoci...


--
MN

Data: 2015-03-31 12:45:59
Autor: RadoslawF
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-03-30 o 14:04, Marcin N pisze:

No i co - myslisz ze oni specjalnie zanizyli dane dla automatu ?
Czy zawyzyli dla manuala ?

Czy sugerujesz, ze jak ja zaczne zmieniac biegi, to juz niekoniecznie
automat bedzie goszy ... no, cos w tym jest :-)

Nie wiem, jak Ty, ale większość nigdy nie osiągnie przyspieszenia
takiego jak kierowca zawodowy w czasie testów fabrycznych. Oczywiście z
manualem. Bo w automacie wystarczy depnąć gaz w podłogę i poczekać.

A na trasie w czasie manewrów wyprzedzania - to już w miażdżącej
większość wypadków automatem zrobi się to sprawniej. Bo zanim typowy
kierowca wykona te wszystkie czynności...

Ty to na poważnie napisałeś ?


Pozdrawiam

Data: 2015-03-31 14:58:30
Autor: Marcin N
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-03-31 o 12:45, RadoslawF pisze:
W dniu 2015-03-30 o 14:04, Marcin N pisze:

No i co - myslisz ze oni specjalnie zanizyli dane dla automatu ?
Czy zawyzyli dla manuala ?

Czy sugerujesz, ze jak ja zaczne zmieniac biegi, to juz niekoniecznie
automat bedzie goszy ... no, cos w tym jest :-)

Nie wiem, jak Ty, ale większość nigdy nie osiągnie przyspieszenia
takiego jak kierowca zawodowy w czasie testów fabrycznych. Oczywiście z
manualem. Bo w automacie wystarczy depnąć gaz w podłogę i poczekać.

A na trasie w czasie manewrów wyprzedzania - to już w miażdżącej
większość wypadków automatem zrobi się to sprawniej. Bo zanim typowy
kierowca wykona te wszystkie czynności...

Ty to na poważnie napisałeś ?

Masz jakieś wątpliwości?

--
MN

Data: 2015-03-31 16:40:00
Autor: J.F.
Kretynizmy... (było DPF)
Użytkownik "Marcin N"  napisał w wiadomości
W dniu 2015-03-31 o 12:45, RadoslawF pisze:
Nie wiem, jak Ty, ale większość nigdy nie osiągnie przyspieszenia
takiego jak kierowca zawodowy w czasie testów fabrycznych. Oczywiście z
manualem. Bo w automacie wystarczy depnąć gaz w podłogę i poczekać.

A na trasie w czasie manewrów wyprzedzania - to już w miażdżącej
większość wypadków automatem zrobi się to sprawniej. Bo zanim typowy
kierowca wykona te wszystkie czynności...

Ty to na poważnie napisałeś ?

Masz jakieś wątpliwości?

No coz, wielu posiadaczy automata pisze, ze oni w gaz, a samochod mysli, mysli, mysli az w koncu decyduje sie wyprzedzac. I to ich wk*.

Kierowca moze i bieg zmienia wolno, ale moze to zrobic zanim jeszcze gaz wcisnie.

J.

Data: 2015-03-31 10:53:57
Autor: A.L.
Kretynizmy... (by?o DPF)
On Tue, 31 Mar 2015 16:40:00 +0200, "J.F."
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Uytkownik "Marcin N"  napisa w wiadomoci
W dniu 2015-03-31 o 12:45, RadoslawF pisze:
Nie wiem, jak Ty, ale wikszo nigdy nie osignie przyspieszenia
takiego jak kierowca zawodowy w czasie testw fabrycznych. Oczywicie z
manualem. Bo w automacie wystarczy depn gaz w podog i poczeka.

A na trasie w czasie manewrw wyprzedzania - to ju w miadcej
wikszo wypadkw automatem zrobi si to sprawniej. Bo zanim typowy
kierowca wykona te wszystkie czynnoci...

Ty to na powanie napisae ?

Masz jakie wtpliwoci?

No coz, wielu posiadaczy automata pisze, ze oni w gaz, a samochod mysli, mysli, mysli az w koncu decyduje sie wyprzedzac. I to ich wk*.

Kierowca moze i bieg zmienia wolno, ale moze to zrobic zanim jeszcze gaz wcisnie.

J.

Widac znasz rozwiazania z lat 50. Dzisiaj jest deko inaczej. Komputer
patrzy nie tylko jak gleboko wcisniety jest pedal gazu, ale jak szybko
zostal wcisniety. "Danie po gazie" skutkuje przelaczeniem na nizszy
bieg. Dostaje sie "kopa". Nijakiego opoznienia nie ma.

Tak w ogole, to bym proponowal abys nie wypowiadal sie o rzeczach o
ktorych masz male pojecia. Pojezdzij sobie tak z pol roku samochodem z
PRAWDIWYM automatem (hudrauliczne spzreglo) i potem sie wypowiadaj.
Rozwiazanie europejskie to dupy zawracanie

A.L.

Data: 2015-03-31 18:29:54
Autor: J.F.
Kretynizmy... (by?o DPF)
Uytkownik "A.L."  napisa w wiadomoci grup
On Tue, 31 Mar 2015 16:40:00 +0200, "J.F."
Uytkownik "Marcin N"  napisa w wiadomoci
A na trasie w czasie manewrw wyprzedzania - to ju w miadcej
wikszo wypadkw automatem zrobi si to sprawniej. Bo zanim
typowy  kierowca wykona te wszystkie czynnoci...

Ty to na powanie napisae ?
Masz jakie wtpliwoci?

No coz, wielu posiadaczy automata pisze, ze oni w gaz, a samochod
mysli, mysli, mysli az w koncu decyduje sie wyprzedzac. I to ich wk*.

Widac znasz rozwiazania z lat 50. Dzisiaj jest deko inaczej. Komputer

No coz, te opinie zdarzaly sie jeszcze niedawno.
Owszem, jak polskie - mogly dotyczyc aut sprzed 10-15 lat.

Tak w ogole, to bym proponowal abys nie wypowiadal sie o rzeczach o
ktorych masz male pojecia. Pojezdzij sobie tak z pol roku samochodem z
PRAWDIWYM automatem (hudrauliczne spzreglo) i potem sie wypowiadaj.

Zaraz - mam sobie kupic automata, nie wiadomo jakiego, zeby sie potem przekonac ze wszystko co zlego napisali jest prawda ?
Gdzie tu sens, gdzie logika ? :-)
Bedzie jakas promocja, ladne dziewczyny,  jazdy probne, to moze dam sie namowic jakiejs seksowne lali, ale na pewno po jezdzie probnej :-)

Rozwiazanie europejskie to dupy zawracanie

Mowisz ?
To czemu to robia, zamiast wsadzic jakis sprawdzony automat ?
Historia marketingu zna rozne powody, ale oficjalnie to sie chwala szybka zmiana biegu w DSG jednak.

No i czemu przez 50 lat nikt nie przekonal europejczykow do automatow ?

J.

Data: 2015-03-31 20:04:24
Autor: masti
Kretynizmy... (by?o DPF)
J.F. wrote:

Użytkownik "A.L."  napisał w wiadomości grup
On Tue, 31 Mar 2015 16:40:00 +0200, "J.F."
Użytkownik "Marcin N"  napisał w wiadomości
A na trasie w czasie manewrów wyprzedzania - to już w miażdżącej
większość wypadków automatem zrobi się to sprawniej. Bo zanim
typowy  kierowca wykona te wszystkie czynności...

Ty to na poważnie napisałeś ?
Masz jakieś wątpliwości?

No coz, wielu posiadaczy automata pisze, ze oni w gaz, a samochod
mysli, mysli, mysli az w koncu decyduje sie wyprzedzac. I to ich wk*.

Widac znasz rozwiazania z lat 50. Dzisiaj jest deko inaczej. Komputer

No coz, te opinie zdarzaly sie jeszcze niedawno.
Owszem, jak polskie - mogly dotyczyc aut sprzed 10-15 lat.

zazwyczaj podawane przez ludzi, którzy w zyciu automatem nie jeździli.
ale za to są ekspierdami

Rozwiazanie europejskie to dupy zawracanie

Mowisz ?
To czemu to robia, zamiast wsadzic jakis sprawdzony automat ?
Historia marketingu zna rozne powody, ale oficjalnie to sie chwala szybka zmiana biegu w DSG jednak.

i kkoszty czyli zyski dla koncernóœ

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-04-01 12:33:19
Autor: dddddddd
Kretynizmy... (by?o DPF)
W dniu 2015-03-31 o 22:04, masti pisze:
A na trasie w czasie manewrów wyprzedzania - to już w miażdżącej
większość wypadków automatem zrobi się to sprawniej. Bo zanim
typowy  kierowca wykona te wszystkie czynności...

Ty to na poważnie napisałeś ?
Masz jakieś wątpliwości?

No coz, wielu posiadaczy automata pisze, ze oni w gaz, a samochod
mysli, mysli, mysli az w koncu decyduje sie wyprzedzac. I to ich
wk*.

Widac znasz rozwiazania z lat 50. Dzisiaj jest deko inaczej. Komputer

No coz, te opinie zdarzaly sie jeszcze niedawno.
Owszem, jak polskie - mogly dotyczyc aut sprzed 10-15 lat.

zazwyczaj podawane przez ludzi, którzy w zyciu automatem nie jeździli.
ale za to są ekspierdami


to napisz jakie auta mają tak fantastyczne automaty, bo tiptronic w bmw ma zajebiście dużego laga (w porównaniu do skrzyni ręcznej)
I nie mówię o normalnym przyspieszaniu - wtedy w ogóle nie odczuwa się zmian biegów - ale przy wyprzedzaniu lub szybkim ruszaniu "spod świateł"


--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2015-04-01 10:33:33
Autor: masti
Kretynizmy... (by?o DPF)
dddddddd wrote:

W dniu 2015-03-31 o 22:04, masti pisze:
A na trasie w czasie manewrw wyprzedzania - to ju w miadcej
wikszo wypadkw automatem zrobi si to sprawniej. Bo zanim
typowy  kierowca wykona te wszystkie czynnoci...

Ty to na powanie napisae ?
Masz jakie wtpliwoci?

No coz, wielu posiadaczy automata pisze, ze oni w gaz, a samochod
mysli, mysli, mysli az w koncu decyduje sie wyprzedzac. I to ich
wk*.

Widac znasz rozwiazania z lat 50. Dzisiaj jest deko inaczej. Komputer

No coz, te opinie zdarzaly sie jeszcze niedawno.
Owszem, jak polskie - mogly dotyczyc aut sprzed 10-15 lat.

zazwyczaj podawane przez ludzi, ktrzy w zyciu automatem nie jedzili.
ale za to s ekspierdami


to napisz jakie auta maj tak fantastyczne automaty, bo tiptronic w bmw ma zajebicie duego laga (w porwnaniu do skrzyni rcznej)
I nie mwi o normalnym przyspieszaniu - wtedy w ogle nie odczuwa si zmian biegw - ale przy wyprzedzaniu lub szybkim ruszaniu "spod wiate"

takie ktre maj normalnego automata hydrokinetycznego a nie te
zautomatyzowane podrbki

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-04-01 12:59:17
Autor: dddddddd
Kretynizmy... (by?o DPF)
W dniu 2015-04-01 o 12:33, masti pisze:
dddddddd wrote:

W dniu 2015-03-31 o 22:04, masti pisze:
A na trasie w czasie manewrw wyprzedzania - to ju w miadcej
wikszo wypadkw automatem zrobi si to sprawniej. Bo zanim
typowy  kierowca wykona te wszystkie czynnoci...

Ty to na powanie napisae ?
Masz jakie wtpliwoci?

No coz, wielu posiadaczy automata pisze, ze oni w gaz, a samochod
mysli, mysli, mysli az w koncu decyduje sie wyprzedzac. I to ich
wk*.

Widac znasz rozwiazania z lat 50. Dzisiaj jest deko inaczej. Komputer

No coz, te opinie zdarzaly sie jeszcze niedawno.
Owszem, jak polskie - mogly dotyczyc aut sprzed 10-15 lat.

zazwyczaj podawane przez ludzi, ktrzy w zyciu automatem nie jedzili.
ale za to s ekspierdami


to napisz jakie auta maj tak fantastyczne automaty, bo tiptronic w bmw
ma zajebicie duego laga (w porwnaniu do skrzyni rcznej)
I nie mwi o normalnym przyspieszaniu - wtedy w ogle nie odczuwa si
zmian biegw - ale przy wyprzedzaniu lub szybkim ruszaniu "spod wiate"

takie ktre maj normalnego automata hydrokinetycznego a nie te
zautomatyzowane podrbki


pytam o konkrety, modele aut, chtnie kilkuletnich. Nie znam si na tym kompletnie a chciabym wiedzie wrd jakich aut szuka
ja jak wiem e bd wyprzedza albo chc szybciej ruszy wczam tryb sport - skrzynia troch szybciej reaguje (trzyma wysze obroty wic nie musi redukowa biegu) - nie zastpuje to strzau ze sprzga w odpowiednim momencie, ale zawsze to lepiej...

--
Pozdrawiam
ukasz

Data: 2015-04-01 13:32:13
Autor: Marek
Kretynizmy... (by?o DPF)
On Wed, 01 Apr 2015 12:33:19 +0200, dddddddd <fejk@email.com> wrote:
to napisz jakie auta mają tak fantastyczne automaty, bo tiptronic w
bmw
ma zajebiście dużego laga (w porównaniu do skrzyni ręcznej)
I nie mówię o normalnym przyspieszaniu - wtedy w ogóle nie odczuwa
się
zmian biegów - ale przy wyprzedzaniu lub szybkim ruszaniu "spod
świateł"

A na amerykańskich filmach zawsze ruszają z piskiem opon, myślisz że robią to na ręcznej skrzyni bo z "lagującym" automatem bym im to nie wyszło ? ;)

--
Marek

Data: 2015-04-01 13:47:18
Autor: Marcin N
Kretynizmy... (by?o DPF)
W dniu 2015-04-01 o 13:32, Marek pisze:
On Wed, 01 Apr 2015 12:33:19 +0200, dddddddd <fejk@email.com> wrote:
to napisz jakie auta mają tak fantastyczne automaty, bo tiptronic w
bmw
ma zajebiście dużego laga (w porównaniu do skrzyni ręcznej)
I nie mówię o normalnym przyspieszaniu - wtedy w ogóle nie odczuwa
się
zmian biegów - ale przy wyprzedzaniu lub szybkim ruszaniu "spod
świateł"

A na amerykańskich filmach zawsze ruszają z piskiem opon, myślisz że
robią to na ręcznej skrzyni bo z "lagującym" automatem bym im to nie
wyszło ? ;)

Ten pisk to oczywiście efekty specjalne.
;)


--
MN

Data: 2015-04-01 14:04:11
Autor: yabba
Kretynizmy... (by?o DPF)
Użytkownik "Marek" <fake@fakeemail.com> napisał w wiadomości news:almarsoft.7308597287446383975news.neostrada.pl...
On Wed, 01 Apr 2015 12:33:19 +0200, dddddddd <fejk@email.com> wrote:
to napisz jakie auta mają tak fantastyczne automaty, bo tiptronic w
bmw
ma zajebiście dużego laga (w porównaniu do skrzyni ręcznej)
I nie mówię o normalnym przyspieszaniu - wtedy w ogóle nie odczuwa
się
zmian biegów - ale przy wyprzedzaniu lub szybkim ruszaniu "spod
świateł"

A na amerykańskich filmach zawsze ruszają z piskiem opon, myślisz że robią to na ręcznej skrzyni bo z "lagującym" automatem bym im to nie wyszło ? ;)


N, gaz do dechy, D.

--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2015-04-01 14:08:37
Autor: Marcin N
Kretynizmy... (by?o DPF)
W dniu 2015-04-01 o 14:04, yabba pisze:
Użytkownik "Marek" <fake@fakeemail.com> napisał w wiadomości
news:almarsoft.7308597287446383975news.neostrada.pl...
On Wed, 01 Apr 2015 12:33:19 +0200, dddddddd <fejk@email.com> wrote:
to napisz jakie auta mają tak fantastyczne automaty, bo tiptronic w
bmw
ma zajebiście dużego laga (w porównaniu do skrzyni ręcznej)
I nie mówię o normalnym przyspieszaniu - wtedy w ogóle nie odczuwa
się
zmian biegów - ale przy wyprzedzaniu lub szybkim ruszaniu "spod
świateł"

A na amerykańskich filmach zawsze ruszają z piskiem opon, myślisz że
robią to na ręcznej skrzyni bo z "lagującym" automatem bym im to nie
wyszło ? ;)


N, gaz do dechy, D.

Serio?
U mnie wystarczy wcisnąć ostro gaz w pozycji "D". 143 KM wystarczają, żeby piszczeć jak rasowy dres.


--
MN

Data: 2015-04-01 14:33:34
Autor: yabba
Kretynizmy... (by?o DPF)
Użytkownik "Marcin N" <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> napisał w wiadomości news:551bdfc3$0$15672$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2015-04-01 o 14:04, yabba pisze:
Użytkownik "Marek" <fake@fakeemail.com> napisał w wiadomości
news:almarsoft.7308597287446383975news.neostrada.pl...
On Wed, 01 Apr 2015 12:33:19 +0200, dddddddd <fejk@email.com> wrote:
to napisz jakie auta mają tak fantastyczne automaty, bo tiptronic w
bmw
ma zajebiście dużego laga (w porównaniu do skrzyni ręcznej)
I nie mówię o normalnym przyspieszaniu - wtedy w ogóle nie odczuwa
się
zmian biegów - ale przy wyprzedzaniu lub szybkim ruszaniu "spod
świateł"

A na amerykańskich filmach zawsze ruszają z piskiem opon, myślisz że
robią to na ręcznej skrzyni bo z "lagującym" automatem bym im to nie
wyszło ? ;)


N, gaz do dechy, D.

Serio?
U mnie wystarczy wcisnąć ostro gaz w pozycji "D". 143 KM wystarczają, żeby piszczeć jak rasowy dres.



110 KM nie wystarcza do piszczenia.

--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2015-04-01 23:08:10
Autor: RadoslawF
Kretynizmy... (by?o DPF)
W dniu 2015-04-01 o 14:33, yabba pisze:

to napisz jakie auta mają tak fantastyczne automaty, bo tiptronic w
bmw
ma zajebiście dużego laga (w porównaniu do skrzyni ręcznej)
I nie mówię o normalnym przyspieszaniu - wtedy w ogóle nie odczuwa
się
zmian biegów - ale przy wyprzedzaniu lub szybkim ruszaniu "spod
świateł"

A na amerykańskich filmach zawsze ruszają z piskiem opon, myślisz że
robią to na ręcznej skrzyni bo z "lagującym" automatem bym im to nie
wyszło ? ;)


N, gaz do dechy, D.

Serio?
U mnie wystarczy wcisnąć ostro gaz w pozycji "D". 143 KM wystarczają,
żeby piszczeć jak rasowy dres.



110 KM nie wystarcza do piszczenia.

To kup manual. Służbowy lanos, silniczek 1,4 koni coś koło 75.
Da się zapiszczeć przy ruszaniu. :-)


Pozdrawiam

Data: 2015-04-01 23:54:07
Autor: yabba
Kretynizmy... (by?o DPF)
Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości news:mfhmnp$lq8$1node1.news.atman.pl...
W dniu 2015-04-01 o 14:33, yabba pisze:

to napisz jakie auta mają tak fantastyczne automaty, bo tiptronic w
bmw
ma zajebiście dużego laga (w porównaniu do skrzyni ręcznej)
I nie mówię o normalnym przyspieszaniu - wtedy w ogóle nie odczuwa
się
zmian biegów - ale przy wyprzedzaniu lub szybkim ruszaniu "spod
świateł"

A na amerykańskich filmach zawsze ruszają z piskiem opon, myślisz że
robią to na ręcznej skrzyni bo z "lagującym" automatem bym im to nie
wyszło ? ;)


N, gaz do dechy, D.

Serio?
U mnie wystarczy wcisnąć ostro gaz w pozycji "D". 143 KM wystarczają,
żeby piszczeć jak rasowy dres.



110 KM nie wystarcza do piszczenia.

To kup manual. Służbowy lanos, silniczek 1,4 koni coś koło 75.
Da się zapiszczeć przy ruszaniu. :-)



Z manualem to i Maluchem można ruszać z piskiem.

Rozmawiamy o ruszaniu z piskiem opon przy skrzyni automatycznej. 110 KM z klasycznym automatem nie chce piszczeć. Nie mówię, że to straszna wada, ale stwierdzam fakt.

--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2015-04-02 10:03:02
Autor: J.F.
Kretynizmy... (by?o DPF)
Użytkownik "yabba"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:551c68c6$0$8379$65785112@news.neostrada.pl...
110 KM nie wystarcza do piszczenia.

To kup manual. Służbowy lanos, silniczek 1,4 koni coś koło 75.
Da się zapiszczeć przy ruszaniu. :-)

Z manualem to i Maluchem można ruszać z piskiem.

Maluchem, maluchem ... nie pamietam, ale moze byc trudno.
Slaby silnik, doze obciazenie osi napedzanej ..

Rozmawiamy o ruszaniu z piskiem opon przy skrzyni automatycznej. 110 KM z klasycznym automatem nie chce piszczeć. Nie mówię, że to straszna wada, ale stwierdzam fakt.

Ciekawe.
Slaby ten automat, czy elektronika dobrze reguluje ?

J.

Data: 2015-04-02 10:45:13
Autor: dddddddd
Kretynizmy... (by?o DPF)
W dniu 2015-04-02 o 10:03, J.F. pisze:
Rozmawiamy o ruszaniu z piskiem opon przy skrzyni automatycznej. 110
KM z klasycznym automatem nie chce piszczeć. Nie mówię, że to straszna
wada, ale stwierdzam fakt.

Ciekawe.
Slaby ten automat, czy elektronika dobrze reguluje ?


pewnie po prostu zaczyna ruszać od niskich obrotów, a jak obroty wejdą powyżej 2000, gdy już jest wystarczający moment na piszczenie, to auto ma zbyt dużą prędkość :)
ja mając >300KM też chyba samym gazem to piszczę nie od razu, a od +-1500obr/min. Choć nie wiem, rzadko tak jeżdżę, więc może tylko tak to sobie wyobrażam

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2015-04-02 11:38:41
Autor: yabba
Kretynizmy... (by?o DPF)
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:551cf7c9$0$15672$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "yabba"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:551c68c6$0$8379$65785112@news.neostrada.pl...
110 KM nie wystarcza do piszczenia.

To kup manual. Służbowy lanos, silniczek 1,4 koni coś koło 75.
Da się zapiszczeć przy ruszaniu. :-)

Z manualem to i Maluchem można ruszać z piskiem.

Maluchem, maluchem ... nie pamietam, ale moze byc trudno.
Slaby silnik, doze obciazenie osi napedzanej ..


Trudno, ale nie niemożliwe.
Mam kolegę, który rowerem (składakiem) ruszał z piskiem. :))

Rozmawiamy o ruszaniu z piskiem opon przy skrzyni automatycznej. 110 KM z klasycznym automatem nie chce piszczeć. Nie mówię, że to straszna wada, ale stwierdzam fakt.

Ciekawe.
Slaby ten automat, czy elektronika dobrze reguluje ?

Rusza od obrotów biegu jałowego, więc siły za wielkiej nie ma.



--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2015-04-02 12:27:32
Autor: J.F.
Kretynizmy... (by?o DPF)
Użytkownik "yabba"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:551d0de8$0$2204$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
Z manualem to i Maluchem można ruszać z piskiem.
Maluchem, maluchem ... nie pamietam, ale moze byc trudno.
Slaby silnik, doze obciazenie osi napedzanej ..

Trudno, ale nie niemożliwe.
Mam kolegę, który rowerem (składakiem) ruszał z piskiem. :))

No ba ...
https://www.youtube.com/watch?v=M0WZPon4vWY

Ale w maluchu sie nie pochylisz aby odciazyc tylne kolo ...

Rozmawiamy o ruszaniu z piskiem opon przy skrzyni automatycznej. 110 KM z klasycznym automatem nie chce piszczeć. Nie mówię, że to straszna wada, ale stwierdzam fakt.
Ciekawe.
Slaby ten automat, czy elektronika dobrze reguluje ?
Rusza od obrotów biegu jałowego, więc siły za wielkiej nie ma.

Ale po chwili obroty powinny byc juz wysokie i moment tez ...

J.

Data: 2015-04-02 12:35:04
Autor: yabba
Kretynizmy... (by?o DPF)
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:551d19a7$0$2208$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "yabba"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:551d0de8$0$2204$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
Z manualem to i Maluchem można ruszać z piskiem.
Maluchem, maluchem ... nie pamietam, ale moze byc trudno.
Slaby silnik, doze obciazenie osi napedzanej ..

Trudno, ale nie niemożliwe.
Mam kolegę, który rowerem (składakiem) ruszał z piskiem. :))

No ba ...
https://www.youtube.com/watch?v=M0WZPon4vWY

Ale w maluchu sie nie pochylisz aby odciazyc tylne kolo ...

Rozmawiamy o ruszaniu z piskiem opon przy skrzyni automatycznej. 110 KM z klasycznym automatem nie chce piszczeć. Nie mówię, że to straszna wada, ale stwierdzam fakt.
Ciekawe.
Slaby ten automat, czy elektronika dobrze reguluje ?
Rusza od obrotów biegu jałowego, więc siły za wielkiej nie ma.

Ale po chwili obroty powinny byc juz wysokie i moment tez ...

I prędkość też już za wysoka. Po za tym automat z definicji tak "gumowato" przenosi napęd na koła i konie mechaniczne uciekają. Mam cały czas wrażenie jechania na półsprzęgle.


--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2015-04-03 10:41:53
Autor: T.
Kretynizmy... (by?o DPF)
W dniu 2015-04-01 o 14:33, yabba pisze:
Użytkownik "Marcin N" <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> napisał w
wiadomości news:551bdfc3$0$15672$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2015-04-01 o 14:04, yabba pisze:
Użytkownik "Marek" <fake@fakeemail.com> napisał w wiadomości
news:almarsoft.7308597287446383975news.neostrada.pl...
On Wed, 01 Apr 2015 12:33:19 +0200, dddddddd <fejk@email.com> wrote:
to napisz jakie auta mają tak fantastyczne automaty, bo tiptronic w
bmw
ma zajebiście dużego laga (w porównaniu do skrzyni ręcznej)
I nie mówię o normalnym przyspieszaniu - wtedy w ogóle nie odczuwa
się
zmian biegów - ale przy wyprzedzaniu lub szybkim ruszaniu "spod
świateł"

A na amerykańskich filmach zawsze ruszają z piskiem opon, myślisz że
robią to na ręcznej skrzyni bo z "lagującym" automatem bym im to nie
wyszło ? ;)


N, gaz do dechy, D.

Serio?
U mnie wystarczy wcisnąć ostro gaz w pozycji "D". 143 KM wystarczają,
żeby piszczeć jak rasowy dres.



110 KM nie wystarcza do piszczenia.

Ale 115 wystarcza. Wiem, bo mam :-) Dobrze że jest ESP...
T.

Data: 2015-04-03 10:52:14
Autor: yabba
Kretynizmy... (by?o DPF)
Użytkownik "T." <kuki543@interia.pl> napisał w wiadomości news:551e525a$0$15671$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2015-04-01 o 14:33, yabba pisze:

110 KM nie wystarcza do piszczenia.

Ale 115 wystarcza. Wiem, bo mam :-) Dobrze że jest ESP...

Mogę mieć zbyt dobre opony.

--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2015-04-01 19:52:37
Autor: Tomasz Gorbaczuk
Kretynizmy... (by?o DPF)
W dniu .04.2015 o 14:08 Marcin N <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> pisze:


Serio?
U mnie wystarczy wcisnąć ostro gaz w pozycji "D". 143 KM wystarczają,  żeby piszczeć jak rasowy dres.

Przeważnie ESP/ASR nie pozwala...
Chyba żeby się bawić w naciskanie guzika ESP OFF.

TG

Data: 2015-04-01 14:22:09
Autor: dddddddd
Kretynizmy... (by?o DPF)
W dniu 2015-04-01 o 13:32, Marek pisze:
On Wed, 01 Apr 2015 12:33:19 +0200, dddddddd <fejk@email.com> wrote:
to napisz jakie auta mają tak fantastyczne automaty, bo tiptronic w
bmw
ma zajebiście dużego laga (w porównaniu do skrzyni ręcznej)
I nie mówię o normalnym przyspieszaniu - wtedy w ogóle nie odczuwa
się
zmian biegów - ale przy wyprzedzaniu lub szybkim ruszaniu "spod
świateł"

A na amerykańskich filmach zawsze ruszają z piskiem opon, myślisz że
robią to na ręcznej skrzyni bo z "lagującym" automatem bym im to nie
wyszło ? ;)


wyszło by, mi też wyjdzie - wystarczy że przy wciśniętym hamulcu dam gaz i ruszam od razu - ale wydaje mi się że nie jest to normalny start. Samym gazem też zapiszczę, nie tylko na jedynce ale mam ponad 300KM.
Przy normalnym ruszaniu (czyli puszczam hamulec i depczę gaz prawie do końca (bez kick-down'a bo nie chcę piszczeć tylko szybko ruszyć) chwilę trwa zanim ruszę (w manualu wyjeżdżając z podporządkowanej puszczam sprzęgło jak auto przejedzie, w automacie muszę gaz wcisnąć jak jeszcze jest przede mną - przy manualnej skrzyni skończyłoby się to kolizją...)

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2015-04-02 07:07:02
Autor: Shrek
Kretynizmy... (by?o DPF)
On 2015-03-31 22:04, masti wrote:

Widac znasz rozwiazania z lat 50. Dzisiaj jest deko inaczej. Komputer

No coz, te opinie zdarzaly sie jeszcze niedawno.
Owszem, jak polskie - mogly dotyczyc aut sprzed 10-15 lat.

No to ja napiszę - kilka różnych samochodów zawsze niemieckich. W wieku od kilkunastu do kilku (w sensie bliżej 10 niż 0) lat. Lag widoczny we wszystkich - w pasacie doprowadzał do szału - dojeżdzasz do skrzyżowania zmienia się na żólte - wciskasz gaz. Przetacza się majestatycznie przez skrzyżowanie i dostaje kopa za;). W Mercedesie E tylko wkurzał, ale jaki najbardziej był - mniej więcej 0,5 sekundy do redukcji - czyli porównywalnie ze zmianą biegu w manualu. Tylko w manualu mogłeś zredukować zanim potrzebowałeś depnąć. Inna sprawa że koni to miało tyle, że bardzo to nie przeszkadzało;)

Shrek.

Data: 2015-03-31 20:36:12
Autor: Marek
Kretynizmy... (by?o DPF)
On Tue, 31 Mar 2015 10:53:57 -0500, A.L. <alewando@aol.com> wrote:
Tak w ogole, to bym proponowal abys nie wypowiadal sie o rzeczach o
ktorych masz male pojecia. Pojezdzij sobie tak z pol roku
samochodem z
PRAWDIWYM automatem (hudrauliczne spzreglo) i potem sie wypowiadaj.
Rozwiazanie europejskie to dupy zawracanie

Serio uważasz, że takie VW,BMW, Audi i reszta jednak nie umie robić skrzyń auto?
Poważnie pytam, nie chce mi się wierzyć, że niepodpatrywano Amerykanów pod tym względem, skoro to jest jasne, że mają największe doświadczenie w tym temacie.
Uznał bym za kolejne kretyństwo jeśli Europejskie firmy wymyślały automat od nowa zamiast podpatrzeć jak to robią ci, gdzie jest 99% automatow od 60 lat...

--
Marek

Data: 2015-03-31 20:47:31
Autor: Tomasz Gorbaczuk
Kretynizmy... (by?o DPF)
W dniu .03.2015 o 20:36 Marek <fake@fakeemail.com> pisze:


Serio uważasz, że takie VW,BMW, Audi i reszta jednak nie umie robić  skrzyń auto?
Poważnie pytam, nie chce mi się wierzyć, że niepodpatrywano Amerykanów  pod tym względem, skoro to jest jasne, że mają największe doświadczenie  w tym temacie.
Uznał bym za kolejne kretyństwo jeśli Europejskie firmy wymyślały  automat od nowa zamiast podpatrzeć jak to robią ci, gdzie jest 99%  automatow od 60 lat...


A.L. raczej chodzi o to, że w EU obecnie królują skrzynie "zrobotyzowane"  - MCP, DSG itp.
Mają podstawową wadę klasycznych automatów (cena) i wszystkie wady  "manuali" - sprzęgło (czasami dwa), dwumasę i dodatkowo drogie procedury  serwisowe - "przyuczanie" polegające na ustalaniu punktu styku w miarę  zużywania się sprzęgła. Dodatkowo sprzęgło/sprzęgła w tych "autoamtach"  mają żywotność 1/2 lub 1/4 sprzęgła w zwykłej skrzyni. To wszystko  sprawia, że są to super skrzynie ale tylko dla serwisów i sprzedawców.

TG

Data: 2015-03-31 21:21:02
Autor: J.F.
Kretynizmy... (by?o DPF)
Użytkownik "Marek"  napisał w wiadomości grup
On Tue, 31 Mar 2015 10:53:57 -0500, A.L. <alewando@aol.com> wrote:
Tak w ogole, to bym proponowal abys nie wypowiadal sie o rzeczach o
ktorych masz male pojecia. Pojezdzij sobie tak z pol roku samochodem z
PRAWDIWYM automatem (hudrauliczne spzreglo) i potem sie wypowiadaj.
Rozwiazanie europejskie to dupy zawracanie

Serio uważasz, że takie VW,BMW, Audi i reszta jednak nie umie robić skrzyń auto?

No ... najwyrazniej czasem jednak nie umie, skoro je kupuje od ZF.

I nie wiem - czy brak doswiadczenia w automatach, czy patenty, czy za maly zbyt zeby to samemu robic, ale te DSG to juz chyba robia sami ...

J.

Data: 2015-04-03 10:40:32
Autor: T.
Kretynizmy... (by?o DPF)
W dniu 2015-03-31 o 17:53, A.L. pisze:
On Tue, 31 Mar 2015 16:40:00 +0200, "J.F."
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Uytkownik "Marcin N"  napisa w wiadomoci
W dniu 2015-03-31 o 12:45, RadoslawF pisze:
Nie wiem, jak Ty, ale wikszo nigdy nie osignie przyspieszenia
takiego jak kierowca zawodowy w czasie testw fabrycznych.
Oczywicie z
manualem. Bo w automacie wystarczy depn gaz w podog i
poczeka.

A na trasie w czasie manewrw wyprzedzania - to ju w miadcej
wikszo wypadkw automatem zrobi si to sprawniej. Bo zanim
typowy
kierowca wykona te wszystkie czynnoci...

Ty to na powanie napisae ?

Masz jakie wtpliwoci?

No coz, wielu posiadaczy automata pisze, ze oni w gaz, a samochod
mysli, mysli, mysli az w koncu decyduje sie wyprzedzac. I to ich wk*.

Kierowca moze i bieg zmienia wolno, ale moze to zrobic zanim jeszcze
gaz wcisnie.

J.

Widac znasz rozwiazania z lat 50. Dzisiaj jest deko inaczej. Komputer
patrzy nie tylko jak gleboko wcisniety jest pedal gazu, ale jak szybko
zostal wcisniety. "Danie po gazie" skutkuje przelaczeniem na nizszy
bieg. Dostaje sie "kopa". Nijakiego opoznienia nie ma.

Tak w ogole, to bym proponowal abys nie wypowiadal sie o rzeczach o
ktorych masz male pojecia. Pojezdzij sobie tak z pol roku samochodem z
PRAWDIWYM automatem (hudrauliczne spzreglo)

A co to za wynalazek?
W prawdziwych hydraulicznych skrzyniach nijakiego "hydraulicznego sprzga" nie ma.
T.

Data: 2015-04-07 11:49:56
Autor: Adam
Kretynizmy... (by?o DPF)
W dniu 2015-04-03 o 10:40, T. pisze:
W dniu 2015-03-31 o 17:53, A.L. pisze:
(...)

Widac znasz rozwiazania z lat 50. Dzisiaj jest deko inaczej. Komputer
patrzy nie tylko jak gleboko wcisniety jest pedal gazu, ale jak szybko
zostal wcisniety. "Danie po gazie" skutkuje przelaczeniem na nizszy
bieg. Dostaje sie "kopa". Nijakiego opoznienia nie ma.

Tak w ogole, to bym proponowal abys nie wypowiadal sie o rzeczach o
ktorych masz male pojecia. Pojezdzij sobie tak z pol roku samochodem z
PRAWDIWYM automatem (hudrauliczne spzreglo)

A co to za wynalazek?
W prawdziwych hydraulicznych skrzyniach nijakiego "hydraulicznego
sprzga" nie ma.


Chyba nie wiesz, o czym piszesz.
Widziae skrzyni w rodku?

Najczciej s 2 sprzga:

1/ konwerter, ktry jest rodzajem sprzga olejowego

2/ sprzgo zamykajce (spinajce na sztywno) konwerter na najwyszym lub te wyszych biegach, celem uniknicia strat z ulizgu konwertera. To sprzgo nazywa si w literaturze amerykaskiej najczciej "latch".


--
Pozdrawiam.

Adam

Data: 2015-03-31 16:42:31
Autor: RadoslawF
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-03-31 o 14:58, Marcin N pisze:

Czy sugerujesz, ze jak ja zaczne zmieniac biegi, to juz niekoniecznie
automat bedzie goszy ... no, cos w tym jest :-)

Nie wiem, jak Ty, ale większość nigdy nie osiągnie przyspieszenia
takiego jak kierowca zawodowy w czasie testów fabrycznych. Oczywiście z
manualem. Bo w automacie wystarczy depnąć gaz w podłogę i poczekać.

A na trasie w czasie manewrów wyprzedzania - to już w miażdżącej
większość wypadków automatem zrobi się to sprawniej. Bo zanim typowy
kierowca wykona te wszystkie czynności...

Ty to na poważnie napisałeś ?

Masz jakieś wątpliwości?

Tak i to poważne.
W momencie wyprzedzania na naszych drogach (dwu kierunkowych)
automat jest najgorszym możliwym rozwiązaniem.
Wiem że są automaty z możliwością ręcznej zmiany, tyle
że jest ich na tyle mało że chyba mogę je pominąć.


Pozdrawiam

Data: 2015-03-31 18:17:54
Autor: Tomasz Gorbaczuk
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu .03.2015 o 16:42 RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> pisze:


Tak i to poważne.
W momencie wyprzedzania na naszych drogach (dwu kierunkowych)
automat jest najgorszym możliwym rozwiązaniem.
Wiem że są automaty z możliwością ręcznej zmiany, tyle
że jest ich na tyle mało że chyba mogę je pominąć.

Nie wiem jakimi automatami jeździłeś - ale pieprzysz głupoty. Współczesny  automat (nie zrobotyzowane gó...no) zrobi to zdecydowanie lepiej niż  99,95% kierowców. Rzadko który kierowca redukuje o 2-3 biegi w dół przy  100-120 km/h.  automat robi to zawsze gdy go o to poproszę - wcisnę mocno  i szybko pedał gazu.
W chwili gdy Ty wciśniesz sprzęgło ja mam już zapięty o 2 numery niższy  bieg i jestem w połowie wyprzedzania.
Identycznie jest z włączaniem się do ruchu na rozbiegówkach autostradowych  - wciskam  pedał gazu w podłogę i wskakuję płynnie w połowie rozbiegu  między samochody jadące 120-130km/h.

Jeśli nie mówimy/piszemy o sporcie/jazdach terenowych  to takie dyskusje  mają taki sam sens jak te nad wyższością auta bez klimy nad tymi z klimą  (bo elektroniki mniej :-) - odbywały się na tej grupie kilka/kilkanaście  lat temu).
Nie ma nic lepszego w ruchu cywilnym niż auto z klasycznym  (hydrokinetycznym) automatem.
Jedyny mankament automatu przy zakupie nowego auta to cena - w PL jest  chora, spowodowana chorą polityką. Producent/dealer myśli, że jak klient  będzie chciał automat to na pewno będzie chciał, skórę, podgrzewane  fotele, dach szklany i nawigację - całość za jedyne 30kPLN więcej. W innej  konfiguracji automatu nie mamy i co nam Pan zrobi?
Rynek wtórny to inna bajka - dochodzi ryzyko kręcenia, tu zawsze trzeba  się kierować zdrowym rozsądkiem.

TG

Data: 2015-03-31 19:56:32
Autor: RadoslawF
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-03-31 o 18:17, Tomasz Gorbaczuk pisze:

Tak i to poważne.
W momencie wyprzedzania na naszych drogach (dwu kierunkowych)
automat jest najgorszym możliwym rozwiązaniem.
Wiem że są automaty z możliwością ręcznej zmiany, tyle
że jest ich na tyle mało że chyba mogę je pominąć.

Nie wiem jakimi automatami jeździłeś - ale pieprzysz głupoty.
Współczesny automat (nie zrobotyzowane gó...no) zrobi to zdecydowanie
lepiej niż 99,95% kierowców. Rzadko który kierowca redukuje o 2-3 biegi
w dół przy 100-120 km/h.  automat robi to zawsze gdy go o to poproszę -
wcisnę mocno i szybko pedał gazu.
W chwili gdy Ty wciśniesz sprzęgło ja mam już zapięty o 2 numery niższy
bieg i jestem w połowie wyprzedzania.
Identycznie jest z włączaniem się do ruchu na rozbiegówkach
autostradowych - wciskam  pedał gazu w podłogę i wskakuję płynnie w
połowie rozbiegu między samochody jadące 120-130km/h.

To dlaczego żaden z chwalących automaty nie poda nazw aut z tym
cudownie działającym automatem tylko dopisuje dupochron w stylu
"współczesny", "ze sprzęgłem hydraulicznym" czy jeszcze z czymś
innym.
Napisz wreszcie w jakich samochodach są te cudowne automaty,
przy okazji okaże się jaki procent automatów to te zachwalane
oraz ile tak naprawdę kosztują.


Pozdrawiam

Data: 2015-03-31 20:01:56
Autor: masti
Kretynizmy... (byo DPF)
RadoslawF wrote:

W dniu 2015-03-31 o 18:17, Tomasz Gorbaczuk pisze:

Tak i to powane.
W momencie wyprzedzania na naszych drogach (dwu kierunkowych)
automat jest najgorszym moliwym rozwizaniem.
Wiem e s automaty z moliwoci rcznej zmiany, tyle
e jest ich na tyle mao e chyba mog je pomin.

Nie wiem jakimi automatami jedzie - ale pieprzysz gupoty.
Wspczesny automat (nie zrobotyzowane g...no) zrobi to zdecydowanie
lepiej ni 99,95% kierowcw. Rzadko ktry kierowca redukuje o 2-3 biegi
w d przy 100-120 km/h.  automat robi to zawsze gdy go o to poprosz -
wcisn mocno i szybko peda gazu.
W chwili gdy Ty wciniesz sprzgo ja mam ju zapity o 2 numery niszy
bieg i jestem w poowie wyprzedzania.
Identycznie jest z wczaniem si do ruchu na rozbiegwkach
autostradowych - wciskam  peda gazu w podog i wskakuj pynnie w
poowie rozbiegu midzy samochody jadce 120-130km/h.

To dlaczego aden z chwalcych automaty nie poda nazw aut z tym
cudownie dziaajcym automatem tylko dopisuje dupochron w stylu
"wspczesny", "ze sprzgem hydraulicznym" czy jeszcze z czym
innym.
Napisz wreszcie w jakich samochodach s te cudowne automaty,
przy okazji okae si jaki procent automatw to te zachwalane
oraz ile tak naprawd kosztuj.

mercury Villager
Jeep Cheeroke - cho tu  jest troch bardziej woowaty

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-04-01 10:17:11
Autor: RadoslawF
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-03-31 o 22:01, masti pisze:

To dlaczego żaden z chwalących automaty nie poda nazw aut z tym
cudownie działającym automatem tylko dopisuje dupochron w stylu
"współczesny", "ze sprzęgłem hydraulicznym" czy jeszcze z czymś
innym.
Napisz wreszcie w jakich samochodach są te cudowne automaty,
przy okazji okaże się jaki procent automatów to te zachwalane
oraz ile tak naprawdę kosztują.

mercury Villager
Jeep Cheeroke - choć tu  jest trochę bardziej wołowaty

Czyli mam cztery pojazdy z cudowną skrzynią z czego jeden Jeep
ma niestety kiepską. Wiem bo miałem okazję tym jechać.
W dodatku to była wersja z benzyniakiem ponad trzy litrowym.
:-)


Pozdrawiam

Data: 2015-04-01 09:36:56
Autor: masti
Kretynizmy... (byo DPF)
RadoslawF wrote:

W dniu 2015-03-31 o 22:01, masti pisze:

To dlaczego aden z chwalcych automaty nie poda nazw aut z tym
cudownie dziaajcym automatem tylko dopisuje dupochron w stylu
"wspczesny", "ze sprzgem hydraulicznym" czy jeszcze z czym
innym.
Napisz wreszcie w jakich samochodach s te cudowne automaty,
przy okazji okae si jaki procent automatw to te zachwalane
oraz ile tak naprawd kosztuj.

mercury Villager
Jeep Cheeroke - cho tu  jest troch bardziej woowaty

Czyli mam cztery pojazdy z cudown skrzyni z czego jeden Jeep

a ile tych pojazdw by ci zadowolio?


ma niestety kiepsk. Wiem bo miaem okazj tym jecha.
W dodatku to bya wersja z benzyniakiem ponad trzy litrowym.

cztero :)

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-04-01 22:45:09
Autor: RadoslawF
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-04-01 o 11:36, masti pisze:

To dlaczego żaden z chwalących automaty nie poda nazw aut z tym
cudownie działającym automatem tylko dopisuje dupochron w stylu
"współczesny", "ze sprzęgłem hydraulicznym" czy jeszcze z czymś
innym.
Napisz wreszcie w jakich samochodach są te cudowne automaty,
przy okazji okaże się jaki procent automatów to te zachwalane
oraz ile tak naprawdę kosztują.

mercury Villager
Jeep Cheeroke - choć tu  jest trochę bardziej wołowaty

Czyli mam cztery pojazdy z cudowną skrzynią z czego jeden Jeep

a ile tych pojazdów by cię zadowoliło?

Czytając niektórych jakie te automaty dzisiejsze są świetne
liczyłem jednak na kilkadziesiąt modeli.

ma niestety kiepską. Wiem bo miałem okazję tym jechać.
W dodatku to była wersja z benzyniakiem ponad trzy litrowym.

cztero :)

Takich chyba nie mają, to było trzy z groszami, chyba 3,2 ale
pisze z pamięci.


Pozdrawiam

Data: 2015-04-01 20:49:21
Autor: masti
Kretynizmy... (byo DPF)
RadoslawF wrote:

W dniu 2015-04-01 o 11:36, masti pisze:

To dlaczego aden z chwalcych automaty nie poda nazw aut z tym
cudownie dziaajcym automatem tylko dopisuje dupochron w stylu
"wspczesny", "ze sprzgem hydraulicznym" czy jeszcze z czym
innym.
Napisz wreszcie w jakich samochodach s te cudowne automaty,
przy okazji okae si jaki procent automatw to te zachwalane
oraz ile tak naprawd kosztuj.

mercury Villager
Jeep Cheeroke - cho tu  jest troch bardziej woowaty

Czyli mam cztery pojazdy z cudown skrzyni z czego jeden Jeep

a ile tych pojazdw by ci zadowolio?

Czytajc niektrych jakie te automaty dzisiejsze s wietne
liczyem jednak na kilkadziesit modeli.

to moe wymie kilkadziesit modeli tych kiepskich?


ma niestety kiepsk. Wiem bo miaem okazj tym jecha.
W dodatku to bya wersja z benzyniakiem ponad trzy litrowym.

cztero :)

Takich chyba nie maj, to byo trzy z groszami, chyba 3,2 ale
pisze z pamici.

no zobacz a u mnie na podjedzie stoi sobie taki Cheerokie 4.0 R6 :)

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-04-02 00:45:30
Autor: RadoslawF
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-04-01 o 22:49, masti pisze:

To dlaczego żaden z chwalących automaty nie poda nazw aut z tym
cudownie działającym automatem tylko dopisuje dupochron w stylu
"współczesny", "ze sprzęgłem hydraulicznym" czy jeszcze z czymś
innym.
Napisz wreszcie w jakich samochodach są te cudowne automaty,
przy okazji okaże się jaki procent automatów to te zachwalane
oraz ile tak naprawdę kosztują.

mercury Villager
Jeep Cheeroke - choć tu  jest trochę bardziej wołowaty

Czyli mam cztery pojazdy z cudowną skrzynią z czego jeden Jeep

a ile tych pojazdów by cię zadowoliło?

Czytając niektórych jakie te automaty dzisiejsze są świetne
liczyłem jednak na kilkadziesiąt modeli.

to może wymień kilkadziesiąt modeli tych kiepskich?

Wszystkie pozostałe.  :-)

ma niestety kiepską. Wiem bo miałem okazję tym jechać.
W dodatku to była wersja z benzyniakiem ponad trzy litrowym.

cztero :)

Takich chyba nie mają, to było trzy z groszami, chyba 3,2 ale
pisze z pamięci.

no zobacz a u mnie na podjeździe stoi sobie taki Cheerokie 4.0 R6 :)

To gratulacje. Skąd ściągany ?


Pozdrawiam

Data: 2015-04-01 23:28:06
Autor: masti
Kretynizmy... (byo DPF)
RadoslawF wrote:

W dniu 2015-04-01 o 22:49, masti pisze:

To dlaczego aden z chwalcych automaty nie poda nazw aut z tym
cudownie dziaajcym automatem tylko dopisuje dupochron w stylu
"wspczesny", "ze sprzgem hydraulicznym" czy jeszcze z czym
innym.
Napisz wreszcie w jakich samochodach s te cudowne automaty,
przy okazji okae si jaki procent automatw to te zachwalane
oraz ile tak naprawd kosztuj.

mercury Villager
Jeep Cheeroke - cho tu  jest troch bardziej woowaty

Czyli mam cztery pojazdy z cudown skrzyni z czego jeden Jeep

a ile tych pojazdw by ci zadowolio?

Czytajc niektrych jakie te automaty dzisiejsze s wietne
liczyem jednak na kilkadziesit modeli.

to moe wymie kilkadziesit modeli tych kiepskich?

Wszystkie pozostae.  :-)

enumeratywnie poprosz :)


ma niestety kiepsk. Wiem bo miaem okazj tym jecha.
W dodatku to bya wersja z benzyniakiem ponad trzy litrowym.

cztero :)

Takich chyba nie maj, to byo trzy z groszami, chyba 3,2 ale
pisze z pamici.

no zobacz a u mnie na podjedzie stoi sobie taki Cheerokie 4.0 R6 :)

To gratulacje. Skd cigany ?

ze Stanw oczywicie. Chcesz?bo na wydaniu jest :)

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-04-02 14:50:59
Autor: RadoslawF
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-04-02 o 01:28, masti pisze:
RadoslawF wrote:

W dniu 2015-04-01 o 22:49, masti pisze:

To dlaczego żaden z chwalących automaty nie poda nazw aut z tym
cudownie działającym automatem tylko dopisuje dupochron w stylu
"współczesny", "ze sprzęgłem hydraulicznym" czy jeszcze z czymś
innym.
Napisz wreszcie w jakich samochodach są te cudowne automaty,
przy okazji okaże się jaki procent automatów to te zachwalane
oraz ile tak naprawdę kosztują.

mercury Villager
Jeep Cheeroke - choć tu  jest trochę bardziej wołowaty

Czyli mam cztery pojazdy z cudowną skrzynią z czego jeden Jeep

a ile tych pojazdów by cię zadowoliło?

Czytając niektórych jakie te automaty dzisiejsze są świetne
liczyłem jednak na kilkadziesiąt modeli.

to może wymień kilkadziesiąt modeli tych kiepskich?

Wszystkie pozostałe.  :-)

enumeratywnie poproszę :)

Za długo by trwało siedzenie i przepisywanie.  :-)

ma niestety kiepską. Wiem bo miałem okazję tym jechać.
W dodatku to była wersja z benzyniakiem ponad trzy litrowym.

cztero :)

Takich chyba nie mają, to było trzy z groszami, chyba 3,2 ale
pisze z pamięci.

no zobacz a u mnie na podjeździe stoi sobie taki Cheerokie 4.0 R6 :)

To gratulacje. Skąd ściągany ?

ze Stanów oczywiście. Chcesz?bo na wydaniu jest :)

Jak z manualem to jaka cena, przebieg, wiek i gdzie go można
obejrzeć. Jak automat to dziękuje.


Pozdrawiam

Data: 2015-04-02 13:21:59
Autor: masti
Kretynizmy... (byo DPF)
RadoslawF wrote:

W dniu 2015-04-02 o 01:28, masti pisze:
RadoslawF wrote:

W dniu 2015-04-01 o 22:49, masti pisze:

To dlaczego aden z chwalcych automaty nie poda nazw aut z tym
cudownie dziaajcym automatem tylko dopisuje dupochron w stylu
"wspczesny", "ze sprzgem hydraulicznym" czy jeszcze z czym
innym.
Napisz wreszcie w jakich samochodach s te cudowne automaty,
przy okazji okae si jaki procent automatw to te zachwalane
oraz ile tak naprawd kosztuj.

mercury Villager
Jeep Cheeroke - cho tu  jest troch bardziej woowaty

Czyli mam cztery pojazdy z cudown skrzyni z czego jeden Jeep

a ile tych pojazdw by ci zadowolio?

Czytajc niektrych jakie te automaty dzisiejsze s wietne
liczyem jednak na kilkadziesit modeli.

to moe wymie kilkadziesit modeli tych kiepskich?

Wszystkie pozostae.  :-)

enumeratywnie poprosz :)

Za dugo by trwao siedzenie i przepisywanie.  :-)

a widzisz :)


ma niestety kiepsk. Wiem bo miaem okazj tym jecha.
W dodatku to bya wersja z benzyniakiem ponad trzy litrowym.

cztero :)

Takich chyba nie maj, to byo trzy z groszami, chyba 3,2 ale
pisze z pamici.

no zobacz a u mnie na podjedzie stoi sobie taki Cheerokie 4.0 R6 :)

To gratulacje. Skd cigany ?

ze Stanw oczywicie. Chcesz?bo na wydaniu jest :)

Jak z manualem to jaka cena, przebieg, wiek i gdzie go mona
obejrze. Jak automat to dzikuje.

oczywicie, ze  z automatem :)

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-04-02 15:32:29
Autor: Maciek
Kretynizmy... (było DPF)
Dnia Thu, 02 Apr 2015 14:50:59 +0200, RadoslawF napisa(a):

Jak z manualem to jaka cena, przebieg, wiek i gdzie go mona
obejrze. Jak automat to dzikuje.

Nie znasz sie, a marudzisz ;). W Cherokee manual byl tylko z dziadowskim
wloskim dieslem. automatem jezdzi sie miodzio. Nawet mulowatym
amerykanskim.


--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

Data: 2015-04-03 20:50:17
Autor: RadoslawF
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-04-02 o 15:32, Maciek pisze:

Jak z manualem to jaka cena, przebieg, wiek i gdzie go można
obejrzeć. Jak automat to dziękuje.

Nie znasz sie, a marudzisz ;). W Cherokee manual byl tylko z dziadowskim
wloskim dieslem. automatem jezdzi sie miodzio. Nawet mulowatym
amerykanskim.

Ze był z małymi dizlami to wiedziałem, ale ciekawe jest że przyznajesz
że automat jest mułowaty. Tak z ciekawości ten który sprzedają
w salonach w europie jest jakiś inny (europejski) czy też mułowaty ?


Pozdrawiam

Data: 2015-04-02 15:30:23
Autor: Maciek
Kretynizmy... (było DPF)
Dnia Wed, 01 Apr 2015 22:45:09 +0200, RadoslawF napisa(a):

Takich chyba nie maj, to byo trzy z groszami, chyba 3,2 ale
pisze z pamici.

Odwrotnie - wlasnie 4-litrowe maja.

--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

Data: 2015-04-03 20:51:29
Autor: RadoslawF
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-04-02 o 15:30, Maciek pisze:

Takich chyba nie mają, to było trzy z groszami, chyba 3,2 ale
pisze z pamięci.

Odwrotnie - wlasnie 4-litrowe maja.

U nas w cennikach nie mają 4 litrowych, 3,2 l max.
Sprawdziłem.


Pozdrawiam

Data: 2015-04-01 12:34:47
Autor: Hinek
Kretynizmy... (było DPF)
Użytkownik "RadoslawF"  napisał

Czyli mam cztery pojazdy z cudowną skrzynią z czego jeden Jeep
ma niestety kiepską. Wiem bo miałem okazję tym jechać.
W dodatku to była wersja z benzyniakiem ponad trzy litrowym.


Taki mały guziczek włączający tryb sport trzeba było nacisnąć...
I przełączyć na benzynę z gazu :)

--
Hinek

Data: 2015-04-01 22:46:45
Autor: RadoslawF
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-04-01 o 12:34, Hinek pisze:

Czyli mam cztery pojazdy z cudowną skrzynią z czego jeden Jeep
ma niestety kiepską. Wiem bo miałem okazję tym jechać.
W dodatku to była wersja z benzyniakiem ponad trzy litrowym.


Taki mały guziczek włączający tryb sport trzeba było nacisnąć...
I przełączyć na benzynę z gazu :)

Tam nie było gazu. :-)
I nie bardzo wiem po co tryb sport do jazdy zwykłą drogą.


Pozdrawiam

Data: 2015-04-02 13:27:38
Autor: Shrek
Kretynizmy... (było DPF)
On 2015-04-01 12:34, Hinek wrote:

Taki mały guziczek włączający tryb sport trzeba było nacisnąć...
I przełączyć na benzynę z gazu :)

Z ciekawości - co ci dobrze zrobiona instalacja LPG przeszkadza w wyprzedzaniu (załóżmy, że 4 generacji)? Bo mi przeszkadza (ostatnio), że przełącza się na benzynę, znakiem tego reduktor trzeba wymienić.

Shrek

Data: 2015-04-01 20:15:34
Autor: Tomasz Gorbaczuk
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu .04.2015 o 10:17 RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> pisze:


Czyli mam cztery pojazdy z cudowną skrzynią z czego jeden Jeep
ma niestety kiepską. Wiem bo miałem okazję tym jechać.
W dodatku to była wersja z benzyniakiem ponad trzy litrowym.
:-)

Moja AM6 w cytrynie to jest modyfikacja popularnej TF-80SC montowanej w  każdej z europejskim marek.
Mają ją min. Fiaty, Ople, Volvo,Lancia, Alfa Romeo (czyli klasa średnia  niska, zwykłe dupowozy)
Zła sława automatów wiąże się z tym, że użytkownicy nie wymieniają w nich  oleju (bo ASO nie zaleca :-)).
Producent skrzyni, wbrew opinii ASO rożnych marek zaleca wymianę oleju co  60kkm.
Ja też kupując auto w salonie postępowałem wg "zaleceń" ASO Citroena  (Wawa, al. Krakowska) i do przebiegu 90kkm nie zmieniałem oleju. Dzięki  Internetowi i forum marki, wymieniłem olej przy tych 90kmm. Zlałem czarną  smołę - syntetyczny, czerwony olej do automatów, miał po tym przebiegu  konsystencje minerału i kolor ciemno brunatny. Nawet nie chce myśleć jak  wygląda olej w automatach z importu co to tylko "w niedzielę do kościoła"  serwisowanych tylko w niemieckim ASO.
Z tego powodu zakup auta z automatem o dziadka z Niemiec to prawdziwa  ruletka.
Dlatego zawsze piszę/mówię, że w przypadku używanych aut trzeba się mocno  zastanowić.
Ale jeśli ktoś kupuje cywilny dupowóz do przemieszczania się z punktu A do  B, wydaje kupę kasy na niepotrzebne bajery i zakup manuala uzasadnia  "pełną kontrolą nad autem" to zostaje mi tylko pokiwać z politowaniem  głową.

TG

Data: 2015-04-01 22:50:22
Autor: RadoslawF
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-04-01 o 20:15, Tomasz Gorbaczuk pisze:

Czyli mam cztery pojazdy z cudowną skrzynią z czego jeden Jeep
ma niestety kiepską. Wiem bo miałem okazję tym jechać.
W dodatku to była wersja z benzyniakiem ponad trzy litrowym.
:-)

Moja AM6 w cytrynie to jest modyfikacja popularnej TF-80SC montowanej w
każdej z europejskim marek.
Mają ją min. Fiaty, Ople, Volvo,Lancia, Alfa Romeo (czyli klasa średnia
niska, zwykłe dupowozy)
Zła sława automatów wiąże się z tym, że użytkownicy nie wymieniają w
nich oleju (bo ASO nie zaleca :-)).
Producent skrzyni, wbrew opinii ASO rożnych marek zaleca wymianę oleju
co 60kkm.

Jeśli mam być szczery to co napisałeś jeszcze bardziej przekonuje mnie
do trzymania się z daleka od automatów. Skoro producenci aut podają
błędne informacje odnośnie ich obsługi to ile rzeczy spieprzą ich
mechanicy w serwisie ?


Pozdrawiam

Data: 2015-04-02 07:04:50
Autor: Tomasz Gorbaczuk
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu .04.2015 o 22:50 RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> pisze:



Jeśli mam być szczery to co napisałeś jeszcze bardziej przekonuje mnie
do trzymania się z daleka od automatów. Skoro producenci aut podają
błędne informacje odnośnie ich obsługi to ile rzeczy spieprzą ich
mechanicy w serwisie ?

Producenci aut podają również bdb często błędne zalecenia co do wymiany  oleju w silniku. W niektórych markach można to podobno robić już co  30-50kkm chociaż ten sam silnik w poprzednim modelu miał zalecaną wymianę  co 15-20kkm (zalecany olej oczywiście ten sam).
Czy to cię odstrasza od używania silnika w aucie? :-)
Robią tak ze względu na marketing: "u nas tańsza eksploatacja".
Do przebiegu 200kkm taki silnik "tanio" serwisowany i tak pojeździ bez  problemu. Tak samo jest z automatami. Bez zaglądania do nich spokojnie  zrobią te 200-250kkm. Tyle wg. producenta wystarczy :-)
W PL niestety większość aut zaczyna wtedy swoje drugie życie....

Na siłę przedstawiasz argumenty na to jakie te automaty są do du...py,  niepełnowartościowe a kierowcy całe życie jeżdżący tylko automatami to wg  Ciebie niemoty.
Wczoraj byłem świadkiem jak znajoma (65l+) jeżdżąca od 30 lat tylko  automatem wsiadła do nowego suwa z "manualem". Nie było jednak żadnych  fajerwerków - wsiadła i spokojnie pojechała.

TG

Data: 2015-04-02 15:00:11
Autor: RadoslawF
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-04-02 o 07:04, Tomasz Gorbaczuk pisze:


Jeśli mam być szczery to co napisałeś jeszcze bardziej przekonuje mnie
do trzymania się z daleka od automatów. Skoro producenci aut podają
błędne informacje odnośnie ich obsługi to ile rzeczy spieprzą ich
mechanicy w serwisie ?

Producenci aut podają również bdb często błędne zalecenia co do wymiany
oleju w silniku. W niektórych markach można to podobno robić już co
30-50kkm chociaż ten sam silnik w poprzednim modelu miał zalecaną
wymianę co 15-20kkm (zalecany olej oczywiście ten sam).
Czy to cię odstrasza od używania silnika w aucie? :-)
Robią tak ze względu na marketing: "u nas tańsza eksploatacja".
Do przebiegu 200kkm taki silnik "tanio" serwisowany i tak pojeździ bez
problemu. Tak samo jest z automatami. Bez zaglądania do nich spokojnie
zrobią te 200-250kkm. Tyle wg. producenta wystarczy :-)
W PL niestety większość aut zaczyna wtedy swoje drugie życie....

I ty też masz o to pretensję do mieszkających w tym kraju ?

Na siłę przedstawiasz argumenty na to jakie te automaty są do du...py,
niepełnowartościowe a kierowcy całe życie jeżdżący tylko automatami to
wg Ciebie niemoty.

Albo mnie z kimś pomyliłeś albo zaczynasz dyskutować z tym co sobie
wyobraziłeś że napisałem. Twierdziłem że zrobienie PJ tylko na automaty
jest błędem. I napisałem dlaczego. I nie twierdziłem że posiadacze
automatów to niemoty, chodź twierdziłem że jak ktoś ma trudności
z opanowaniem pojazdu to akurat automat mu to ułatwi.

Wczoraj byłem świadkiem jak znajoma (65l+) jeżdżąca od 30 lat tylko
automatem wsiadła do nowego suwa z "manualem". Nie było jednak żadnych
fajerwerków - wsiadła i spokojnie pojechała.

A ja byłem świadkiem jak kierownik automatu wjechał na parkingu
w zaparkowane auto. Jak twierdził "pedały mu się pomyliły".
Tylko że to niczego nie dowodzi.
Znam speców którzy pojadą wszystkim co dostaną i przez trzydzieści
lat nawet obcierki nie mieli a znam i takich których za kierownicę
własna małżonka nie wpuszcza "bo znowu coś uszkodzi".


Pozdrawiam

Data: 2015-04-02 16:00:58
Autor: Marcin N
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-04-02 o 15:00, RadoslawF pisze:
Twierdziłem że zrobienie PJ tylko na automaty
jest błędem. I napisałem dlaczego. I nie twierdziłem że posiadacze
automatów to niemoty, chodź twierdziłem że jak ktoś ma trudności
z opanowaniem pojazdu to akurat automat mu to ułatwi.

Jest zasadnicza zaleta prawka na automat: jest je wielokrotnie łatwiej zdać. Popytaj młodych kierowców, co najbardziej ich przeraża na drodze - na ogół ruszanie!

Czy lepiej podchodzić 10x do prawka na manualu czy raz na automacie a drugi raz po roku, żeby rozszerzyć na manuala jeżeli FAKTYCZNIE JEST TAKA KONIECZNOŚĆ? Na ogół takiej konieczności nie ma.

--
MN

Data: 2015-04-02 18:28:06
Autor: RoMan Mandziejewicz
Kretynizmy... (byo DPF)
Hello Marcin,

Thursday, April 2, 2015, 4:00:58 PM, you wrote:

Twierdziem e zrobienie PJ tylko na automaty
jest bdem. I napisaem dlaczego. I nie twierdziem e posiadacze
automatw to niemoty, chod twierdziem e jak kto ma trudnoci
z opanowaniem pojazdu to akurat automat mu to uatwi.
Jest zasadnicza zaleta prawka na automat: jest je wielokrotnie atwiej
zda. Popytaj modych kierowcw, co najbardziej ich przeraa na drodze -
na og ruszanie!

Nie rb sobie artw.

Czy lepiej podchodzi 10x do prawka na manualu

Widziaem wiele egzaminw na prawo jazdy. Nikt nie mia kopotu z
ruszaniem. Jeli kto nie potrafi opanowa tak banalnej czynnoci, to
moe w ogle nie powinien mie prawa jazdy?

czy raz na automacie a drugi raz po roku, eby rozszerzy na manuala
jeeli FAKTYCZNIE JEST TAKA KONIECZNO? Na og takiej koniecznoci
nie ma.

Nie wszyscy musz mie prawo jazdy.


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2015-04-04 13:07:08
Autor: Marcin N
Kretynizmy... (byo DPF)
W dniu 2015-04-02 o 18:28, RoMan Mandziejewicz pisze:
Widziaem wiele egzaminw na prawo jazdy. Nikt nie mia kopotu z
ruszaniem. Jeli kto nie potrafi opanowa tak banalnej czynnoci, to
moe w ogle nie powinien mie prawa jazdy?

Znaczy mao widziae. Albo odwracae gow, eby nie patrze.
Ruszanie nie jest banaln czynnoci.

--
MN

Data: 2015-04-04 13:18:36
Autor: RoMan Mandziejewicz
Kretynizmy... (byo DPF)
Hello Marcin,

Saturday, April 4, 2015, 1:07:08 PM, you wrote:

Widziaem wiele egzaminw na prawo jazdy. Nikt nie mia kopotu z
ruszaniem. Jeli kto nie potrafi opanowa tak banalnej czynnoci, to
moe w ogle nie powinien mie prawa jazdy?
Znaczy mao widziae. Albo odwracae gow, eby nie patrze.
Ruszanie nie jest banaln czynnoci.

Chyba tylko dla tych, ktrzy nie powinni mie prawa jazdy. Jeli kto
przez cay kurs nie by w stanie opanowa ruszania, to nie powinno si
go w ogle dopuci do egzaminu.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2015-04-04 14:00:34
Autor: Budzik
Kretynizmy... (byo DPF)
Uytkownik RoMan Mandziejewicz roman@pik-net.pl.invalid ...

Czy lepiej podchodzi 10x do prawka na manualu

Widziaem wiele egzaminw na prawo jazdy. Nikt nie mia kopotu z
ruszaniem. Jeli kto nie potrafi opanowa tak banalnej czynnoci, to
moe w ogle nie powinien mie prawa jazdy?

A moze powinien miec prostsze narzedzie?
Akurat ruszanie pod grk to miejsce gdzie sporo osb oblewa.

czy raz na automacie a drugi raz po roku, eby rozszerzy na manuala
jeeli FAKTYCZNIE JEST TAKA KONIECZNO? Na og takiej koniecznoci
nie ma.

Nie wszyscy musz mie prawo jazdy.

W imie zasad!

Data: 2015-04-04 16:08:02
Autor: Cavallino
Kretynizmy... (byo DPF)

Uytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:XnsA47299E8A1D18budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Uytkownik RoMan Mandziejewicz roman@pik-net.pl.invalid ...

Czy lepiej podchodzi 10x do prawka na manualu

Widziaem wiele egzaminw na prawo jazdy. Nikt nie mia kopotu z
ruszaniem. Jeli kto nie potrafi opanowa tak banalnej czynnoci, to
moe w ogle nie powinien mie prawa jazdy?

A moze powinien miec prostsze narzedzie?
Akurat ruszanie pod grk to miejsce gdzie sporo osb oblewa.

Ale przynajmniej dziki temu sobie to powicz i na drugi raz ju bd umieli.

Data: 2015-04-04 14:36:51
Autor: Budzik
Kretynizmy... (byo DPF)
Uytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

A moze powinien miec prostsze narzedzie?
Akurat ruszanie pod grk to miejsce gdzie sporo osb oblewa.

Ale przynajmniej dziki temu sobie to powicz i na drugi raz ju bd umieli.

W imie czego?

Data: 2015-04-04 18:58:36
Autor: Cavallino
Kretynizmy... (byo DPF)

Uytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:XnsA472A891C8A74budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Uytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

A moze powinien miec prostsze narzedzie?
Akurat ruszanie pod grk to miejsce gdzie sporo osb oblewa.

Ale przynajmniej dziki temu sobie to powicz i na drugi raz ju bd
umieli.

W imie czego?

W imi tego, eby jak bd rusza przed Tob ju w normalnym ruchu, nie stoczyli si na Ciebie.

Data: 2015-04-04 22:00:36
Autor: Budzik
Kretynizmy... (byo DPF)
Uytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

A moze powinien miec prostsze narzedzie?
Akurat ruszanie pod grk to miejsce gdzie sporo osb oblewa.

Ale przynajmniej dziki temu sobie to powicz i na drugi raz ju bd
umieli.

W imie czego?

W imi tego, eby jak bd rusza przed Tob ju w normalnym ruchu, nie stoczyli si na Ciebie.

W automacie?

Data: 2015-04-05 08:55:56
Autor: Cavallino
Kretynizmy... (byo DPF)

Uytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:XnsA472F1F54518Fbudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Uytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

A moze powinien miec prostsze narzedzie?
Akurat ruszanie pod grk to miejsce gdzie sporo osb oblewa.

Ale przynajmniej dziki temu sobie to powicz i na drugi raz ju bd
umieli.

W imie czego?

W imi tego, eby jak bd rusza przed Tob ju w normalnym ruchu, nie
stoczyli si na Ciebie.

W automacie?

Prawo jazdy jest rwnie na samochody bez automatu.

Data: 2015-04-05 07:44:25
Autor: Budzik
Kretynizmy... (byo DPF)
Uytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

A moze powinien miec prostsze narzedzie?
Akurat ruszanie pod grk to miejsce gdzie sporo osb oblewa.

Ale przynajmniej dziki temu sobie to powicz i na drugi raz ju
bd umieli.

W imie czego?

W imi tego, eby jak bd rusza przed Tob ju w normalnym ruchu,
nie stoczyli si na Ciebie.

W automacie?

Prawo jazdy jest rwnie na samochody bez automatu.

ROTFL
Zgubies o czym jest wtek...

Data: 2015-04-05 10:08:28
Autor: Cavallino
Kretynizmy... (byo DPF)

Uytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:XnsA4735DF7F7D6Dbudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Uytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

A moze powinien miec prostsze narzedzie?
Akurat ruszanie pod grk to miejsce gdzie sporo osb oblewa.

Ale przynajmniej dziki temu sobie to powicz i na drugi raz ju
bd umieli.

W imie czego?

W imi tego, eby jak bd rusza przed Tob ju w normalnym ruchu,
nie stoczyli si na Ciebie.

W automacie?

Prawo jazdy jest rwnie na samochody bez automatu.

ROTFL
Zgubies o czym jest wtek...

Nie - to Ty nie rozumiesz do czego su cytaty.
Ja pisaem tylko, e oblewanie osb nie umiejcych ruszy pod gr, w obecnych warunkach ma sens.
Do niczego innego si nie odnosiem, a gdyby tak byo to zostawibym stosowny cytat.

Data: 2015-04-05 09:00:49
Autor: Budzik
Kretynizmy... (byo DPF)
Uytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...


Uytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:XnsA4735DF7F7D6Dbudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Uytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

A moze powinien miec prostsze narzedzie?
Akurat ruszanie pod grk to miejsce gdzie sporo osb oblewa.

Ale przynajmniej dziki temu sobie to powicz i na drugi raz ju
bd umieli.

W imie czego?

W imi tego, eby jak bd rusza przed Tob ju w normalnym ruchu,
nie stoczyli si na Ciebie.

W automacie?

Prawo jazdy jest rwnie na samochody bez automatu.

ROTFL
Zgubies o czym jest wtek...

Nie - to Ty nie rozumiesz do czego su cytaty.
Ja pisaem tylko, e oblewanie osb nie umiejcych ruszy pod gr, w obecnych warunkach ma sens.
Do niczego innego si nie odnosiem, a gdyby tak byo to zostawibym stosowny cytat.

To odnioses sie nie umiejetnie.
Bo ja wyranie pytaem w imie czego maj si uczy ruszania pod grke manualem, skoro mog tego nie umiec majac automat.

Moe jak robisz wtracenie OT to warto zaznaczyc to wasnie "OT"?

Data: 2015-04-05 12:06:08
Autor: Cavallino
Kretynizmy... (byo DPF)

Uytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:

Ja pisaem tylko, e oblewanie osb nie umiejcych ruszy pod gr, w
obecnych warunkach ma sens.
Do niczego innego si nie odnosiem, a gdyby tak byo to zostawibym
stosowny cytat.

To odnioses sie nie umiejetnie.

Nie - to Ty nie rozumiesz do czego su cytaty.
I jak dziaaj.

HINT: Odpowied jest ZAWSZE do wypowiedzi w cytacie, a nie do tego co Ty by chcia, eby bya.

Data: 2015-04-05 20:00:47
Autor: Budzik
Kretynizmy... (byo DPF)
Uytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

I jak dziaaj.

Czyli Twoim zdaniem, jak wytne z twojej wypowiedzi "I jak dziaaj." i opisze zasade dziaania silnika to bedzie ok, bo przeciez wyciem tak zeby pasowao a sam temat czy kontekst nie ma znaczenia.
C. Nie pierwszy raz prbujesz wcisnac ciemnote.

Data: 2015-04-06 05:50:29
Autor: Cavallino
Kretynizmy... (byo DPF)

Uytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:XnsA473D619BA5CAbudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Uytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

I jak dziaaj.

Czyli Twoim zdaniem, jak wytne z twojej wypowiedzi "I jak dziaaj." i
opisze zasade dziaania silnika to bedzie ok, bo przeciez wyciem tak zeby
pasowao a sam temat czy kontekst nie ma znaczenia.

Bdzie bardziej ok, ni prba dyskusji z tematem sprzed czterdziestu postw.
Nie kada wypowied musi si odnosi do caego wtku, niektre mog i czsto s odpowiedzi na jeden konkretny problem, sprostowaniem czyjej pojedynczej wypowiedzi, minicia si z prawd itd.

Zwaszcza jak kto w wtku nie uczestniczy i widzi to co w cytacie, to i odpowied jest na to co w cytacie - bez znaczenia czy Ty, uczestniczc w nim, pamitasz 40 postw wstecz czy nie.
Nie dyskutuje si z Twoim wyobraeniem  o wtku, a z tym co napisae w ostatnim pocie.

Data: 2015-04-06 08:01:00
Autor: Budzik
Kretynizmy... (byo DPF)
Uytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

I jak dziaaj.

Czyli Twoim zdaniem, jak wytne z twojej wypowiedzi "I jak dziaaj."
i opisze zasade dziaania silnika to bedzie ok, bo przeciez wyciem
tak zeby
pasowao a sam temat czy kontekst nie ma znaczenia.

Bdzie bardziej ok, ni prba dyskusji z tematem sprzed czterdziestu
postw.

To wiele wyjasnia.
A dyskusja nie bya sprzed 40 postw - kazde z ostatnich 5 byo cay czas o  automatach...

Zwaszcza jak kto w wtku nie uczestniczy i widzi to co w cytacie, to
i odpowied jest na to co w cytacie - bez znaczenia czy Ty,
uczestniczc w nim, pamitasz 40 postw wstecz czy nie.

To prowadzioby do koniecznosci zostawiania jednak zdecydowanie duszych cytatw ni zwyko si robi.
Zostawia si cytat na ktory sie odpowiada, ale kontekst watku pozostaje jednak w pamieci - jak nie czytaes watku i wpadasz po 200 postach to wypadaoby jednak cofnac sie pare postw i przeczytac o czym dyskusja....

Ale skoro kontekst i temat wtku nie jest wazny to zaczynam widziec Twoje odpowiedzi w innym swietle.

Data: 2015-04-06 19:57:48
Autor: Cavallino
Kretynizmy... (byo DPF)

Uytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:

Zostawia si cytat na ktory sie odpowiada, ale kontekst watku pozostaje
jednak w pamieci - jak nie czytaes watku i wpadasz po 200 postach to
wypadaoby jednak cofnac sie pare postw i przeczytac o czym dyskusja....

Ale po co, skoro mam ochot odpowiedzie na jedno konkretne zdanie, a wcale nie bra udziau w dyskusji o idiotycznym pomyle?


Ale skoro kontekst i temat wtku nie jest wazny to zaczynam widziec Twoje
odpowiedzi w innym swietle.

Wreszcie.

Data: 2015-04-06 19:09:56
Autor: Budzik
Kretynizmy... (byo DPF)
Uytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Zostawia si cytat na ktory sie odpowiada, ale kontekst watku
pozostaje jednak w pamieci - jak nie czytaes watku i wpadasz po 200
postach to wypadaoby jednak cofnac sie pare postw i przeczytac o
czym dyskusja....

Ale po co, skoro mam ochot odpowiedzie na jedno konkretne zdanie, a
wcale nie bra udziau w dyskusji o idiotycznym pomyle?

No to pisze, ze wtedy warto zaznaczyc ze jest to OT a nie kontynuowa dyskusj jakby to byo "w temacie".
Twoja ocena jakosci pomyu nie ma tu nic do rzeczy, tym bardziej skoro sie do niego nie odnosisz. Rozmawiamy o technikaliach usenetu a nie merytorycznie o odniesieniu sie do tematu.

Ale skoro kontekst i temat wtku nie jest wazny to zaczynam widziec
Twoje odpowiedzi w innym swietle.

Wreszcie.

Ale to nie jest dla Ciebie pozytywna ocena...

Data: 2015-04-06 22:41:57
Autor: Cavallino
Kretynizmy... (byo DPF)

Uytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:

Ale po co, skoro mam ochot odpowiedzie na jedno konkretne zdanie, a
wcale nie bra udziau w dyskusji o idiotycznym pomyle?

No to pisze, ze wtedy warto zaznaczyc ze jest to OT a nie kontynuowa
dyskusj jakby to byo "w temacie".

Sam pomys osobnego prawka na automat ju te by OT, a jako nie zaznaczae tego w swoim postach.


Twoja ocena jakosci pomyu nie ma tu nic do rzeczy,

Twoje chciejstwo poczone z nieumiejtnoci cytowania i niezrozumieniem zasad tym bardziej nie.

Ale skoro kontekst i temat wtku nie jest wazny to zaczynam widziec
Twoje odpowiedzi w innym swietle.

Wreszcie.

Ale to nie jest dla Ciebie pozytywna ocena...

Czyli tak naprawd jest pozytywna, bo u Was kapeluszy jest wszystko na opak.
Wic im bardziej kapelusz le co ocenia tym jest to lepsze i vice versa.

Data: 2015-04-07 10:00:54
Autor: Budzik
Kretynizmy... (byo DPF)
Uytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Ale po co, skoro mam ochot odpowiedzie na jedno konkretne zdanie,
a wcale nie bra udziau w dyskusji o idiotycznym pomyle?

No to pisze, ze wtedy warto zaznaczyc ze jest to OT a nie kontynuowa
dyskusj jakby to byo "w temacie".

Sam pomys osobnego prawka na automat ju te by OT, a jako nie zaznaczae tego w swoim postach.

Odnoga watku ktry idzie w innym kierunku niz pierowtnie a typowy OT to jednak co innego.

Twoja ocena jakosci pomyu nie ma tu nic do rzeczy,

Twoje chciejstwo poczone z nieumiejtnoci cytowania i
niezrozumieniem zasad tym bardziej nie.

A twoja przykrtka grzywka tym bardziej...

Ale skoro kontekst i temat wtku nie jest wazny to zaczynam widziec
Twoje odpowiedzi w innym swietle.

Wreszcie.

Ale to nie jest dla Ciebie pozytywna ocena...

Czyli tak naprawd jest pozytywna, bo u Was kapeluszy jest wszystko na
opak. Wic im bardziej kapelusz le co ocenia tym jest to lepsze i
vice versa.

Nie lubie cie... ;-)

Data: 2015-04-06 08:14:23
Autor: Marcin N
Kretynizmy... (byo DPF)
W dniu 2015-04-05 o 22:00, Budzik pisze:
Uytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

I jak dziaaj.

Czyli Twoim zdaniem, jak wytne z twojej wypowiedzi "I jak dziaaj." i
opisze zasade dziaania silnika to bedzie ok, bo przeciez wyciem tak zeby
pasowao a sam temat czy kontekst nie ma znaczenia.
C. Nie pierwszy raz prbujesz wcisnac ciemnote.

Z tym gociem nie da si dyskutowa. Albo bdzie chcia zrobi z Ciebie kretyna albo doda do swojego sawnego KF'a.


--
MN

Data: 2015-04-06 08:01:00
Autor: Budzik
Kretynizmy... (byo DPF)
Uytkownik Marcin N marcin5.usun.wykasuj@onet.pl ...

I jak dziaaj.

Czyli Twoim zdaniem, jak wytne z twojej wypowiedzi "I jak dziaaj."
i opisze zasade dziaania silnika to bedzie ok, bo przeciez wyciem
tak zeby pasowao a sam temat czy kontekst nie ma znaczenia.
C. Nie pierwszy raz prbujesz wcisnac ciemnote.

Z tym gociem nie da si dyskutowa. Albo bdzie chcia zrobi z
Ciebie kretyna albo doda do swojego sawnego KF'a.

Powiedziabym ze po prostu ma swj specyficzny urok :)

Data: 2015-04-03 10:50:58
Autor: T.
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-04-02 o 16:00, Marcin N pisze:
W dniu 2015-04-02 o 15:00, RadoslawF pisze:
Twierdziłem że zrobienie PJ tylko na automaty
jest błędem. I napisałem dlaczego. I nie twierdziłem że posiadacze
automatów to niemoty, chodź twierdziłem że jak ktoś ma trudności
z opanowaniem pojazdu to akurat automat mu to ułatwi.

Jest zasadnicza zaleta prawka na automat: jest je wielokrotnie łatwiej
zdać. Popytaj młodych kierowców, co najbardziej ich przeraża na drodze -
na ogół ruszanie!

Czy lepiej podchodzić 10x do prawka na manualu czy raz na automacie a
drugi raz po roku, żeby rozszerzyć na manuala jeżeli FAKTYCZNIE JEST
TAKA KONIECZNOŚĆ? Na ogół takiej konieczności nie ma.


Koleżanka robiła prawko na manualu. Jak jej potem dałem się przejechać automatem była zachwycona - wreszcie spokojnie przez rondo i bez stresu przejechała. Piała z zachwytu... :-) Oczywiście była baaardzo świeżym kierowcą.
T.

Data: 2015-04-04 13:06:21
Autor: Marcin N
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-04-03 o 10:50, T. pisze:
W dniu 2015-04-02 o 16:00, Marcin N pisze:
W dniu 2015-04-02 o 15:00, RadoslawF pisze:
Twierdziłem że zrobienie PJ tylko na automaty
jest błędem. I napisałem dlaczego. I nie twierdziłem że posiadacze
automatów to niemoty, chodź twierdziłem że jak ktoś ma trudności
z opanowaniem pojazdu to akurat automat mu to ułatwi.

Jest zasadnicza zaleta prawka na automat: jest je wielokrotnie łatwiej
zdać. Popytaj młodych kierowców, co najbardziej ich przeraża na drodze -
na ogół ruszanie!

Czy lepiej podchodzić 10x do prawka na manualu czy raz na automacie a
drugi raz po roku, żeby rozszerzyć na manuala jeżeli FAKTYCZNIE JEST
TAKA KONIECZNOŚĆ? Na ogół takiej konieczności nie ma.


Koleżanka robiła prawko na manualu. Jak jej potem dałem się przejechać
automatem była zachwycona - wreszcie spokojnie przez rondo i bez stresu
przejechała. Piała z zachwytu... :-) Oczywiście była baaardzo świeżym
kierowcą.

Otóż to. Świezi kierowcy są zachwyceni automatem. Starzy kierowcy też. Poza nielicznymi wyjątkami "prawdziwych twardzieli", którzy nigdy nie przyznają się przed sobą, że automat jest fajny. Bo oni "muszą mieć pełną kontrolę" jadąc przez miasto codziennie do roboty.


--
MN

Data: 2015-04-04 14:00:53
Autor: J.F.
Kretynizmy... (było DPF)
Dnia Sat, 04 Apr 2015 13:06:21 +0200, Marcin N napisa(a):
W dniu 2015-04-03 o 10:50, T. pisze:
Koleanka robia prawko na manualu. Jak jej potem daem si przejecha
automatem bya zachwycona - wreszcie spokojnie przez rondo i bez stresu
przejechaa. Piaa z zachwytu... :-) Oczywicie bya baaardzo wieym
kierowc.

Ot to. wiezi kierowcy s zachwyceni automatem. Starzy kierowcy te. Poza nielicznymi wyjtkami "prawdziwych twardzieli", ktrzy nigdy nie przyznaj si przed sob, e automat jest fajny. Bo oni "musz mie pen kontrol" jadc przez miasto codziennie do roboty.

Ale skad kilkaset milionow tych twardzieli w Europie ?

Ja rozumiem ze u nas samochody drogie, paliwo drogie, naprawy drogie - ale w Niemczech, Anglii, i paru innych krajach ludzie bogatsi.

Anglicy szczegolnie - oni wszak musza biegi lewa reka zmieniac :-)

J.

Data: 2015-04-04 15:46:25
Autor: MadMan
Kretynizmy... (było DPF)
Dnia Sat, 4 Apr 2015 14:00:53 +0200, J.F. napisał(a):

Otóż to. Świezi kierowcy są zachwyceni automatem. Starzy kierowcy też. Poza nielicznymi wyjątkami "prawdziwych twardzieli", którzy nigdy nie przyznają się przed sobą, że automat jest fajny. Bo oni "muszą mieć pełną kontrolę" jadąc przez miasto codziennie do roboty.

Ale skad kilkaset milionow tych twardzieli w Europie ?

Pewnie z tej grupy w której znajdziesz tych, którzy jeżdżąc po mieście
używają zimowych opon :)

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2015-04-04 19:25:38
Autor: Marek
Kretynizmy... (było DPF)
On Sat, 4 Apr 2015 14:00:53 +0200, "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Ale skad kilkaset milionow tych twardzieli w Europie ?

O muchach ktoś już pisał., po co w kółko to powtarzasz? Czy to jakiś powód do dumy, że mamy tyle masochistów, którzy w konsekwencji ograniczyli rynek automatom?

--
Marek

Data: 2015-04-04 19:59:01
Autor: RadoslawF
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-04-04 o 19:25, Marek pisze:

Ale skad kilkaset milionow tych twardzieli w Europie ?

O muchach ktoś już pisał., po co w kółko to powtarzasz? Czy to jakiś
powód do dumy, że mamy tyle masochistów, którzy w konsekwencji
ograniczyli rynek automatom?

To nie oni ograniczyli rynek automatom.
To automaty są na tyle słabe że nie wywalczyły sobie u nas
większego rynku.


Pozdrawiam

Data: 2015-04-04 18:28:52
Autor: masti
Kretynizmy... (byo DPF)
RadoslawF wrote:

W dniu 2015-04-04 o 19:25, Marek pisze:

Ale skad kilkaset milionow tych twardzieli w Europie ?

O muchach kto ju pisa., po co w kko to powtarzasz? Czy to jaki
powd do dumy, e mamy tyle masochistw, ktrzy w konsekwencji
ograniczyli rynek automatom?

To nie oni ograniczyli rynek automatom.
To automaty s na tyle sabe e nie wywalczyy sobie u nas
wikszego rynku.

ROTFL

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-04-03 10:54:43
Autor: T.
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-04-02 o 07:04, Tomasz Gorbaczuk pisze:
W dniu .04.2015 o 22:50 RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> pisze:



Jeśli mam być szczery to co napisałeś jeszcze bardziej przekonuje mnie
do trzymania się z daleka od automatów. Skoro producenci aut podają
błędne informacje odnośnie ich obsługi to ile rzeczy spieprzą ich
mechanicy w serwisie ?

Producenci aut podają również bdb często błędne zalecenia co do wymiany
oleju w silniku. W niektórych markach można to podobno robić już co
30-50kkm chociaż ten sam silnik w poprzednim modelu miał zalecaną
wymianę co 15-20kkm (zalecany olej oczywiście ten sam).
Czy to cię odstrasza od używania silnika w aucie? :-)
Robią tak ze względu na marketing: "u nas tańsza eksploatacja".
Do przebiegu 200kkm taki silnik "tanio" serwisowany i tak pojeździ bez
problemu. Tak samo jest z automatami. Bez zaglądania do nich spokojnie
zrobią te 200-250kkm. Tyle wg. producenta wystarczy :-)
W PL niestety większość aut zaczyna wtedy swoje drugie życie....


Potwierdzam. Dam przykład mojej fantastycznej kosiarki, której nazwy nie wspomnę. Z napędem. Padła przekładnia napędzająca. Koszt wymiany - 2/3 kosztu nowej kosiarki. Cały myk polega na tym, że cała przekładnia jest bardzo solidna za wyjątkiem jednego plastikowego koła zębatego. Ma paść tuż po gwarancji i właśnie to robi. Podobie jest w samochodach. Tyle że kosiarkami nikt się nie przejmuje, a w samochodach jak fama pójdzie, to zabija interes, Więc trzeba to robić bardzo inteligentnie. Ale się robi.
Zapewne słyszałeś o francuskich autach, co to zawieszenie mają do d... i inne historie, dotyczące innych marek. Czyżby producenci nie umieli wyprodukować solidnego sprzętu? Był taki jeden - Merc beczka, to go szybko popsuli bo był za trwały i nie generował odpowiednich przychodów...
T.

Data: 2015-03-31 20:08:10
Autor: Tomasz Gorbaczuk
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu .03.2015 o 19:56 RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> pisze:



To dlaczego żaden z chwalących automaty nie poda nazw aut z tym
cudownie działającym automatem tylko dopisuje dupochron w stylu
"współczesny", "ze sprzęgłem hydraulicznym" czy jeszcze z czymś
innym.
Napisz wreszcie w jakich samochodach są te cudowne automaty,
przy okazji okaże się jaki procent automatów to te zachwalane
oraz ile tak naprawdę kosztują.

C4 GP AM6 (aisin). Mam od nowości kupiony w polskim salonie.
Cenę miał chorą - ale to już pisałem.

TG

Data: 2015-03-31 20:57:47
Autor: Marcin N
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-03-31 o 19:56, RadoslawF pisze:

To dlaczego żaden z chwalących automaty nie poda nazw aut z tym
cudownie działającym automatem tylko dopisuje dupochron w stylu
"współczesny", "ze sprzęgłem hydraulicznym" czy jeszcze z czymś
innym.
Napisz wreszcie w jakich samochodach są te cudowne automaty,
przy okazji okaże się jaki procent automatów to te zachwalane
oraz ile tak naprawdę kosztują.

Proszę bardzo:
Hyundai Elantra rocznik 2005, silnik 2.0 benzyna 143 KM, przebieg 100 tys km (mój). Automat 4 biegowy plus bieg 3 i 4 z blokującym się sprzęgłem hydrokinetycznym.

Jeździłem wieloma automatami (Mercedes, Nissan, Peugeot, Toyota) - ten jest najlepszy.

--
MN

Data: 2015-04-01 10:22:25
Autor: Hinek
Kretynizmy... (było DPF)
Użytkownik "RadoslawF"  napisał

To dlaczego żaden z chwalących automaty nie poda nazw aut z tym
cudownie działającym automatem tylko dopisuje dupochron w stylu
"współczesny", "ze sprzęgłem hydraulicznym" czy jeszcze z czymś
innym.
Napisz wreszcie w jakich samochodach są te cudowne automaty,


Ty pojęcia nie masz o czym piszesz. Nie trzeba wsiadać do
"współczesnych" automatów.  Od dawna klasyczne hydrauliczne
skrzynie miały mechanizm "kick down" Naciśnięcie pedału
gazu do dechy powoduje natychmiastową redukcję o 1 lub 2
biegi....Wsiądź do stareńkiego Jeepa XJ jakich sporo u nas jeździ.
Ma on klasyczną skrzynię AW4 skonstruowane ze 40 lat temu i
zobacz czy są jakieś problemy z wyprzedzaniem....Albo zobacz
ruszając spod świateł jak daleko z tyłu zostają się różne TDiki :)

--
Hinek

Data: 2015-04-01 02:57:07
Autor: przemek.jedrzejczak
Kretynizmy... (byo DPF)
-- Albo zobacz ruszajc spod wiate jak daleko z tyu zostaj si rne TDiki :)

no chyba ze TDI-k tez ma ASB :-) mnie osobiscie rozbawiaja te opowiesci o szybkim starcie aut z manualem ze swiatel ... a pozniej byle gospodyni domowa (paniom niepracujacym zawodowo nieujmujac) autem z DSG zostawia 90% "wachlowaczy drazkiem" na swiatlach ... jak dzieci normalnie, jak dzieci ...

P.

Data: 2015-04-01 13:54:51
Autor: Marcin N
Kretynizmy... (byo DPF)
W dniu 2015-04-01 o 11:57, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:
-- Albo zobacz ruszajc spod wiate jak daleko z tyu zostaj si rne TDiki :)

no chyba ze TDI-k tez ma ASB :-) mnie osobiscie rozbawiaja te opowiesci o szybkim starcie aut z manualem ze swiatel ... a pozniej byle gospodyni domowa (paniom niepracujacym zawodowo nieujmujac) autem z DSG zostawia 90% "wachlowaczy drazkiem" na swiatlach ... jak dzieci normalnie, jak dzieci ...

Ot to. W tym wtku dowiaduj si, e automaty to muy i zawalidrogi, tymczasem nie znam adnego automatu, ktry cokolwiek opnia.

Odnosz wraenie, e Polsce mistrzowie drka dopowiadaj sobie bzdurne argumenty, eby usprawiedliwi nie kupowanie automatu.

--
MN

Data: 2015-04-01 14:36:47
Autor: Jacek Maciejewski
Kretynizmy... (byo DPF)
Dnia Wed, 01 Apr 2015 13:54:51 +0200, Marcin N napisa(a):

Odnosz wraenie, e Polsce mistrzowie drka dopowiadaj sobie bzdurne argumenty, eby usprawiedliwi nie kupowanie automatu.

F1 jedzi na rcznej zmianie biegw. Powinno ci to da do mylenia.
--
Jacek
Dziesi przykaza ma 279 sw.
Deklaracja Niepodlegoci Stanw Zjednoczonych  300 sw.
Dyrektywa UE w sprawie przewozu cukierkw karmelkowych - 25 911 sw.

Data: 2015-04-01 13:31:12
Autor: masti
Kretynizmy... (byo DPF)
Jacek Maciejewski wrote:

Dnia Wed, 01 Apr 2015 13:54:51 +0200, Marcin N napisa(a):

Odnosz wraenie, e Polsce mistrzowie drka dopowiadaj sobie bzdurne argumenty, eby usprawiedliwi nie kupowanie automatu.

F1 jedzi na rcznej zmianie biegw. Powinno ci to da do mylenia.

masz KERS w samochodzie? Nie? Jak moesz tak jedzi?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-04-01 16:10:57
Autor: Jacek Maciejewski
Kretynizmy... (byo DPF)
Dnia Wed, 1 Apr 2015 13:31:12 +0000 (UTC), masti napisa(a):

Jacek Maciejewski wrote:

Dnia Wed, 01 Apr 2015 13:54:51 +0200, Marcin N napisa(a):

Odnosz wraenie, e Polsce mistrzowie drka dopowiadaj sobie bzdurne argumenty, eby usprawiedliwi nie kupowanie automatu.

F1 jedzi na rcznej zmianie biegw. Powinno ci to da do mylenia.

masz KERS w samochodzie? Nie? Jak moesz tak jedzi?

Co ma piernik do wiatraka?
--
Jacek
Dziesi przykaza ma 279 sw.
Deklaracja Niepodlegoci Stanw Zjednoczonych  300 sw.
Dyrektywa UE w sprawie przewozu cukierkw karmelkowych - 25 911 sw.

Data: 2015-04-01 14:17:23
Autor: masti
Kretynizmy... (byo DPF)
Jacek Maciejewski wrote:

Dnia Wed, 1 Apr 2015 13:31:12 +0000 (UTC), masti napisa(a):

Jacek Maciejewski wrote:

Dnia Wed, 01 Apr 2015 13:54:51 +0200, Marcin N napisa(a):

Odnosz wraenie, e Polsce mistrzowie drka dopowiadaj sobie bzdurne argumenty, eby usprawiedliwi nie kupowanie automatu.

F1 jedzi na rcznej zmianie biegw. Powinno ci to da do mylenia.

masz KERS w samochodzie? Nie? Jak moesz tak jedzi?

Co ma piernik do wiatraka?

mk.

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-04-02 19:48:31
Autor: re
Kretynizmy... (byo DPF)


Uytkownik "masti"

F1 jedzi na rcznej zmianie biegw. Powinno ci to da do mylenia.

masz KERS w samochodzie? Nie? Jak moesz tak jedzi?

Co ma piernik do wiatraka?

mk.
-- -
To myn a nie wiatrak

Data: 2015-04-01 16:39:59
Autor: Axel
Kretynizmy... (byo DPF)
"masti"  wrote in message news:mfgrv0$h2g$1dont-email.me...

Odnosz wraenie, e Polsce mistrzowie drka dopowiadaj sobie bzdurne
argumenty, eby usprawiedliwi nie kupowanie automatu.

F1 jedzi na rcznej zmianie biegw. Powinno ci to da do mylenia.

masz KERS w samochodzie? Nie? Jak moesz tak jedzi?

Wywietlacza na kierownicy te nie mam. Tyle, e w tym wtku mowa o rcznej zmianie biegw ws. automatycznej, a KERS do tego ma si nijak.

--
Axel

Data: 2015-04-01 14:58:44
Autor: masti
Kretynizmy... (byo DPF)
Axel wrote:

"masti"  wrote in message news:mfgrv0$h2g$1dont-email.me...

Odnosz wraenie, e Polsce mistrzowie drka dopowiadaj sobie bzdurne
argumenty, eby usprawiedliwi nie kupowanie automatu.

F1 jedzi na rcznej zmianie biegw. Powinno ci to da do mylenia.

masz KERS w samochodzie? Nie? Jak moesz tak jedzi?

Wywietlacza na kierownicy te nie mam. Tyle, e w tym wtku mowa o rcznej zmianie biegw ws. automatycznej, a KERS do tego ma si nijak.

ma si tak samo do "argumentu"

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-04-01 14:40:28
Autor: Marcin N
Kretynizmy... (byo DPF)
W dniu 2015-04-01 o 14:36, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Wed, 01 Apr 2015 13:54:51 +0200, Marcin N napisa(a):

Odnosz wraenie, e Polsce mistrzowie drka dopowiadaj sobie bzdurne
argumenty, eby usprawiedliwi nie kupowanie automatu.

F1 jedzi na rcznej zmianie biegw. Powinno ci to da do mylenia.

O! Nastpny "koronny" argument za wajchowaniem. Widz, e przeciwnicy (a raczej wrogowie) automatw maj odpowied na kad sytuacj.


--
MN

Data: 2015-04-01 14:45:42
Autor: Jacek Maciejewski
Kretynizmy... (byo DPF)
Dnia Wed, 01 Apr 2015 14:40:28 +0200, Marcin N napisa(a):

W dniu 2015-04-01 o 14:36, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Wed, 01 Apr 2015 13:54:51 +0200, Marcin N napisa(a):

Odnosz wraenie, e Polsce mistrzowie drka dopowiadaj sobie bzdurne
argumenty, eby usprawiedliwi nie kupowanie automatu.

F1 jedzi na rcznej zmianie biegw. Powinno ci to da do mylenia.

O! Nastpny "koronny" argument za wajchowaniem. Widz, e przeciwnicy (a raczej wrogowie) automatw maj odpowied na kad sytuacj.

A co do rzeczy te powiesz? Nie? tak mylaem...
--
Jacek
Dziesi przykaza ma 279 sw.
Deklaracja Niepodlegoci Stanw Zjednoczonych  300 sw.
Dyrektywa UE w sprawie przewozu cukierkw karmelkowych - 25 911 sw.

Data: 2015-04-01 15:53:09
Autor: RoMan Mandziejewicz
Kretynizmy... (byo DPF)
Hello Marcin,

Wednesday, April 1, 2015, 2:40:28 PM, you wrote:

Odnosz wraenie, e Polsce mistrzowie drka dopowiadaj sobie bzdurne
argumenty, eby usprawiedliwi nie kupowanie automatu.
F1 jedzi na rcznej zmianie biegw. Powinno ci to da do mylenia.
O! Nastpny "koronny" argument za wajchowaniem. Widz, e przeciwnicy (a
raczej wrogowie) automatw maj odpowied na kad sytuacj.

Dlaczego zaraz przeciwnicy? Jed sobie swoim automatem ile chcesz.
Ale zauwa, e ten flame zacz si od jawnego trollingu z wyzywaniem
od "niespenionych organistw kocielnych".

Wybr skrzyni to po prostu wybr. Dorabianie do tego pozamerytorycznej
ideologii zahaczajcej o chamstwo jest ju tylko generowaniem zbdnego
ruchu w usenet'cie.

Argument o F1 jest jak najbardziej merytoryczny. I nie chodzi o
wajchowanie, tylko o to, czy to czowiek, czy maszyna podejmuje
decyzj o zmianie biegu.
Sorry - nie bawi mnie, gdy po dodaniu gazu przy wyjciu z zakrtu nagle
nastpuje niepotrzebna redukcja biegu, ktra CAKOWICIE zmienia
zachowanie samochodu. Nie kady stoi w korkach i porusza si po
nizinach. S tacy, ktrzy lubi sobie dynamicznie pojedzi na
grskich drogach.

Jak na razie, to zarwno w wycigach F1 jak i rajdach to kierowca
decyduje o zmianie biegu. Nie bez powodu.



--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2015-04-01 14:07:55
Autor: masti
Kretynizmy... (byo DPF)
RoMan Mandziejewicz wrote:

Jak na razie, to zarwno w wycigach F1 jak i rajdach to kierowca
decyduje o zmianie biegu. Nie bez powodu.

tak w ogle to s skrzynie automatyczne z preselekcj :)

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-04-01 18:04:51
Autor: Marek
Kretynizmy... (było DPF)
On Wed, 1 Apr 2015 15:53:09 +0200, RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl.invalid> wrote:
Dlaczego zaraz przeciwnicy? Jeźdź sobie swoim automatem ile chcesz.
Ale zauważ, że ten flame zaczął się od jawnego trollingu z
wyzywaniem
od "niespełnionych organistów kościelnych".

Oj tam zaraz trolling. Wszyscy się domyślamy, że i termostat obiegu chłodziwa w swoim samochodzie masz manualny nie autonatyczny, wszakże kierowca lepiej wie, kiedy przyłączyć obieg  a  manualnie opuszczane (korba) szyby to podstawa ;-).

--
Marek

Data: 2015-04-01 21:28:25
Autor: dddddddd
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-04-01 o 18:04, Marek pisze:
On Wed, 1 Apr 2015 15:53:09 +0200, RoMan Mandziejewicz
<roman@pik-net.pl.invalid> wrote:
Dlaczego zaraz przeciwnicy? Jeźdź sobie swoim automatem ile chcesz.
Ale zauważ, że ten flame zaczął się od jawnego trollingu z
wyzywaniem
od "niespełnionych organistów kościelnych".

Oj tam zaraz trolling. Wszyscy się domyślamy, że i termostat obiegu
chłodziwa w swoim samochodzie masz manualny nie autonatyczny, wszakże
kierowca lepiej wie, kiedy przyłączyć obieg  a  manualnie opuszczane
(korba) szyby to podstawa ;-).


a twoje auto za ciebie decyduje czy wewnątrz ma być 15 czy 25 stopni? pobiegać też nie wyjdziesz, a jak jedziesz nad wodę to pływasz motorówką, bo po co przepłynąć samemu i machać rękami

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2015-04-01 15:38:50
Autor: Budzik
Kretynizmy... (byo DPF)
Uytkownik Jacek Maciejewski jacmac@go2.pl ...

Odnosz wraenie, e Polsce mistrzowie drka dopowiadaj sobie bzdurne argumenty, eby usprawiedliwi nie kupowanie automatu.

F1 jedzi na rcznej zmianie biegw. Powinno ci to da do mylenia.

A ja myslaem ze na polautomatycznej...

Data: 2015-04-03 10:56:05
Autor: T.
Kretynizmy... (byo DPF)
W dniu 2015-04-01 o 13:54, Marcin N pisze:
W dniu 2015-04-01 o 11:57, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:
-- Albo zobacz ruszajc spod wiate jak daleko z tyu zostaj si
rne TDiki :)

no chyba ze TDI-k tez ma ASB :-) mnie osobiscie rozbawiaja te
opowiesci o szybkim starcie aut z manualem ze swiatel ... a pozniej
byle gospodyni domowa (paniom niepracujacym zawodowo nieujmujac) autem
z DSG zostawia 90% "wachlowaczy drazkiem" na swiatlach ... jak dzieci
normalnie, jak dzieci ...

Ot to. W tym wtku dowiaduj si, e automaty to muy i zawalidrogi,
tymczasem nie znam adnego automatu, ktry cokolwiek opnia.

Odnosz wraenie, e Polsce mistrzowie drka dopowiadaj sobie bzdurne
argumenty, eby usprawiedliwi nie kupowanie automatu.

Wida to zwaszcza w miastach - odkd autobusy zaczy mie automaty ju nie jest ryzykiem ustawi si za takim na wiatach (z obawy, e si nie zdy przejecha skrzyowania, zanim ruszy).
T.

Data: 2015-04-03 12:30:34
Autor: J.F.
Kretynizmy... (byo DPF)
Uytkownik "T."  napisa w wiadomoci
W dniu 2015-04-01 o 13:54, Marcin N pisze:
Ot to. W tym wtku dowiaduj si, e automaty to muy i zawalidrogi,
tymczasem nie znam adnego automatu, ktry cokolwiek opnia.
Odnosz wraenie, e Polsce mistrzowie drka dopowiadaj sobie bzdurne
argumenty, eby usprawiedliwi nie kupowanie automatu.

Wida to zwaszcza w miastach - odkd autobusy zaczy mie automaty ju nie jest ryzykiem ustawi si za takim na wiatach (z obawy, e si nie zdy przejecha skrzyowania, zanim ruszy).

A duze tiry tez maja automaty ?

Bo taka regularna sytuacja - jak na prawym pasie stoja dwa tiry, a na lewym obok nich osobowe, miesci sie tam ich rzedu 6-8, to za tirami rusze szybciej. I przejade na swiatlach.
Na lewym pasie juz takiej pewnosci nie mam.

Choc zazwyczaj to jednak osobowki sie bardziej rozpedzaja i wkrotce te tiry wyprzedzaja. Tymczasem z prawego pasa nie mam sie jak wcisnac na lewy.
Ale startujac z lewego pewnosci przejazdu nie ma.

J.

Data: 2015-04-03 12:54:44
Autor: yabba
Kretynizmy... (byo DPF)
Uytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisa w wiadomoci news:551e6bcb$0$2199$65785112news.neostrada.pl...
Uytkownik "T."  napisa w wiadomoci
W dniu 2015-04-01 o 13:54, Marcin N pisze:
Ot to. W tym wtku dowiaduj si, e automaty to muy i zawalidrogi,
tymczasem nie znam adnego automatu, ktry cokolwiek opnia.
Odnosz wraenie, e Polsce mistrzowie drka dopowiadaj sobie bzdurne
argumenty, eby usprawiedliwi nie kupowanie automatu.

Wida to zwaszcza w miastach - odkd autobusy zaczy mie automaty ju nie jest ryzykiem ustawi si za takim na wiatach (z obawy, e si nie zdy przejecha skrzyowania, zanim ruszy).

A duze tiry tez maja automaty ?


Miewaj.

Bo taka regularna sytuacja - jak na prawym pasie stoja dwa tiry, a na lewym obok nich osobowe, miesci sie tam ich rzedu 6-8, to za tirami rusze szybciej. I przejade na swiatlach.
Na lewym pasie juz takiej pewnosci nie mam.

Choc zazwyczaj to jednak osobowki sie bardziej rozpedzaja i wkrotce te tiry wyprzedzaja. Tymczasem z prawego pasa nie mam sie jak wcisnac na lewy.
Ale startujac z lewego pewnosci przejazdu nie ma.


Sprbuj pociga si z samym cignikiem siodowym.

--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2015-04-03 20:59:01
Autor: RadoslawF
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-04-03 o 12:54, yabba pisze:

Otóż to. W tym wątku dowiaduję się, że automaty to muły i zawalidrogi,
tymczasem nie znam żadnego automatu, który cokolwiek opóźnia.
Odnoszę wrażenie, że Polsce mistrzowie drążka dopowiadają sobie bzdurne
argumenty, żeby usprawiedliwić nie kupowanie automatu.

Widać to zwłaszcza w miastach - odkąd autobusy zaczęły mieć automaty
już nie jest ryzykiem ustawić się za takim na światłach (z obawy, że
się nie zdąży przejechać skrzyżowania, zanim ruszy).

A duze tiry tez maja automaty ?

Miewają.

Bardzo rzadko.
Nawet w zapchanej automatami Ameryce (USA) ciągniki siodłowe
mają manualne skrzynie biegów.
Jak ktoś nie wierzy to zapraszam do obejrzenia cyklu "Na lodowym
szlaku", automat to dopiero w pickupie był, wszystkie ciągniki
były na manualach.


Pozdrawiam

Data: 2015-04-03 17:00:47
Autor: A.L.
Kretynizmy... (by?o DPF)
On Fri, 03 Apr 2015 20:59:01 +0200, RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
wrote:

W dniu 2015-04-03 o 12:54, yabba pisze:

Ot to. W tym wtku dowiaduj si, e automaty to muy i zawalidrogi,
tymczasem nie znam adnego automatu, ktry cokolwiek opnia.
Odnosz wraenie, e Polsce mistrzowie drka dopowiadaj sobie bzdurne
argumenty, eby usprawiedliwi nie kupowanie automatu.

Wida to zwaszcza w miastach - odkd autobusy zaczy mie automaty
ju nie jest ryzykiem ustawi si za takim na wiatach (z obawy, e
si nie zdy przejecha skrzyowania, zanim ruszy).

A duze tiry tez maja automaty ?

Miewaj.

Bardzo rzadko.
Nawet w zapchanej automatami Ameryce (USA) cigniki siodowe
maj manualne skrzynie biegw.
Jak kto nie wierzy to zapraszam do obejrzenia cyklu "Na lodowym
szlaku", automat to dopiero w pickupie by, wszystkie cigniki
byy na manualach.


Pozdrawiam

Okolo 30% ma automaty, i ten procent stale rosnie

A.L.

Data: 2015-04-04 14:35:31
Autor: RadoslawF
Kretynizmy... (by?o DPF)
W dniu 2015-04-04 o 00:00, A.L. pisze:
On Fri, 03 Apr 2015 20:59:01 +0200, RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
wrote:

W dniu 2015-04-03 o 12:54, yabba pisze:

Otóż to. W tym wątku dowiaduję się, że automaty to muły i zawalidrogi,
tymczasem nie znam żadnego automatu, który cokolwiek opóźnia.
Odnoszę wrażenie, że Polsce mistrzowie drążka dopowiadają sobie bzdurne
argumenty, żeby usprawiedliwić nie kupowanie automatu.

Widać to zwłaszcza w miastach - odkąd autobusy zaczęły mieć automaty
już nie jest ryzykiem ustawić się za takim na światłach (z obawy, że
się nie zdąży przejechać skrzyżowania, zanim ruszy).

A duze tiry tez maja automaty ?

Miewają.

Bardzo rzadko.
Nawet w zapchanej automatami Ameryce (USA) ciągniki siodłowe
mają manualne skrzynie biegów.
Jak ktoś nie wierzy to zapraszam do obejrzenia cyklu "Na lodowym
szlaku", automat to dopiero w pickupie był, wszystkie ciągniki
były na manualach.

Okolo 30% ma automaty, i ten procent stale rosnie

Na pewno piszesz o ciągnikach siodłowych ?
Pochwalisz się skąd takie dane ?


Pozdrawiam

Data: 2015-04-04 00:00:47
Autor: Budzik
Kretynizmy... (byo DPF)
Uytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...

A duze tiry tez maja automaty ?

Miewaj.

Bardzo rzadko.
Nawet w zapchanej automatami Ameryce (USA) cigniki siodowe
maj manualne skrzynie biegw.
Jak kto nie wierzy to zapraszam do obejrzenia cyklu "Na lodowym
szlaku", automat to dopiero w pickupie by, wszystkie cigniki
byy na manualach.

Czy aby na pewno to sie coraz szybciej nie zmienia?

Data: 2015-04-04 14:38:31
Autor: RadoslawF
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-04-04 o 02:00, Budzik pisze:
Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...

A duze tiry tez maja automaty ?

Miewają.

Bardzo rzadko.
Nawet w zapchanej automatami Ameryce (USA) ciągniki siodłowe
mają manualne skrzynie biegów.
Jak ktoś nie wierzy to zapraszam do obejrzenia cyklu "Na lodowym
szlaku", automat to dopiero w pickupie był, wszystkie ciągniki
były na manualach.

Czy aby na pewno to sie coraz szybciej nie zmienia?

Nie zauważyłem aby się zmieniało ale jestem otwarty
na wszelakie informacje na ten temat.
Ja wiem jedno, o ile zrobienie automatu mającego ciągać
pojazd o masie dwu czy trzech ton nie jest jakimś problemem
technicznym to zrobienie takiego ciągnącego pojazd
dwudziesto czy czterdziesto tonowy już jest.


Pozdrawiam

Data: 2015-04-04 14:48:12
Autor: J.F.
Kretynizmy... (było DPF)
Dnia Sat, 04 Apr 2015 14:38:31 +0200, RadoslawF napisa(a):
W dniu 2015-04-04 o 02:00, Budzik pisze:
A duze tiry tez maja automaty ?
Miewaj.
Czy aby na pewno to sie coraz szybciej nie zmienia?

Nie zauwayem aby si zmieniao ale jestem otwarty
na wszelakie informacje na ten temat.
Ja wiem jedno, o ile zrobienie automatu majcego ciga
pojazd o masie dwu czy trzech ton nie jest jakim problemem
technicznym to zrobienie takiego cigncego pojazd
dwudziesto czy czterdziesto tonowy ju jest.

Tak samo nie jest. Moze tylko troche troche duze czy ciezkie wychodzi.
Nie ma sie co zreszta tonami przejmowac - patrz na moc i moment
silnika.

Za to straty mocy i paliwa moga byc niedopuszczalne dla kierowcy.
Szczegolnie jesli on wyjedzie na austostrade i nie zmienia biegu przez
godzine.

No i ruszyc te 40t nie jest latwo - sprzeglo tam latwo spalic, czy
jakies specjalne niepalne jest :-) A takie sprzeglo to argument za automatem :-)
 J.

Data: 2015-04-04 15:04:28
Autor: Marcin N
Kretynizmy... (byo DPF)
W dniu 2015-04-04 o 14:48, J.F. pisze:
Dnia Sat, 04 Apr 2015 14:38:31 +0200, RadoslawF napisa(a):
W dniu 2015-04-04 o 02:00, Budzik pisze:
A duze tiry tez maja automaty ?
Miewaj.
Czy aby na pewno to sie coraz szybciej nie zmienia?

Nie zauwayem aby si zmieniao ale jestem otwarty
na wszelakie informacje na ten temat.
Ja wiem jedno, o ile zrobienie automatu majcego ciga
pojazd o masie dwu czy trzech ton nie jest jakim problemem
technicznym to zrobienie takiego cigncego pojazd
dwudziesto czy czterdziesto tonowy ju jest.

Tak samo nie jest. Moze tylko troche troche duze czy ciezkie wychodzi.
Nie ma sie co zreszta tonami przejmowac - patrz na moc i moment
silnika.

Za to straty mocy i paliwa moga byc niedopuszczalne dla kierowcy.
Szczegolnie jesli on wyjedzie na austostrade i nie zmienia biegu przez
godzine.

No i ruszyc te 40t nie jest latwo - sprzeglo tam latwo spalic, czy
jakies specjalne niepalne jest :-)
A takie sprzeglo to argument za automatem :-)

Piszesz tak, jakby nie istniay ciarwki z automatami. Istniej i znajomi kierowcy bardzo je sobie chwal.


--
MN

Data: 2015-04-04 14:36:51
Autor: Budzik
Kretynizmy... (byo DPF)
Uytkownik Marcin N marcin5.usun.wykasuj@onet.pl ...

No i ruszyc te 40t nie jest latwo - sprzeglo tam latwo spalic, czy
jakies specjalne niepalne jest :-)
A takie sprzeglo to argument za automatem :-)

Piszesz tak, jakby nie istniay ciarwki z automatami. Istniej i znajomi kierowcy bardzo je sobie chwal.

No wasnie tak mi mwi znajomy kierowca i tez sie wasnie dziwiem postowi o kopotach ze stworzeniem takiego samochodu...

Data: 2015-04-04 19:37:52
Autor: RadoslawF
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-04-04 o 16:36, Budzik pisze:

No i ruszyc te 40t nie jest latwo - sprzeglo tam latwo spalic, czy
jakies specjalne niepalne jest :-)
A takie sprzeglo to argument za automatem :-)

Piszesz tak, jakby nie istniały ciężarówki z automatami. Istnieją i
znajomi kierowcy bardzo je sobie chwalą.

No własnie tak mi mówił znajomy kierowca i tez sie własnie dziwiłem postowi
o kłopotach ze stworzeniem takiego samochodu...

To szkoda że nie spytaliście się tych znajomych kierowców ile
ton może przewieźć taka ciężarówka z automatem i dlaczego
nie wyparła jeszcze manuali z rynku ?


Pozdrawiam

Data: 2015-04-04 17:39:42
Autor: masti
Kretynizmy... (byo DPF)
RadoslawF wrote:

W dniu 2015-04-04 o 16:36, Budzik pisze:

No i ruszyc te 40t nie jest latwo - sprzeglo tam latwo spalic, czy
jakies specjalne niepalne jest :-)
A takie sprzeglo to argument za automatem :-)

Piszesz tak, jakby nie istniay ciarwki z automatami. Istniej i
znajomi kierowcy bardzo je sobie chwal.

No wasnie tak mi mwi znajomy kierowca i tez sie wasnie dziwiem postowi
o kopotach ze stworzeniem takiego samochodu...

To szkoda e nie spytalicie si tych znajomych kierowcw ile
ton moe przewie taka ciarwka z automatem i dlaczego
nie wypara jeszcze manuali z rynku ?

mwisz, e na rynku istniej tylko najlepsze rozwizania i nic poza
nimi?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-04-05 01:01:44
Autor: RadoslawF
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-04-04 o 19:39, masti pisze:

No i ruszyc te 40t nie jest latwo - sprzeglo tam latwo spalic, czy
jakies specjalne niepalne jest :-)
A takie sprzeglo to argument za automatem :-)

Piszesz tak, jakby nie istniały ciężarówki z automatami. Istnieją i
znajomi kierowcy bardzo je sobie chwalą.

No własnie tak mi mówił znajomy kierowca i tez sie własnie dziwiłem postowi
o kłopotach ze stworzeniem takiego samochodu...

To szkoda że nie spytaliście się tych znajomych kierowców ile
ton może przewieźć taka ciężarówka z automatem i dlaczego
nie wyparła jeszcze manuali z rynku ?

mówisz, że na rynku istnieją tylko najlepsze rozwiązania i nic poza
nimi?

Nic takiego nie mówię.
Po lekturze tego wątku uważam ze dla jednych najlepsze to z automatem,
dla innych najlepsze to najtańsza a dla jeszcze innych najlepsze to
najmniej kosztowne w eksploatacji.


Pozdrawiam

Data: 2015-04-04 20:43:54
Autor: Marcin N
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-04-04 o 19:37, RadoslawF pisze:
W dniu 2015-04-04 o 16:36, Budzik pisze:

No i ruszyc te 40t nie jest latwo - sprzeglo tam latwo spalic, czy
jakies specjalne niepalne jest :-)
A takie sprzeglo to argument za automatem :-)

Piszesz tak, jakby nie istniały ciężarówki z automatami. Istnieją i
znajomi kierowcy bardzo je sobie chwalą.

No własnie tak mi mówił znajomy kierowca i tez sie własnie dziwiłem
postowi
o kłopotach ze stworzeniem takiego samochodu...

To szkoda że nie spytaliście się tych znajomych kierowców ile
ton może przewieźć taka ciężarówka z automatem i dlaczego
nie wyparła jeszcze manuali z rynku ?

Sam byłem wożony takimi automatami, które mogą ciągnąć 40 ton.


--
MN

Data: 2015-04-05 01:03:48
Autor: RadoslawF
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-04-04 o 20:43, Marcin N pisze:

No i ruszyc te 40t nie jest latwo - sprzeglo tam latwo spalic, czy
jakies specjalne niepalne jest :-)
A takie sprzeglo to argument za automatem :-)

Piszesz tak, jakby nie istniały ciężarówki z automatami. Istnieją i
znajomi kierowcy bardzo je sobie chwalą.

No własnie tak mi mówił znajomy kierowca i tez sie własnie dziwiłem
postowi
o kłopotach ze stworzeniem takiego samochodu...

To szkoda że nie spytaliście się tych znajomych kierowców ile
ton może przewieźć taka ciężarówka z automatem i dlaczego
nie wyparła jeszcze manuali z rynku ?

Sam byłem wożony takimi automatami, które mogą ciągnąć 40 ton.

A ja sam jechałem takim który miał masę własną bliską 40 ton.
Ale ładunku tam żadnego nie dało się umieścić.
A tak z ciekawości to co to za pojazd i gdzie nim cię wożono ?
nas czy w USA ?


Pozdrawiam

Data: 2015-04-05 08:22:33
Autor: Marcin N
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-04-05 o 01:03, RadoslawF pisze:
Sam byłem wożony takimi automatami, które mogą ciągnąć 40 ton.

A ja sam jechałem takim który miał masę własną bliską 40 ton.
Ale ładunku tam żadnego nie dało się umieścić.
A tak z ciekawości to co to za pojazd i gdzie nim cię wożono ?
nas czy w USA ?

Oczywiście miałem na myśli 40 ton brutto. Ładunek około 25 ton.

--
MN

Data: 2015-04-05 11:49:37
Autor: RadoslawF
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-04-05 o 08:22, Marcin N pisze:

A ja sam jechałem takim który miał masę własną bliską 40 ton.
Ale ładunku tam żadnego nie dało się umieścić.
A tak z ciekawości to co to za pojazd i gdzie nim cię wożono ?
nas czy w USA ?

Oczywiście miałem na myśli 40 ton brutto. Ładunek około 25 ton.

Ale zdradzisz tajemnice gdzie i czym ?


Pozdrawiam

Data: 2015-04-05 12:52:41
Autor: Marcin N
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-04-05 o 11:49, RadoslawF pisze:
W dniu 2015-04-05 o 08:22, Marcin N pisze:

A ja sam jechałem takim który miał masę własną bliską 40 ton.
Ale ładunku tam żadnego nie dało się umieścić.
A tak z ciekawości to co to za pojazd i gdzie nim cię wożono ?
nas czy w USA ?

Oczywiście miałem na myśli 40 ton brutto. Ładunek około 25 ton.

Ale zdradzisz tajemnice gdzie i czym ?

Żadna tajemnica. Jakaś Scania czy coś podobnego. Nie pamiętam dokładnie.
Wożono mnie oczywiście w Polsce.


--
MN

Data: 2015-04-13 22:34:44
Autor: jerzu
Kretynizmy... (byo DPF)
On Sun, 05 Apr 2015 11:49:37 +0200, RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
wrote:

Ale zdradzisz tajemnice gdzie i czym ?

Tu masz test Renwki z automatem - z 2003 roku.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyski  xxx.jerzu@interia.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

Data: 2015-04-13 22:31:58
Autor: jerzu
Kretynizmy... (byo DPF)
On Sat, 04 Apr 2015 19:37:52 +0200, RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
wrote:

To szkoda e nie spytalicie si tych znajomych kierowcw ile
ton moe przewie taka ciarwka z automatem i dlaczego
nie wypara jeszcze manuali z rynku ?

Tyle samo co z rczn. --
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyski  xxx.jerzu@interia.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

Data: 2015-04-14 20:44:04
Autor: RadoslawF
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-04-13 o 22:31, jerzu pisze:

To szkoda że nie spytaliście się tych znajomych kierowców ile
ton może przewieźć taka ciężarówka z automatem i dlaczego
nie wyparła jeszcze manuali z rynku ?

Tyle samo co z ręczną.

Z tym że nie bardzo.
Kierowcy dostawczaków (do 3,5T) twierdzą że jak przeładujesz
automat to może stanąć pod górką. W przypadku skrzyni ręcznej
jak ruszył to dojechał. Na górkach tylko zwalniał.


Pozdrawiam

Data: 2015-04-14 19:03:08
Autor: masti
Kretynizmy... (byo DPF)
RadoslawF wrote:

W dniu 2015-04-13 o 22:31, jerzu pisze:

To szkoda e nie spytalicie si tych znajomych kierowcw ile
ton moe przewie taka ciarwka z automatem i dlaczego
nie wypara jeszcze manuali z rynku ?

Tyle samo co z rczn.

Z tym e nie bardzo.
Kierowcy dostawczakw (do 3,5T) twierdz e jak przeadujesz
automat to moe stan pod grk. W przypadku skrzyni rcznej
jak ruszy to dojecha. Na grkach tylko zwalnia.

faktycznie. Jak wrzuci 10ton na pak to nie da rady. A na Flintstone'a
dawa rad

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-04-15 10:54:58
Autor: RadoslawF
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-04-14 o 21:03, masti pisze:

To szkoda że nie spytaliście się tych znajomych kierowców ile
ton może przewieźć taka ciężarówka z automatem i dlaczego
nie wyparła jeszcze manuali z rynku ?

Tyle samo co z ręczną.

Z tym że nie bardzo.
Kierowcy dostawczaków (do 3,5T) twierdzą że jak przeładujesz
automat to może stanąć pod górką. W przypadku skrzyni ręcznej
jak ruszył to dojechał. Na górkach tylko zwalniał.

faktycznie. Jak wrzucił 10ton na pakę to nie dał rady. A na Flintstone'a
dawał radę

Twoja wypowiedź dowodzi o braku rozeznania w temacie.
Chcesz coś jeszcze udowodnić ?


Pozdrawiam

Data: 2015-04-15 11:28:45
Autor: masti
Kretynizmy... (byo DPF)
RadoslawF wrote:

W dniu 2015-04-14 o 21:03, masti pisze:

To szkoda e nie spytalicie si tych znajomych kierowcw ile
ton moe przewie taka ciarwka z automatem i dlaczego
nie wypara jeszcze manuali z rynku ?

Tyle samo co z rczn.

Z tym e nie bardzo.
Kierowcy dostawczakw (do 3,5T) twierdz e jak przeadujesz
automat to moe stan pod grk. W przypadku skrzyni rcznej
jak ruszy to dojecha. Na grkach tylko zwalnia.

faktycznie. Jak wrzuci 10ton na pak to nie da rady. A na Flintstone'a
dawa rad

Twoja wypowied dowodzi o braku rozeznania w temacie.

jasne. bo przecie kady samochd jest konstruowany po to by by
przeadowany

Chcesz co jeszcze udowodni ?


Pozdrawiam

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-04-16 17:22:16
Autor: RadoslawF
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-04-15 o 13:28, masti pisze:

To szkoda że nie spytaliście się tych znajomych kierowców ile
ton może przewieźć taka ciężarówka z automatem i dlaczego
nie wyparła jeszcze manuali z rynku ?

Tyle samo co z ręczną.

Z tym że nie bardzo.
Kierowcy dostawczaków (do 3,5T) twierdzą że jak przeładujesz
automat to może stanąć pod górką. W przypadku skrzyni ręcznej
jak ruszył to dojechał. Na górkach tylko zwalniał.

faktycznie. Jak wrzucił 10ton na pakę to nie dał rady. A na Flintstone'a
dawał radę

Twoja wypowiedź dowodzi o braku rozeznania w temacie.

jasne. bo przecież każdy samochód jest konstruowany po to by był
przeładowany

Jak zwykle jesteś w błędzie.
Co nie wyklucza ze większość pojazdów co jakiś czas przeładowana
bywa. I wtedy boli jak stanie pod jakąś górką.


Pozdrawiam

Data: 2015-04-16 17:37:13
Autor: masti
Kretynizmy... (byo DPF)
RadoslawF wrote:

W dniu 2015-04-15 o 13:28, masti pisze:

To szkoda e nie spytalicie si tych znajomych kierowcw ile
ton moe przewie taka ciarwka z automatem i dlaczego
nie wypara jeszcze manuali z rynku ?

Tyle samo co z rczn.

Z tym e nie bardzo.
Kierowcy dostawczakw (do 3,5T) twierdz e jak przeadujesz
automat to moe stan pod grk. W przypadku skrzyni rcznej
jak ruszy to dojecha. Na grkach tylko zwalnia.

faktycznie. Jak wrzuci 10ton na pak to nie da rady. A na Flintstone'a
dawa rad

Twoja wypowied dowodzi o braku rozeznania w temacie.

jasne. bo przecie kady samochd jest konstruowany po to by by
przeadowany

Jak zwykle jeste w bdzie.
Co nie wyklucza ze wikszo pojazdw co jaki czas przeadowana
bywa. I wtedy boli jak stanie pod jak grk.

i to jest wina skrzyni?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-04-17 07:51:34
Autor: dddddddd
Kretynizmy... (byo DPF)
W dniu 2015-04-16 o 19:37, masti pisze:
RadoslawF wrote:

W dniu 2015-04-15 o 13:28, masti pisze:

To szkoda e nie spytalicie si tych znajomych kierowcw ile
ton moe przewie taka ciarwka z automatem i dlaczego
nie wypara jeszcze manuali z rynku ?

Tyle samo co z rczn.

Z tym e nie bardzo.
Kierowcy dostawczakw (do 3,5T) twierdz e jak przeadujesz
automat to moe stan pod grk. W przypadku skrzyni rcznej
jak ruszy to dojecha. Na grkach tylko zwalnia.

faktycznie. Jak wrzuci 10ton na pak to nie da rady. A na Flintstone'a
dawa rad

Twoja wypowied dowodzi o braku rozeznania w temacie.

jasne. bo przecie kady samochd jest konstruowany po to by by
przeadowany

Jak zwykle jeste w bdzie.
Co nie wyklucza ze wikszo pojazdw co jaki czas przeadowana
bywa. I wtedy boli jak stanie pod jak grk.

i to jest wina skrzyni?


nie wina, a wada (dla niektrych)


--
Pozdrawiam
ukasz

Data: 2015-04-04 18:12:24
Autor: yabba
Kretynizmy... (było DPF)
Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości news:mfmnti$s0i$1node1.news.atman.pl...
W dniu 2015-04-03 o 12:54, yabba pisze:

Otóż to. W tym wątku dowiaduję się, że automaty to muły i zawalidrogi,
tymczasem nie znam żadnego automatu, który cokolwiek opóźnia.
Odnoszę wrażenie, że Polsce mistrzowie drążka dopowiadają sobie bzdurne
argumenty, żeby usprawiedliwić nie kupowanie automatu.

Widać to zwłaszcza w miastach - odkąd autobusy zaczęły mieć automaty
już nie jest ryzykiem ustawić się za takim na światłach (z obawy, że
się nie zdąży przejechać skrzyżowania, zanim ruszy).

A duze tiry tez maja automaty ?

Miewają.

Bardzo rzadko.

Ale ilość się zwiększa. Nie są to chyba klasyczne automaty, ale bardziej zautomatyzowane skrzynie.

Nawet w zapchanej automatami Ameryce (USA) ciągniki siodłowe
mają manualne skrzynie biegów.
Jak ktoś nie wierzy to zapraszam do obejrzenia cyklu "Na lodowym
szlaku", automat to dopiero w pickupie był, wszystkie ciągniki
były na manualach.


Z tego co sobie czytam w Internecie, to amerykańskie ciężarówki są zapóźnione technicznie o 50 lat w stosunku do europejskich. Niesynchronizowane skrzynie biegów, nieodsprężynowane kabiny.
Nie wiem z czego to wynika. Może z tego, że prymitywny mechanizm rzadko się psuje, a jak się zepsuje to każdy kowal na środku pustyni (piaszczystej lub lodowej) naprawi. I nie będzie do potrzebował laptopa z programem serwisowym, tylko młotek i przecinak.


--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2015-04-04 21:42:38
Autor: WildS
Kretynizmy... (było DPF)
On 2015-04-03, RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote:
Otóż to. W tym wątku dowiaduję się, że automaty to muły i zawalidrogi,
tymczasem nie znam żadnego automatu, który cokolwiek opóźnia.
Odnoszę wrażenie, że Polsce mistrzowie drążka dopowiadają sobie bzdurne
argumenty, żeby usprawiedliwić nie kupowanie automatu.

Widać to zwłaszcza w miastach - odkąd autobusy zaczęły mieć automaty
już nie jest ryzykiem ustawić się za takim na światłach (z obawy, że
się nie zdąży przejechać skrzyżowania, zanim ruszy).

A duze tiry tez maja automaty ?

Miewają.

Bardzo rzadko.
Nawet w zapchanej automatami Ameryce (USA) ciągniki siodłowe
mają manualne skrzynie biegów.
Jak ktoś nie wierzy to zapraszam do obejrzenia cyklu "Na lodowym
szlaku", automat to dopiero w pickupie był, wszystkie ciągniki
były na manualach.

Obecnie w Europie ciągniki siodłowe to bardzo często automaty. Z tym, że
są to skrzynie nie tyle automatyczne co zautomatyzowane. W firmie, dla
której jeżdżę już od 4-5 lat biorą praktycznie same automaty. Bujdy, że się nie da (z powodu zbyt dużych sił) to chyba pogląd panujący
w Ameryce ale tam to się "nie da" zsynchronizowanej a co dopiero
automatycznej ;). Jednak mimo wszystko pojawiają się tam też automaty
(np. i-shift w Volvo) i pewnie kwestią czasu będzie zaadoptowanie tych
rozwiązań przez ich rynek. Z czasem stare (ale wciąż dobre) 30 letnie
trucki zostaną wyparte tam przez nowoczesność. Trochę im jednak mimo
wszystko zazdroszczę tych "staroci". Ciężarówka robiona w latach 80
nadal tam działa robiąc w ciągu swojego życia kilkukrotnie więcej
kilometrów niż europejskie ciężarówki. Nasze niestety są obliczone na jazdę po autostradach, te 5 lat leasingu,
jeszcze może drugie tyle u dziadtransów a potem z 1,5miliona na liczniku
do Afryki albo innego trzeciego świata transportu.


Ja sobie automat w ciężarówce bardzo chwalę. Przede wszystkim wolna ręka
w momentach gdy najbardziej potrzebna - czyli np. kręcenie po rondkach
gdzie trzeba ostro mielić biegami z przerzucaniem pomiędzy dolną a górną
skrzynią włącznie. Do tego wolna noga. Jak dla mnie plusy przeważąją.
Minusy to takie, że czasami auto nieodpowiedni bieg dobierze gdy się na
krótkim odcinku zmienia nachylenie ale część automatów ma też tryb
ręczny albo przyciski do zmieny biegów o 1 w górę/dół więc nie jest tak
źle. Szczerze, to nieraz z 25 tonami na pace z pod świateł ruszam lepiej
niż grzyby osobówkami ze swoimi manualami, w których po zapalaniu
zielonego szukają sprzęgła i biegów ;) A ja tylko puszczam hamulec i
wciskam gaz.


W autobusach z kolei z tego co mi wiadomo pojawiają się skrzynie
automatycze z przekładnią hydrokinetyczną. Większy komfort zapewne bo
nie szarpie przy zmianie biegu.




--
WildS

Data: 2015-04-04 21:51:27
Autor: J.F.
Kretynizmy... (było DPF)
Dnia Sat, 4 Apr 2015 21:42:38 +0200 (CEST), WildS napisa(a):
Ja sobie automat w ciarwce bardzo chwal. Przede wszystkim wolna rka
w momentach gdy najbardziej potrzebna - czyli np. krcenie po rondkach
gdzie trzeba ostro mieli biegami z przerzucaniem pomidzy doln a grn
skrzyni wcznie. Do tego wolna noga. Jak dla mnie plusy przewaj.

A po co Ci wolna noga ... na rondzie ?

W autobusach z kolei z tego co mi wiadomo pojawiaj si skrzynie
automatycze z przekadni hydrokinetyczn. Wikszy komfort zapewne bo
nie szarpie przy zmianie biegu.

Autobus miejski, to moze miec i inne zalety - sprzeglo oszczedza,
skrzynie oszczedza ...

J.

Data: 2015-04-04 22:42:27
Autor: WildS
Kretynizmy... (było DPF)
On 2015-04-04, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Dnia Sat, 4 Apr 2015 21:42:38 +0200 (CEST), WildS napisał(a):
Ja sobie automat w ciężarówce bardzo chwalę. Przede wszystkim wolna ręka
w momentach gdy najbardziej potrzebna - czyli np. kręcenie po rondkach
gdzie trzeba ostro mielić biegami z przerzucaniem pomiędzy dolną a górną
skrzynią włącznie. Do tego wolna noga. Jak dla mnie plusy przeważąją.
A po co Ci wolna noga ... na rondzie ?

Wolna noga nie wykonuje pracy więc nie męczy się :)
Chyba lepiej nie robić niż robić, nie? ;)


--
WildS

Data: 2015-04-04 23:10:50
Autor: J.F.
Kretynizmy... (było DPF)
Dnia Sat, 4 Apr 2015 22:42:27 +0200 (CEST), WildS napisa(a):
On 2015-04-04, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Dnia Sat, 4 Apr 2015 21:42:38 +0200 (CEST), WildS napisa(a):
Ja sobie automat w ciarwce bardzo chwal. Przede wszystkim wolna rka
w momentach gdy najbardziej potrzebna - czyli np. krcenie po rondkach
gdzie trzeba ostro mieli biegami z przerzucaniem pomidzy doln a grn
skrzyni wcznie. Do tego wolna noga. Jak dla mnie plusy przewaj.
A po co Ci wolna noga ... na rondzie ?

Wolna noga nie wykonuje pracy wic nie mczy si :)
Chyba lepiej nie robi ni robi, nie? ;)

Biorac pod uwage ze prace masz siedzaca, to chyba lepiej robic obiema
:-)

J.

Data: 2015-04-05 12:08:01
Autor: WildS
Kretynizmy... (było DPF)
On 2015-04-04, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Dnia Sat, 4 Apr 2015 22:42:27 +0200 (CEST), WildS napisał(a):
On 2015-04-04, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Dnia Sat, 4 Apr 2015 21:42:38 +0200 (CEST), WildS napisał(a):
Ja sobie automat w ciężarówce bardzo chwalę. Przede wszystkim wolna ręka
w momentach gdy najbardziej potrzebna - czyli np. kręcenie po rondkach
gdzie trzeba ostro mielić biegami z przerzucaniem pomiędzy dolną a górną
skrzynią włącznie. Do tego wolna noga. Jak dla mnie plusy przeważąją.
A po co Ci wolna noga ... na rondzie ?

Wolna noga nie wykonuje pracy więc nie męczy się :)
Chyba lepiej nie robić niż robić, nie? ;)

Biorac pod uwage ze prace masz siedzaca, to chyba lepiej robic obiema
:-)

W DAFie lewa noga znalazła zatrudnienie w deptaniu dodatkowego pedału od
hamulca silnikowego. To jej wystarczy ;)

--
WildS

Data: 2015-04-04 22:15:13
Autor: MadMan
Kretynizmy... (było DPF)
Dnia Sat, 4 Apr 2015 21:42:38 +0200 (CEST), WildS napisał(a):

Nasze niestety są obliczone na jazdę po autostradach, te 5 lat leasingu,
jeszcze może drugie tyle u dziadtransów a potem z 1,5miliona na liczniku
do Afryki albo innego trzeciego świata transportu.

To jakoś niedużo. Na YT jest kanał gościa który jeździ po Kanadzie i
USA, Volvo z 2009 roku którym jeździ ma 1.5 miliona kilometrów obecnie.
13-letnie zastępcze auto ma 3.5 miliona i wciąż jeździ. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2015-04-04 23:58:28
Autor: yabba
Kretynizmy... (było DPF)
Użytkownik "WildS" <falcon@nightfall.pl> napisał w wiadomości news:slrnmi0flf.6s9.falconmakigai.org...
On 2015-04-03, RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote:

W autobusach z kolei z tego co mi wiadomo pojawiają się skrzynie
automatycze z przekładnią hydrokinetyczną. Większy komfort zapewne bo
nie szarpie przy zmianie biegu.


Szarpie przy zmianie biegów. Czuje to z pozycji pasażera.

--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2015-04-04 13:10:15
Autor: Marcin N
Kretynizmy... (byo DPF)
W dniu 2015-04-03 o 10:56, T. pisze:
Wida to zwaszcza w miastach - odkd autobusy zaczy mie automaty ju
nie jest ryzykiem ustawi si za takim na wiatach (z obawy, e si nie
zdy przejecha skrzyowania, zanim ruszy).

Bardzo dobry przykad wyszoci automatu nad manualem.

--
MN

Data: 2015-04-04 18:32:40
Autor: Gotfryd Smolik news
Kretynizmy... (byo DPF)
On Fri, 3 Apr 2015, T. wrote:

Wida to zwaszcza w miastach - odkd autobusy zaczy mie automaty ju nie
jest ryzykiem ustawi si za takim na wiatach (z obawy, e si nie zdy przejecha skrzyowania, zanim ruszy).

  A nie jest tak, e one "z okazji automatu" maj mierzalnie
wiksz moc (silnika) na ton masy (cakowitej)?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Jelcz_PR110
   17 ton ("M", miejski), 136kW
http://pl.wikipedia.org/wiki/Solaris_Urbino_12
   18 ton, silniki od 162 do 265 kW

pzdr, Gotfryd

Data: 2015-04-01 10:44:03
Autor: RoMan Mandziejewicz
Kretynizmy... (byo DPF)
Hello Hinek,

Wednesday, April 1, 2015, 10:22:25 AM, you wrote:

To dlaczego aden z chwalcych automaty nie poda nazw aut z tym
cudownie dziaajcym automatem tylko dopisuje dupochron w stylu
"wspczesny", "ze sprzgem hydraulicznym" czy jeszcze z czym
innym.
Napisz wreszcie w jakich samochodach s te cudowne automaty,
Ty pojcia nie masz o czym piszesz. Nie trzeba wsiada do
"wspczesnych" automatw.  Od dawna klasyczne hydrauliczne
skrzynie miay mechanizm "kick down" Nacinicie pedau
gazu do dechy powoduje natychmiastow redukcj o 1 lub 2
biegi....

Mamy rne rozumienie pojcia natychmiastow :P

[...]

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2015-04-03 10:46:42
Autor: T.
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-03-31 o 19:56, RadoslawF pisze:
W dniu 2015-03-31 o 18:17, Tomasz Gorbaczuk pisze:

Tak i to poważne.
W momencie wyprzedzania na naszych drogach (dwu kierunkowych)
automat jest najgorszym możliwym rozwiązaniem.
Wiem że są automaty z możliwością ręcznej zmiany, tyle
że jest ich na tyle mało że chyba mogę je pominąć.

Nie wiem jakimi automatami jeździłeś - ale pieprzysz głupoty.
Współczesny automat (nie zrobotyzowane gó...no) zrobi to zdecydowanie
lepiej niż 99,95% kierowców. Rzadko który kierowca redukuje o 2-3 biegi
w dół przy 100-120 km/h.  automat robi to zawsze gdy go o to poproszę -
wcisnę mocno i szybko pedał gazu.
W chwili gdy Ty wciśniesz sprzęgło ja mam już zapięty o 2 numery niższy
bieg i jestem w połowie wyprzedzania.
Identycznie jest z włączaniem się do ruchu na rozbiegówkach
autostradowych - wciskam  pedał gazu w podłogę i wskakuję płynnie w
połowie rozbiegu między samochody jadące 120-130km/h.

To dlaczego żaden z chwalących automaty nie poda nazw aut z tym
cudownie działającym automatem tylko dopisuje dupochron w stylu
"współczesny", "ze sprzęgłem hydraulicznym" czy jeszcze z czymś
innym.
Napisz wreszcie w jakich samochodach są te cudowne automaty,
przy okazji okaże się jaki procent automatów to te zachwalane
oraz ile tak naprawdę kosztują.


Pozdrawiam

Ford Mondeo r. 2005. Automat 5-biegowy, hydrauliczny. Silnik 1,98 l, diesel, 115 KM. W dodatku możliwość zmiany biegów wajchą i przyciskami w kierownicy. Komputer ma podobno 16 trybów pracy skrzyni. Jest faktem, że biegi inaczej się zmieniają w zależności od operowania pedałem gazu. Generalnie wchodzi na 4 bieg idealnie przy 50 km/godz, na 5 - przy 80. Przy silniejszym wdepnięciu na 5 dopiero przy 120 a nawet dalej...
T.

Data: 2015-04-03 15:51:15
Autor: J.F.
Kretynizmy... (było DPF)
Użytkownik "T."  napisał w wiadomości
W dniu 2015-03-31 o 19:56, RadoslawF pisze:
To dlaczego żaden z chwalących automaty nie poda nazw aut z tym
cudownie działającym automatem tylko dopisuje dupochron w stylu
"współczesny", "ze sprzęgłem hydraulicznym" czy jeszcze z czymś
innym.

Ford Mondeo r. 2005. Automat 5-biegowy, hydrauliczny. Silnik 1,98 l, diesel, 115 KM. W dodatku możliwość zmiany biegów wajchą i przyciskami w

Tylko ze jak czytam - to jest  klasyczna skrzynia jak reczna, ale zrobotyzowana.
Nie wiem - ma sprzeglo hydrauliczne czy nie ?

kierownicy. Komputer ma podobno 16 trybów pracy skrzyni. Jest faktem, że biegi inaczej się zmieniają w zależności od operowania pedałem gazu. Generalnie wchodzi na 4 bieg idealnie przy 50 km/godz, na 5 - przy 80. Przy silniejszym wdepnięciu na 5 dopiero przy 120 a nawet dalej...

ale tak sobie zagladam ...
http://www.ford.pl/Samochody_osobowe/Mondeo/Osiagi_i_wydajnosc#primaryTabs

"Przekładnia PowerShift
Przekładnia Ford PowerShift łączy wygodę automatycznej skrzyni biegów wyjątkowej płynności i szybkości zmiany biegów. Automatyczna sześciobiegowa i dwusprzęgłowa przekładnia starannie dobiera następny bieg i zmienia go w odpowiednim momencie, przez co jej praca jest praktycznie niezauważalna i nie powoduje utraty mocy. Ford PowerShift zapewnia wielbicielom przekładni automatycznych nie tylko wyjątkowe doznania z jazdy ale też korzyści w postaci zmniejszonego zużycia paliwa w porównaniu do konwencjonalnych przekładni automatycznych."

to o wspolczesnym modelu .... wiec ...
-ten stary swietny automat wcale nie byl taki swietny ?
-byl, ale jednak za duzo palil ?
-nie psul sie, i dlatego zmienili :-)

a tu instrukcja obslugi rocznika 2004
http://www.ford.pl/Serwis/Instrukcje_obslugi/Archiwum/Instrukcje_Obslugi_starsze
W kolumnach odpowiednio - spalanie miejskie, pozamiejskie, mieszane, CO2

Dwie liczby bo "Norma emisji III/IV"

7.8/7.7 ;  4.4/4.6 ;  5.6/5.8  ; 148/154  -  2,0 l DuraTorq-TDCi 85 kW (115 KM), 4/5d, 5-biegowa mechaniczna

7.8/8.1 ;  4.7/4.8 ; 5.7/6.0 ;  151/159  -  2,0 l DuraTorq-TDCi 85 kW (115 KM), 4/5d, 6-biegowa mechaniczna

10.2/– ;  5.8/– ;  7.4/–  ; 196/–  - 2,0 l DuraTorq-TDCi 85 kW (115 KM), 4-/5-drzwiowy, automatyczna skrzynia

No coz

-widac pewna roznice,

-nie taka znow duza, jak ktos lubi, to zaplaci ...

-dajcie mi takie mondeo, to zaraz sie okaze ze po miescie nie pali 8, tylko 10

-ale ile bedzie palil automat jak do niego wsiade ... 12 ? :-)



Innych danych technicznych nie podaja :-(



P.S. Automat do diesla wazy 120kg wiecej ... ale to chyba pomylka, bo inne modele waza tyle samo co z reczna.

PPS.

"Jeeli koła napędzające ślizgają się przy ruszaniu, sprobuj rozbujać" samochod

do przodu i do tyłu. Aby to zrobić, zmieniaj połoenie dwigni z D na R i

odwrotnie, wciskając delikatnie pedał przyspiesznika.

Najlepszy efekt uzyskuje się, zmieniając połoenie na R, gdy pojazd toczy się do

przodu, a na D, gdy jedzie do tyłu."



PPPS

"Jeeli szybko zwolnisz pedał przyspiesznika, np. pokonując zakręt, skrzynia biegow pozostanie na

wybranym biegu, co zapobiegnie szybko następującym po sobie zmianom biegu w gorę i w doł.



Widze ze nauka jazdy automatem nie ustepuje trudnoscia od manuala :-)



PPPPS  "Tryb jazdy sportowej przy automatycznej zmianie biegów

Jeeli szybko wciśniesz pedał przyspiesznika, np. jeśli preferujesz

jazdę sportową, skrzynia biegow dostosuje się do Twojego stylu jazdy

poprzez natychmiastowe zredukowanie biegu lub poprzez oponione wybranie

wyszego biegu, tj. dopiero po osiągnięciu wysokich prędkości obrotowych silnika."



Moze czesc narzekan na spoznianie skrzyni to efekt jazdy samochodem "po dziadku/po kobiecie" ?

No coz, dobrze ze sie dostosowuje, zle, ze dlugo trwa i zle, ze nie wiadomo jak sie zachowa. Moze jednak przycisk "sport" ?

J.

Data: 2015-04-04 16:28:33
Autor: T.
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-04-03 o 15:51, J.F. pisze:
Użytkownik "T."  napisał w wiadomości
W dniu 2015-03-31 o 19:56, RadoslawF pisze:
To dlaczego żaden z chwalących automaty nie poda nazw aut z tym
cudownie działającym automatem tylko dopisuje dupochron w stylu
"współczesny", "ze sprzęgłem hydraulicznym" czy jeszcze z czymś
innym.

Ford Mondeo r. 2005. Automat 5-biegowy, hydrauliczny. Silnik 1,98 l,
diesel, 115 KM. W dodatku możliwość zmiany biegów wajchą i przyciskami w

Tylko ze jak czytam - to jest  klasyczna skrzynia jak reczna, ale
zrobotyzowana.
Nie wiem - ma sprzeglo hydrauliczne czy nie ?

kierownicy. Komputer ma podobno 16 trybów pracy skrzyni. Jest faktem,
że biegi inaczej się zmieniają w zależności od operowania pedałem
gazu. Generalnie wchodzi na 4 bieg idealnie przy 50 km/godz, na 5 -
przy 80. Przy silniejszym wdepnięciu na 5 dopiero przy 120 a nawet
dalej...

ale tak sobie zagladam ...
http://www.ford.pl/Samochody_osobowe/Mondeo/Osiagi_i_wydajnosc#primaryTabs

"Przekładnia PowerShift
Przekładnia Ford PowerShift łączy wygodę automatycznej skrzyni biegów
wyjątkowej płynności i szybkości zmiany biegów. Automatyczna
sześciobiegowa i dwusprzęgłowa przekładnia starannie dobiera następny
bieg i zmienia go w odpowiednim momencie, przez co jej praca jest
praktycznie niezauważalna i nie powoduje utraty mocy. Ford PowerShift
zapewnia wielbicielom przekładni automatycznych nie tylko wyjątkowe
doznania z jazdy ale też korzyści w postaci zmniejszonego zużycia paliwa
w porównaniu do konwencjonalnych przekładni automatycznych."

to o wspolczesnym modelu .... wiec ...
-ten stary swietny automat wcale nie byl taki swietny ?
-byl, ale jednak za duzo palil ?
-nie psul sie, i dlatego zmienili :-)

a tu instrukcja obslugi rocznika 2004
http://www.ford.pl/Serwis/Instrukcje_obslugi/Archiwum/Instrukcje_Obslugi_starsze

W kolumnach odpowiednio - spalanie miejskie, pozamiejskie, mieszane, CO2

Dwie liczby bo "Norma emisji III/IV"

7.8/7.7 ;  4.4/4.6 ;  5.6/5.8  ; 148/154  -  2,0 l DuraTorq-TDCi 85 kW
(115 KM), 4/5d, 5-biegowa mechaniczna

7.8/8.1 ;  4.7/4.8 ; 5.7/6.0 ;  151/159  -  2,0 l DuraTorq-TDCi 85 kW
(115 KM), 4/5d, 6-biegowa mechaniczna

10.2/– ;  5.8/– ;  7.4/–  ; 196/–  - 2,0 l DuraTorq-TDCi 85 kW (115 KM),
4-/5-drzwiowy, automatyczna skrzynia

No coz

-widac pewna roznice,

-nie taka znow duza, jak ktos lubi, to zaplaci ...

-dajcie mi takie mondeo, to zaraz sie okaze ze po miescie nie pali 8,
tylko 10


Ja prowadzę zapiski od 8 lat co do spalania.
Średnia z tych lat to 8,37. 90%jazdy po mieście.
Maksymalnie - 10,63 (sporadycznie przekraczam 10), w trasie pali 6,5-7 ON.
Jeżdżę głównie po mieście, często w korkach (z pracy i do pracy).
A automat mam 5-bieogwy, nie 6. Samochód jest z 2005 r. (MKIII).
Nowości wprowadza się z uwagi na modę, wygodę, a nie zawsze ekonomię. Generalnie tani naprawach był fiacik 126p. Większośc czynności można było samemu zrobić. Dlaczego zmieniono skrzynię - nie wiem. Chyba dlatego, że jest tańsza w produkcji. Czy trwalsza - nie mam pojęcia.
T.

Data: 2015-04-04 18:57:48
Autor: Cavallino
Kretynizmy... (było DPF)

Użytkownik "T." <kuki543@interia.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:551ff51b$0$2205$65785112@news.neostrada.pl...

TNIJ CYTATY !!!!!

Data: 2015-04-03 10:38:50
Autor: T.
Kretynizmy... (byo DPF)
W dniu 2015-03-30 o 14:04, Marcin N pisze:
W dniu 2015-03-30 o 12:44, J.F. pisze:
Uytkownik "Marcin N"  napisa w wiadomoci
W dniu 2015-03-30 o 11:39, J.F. pisze:
Dane techniczne czytac umiem, i wiem ile powodowala ubytku w Passacie
~15 lat temu :-)

Papier wszystko przyjmie. Przyjmie na przykad, e z silnikiem X
rozpdzisz samochd do 100 w 9 sekund. Po czym siada do niego TYPOWY
kierowca i nijak nie potrafi zej poniej 10. Tymczasem automatem da
rad kady przygup.

No i co - myslisz ze oni specjalnie zanizyli dane dla automatu ?
Czy zawyzyli dla manuala ?

Czy sugerujesz, ze jak ja zaczne zmieniac biegi, to juz niekoniecznie
automat bedzie goszy ... no, cos w tym jest :-)

Nie wiem, jak Ty, ale wikszo nigdy nie osignie przyspieszenia
takiego jak kierowca zawodowy w czasie testw fabrycznych. Oczywicie z
manualem. Bo w automacie wystarczy depn gaz w podog i poczeka.

A na trasie w czasie manewrw wyprzedzania - to ju w miadcej
wikszo wypadkw automatem zrobi si to sprawniej. Bo zanim typowy
kierowca wykona te wszystkie czynnoci...


Potwierdzam. Tylko trzeba si przyzwyczai. Mam Forda Mondeo - czyli auto do cikie z silnikiem zaledwie 115 KM. Ale diesel z duym momentem. Spod wiate tylko automaty s w stanie mnie "pokona". Reszta wyranie traci w momencie zmiany biegw, co wida, sycha i czu...
A wyprzedza si naprawd komfortowo - tylko trzeba umie operowa gazem. Redukcja i gaz do dechy.
Kolejna zaleta - czasem, zwaszcza z wikszym obcieniem, zdarza si, e w manualu silnik zganie przy ruszaniu. W automacie te moe si zdarzy, ale zdecydowanie rzadziej.
T.

Data: 2015-04-04 13:13:35
Autor: Marcin N
Kretynizmy... (byo DPF)
W dniu 2015-04-03 o 10:38, T. pisze:
Kolejna zaleta - czasem, zwaszcza z wikszym obcieniem, zdarza si,
e w manualu silnik zganie przy ruszaniu. W automacie te moe si
zdarzy, ale zdecydowanie rzadziej.

A to ciekawe. Jakim cudem automat moe zgasn przy ruszaniu? Automat nie zganie nawet gdy samochd stoi wic gdy rusza - tym bardziej.

--
MN

Data: 2015-04-04 16:30:15
Autor: T.
Kretynizmy... (byo DPF)
W dniu 2015-04-04 o 13:13, Marcin N pisze:
W dniu 2015-04-03 o 10:38, T. pisze:
Kolejna zaleta - czasem, zwaszcza z wikszym obcieniem, zdarza si,
e w manualu silnik zganie przy ruszaniu. W automacie te moe si
zdarzy, ale zdecydowanie rzadziej.

A to ciekawe. Jakim cudem automat moe zgasn przy ruszaniu? Automat
nie zganie nawet gdy samochd stoi wic gdy rusza - tym bardziej.

No udao mi si to ze 2 razy w cigu 8 lat. Zimny silnik, podjazd pod krawnik, za duo gazu. Wida jestem miszczem :-)
T.

Data: 2015-04-04 17:49:50
Autor: J.F.
Kretynizmy... (byo DPF)
Dnia Sat, 04 Apr 2015 16:30:15 +0200, T. napisa(a):
W dniu 2015-04-04 o 13:13, Marcin N pisze:
W dniu 2015-04-03 o 10:38, T. pisze:
Kolejna zaleta - czasem, zwaszcza z wikszym obcieniem, zdarza si,
e w manualu silnik zganie przy ruszaniu. W automacie te moe si
zdarzy, ale zdecydowanie rzadziej.

A to ciekawe. Jakim cudem automat moe zgasn przy ruszaniu? Automat
nie zganie nawet gdy samochd stoi wic gdy rusza - tym bardziej.

No udao mi si to ze 2 razy w cigu 8 lat. Zimny silnik, podjazd pod krawnik, za duo gazu. Wida jestem miszczem :-)

To ten ford ze zrobotyzowana skrzynia ? Widac mozliwe, w klasycznym amerykanskim automacie bym sie zdziwil.


J.

Data: 2015-04-07 10:59:32
Autor: T.
Kretynizmy... (byo DPF)
W dniu 2015-04-04 o 17:49, J.F. pisze:
Dnia Sat, 04 Apr 2015 16:30:15 +0200, T. napisa(a):
W dniu 2015-04-04 o 13:13, Marcin N pisze:
W dniu 2015-04-03 o 10:38, T. pisze:
Kolejna zaleta - czasem, zwaszcza z wikszym obcieniem, zdarza si,
e w manualu silnik zganie przy ruszaniu. W automacie te moe si
zdarzy, ale zdecydowanie rzadziej.

A to ciekawe. Jakim cudem automat moe zgasn przy ruszaniu? Automat
nie zganie nawet gdy samochd stoi wic gdy rusza - tym bardziej.

No udao mi si to ze 2 razy w cigu 8 lat. Zimny silnik, podjazd pod
krawnik, za duo gazu. Wida jestem miszczem :-)

To ten ford ze zrobotyzowana skrzynia ?
Widac mozliwe, w klasycznym amerykanskim automacie bym sie zdziwil.


J.

Klasyczna amerykaska hydrauliczna :-)
Czas na zdziwienie... :-)
T.

Data: 2015-04-07 11:07:54
Autor: Marcin N
Kretynizmy... (byo DPF)
W dniu 2015-04-07 o 10:59, T. pisze:

Klasyczna amerykaska hydrauliczna :-)
Czas na zdziwienie... :-)

Mnie te to niezwykle dziwi. Zganicie silnika w klasycznym hydrokinetycznym automacie wydaje si technicznie niemoliwe.

--
MN

Data: 2015-04-07 11:18:46
Autor: J.F.
Kretynizmy... (byo DPF)
Uytkownik "T."  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:55239c74$0$15670$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2015-04-04 o 17:49, J.F. pisze:
Dnia Sat, 04 Apr 2015 16:30:15 +0200, T. napisa(a):
A to ciekawe. Jakim cudem automat moe zgasn przy ruszaniu? Automat
nie zganie nawet gdy samochd stoi wic gdy rusza - tym bardziej.

No udao mi si to ze 2 razy w cigu 8 lat. Zimny silnik, podjazd pod
krawnik, za duo gazu. Wida jestem miszczem :-)

To ten ford ze zrobotyzowana skrzynia ?
Widac mozliwe, w klasycznym amerykanskim automacie bym sie zdziwil.

Klasyczna amerykaska hydrauliczna :-)
Czas na zdziwienie... :-)

Jesli to jest europejskie mondeo, z 2005, z 5-biegowa skrzynia automatyczna, z mozliwoscia zmiany tych 5 biegow recznie (sekwencyjnie), to wydaje mi sie, ze to jest skrzynia zrobotyzowana.
I czy ma sprzeglo hydrauliczne to nie wiem ...

J.

Data: 2015-04-07 17:55:00
Autor: Tomasz Gorbaczuk
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu .04.2015 o 11:18 J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> pisze:



Jesli to jest europejskie mondeo, z 2005, z 5-biegowa skrzynia  automatyczna, z mozliwoscia zmiany tych 5 biegow recznie (sekwencyjnie),  to wydaje mi sie, ze to jest skrzynia zrobotyzowana.
I czy ma sprzeglo hydrauliczne to nie wiem ...

Nie wiem jaka skrzynia jest w tym mondeo, ale ja w normalnym automacie mam  tryb sekwencyjny i tryb manualny. Czyli mogę w trybie D zmieniać biegi  manetkami przy kierownicy (sekwencyjnie), mogę też przejść całkowicie na  sterowanie ręczne (tryb M) i tymi samymi łopatkami zmieniać biegi jak w  zwykłym manualu. Jak w trybie M wbiję np. "3" - auto cały czas trzyma  trzeci bieg bez względu na obroty - aż do zatrzymania, wtedy samo  zredukuje do 1.
W trybie M mam dostępne wszystkie 6 biegów - na upartego można jeździć nie  używając trybu D - nawet RadosławF byłby zadowolony :-)

TG

Data: 2015-04-08 10:18:19
Autor: RadoslawF
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-04-07 o 17:55, Tomasz Gorbaczuk pisze:

Jesli to jest europejskie mondeo, z 2005, z 5-biegowa skrzynia
automatyczna, z mozliwoscia zmiany tych 5 biegow recznie
(sekwencyjnie), to wydaje mi sie, ze to jest skrzynia zrobotyzowana.
I czy ma sprzeglo hydrauliczne to nie wiem ...

Nie wiem jaka skrzynia jest w tym mondeo, ale ja w normalnym automacie
mam tryb sekwencyjny i tryb manualny. Czyli mogę w trybie D zmieniać
biegi manetkami przy kierownicy (sekwencyjnie), mogę też przejść
całkowicie na sterowanie ręczne (tryb M) i tymi samymi łopatkami
zmieniać biegi jak w zwykłym manualu. Jak w trybie M wbiję np. "3" -
auto cały czas trzyma trzeci bieg bez względu na obroty - aż do
zatrzymania, wtedy samo zredukuje do 1.
W trybie M mam dostępne wszystkie 6 biegów - na upartego można jeździć
nie używając trybu D - nawet RadosławF byłby zadowolony :-)

Nie był bym.
Łopatkami to niech sobie biegi zmieniają w formule pierwszej.
:-)


Pozdrawiam

Data: 2015-04-13 22:47:47
Autor: jerzu
Kretynizmy... (byo DPF)
On Sat, 4 Apr 2015 17:49:50 +0200, "J.F."
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

To ten ford ze zrobotyzowana skrzynia ? Widac mozliwe, w klasycznym amerykanskim automacie bym sie zdziwil.

Automat Jatco JF506E


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyski  xxx.jerzu@interia.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

Data: 2015-03-30 16:26:54
Autor: dddddddd
Kretynizmy... (byo DPF)
W dniu 2015-03-30 o 11:39, J.F. pisze:
Uytkownik "Marcin N"  napisa w wiadomoci
W dniu 2015-03-30 o 01:11, J.F. pisze:
Przejechalem jakies 500m. Gorki po drodze nie bylo.
Zachwytu tez nie bylo:-)
Piset metrw przejecha... No no. Jak nic - ekspert od automatw i
ich wad.

A czy ja cos pisze o wadach ?
Dane techniczne czytac umiem, i wiem ile powodowala ubytku w Passacie
~15 lat temu :-)

Przejed 5 tys km i wr do manuala. Nie bdziesz mg si nadziwi,
jakim cudem lubie zmienia biegi.

Ale pierwsze 100km bedzie ciezkie :-)

wcale nie bdzie - jed teraz automatem i czasem przesiadam si do manuala - jedyne co to czowiek zapomni czasem sprzgo wcisn przy hamowaniu - bo automat sam "wrzuca luz"
zrobiem tym automatem ze 30000km - nadal denerwuje mnie lag przy ruszaniu/wyprzedzaniu.
Do auta na autostrad wzibym automat, do auta ktre ma przyspiesza i dawa przyjemno z jazdy - manual

--
Pozdrawiam
ukasz

Data: 2015-03-30 21:12:45
Autor: Adam
Kretynizmy... (byo DPF)
W dniu 2015-03-30 o 16:26, dddddddd pisze:
(...)
zrobiem tym automatem ze 30000km - nadal denerwuje mnie lag przy
ruszaniu/wyprzedzaniu.
(...)

Kwestia skrzyni.

Jedziem rwnoczenie dwoma podobnymi autkami: Subaru Forester I i Subaru Legacy I (tego jeszcze mam). Forester po depniciu gazu istotnie, do dugo si "zastanawia". Natomiast Legacy praktycznie natychmiast zrzuca jeden lub dwa biegi w d, rwnoczenie zwikszajc obroty i wczajc kontrolk "Power" - praktycznie od razu auto wystrzeliwuje do przodu.

Teraz jed te rnymi innymi autami, na co dzie Pajero II z automatem Aisina - silnik za saby, jednak automat do szybki.
BMW X5/M - byskawiczny :)
Toyota LC 120 KDJ - cakiem poprawny.

Jedziem ostatnio troch jak Skod ze skrzyni dwusprzgow - byem pozytywnie zaskoczony - dobrze ze mn wsppracowaa ;)
Tyle, e to ju nie automat, tylko zmechanizowana skrzynia mechaniczna.

Byo te troch aut, ktre nie wiedziay, ktry bieg wrzuci, lub "wachloway" biegami tam i z powrotem bez potrzeby. I o dziwo, byway to najczciej Mercedesy i jakie Audi.


--
Pozdrawiam.

Adam

Data: 2015-03-30 02:47:20
Autor: Iguan_007
Kretynizmy... (byo DPF)
On Monday, March 30, 2015 at 8:09:50 AM UTC+10, Marek wrote:


Tak, tyko nie znam osobicie ani jednej osoby, ktra jedzia automatem a pniej wolaa jednak manuala. By moe to dlatego, e nie obcuj z dziwakani.

Ha, jestem dziwakiem :) Mam samochod z automatem bo w 99% korzysta z niego zona. Gdybym mial wybierac samochod tylko dla siebie to bylby zdecydowanie z manualem. Nawet gdyby wymagal doplaty.

Przy automacie nie mam zupelnie zadnej przyjemnosci z jazdy po zakretach czy gorach. Pomimo znosnego silnika (230KM) to typowy d...woz. Automat nie widzi drogi przed samochodem wiec nigdy nie dobierze odpowiedniego biegu (np. nie zredukuje przed 90st zakretem). Poniewaz nie dobiera biegu do zakretu/zjazdu, czujesz sie jakbys kazdy zakret przejezdzal na luzie. Zapomnij o kontroli kol za pomoca gazu/sprzegla, samochod sam zmieni bieg w najmniej odpowiednim momencie. Mozna oczywiscie bawic sie w recznie zmienianie biegow automatu, ale dla mnie to juz nie ta sama frajda. Ot, moje subiektywne odczucia.



Pozdrawiam,
Iguan   --
Iguan007   https://picasaweb.google.com/iguan007

Data: 2015-03-30 12:08:50
Autor: Marek
Kretynizmy... (było DPF)
On Mon, 30 Mar 2015 02:47:20 -0700 (PDT), Iguan_007 <iguan007@gmail.com> wrote:
Mam samochod z automatem bo w 99% korzysta z niego zona. Gdybym
mial wybier=

Żonka chętnie przesiądzie się na manuala? Moja przy tylko próbie sugestii grozi pobiciem i podrapaniem ;)
Przy automacie nie mam zupelnie zadnej przyjemnosci z jazdy po
zakretach cz=
y gorach. Pomimo znosnego silnika (230KM) to typowy d...woz.
Automat nie wi=
dzi drogi przed samochodem wiec nigdy nie dobierze odpowiedniego
biegu (np.=
 nie zredukuje przed 90st zakretem). Poniewaz nie dobiera biegu do
zakretu/=
zjazdu, czujesz sie jakbys kazdy zakret przejezdzal na luzie.
Zapomnij o ko=
ntroli kol za pomoca gazu/sprzegla, samochod sam zmieni bieg w
najmniej odp=
owiednim momencie. Mozna oczywiscie bawic sie w recznie zmienianie
biegow a=
utomatu, ale dla mnie to juz nie ta sama frajda. Ot, moje
subiektywne odczu=
cia.

 Ale zdajesz sobie sprawę, że samochód służy tylko do przemieszczania się z pkt A do pkt. B? ;-)

A tak na serio kontekst automatu w tym wątku dotyczy wyłącznie podejścia do samochodu jako narzędzia. Jeśli ktoś czerpie z narzędzia extra podniety (pozdrawiam Romana) - jego sprawa nich korzysta z manuala. Tylko stosunek występowania manuali do automatów  sugeruje, że u nas to sami fascynaci i sportowcy a nie zwykli ludzie korzystający jedynie z tego narzędzia. Co do sportu to chyba użycie manuali też się już zawęża, szczególnie gdy liczą się ms podczas zmiany biegu...

--
Marek

Data: 2015-03-30 03:29:02
Autor: Iguan_007
Kretynizmy... (byo DPF)
On Monday, March 30, 2015 at 8:09:05 PM UTC+10, Marek wrote:

onka chtnie przesidzie si na manuala? Moja przy tylko prbie sugestii grozi pobiciem i podrapaniem ;)

Nie chce mi sie teraz zmieniac samochodu tylko ze wzgledu na skrzynie (za malo jezdze). Kupilem bo myslalem, ze bedzie wygodniejsze. A jest zwyczajnie nudne. Co do Twojego pytania -  zona twierdzi, ze dla niej bez roznicy. Wiec nastepny pojazd bedzie napewno z manualem.

Ale zdajesz sobie spraw, e samochd suy tylko do przemieszczania si z pkt A do pkt. B? ;-)

Tak, i w miescie w miare podoba mi sie automat. Ale jak A i B sa na kretej gorskiej drodze to juz zdecydowanie nie.

A tak na serio kontekst automatu w tym wtku dotyczy wycznie podejcia do samochodu jako narzdzia.

Nie oszukujmy sie. Jestesmy na grupie "samochody". Chyba nie traktujemy samochodu zupelnie tak samo jak wiertarki. Widziales flejmy o wiertarkach? ;)

Jeli kto czerpie z narzdzia extra podniety (pozdrawiam Romana) - jego sprawa nich korzysta z manuala. Tylko stosunek wystpowania manuali do automatw  sugeruje, e u nas to sami fascynaci i sportowcy a nie zwykli ludzie korzystajcy jedynie z tego narzdzia.

Ale dlaczego chcesz za kogos decydowac? Ktos lubi jezdzic z manualem, niech jezdzi. Gdybym mieszkal w PL to na automat nawet bym nie patrzyl - duzo fajnych kretych drog, troche gorek, fajna zima kiedy mozna sie poslizgac (...albo zakopac w zaspie).
Co do sportu to chyba uycie manuali te si ju zawa, szczeglnie gdy licz si ms podczas zmiany biegu...

Oczywiscie. Ale tutaj mowisz o manualnym zmienianiu biegow w automacie vs skrzyni recznej. Na gorskiej drodze jednak z "czystego" automatu pewnie jednak nie korzystasz. Ja tam zwyczajnie wole zmieniac biegi w manualu.

Pozdrawiam,
Iguan   --
Iguan007   https://picasaweb.google.com/iguan007

Data: 2015-03-30 12:53:38
Autor: Marek
Kretynizmy... (było DPF)
On Mon, 30 Mar 2015 03:29:02 -0700 (PDT), Iguan_007 <iguan007@gmail.com> wrote:
Nie oszukujmy sie. Jestesmy na grupie "samochody".

Czy to zabrania tutaj dyskusji o ciągle obecnych w 21 wieku anachronizmach w technice smochodowej? Szczególnie obecnych w pewnych częściach świata wyłącznie z przyczyn jedynie kulturowo-społecznych. I tak jestem mile zaskoczony, że zwolenników automatów jest tutaj więcej niż się spodziewałem.

Ale dlaczego chcesz za kogos decydowac? Ktos lubi jezdzic z
manualem, niech=

 Ależ ja nie chcę decydować, chciałbym tylko aby w końcu automat był u nas powszechnie dostępny (jak w USA) w najtańszych i najprostszych miejskich samochodach służących tylko do poruszania się z A do B.
Z taką rzeszą sportowców chyba tego tak łatwo nie da się zmienić... ;).

--
Marek

Data: 2015-03-30 04:13:02
Autor: Iguan_007
Kretynizmy... (byo DPF)
On Monday, March 30, 2015 at 8:54:16 PM UTC+10, Marek wrote:
On Mon, 30 Mar 2015 03:29:02 -0700 (PDT), Iguan_007 wrote:
> Nie oszukujmy sie. Jestesmy na grupie "samochody". Czy to zabrania tutaj dyskusji o cigle obecnych w 21 wieku anachronizmach w technice smochodowej?

Absolutnie nie. Ale to, ze chcesz na sile wciskac rozwiazanie ktorego ludzie nie chca juz mnie troche dziwi. Chcesz automat, kupuj automat. Kowalski chce manual, niech kupuje manuala.

Szczeglnie obecnych w pewnych czciach wiata wycznie z przyczyn jedynie kulturowo-spoecznych.

Oj. W Polsce ludzie lubia jezdzic z manualem, niech jezdza. A US czy Australii lubia automaty, niech jezdza. Samochod to narzedzie do przemieszczania sie od A do B? No to dlaczego na sile chcesz kogokolwiek uczesliwiac? 
tak jestem mile zaskoczony, e zwolennikw automatw jest tutaj wicej ni si spodziewaem.

Dlaczego? Co jest milego w tym ze sasiad jezdzi z automatem?


> Ale dlaczego chcesz za kogos decydowac? Ktos lubi jezdzic z manualem, niech>  Ale ja nie chc decydowa, chciabym tylko aby w kocu automat by u nas powszechnie dostpny (jak w USA) w najtaszych i najprostszych miejskich samochodach sucych tylko do poruszania si z A do B.

A nie mozna w PL kupic malych samochodow z automatem? Serio pytam.

Z tak rzesz sportowcw chyba tego tak atwo nie da si zmieni...

Naprawde, niektorzy po prostu nie lubia jezdzic z automatem. Nie bierz tego tak do siebie. To tylko narzedzie.

Pozdrawiam,
Iguan   --
Iguan007   https://picasaweb.google.com/iguan007

Data: 2015-03-30 13:27:30
Autor: Ergie
Kretynizmy... (byo DPF)
Uytkownik "Iguan_007"  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:54166e7e-e7a2-4650-b96a-fbd0bcccb96a@googlegroups.com...

A nie mozna w PL kupic malych samochodow z automatem? Serio pytam.

W Polsce w _praktyce_ mona kupi to co Niemiec lub Francuz kupi 5-10 lat temu i wanie sprzeda handlarzowi.

Teoretycznie oczywicie jest co takiego jak salony i katalogi wyposaenia, ale korzystaj z tego gwnie firmy :-)

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2015-03-30 13:34:03
Autor: Marek
Kretynizmy... (było DPF)
On Mon, 30 Mar 2015 04:13:02 -0700 (PDT), Iguan_007 <iguan007@gmail.com> wrote:
sie od A do B? No to dlaczego na sile chcesz kogokolwiek
uczesliwiac? 
A nie mozna w PL kupic malych samochodow z automatem? Serio pytam.

I znowu.... Ja nie chcę nikogo uszczęśliwiać, chcę jedynie aby automaty były na równi dostępne z manualami i były tańszą opcją skoro jazda automatem taka bez emocji jest.
Co kilka lat robię podejście do salonów jak się sprawy mają i ostatnio (4 lata temu) było ciągle z tym kiepsko. Ale już lepiej niż np. 10 lat temu.

--
Marek

Data: 2015-03-30 04:42:33
Autor: Iguan_007
Kretynizmy... (byo DPF)
On Monday, March 30, 2015 at 9:34:13 PM UTC+10, Marek wrote:

I znowu.... Ja nie chc nikogo uszczliwia, chc jedynie aby automaty byy na rwni dostpne z manualami i byy tasz opcj skoro

Czyli chcesz zeby ludzie kupowali to co sie Tobie podoba bo chcesz miec taniej? Dobrze rozumiem? Bo producenci pewnie chetnie dostarcza automaty...jesli bedzie na nie popyt.
Co kilka lat robi podejcie do salonw jak si sprawy maj i ostatnio (4 lata temu) byo cigle z tym kiepsko. Ale ju lepiej ni np. 10 lat temu.

Jaki model chciales kupic i salon nie mial automatu w opcji?

Pozdrawiam,
Iguan   --
Iguan007   https://picasaweb.google.com/iguan007

Data: 2015-03-30 14:00:50
Autor: Marek
Kretynizmy... (było DPF)
On Mon, 30 Mar 2015 04:42:33 -0700 (PDT), Iguan_007 <iguan007@gmail.com> wrote:
Czyli chcesz zeby ludzie kupowali to co sie Tobie podoba bo chcesz
miec tan=
iej? Dobrze rozumiem?

 Źle. Chcę aby ci, którzy chcieliby spróbować i nie mają uprzedzeń (szczególnie panie) mieli na to szansę a nie byli odstraszani wyższą ceną i mitem "się psuje".
Jaki model chciales kupic i salon nie mial automatu w opcji?

To był wtedy jakiś najprostszy, miejski samochodzik, nie pamiętam modelu. Oczywiście wersja z automatem była produkowana ale nie była (wtedy) dostępna na rynku europejskim. Czyż to nie frustrujące?

--
Marek

Data: 2015-03-30 05:09:39
Autor: Iguan_007
Kretynizmy... (byo DPF)
On Monday, March 30, 2015 at 10:01:35 PM UTC+10, Marek wrote:

To by wtedy jaki najprostszy, miejski samochodzik, nie pamitam modelu. Oczywicie wersja z automatem bya produkowana ale nie bya (wtedy) dostpna na rynku europejskim.

No to jaki to samochod? Naprawde nie pamietasz samochodu ktorego szukales i nie mogles dostac?

Pozdrawiam,
Iguan   --
Iguan007   https://picasaweb.google.com/iguan007

Data: 2015-03-30 14:44:12
Autor: Marek
Kretynizmy... (było DPF)
On Mon, 30 Mar 2015 05:09:39 -0700 (PDT), Iguan_007 <iguan007@gmail.com> wrote:
No to jaki to samochod? Naprawde nie pamietasz samochodu ktorego
szukales i=
 nie mogles dostac?

Patrzę na to co teraz jest dostępne i chyba było to coś podobnego do i20 albo i10. Nie wiem czy piszesz te kilka lat nie zmieniły się oznaczenia.

--
Marek

Data: 2015-03-30 14:14:01
Autor: J.F.
Kretynizmy... (było DPF)
Użytkownik "Marek"  napisał w wiadomości grup
Jaki model chciales kupic i salon nie mial automatu w opcji?

To był wtedy jakiś najprostszy, miejski samochodzik, nie pamiętam modelu. Oczywiście wersja z automatem była produkowana ale nie była (wtedy) dostępna na rynku europejskim. Czyż to nie frustrujące?

No coz, z jednej strony samochod na miejskie korki i bez automatu ... moze frustrowac.

Z drugiej ... "miejskie auto" to u nas czesto znaczy male, tanie, oszczedne.
Widac automat sie z tym kloci :-)

Moze po prostu nie odwiedziles tego salonu co trzeba ... toyote i pytac o hybryde, automat gratis :-)



J.

Data: 2015-03-30 21:17:57
Autor: Adam
Kretynizmy... (byo DPF)
W dniu 2015-03-30 o 14:14, J.F. pisze:
Uytkownik "Marek"  napisa w wiadomoci grup
Jaki model chciales kupic i salon nie mial automatu w opcji?

To by wtedy jaki najprostszy, miejski samochodzik, nie pamitam
modelu. Oczywicie wersja z automatem bya produkowana ale nie bya
(wtedy) dostpna na rynku europejskim. Czy to nie frustrujce?

No coz, z jednej strony samochod na miejskie korki i bez automatu ...
moze frustrowac.

Z drugiej ... "miejskie auto" to u nas czesto znaczy male, tanie,
oszczedne.
Widac automat sie z tym kloci :-)


A jakie 10 lat temu nie byo Toyotki Starlet w automacie?
Bardzo przyjemne autko, niezniszczalny automat. A w zasadzie niezniszczalne cae autko.


--
Pozdrawiam.

Adam

Data: 2015-03-31 12:43:15
Autor: J.F.
Kretynizmy... (byo DPF)
Uytkownik "Adam"  napisa w wiadomoci
W dniu 2015-03-30 o 14:14, J.F. pisze:
Z drugiej ... "miejskie auto" to u nas czesto znaczy male, tanie,
oszczedne.
Widac automat sie z tym kloci :-)

A jakie 10 lat temu nie byo Toyotki Starlet w automacie?
Bardzo przyjemne autko, niezniszczalny automat. A w zasadzie niezniszczalne cae autko.

Jesli takie niezniszczalne, to gdzie one sa ?
16 lat temu przestali robic, na allegro 12 sztuk jest ... wszystkie reczne :-)

A tak w ogole - na allegro 200tys aut z manualem i 50 tys z automatem - o co ta klotnia,  jest z czego wybierac :-)

A jeszcze patrzac ... im starszy rocznik tym automatow mniej.  W 2010 1:3,  2005 1:5, 2000  1:7 ... automaty coraz popularniejsze w u nas, czy jednak szybciej sie psuja ? :-)

J.

Data: 2015-03-31 17:00:22
Autor: Budzik
Kretynizmy... (byo DPF)
Uytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

Jesli takie niezniszczalne, to gdzie one sa ?
16 lat temu przestali robic, na allegro 12 sztuk jest ... wszystkie reczne :-)

Takie dobre, ze nikt nie sprzedaje :)

Data: 2015-03-30 13:59:08
Autor: J.F.
Kretynizmy... (było DPF)
Użytkownik "Marek"  napisał w wiadomości
I znowu.... Ja nie chcę nikogo uszczęśliwiać, chcę jedynie aby automaty były na równi dostępne z manualami i były tańszą opcją skoro jazda automatem taka bez emocji jest.

Alez Marku, przemysl sprzedaje to, co ludzie kupuja :-)

Co kilka lat robię podejście do salonów jak się sprawy mają i ostatnio (4 lata temu) było ciągle z tym kiepsko. Ale już lepiej niż np. 10 lat temu.

Ale to musisz co pol roku obchodzic salony, pytac sie o automaty i miec nadzieje ze dealer odczuje ze jest na rynku zapotrzebowanie i zamowi.
Inaczej to rozumiesz - dla ciebie jednego nikt nie bedzie automatu robil :-)

A tak powazniej, to automata dostaniesz bez problemu w stajni VW.
I w paru innych markach tez, zalezy w jaki segment celujesz.
Oczywiscie bedzie drozszy ... ale im wiecej ich kupisz, tym nastepne beda tansze :-)




J.

Data: 2015-03-30 14:45:31
Autor: Marek
Kretynizmy... (było DPF)
On Mon, 30 Mar 2015 13:59:08 +0200, "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Alez Marku, przemysl sprzedaje to, co ludzie kupuja :-)

Dlatego apeluję: kupujcie/pożyczajcie automaty :).

--
Marek

Data: 2015-03-30 18:01:20
Autor: Cavallino
Kretynizmy... (było DPF)

Użytkownik "Marek" <fake@fakeemail.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:almarsoft.9202033849585566163@news.neostrada.pl...
On Mon, 30 Mar 2015 13:59:08 +0200, "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Alez Marku, przemysl sprzedaje to, co ludzie kupuja :-)

Dlatego apeluję: kupujcie/pożyczajcie automaty :).

Po to, żeby przekonać się że 240 konny Landrover Discovery Sport, czy 180 konny Jeep Cherokee nie może dać rady na torze 130 konnemu Nissanowi XTrailowi, właśnie dlatego, że w Nissanie jako jedynym była manualna skrzynia?

Bo tak właśnie przekonali się tydzień temu w Automaniaku - niby super, hiper, 9 biegowa skrzynia zautomatyzowana, a jeździć szybko jakoś nie chciała....

Data: 2015-03-30 19:00:43
Autor: Budzik
Kretynizmy... (byo DPF)
Uytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Alez Marku, przemysl sprzedaje to, co ludzie kupuja :-)

Dlatego apeluj: kupujcie/poyczajcie automaty :).

Po to, eby przekona si e 240 konny Landrover Discovery Sport, czy
180 konny Jeep Cherokee nie moe da rady na torze 130 konnemu
Nissanowi XTrailowi, wanie dlatego, e w Nissanie jako jedynym bya
manualna skrzynia?

Bo tak wanie przekonali si tydzie temu w Automaniaku - niby super,
hiper, 9 biegowa skrzynia zautomatyzowana, a jedzi szybko jako nie chciaa....

Czyli ten Nissan rozpedzi si mas do ilu? 50 na godzine?
Mwimy o zastosowaniach "ulicznych" czy "torowo-wyscigowych"?

Data: 2015-03-31 17:02:17
Autor: Cavallino
Kretynizmy... (byo DPF)

Uytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:XnsA46DCDD31E1FAbudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1...
Uytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Alez Marku, przemysl sprzedaje to, co ludzie kupuja :-)

Dlatego apeluj: kupujcie/poyczajcie automaty :).

Po to, eby przekona si e 240 konny Landrover Discovery Sport, czy
180 konny Jeep Cherokee nie moe da rady na torze 130 konnemu
Nissanowi XTrailowi, wanie dlatego, e w Nissanie jako jedynym bya
manualna skrzynia?

Bo tak wanie przekonali si tydzie temu w Automaniaku - niby super,
hiper, 9 biegowa skrzynia zautomatyzowana, a jedzi szybko jako nie
chciaa....

Czyli ten Nissan rozpedzi si mas do ilu? 50 na godzine?

Nie podawali.

Mwimy o zastosowaniach "ulicznych" czy "torowo-wyscigowych"?

Mwimy o zaletach i wadach danego rozwizania.

Data: 2015-03-31 17:00:22
Autor: Budzik
Kretynizmy... (byo DPF)
Uytkownik Cavallino cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl ...

Czyli ten Nissan rozpedzi si mas do ilu? 50 na godzine?

Nie podawali.

A, no to jak do 50 maks to rzeczywiscie mogoby to by kopotliwe.

Mwimy o zastosowaniach "ulicznych" czy "torowo-wyscigowych"?

Mwimy o zaletach i wadach danego rozwizania.

Moe lepiej rozmawiac o korzysciach niz zaletach, zeby nie wpadac w marketingowe puapki...

Data: 2015-04-13 21:33:04
Autor: Budzik
Kretynizmy... (byo DPF)
Uytkownik jerzu to_jest_fajans.jerzu@interia.pl ...

Mwimy o zastosowaniach "ulicznych" czy "torowo-wyscigowych"?

Czyli jak na torze automat dosta w dup, to na ulicy okae si
lepszy? Dziwna teoria.

Nie, sugeruje tylko, ze o ile na torze rznica 5 sekund na kolku ma znaczenie.
Na drodze - zadnego.

Data: 2015-03-30 21:25:06
Autor: MadMan
Kretynizmy... (było DPF)
Dnia Mon, 30 Mar 2015 18:01:20 +0200, Cavallino napisał(a):

Po to, żeby przekonać się że 240 konny Landrover Discovery Sport, czy 180 konny Jeep Cherokee nie może dać rady na torze 130 konnemu Nissanowi XTrailowi, właśnie dlatego, że w Nissanie jako jedynym była manualna skrzynia?

Mnie zawsze się wydawało że w terenie to jednak automat dobry. W czym ta wyższość na torze terenowym skrzyni manualnej się przejawia?

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2015-03-31 12:32:35
Autor: J.F.
Kretynizmy... (było DPF)
Użytkownik "MadMan"  napisał w wiadomości
Dnia Mon, 30 Mar 2015 18:01:20 +0200, Cavallino napisał(a):
Po to, żeby przekonać się że 240 konny Landrover Discovery Sport, czy 180
konny Jeep Cherokee nie może dać rady na torze 130 konnemu Nissanowi
XTrailowi, właśnie dlatego, że w Nissanie jako jedynym była manualna
skrzynia?

Mnie zawsze się wydawało że w terenie to jednak automat dobry.

Pod warunkiem ze mozna szybko zmienic D/R :-)

W czym ta wyższość na torze terenowym skrzyni manualnej się przejawia?

Tez jestem ciekaw ... ale czy to byl tor terenowy ? :-)

J.

Data: 2015-03-31 17:03:53
Autor: Cavallino
Kretynizmy... (było DPF)

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:551a77d2$0$8380$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik "MadMan"  napisał w wiadomości
Dnia Mon, 30 Mar 2015 18:01:20 +0200, Cavallino napisał(a):
Po to, żeby przekonać się że 240 konny Landrover Discovery Sport, czy 180
konny Jeep Cherokee nie może dać rady na torze 130 konnemu Nissanowi
XTrailowi, właśnie dlatego, że w Nissanie jako jedynym była manualna
skrzynia?

Mnie zawsze się wydawało że w terenie to jednak automat dobry.

Pod warunkiem ze mozna szybko zmienic D/R :-)

W czym ta wyższość na torze terenowym skrzyni manualnej się przejawia?

W tym, że wrzucasz bieg który powinieneś, trwa to ułamek sekundy, zamiast przypadkowego przy zmianie trwającej sekund kilka.



Tez jestem ciekaw ... ale czy to byl tor terenowy ? :-)

Raczej trawiasto-żwirowy.

Data: 2015-03-31 15:21:16
Autor: masti
Kretynizmy... (byo DPF)
Cavallino wrote:


Uytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:551a77d2$0$8380$65785112@news.neostrada.pl...
Uytkownik "MadMan"  napisa w wiadomoci
Dnia Mon, 30 Mar 2015 18:01:20 +0200, Cavallino napisa(a):
Po to, eby przekona si e 240 konny Landrover Discovery Sport, czy 180
konny Jeep Cherokee nie moe da rady na torze 130 konnemu Nissanowi
XTrailowi, wanie dlatego, e w Nissanie jako jedynym bya manualna
skrzynia?

Mnie zawsze si wydawao e w terenie to jednak automat dobry.

Pod warunkiem ze mozna szybko zmienic D/R :-)

W czym ta wyszo na torze terenowym skrzyni manualnej si przejawia?

W tym, e wrzucasz bieg ktry powiniene, trwa to uamek sekundy, zamiast przypadkowego przy zmianie trwajcej sekund kilka.

jak kupujesz zepsuty automat to sam jeste sobie winien


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lk gruntu! -Chyba wysokoci? -Wiem co mwi. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-03-31 12:52:50
Autor: RadoslawF
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-03-30 o 21:25, MadMan pisze:

Po to, żeby przekonać się że 240 konny Landrover Discovery Sport, czy 180
konny Jeep Cherokee nie może dać rady na torze 130 konnemu Nissanowi
XTrailowi, właśnie dlatego, że w Nissanie jako jedynym była manualna
skrzynia?

Mnie zawsze się wydawało że w terenie to jednak automat dobry.
W czym ta wyższość na torze terenowym skrzyni manualnej się przejawia?

Automat w terenie ? nie żartuj.
Automaty są przydatne do jazdy w korkach (londyńskie taksówki)
i dla tych dla których ręczna zmiana biegów to za trudne wyzwanie.


Pozdrawiam

Data: 2015-03-31 14:57:39
Autor: Adam
Kretynizmy... (byo DPF)
W dniu 2015-03-31 o 12:52, RadoslawF pisze:
W dniu 2015-03-30 o 21:25, MadMan pisze:

Po to, eby przekona si e 240 konny Landrover Discovery Sport, czy
180
konny Jeep Cherokee nie moe da rady na torze 130 konnemu Nissanowi
XTrailowi, wanie dlatego, e w Nissanie jako jedynym bya manualna
skrzynia?

Mnie zawsze si wydawao e w terenie to jednak automat dobry.
W czym ta wyszo na torze terenowym skrzyni manualnej si przejawia?

Automat w terenie ? nie artuj.

Jaki argument?

Potrafisz jadc w piachu pod grk zmieni tak szybko bieg, aby auto nie stano?
Potrafisz szybciej od automatu "koysa" auto przd-ty?
Potrafisz w trudnym terenie jecha w 2 lub 3 auta na sztywnym holu?
A rock-crawling? Dasz rady jecha z p godziny przynajmniej, aby nie upali sprzga?
A gry w Rumunii przejedziesz, aby nie upali sprzga?

Pamitaj, e automat w terenwkach nigdy nie rozpina napdu przy zmianie biegu na wyszy - zawsze masz napd na koa.

Jedyny problem, to woda. Automat jej nie lubi i trzeba podnosi odpowietrzniki - np. choby do kabiny.


--
Pozdrawiam.

Adam

Data: 2015-03-31 15:10:39
Autor: Marcin N
Kretynizmy... (byo DPF)
W dniu 2015-03-31 o 14:57, Adam pisze:
Potrafisz szybciej od automatu "koysa" auto przd-ty?

Brak moliwoci koysania to jedyna wada automatu, jak dostrzegam.
Czy to jest jaki specjalny tryb do koysania, czy o czym nie wiem?

--
MN

Data: 2015-03-31 15:58:29
Autor: Adam
Kretynizmy... (byo DPF)
W dniu 2015-03-31 o 15:10, Marcin N pisze:
W dniu 2015-03-31 o 14:57, Adam pisze:
Potrafisz szybciej od automatu "koysa" auto przd-ty?

Brak moliwoci koysania to jedyna wada automatu, jak dostrzegam.
Czy to jest jaki specjalny tryb do koysania, czy o czym nie wiem?


Zaley w jakim aucie.
W autach z prost ciek (niektre Toyoty, Land Rovery, Mitsubishi) wciskasz klawisz blokady dwigni i machasz R-N-D na _lekkim_ gazie.
W autach z "krzyw" ciek (Forester, Merc) trzeba trafi w ciek - jest nieco trudniej.

S auta, majce funkcj "bujania", ale nie pamitam, ktre. Raczej nie Disco, nie Range, nie Mitsu. Chyba ktre Toyoty LC z serii HZ, moe jakie Isuzu.
Zdaje si, e maj "elektronicznie" wczane najnowsze - ale te suviaste ;) mnie nie interesuj. Wol "prawdziwe" terenwki :)



--
Pozdrawiam.

Adam

Data: 2015-03-31 16:37:27
Autor: J.F.
Kretynizmy... (byo DPF)
Uytkownik "Marcin N"  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:551a9cce$0$8383$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2015-03-31 o 14:57, Adam pisze:
Potrafisz szybciej od automatu "koysa" auto przd-ty?

Brak moliwoci koysania to jedyna wada automatu, jak dostrzegam.
Czy to jest jaki specjalny tryb do koysania, czy o czym nie wiem?

Ale manualem wcale sie tak latwo nie buja, rzeklbym nawet ze nie da sie pobujac - za wolno zmienia sie biegi jednak.
Natomiast daje sie sprzeglem w jedna strone, i ewentualnie zahamowac, zmienic bieg i z gorki.

J.

Data: 2015-03-31 16:50:16
Autor: J.F.
Kretynizmy... (byo DPF)
Uytkownik "Adam"  napisa w wiadomoci
W dniu 2015-03-31 o 12:52, RadoslawF pisze:
Mnie zawsze si wydawao e w terenie to jednak automat dobry.
W czym ta wyszo na torze terenowym skrzyni manualnej si przejawia?

Automat w terenie ? nie artuj.

Jaki argument?

Potrafisz jadc w piachu pod grk zmieni tak szybko bieg, aby auto nie stano?

W piachu to nie wiem, ale w sniegu potrafie.

Potrafisz szybciej od automatu "koysa" auto przd-ty?

Jakos tam zawsze ze sniegu wyjechalem, ale czy szybciej od automata .... kiepsko sie buja na manualu.

W automacie lepiej czy wcale ?

A rock-crawling? Dasz rady jecha z p godziny przynajmniej, aby nie upali sprzga?

No ba, podejrzewam ze spali w minute.
Ale czy automat sie nie przegrzeje ?

A gry w Rumunii przejedziesz, aby nie upali sprzga?

Drogami czy poza szlakiem ?
Miejscowi pewnie przejezdzaja, swoimi Aro czy Daciami :-)

J.

Data: 2015-03-31 16:53:30
Autor: RadoslawF
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-03-31 o 14:57, Adam pisze:

Po to, żeby przekonać się że 240 konny Landrover Discovery Sport, czy
180
konny Jeep Cherokee nie może dać rady na torze 130 konnemu Nissanowi
XTrailowi, właśnie dlatego, że w Nissanie jako jedynym była manualna
skrzynia?

Mnie zawsze się wydawało że w terenie to jednak automat dobry.
W czym ta wyższość na torze terenowym skrzyni manualnej się przejawia?

Automat w terenie ? nie żartuj.

Jakiś argument?

Potrafisz jadąc w piachu pod górkę zmienić tak szybko bieg, aby auto nie
stanęło?

Potrafię właściwy bieg dobrać wcześniej.

Potrafisz szybciej od automatu "kołysać" auto przód-tył?

Tak.

Potrafisz w trudnym terenie jechać w 2 lub 3 auta na sztywnym holu?

W trzy nie jeździłem, na dwa się zdarzało.

A rock-crawling? Dasz rady jechać z pół godziny przynajmniej, aby nie
upalić sprzęgła?

U nas jazda terenowa to piasek, bagno i woda a nie skałki
więc nawet nie próbowałem.

A góry w Rumunii przejedziesz, aby nie upalić sprzęgła?

Przejechałem i nie upaliłem. Ale to było po takiej znanej
widokowej trasie czynnej tylko część roku.  :-)

Pamiętaj, że automat w terenówkach nigdy nie rozpina napędu przy zmianie
biegu na wyższy - zawsze masz napęd na koła.

O ile automatem jeździłem to w terenówce i w terenie nigdy.
To z założenia do siebie nie pasuje. Ale jak podasz mi ciekawe
i zbierające nagrody zmoty z automatem to rozpatrzę sprawę
jeszcze raz. Podasz ?

Jedyny problem, to woda. Automat jej nie lubi i trzeba podnosić
odpowietrzniki - np. choćby do kabiny.

Dobry fachman wyciąga odpowietrzniki nawet z mostów.
Więc tego za wadę nie uznam.


Pozdrawiam

Data: 2015-04-01 05:53:46
Autor: Iguan_007
Kretynizmy... (byo DPF)
On Tuesday, March 31, 2015 at 10:57:40 PM UTC+10, Adam wrote:
W dniu 2015-03-31 o 12:52, RadoslawF pisze:
> Automat w terenie ? nie artuj.

Jaki argument?

Potrafisz jadc w piachu pod grk zmieni tak szybko bieg, aby auto nie stano?

Oczywiscie. Zgadzam sie, ze to latwiejsze w automacie, ale tez niespecjalnie trudne w manualu. W manualu masz tez szanse dobrac sobie bieg przed gorka..

Potrafisz szybciej od automatu "koysa" auto przd-ty?

Mysle, ze potrafie.  W manualu dodajesz w wyczuciem gazu, uzywasz sprzegla. Przy tym idealnie czujesz czy zrywasz juz przyczepnosc czy nie. Wahlujac automatem nie dosc, ze zabijasz skrzynie (linki ponizej) to tak naprawde ani nie czujesz przyczepnosci (bo to automat poda taki moment na kola jak mu sie podoba, nie Ty przez sprzeglo) ani nie wykorzystasz staczania sie do tylu/przodu (bo caly czas masz podpiety naped). https://car-maintenance.knoji.com/what-not-to-do-with-an-automatic-transmission/
http://www.mistertransmission.com/best-ways-to-destroy-your-transmission
http://www.samarins.com/maintenance/transmain.html

Potrafisz w trudnym terenie jecha w 2 lub 3 auta na sztywnym holu?
A rock-crawling? Dasz rady jecha z p godziny przynajmniej, aby nie upali sprzga? > A gry w Rumunii przejedziesz, aby nie upali sprzga?
Pamitaj, e automat w terenwkach nigdy nie rozpina napdu przy zmianie biegu na wyszy - zawsze masz napd na koa.

Bawilem sie troche w wycieczki terenowe i w "mojej" grupie wiekszosc samochodow miala automatyczne skrzynie (taka specyfika tutejszego rynku). O ile pomagaja one w pokonywaniu dlugich, bardzo grzaskich tras, o tyle maja tez powazne wady. Chocby to wspomniane wykopanie sie z dziury albo slabe hamowanie silnikiem. Chyba tez sa jednak duzo bardziej awaryjne, co wychodzi przy mocniejszym uzytkowaniu. Moze to przypadek ale do tej pory doswiadczylismy 3 awarii skrzyn (w roznych pojazdach), zawsze automatycznych. Najbardziej spektakularna zakonczyla sie zapaleniem pojazdu :) Akurat w ciezkm dla skrzyni terenie (np. kopnym piachu) automaty zwyczajnie sie przegrzewaja. Pozdrawiam,
Iguan   --
Iguan007   https://picasaweb.google.com/iguan007

Data: 2015-04-01 15:31:32
Autor: J.F.
Kretynizmy... (byo DPF)
Uytkownik "Iguan_007"  napisa w wiadomoci grup
Potrafisz szybciej od automatu "koysa" auto przd-ty?
Mysle, ze potrafie.  W manualu dodajesz w wyczuciem gazu, uzywasz sprzegla. Przy tym idealnie czujesz czy zrywasz juz przyczepnosc czy nie. Wahlujac automatem nie dosc, ze zabijasz skrzynie (linki ponizej) to tak >naprawde ani nie czujesz przyczepnosci (bo to automat poda taki moment na kola jak mu sie podoba, nie Ty przez sprzeglo) ani nie wykorzystasz staczania sie do tylu/przodu (bo caly czas masz podpiety naped).

https://car-maintenance.knoji.com/what-not-to-do-with-an-automatic-transmission/
http://www.mistertransmission.com/best-ways-to-destroy-your-transmission
http://www.samarins.com/maintenance/transmain.html

A jakis film czy zdjecia zniszczonej skrzyni a nie ogolniki ?

Pogromcy mitow testowali hamowanie wstecznym biegiem, i wyszlo zgodnie z oczekiwaniami:
a) w automacie daje sie przestawic na R, ale zadnego efektu to nie daje.
b) w manualu nie daje sie wstecznego wrzucic.

Bawilem sie troche w wycieczki terenowe i w "mojej" grupie wiekszosc samochodow miala automatyczne skrzynie (taka specyfika tutejszego rynku). O ile pomagaja one w pokonywaniu dlugich, bardzo grzaskich tras, o >tyle maja tez powazne wady. Chocby to wspomniane wykopanie sie z dziury albo slabe hamowanie silnikiem.

No wlasnie sobie przypomnialem - o hamowaniu silnikiem nie bylo mowy.
Mowisz ze slabe ?
U nas w Europie nie ma drog do awaryjnego hamowania :-)
Choc prawde mowiac - kiepski kierowca w manualu jak najbardziej moze hamulce zagotowac.

Chyba tez sa jednak duzo bardziej awaryjne, co wychodzi przy mocniejszym uzytkowaniu. Moze to przypadek ale do tej pory doswiadczylismy 3 awarii skrzyn (w roznych pojazdach), zawsze automatycznych.

Czyli sie jednak psuja :-)

Najbardziej spektakularna zakonczyla sie zapaleniem pojazdu :)
Akurat w ciezkm dla skrzyni terenie (np. kopnym piachu) automaty zwyczajnie sie przegrzewaja.

Ale tak dla rownowagi - ile spalonych sprzegiel doswiadczyliscie ? :-)

J.

Data: 2015-04-01 15:55:24
Autor: RoMan Mandziejewicz
Kretynizmy... (byo DPF)
Hello J.F.,

Wednesday, April 1, 2015, 3:31:32 PM, you wrote:

[...]

Chyba tez sa jednak duzo bardziej awaryjne, co wychodzi przy
mocniejszym uzytkowaniu. Moze to przypadek ale do tej pory doswiadczylismy 3 awarii skrzyn (w roznych pojazdach), zawsze automatycznych.
Czyli sie jednak psuja :-)
Najbardziej spektakularna zakonczyla sie zapaleniem pojazdu :)
Akurat w ciezkm dla skrzyni terenie (np. kopnym piachu) automaty zwyczajnie sie przegrzewaja.
Ale tak dla rownowagi - ile spalonych sprzegiel doswiadczyliscie ? :-)

Porwnaj koszty.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2015-04-02 02:53:03
Autor: Iguan_007
Kretynizmy... (byo DPF)
On Wednesday, April 1, 2015 at 11:31:52 PM UTC+10, J.F. wrote:

A jakis film czy zdjecia zniszczonej skrzyni a nie ogolniki ?

Pogromcy mitow testowali hamowanie wstecznym biegiem, i wyszlo zgodnie z oczekiwaniami:
a) w automacie daje sie przestawic na R, ale zadnego efektu to nie daje.
b) w manualu nie daje sie wstecznego wrzucic.

Wpisz zapytanie do Google i znajdziesz sporo informacji o tym, ze "wykolysanie" automatu z dziury to kiepski pomysl. Co tylko chcesz, od warsztatow zajmujacych sie skrzyniami:
"Don't rock your car to get it unstuck. The excessive heat caused by this can burn out your transmission very quickly. Dig it out or have it towed. You'll save money."
 (http://www.carchex.com/informationcenter/goss-garage/spinning-is-deadly/, http://www.guaranteedtrans.com/faq-transmission.php, http://www.mrtransmissionofmarietta.com/transmissioninfo/donotdo.html, http://www.findatrans.com/7-transmission-tips/),

poprzez filmy na YT http://youtu.be/3Vb0k1ffUoQ, po wypowiedzi uzytkownikow ktorzy skrzynie w ten sposob zapsuli:
"We had a lot of snow in Ohio last winter. Our 1997 GMC Safari van got stuck in the snow on a couple of occasions. To get it out, I rocked it back and forth by slamming the transmission from drive-to-reverse-to-drive-to-reverse etc. (I'm sure you've seen this done before.)
Bad Idea. Bad Idea.
Yea, I eventually got it unstuck. But a month later the transmission self destructed. I am now $2000 poorer. :( :( :("
(http://boards.straightdope.com/sdmb/archive/index.php/t-231857.html).


Ale tak dla rownowagi - ile spalonych sprzegiel doswiadczyliscie ? :-)

Calkiem spalone? 0. Ale kilka przypalonych :)
Pozdrawiam,
Iguan   --
Iguan007   https://picasaweb.google.com/iguan007

Data: 2015-04-02 12:29:13
Autor: yabba
Kretynizmy... (byo DPF)
Uytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisa w wiadomoci news:551bf346$0$15658$65785112news.neostrada.pl...
Uytkownik "Iguan_007"  napisa w wiadomoci grup
Potrafisz szybciej od automatu "koysa" auto przd-ty?
Mysle, ze potrafie.  W manualu dodajesz w wyczuciem gazu, uzywasz sprzegla. Przy tym idealnie czujesz czy zrywasz juz przyczepnosc czy nie. Wahlujac automatem nie dosc, ze zabijasz skrzynie (linki ponizej) to tak >naprawde ani nie czujesz przyczepnosci (bo to automat poda taki moment na kola jak mu sie podoba, nie Ty przez sprzeglo) ani nie wykorzystasz staczania sie do tylu/przodu (bo caly czas masz podpiety naped).

https://car-maintenance.knoji.com/what-not-to-do-with-an-automatic-transmission/
http://www.mistertransmission.com/best-ways-to-destroy-your-transmission
http://www.samarins.com/maintenance/transmain.html

A jakis film czy zdjecia zniszczonej skrzyni a nie ogolniki ?

Pogromcy mitow testowali hamowanie wstecznym biegiem, i wyszlo zgodnie z oczekiwaniami:
a) w automacie daje sie przestawic na R, ale zadnego efektu to nie daje.

Natychmiastowego efektu nie ma, ale masz dwa miesice na uzbieranie funduszy na napraw skrzyni. Nawet instrukcje obsugi samochodw zabraniaj wrzucania R nawet jak samochd ledwo co si toczy.

b) w manualu nie daje sie wstecznego wrzucic.


Za sabi w rcach byli. :))



--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2015-04-02 13:22:42
Autor: J.F.
Kretynizmy... (byo DPF)
Uytkownik "yabba"  napisa w wiadomoci
Uytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisa w wiadomoci
Pogromcy mitow testowali hamowanie wstecznym biegiem, i wyszlo zgodnie z oczekiwaniami:
a) w automacie daje sie przestawic na R, ale zadnego efektu to nie daje.

Natychmiastowego efektu nie ma, ale masz dwa miesice na uzbieranie funduszy na napraw skrzyni. Nawet instrukcje obsugi samochodw zabraniaj wrzucania R nawet jak samochd ledwo co si toczy.

Oni testowali przy 100km/h :-)
Spodziewam sie, ze tam po prostu jest jakis czujnik zatrzymania i automat tak naprawde nie zazebi wstecznego, poki sie nie zatrzyma.

A skrzynie ze sprzeglem hydrokinetycznym powinny byc na to dosc odporne.


Hm ... rysuje mi sie mozliwy problem/blad w algorytmie,
koledzy z automatami - sprawdzcie moze - podjezdzamy na D pod niewielka gorke,  hamujemy, zatrzymujemy, puszczamy hamulec, czekamy az auto sie zacznie staczac do tylu ... i mamy ochote jechac dalej do tylu, wiec przestawiamy na R i dodajemy gazu ...

b) w manualu nie daje sie wstecznego wrzucic.
Za sabi w rcach byli. :))

Mocny dzwignie zlamie, a nie wrzuci :-)

J.

Data: 2015-04-02 13:49:08
Autor: Tomasz Gorbaczuk
Kretynizmy... (było DPF)

W dniu .04.2015 o 13:22 J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> pisze:


Hm ... rysuje mi sie mozliwy problem/blad w algorytmie,
koledzy z automatami - sprawdzcie moze - podjezdzamy na D pod niewielka  gorke,  hamujemy, zatrzymujemy, puszczamy hamulec, czekamy az auto sie  zacznie staczac do tylu ... i mamy ochote jechac dalej do tylu, wiec  przestawiamy na R i dodajemy gazu ...

Na D nie stoczy się do tyłu, skrzynia nie pozwoli. Powoli ruszy lub co  najwyżej będzie stał miejscu.

TG

Data: 2015-04-02 13:55:39
Autor: Tomasz Gorbaczuk
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu .04.2015 o 13:49 Tomasz Gorbaczuk <gorbi@adres.pl> pisze:


Na D nie stoczy się do tyłu, skrzynia nie pozwoli. Powoli ruszy lub co  najwyżej będzie stał miejscu.


Przynajmniej u mnie tak jest. Jak górka stroma - stoi (po odpuszczeniu  hamulców), jak bardziej płaska - powili czołga się do przodu.
Jak automat "zużyty" to i na płaskim nie ciągnie przy zapiętym D.

TG

Data: 2015-04-02 14:57:57
Autor: J.F.
Kretynizmy... (było DPF)
Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk"  napisał w wiadomości
W dniu .04.2015 o 13:22 J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> pisze:
Hm ... rysuje mi sie mozliwy problem/blad w algorytmie,
koledzy z automatami - sprawdzcie moze - podjezdzamy na D pod niewielka  gorke,  hamujemy, zatrzymujemy, puszczamy hamulec, czekamy az auto sie  zacznie staczac do tylu ... i mamy ochote jechac dalej do tylu, wiec  przestawiamy na R i dodajemy gazu ...

Na D nie stoczy się do tyłu, skrzynia nie pozwoli. Powoli ruszy lub co  najwyżej będzie stał miejscu.

No to pod wieksza gorke. Skoro sila pociagowa taka niewielka, to i stoczyc sie musi :-)

J.

Data: 2015-04-02 16:01:26
Autor: Marcin N
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-04-02 o 14:57, J.F. pisze:
Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk"  napisał w wiadomości
W dniu .04.2015 o 13:22 J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> pisze:
Hm ... rysuje mi sie mozliwy problem/blad w algorytmie,
koledzy z automatami - sprawdzcie moze - podjezdzamy na D pod
niewielka  gorke,  hamujemy, zatrzymujemy, puszczamy hamulec, czekamy
az auto sie  zacznie staczac do tylu ... i mamy ochote jechac dalej
do tylu, wiec  przestawiamy na R i dodajemy gazu ...

Na D nie stoczy się do tyłu, skrzynia nie pozwoli. Powoli ruszy lub
co  najwyżej będzie stał miejscu.

No to pod wieksza gorke. Skoro sila pociagowa taka niewielka, to i
stoczyc sie musi :-)


I się stoczy oczywiście.


--
MN

Data: 2015-04-02 16:55:35
Autor: Tomasz Gorbaczuk
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu .04.2015 o 16:01 Marcin N <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> pisze:


No to pod wieksza gorke. Skoro sila pociagowa taka niewielka, to i
stoczyc sie musi :-)


I się stoczy oczywiście.


Być może nie trafiłem jeszcze na odpowiednią górkę. Trochę ich jednak  zaliczyłem.

TG

Data: 2015-04-02 13:58:12
Autor: yabba
Kretynizmy... (byo DPF)
Uytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisa w wiadomoci news:551d2696$0$8369$65785112news.neostrada.pl...
Uytkownik "yabba"  napisa w wiadomoci
Uytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisa w wiadomoci
Pogromcy mitow testowali hamowanie wstecznym biegiem, i wyszlo zgodnie z oczekiwaniami:
a) w automacie daje sie przestawic na R, ale zadnego efektu to nie daje.

Natychmiastowego efektu nie ma, ale masz dwa miesice na uzbieranie funduszy na napraw skrzyni. Nawet instrukcje obsugi samochodw zabraniaj wrzucania R nawet jak samochd ledwo co si toczy.

Oni testowali przy 100km/h :-)
Spodziewam sie, ze tam po prostu jest jakis czujnik zatrzymania i automat tak naprawde nie zazebi wstecznego, poki sie nie zatrzyma.

Raczej zazbi po raz ostatni. Im starszy automat tym mniejsza szansa na taki czujnik.
Moja "nowa" Xsara z 2003 roku zazbia R przy lekkim toczeniu si do przodu. Jeszcze nie przyzwyczaiem si do przestrzegania tych wszystkich obrzdw przy obchodzeniu si z automatami. :)


A skrzynie ze sprzeglem hydrokinetycznym powinny byc na to dosc odporne.


Dlaczego?


Hm ... rysuje mi sie mozliwy problem/blad w algorytmie,
koledzy z automatami - sprawdzcie moze - podjezdzamy na D pod niewielka gorke,  hamujemy, zatrzymujemy, puszczamy hamulec, czekamy az auto sie zacznie staczac do tylu ... i mamy ochote jechac dalej do tylu, wiec przestawiamy na R i dodajemy gazu ...

b) w manualu nie daje sie wstecznego wrzucic.
Za sabi w rcach byli. :))

Mocny dzwignie zlamie, a nie wrzuci :-)



--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2015-04-02 14:22:33
Autor: Marcin N
Kretynizmy... (byo DPF)
W dniu 2015-04-02 o 13:58, yabba pisze:
Moja "nowa" Xsara z 2003 roku zazbia R przy lekkim toczeniu si do
przodu. Jeszcze nie przyzwyczaiem si do przestrzegania tych wszystkich
obrzdw przy obchodzeniu si z automatami. :)

Nic w tym zego.


--
MN

Data: 2015-04-02 14:42:38
Autor: Marek
Kretynizmy... (było DPF)
On Thu, 2 Apr 2015 13:58:12 +0200, "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> wrote:
Raczej zazębi po raz ostatni. Im starszy automat tym mniejsza
szansa na taki
czujnik.
Moja "nowa" Xsara z 2003 roku zazębia R przy lekkim toczeniu się do
przodu.
Jeszcze nie przyzwyczaiłem się do przestrzegania tych wszystkich
obrzędów
przy obchodzeniu się z automatami. :)

Uważaj, kolega Navarą cofał a później wyrzucił D jak jeszcze się  toczył do tyłu.
Efekt taki, że od października nie mogą mu tej skrzyni doprowadzić do poprawnego działania.

--
Marek

Data: 2015-04-02 15:07:05
Autor: yabba
Kretynizmy... (było DPF)
Użytkownik "Marek" <fake@fakeemail.com> napisał w wiadomości news:almarsoft.3629076179127726178news.neostrada.pl...
On Thu, 2 Apr 2015 13:58:12 +0200, "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> wrote:
Raczej zazębi po raz ostatni. Im starszy automat tym mniejsza
szansa na taki
czujnik.
Moja "nowa" Xsara z 2003 roku zazębia R przy lekkim toczeniu się do
przodu.
Jeszcze nie przyzwyczaiłem się do przestrzegania tych wszystkich
obrzędów
przy obchodzeniu się z automatami. :)

Uważaj, kolega Navarą cofał a później wyrzucił D jak jeszcze się  toczył do tyłu.
Efekt taki, że od października nie mogą mu tej skrzyni doprowadzić do poprawnego działania.



To mamy dwie sprzeczne opinie: Twoją i Marcina N.

Instrukcja zabrania zmian D-R bez stania w miejscu.
Mechanik od automatów też to odradza, jeśli nie chcę być jego częstym klientem.

Trzeba kupić nówkę sztukę, jeździć bez przestrzegania tych zasad i sprawdzić po jakim przebiegu się rozwali.

:))

--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2015-04-02 14:55:02
Autor: J.F.
Kretynizmy... (byo DPF)
Uytkownik "yabba"  napisa w wiadomoci
Uytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisa w wiadomoci
Pogromcy mitow testowali hamowanie wstecznym biegiem, i wyszlo zgodnie z oczekiwaniami:
a) w automacie daje sie przestawic na R, ale zadnego efektu to nie daje.

Natychmiastowego efektu nie ma, ale masz dwa miesice na uzbieranie funduszy na napraw skrzyni. Nawet instrukcje obsugi samochodw zabraniaj wrzucania R nawet jak samochd ledwo co si toczy.

Oni testowali przy 100km/h :-)
Spodziewam sie, ze tam po prostu jest jakis czujnik zatrzymania i automat tak naprawde nie zazebi wstecznego, poki sie nie zatrzyma.

Raczej zazbi po raz ostatni. Im starszy automat tym mniejsza szansa na taki czujnik.

ejze, mamy 21 wiek.
Jestem pewien ze od 1950 wielu wrzucilo wsteczny, czy przez pomylke czy celowo, ktos wrzucil wsteczny i skrzynia musi to przezyc.
Podejrzewam ze nawet pierwszy konstruktor to przewidzial.

Moja "nowa" Xsara z 2003 roku zazbia R przy lekkim toczeniu si do przodu. Jeszcze nie przyzwyczaiem si do przestrzegania tych wszystkich obrzdw przy obchodzeniu si z automatami. :)

To jej moze nie przeszkadzac po prostu.

A skrzynie ze sprzeglem hydrokinetycznym powinny byc na to dosc odporne.
Dlaczego?
Przyjdzie sie krecic w przeciwne strony, to sie moga krecic. Olej sie troche podgrzeje.

J.

Data: 2015-04-02 14:42:58
Autor: nadir
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-04-02 o 13:22, J.F. pisze:
A skrzynie ze sprzeglem hydrokinetycznym powinny byc na to dosc odporne.

Akurat sprzgu, to adnemu, ani ciernemu, ani hydrokinetycznemu nie s grone zmiany biegu na wsteczny przy jedzie do przodu. To elementy skrzy biegw s wraliwe na takie sztuczki.

Data: 2015-04-03 09:23:27
Autor: Shrek
Kretynizmy... (byo DPF)
On 2015-03-31 14:57, Adam wrote:

A gry w Rumunii przejedziesz, aby nie upali sprzga?

Byem, sprzgo dalej dziaa. Nawet pojedziem troch w terenie (Accordem) - nie to eby specjalnie tylko tak dziwnie mieli, e drogowskazy przez gry byy, a asfaltu nie;) Ale jak wjechaem do wioski, to miejscowi si dziwnie patrzyli, bo z tamtej strony to tylko terenwki i traktory wyjedzay (i to rzadko);)

Shrek.

Data: 2015-03-31 17:04:55
Autor: Cavallino
Kretynizmy... (było DPF)

Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mfdua1$jqi$3@node1.news.atman.pl...
W dniu 2015-03-30 o 21:25, MadMan pisze:

Po to, żeby przekonać się że 240 konny Landrover Discovery Sport, czy 180
konny Jeep Cherokee nie może dać rady na torze 130 konnemu Nissanowi
XTrailowi, właśnie dlatego, że w Nissanie jako jedynym była manualna
skrzynia?

Mnie zawsze się wydawało że w terenie to jednak automat dobry.
W czym ta wyższość na torze terenowym skrzyni manualnej się przejawia?

Automat w terenie ? nie żartuj.

Generalnie tak, bo nie przypala sprzęgła jazdą na półsprzęgle.

Data: 2015-03-31 20:01:27
Autor: RadoslawF
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-03-31 o 17:04, Cavallino pisze:

Po to, żeby przekonać się że 240 konny Landrover Discovery Sport,
czy 180
konny Jeep Cherokee nie może dać rady na torze 130 konnemu Nissanowi
XTrailowi, właśnie dlatego, że w Nissanie jako jedynym była manualna
skrzynia?

Mnie zawsze się wydawało że w terenie to jednak automat dobry.
W czym ta wyższość na torze terenowym skrzyni manualnej się przejawia?

Automat w terenie ? nie żartuj.

Generalnie tak, bo nie przypala sprzęgła jazdą na półsprzęgle.

Jak ktoś jedzie na pół sprzęgle to znaczy że jeździć nie potrafi
a nie że potrzebny mu automat. Co ciekawsze to tacy specjaliści
potrafią sprzęgło spalić bez wjeżdżania w teren.


Pozdrawiam

Data: 2015-03-31 20:32:01
Autor: J.F.
Kretynizmy... (było DPF)
Użytkownik "RadoslawF"  napisał w wiadomości grup
W dniu 2015-03-31 o 17:04, Cavallino pisze:
Automat w terenie ? nie żartuj.

Generalnie tak, bo nie przypala sprzęgła jazdą na półsprzęgle.

Jak ktoś jedzie na pół sprzęgle to znaczy że jeździć nie potrafi
a nie że potrzebny mu automat. Co ciekawsze to tacy specjaliści
potrafią sprzęgło spalić bez wjeżdżania w teren.

Czasem jednak trzeba wolniej niz reduktor pozwala.

Albo taki teren
https://www.youtube.com/watch?v=z52dznWR4Tc

Choc tak gwoli scislosci - nie widze jakie maja skrzynie


Tu drugi kierowca ma chyba manuala
https://www.youtube.com/watch?v=4A98SJg-iuc

ale oni wszyscy jezdzic potrafia i sprzegla nie przypalaja :-)

J.

Data: 2015-03-31 21:03:48
Autor: Marcin N
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-03-31 o 20:01, RadoslawF pisze:
Jak ktoś jedzie na pół sprzęgle to znaczy że jeździć nie potrafi
a nie że potrzebny mu automat.

Otóż jak ktoś nie potrafi jeździć - tym bardziej powinien jeździć automatem. W ogóle uczenie się na manualu to tragedia. Ruszanie - najtrudniejszy manewr budzący u nowicjusza nerwowe dreszcze - w automacie jest czystą przyjemnością.

--
MN

Data: 2015-04-01 04:14:15
Autor: RadoslawF
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-03-31 o 21:03, Marcin N pisze:

Jak ktoś jedzie na pół sprzęgle to znaczy że jeździć nie potrafi
a nie że potrzebny mu automat.

Otóż jak ktoś nie potrafi jeździć - tym bardziej powinien jeździć
automatem. W ogóle uczenie się na manualu to tragedia. Ruszanie -
najtrudniejszy manewr budzący u nowicjusza nerwowe dreszcze - w
automacie jest czystą przyjemnością.

Masz rację. Tyle że to prowadzi do sytuacji że uczeń wybiera automat,
ruszania i jazdy manualem nie opanuje i dostaje PJ tylko na automaty.
Takie prawo jazdy jest niepełno wartościowe podobnie jak i posiadacz
jest niepełnowartościowym kierowcą.
Idziesz do pracy, w cv napisałeś że PJ masz i okazuje się że owszem
masz ale tylko na te z automatyczną skrzynią. A w firmie służbowe
pojazdy to Skody bez automatu. I nie popracujesz.


Pozdrawiam

Data: 2015-04-01 09:25:11
Autor: Marcin N
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-04-01 o 04:14, RadoslawF pisze:
W dniu 2015-03-31 o 21:03, Marcin N pisze:

Jak ktoś jedzie na pół sprzęgle to znaczy że jeździć nie potrafi
a nie że potrzebny mu automat.

Otóż jak ktoś nie potrafi jeździć - tym bardziej powinien jeździć
automatem. W ogóle uczenie się na manualu to tragedia. Ruszanie -
najtrudniejszy manewr budzący u nowicjusza nerwowe dreszcze - w
automacie jest czystą przyjemnością.

Masz rację. Tyle że to prowadzi do sytuacji że uczeń wybiera automat,
ruszania i jazdy manualem nie opanuje i dostaje PJ tylko na automaty.
Takie prawo jazdy jest niepełno wartościowe podobnie jak i posiadacz
jest niepełnowartościowym kierowcą.
Idziesz do pracy, w cv napisałeś że PJ masz i okazuje się że owszem
masz ale tylko na te z automatyczną skrzynią. A w firmie służbowe
pojazdy to Skody bez automatu. I nie popracujesz.

Masz rację. Ale  gdy już zrobisz to prawko na automacie, pojeździsz dwa lata - to zrobienie "upgrade'u" do manuala - będzie łatwe i bezstresowe.
O ile ktoś poczuje potrzebę takiego upgrade'u.

Tymczasem w Polsce wszystko bez sensu - ludzie męczą się manualem, skupiają się na kursie na samej obsłudze biegów (która na początku jest cholernie trudna) zamiast na innych aspektach jazdy. Po co? Bo taki mamy klimat?


--
MN

Data: 2015-04-01 10:14:36
Autor: RadoslawF
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-04-01 o 09:25, Marcin N pisze:

Jak ktoś jedzie na pół sprzęgle to znaczy że jeździć nie potrafi
a nie że potrzebny mu automat.

Otóż jak ktoś nie potrafi jeździć - tym bardziej powinien jeździć
automatem. W ogóle uczenie się na manualu to tragedia. Ruszanie -
najtrudniejszy manewr budzący u nowicjusza nerwowe dreszcze - w
automacie jest czystą przyjemnością.

Masz rację. Tyle że to prowadzi do sytuacji że uczeń wybiera automat,
ruszania i jazdy manualem nie opanuje i dostaje PJ tylko na automaty.
Takie prawo jazdy jest niepełno wartościowe podobnie jak i posiadacz
jest niepełnowartościowym kierowcą.
Idziesz do pracy, w cv napisałeś że PJ masz i okazuje się że owszem
masz ale tylko na te z automatyczną skrzynią. A w firmie służbowe
pojazdy to Skody bez automatu. I nie popracujesz.

Masz rację. Ale  gdy już zrobisz to prawko na automacie, pojeździsz dwa
lata - to zrobienie "upgrade'u" do manuala - będzie łatwe i bezstresowe.
O ile ktoś poczuje potrzebę takiego upgrade'u.

Z tego co mówią rozszerzający na A ani to łatwe ani bezstresowe.
Rozszerzających na manual nie znam, w mojej okolicy WORDy
maja manuale więc nie ma takiego problemu.

Tymczasem w Polsce wszystko bez sensu - ludzie męczą się manualem,
skupiają się na kursie na samej obsłudze biegów (która na początku jest
cholernie trudna) zamiast na innych aspektach jazdy. Po co? Bo taki mamy
klimat?

Bo PJ tylko na automat jest jak już napisałem niekompletne.
Jak budujesz dom to stawiasz tylko parter i robisz dłuższą
przerwę bo to tańsze i mniej stresujące ?


Pozdrawiam

Data: 2015-04-01 13:45:27
Autor: Marcin N
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-04-01 o 10:14, RadoslawF pisze:
Bo PJ tylko na automat jest jak już napisałem niekompletne.
Jak budujesz dom to stawiasz tylko parter i robisz dłuższą
przerwę bo to tańsze i mniej stresujące ?

Prawko tylko na osobówki też jest niekompletne...
Masz na ciężarówki, traktory i autobusy, czy jednak postawiłeś tylko parter?

Co to w ogóle za bzdurne argumenty...

--
MN

Data: 2015-04-01 16:04:28
Autor: dddddddd
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-04-01 o 13:45, Marcin N pisze:
W dniu 2015-04-01 o 10:14, RadoslawF pisze:
Bo PJ tylko na automat jest jak już napisałem niekompletne.
Jak budujesz dom to stawiasz tylko parter i robisz dłuższą
przerwę bo to tańsze i mniej stresujące ?

Prawko tylko na osobówki też jest niekompletne...
Masz na ciężarówki, traktory i autobusy, czy jednak postawiłeś tylko
parter?

Co to w ogóle za bzdurne argumenty...


Nie ośmieszaj się. Głupie odstawienie auta do serwisu może cię unieruchomić - bo warsztat albo znajomi akurat będą mieli manuale. Nie spotkałem się z serwisem samochodowym proponującym jako zastępcze auto Kamaza, nikt ze znajomych także nie proponował mi pożyczenia autobusu.
Może w USA to by nie było ograniczenie, ale na pewno nie u nas.

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2015-04-01 15:38:50
Autor: Budzik
Kretynizmy... (byo DPF)
Uytkownik dddddddd fejk@email.com ...

Nie omieszaj si. Gupie odstawienie auta do serwisu moe ci unieruchomi - bo warsztat albo znajomi akurat bd mieli manuale. Nie spotkaem si z serwisem samochodowym proponujcym jako zastpcze auto Kamaza, nikt ze znajomych take nie proponowa mi poyczenia autobusu.
Moe w USA to by nie byo ograniczenie, ale na pewno nie u nas.

Nie uwazasz, ze to juz byby problem osoby majcej takie PJ?
Takswek nie ma? Rowerw nie ma? Komunikacji miejskiej nie ma? Wreszcie wypozyczalni samochodw nie ma? Pamietaj - jest popyt, bedzie i poda.

Data: 2015-04-01 17:49:02
Autor: dddddddd
Kretynizmy... (byo DPF)
W dniu 2015-04-01 o 17:38, Budzik pisze:
Uytkownik dddddddd fejk@email.com ...

Nie omieszaj si. Gupie odstawienie auta do serwisu moe ci
unieruchomi - bo warsztat albo znajomi akurat bd mieli manuale. Nie
spotkaem si z serwisem samochodowym proponujcym jako zastpcze auto
Kamaza, nikt ze znajomych take nie proponowa mi poyczenia autobusu.
Moe w USA to by nie byo ograniczenie, ale na pewno nie u nas.

Nie uwazasz, ze to juz byby problem osoby majcej takie PJ?

tak, ale jest to realny problem wic lepiej przemczy si i zda na manualu - egzamin praktycznie taki sam, i tak trzeba przejedzi te 30h wic oprcz wkuwania na pami na ktrym skrzyowaniu mona zawrci przy prawej, a na ktrym przy lewej krawdzi mona te nauczy si rusza wajch od biegw

Takswek nie ma? Rowerw nie ma? Komunikacji miejskiej nie ma? Wreszcie
wypozyczalni samochodw nie ma?

nie zawsze s, wielu ludzi nie sta na takswk czy wypoyczenie auta na kilka dni (mi taniej jest utrzymywa dodatkowe auto ni wypoycza przy kadym odstawieniu do warsztatu)

Pamietaj - jest popyt, bedzie i poda.

przecie nie broni ludziom zdawa na automacie. Ale imo w naszym kraju takie ograniczanie si wytumaczy mona tylko niepenosprawnoci - jakby to jeszcze tasze w zrobieniu byo lub pniejszy "upgrade" do pj na "manuale" by darmowy...

--
Pozdrawiam
ukasz

Data: 2015-04-01 17:00:43
Autor: Budzik
Kretynizmy... (byo DPF)
Uytkownik dddddddd fejk@email.com ...

Nie omieszaj si. Gupie odstawienie auta do serwisu moe ci
unieruchomi - bo warsztat albo znajomi akurat bd mieli manuale. Nie
spotkaem si z serwisem samochodowym proponujcym jako zastpcze auto
Kamaza, nikt ze znajomych take nie proponowa mi poyczenia autobusu.
Moe w USA to by nie byo ograniczenie, ale na pewno nie u nas.

Nie uwazasz, ze to juz byby problem osoby majcej takie PJ?

tak, ale jest to realny problem wic lepiej przemczy si i zda na manualu - egzamin praktycznie taki sam, i tak trzeba przejedzi te 30h wic oprcz wkuwania na pami na ktrym skrzyowaniu mona zawrci przy prawej, a na ktrym przy lewej krawdzi mona te nauczy si rusza wajch od biegw

Dlaczego Ty masz o tym decydowac?
A moze zrobienie najpierw automatu a potem manuala poprawi bezpieczenstwo jazdy u nowych kierowcw?

Takswek nie ma? Rowerw nie ma? Komunikacji miejskiej nie ma? Wreszcie
wypozyczalni samochodw nie ma?

nie zawsze s, wielu ludzi nie sta na takswk czy wypoyczenie auta na kilka dni (mi taniej jest utrzymywa dodatkowe auto ni wypoycza przy kadym odstawieniu do warsztatu)

No widzisz. I problem z gowy.
Dodatkowe auto.
Nie demonizuj...
 
Pamietaj - jest popyt, bedzie i poda.

przecie nie broni ludziom zdawa na automacie. Ale imo w naszym kraju takie ograniczanie si wytumaczy mona tylko niepenosprawnoci -

Pytam ponownie - dlaczego Ty masz decydowac o tym, czy ktos kto chce jezdzic tylko automatem ma sie uczyc jezdzic manualem.
Patrzac na to co niektore osbki wyrabiaja na drodze mysle, ze moze automat byby dla nich roziwazaniem - mogliby sie skupic na jezdzie zamiast na samochodzie.

jakby to jeszcze tasze w zrobieniu byo lub pniejszy "upgrade" do pj na "manuale" by darmowy...

To sa juz szczegoy techniczne.
Powinno by atwiejsze, bo powinno by tylko egzaminem praktycznym.
Czy bedzie... tu juz wchodzi bylejakosc naszych urzednikw...

Data: 2015-04-01 21:31:12
Autor: dddddddd
Kretynizmy... (byo DPF)
W dniu 2015-04-01 o 19:00, Budzik pisze:

Dlaczego Ty masz o tym decydowac?

przecie za nikogo nie decyduj


Pamietaj - jest popyt, bedzie i poda.

przecie nie broni ludziom zdawa na automacie. Ale imo w naszym kraju
takie ograniczanie si wytumaczy mona tylko niepenosprawnoci -

Pytam ponownie - dlaczego Ty masz decydowac o tym, czy ktos kto chce
jezdzic tylko automatem ma sie uczyc jezdzic manualem.

tu tylko chciaem nawiza do "niespenionych organistw"
czyli mamy wtek niespenieni organici vs. niepenosprawni ruchowo

Patrzac na to co niektore osbki wyrabiaja na drodze mysle, ze moze automat
byby dla nich roziwazaniem - mogliby sie skupic na jezdzie zamiast na
samochodzie.

myl e nie w tym ley problem

--
Pozdrawam
ukasz

Data: 2015-04-02 00:03:15
Autor: re
Kretynizmy... (było DPF)


Użytkownik "dddddddd"

....
Nie ośmieszaj się. Głupie odstawienie auta do serwisu może cię
unieruchomić - bo warsztat albo znajomi akurat będą mieli manuale.
-- -
Pojedzie autobusem albo taksówką

Data: 2015-04-01 15:38:50
Autor: Budzik
Kretynizmy... (byo DPF)
Uytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...


Tymczasem w Polsce wszystko bez sensu - ludzie mcz si manualem,
skupiaj si na kursie na samej obsudze biegw (ktra na pocztku jest
cholernie trudna) zamiast na innych aspektach jazdy. Po co? Bo taki mamy
klimat?

Bo PJ tylko na automat jest jak ju napisaem niekompletne.
Jak budujesz dom to stawiasz tylko parter i robisz dusz
przerw bo to tasze i mniej stresujce ?

Jak robie PJ to robie tylko na mae auto, ciezarwk juz jechac nie mog - jakei to niekompletne...

Data: 2015-04-01 23:01:59
Autor: RadoslawF
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-04-01 o 17:38, Budzik pisze:

Tymczasem w Polsce wszystko bez sensu - ludzie męczą się manualem,
skupiają się na kursie na samej obsłudze biegów (która na początku jest
cholernie trudna) zamiast na innych aspektach jazdy. Po co? Bo taki mamy
klimat?

Bo PJ tylko na automat jest jak już napisałem niekompletne.
Jak budujesz dom to stawiasz tylko parter i robisz dłuższą
przerwę bo to tańsze i mniej stresujące ?

Jak robie PJ to robie tylko na małe auto, ciezarówką juz jechac nie mogę -
jakei to niekompletne...

Ja mogę ale nie o to chodzi.
Pójdziesz do pracy i okaże się że mimo że masz PJ to nie możesz
pojechać żadnym z ich aut bo wszystkie to manuale.
Odstawisz własne auto do serwisu i jako zastępcze oferują ci
tylko manual bo tylko takie mają. Chcesz pożyczyć auto od
znajomego ale on ma tylko manual, tak jak większość rodaków.
I wychodzi że w wielu przypadkach mając PJ na automat stajesz
w sytuacji w której nie masz uprawnień do jazdy dostępnym
samochodem. Osobowym a nie ciężarowym, autobusem czy motocyklem.
Jak robisz PJ na osobówki to radzę robić tak aby dotyczyło
wszystkich osobówek anie tylko wybranych.  :-)
To co sobie kupisz to już twoja decyzja i nie namawiam
na manual. Stać cię na autoamt, kupuj.


Pozdrawiam

Data: 2015-04-01 23:00:45
Autor: Budzik
Kretynizmy... (byo DPF)
Uytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...

Tymczasem w Polsce wszystko bez sensu - ludzie mcz si manualem,
skupiaj si na kursie na samej obsudze biegw (ktra na pocztku
jest cholernie trudna) zamiast na innych aspektach jazdy. Po co? Bo
taki mamy klimat?

Bo PJ tylko na automat jest jak ju napisaem niekompletne.
Jak budujesz dom to stawiasz tylko parter i robisz dusz
przerw bo to tasze i mniej stresujce ?

Jak robie PJ to robie tylko na mae auto, ciezarwk juz jechac nie
mog - jakei to niekompletne...

Ja mog ale nie o to chodzi.
Pjdziesz do pracy i okae si e mimo e masz PJ to nie moesz
pojecha adnym z ich aut bo wszystkie to manuale.

to sobie dorobisz na manuala.
A byc moze juz bedziesz mia, bo zrobis wczesniej.
Albo powiesz, ze mozesz dla nich pracowac pod warunkiem, ze dostaniesz automata.

Odstawisz wasne auto do serwisu i jako zastpcze oferuj ci
tylko manual bo tylko takie maj.

Bywa. Robic PJ na automata musisz miec tego swiadomosc.

Chcesz poyczy auto od
znajomego ale on ma tylko manual, tak jak wikszo rodakw.
I wychodzi e w wielu przypadkach majc PJ na automat stajesz
w sytuacji w ktrej nie masz uprawnie do jazdy dostpnym
samochodem.

Tragedia. Tylko sie pochlasta.

Osobowym a nie ciarowym, autobusem czy motocyklem.
Jak robisz PJ na osobwki to radz robi tak aby dotyczyo
wszystkich osobwek anie tylko wybranych.  :-)

Ale czy ktos mwi ze to ma by rozwiazanie dla wszystkich?

To co sobie kupisz to ju twoja decyzja i nie namawiam
na manual. Sta ci na autoamt, kupuj.

Sam widzisz - dodatkowa opcja nie bedzie problemem. Moe byc tylko neutralna lub korzystna.

Data: 2015-04-02 15:10:11
Autor: RadoslawF
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-04-02 o 01:00, Budzik pisze:

Tymczasem w Polsce wszystko bez sensu - ludzie męczą się manualem,
skupiają się na kursie na samej obsłudze biegów (która na początku
jest cholernie trudna) zamiast na innych aspektach jazdy. Po co? Bo
taki mamy klimat?

Bo PJ tylko na automat jest jak już napisałem niekompletne.
Jak budujesz dom to stawiasz tylko parter i robisz dłuższą
przerwę bo to tańsze i mniej stresujące ?

Jak robie PJ to robie tylko na małe auto, ciezarówką juz jechac nie
mogę - jakei to niekompletne...

Ja mogę ale nie o to chodzi.
Pójdziesz do pracy i okaże się że mimo że masz PJ to nie możesz
pojechać żadnym z ich aut bo wszystkie to manuale.

to sobie dorobisz na manuala.

Już pracujesz, nie ma czasu na kursy i egzaminy.

A byc moze juz bedziesz miał, bo zrobiłęs wczesniej.
Albo powiesz, ze mozesz dla nich pracowac pod warunkiem, ze dostaniesz
automata.

To się dowiesz że nie będziesz pracował bo automatów nie mają.
Naprawdę warto z powodu niepełnowartościowego PJ stracić pracę
jeszcze przed jej rozpoczęciem ?

Odstawisz własne auto do serwisu i jako zastępcze oferują ci
tylko manual bo tylko takie mają.

Bywa. Robiąc PJ na automata musisz miec tego swiadomosc.

Powinieneś. Jak czytam co odpisujecie to wygląda że większość
z was dopiero teraz o tym przeczytała.

Chcesz pożyczyć auto od
znajomego ale on ma tylko manual, tak jak większość rodaków.
I wychodzi że w wielu przypadkach mając PJ na automat stajesz
w sytuacji w której nie masz uprawnień do jazdy dostępnym
samochodem.

Tragedia. Tylko sie pochlastać.

W sytuacji kiedy musisz coś szybko przewieźć do innego miasta
to faktycznie może być tragedia. Taksówka będzie kosztowna.

Osobowym a nie ciężarowym, autobusem czy motocyklem.
Jak robisz PJ na osobówki to radzę robić tak aby dotyczyło
wszystkich osobówek anie tylko wybranych.  :-)

Ale czy ktos mówi ze to ma być rozwiazanie dla wszystkich?

Mądry człowiek skoro już robi PJ to powinien zadbać aby nie
było w nim ograniczeń. Dopisek "tylko na automaty" jest
ewidentnym ograniczeniem.

To co sobie kupisz to już twoja decyzja i nie namawiam
na manual. Stać cię na autoamt, kupuj.

Sam widzisz - dodatkowa opcja nie bedzie problemem. Może byc tylko
neutralna lub korzystna.

:-)


Pozdrawiam

Data: 2015-04-02 16:00:46
Autor: Budzik
Kretynizmy... (byo DPF)
Uytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...

Tymczasem w Polsce wszystko bez sensu - ludzie mcz si manualem,
skupiaj si na kursie na samej obsudze biegw (ktra na pocztku
jest cholernie trudna) zamiast na innych aspektach jazdy. Po co? Bo
taki mamy klimat?

Bo PJ tylko na automat jest jak ju napisaem niekompletne.
Jak budujesz dom to stawiasz tylko parter i robisz dusz
przerw bo to tasze i mniej stresujce ?

Jak robie PJ to robie tylko na mae auto, ciezarwk juz jechac nie
mog - jakei to niekompletne...

Ja mog ale nie o to chodzi.
Pjdziesz do pracy i okae si e mimo e masz PJ to nie moesz
pojecha adnym z ich aut bo wszystkie to manuale.

to sobie dorobisz na manuala.

Ju pracujesz, nie ma czasu na kursy i egzaminy.

Nie chce mi si. Demonizujesz problem ktorego nie ma.

A byc moze juz bedziesz mia, bo zrobis wczesniej.
Albo powiesz, ze mozesz dla nich pracowac pod warunkiem, ze dostaniesz
automata.

To si dowiesz e nie bdziesz pracowa bo automatw nie maj.
Naprawd warto z powodu niepenowartociowego PJ straci prac
jeszcze przed jej rozpoczciem ?

Nparawde warto uszczesliwiac ludzi na sie i jendoczesnie takimi problemami robi z nich idiotw?

Odstawisz wasne auto do serwisu i jako zastpcze oferuj ci
tylko manual bo tylko takie maj.

Bywa. Robic PJ na automata musisz miec tego swiadomosc.

Powiniene. Jak czytam co odpisujecie to wyglda e wikszo
z was dopiero teraz o tym przeczytaa.

Chcesz poyczy auto od
znajomego ale on ma tylko manual, tak jak wikszo rodakw.
I wychodzi e w wielu przypadkach majc PJ na automat stajesz
w sytuacji w ktrej nie masz uprawnie do jazdy dostpnym
samochodem.

Tragedia. Tylko sie pochlasta.

W sytuacji kiedy musisz co szybko przewie do innego miasta
to faktycznie moe by tragedia. Takswka bdzie kosztowna.

Wiem, wiem , i wymyslamy problemy dalej.
Brak znajomych co podwioz, brak wypozyczalni z automatami - w ogole brak roziwazan, tylko problemy...
 
Osobowym a nie ciarowym, autobusem czy motocyklem.
Jak robisz PJ na osobwki to radz robi tak aby dotyczyo
wszystkich osobwek anie tylko wybranych.  :-)

Ale czy ktos mwi ze to ma by rozwiazanie dla wszystkich?

Mdry czowiek skoro ju robi PJ to powinien zadba aby nie
byo w nim ogranicze. Dopisek "tylko na automaty" jest
ewidentnym ograniczeniem.

Ograniczeniem z wyboru.
Nie ma w tym nic zego.
 
To co sobie kupisz to ju twoja decyzja i nie namawiam
na manual. Sta ci na autoamt, kupuj.

Sam widzisz - dodatkowa opcja nie bedzie problemem. Moe byc tylko
neutralna lub korzystna.

:-)

Data: 2015-04-03 21:06:57
Autor: RadoslawF
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-04-02 o 18:00, Budzik pisze:

Jak robie PJ to robie tylko na małe auto, ciezarówką juz jechac nie
mogę - jakei to niekompletne...

Ja mogę ale nie o to chodzi.
Pójdziesz do pracy i okaże się że mimo że masz PJ to nie możesz
pojechać żadnym z ich aut bo wszystkie to manuale.

to sobie dorobisz na manuala.

Już pracujesz, nie ma czasu na kursy i egzaminy.

Nie chce mi się. Demonizujesz problem ktorego nie ma.

Jest, niestety jest.

A byc moze juz bedziesz miał, bo zrobiłęs wczesniej.
Albo powiesz, ze mozesz dla nich pracowac pod warunkiem, ze dostaniesz
automata.

To się dowiesz że nie będziesz pracował bo automatów nie mają.
Naprawdę warto z powodu niepełnowartościowego PJ stracić pracę
jeszcze przed jej rozpoczęciem ?

Nparawde warto uszczesliwiac ludzi na siłe i jendoczesnie takimi problemami
robić z nich idiotów?

Ja nikogo nie uszczęśliwiam. Nie robię też z nikogo idioty,
to już ludzie sami sobie robią.

Odstawisz własne auto do serwisu i jako zastępcze oferują ci
tylko manual bo tylko takie mają.

Bywa. Robiąc PJ na automata musisz miec tego swiadomosc.

Powinieneś. Jak czytam co odpisujecie to wygląda że większość
z was dopiero teraz o tym przeczytała.

Chcesz pożyczyć auto od
znajomego ale on ma tylko manual, tak jak większość rodaków.
I wychodzi że w wielu przypadkach mając PJ na automat stajesz
w sytuacji w której nie masz uprawnień do jazdy dostępnym
samochodem.

Tragedia. Tylko sie pochlastać.

W sytuacji kiedy musisz coś szybko przewieźć do innego miasta
to faktycznie może być tragedia. Taksówka będzie kosztowna.

Wiem, wiem , i wymyslamy problemy dalej.
Brak znajomych co podwiozą, brak wypozyczalni z automatami - w ogole brak
roziwazan, tylko problemy...

Rozwiązania czasem są a czasem niestety nie.
Nie zawsze znajomy czy przyjaciel będzie miał czas aby cię
wozić, pożyczył by ci samochód, no ale nie masz prawa
jazdy na normalne samochody. :-)

Osobowym a nie ciężarowym, autobusem czy motocyklem.
Jak robisz PJ na osobówki to radzę robić tak aby dotyczyło
wszystkich osobówek anie tylko wybranych.  :-)

Ale czy ktos mówi ze to ma być rozwiazanie dla wszystkich?

Mądry człowiek skoro już robi PJ to powinien zadbać aby nie
było w nim ograniczeń. Dopisek "tylko na automaty" jest
ewidentnym ograniczeniem.

Ograniczeniem z wyboru.
Nie ma w tym nic złego.

Jeśli miałeś świadomość takich przyszłych problemów to
faktycznie twój wybór.


Pozdrawiam

Data: 2015-04-03 21:00:37
Autor: Budzik
Kretynizmy... (byo DPF)
Uytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...

Ograniczeniem z wyboru.
Nie ma w tym nic zego.

Jeli miae wiadomo takich przyszych problemw to
faktycznie twj wybr.

I wracajac do tego co napisaem wczesniej - robisz ludzi z idiotw ktorzy robi PJ na automat a nie potrafi przewidziec pniejszych niedogodnosci i tego, ze albo godzi sie na to, ze "tylko automat" albo po jakims czasie, jak juz sie poczuj pewnie za kierownica, dorabiaj PJ na manuala.
A ja nie lubie jak sie z ludzi robi kretynw, zwaszcza pod haslami "dla ich wasnego dobra".

Data: 2015-04-04 14:40:51
Autor: RadoslawF
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-04-03 o 23:00, Budzik pisze:

Ograniczeniem z wyboru.
Nie ma w tym nic złego.

Jeśli miałeś świadomość takich przyszłych problemów to
faktycznie twój wybór.

I wracajac do tego co napisałem wczesniej - robisz ludzi z idiotów ktorzy
robią PJ na automat a nie potrafią przewidziec późniejszych niedogodnosci i
tego, ze albo godzią sie na to, ze "tylko automat" albo po jakims czasie,
jak juz sie poczują pewnie za kierownica, dorabiają PJ na manuala.
A ja nie lubie jak sie z ludzi robi kretynów, zwłaszcza pod haslami "dla
ich własnego dobra".

To nie ja robię. Sami z siebie zrobili.
A tak z ciekawości to tak poza sobą ilu znasz polskich kierowców
którzy najpierw robili B tylko na automaty aby potem zrobić
jeszcze raz na wszystko ?


Pozdrawiam

Data: 2015-04-04 14:00:33
Autor: Budzik
Kretynizmy... (byo DPF)
Uytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...

To nie ja robi. Sami z siebie zrobili.

Nie, Ty robisz nie dopuszczajac mozliwosci, ze dla kogo:
- jazda samochodem moze nie byc prosta, zwaszcza na pocztku
- osoba ktora wybraaby taka rozbudowana droge nie rozumiaaby konsekwencji swojego wyboru.

Pamietam siebie jako kierowce po egzaminie tragedia.
Mam wrazenie, ze dopiero po okoo 100.000km staem si prawdziwym kierowca.

A tak z ciekawoci to tak poza sob ilu znasz polskich kierowcw
ktrzy najpierw robili B tylko na automaty aby potem zrobi
jeszcze raz na wszystko ?

Hmm, przeciez nie ma takiej mozliwosci...

Data: 2015-04-04 19:44:23
Autor: RadoslawF
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-04-04 o 16:00, Budzik pisze:

To nie ja robię. Sami z siebie zrobili.

Nie, Ty robisz nie dopuszczajac mozliwosci, ze dla kogoś:
- jazda samochodem moze nie byc prosta, zwłaszcza na początku

Zakładam że na początku nei jest prosta dla każdego.
Ale to nie oznacza ze ma sobie robić komplikacje logistyczne
i dokładać koszty na dwa egzaminy.

- osoba ktora wybrałaby taka rozbudowana droge nie rozumiałaby konsekwencji
swojego wyboru.

Ja właśnie że ktoś kto znał by konsekwencję starał by się zrobić
PJ na wszystko a potem pojeździć automatem i doszlifować umiejętności.

Pamietam siebie jako kierowce po egzaminie tragedia.
Mam wrazenie, ze dopiero po około 100.000km stałem się prawdziwym kierowca.

A tak z ciekawości to tak poza sobą ilu znasz polskich kierowców
którzy najpierw robili B tylko na automaty aby potem zrobić
jeszcze raz na wszystko ?

Hmm, przeciez nie ma takiej mozliwosci...

Są, ale nie nie wszędzie.


Pozdrawiam

Data: 2015-04-04 00:51:33
Autor: re
Kretynizmy... (było DPF)


Użytkownik "RadoslawF"

...

Wiem, wiem , i wymyslamy problemy dalej.
Brak znajomych co podwiozą, brak wypozyczalni z automatami - w ogole brak
roziwazan, tylko problemy...

Rozwiązania czasem są a czasem niestety nie.
-- -
Myślę, że najlepszym rozwiązaniem byłoby uczyć prowadzenia samochodu w podstawówce jak nie w przedszkolu :-)

Data: 2015-04-04 13:16:37
Autor: Marcin N
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-04-04 o 00:51, re pisze:

Myślę, że najlepszym rozwiązaniem byłoby uczyć prowadzenia samochodu w
podstawówce jak nie w przedszkolu :-)

Prawie każdy rodzic uczy swoje dziecko jeździć, gdy to osiągnie wymagany wzrost. To, że durne polskie przepisy zabraniają - to tylko źle dla przepisów.

--
MN

Data: 2015-04-04 14:44:07
Autor: RadoslawF
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-04-04 o 13:16, Marcin N pisze:

Myślę, że najlepszym rozwiązaniem byłoby uczyć prowadzenia samochodu w
podstawówce jak nie w przedszkolu :-)

Prawie każdy rodzic uczy swoje dziecko jeździć, gdy to osiągnie wymagany
wzrost. To, że durne polskie przepisy zabraniają - to tylko źle dla
przepisów.

Za komuny na drodze o małym natężeniu ruchu rodzic mógł w ramach
nauki posadzić za kierownicą swoje dziecko. Przepis ten był
zmodyfikowaną wersją przepisu przedwojennego gdzie PJ mógł mieć
pasażer uczący jazdy "kierowcę".


Pozdrawiam

Data: 2015-04-04 14:56:38
Autor: J.F.
Kretynizmy... (było DPF)
Dnia Sat, 04 Apr 2015 14:44:07 +0200, RadoslawF napisa(a):
W dniu 2015-04-04 o 13:16, Marcin N pisze:
Myl, e najlepszym rozwizaniem byoby uczy prowadzenia samochodu w
podstawwce jak nie w przedszkolu :-)
Prawie kady rodzic uczy swoje dziecko jedzi, gdy to osignie wymagany
wzrost. To, e durne polskie przepisy zabraniaj - to tylko le dla
przepisw.
Za komuny na drodze o maym nateniu ruchu rodzic mg w ramach
nauki posadzi za kierownic swoje dziecko. Przepis ten by
zmodyfikowan wersj przepisu przedwojennego gdzie PJ mg mie
pasaer uczcy jazdy "kierowc".

Mogl ? Mozesz zacytowac ? Watpie, chyba ze za prawdziwej komuny, w latach 50-tych.

Co nie zmienia faktu ze wielu uczylo. No coz, komuna nauczyla lamania
wielu przepisow. A benzyna na kartki i natezenie ruchu sprzyjalo
nauce.

Zreszta po komunie slychac bylo ze 13-letnie dzieci traktorami jezdza.

A teraz quadami :-)

J.

Data: 2015-04-04 15:06:36
Autor: Marcin N
Kretynizmy... (byo DPF)
W dniu 2015-04-04 o 14:56, J.F. pisze:

Co nie zmienia faktu ze wielu uczylo. No coz, komuna nauczyla lamania
wielu przepisow. A benzyna na kartki i natezenie ruchu sprzyjalo
nauce.

Zreszta po komunie slychac bylo ze 13-letnie dzieci traktorami jezdza.

Dzi dalej 13 latki jed traktorami, tylko e wspczesny nastolatek ma wiksze dowiadczenie yciowe ni ten poprzedni wic i wypadkw mniej. Nie mwic o tym, e same traktory s znacznie atwiejsze w prowadzeniu. (Te maj automaty.)

--
MN

Data: 2015-04-04 19:47:42
Autor: RadoslawF
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-04-04 o 14:56, J.F. pisze:

Myślę, że najlepszym rozwiązaniem byłoby uczyć prowadzenia samochodu w
podstawówce jak nie w przedszkolu :-)
Prawie każdy rodzic uczy swoje dziecko jeździć, gdy to osiągnie wymagany
wzrost. To, że durne polskie przepisy zabraniają - to tylko źle dla
przepisów.
Za komuny na drodze o małym natężeniu ruchu rodzic mógł w ramach
nauki posadzić za kierownicą swoje dziecko. Przepis ten był
zmodyfikowaną wersją przepisu przedwojennego gdzie PJ mógł mieć
pasażer uczący jazdy "kierowcę".

Mogl ? Mozesz zacytowac ?
Watpie, chyba ze za prawdziwej komuny, w latach 50-tych.

Tak coby nie wdawać się w dyskusję do kiedy komuna była
prawdziwa a od kiedy już nie to przepis o którym pisałem
obowiązywał jeszcze w latach 70-tych. PJ robiłem w 81 roku
i już nie obowiązywał.  :-)


Pozdrawiam

Data: 2015-04-13 23:02:43
Autor: jerzu
Kretynizmy... (byo DPF)
On Wed, 1 Apr 2015 23:00:45 +0000 (UTC), Budzik
<budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

to sobie dorobisz na manuala.

Oczywicie, z dnia na dzie ;)

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyski  xxx.jerzu@interia.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

Data: 2015-04-02 00:00:50
Autor: re
Kretynizmy... (było DPF)


Użytkownik "RadoslawF"

....
Tymczasem w Polsce wszystko bez sensu - ludzie męczą się manualem,
skupiają się na kursie na samej obsłudze biegów (która na początku jest
cholernie trudna) zamiast na innych aspektach jazdy. Po co? Bo taki mamy
klimat?

Bo PJ tylko na automat jest jak już napisałem niekompletne.
Jak budujesz dom to stawiasz tylko parter i robisz dłuższą
przerwę bo to tańsze i mniej stresujące ?
-- -
No tak, i kierowca, który nie zna budowy silnika jest niepełnowartościowy bo gdyby go znał to by go mógł naprawić :-)

Data: 2015-04-01 15:38:49
Autor: Budzik
Kretynizmy... (byo DPF)
Uytkownik Marcin N marcin5.usun.wykasuj@onet.pl ...

Masz racj. Tyle e to prowadzi do sytuacji e ucze wybiera automat,
ruszania i jazdy manualem nie opanuje i dostaje PJ tylko na automaty.
Takie prawo jazdy jest niepeno wartociowe podobnie jak i posiadacz
jest niepenowartociowym kierowc.
Idziesz do pracy, w cv napisae e PJ masz i okazuje si e owszem
masz ale tylko na te z automatyczn skrzyni. A w firmie subowe
pojazdy to Skody bez automatu. I nie popracujesz.

Masz racj. Ale  gdy ju zrobisz to prawko na automacie, pojedzisz dwa lata - to zrobienie "upgrade'u" do manuala - bdzie atwe i bezstresowe.
O ile kto poczuje potrzeb takiego upgrade'u.

Teoretycznie.
W praktyce musiabys ponownie zda egzamin teoretyczny, egzamin na automacie i dopiero potem egzamin na manuala.
A jak by kto chcia mi napisac ze przesadzam, to niech najpierw odpowie dlaczego osoba majaca PJ B i chcaca zrobic A musi zdawa cay egzamin teoretyczny?
Dobrze ze po nie zdaniu nie zabieraja PJ B chociaz w sumei jest to kolejna niekonsekwencja :)

Tymczasem w Polsce wszystko bez sensu - ludzie mcz si manualem, skupiaj si na kursie na samej obsudze biegw (ktra na pocztku jest cholernie trudna) zamiast na innych aspektach jazdy. Po co? Bo taki mamy klimat?

Zapewne dlatego, ze jeszcze 10 lat temu automatw praktycznie nie byo a urzednicy nie maja w zakresie obowiazkw zapisane nadarzania za rzeczywistocia...

Data: 2015-04-01 23:59:31
Autor: re
Kretynizmy... (było DPF)


Użytkownik "Marcin N"

....
Tymczasem w Polsce wszystko bez sensu - ludzie męczą się manualem,
skupiają się na kursie na samej obsłudze biegów (która na początku jest
cholernie trudna) zamiast na innych aspektach jazdy. Po co? Bo taki mamy
klimat?
-- -
Myślę, że najbardziej na niusach się męczą pisząc o tym :-)

Data: 2015-03-31 21:07:32
Autor: Cavallino
Kretynizmy... (było DPF)

Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mfendl$h6j$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2015-03-31 o 17:04, Cavallino pisze:

Po to, żeby przekonać się że 240 konny Landrover Discovery Sport,
czy 180
konny Jeep Cherokee nie może dać rady na torze 130 konnemu Nissanowi
XTrailowi, właśnie dlatego, że w Nissanie jako jedynym była manualna
skrzynia?

Mnie zawsze się wydawało że w terenie to jednak automat dobry.
W czym ta wyższość na torze terenowym skrzyni manualnej się przejawia?

Automat w terenie ? nie żartuj.

Generalnie tak, bo nie przypala sprzęgła jazdą na półsprzęgle.

Jak ktoś jedzie na pół sprzęgle to znaczy że jeździć nie potrafi

W ternie dużo łatwiej o takie przypadki, panie specjalisto od wszystkiego.

Data: 2015-04-01 04:07:11
Autor: RadoslawF
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-03-31 o 21:07, Cavallino pisze:

Po to, żeby przekonać się że 240 konny Landrover Discovery Sport,
czy 180
konny Jeep Cherokee nie może dać rady na torze 130 konnemu Nissanowi
XTrailowi, właśnie dlatego, że w Nissanie jako jedynym była manualna
skrzynia?

Mnie zawsze się wydawało że w terenie to jednak automat dobry.
W czym ta wyższość na torze terenowym skrzyni manualnej się przejawia?

Automat w terenie ? nie żartuj.

Generalnie tak, bo nie przypala sprzęgła jazdą na półsprzęgle.

Jak ktoś jedzie na pół sprzęgle to znaczy że jeździć nie potrafi

W ternie dużo łatwiej o takie przypadki, panie specjalisto od wszystkiego.

To że łatwiej nie oznacza że dobry kierowca spali, a jak nie jest dobry
to lepiej żeby z drogi nie zjeżdżał.


Pozdrawiam

Data: 2015-03-31 21:35:20
Autor: J.F.
Kretynizmy... (było DPF)
Użytkownik "RadoslawF"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mfendl$h6j$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2015-03-31 o 17:04, Cavallino pisze:
Mnie zawsze się wydawało że w terenie to jednak automat dobry.
W czym ta wyższość na torze terenowym skrzyni manualnej się przejawia?
Automat w terenie ? nie żartuj.
Generalnie tak, bo nie przypala sprzęgła jazdą na półsprzęgle.

Jak ktoś jedzie na pół sprzęgle to znaczy że jeździć nie potrafi
a nie że potrzebny mu automat. Co ciekawsze to tacy specjaliści
potrafią sprzęgło spalić bez wjeżdżania w teren.

A jednak automat lepszy
https://youtu.be/SsuO9LJpCkk?t=423

J.

Data: 2015-04-01 04:08:53
Autor: RadoslawF
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-03-31 o 21:35, J.F. pisze:

Mnie zawsze się wydawało że w terenie to jednak automat dobry.
W czym ta wyższość na torze terenowym skrzyni manualnej się przejawia?
Automat w terenie ? nie żartuj.
Generalnie tak, bo nie przypala sprzęgła jazdą na półsprzęgle.

Jak ktoś jedzie na pół sprzęgle to znaczy że jeździć nie potrafi
a nie że potrzebny mu automat. Co ciekawsze to tacy specjaliści
potrafią sprzęgło spalić bez wjeżdżania w teren.

A jednak automat lepszy
https://youtu.be/SsuO9LJpCkk?t=423

Na drugiej drugiej stronie tej dziwnej planety.
Sprawdź jak się bawią i czym w naszej części świata.


Pozdrawiam

Data: 2015-03-30 12:55:54
Autor: atm
Kretynizmy... (było DPF)


Ale zdajesz sobie sprawę, że samochód służy tylko do przemieszczania się
z pkt A do pkt. B? ;-)

A tak na serio kontekst automatu w tym wątku dotyczy wyłącznie podejścia
do samochodu jako narzędzia. Jeśli ktoś czerpie z narzędzia extra
podniety (pozdrawiam Romana) - jego sprawa nich korzysta z manuala.
Tylko stosunek występowania manuali do automatów  sugeruje, że u nas to
sami fascynaci i sportowcy a nie zwykli ludzie korzystający jedynie z
tego narzędzia. Co do sportu to chyba użycie manuali też się już zawęża,
szczególnie gdy liczą się ms podczas zmiany biegu...


Jestem zdziwiony jak wiele osob wlasna piersia broni manuali, ale moze to wynika z faktu, ze na grupie sa osoby mocno zainteresowane/fascynaci samochodowi?
Wystarczy jednak wyjechac na typowa ulice i przyjrzec sie kierowcom wokol. Typowi przemieszczacze. Zdecydowana wiekszosc nie ma zadnego parcia na przyspieszenie, czesc tylko na predkosc. Zreszta samochody tez mocno nijakie w kwestii charakteru czy osiagow. Wg mnie wiekszosc chetnie przyjelaby automat (pomijajac oczywiscie pierwszy kontakt i stres z tym zwiazany glownie u kobitek). Korki tez mozna negowac ale osoby dojezdzajace do pracy wiedza ile czasu tam spedzaja.

Data: 2015-03-30 13:26:29
Autor: J.F.
Kretynizmy... (było DPF)
Użytkownik "atm"  napisał w wiadomości grup
Ale zdajesz sobie sprawę, że samochód służy tylko do przemieszczania się
z pkt A do pkt. B? ;-)
A tak na serio kontekst automatu w tym wątku dotyczy wyłącznie podejścia
do samochodu jako narzędzia. Jeśli ktoś czerpie z narzędzia extra
podniety (pozdrawiam Romana) - jego sprawa nich korzysta z manuala.
Tylko stosunek występowania manuali do automatów  sugeruje, że u nas to
sami fascynaci i sportowcy a nie zwykli ludzie korzystający jedynie z
tego narzędzia.

Ale to nie jest jeden RoMan - to jest miliard ludzi w Europie.

Co do sportu to chyba użycie manuali też się już zawęża,
szczególnie gdy liczą się ms podczas zmiany biegu...

Od dawna uzywaja skrzyn sekwencyjnych - czyli przesuwanie kolek robi mechanizm, ale ciagle kierowca decyduje ktory bieg wrzucic.

Jestem zdziwiony jak wiele osob wlasna piersia broni manuali, ale moze to wynika z faktu, ze na grupie sa osoby mocno zainteresowane/fascynaci samochodowi?
Wystarczy jednak wyjechac na typowa ulice i przyjrzec sie kierowcom wokol. Typowi przemieszczacze. Zdecydowana wiekszosc nie ma zadnego parcia na przyspieszenie, czesc tylko na predkosc.

No ...
a) jednak maja te sportowa zylke, zobacz - wolno 50, a wszyscy przekraczaja, wielu dwukrotnie :-)
   (nawiasem mowiac to z USA tez donosili - wolno 55mph, a wszyscy jada rowno 70 ... i szeryf tez),
b) zeby miec duza predkosc, to trzeba sie szybko rozpedzac miedzy swiatlami :-)
c) wystarczy opuscic ulice i wyjechac za miasto - dynamika sie przydaje do wyprzedzania. Co prawda samochodow na drogach przybylo i juz nawet dynamiczne auto nie chce pomoc ...

W Niemczech troche inaczej to wyglada ... a jednak i tam automatow bylo malo ...

Zreszta samochody tez mocno nijakie w kwestii charakteru czy osiagow. Wg mnie wiekszosc chetnie przyjelaby automat

No wiesz, znajomy Niemiec mi proponowal jego auto. Zadbane, utrzymane, diesel, a nie wzialem bo:
a) bmw 525,
b) rwd,
c) automat

Trzy wady ... za duzo :-)

Opinie o automacie mam taka:
a) dynamika spada,
b) spalanie rosnie,
c) jak sie zepsuje, to naprawa bedzie droga.

Opinia byc moze jest nieprawdziwa, szczegolnie w nowszych skrzyniach, ale poniewaz zmiana biegow nie sprawia mi problemu, to sam rozumiesz - trzeba mnie przekonac :-)

(pomijajac oczywiscie pierwszy kontakt i stres z tym zwiazany glownie u kobitek). Korki tez mozna negowac ale osoby dojezdzajace do pracy wiedza ile czasu tam spedzaja.

Odkad mandaty za trzymanie telefonu wzrosly, to i brak reki do zmiany biegu nie jest argumentem :-)

J.

Data: 2015-03-30 13:42:50
Autor: atm
Kretynizmy... (było DPF)


Opinie o automacie mam taka:
a) dynamika spada,

pytanie o ile, czy faktycznie jest to duza strata w przypadku nowych konstrukcji

b) spalanie rosnie,

znow: jaka jest roznica? Jesli ktos bardziej ceni wygode byc moze taki wydatek nie bedzie zbyt duza cena.

c) jak sie zepsuje, to naprawa bedzie droga.

Opinia byc moze jest nieprawdziwa, szczegolnie w nowszych skrzyniach,
ale poniewaz zmiana biegow nie sprawia mi problemu, to sam rozumiesz -
trzeba mnie przekonac :-)


Sam tez nie wszedlbym w uzywanego automata. Jak juz wiele razy bylo tu napisane: mala popularnosc wiaze sie z problemami (i pewnie z kosztami).
Chyba sie starzeje i ta moc, ktora mam w tym poteznym dieslu 1.9 jest niewykorzystana, bo przestalem super dynamicznie zmieniac biegi ;]
Mi tez zmiana biegow w najmniejszym stopniu nie sprawia klopotow, ale nie sprawia tez przyjemnosci. Oczywiscie, gdybym mial odpowiedni samochod zaczelaby sie zabawa ale w takim zwyklym jakich tysiace na jest na drogach to zadna przyjemnosc, tyle mam z tego frajdy co z zawiazywania sznurowek, ktore to rowniez nie sprawiaja mi problemu.
Analogia do obslugi aparatow foto wydaje sie chyba trafiona:
fascynat/profesjonalista doceni tryby manualne i bedzie z nich robil dobry uzytek. Jednak pozostali nabywcy, moze chwile poswieca na zabawe w pro i nieco pozniej z radoscia wlacza AF i tryby tematyczne lub zielony.

Data: 2015-03-30 16:32:07
Autor: dddddddd
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-03-30 o 13:26, J.F. pisze:

No wiesz, znajomy Niemiec mi proponowal jego auto. Zadbane, utrzymane,
diesel, a nie wzialem bo:
a) bmw 525,
b) rwd,
c) automat

Trzy wady ... za duzo :-)


no ale gdzie te wady? :)

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2015-04-01 16:51:05
Autor: Shrek
Kretynizmy... (było DPF)
On 2015-03-30 00:09, Marek wrote:

W zasadzie tak ... ale tu w Europie zatrzymalismy sie w rozwoju i
jakos tylko tobie jednemu przeszkadza :-)

Tak, tyko nie znam osobiście ani jednej osoby, która jeździła automatem
a później wolała jednak manuala. Być może to dlatego, że nie obcuję z
dziwakani.

Od razu dziwakami. Ja jeżdziłem służbowymi automatami i prywatnym manualem. I osobiście wole manual. Może gdybym zaczął od automatów, to do manuala pewnie nie chciałbym wracać, ale jakoś mi zmiana biegów weszła w nawyk i zupełnie mi to nie przeszkadza (nawet w korkach), a mimo wszystko fajnie zredukować i wyciąć do przodu. W automacie można zrobić kickdown, ale jakoś nie ta sama frajda. Może i dziecinny jestem, ale jak ktoś lubi prowadzić to IMHO manual fajniejszy. Jak ktoś chce się przemieszczać z A do B, to z pewnością automat będzie dla niego przyjemniejszy. Ot i cała filozofia.

Shrek.

Data: 2015-03-30 10:02:25
Autor: Ergie
Kretynizmy... (było DPF)
Użytkownik "Marek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:almarsoft.4771427156105632014@news.neostrada.pl...

Ale ja nie chcę! Mają się wyłączyć same jak wyciągam kluczyk.

Tak to działa "od zawsze" we fiatach.

A alternatywnie można auto tak wyłączyć aby światła nadal świeciły.

Pozdrawiam
Ergie

Data: 2015-03-31 19:37:51
Autor: re
Kretynizmy... (było DPF)


Użytkownik "Marek"

....
Typowy użytkownik samochodu nie powinien mieć świadomości, że coś
takiego jak skrzynia biegów istnieje.
-- -
Ba, samochód sam powinien go wozić :-) (czy to czasem nie komunikacja miejska ?)

....
A dwa telefony obsluguje ? A2DP ma ?

A czy ma to znaczenie?? Ważne, że można swobodnie rozmawiać bez
narzekania rozmowócy, że nie rozumie co się mówi. Ważne, że spełnia
podstawową funkcję: rozmowę podczas jazdy, bo chyba do tego to służy,
prawda?
-- -
Jeszcze raz bo chyba czegoś nie zrozumiałeś :-)

A dwa telefony obsluguje ? A2DP ma ?


....
I tak musisz wylaczac, wiec co za roznica.

Ake ja nie chcę! Mają się wyłączyć same jak wyciągam kluczyk.
-- -
Masz radio na kluczyk ?

....


Chyba czeste. Ale swiatla maja gasnac, a radio grac ?

Nie. Radio ma się dać włączyć. W normalnych implementacjach tego
jakże złożonego problemu jest tak, że otwarcie drzwi przy wyjętym
kluczyku gasi radio ale je można ponownie włączyć z przycisku na
konsoli. Bez kluczyka.
-- -
Po co ma wyłączać się by zostało włączone ?

Data: 2015-04-04 07:18:18
Autor: giecik
Kretynizmy... (było DPF)
W dniu 2015-03-29 o 20:19, Marek pisze:
Poza tym może być inteligentny układ, który wyłączy światła po wyjęciu
kluczyka a jednoczesnie umożliwi je włączenie bez. To nie jest rocket
science, mamy 21 wiek do cholery.

W Fiacie Grande Punto jest właśnie takie rozwiązanie,
Po wyłączeniu zapłonu światła gasną, natomiast po wylaczeniu i włączeniu świateł na manetce się zapalają. :)

Data: 2015-04-04 07:59:31
Autor: Cavallino
Kretynizmy... (było DPF)

Użytkownik "giecik" <giecik@SKASUJTOo2.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mfns78$vqg$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2015-03-29 o 20:19, Marek pisze:
Poza tym może być inteligentny układ, który wyłączy światła po wyjęciu
kluczyka a jednoczesnie umożliwi je włączenie bez. To nie jest rocket
science, mamy 21 wiek do cholery.

W Fiacie Grande Punto jest właśnie takie rozwiązanie,

We wszystkich włoskich autach.

Data: 2015-03-29 21:52:18
Autor: cef
Kretynizmy... (byo DPF)
W dniu 2015-03-29 o 19:19, J.F. pisze:

Cena, kolego cena. No i inne koszty.
A najwyrazniej zmienianie biegow tym kilkuset milionow ludzi nie
sprawia trudnosci.

Tylko cena.
Nie chodzi o trudno zmieniania biegw, tylko wycigania z portfela :-)

Data: 2015-03-29 18:39:03
Autor: A.L.
Kretynizmy... (byo DPF)
On Sun, 29 Mar 2015 21:52:18 +0200, cef <cezfar@interia.pl> wrote:

W dniu 2015-03-29 o 19:19, J.F. pisze:

Cena, kolego cena. No i inne koszty.
A najwyrazniej zmienianie biegow tym kilkuset milionow ludzi nie
sprawia trudnosci.

Tylko cena.
Nie chodzi o trudno zmieniania biegw, tylko wycigania z portfela :-)

NA przyklad na wymiane tarczy sprzegla co i rusz...

A.L.

Data: 2015-03-30 09:53:31
Autor: J.F.
Kretynizmy... (byo DPF)
Dnia Sun, 29 Mar 2015 18:39:03 -0500, A.L. napisa(a):
On Sun, 29 Mar 2015 21:52:18 +0200, cef <cezfar@interia.pl> wrote:
W dniu 2015-03-29 o 19:19, J.F. pisze:
Cena, kolego cena. No i inne koszty.
A najwyrazniej zmienianie biegow tym kilkuset milionow ludzi nie
sprawia trudnosci.

Tylko cena.
Nie chodzi o trudno zmieniania biegw, tylko wycigania z portfela :-)

NA przyklad na wymiane tarczy sprzegla co i rusz...

Syrenke wspominasz ? Wspolczesne sprzeglo wytrzymuje ponad 200 tys km.
W wielu samochodach nie jest wcale wymieniane az do zlomowania.

A automaty tez sie psuja ... i po tej stronie Atlantyku naprawa jest
kosztowna ...

J.

Data: 2015-03-30 10:51:16
Autor: yabba
Kretynizmy... (byo DPF)
Uytkownik "A.L." <alewando@aol.com> napisa w wiadomoci news:283hhadkhegho0h97mhkgfq4da1ucgin744ax.com...
On Sun, 29 Mar 2015 21:52:18 +0200, cef <cezfar@interia.pl> wrote:

W dniu 2015-03-29 o 19:19, J.F. pisze:

Cena, kolego cena. No i inne koszty.
A najwyrazniej zmienianie biegow tym kilkuset milionow ludzi nie
sprawia trudnosci.

Tylko cena.
Nie chodzi o trudno zmieniania biegw, tylko wycigania z portfela :-)

NA przyklad na wymiane tarczy sprzegla co i rusz...



Sprzgo normalnie uywane wytrzymuje 150-200 tys. km. Koszt 800 - 2000 z.
W automatach wymieniasz olej co 60 tys., koszt 700 z (pytaem si w zeszym tygodniu, bo musz wymieni). Wic czy wymienisz sprzgo czy 3 razy olej w tym przebiegu, to na jedno wychodzi. Dodatkowo w skrzyni automatycznej masz jakie zaworki, tarczki, czujniki, filtry, sterownik elektroniczny. Wicej rzeczy, ktre mog si popsu.
Wygoda jest, nie przecz, trzeba si tylko przyzwyczai do zmian biegw wedug widzimisi skrzyni. Ale automat wymaga dodatkowych czynnoci serwisowych.

--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2015-03-30 11:28:37
Autor: A.L.
Kretynizmy... (byo DPF)
On Mon, 30 Mar 2015 10:51:16 +0200, "yabba"
<g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> wrote:

Uytkownik "A.L." <alewando@aol.com> napisa w wiadomoci news:283hhadkhegho0h97mhkgfq4da1ucgin744ax.com...
On Sun, 29 Mar 2015 21:52:18 +0200, cef <cezfar@interia.pl> wrote:

W dniu 2015-03-29 o 19:19, J.F. pisze:

Cena, kolego cena. No i inne koszty.
A najwyrazniej zmienianie biegow tym kilkuset milionow ludzi nie
sprawia trudnosci.

Tylko cena.
Nie chodzi o trudno zmieniania biegw, tylko wycigania z portfela :-)

NA przyklad na wymiane tarczy sprzegla co i rusz...



Sprzgo normalnie uywane wytrzymuje 150-200 tys. km. Koszt 800 - 2000 z.
W automatach wymieniasz olej co 60 tys., koszt 700 z (pytaem si w zeszym tygodniu, bo musz wymieni).

700 zlotych? Loco usa 50 dolcow. Lupia z was skore w Europie.

Wic czy wymienisz sprzgo czy 3 razy olej w tym przebiegu, to na jedno wychodzi. Dodatkowo w skrzyni automatycznej masz jakie zaworki, tarczki, czujniki, filtry, sterownik elektroniczny. Wicej rzeczy, ktre mog si popsu.

Jakos nigdy mi sie nei zepsulo. Ani nikomu z krewnych-i-znajomych.
Probka dosyc liczna.

Wygoda jest, nie przecz, trzeba si tylko przyzwyczai do zmian biegw wedug widzimisi skrzyni. Ale automat wymaga dodatkowych czynnoci serwisowych.

Zadnych nie wymaga. Przynajmniej w USA

A.L.

Data: 2015-03-30 18:47:07
Autor: Marek
Kretynizmy... (było DPF)
On Mon, 30 Mar 2015 11:28:37 -0500, A.L. <alewando@aol.com> wrote:
Zadnych nie wymaga. Przynajmniej w USA

A czy czasem u Was ciągle nie są stosowane te klasyczne, ze sprzęgłem hydrokinetycznym stąd mniej awaryjne?

--
Marek

Data: 2015-03-30 18:59:19
Autor: J.F.
Kretynizmy... (było DPF)
Użytkownik "Marek"  napisał w wiadomości
On Mon, 30 Mar 2015 11:28:37 -0500, A.L. <alewando@aol.com> wrote:
Zadnych nie wymaga. Przynajmniej w USA
A czy czasem u Was ciągle nie są stosowane te klasyczne, ze sprzęgłem hydrokinetycznym stąd mniej awaryjne?

Oczywiscie ze sa, ale i starsze europejskie tez takie sa.

No i zdaje sie od dosc dawna skrzynia potrafi zblokowac to sprzeglo, zeby strat nie wnosilo.

J.

Data: 2015-03-30 20:21:49
Autor: Marek
Kretynizmy... (było DPF)
On Mon, 30 Mar 2015 18:59:19 +0200, "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Oczywiscie ze sa, ale i starsze europejskie tez takie sa.

Z tym, że w małych samochodach obecnie jednak częściej się stosuje tiptronic, czyli klasyczna skrzynia z wybierakiem elektromechanicnym lub hydraulicznym, która zaniedbana może się psuć np. sławne problemy w Lupo 3L (rewelacyjne autko, niestety już nie produkowane) z powodu braku wymaganej okresowo tzw. adaptacji czy np. zacieranie się ciągadła w Mazdzie 2.

--
Marek

Data: 2015-03-30 21:43:42
Autor: Adam
Kretynizmy... (byo DPF)
W dniu 2015-03-30 o 20:21, Marek pisze:
On Mon, 30 Mar 2015 18:59:19 +0200, "J.F."
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Oczywiscie ze sa, ale i starsze europejskie tez takie sa.

Z tym, e w maych samochodach obecnie jednak czciej si stosuje
tiptronic, czyli klasyczna skrzynia z wybierakiem elektromechanicnym lub
hydraulicznym, ktra zaniedbana moe si psu np. sawne problemy w Lupo
3L (rewelacyjne autko, niestety ju nie produkowane) z powodu braku
wymaganej okresowo tzw. adaptacji czy np. zacieranie si cigada w
Mazdzie 2.


Lupo 3L rewelacyjne?
Silnik nierozbieralny, opadajce tuleje, gowica przykrcona rub w rubie, wa szlifowany w bloku silnika, itd.
Praktycznie silnik jednorazowy. Autka te z przebiegiem +150kkm mona byo kupi praktycznie po cenie zomu.



--
Pozdrawiam.

Adam

Data: 2015-03-30 21:52:42
Autor: Marek
Kretynizmy... (było DPF)
On Mon, 30 Mar 2015 21:43:42 +0200, Adam <a.g@poczta.onet.pl> wrote:
Lupo 3L rewelacyjne?

No ale 2.7ll/100km na trasie osiągał bez problemu. Piękny gang 3 cyl. silnika. Jazda cudowna, zbierał się jak elektryczny. Bardzo mile go wspominam, najmilszy mały samochodzik z jakim miałem do czynienia :-). Czy jest jakiś jego następca?

--
Marek

Data: 2015-03-30 21:57:22
Autor: Marek
Kretynizmy... (było DPF)
On Mon, 30 Mar 2015 21:43:42 +0200, Adam <a.g@poczta.onet.pl> wrote:
Praktycznie silnik jednorazowy. Autka te z przebiegiem +150kkm
można
było kupić praktycznie po cenie złomu.

Z przebiegiem 180tys w 2011 (rocznik 2000) żona sprzedała go za 10k, to była cena złomu?

--
Marek

Data: 2015-03-31 00:27:35
Autor: Adam
Kretynizmy... (byo DPF)
W dniu 2015-03-30 o 21:57, Marek pisze:
On Mon, 30 Mar 2015 21:43:42 +0200, Adam <a.g@poczta.onet.pl> wrote:
Praktycznie silnik jednorazowy. Autka te z przebiegiem +150kkm
mona
byo kupi praktycznie po cenie zomu.

Z przebiegiem 180tys w 2011 (rocznik 2000) ona sprzedaa go za 10k, to
bya cena zomu?


To szczciara :)

Moja kobita kiedy zachciaa takiego. Na szybko rozpatrzyem rynek - byo kilkanacie sztuk na otomoto i troch na autoscout. Ceny (za niby "jedce i sprawne, nic nie stuka, nic nie puka") zaczynay si tak gdzie chyba od 5000 z. Ale po wejciu na forum szybko zrezygnowaem z zakupu. Kupiem Micr K11 z manualem. Bo moja kobita to wyjtek - woli skrzyni rczn, mimo e Subarakiem w automacie ganiaa po lasach.


--
Pozdrawiam.

Adam

Data: 2015-03-31 12:58:15
Autor: J.F.
Kretynizmy... (było DPF)
Użytkownik "Marek"  napisał w wiadomości grup
On Mon, 30 Mar 2015 18:59:19 +0200, "J.F."
Oczywiscie ze sa, ale i starsze europejskie tez takie sa.
Z tym, że w małych samochodach obecnie jednak częściej się stosuje tiptronic, czyli klasyczna skrzynia z wybierakiem elektromechanicnym lub hydraulicznym, która zaniedbana może się psuć np. sławne problemy w Lupo 3L (rewelacyjne autko, niestety już nie produkowane) z powodu

Jakby bylo takie rewelacyje, to by bylo dalej produkowane :-P

braku wymaganej okresowo tzw. adaptacji

Jesli sie nie myle, to wiekszosc tiptronicow ten hydrauliczny konwerter miala.
Lupo chyba tez
http://allegro.pl/skrzynia-automatyczna-lupo-1-4-16v-fmc-gwarancja-i5045194002.html

J.

Data: 2015-03-31 13:58:47
Autor: Marek
Kretynizmy... (było DPF)
On Tue, 31 Mar 2015 12:58:15 +0200, "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Jakby bylo takie rewelacyje, to by bylo dalej produkowane :-P

Jako samochód zbudowany ze stopów akuminium i magnezu (tylko wersja 3L) był za drogi (w ogóle nie dostępny w PL) coś koło 20k EUR za samochód wielości 1/2 polo.
Jesli sie nie myle, to wiekszosc tiptronicow ten hydrauliczny konwerter miala.
Lupo chyba tez
http://allegro.pl/skrzynia-automatyczna-lupo-1-4-16v-fmc-gwarancja-i5045194002.html

Nie myl Lupo 1.4 (i inne ) z Lupo 3L 1.2, 3L miał nawet bębny hamulcowe ze stopów aluminium po 600 zł/szt :-)

--
Marek

Data: 2015-03-30 19:00:17
Autor: A.L.
Kretynizmy... (by?o DPF)
On Mon, 30 Mar 2015 18:47:07 +0200, Marek <fake@fakeemail.com> wrote:

On Mon, 30 Mar 2015 11:28:37 -0500, A.L. <alewando@aol.com> wrote:
Zadnych nie wymaga. Przynajmniej w USA

A czy czasem u Was cigle nie s stosowane te klasyczne, ze sprzgem hydrokinetycznym std mniej awaryjne?

Takie wlasnie. O innych nie slyszalem

A.L.

Data: 2015-03-30 20:10:23
Autor: yabba
Kretynizmy... (byo DPF)
Uytkownik "A.L." <alewando@aol.com> napisa w wiadomoci news:r9uihaldmcu609grtamgqsno5s070kha7k4ax.com...
On Mon, 30 Mar 2015 10:51:16 +0200, "yabba"
<g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> wrote:

Uytkownik "A.L." <alewando@aol.com> napisa w wiadomoci
news:283hhadkhegho0h97mhkgfq4da1ucgin744ax.com...
On Sun, 29 Mar 2015 21:52:18 +0200, cef <cezfar@interia.pl> wrote:

W dniu 2015-03-29 o 19:19, J.F. pisze:

Cena, kolego cena. No i inne koszty.
A najwyrazniej zmienianie biegow tym kilkuset milionow ludzi nie
sprawia trudnosci.

Tylko cena.
Nie chodzi o trudno zmieniania biegw, tylko wycigania z portfela :-)

NA przyklad na wymiane tarczy sprzegla co i rusz...



Sprzgo normalnie uywane wytrzymuje 150-200 tys. km. Koszt 800 - 2000 z.
W automatach wymieniasz olej co 60 tys., koszt 700 z (pytaem si w zeszym
tygodniu, bo musz wymieni).

700 zlotych? Loco usa 50 dolcow. Lupia z was skore w Europie.

Dlatego z powodu cen w Europie przyjmuj si inne rozwizania techniczne ni w Ameryce.


Wic czy wymienisz sprzgo czy 3 razy olej w
tym przebiegu, to na jedno wychodzi. Dodatkowo w skrzyni automatycznej masz
jakie zaworki, tarczki, czujniki, filtry, sterownik elektroniczny. Wicej
rzeczy, ktre mog si popsu.

Jakos nigdy mi sie nei zepsulo. Ani nikomu z krewnych-i-znajomych.
Probka dosyc liczna.


Jakie przebiegi osigay te samochody?

Wygoda jest, nie przecz, trzeba si tylko przyzwyczai do zmian biegw
wedug widzimisi skrzyni. Ale automat wymaga dodatkowych czynnoci
serwisowych.

Zadnych nie wymaga. Przynajmniej w USA

W Europie wymagaj. Nalejesz zego oleju, to szarpie. Nie wymienisz oleju, to co tam w rodku si przypali. Jaka opaska w rodku si urwie, to nie mona ruszy ani do przodu ani do tyu.


O ile USA wyprzedza Europ w skrzyniach automatycznych w osobwkach, to w przypadku ciarwek jest zacofane. Jak czytam sobie w Internecie, to cigle s w produkcji niesynchronizowane skrzynie biegw.

--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2015-03-31 23:07:24
Autor: Robert Bylinowicz
Kretynizmy... (byo DPF)
"yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> Wrote in message:

W automatach wymieniasz olej co 60 tys., koszt 700 z (pytaem si w zeszym tygodniu, bo musz wymieni). Wic czy wymienisz sprzgo czy 3 razy olej w tym przebiegu, to na jedno wychodzi.

Troche drogo...  W Chevrolecie Nubira paciem cae 154 PLN za
 wymian oleju w automacie. Skrzynia ZF. Na dole si wylewa stary
 olej, u gry nalewa. I tyle.  Co do strat mocy, to z silnika 1.8 robi si 1.6. Trzeba si
 przyzwyczai. Do skrzyni manualnej nie chce juz wraca:-P.

Kretynizmy... (było DPF)

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona