Data: 2009-03-18 16:57:02 | |
Autor: Normanex | |
Krynica zdrój | |
Witam
W wakacje chciałem wyskoczyc do Krynicy zdroju (2+2) na jakies 10 dni i w zwiazku z wyjazdem mam pytanie: Czy w Krynicy jest gdzies jakis potok, jeziorko gdzie można sie wykapać/poleżeć(poopalać) w słoneczne dni? Co ogólnie mozna tam robić aby sie nie zanudzic. Nie byłem jeszcze w tamtych rejonach (kilka lat temu Solina). pozdrawiam |
|
Data: 2009-03-18 09:30:11 | |
Autor: kawka.marcin | |
Krynica zdrój | |
On 18 Mar, 16:57, "Normanex" <nos...@onet.pl> wrote:
Czy w Krynicy jest gdzies jakis potok, jeziorko gdzie można sie Jest basen :) Co ogólnie mozna tam robić aby sie nie zanudzic. Wypić wodę zdrojową, posłuchać koncertu z muszli, spacerować po parku zdrojowym, jechać po Lentilki na słowacje. Chyba że jesteście bardziej "hardcorowi" wtedy możecie iść w góry albo zwiedzić jakąś cerkiew w okolicy. |
|
Data: 2009-03-19 08:51:31 | |
Autor: Michał | |
Krynica zdrój | |
kawka.marcin@gmail.com pisze:
Co ogólnie mozna tam robić aby sie nie zanudzic. Rzeczywiście hardkorowe zajęcia ;) |
|
Data: 2009-03-18 17:30:49 | |
Autor: Adampio | |
Krynica zdrój | |
Normanex pisze:
Witam Najblizej to chyba bylaby potok/rzeka Muszynka k. Tylicza. Przez Krynice idze ocembrowany sciek p.n. Kryniczanka. A opalac to sie mozna w doborowym towarzystwie na Gorze Parkowej |
|
Data: 2009-03-20 00:30:29 | |
Autor: Beniowa | |
Krynica zdrój | |
Użytkownik "Normanex" <nospam@onet.pl> napisał w wiadomości news:gpr5ju$uj$1news.onet.pl... Czy w Krynicy jest gdzies jakis potok, jeziorko gdzie można sie wykapać/poleżeć(poopalać) w słoneczne dni? W Krynicy jest kilka basenow, jeden nawet odkryty w centrum przy Pulawskiego. Najfajniejsze miejsce do kapieli jest jednak nad Slotwinami - jest ono niedaleko szlaku na Przel. Biala (792), jest to sztuczny zbiornik (takie spietrzenie na potoku), prawdopodobnie utworzony w celu magazynowania wody na potrzeby armatek snieznych. Nie wiem, czy wolno sie tam kapac (pewnie nie), ale jest ono na uboczu i z bajecznym widokiem na okolice. Myslales o kapieliskach termalnych w pobliskiej Slowacji ? Co ogólnie mozna tam robić aby sie nie zanudzic. Wlasciwie to cztery rzeczy - albo chodzic po gorach (tych troche nizszych, ale tez tych troche wyzszych), albo chodzic po knajpach (jest kilka miejsc, gdzie w miare sympatycznie mozna sie napic), albo zwiedzac (cerkwie, Muzeum Nikifora, zabytki Starego i Nowego Sacza, Bardejow itp.) albo korzystac z dobrodziejst zdroju (moze jakas borowinka :-)), pozdrawiam, Ben Iowa |
|
Data: 2009-03-20 01:44:30 | |
Autor: nmariusz | |
Krynica zdrój | |
Ben Iowa:
Wlasciwie to cztery rzeczy - albo chodzic po gorach (tych troche nizszych, ale tez tych troche wyzszych), albo chodzic po knajpach (jest kilka miejsc, gdzie w miare sympatycznie mozna sie napic), albo zwiedzac (cerkwie, Muzeum Nikifora, zabytki Starego i Nowego Sacza, Bardejow itp.) albo korzystac z dobrodziejst zdroju (moze jakas borowinka :-)), "Dodajmy": "Lub" - alternatywa rozłączna i "Albo" - alternatywa nierozłączna http://pl.wikipedia.org/wiki/Wyk%C5%82adnia_prawa ....to tak w "porannym" 01-44 porywie (jak trafię) ;-) pozdrawiam serdecznie, m. -- |
|
Data: 2009-03-20 02:12:22 | |
Autor: nmariusz | |
Krynica zdrój | |
Piszę:
"Lub" - alternatywa rozłączna Jak widać mam "delikatne" problemy hihi. Jest na odwrót ;-) http://www.maximus.pl/slownik-alternatywa_rozlaczna-523.html To tak w 'minutowym' komentarzu sqrt 144, jeśli trafię ;-) m. ;-) -- |
|
Data: 2009-03-20 02:22:02 | |
Autor: nmariusz | |
Krynica zdrój | |
Piszę: Jak widać mam "delikatne" problemy hihi. Jest na odwrót ;-) Problemy z pisaniem, z koncentracją uwagi. Od początku chciałem przekazać możliwość "piątą": istnienia mieszanki czterech poprzednich godnych uwagi propozycji. m. -- |
|
Data: 2009-03-20 12:32:38 | |
Autor: Beniowa | |
Krynica zdrój | |
Problemy z pisaniem, z koncentracją uwagi. Moj wykladowca zwykl mawiac, ze 4 rano to w zaleznosci od punktu widzenia albo pozny wieczor, albo wczesny ranek :-), 1:44 po mojemu to chyba raczej pozny wieczor :-) Co do alternatywy rozlacznej, to uzylem jej celowo, chodzilo mi o to, ze jak chodzisz po gorach, albo jedziesz samochodem do Starego Sacza, to piwa (ani Zubra) raczej bym nie polecal, podobnie raczej nie mieszalbym Zubra z browarem (zwlaszcza Zubra z Żubrem, bo się bardzo może pomylić)... Pozdrawiam, Beniowa |
|
Data: 2009-03-22 09:37:54 | |
Autor: nmariusz | |
Krynica zdrój | |
Beniowa:
Co do alternatywy rozlacznej, to uzylem jej celowo, chodzilo mi o to, ze jak chodzisz po gorach, albo jedziesz samochodem do Starego Sacza, to piwa (ani Zubra) raczej bym nie polecal, ;) teraz jasne, dzięki za wyjaśnienia ;) podobnie raczej nie mieszalbym Zubra z browarem (zwlaszcza Zubra z Żubrem, bo się bardzo może pomylić)... Swego czasu na bazie w Hucie Wysowskiej słyszałem opowieść o specjaliście od rozpoznawania wód mineralnych "po smaku", któremu dla utrudnienia zadania przygotowywano mieszanki ;-) pozdrawiam, m. -- |
|