"Politycy" znów płaczą, że po podwyżce akcyzy na papierosy ich legalna sprzedaż spadła. Kiedy w końcu będziemy mieli na górze ludzi myślących, a nie tylko ministrów o egzotycznych imionach?

http://www.pb.pl/2/a/2009/07/14/Sprzedaz_papierosow_w_zapasci2

--
Liwiusz

Liwiusz napisal:

   "Politycy" znów płaczą, że po podwyżce akcyzy na papierosy ich legalna sprzedaż spadła. Kiedy w końcu będziemy mieli na górze ludzi myślących, a nie tylko ministrów o egzotycznych imionach?

A skad ich chcesz brac? Szkolnictwo podstawowe zarzniete,
srednie zarzniete, wyzsza jest wlasnie zarzynane. Z humanistow
zrobiono nieznajacych logiki i matematyki 'tumanistow',
a populacje 'scisla' likwiduje sie systematycznie w sposob
scisly. No wiec skad? Niezly bylby cenzus wyksztalcenia uzyskanego
wczesniej niz 5 lat przed kandydowaniem (casus Begerowej), ale od razu podniesie sie krzyk, ze jajoglowi chca zablokowac 'zdrowy
fundament narodu'. A zdrowy fundament narodu to cwierinteligentny
miesniak lub inna barbie - zawsze ze swietnym mniemaniem o sobie ;)
--
Pozdrawiam,

Jacek

Dnia 14-07-2009 o 08:51:08 Jacek_P <Lato-i-Upal@cyf-kr.edu.pl> napisał(a):

Liwiusz napisal:

   "Politycy" znĂłw płaczą, Ĺźe po podwyĹźce akcyzy na papierosy ich
legalna sprzedaż spadła. Kiedy w końcu będziemy mieli na górze ludzi
myślących, a nie tylko ministrów o egzotycznych imionach?

A skad ich chcesz brac? Szkolnictwo podstawowe zarzniete,
srednie zarzniete, wyzsza jest wlasnie zarzynane. Z humanistow
zrobiono nieznajacych logiki i matematyki 'tumanistow',
a populacje 'scisla' likwiduje sie systematycznie w sposob
scisly. No wiec skad?

To oczywiście prawda, ale tego nie robi 'eter', o którym wspomniałem
w innym poście. I moim zdaniem naiwnością jest sądzić że to się
dzieje przypadkowo.

--
Pozdrawiam,
Tomek

Tomek napisal:

To oczywiście prawda, ale tego nie robi 'eter', o którym wspomniałem
w innym poście. I moim zdaniem naiwnością jest sądzić że to się
dzieje przypadkowo.

Uwazaj! ;) bo zaraz cie odsadza od czci i wiary za teorie spiskowe.
Ja juz dostalem po glowie, jak ocenilem destrukcyjny wplyw jawnych
wtyczek Opus Dei (kiedys Suchocka, pozniej Giertych) w naszych wladzach wykonawczych. A ile niejawnych jest to trudno powiedziec.
--
Pozdrawiam,

Jacek

Dnia 14-07-2009 o 13:13:40 Jacek_P <Lato-i-Upal@cyf-kr.edu.pl> napisał(a):

Tomek napisal:

To oczywiście prawda, ale tego nie robi 'eter', o którym wspomniałem
w innym poście. I moim zdaniem naiwnością jest sądzić że to się
dzieje przypadkowo.

Uwazaj! ;) bo zaraz cie odsadza od czci i wiary za teorie spiskowe.
Ja juz dostalem po glowie, jak ocenilem destrukcyjny wplyw jawnych
wtyczek Opus Dei (kiedys Suchocka, pozniej Giertych) w naszych wladzach
wykonawczych. A ile niejawnych jest to trudno powiedziec.

Na tej grupie chyba jest lepiej, bo każdy przedsiębiorca wie ile
znaczą kontakty. A co dopiero gdy znamy kogoś kto gdzieś pracuje
i może coś zrobić tak że inni nie będa wiedzieć - pokusa jest wtedy spora.
Więc skoro praedsiębiorcy się kuszą, to co dopiero politycy i "okolice".
Do tego skoro to tak dobrze działa, to oczywistym jest że każde środowisko
chce penetrować inne środowiska żeby być w lepszej pozycji i forsować od środka
swoje postulaty. Nie ma w tym Ĺźadnej teorii spiskowej - samo Ĺźycie.

A czy to Opus Dei, ABW czy Komisja Europejska, to dla nas szarakĂłw nie ma znaczenia,
bo i tak każde z nich szarpie w swoją stronę.

--
Pozdrawiam,
Tomek

Liwiusz wrote:

  "Politycy" znów płaczą, że po podwyżce akcyzy na papierosy ich legalna sprzedaż spadła. Kiedy w końcu będziemy mieli na górze ludzi myślących, a nie tylko ministrów o egzotycznych imionach?

http://www.pb.pl/2/a/2009/07/14/Sprzedaz_papierosow_w_zapasci2

W tym przypadku to akurat sytuacja jest komfortowa - konieczność podwyżki można "zwalić" na tę (niedobrą) EU.

Co jednak nie zmienia faktu, że każda kolejna ekipa raczej woli uczyć się na własnych błędach, a nie na sukcesach/porażkach poprzedników.

Piotrek

Użytkownik "Piotrek" <piotrek@pisz.na.berdyczow.info> napisał w wiadomości news:h3hans$5c2$1nemesis.news.neostrada.pl...

Liwiusz wrote:

  "Politycy" znów płaczą, że po podwyżce akcyzy na papierosy ich legalna sprzedaż spadła. Kiedy w końcu będziemy mieli na górze ludzi myślących, a nie tylko ministrów o egzotycznych imionach?

http://www.pb.pl/2/a/2009/07/14/Sprzedaz_papierosow_w_zapasci2

W tym przypadku to akurat sytuacja jest komfortowa - konieczność podwyżki można "zwalić" na tę (niedobrą) EU.

Co jednak nie zmienia faktu, że każda kolejna ekipa raczej woli uczyć się na własnych błędach, a nie na sukcesach/porażkach poprzedników.

Piotrek

Żeby to jeszcze chciała się uczyć - najczęściej swoje błedy lansuje jako sukcesy
PawelT