# Od stycznia ważyły się losy Ryszarda Czarneckiego. Najpierw wiceszef Parlamentu Europejskiego nazwał Różę Thun szmalcownikiem i już tym zdenerwował kolegów. Później, żeby się bronić, rozsyłał europarlamentarzystom spam, a to rozsierdziło ich jeszcze bardziej. A źli byli do tego stopnia, że zagrozili mu utratą stanowiska.

Na ich decyzję pan Ryszard czekał długie tygodnie. Czekał i się doczekał, wczoraj, choć raczej nie na takie liczył rozwiązanie. #
Ze strony:
http://deser.gazeta.pl/deser/56,111858,22999569,ryszard-czarnecki-moze-byc-z-siebie-dumny-odwolali-go-jest.html#Z_Prze
--
stevep

stevep <stevep011@tkdami.net> pisze:

# Od stycznia ważyły się losy Ryszarda Czarneckiego. Najpierw wiceszef
Parlamentu Europejskiego nazwał Różę Thun szmalcownikiem i już tym
zdenerwował kolegów. Później, żeby się bronić, rozsyłał
europarlamentarzystom spam, a to rozsierdziło ich jeszcze bardziej. A
źli byli do tego stopnia, że zagrozili mu utratą stanowiska.

Na ich decyzję pan Ryszard czekał długie tygodnie. Czekał i się
doczekał, wczoraj, choć raczej nie na takie liczył rozwiązanie. #
Ze strony:
http://deser.gazeta.pl/deser/56,111858,22999569,ryszard-czarnecki-moze-byc-z-siebie-dumny-odwolali-go-jest.html#Z_Prze

Czarnecki może być z siebie dumny.  Był taki ważny że dla jego odwołania
trzeba było "twórczo zinterpretować regulamin" (niezgodnie z tradycją).
Bo "Głosowanie, głosowaniem ale wynik musi być PO von stronie" :-)

--
A. Filip | To determine the true rulers of any society, all you must do is ask
| yourself this question: Who is it that I am not permitted to criticize?
| Kevin Strom, "All America Must Know the Terror That is Upon Us" (1993)

On Friday, February 9, 2018 at 12:09:15 AM UTC+9, A. Filip wrote:

stevep <stevep011@tkdami.net> pisze:
> # Od stycznia ważyły się losy Ryszarda Czarneckiego. Najpierw wiceszef
> Parlamentu Europejskiego nazwał Różę Thun szmalcownikiem i już tym
> zdenerwował kolegów. Później, żeby się bronić, rozsyłał
> europarlamentarzystom spam, a to rozsierdziło ich jeszcze bardziej.. A
> źli byli do tego stopnia, że zagrozili mu utratą stanowiska.
>
> Na ich decyzję pan Ryszard czekał długie tygodnie. Czekał i się
> doczekał, wczoraj, choć raczej nie na takie liczył rozwiązanie. #
> Ze strony:
> http://deser.gazeta.pl/deser/56,111858,22999569,ryszard-czarnecki-moze-byc-z-siebie-dumny-odwolali-go-jest.html#Z_Prze

Czarnecki może być z siebie dumny.  Był taki ważny że dla jego odwołania
trzeba było "twórczo zinterpretować regulamin" (niezgodnie z tradycją).

Ale dasz link do tego "regulaminu", który każe liczyć wstrzymanie się od głosu jako głos przeciwko, czy dalej będziesz z siebie durnia robił?

japanizer@japanizer.org pisze:

On Friday, February 9, 2018 at 12:09:15 AM UTC+9, A. Filip wrote:

stevep <stevep011@tkdami.net> pisze:
> # Od stycznia ważyły się losy Ryszarda Czarneckiego. Najpierw wiceszef
> Parlamentu Europejskiego nazwał Różę Thun szmalcownikiem i już tym
> zdenerwował kolegów. Później, żeby się bronić, rozsyłał
> europarlamentarzystom spam, a to rozsierdziło ich jeszcze bardziej. A
> źli byli do tego stopnia, że zagrozili mu utratą stanowiska.
>
> Na ich decyzję pan Ryszard czekał długie tygodnie. Czekał i się
> doczekał, wczoraj, choć raczej nie na takie liczył rozwiązanie. #
> Ze strony:
> http://deser.gazeta.pl/deser/56,111858,22999569,ryszard-czarnecki-moze-byc-z-siebie-dumny-odwolali-go-jest.html#Z_Prze

Czarnecki może być z siebie dumny.  Był taki ważny że dla jego odwołania
trzeba było "twórczo zinterpretować regulamin" (niezgodnie z tradycją).

Ale dasz link do tego "regulaminu", który każe liczyć wstrzymanie się
od głosu jako głos przeciwko, czy dalej będziesz z siebie durnia
robił?

A dasz link na zaprzeczenie twierdzeniom/pomówieniom Czarneckiego że tą
twórczą zmianę interpretacji zrobiona "teraz na niego"?
Jak nie zrobiono to "honor" euro-parlamentu _wymaga_ by takie pomówienie
nie zostało puszczone płazem! :-)

--
A. Filip | To determine the true rulers of any society, all you must do is ask
| yourself this question: Who is it that I am not permitted to criticize?
| Kevin Strom, "All America Must Know the Terror That is Upon Us" (1993)

On Friday, February 9, 2018 at 1:14:13 AM UTC+9, A. Filip wrote:

> On Friday, February 9, 2018 at 12:09:15 AM UTC+9, A. Filip wrote:
>> stevep <stevep011@tkdami.net> pisze:
>> > # Od stycznia ważyły się losy Ryszarda Czarneckiego. Najpierw wiceszef
>> > Parlamentu Europejskiego nazwał Różę Thun szmalcownikiem i już tym
>> > zdenerwował kolegów. Później, żeby się bronić, rozsyłał
>> > europarlamentarzystom spam, a to rozsierdziło ich jeszcze bardziej. A
>> > źli byli do tego stopnia, że zagrozili mu utratą stanowiska.
>> >
>> > Na ich decyzję pan Ryszard czekał długie tygodnie. Czekał i się
>> > doczekał, wczoraj, choć raczej nie na takie liczył rozwiązanie. #
>> > Ze strony:
>> > http://deser.gazeta.pl/deser/56,111858,22999569,ryszard-czarnecki-moze-byc-z-siebie-dumny-odwolali-go-jest.html#Z_Prze
>> >> Czarnecki może być z siebie dumny.  Był taki ważny że dla jego odwołania
>> trzeba było "twórczo zinterpretować regulamin" (niezgodnie z tradycją).
>
> Ale dasz link do tego "regulaminu", który każe liczyć wstrzymanie się
> od głosu jako głos przeciwko, czy dalej będziesz z siebie durnia
> robił?

A dasz link na zaprzeczenie twierdzeniom/pomówieniom Czarneckiego że tą
twórczą zmianę interpretacji zrobiona "teraz na niego"?

Ty rzuciłeś tezę, to jej broń, pisiorku! No chyba że lubisz powielać każdą bzdurę, to też często robisz.

On Friday, February 9, 2018 at 1:44:33 AM UTC+9, A. Filip wrote:

> On Friday, February 9, 2018 at 1:14:13 AM UTC+9, A. Filip wrote:
>> > On Friday, February 9, 2018 at 12:09:15 AM UTC+9, A. Filip wrote:
>> >> stevep <stevep011@tkdami.net> pisze:
>> >> > # Od stycznia ważyły się losy Ryszarda Czarneckiego. Najpierw wiceszef
>> >> > Parlamentu Europejskiego nazwał Różę Thun szmalcownikiem i już tym
>> >> > zdenerwował kolegów. Później, żeby się bronić, rozsyłał
>> >> > europarlamentarzystom spam, a to rozsierdziło ich jeszcze bardziej. A
>> >> > źli byli do tego stopnia, że zagrozili mu utratą stanowiska.
>> >> >
>> >> > Na ich decyzję pan Ryszard czekał długie tygodnie. Czekał i się
>> >> > doczekał, wczoraj, choć raczej nie na takie liczył rozwiązanie. #
>> >> > Ze strony:
>> >> > http://deser.gazeta.pl/deser/56,111858,22999569,ryszard-czarnecki-moze-byc-z-siebie-dumny-odwolali-go-jest.html#Z_Prze
>> >> >> >> Czarnecki może być z siebie dumny.  Był taki ważny że dla jego odwołania
>> >> trzeba było "twórczo zinterpretować regulamin" (niezgodnie z tradycją).
>> >
>> > Ale dasz link do tego "regulaminu", który każe liczyć wstrzymanie się
>> > od głosu jako głos przeciwko, czy dalej będziesz z siebie durnia
>> > robił?
>> >> A dasz link na zaprzeczenie twierdzeniom/pomówieniom Czarneckiego że tą
>> twórczą zmianę interpretacji zrobiona "teraz na niego"?
>
> Ty rzuciłeś tezę, to jej broń, pisiorku! No chyba że lubisz powielać
> każdą bzdurę, to też często robisz.

A po co mam tracić swój  czas na "przekonywanie" twardego elektoratu
totalnej opozycji?  Na ciebie wysilać się po prostu nie warto,
nikt "warty przekonywania" nie wykazał wątpliwości/zainteresowania.

Przekonywać tylko innego rycerza (zakutą pałę) może chcieć chyba niemal
tylko inny rycerz.  Ja aż tak rycerski nie jestem, kapitalistyczną idee
zwrotu z inwestycji opanowałem dawno.  Ty tkwisz na poprzednim etapie? :-)

No fajnie, w końcu klepnąłeś się w pierś i przyznałeś, że jesteś zakutą, pisiorską pałą.

japanizer@japanizer.org pisze:

On Friday, February 9, 2018 at 1:14:13 AM UTC+9, A. Filip wrote:

> On Friday, February 9, 2018 at 12:09:15 AM UTC+9, A. Filip wrote:
>> stevep <stevep011@tkdami.net> pisze:
>> > # Od stycznia ważyły się losy Ryszarda Czarneckiego. Najpierw wiceszef
>> > Parlamentu Europejskiego nazwał Różę Thun szmalcownikiem i już tym
>> > zdenerwował kolegów. Później, żeby się bronić, rozsyłał
>> > europarlamentarzystom spam, a to rozsierdziło ich jeszcze bardziej. A
>> > źli byli do tego stopnia, że zagrozili mu utratą stanowiska.
>> >
>> > Na ich decyzję pan Ryszard czekał długie tygodnie. Czekał i się
>> > doczekał, wczoraj, choć raczej nie na takie liczył rozwiązanie. #
>> > Ze strony:
>> > http://deser.gazeta.pl/deser/56,111858,22999569,ryszard-czarnecki-moze-byc-z-siebie-dumny-odwolali-go-jest.html#Z_Prze
>> >> Czarnecki może być z siebie dumny.  Był taki ważny że dla jego odwołania
>> trzeba było "twórczo zinterpretować regulamin" (niezgodnie z tradycją).
>
> Ale dasz link do tego "regulaminu", który każe liczyć wstrzymanie się
> od głosu jako głos przeciwko, czy dalej będziesz z siebie durnia
> robił?

A dasz link na zaprzeczenie twierdzeniom/pomówieniom Czarneckiego że tą
twórczą zmianę interpretacji zrobiona "teraz na niego"?

Ty rzuciłeś tezę, to jej broń, pisiorku! No chyba że lubisz powielać
każdą bzdurę, to też często robisz.

A po co mam tracić swój  czas na "przekonywanie" twardego elektoratu
totalnej opozycji?  Na ciebie wysilać się po prostu nie warto,
nikt "warty przekonywania" nie wykazał wątpliwości/zainteresowania.

Przekonywać tylko innego rycerza (zakutą pałę) może chcieć chyba niemal
tylko inny rycerz.  Ja aż tak rycerski nie jestem, kapitalistyczną idee
zwrotu z inwestycji opanowałem dawno.  Ty tkwisz na poprzednim etapie? :-)

--
A. Filip
| Przegra słońce, zanim wzejdzie.  (Przysłowie hiszpańskie)

W dniu .02.2018 o 16:09 A. Filip <anfi@pseudonim.pl> pisze:

stevep <stevep011@tkdami.net> pisze:

# Od stycznia ważyły się losy Ryszarda Czarneckiego. Najpierw wiceszef
Parlamentu Europejskiego nazwał Różę Thun szmalcownikiem i już tym
zdenerwował kolegów. Później, żeby się bronić, rozsyłał
europarlamentarzystom spam, a to rozsierdziło ich jeszcze bardziej. A
źli byli do tego stopnia, że zagrozili mu utratą stanowiska.

Na ich decyzję pan Ryszard czekał długie tygodnie. Czekał i się
doczekał, wczoraj, choć raczej nie na takie liczył rozwiązanie. #
Ze strony:
http://deser.gazeta.pl/deser/56,111858,22999569,ryszard-czarnecki-moze-byc-z-siebie-dumny-odwolali-go-jest.html#Z_Prze

Czarnecki może być z siebie dumny.  Był taki ważny że dla jego odwołania
trzeba było "twórczo zinterpretować regulamin" (niezgodnie z tradycją).
Bo "Głosowanie, głosowaniem ale wynik musi być PO von stronie" :-)

Jeżeli ktoś może być dumny ze swojego kretynizmu to tak.

--
stevep

W dniu 2018-02-08 o 16:09, A. Filip pisze:

stevep <stevep011@tkdami.net> pisze:

# Od stycznia ważyły się losy Ryszarda Czarneckiego. Najpierw wiceszef
Parlamentu Europejskiego nazwał Różę Thun szmalcownikiem i już tym
zdenerwował kolegów. Później, żeby się bronić, rozsyłał
europarlamentarzystom spam, a to rozsierdziło ich jeszcze bardziej. A
źli byli do tego stopnia, że zagrozili mu utratą stanowiska.

Na ich decyzję pan Ryszard czekał długie tygodnie. Czekał i się
doczekał, wczoraj, choć raczej nie na takie liczył rozwiązanie. #
Ze strony:
http://deser.gazeta.pl/deser/56,111858,22999569,ryszard-czarnecki-moze-byc-z-siebie-dumny-odwolali-go-jest.html#Z_Prze

Czarnecki może być z siebie dumny.  Był taki ważny że dla jego odwołania
trzeba było "twórczo zinterpretować regulamin" (niezgodnie z tradycją).
Bo "Głosowanie, głosowaniem ale wynik musi być PO von stronie" :-)

Ty też jako jego bratni kretyn jesteś z siebie dumny.

--
stevep

Użytkownik "stevep" <stevep011@tkdami.net> napisał w wiadomości news:p5hou5$veb$2news.vectranet.pl...

# Od stycznia ważyły się losy Ryszarda Czarneckiego. Najpierw wiceszef Parlamentu Europejskiego nazwał Różę Thun szmalcownikiem i już tym zdenerwował kolegów. Później, żeby się bronić, rozsyłał europarlamentarzystom spam, a to rozsierdziło ich jeszcze bardziej. A źli byli do tego stopnia, że zagrozili mu utratą stanowiska.

Na ich decyzję pan Ryszard czekał długie tygodnie. Czekał i się doczekał, wczoraj, choć raczej nie na takie liczył rozwiązanie. #

Riczard  liczył, że w UE obowiązuja te same standardy w PRL-pis? Tam takie chamstwo likwidują  w zarodku.

CL