Data: 2020-05-04 05:11:11 | |
Autor: Bruno Brunowski | |
Krycha miażdży Zaradkiewicza! | |
1 maja 2016, niekoloryzowane:
"Pan Kamil Zaradkiewicz od 15 lat jest merytorycznym pracownikiem Biura Orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, będąc jednocześnie pracownikiem naukowym na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Od kilku dni jest bohaterem prawicowych środowisk, bo niespodziewanie poszedł do mediów, i w czasie politycznego sporu o Trybunał Konstytucyjny wygłosił oczywisty zresztą pogląd, iż sędziowie TK muszą stosować się do ustaw, a ich wyroki w niektórych sytuacjach mogą nie być ostateczne. Czyli powiedział nieśmiało coś innego, niż w swoich ostatnich wypowiedziach uporczywie mówią na użytek polskiej opozycji i zagranicy sędziowie TK, a przede wszystkim prezes A. Rzepliński. (...) K. Zaradkiewicz znany wśród prawników ze swych sympatii dla środowisk homoseksualnych na jednej z konferencji naukowych na Wydziale Prawa UW dowodził, iż art. 18 Konstytucji nie stoi na przeszkodzie uznaniu związków jednopłciowych za ,,małżeństwo". Powtarzał znane w tym zakresie poglądy prof. M. Wyrzykowskiego. Lobby homoseksualistów byłyby uradowane mając w TK ,,swojego" człowieka. (...) Jeśli uda się wykreować nowej władzy takiego fałszywego bohatera i wetknąć go do TK na funkcję sędziego lub inną istotną, obudzić się możemy - wg mojej intuicji - w bardzo niedobrych dla nas okolicznościach, ze straconym jednym miejscem sędziowskim w tym newralgicznym dziś organie. Lewacy i homolobby i będą zadowoleni, ale nas może to w Trybunale drogo kosztować." https://wpolityce.pl/polityka/291338-zaradkiewicz-nie-jest-bohaterem-powiedzial-niesmialo-cos-innego-niz-mowi-rzeplinski?strona=4 -- Bruno |
|