Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Ksenony - jak to jest

Ksenony - jak to jest

Data: 2009-11-21 20:54:38
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK]
Ksenony - jak to jest
W dniu 2009-11-21 20:34, Verox pisze:
Szukałem po archiwum, ale w końcu nie znalazłem podobnego tematu, może
otrzaskani grupowicze pomogą :-) Uprzedzając pieniaczy - nie, nie planuję
wiejskiego tuningu, wkurza mnie wymiana żarówek, chciałbym mieć też jaśniej.

Wiem że mocowanie lamp HID jest dozwolone, pod warunkiem posiadania układu
samopoziomującego - a co w przypadku kiedy cały samochód (cytryna C5 mkII) ma
samopoziomowanie ? Czy zakup zestawu z alledrogo i jego montaż jest legalny ?
np takiego:
<ciach>
Niestety samopoziomowanie się zawieszenia nie jest równoznaczne samopoziomowaniem się reflektorów :( - chodzi o czas reakcji mechaniki.

Certyfikaty można pokazać na wszystko ;) - co widać pod każdą wiejską dyskoteką.

--
                      Wojciech Smagowicz
                      http://www.ebaja.pl
              zabawki, które Twoje dziecko pokocha

Data: 2009-11-21 20:43:09
Autor: to
Ksenony - jak to jest
Wojciech Smagowicz [ZIWK] wrote:

Niestety samopoziomowanie się zawieszenia nie jest równoznaczne
samopoziomowaniem się reflektorów :( - chodzi o czas reakcji mechaniki.

Niestety się mylisz, w większości auto samopoziomowanie reflektorów działa po włączeniu zapłonu i tyle.

--
cokolwiek

Data: 2009-11-21 22:56:07
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK]
Ksenony - jak to jest
W dniu 2009-11-21 21:43, to pisze:
Wojciech Smagowicz [ZIWK] wrote:

Niestety samopoziomowanie się zawieszenia nie jest równoznaczne
samopoziomowaniem się reflektorów :( - chodzi o czas reakcji mechaniki.

Niestety się mylisz, w większości auto samopoziomowanie reflektorów
działa po włączeniu zapłonu i tyle.

Proszę czytaj ZE ZROZUMIENIEM!
Chodzi mi o czas reakcji zawieszenia i zmianę wysokości osi (aby zachować poziom do drogi)- ze względu na masę pojazdu jest długi i ma się nijak do poziomowania samego reflektora...

--
                      Wojciech Smagowicz
                      http://www.ebaja.pl
              zabawki, które Twoje dziecko pokocha

Data: 2009-11-21 23:46:12
Autor: Tomasz Pyra
Ksenony - jak to jest
Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:
W dniu 2009-11-21 21:43, to pisze:
Wojciech Smagowicz [ZIWK] wrote:

Niestety samopoziomowanie się zawieszenia nie jest równoznaczne
samopoziomowaniem się reflektorów :( - chodzi o czas reakcji mechaniki.

Niestety się mylisz, w większości auto samopoziomowanie reflektorów
działa po włączeniu zapłonu i tyle.

Proszę czytaj ZE ZROZUMIENIEM!
Chodzi mi o czas reakcji zawieszenia i zmianę wysokości osi (aby zachować poziom do drogi)- ze względu na masę pojazdu jest długi i ma się nijak do poziomowania samego reflektora...

No jak nie jak tak?

Nie ma czegoś takiego jak czas reakcji systemu poziomowania reflektorów.
To poziomowanie następuje raz na początku jazdy i służy jedynie skompensowaniu stopnia obciążenia pojazdu.
Potem jak auto skacze na dziurach, to reflektory już się nie ruszają (a przynajmniej ja takiego systemu jeszcze nie widziałem).

Poziomowanie całego nadwozia przez dopompowanie tylnego zawieszenia będzie miało dokładnie ten sam skutek i sądzę że tu już dodatkowego systemu poziomowania reflektorów być nie musi - oczywiście pod warunkiem że ten system poziomowania nadwozia jest w stanie zagwarantować ten poziom aż do maksymalnego załadowania samochodu (a z tym może już być chyba gorzej).

Data: 2009-11-21 23:08:39
Autor: to
Ksenony - jak to jest
Tomasz Pyra wrote:

Poziomowanie całego nadwozia przez dopompowanie tylnego zawieszenia
będzie miało dokładnie ten sam skutek i sądzę że tu już dodatkowego
systemu poziomowania reflektorów być nie musi - oczywiście pod warunkiem
że ten system poziomowania nadwozia jest w stanie zagwarantować ten
poziom aż do maksymalnego załadowania samochodu (a z tym może już być
chyba gorzej).

U mnie jest jedno i drugie. Ale pewnie dlatego, że w instrukcji (we fragmencie dotyczącym zwykłych reflektorów z manualną regulacją) jest mowa o tym, że przy pełnym obciążeniu wyłącznie w bagażniku należy opuścić reflektory "o jeden". I pewnie też dlatego, że w większości wersji było zwykłe zawieszenie.

--
cokolwiek

Data: 2009-11-21 23:55:06
Autor: Pepek
Ksenony - jak to jest
Tomasz Pyra pisze:

Poziomowanie całego nadwozia przez dopompowanie tylnego zawieszenia będzie miało dokładnie ten sam skutek i sądzę że tu już dodatkowego systemu poziomowania reflektorów być nie musi - oczywiście pod warunkiem że ten system poziomowania nadwozia jest w stanie zagwarantować ten poziom aż do maksymalnego załadowania samochodu (a z tym może już być chyba gorzej).

Wcale nie jest gorzej, jeśli korektory wysokości sa sprawne to zawsze jest poziomo.

--
Pepek
-amator francuszczyzny i innych wynalazków-

Data: 2009-11-22 00:23:05
Autor: Tomasz Pyra
Ksenony - jak to jest
Pepek pisze:
Tomasz Pyra pisze:

Poziomowanie całego nadwozia przez dopompowanie tylnego zawieszenia będzie miało dokładnie ten sam skutek i sądzę że tu już dodatkowego systemu poziomowania reflektorów być nie musi - oczywiście pod warunkiem że ten system poziomowania nadwozia jest w stanie zagwarantować ten poziom aż do maksymalnego załadowania samochodu (a z tym może już być chyba gorzej).

Wcale nie jest gorzej, jeśli korektory wysokości sa sprawne to zawsze jest poziomo.

No nie bardzo.
W niektórych autach przy maksymalnym obciążeniu tył jednak siada.
Mniej niż bez poziomowania, ale jednak siada.

Bo mimo że rzadko wozi się pół tony w bagażniku, to jednak żeby przepisom stało się zadość, to takie poziomowanie reflektorów musiałoby dać radę przy maksymalnej ładowności (a bywa tego spokojnie pół tony w niektórych modelach), wypoziomować skutecznie samochód.

Tam gdzie jest ręczna regulacja wysokości, w instrukcji widziałem że przy maksymalnie załadowanym bagażniku i braku poziomowania należy ustawić poziom reflektorów na 4, a przy samochodzie z poziomowaniem na 1.

Data: 2009-11-22 00:27:57
Autor: złoty
Ksenony - jak to jest
Tomasz Pyra pisze:


No nie bardzo.
W niektórych autach przy maksymalnym obciążeniu tył jednak siada.


...w niektorych jednak - NIE siada. I co wtedy?

pzdr
A.

Data: 2009-11-22 00:34:08
Autor: Pepek
Ksenony - jak to jest
złoty pisze:

..w niektorych jednak - NIE siada. I co wtedy?

chciałeś napisać w pełnosprawnych, względnie dobrze utrzymanych :)


--
Pepek
-amator francuszczyzny i innych wynalazków-

Data: 2009-11-22 00:57:24
Autor: złoty
Ksenony - jak to jest
Pepek pisze:
złoty pisze:

..w niektorych jednak - NIE siada. I co wtedy?

chciałeś napisać w pełnosprawnych, względnie dobrze utrzymanych :)



....zakup "wzglednie dobrzej utrzymanej" cytrynki (gdyz o nich glownie mowa) nie stanowi obecnie problemow. Koszty utrzymania "hydro" w kraju, gdzie auto na "f" traktowane jest (na szczescie!) jak parias... sa na smiesznie niskim poziomie. Za to radosc z jazdy... zajeb***ta. W czym zatem problem? ;)

pzdr
A.

Data: 2009-11-22 01:03:02
Autor: Pepek
Ksenony - jak to jest
złoty pisze:

...zakup "wzglednie dobrzej utrzymanej" cytrynki (gdyz o nich glownie mowa) nie stanowi obecnie problemow. Koszty utrzymania "hydro" w kraju, gdzie auto na "f" traktowane jest (na szczescie!) jak parias... sa na smiesznie niskim poziomie. Za to radosc z jazdy... zajeb***ta. W czym zatem problem? ;)

u nas w niczym, u reszty w podejściu :)


--
Pepek
-amator francuszczyzny i innych wynalazków-

Data: 2009-11-22 01:11:20
Autor: złoty
Ksenony - jak to jest
Pepek pisze:
złoty pisze:

...zakup "wzglednie dobrzej utrzymanej" cytrynki (gdyz o nich glownie mowa) nie stanowi obecnie problemow. Koszty utrzymania "hydro" w kraju, gdzie auto na "f" traktowane jest (na szczescie!) jak parias... sa na smiesznie niskim poziomie. Za to radosc z jazdy... zajeb***ta. W czym zatem problem? ;)

u nas w niczym, u reszty w podejściu :)



...i tak niech zostanie bo koszty wzorsna. Wiec...ciiii! VW gora! ;P

pzdr
A.

Data: 2009-11-22 01:20:00
Autor: Pepek
Ksenony - jak to jest
złoty pisze:

..i tak niech zostanie bo koszty wzorsna. Wiec...ciiii! VW gora! ;P

zawsze chciałem miec Golfa, najlepiej III, białego, sportowego :D


--
Pepek
-amator francuszczyzny i innych wynalazków-

Data: 2009-11-22 09:15:10
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK]
Ksenony - jak to jest
W dniu 2009-11-22 01:20, Pepek pisze:
złoty pisze:

..i tak niech zostanie bo koszty wzorsna. Wiec...ciiii! VW gora! ;P

zawsze chciałem miec Golfa, najlepiej III, białego, sportowego :D
1.3 GTi nitro LPG ;)

--
                      Wojciech Smagowicz
                      http://www.ebaja.pl
              zabawki, które Twoje dziecko pokocha

Data: 2009-11-22 16:33:19
Autor: Pepek
Ksenony - jak to jest
Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:

1.3 GTi nitro LPG ;)

ten sam! też chcesz?

--
Pepek
-amator francuszczyzny i innych wynalazków-

Data: 2009-11-22 19:29:13
Autor: Tomasz Pyra
Ksenony - jak to jest
złoty pisze:
Tomasz Pyra pisze:


No nie bardzo.
W niektórych autach przy maksymalnym obciążeniu tył jednak siada.


..w niektorych jednak - NIE siada. I co wtedy?

Jeżeli nie siada to oczywiście samopoziomowania reflektorów być nie musi.
Bo i po co skoro to nigdy się nie poruszy?

Data: 2009-11-22 00:33:32
Autor: Pepek
Ksenony - jak to jest
Tomasz Pyra pisze:
Pepek pisze:
Tomasz Pyra pisze:

Poziomowanie całego nadwozia przez dopompowanie tylnego zawieszenia będzie miało dokładnie ten sam skutek i sądzę że tu już dodatkowego systemu poziomowania reflektorów być nie musi - oczywiście pod warunkiem że ten system poziomowania nadwozia jest w stanie zagwarantować ten poziom aż do maksymalnego załadowania samochodu (a z tym może już być chyba gorzej).

Wcale nie jest gorzej, jeśli korektory wysokości sa sprawne to zawsze jest poziomo.

No nie bardzo.
W niektórych autach przy maksymalnym obciążeniu tył jednak siada.
Mniej niż bez poziomowania, ale jednak siada.

Może napiszę drukowanymi: SPRAWNE KOREKTORY i dodam: sprawne układ hydro. Nie wiem dokłądnie jak to jest w C5, któe w czasie jazdy zmienia wysokośc zawieszenia, tzn. obniża sie o chyab 4 cm od 80 km/h. Starsze modele absolutnie daja radę.
W tych autach nie ma ręcznego regulatora wyskości świateł!

Bo mimo że rzadko wozi się pół tony w bagażniku, to jednak żeby przepisom stało się zadość, to takie poziomowanie reflektorów musiałoby dać radę przy maksymalnej ładowności (a bywa tego spokojnie pół tony w niektórych modelach), wypoziomować skutecznie samochód.

Owszem, dopuszczalne obciążenie wynosi ponad pól tony. Ale to wcale nie znaczy, że można wrzucić 500 kg do bagaznika.


--
Pepek
-amator francuszczyzny i innych wynalazków-

Data: 2009-11-22 10:03:43
Autor: CeSaR
Ksenony - jak to jest
W tych autach nie ma ręcznego regulatora wyskości świateł!

Ręcznego regulatora nie było już w Xantii. W CX też OIDP nie.

C

Data: 2009-11-22 19:32:31
Autor: Tomasz Pyra
Ksenony - jak to jest
Pepek pisze:

No nie bardzo.
W niektórych autach przy maksymalnym obciążeniu tył jednak siada.
Mniej niż bez poziomowania, ale jednak siada.

Może napiszę drukowanymi: SPRAWNE KOREKTORY i dodam: sprawne układ hydro.

Sprawny, sprawny.
Mówię o tym co napisano w instrukcji, bo jako że nie zdarzyło mi się wieźć 600kg w bagażniku, to nie miałem okazji tego sprawdzić.

Po pełnym załadowaniu samochodu, pomimo samopoziomowania tyłu, instrukcja mówi, że reflektory należy pochylić o 1 stopień.

W takim aucie gdyby montować ksenony trzeba by założyć też im samopoziomowanie.

Mówię o Mondeo, albo Vectre (nie pamiętam dokładnie które to auta było, bo w rodzinie były oba).

Data: 2009-11-22 07:34:11
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK]
Ksenony - jak to jest
W dniu 2009-11-21 23:46, Tomasz Pyra pisze:
Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:
Proszę czytaj ZE ZROZUMIENIEM!
Chodzi mi o czas reakcji zawieszenia i zmianę wysokości osi (aby
zachować poziom do drogi)- ze względu na masę pojazdu jest długi i ma
się nijak do poziomowania samego reflektora...

No jak nie jak tak?

Nie ma czegoś takiego jak czas reakcji systemu poziomowania reflektorów.
To poziomowanie następuje raz na początku jazdy i służy jedynie
skompensowaniu stopnia obciążenia pojazdu.
Czyli zatrzymuję się nie gasząc silnika, wsiada teściowa + 2 wilczury i świecę "w niebo" ?


--
                      Wojciech Smagowicz
                      http://www.ebaja.pl
              zabawki, które Twoje dziecko pokocha

Data: 2009-11-22 07:59:42
Autor: MichG
Ksenony - jak to jest
Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:
W dniu 2009-11-21 23:46, Tomasz Pyra pisze:
Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:
Proszę czytaj ZE ZROZUMIENIEM!
Chodzi mi o czas reakcji zawieszenia i zmianę wysokości osi (aby
zachować poziom do drogi)- ze względu na masę pojazdu jest długi i ma
się nijak do poziomowania samego reflektora...

No jak nie jak tak?

Nie ma czegoś takiego jak czas reakcji systemu poziomowania reflektorów.
To poziomowanie następuje raz na początku jazdy i służy jedynie
skompensowaniu stopnia obciążenia pojazdu.
Czyli zatrzymuję się nie gasząc silnika, wsiada teściowa + 2 wilczury i świecę "w niebo" ?


W przypadku C5 nie, ładnie podniesie dupsko po dociążeniu.

--
Pozdrawiam, Michał

Data: 2009-11-22 09:16:41
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK]
Ksenony - jak to jest
W dniu 2009-11-22 07:59, MichG pisze:
Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:
Czyli zatrzymuję się nie gasząc silnika, wsiada teściowa + 2 wilczury
i świecę "w niebo" ?


W przypadku C5 nie, ładnie podniesie dupsko po dociążeniu.

To ja wiem - w przypadku hydro - tak powinno być :)
A jak w przypadku sprężyn?

--
                      Wojciech Smagowicz
                      http://www.ebaja.pl
              zabawki, które Twoje dziecko pokocha

Data: 2009-11-22 09:24:49
Autor: Karolek
Ksenony - jak to jest
Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:
W dniu 2009-11-22 07:59, MichG pisze:
Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:
Czyli zatrzymuję się nie gasząc silnika, wsiada teściowa + 2 wilczury
i świecę "w niebo" ?


W przypadku C5 nie, ładnie podniesie dupsko po dociążeniu.

To ja wiem - w przypadku hydro - tak powinno być :)
A jak w przypadku sprężyn?


Ja mam z tylu sprezyny + hydro i dziala bezblednie.

--
Karolek

Data: 2009-11-22 11:08:43
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK]
Ksenony - jak to jest
W dniu 2009-11-22 09:24, Karolek pisze:
Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:
W dniu 2009-11-22 07:59, MichG pisze:
Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:
Czyli zatrzymuję się nie gasząc silnika, wsiada teściowa + 2 wilczury
i świecę "w niebo" ?


W przypadku C5 nie, ładnie podniesie dupsko po dociążeniu.

To ja wiem - w przypadku hydro - tak powinno być :)
A jak w przypadku sprężyn?


Ja mam z tylu sprezyny + hydro i dziala bezblednie.

Ale mnie chodziło o czystego sprężynowca...

--
                      Wojciech Smagowicz
                      http://www.ebaja.pl
              zabawki, które Twoje dziecko pokocha

Data: 2009-11-22 11:39:06
Autor: Karolek
Ksenony - jak to jest
Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:
W dniu 2009-11-22 09:24, Karolek pisze:
Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:
W dniu 2009-11-22 07:59, MichG pisze:
Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:
Czyli zatrzymuję się nie gasząc silnika, wsiada teściowa + 2 wilczury
i świecę "w niebo" ?


W przypadku C5 nie, ładnie podniesie dupsko po dociążeniu.

To ja wiem - w przypadku hydro - tak powinno być :)
A jak w przypadku sprężyn?


Ja mam z tylu sprezyny + hydro i dziala bezblednie.

Ale mnie chodziło o czystego sprężynowca...


Sprezynowce maja reczna regulacje swiatel.
Ja tez zreszta mam taka regulacje.


--
Karolek

Data: 2009-11-22 16:28:45
Autor: fajnefele
Ksenony - jak to jest


Ale mnie chodziło o czystego sprężynowca...


Laguna II, światla reguluja sie nie tylko przy wlaczeniu zaplonu (wtedy nastepuje test systemu - swiatla opadaja na maxa w dol i do aktualnego ustawienia), ale takze w trakcie jazdy. Widac to w trakcie hamowania, b. dobrze w trakcie dynamicznego ruszania. Dziala to na tyle skutecznie, ze kolega jadacy przedemna wspominal o krotkim mignieciu przy przejezdzaniu przez lezacego policjanta, czyli system dziala z pewnym opoznieniem, ale dziala. Czujniki znajduja sie na wachaczach po lewej stronie samochodu z przodu i z tylu. Laguna II ma starego typu lampy ksenonowe na zarowke D2R, czyli z klasycznym odblysnikiem, moze te nowsze konstrukcje ,wyposazone w soczewke mniej oslepiaja i wystarczy poziomowanie na poczatku?

Data: 2009-11-22 13:29:50
Autor: badzio
Ksenony - jak to jest
On 22 Lis, 16:28, "fajnefele" <fajnef...@gazeta.pl> wrote:
> Ale mnie chodziło o czystego sprężynowca...

Laguna II, światla reguluja sie nie tylko przy wlaczeniu zaplonu (...) ale takze w trakcie jazdy.
Dziala to na tyle skutecznie, ze
kolega jadacy przedemna wspominal o krotkim mignieciu przy przejezdzaniu
przez lezacego policjanta, czyli system dziala z pewnym opoznieniem, ale
dziala.

Czyli teraz rozumiem czemu niektore nowsze samochody oslepiaja mnie
przy wymijaniu :)

Data: 2009-11-22 19:13:20
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK]
Ksenony - jak to jest
W dniu 2009-11-22 16:28, fajnefele pisze:

Ale mnie chodziÂło o czystego sprĂŞÂżynowca...


Laguna II, Âświatla reguluja sie nie tylko przy wlaczeniu zaplonu (wtedy
nastepuje test systemu - swiatla opadaja na maxa w dol i do aktualnego
ustawienia), ale takze w trakcie jazdy. Widac to w trakcie hamowania, b.
dobrze w trakcie dynamicznego ruszania. Dziala to na tyle skutecznie, ze
kolega jadacy przedemna wspominal o krotkim mignieciu przy przejezdzaniu
przez lezacego policjanta, czyli system dziala z pewnym opoznieniem, ale
dziala. Czujniki znajduja sie na wachaczach po lewej stronie samochodu z
przodu i z tylu. Laguna II ma starego typu lampy ksenonowe na zarowke D2R,
czyli z klasycznym odblysnikiem, moze te nowsze konstrukcje ,wyposazone w
soczewke mniej oslepiaja i wystarczy poziomowanie na poczatku?

O własnie!
O to mi chodziło - jak w praktyce działa układ poziomowania - fabryczny i SPRAWNY...
Nie wydawało mi się, że działa tylko po przekręceniu stacyjki...


--
                      Wojciech Smagowicz
                      http://www.ebaja.pl
              zabawki, ktĂłre Twoje dziecko pokocha

Data: 2009-11-22 21:06:38
Autor: Marcin J. Kowalczyk
Ksenony - jak to jest
Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:
O to mi chodziło - jak w praktyce działa układ poziomowania - fabryczny i SPRAWNY...
Nie wydawało mi się, że działa tylko po przekręceniu stacyjki...

Zalezy od auta.

Data: 2009-11-22 09:32:44
Autor: Yans van Horn
Ksenony - jak to jest
MichG wrote:
Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:
W dniu 2009-11-21 23:46, Tomasz Pyra pisze:
Wojciech Smagowicz [ZIWK] pisze:
Proszę czytaj ZE ZROZUMIENIEM!
Chodzi mi o czas reakcji zawieszenia i zmianę wysokości osi (aby
zachować poziom do drogi)- ze względu na masę pojazdu jest długi i ma
się nijak do poziomowania samego reflektora...

No jak nie jak tak?

Nie ma czegoś takiego jak czas reakcji systemu poziomowania reflektorów.
To poziomowanie następuje raz na początku jazdy i służy jedynie
skompensowaniu stopnia obciążenia pojazdu.
Czyli zatrzymuję się nie gasząc silnika, wsiada teściowa + 2 wilczury i świecę "w niebo" ?


W przypadku C5 nie, ładnie podniesie dupsko po dociążeniu.

Wiele samochodów podczas postoju potrafi skorygować ustawienie reflektorów. Natomiast praktycznie żaden podczas normalnej jazdy.

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

Data: 2009-11-22 11:47:57
Autor: Hektor
Ksenony - jak to jest
Użytkownik "Yans van Horn" <yans@no.spam> napisał

Wiele samochodów podczas postoju potrafi skorygować ustawienie reflektorów. Natomiast praktycznie żaden podczas normalnej jazdy.

Mylisz się. Większość układów koryguje ustawienie podczas jazdy, z tym, że z oczywistych względów ma pewne (drobne) opóźnienie w działaniu.

Zbigniew Kordan

Data: 2009-11-22 14:37:23
Autor: Yans van Horn
Ksenony - jak to jest
Hektor wrote:
Użytkownik "Yans van Horn" <yans@no.spam> napisał

Wiele samochodów podczas postoju potrafi skorygować ustawienie reflektorów. Natomiast praktycznie żaden podczas normalnej jazdy.

Mylisz się. Większość układów koryguje ustawienie podczas jazdy, z tym, że z oczywistych względów ma pewne (drobne) opóźnienie w działaniu.

Wątpie aby to była większość. Zgodzę się, ze stwierdzeniem, że część owszem - z oczywistich
względów jest to regulacja nadążna i uwzględnia jedynie rozkład masy (rozłożenie łądunku, nachylenie drogi), przyśpieszanie oraz hamowanie.

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

Data: 2009-11-22 15:30:22
Autor: Hektor
Ksenony - jak to jest
Użytkownik "Yans van Horn" <yans@no.spam> napisał

Wątpie aby to była większość. Zgodzę się, ze stwierdzeniem, że część owszem - z oczywistich
względów jest to regulacja nadążna i uwzględnia jedynie rozkład masy (rozłożenie łądunku, nachylenie drogi), przyśpieszanie oraz hamowanie.

Myślę, że jednak większość. Byc może znajdziesz jakiś stary samochód w którym układ ten jest rozwiązany tak prymitywnie jak opisałeś, ale wątpię. Co do odpowiedzi poziomowania na obciążenie poszczególnych osi czy nachylenie drogi to zgoda, ale nie jeśli chodzi o przyśpieszanie czy hamowanie. To częsty błąd w pojmowaniu pracy tych układów "na zdrowy rozum". Po prostu mają dużo większą bezwładność. No chyba, że jest to coś pokroju 911 Turbo z automatem i potrafi unosić przód nadwozia przez 20 sekund.

Zbigniew Kordan

Data: 2009-11-22 15:51:50
Autor: Yans van Horn
Ksenony - jak to jest
Hektor wrote:
Użytkownik "Yans van Horn" <yans@no.spam> napisał

Wątpie aby to była większość. Zgodzę się, ze stwierdzeniem, że część owszem - z oczywistich
względów jest to regulacja nadążna i uwzględnia jedynie rozkład masy (rozłożenie łądunku, nachylenie drogi), przyśpieszanie oraz hamowanie.

Myślę, że jednak większość. Byc może znajdziesz jakiś stary samochód w którym układ ten jest rozwiązany tak prymitywnie jak opisałeś, ale wątpię. Co do odpowiedzi poziomowania na obciążenie poszczególnych osi czy nachylenie drogi to zgoda, ale nie jeśli chodzi o przyśpieszanie czy hamowanie. To częsty błąd w pojmowaniu pracy tych układów "na zdrowy rozum". Po prostu mają dużo większą bezwładność. No chyba, że jest to coś pokroju 911 Turbo z automatem i potrafi unosić przód nadwozia przez 20 sekund.

Pozwolę sobie wkleić cytat dotyczący akurat BMW. Okazuje się, że jednak system jest bardziej zaawansowany
niż można było przypuszczać. Napewno jednak nie reaguje na przeszkody w postaci wertepów.

Cytat:
-- -- -- -- -- -- -- -- -
Cars with Xenon headlights regulate beam angle dynamically.

Dynamic beam angle adjustment ensures that the range of the headlights remains constant, whatever the driving situation. In this way the headlights always correctly illuminate the road surface, but do not dazzle oncoming traffic or vehicles in front of you.

Technology

The distance over which a car's headlights throw their beams depends on longitudinal inclination relative to the surface of the road. This angle of inclination changes when, for example, you load the car, and when you brake and accelerate.

Axle sensors in the running gear measure the different degrees of spring compression at the front and rear axle. A control unit compares these two figures and computes the car's longitudinal inclination.

In order to ensure that the dynamic beam throw adjustment system does not respond unnecessarily to minor road irregularities, the control unit also processes signals from the speedometer. This information enables the control unit to tell when you are braking or accelerating.

This arrangement suffices to ensure that dynamic beam angle adjustment compensates only in the following situations:

     * When the car is loaded
     * When you accelerate and brake, particularly in emergency stops.

The control unit uses the values it computes to optimise headlight beam throw. The control unit drives motors that change the angle of tilt of the headlights and, consequently, the throw if the headlight beams.
Benefits

Dynamic beam angle adjustment contributes actively to road safety by ensuring that the road is illuminated to the best possible effect even in extreme situations, but that your headlight does not dazzle oncoming traffic.

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

Data: 2009-11-22 16:24:04
Autor: Hektor
Ksenony - jak to jest
Użytkownik "Yans van Horn" <yans@no.spam> napisał

Pozwolę sobie wkleić cytat dotyczący akurat BMW. Okazuje się, że jednak system jest bardziej zaawansowany
niż można było przypuszczać. Napewno jednak nie reaguje na przeszkody w postaci wertepów.

Ale jest jakiś postęp, bo reaguje już na hamowanie i przyśpieszanie.

ZK

Data: 2009-11-22 09:58:50
Autor: Mirek Ziółek
Ksenony - jak to jest

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:he9qo7$6im$1atlantis.news.neostrada.pl...
Nie ma czegoś takiego jak czas reakcji systemu poziomowania reflektorów.
To poziomowanie następuje raz na początku jazdy i służy jedynie skompensowaniu stopnia obciążenia pojazdu.
Potem jak auto skacze na dziurach, to reflektory już się nie ruszają (a przynajmniej ja takiego systemu jeszcze nie widziałem).

BMW,VOLVO ( przynajmniej te nowsze)
Widzialem jak to dziala w czasie jazdy, dynamicznie i calkiem ok.

Pozdr
Mirek

Data: 2009-11-22 15:04:04
Autor: ALGI
Ksenony - jak to jest
Dnia Sat, 21 Nov 2009 23:46:12 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):


Nie ma czegoś takiego jak czas reakcji systemu poziomowania reflektorów.
To poziomowanie następuje raz na początku jazdy i służy jedynie skompensowaniu stopnia obciążenia pojazdu.
Potem jak auto skacze na dziurach, to reflektory już się nie ruszają (a przynajmniej ja takiego systemu jeszcze nie widziałem).

Akurat takie systemy są z dynamicznym poziomowaniem. Z tym że stosowane
nieczęsto gdyż ....... wiadomo... są droższe.


Poziomowanie całego nadwozia przez dopompowanie tylnego zawieszenia będzie miało dokładnie ten sam skutek i sądzę że tu już dodatkowego systemu poziomowania reflektorów być nie musi - oczywiście pod warunkiem że ten system poziomowania nadwozia jest w stanie zagwarantować ten poziom aż do maksymalnego załadowania samochodu (a z tym może już być chyba gorzej).

Tu masz racje - tak jest właśnie głównie w "Cytrynach"....

Data: 2009-11-23 17:52:28
Autor: FoxŁódź_nspam
Ksenony - jak to jest
Nie ma czegoś takiego jak czas reakcji systemu poziomowania reflektorów.
To poziomowanie następuje raz na początku jazdy i służy jedynie skompensowaniu stopnia obciążenia pojazdu.
Potem jak auto skacze na dziurach, to reflektory już się nie ruszają (a przynajmniej ja takiego systemu jeszcze nie widziałem).

mało widziałeś
to o czym mówisz to zapewne efekt Twojego rozumowania tego co obserwujesz
po załączeniu świateł reflektory opuszczają się i podnoszą do danego położenia, w wielu modelach steruje tym komputer i przez komputer progarmuje się to położenie (tak jak kiedyś utawiało się to kręcąc srubokrętem). Komputer robi to po to aby skasować ewentualne błędy z poprzedniego ustawienia (np z uwagi na wyłączenie świateł podczas najeżdżania na krawężnik). Natomiast dalej układ w czasie jazdy koryguje ustawienia świateł w zależności od ugiecia osi (przedniej lub tylnej lub obu) w tybie ciągłym, i to zarówno przy przejeżdząniu przez śpiących policjantów jak i przy hamowaniu/przyspieszaniu.... Korekta załadowania pojazdu to tylko jedna z funkcji takiego ukłądu.

Poziomowanie całego nadwozia przez dopompowanie tylnego zawieszenia będzie miało dokładnie ten sam skutek i sądzę że tu już dodatkowego systemu poziomowania reflektorów być nie musi - oczywiście pod warunkiem że ten system poziomowania nadwozia jest w stanie zagwarantować ten poziom aż do maksymalnego załadowania samochodu (a z tym może już być chyba gorzej).

najlepiej będzie jak nie będziesz się tak autorytatywnie wypowiadał w kwestiach co do których nie masz pewności :)

Fox

Data: 2009-11-23 19:28:12
Autor: Tomasz Pyra
Ksenony - jak to jest
FoxŁódź_nspam pisze:

Potem jak auto skacze na dziurach, to reflektory już się nie ruszają (a przynajmniej ja takiego systemu jeszcze nie widziałem).

mało widziałeś
to o czym mówisz to zapewne efekt Twojego rozumowania tego co obserwujesz

Obserwowałem instrukcję obsługi w której ten system był opisany.
Oczywiście ta instrukcja nie obejmuje zapewne wszystkich, włącznie z przyszłymi odmianami systemu.
Nie mówię że takiego systemu nigdzie nie ma i nigdy nie będzie, a jedynie że ja takiego nie widziałem.

I jeżdżę dwoma takimi samochodami (z czego jeden dość nowy) i świecą w asfalt przy hamowaniu, w niebo przy ostrym ruszaniu i nic się nie koryguje dynamicznie. Specjalnie zwracałem na to uwagę, bo też mnie dziwiło dlaczego nie dzieje się to dynamicznie, skoro wszelkie czujniki już muszą być, a byłaby to tylko kwestia oprogramowania.

Data: 2009-11-24 17:22:58
Autor: FoxŁódź_nspam
Ksenony - jak to jest

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:heeks3$gmh$1nemesis.news.neostrada.pl...
Obserwowałem instrukcję obsługi w której ten system był opisany.
Oczywiście ta instrukcja nie obejmuje zapewne wszystkich, włącznie z przyszłymi odmianami systemu.
Nie mówię że takiego systemu nigdzie nie ma i nigdy nie będzie, a jedynie że ja takiego nie widziałem.

dlatego napisałem że mało widziałeś,
tak działają wszystkie sytstemy poziomowania sprzężone z fabrycznymi ksenonami na rynku europejskim, ich zadaniem jest włąśnie niwelowanie nierówności drogi oraz przechyłów przy ruszaniu i hamowaniu, które mają wpływ na potencjalne olśniewanie innych uzytkowników dróg, jedynie system aktywny w czasie jazdy jest w stanie spełnić to założenie

I jeżdżę dwoma takimi samochodami (z czego jeden dość nowy) i świecą w asfalt przy hamowaniu, w niebo przy ostrym ruszaniu i nic się nie koryguje dynamicznie.

jakie to samochody i czy mają fabryczne HIDy?

Specjalnie zwracałem na to uwagę, bo też mnie dziwiło dlaczego nie dzieje się to dynamicznie, skoro wszelkie czujniki już muszą być, a byłaby to tylko kwestia oprogramowania.

no nie wiem czy są wszsytkie czujniki... bo tego się nie da zrealizować poprzez zawieszenie, ale właśnie silnikami przy reflektorach

Fox

Data: 2009-11-24 19:32:46
Autor: Tomasz Pyra
Ksenony - jak to jest
FoxŁódź_nspam pisze:

I jeżdżę dwoma takimi samochodami (z czego jeden dość nowy) i świecą w asfalt przy hamowaniu, w niebo przy ostrym ruszaniu i nic się nie koryguje dynamicznie.

jakie to samochody i czy mają fabryczne HIDy?

Vectra i Vitara
I specjalnie zwracałem uwagę czy w dynamicznie zmieniającej się sytuacji strumień światła się porusza i się nie porusza.

Za to na postoju owszem - w zależności od obciążenia reflektor się wypoziomuje.

W Vitarze jest to o tyle denerwujące, że czasami się ustawi IMO minimalnie za nisko i potem się tak jedzie i krótko świeci.




Data: 2009-11-25 17:18:42
Autor: FoxŁódź_nspam
Ksenony - jak to jest

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:heh9gm$3qc$1nemesis.news.neostrada.pl...
jakie to samochody i czy mają fabryczne HIDy?

Vectra i Vitara
I specjalnie zwracałem uwagę czy w dynamicznie zmieniającej się sytuacji strumień światła się porusza i się nie porusza.

nie jeździłem nową vectrą, ale jeździłem poprzednią, i działało to bez zarzutu

Fox

Data: 2009-11-23 21:10:26
Autor: Hektor
Ksenony - jak to jest
Użytkownik "FoxŁódź_nspam" <fmullder@poczta.onet.pl> napisał

Natomiast dalej układ w czasie jazdy koryguje ustawienia świateł w zależności od ugiecia osi (przedniej lub tylnej lub obu) w tybie ciągłym, i to zarówno przy przejeżdząniu przez śpiących policjantów jak i przy hamowaniu/przyspieszaniu....

Dla pełni obrazu należałoby jeszcze dodać, że w wielu samochodach system poziomowania jest na tyle wolny, że nawet jego praca "w tybie ciągłym" nie powoduje, że wiązka jest utrzymywana pod stałym kątem względem nawierzchni. To czym chwalą się producenci to jedno, a to co można zauważyć podczas normalnego użytkowania to trochę co innego. Znasz jakiś samochód który ma na tyle sprawny taki układ, żeby zdążył odpowiedzieć na "śpiącym policjancie" (tym o szerokości kikudziesięciu centymetrów) przejeżdżanym z normalną prędkością, powiedzmy 20-30 km/h? Od razu napiszę, że w żadnym z Audi (poprzednie A3, A4, A6 i A8), BMW (poprzednie 3, 5 i 7) i Mercedes (poprzednia C i E) tego nie zauważyłem. Każdy buja światłami na takich nierównościach i krótkich hamowaniach.

Zbigniew Kordan

Data: 2009-11-23 23:57:08
Autor: fajnefele
Ksenony - jak to jest

Użytkownik "Hektor" <zpkzpk@wp.pl> napisał w wiadomości news:heeqca$i5j$1atlantis.news.neostrada.pl...
Użytkownik "FoxŁódź_nspam" <fmullder@poczta.onet.pl> napisał

Znasz jakiś samochód który ma na
tyle sprawny taki układ, żeby zdążył odpowiedzieć na "śpiącym policjancie" (tym o szerokości kikudziesięciu centymetrów) przejeżdżanym z normalną prędkością, powiedzmy 20-30 km/h? Od razu napiszę, że w żadnym z Audi (poprzednie A3, A4, A6 i A8), BMW (poprzednie 3, 5 i 7) i Mercedes (poprzednia C i E) tego nie zauważyłem. Każdy buja światłami na takich nierównościach i krótkich hamowaniach.

We wczesniej wspomnianej Lagunie II uklad ulegl jakis czas temu uszkodzeniu, co charakteryzowalo sie losowoscia ustawienia swiatel, np stojac w korku plywaly gora- dol, lub "skakaly" o 10cm na zderzaku samochodu z przodu - te skoki byly naprawde szybkie. Mysle ze tego typu uklad jest ograniczany jedynie szybkoscia reakcji samych silniczkow, bo przetworzenie sygnalu z czujnika  (zmiana rezystancji?) na prad dla silniczka moim zdaniem odbywa sie w czasie rzeczywistym.
Uprzedzajac pytanie, aby jakos dojechac do domu i potem do warsztatu gdzie naprawiono ten system odpialem w diably zasilanie silniczkow regulacyjnych gdy byly w swoim najnizszym ustawieniu. A winnym byl jak to zwykle bywa czujnik, ktory postanowil sie rozszczelnic.

Data: 2009-11-24 16:26:52
Autor: Hektor
Ksenony - jak to jest
Użytkownik "fajnefele" <fajnefele@gazeta.pl> napisał

We wczesniej wspomnianej Lagunie II uklad ulegl jakis czas temu uszkodzeniu, co charakteryzowalo sie losowoscia ustawienia swiatel, np stojac w korku plywaly gora- dol, lub "skakaly" o 10cm na zderzaku samochodu z przodu - te skoki byly naprawde szybkie. Mysle ze tego typu uklad jest ograniczany jedynie szybkoscia reakcji samych silniczkow, bo przetworzenie sygnalu z czujnika  (zmiana rezystancji?) na prad dla silniczka moim zdaniem odbywa sie w czasie rzeczywistym.

Dokładnie. Nie chodziło mi przecież o czas przepływu prądu przez przewody. Myślę, że nie byłoby problemem zastąpić silniczki jakimś układem opartym na elektromagnesach czy po prostu szybkich silnikach krokowych, ale taka funkcjonalność najzwyklej nie jest potrzebna.

Uprzedzajac pytanie, aby jakos dojechac do domu i potem do warsztatu gdzie naprawiono ten system odpialem w diably zasilanie silniczkow regulacyjnych gdy byly w swoim najnizszym ustawieniu. A winnym byl jak to zwykle bywa czujnik, ktory postanowil sie rozszczelnic.

Producentowi Renault zawsze wiatr w oczy wieje. Jak nie rozszczelniony czujnik to inna felerna cewka, a za wszystko po dupie dostają właściciele.
Przynajmniej na gwarancji była ta Laguna?

Zbigniew Kordan

Data: 2009-11-24 22:06:47
Autor: R2r
Ksenony - jak to jest
Hektor pisze:
Producentowi Renault zawsze wiatr w oczy wieje.
Nie stresuj się. Nie tak dawno miałem okazję jakiś czas przejechać przed właścicielem całkiem nowej Hondy, która bardzo pięknie świeciła ksenonami w niebo. A przecież japońskie to wzór bezawaryjności. ;-)
Właściciel tego autka był wszakże przekonany, że tak ma być. :-)

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

Data: 2009-11-25 00:22:26
Autor: Hektor
Ksenony - jak to jest
Użytkownik "R2r" <bezspamux@marsoft.net.pl> napisał

Producentowi Renault zawsze wiatr w oczy wieje.
Nie stresuj się. Nie tak dawno miałem okazję jakiś czas przejechać przed właścicielem całkiem nowej Hondy, która bardzo pięknie świeciła ksenonami w niebo. A przecież japońskie to wzór bezawaryjności. ;-)
Właściciel tego autka był wszakże przekonany, że tak ma być. :-)

Ja się nie stresuję bo Renault i Peugota omijam z daleka, a co do tej Hony to pewny jesteś, że to była awaria? Może gość pojechał do jakiegoś majstra, żeby mu ustawił wyżej światła. No to wziął wkrętak i mu ustawił.

ZK

Data: 2009-11-25 02:32:25
Autor: Marcin J. Kowalczyk
Ksenony - jak to jest
Hektor pisze:
Producentowi Renault zawsze wiatr w oczy wieje.
Nie stresuj się. Nie tak dawno miałem okazję jakiś czas przejechać przed właścicielem całkiem nowej Hondy, która bardzo pięknie świeciła ksenonami w niebo. A przecież japońskie to wzór bezawaryjności. ;-)
Właściciel tego autka był wszakże przekonany, że tak ma być. :-)

Ja się nie stresuję bo Renault i Peugota omijam z daleka, a co do tej Hony to pewny jesteś, że to była awaria? Może gość pojechał do jakiegoś majstra, żeby mu ustawił wyżej światła. No to wziął wkrętak i mu ustawił.

Moj szef z nowym Civiciem Hybid przez pierwsze pol roku i 15kkm byl czesciej w serwisie niz moja 307 i 407 razem wziete (pierwszy ma niecale 220kkm drugi 160kkm)...

Data: 2009-11-25 11:07:43
Autor: Hektor
Ksenony - jak to jest
Użytkownik "Marcin J. Kowalczyk" <kowalma@kowalma.kom> napisał

Moj szef z nowym Civiciem Hybid przez pierwsze pol roku i 15kkm byl czesciej w serwisie niz moja 307 i 407 razem wziete (pierwszy ma niecale 220kkm drugi 160kkm)...

Jak z tego wniosek oprócz tego, że nie ma samochodów/marek idealnych?
Za to niektórym wpadki zdarzają się zdecydowanie częściej niż innym.

Zbigniew Kordan

Data: 2009-11-24 17:30:24
Autor: FoxŁódź_nspam
Ksenony - jak to jest

Użytkownik "Hektor" <zpkzpk@wp.pl> napisał w wiadomości news:heeqca$i5j$1atlantis.news.neostrada.pl...
Dla pełni obrazu należałoby jeszcze dodać, że w wielu samochodach system poziomowania jest na tyle wolny, że nawet jego praca "w tybie ciągłym" nie powoduje, że wiązka jest utrzymywana pod stałym kątem względem nawierzchni.

tego nie wiem, u mnie działa okay

To czym chwalą się producenci to jedno, a to co można zauważyć podczas normalnego użytkowania to trochę co innego. Znasz jakiś samochód który ma na tyle sprawny taki układ, żeby zdążył odpowiedzieć na "śpiącym policjancie" (tym o szerokości kikudziesięciu centymetrów) przejeżdżanym z normalną prędkością, powiedzmy 20-30 km/h? Od razu napiszę, że w żadnym z Audi (poprzednie A3, A4, A6 i A8), BMW (poprzednie 3, 5 i 7) i Mercedes (poprzednia C i E) tego nie zauważyłem. Każdy buja światłami na takich nierównościach i krótkich hamowaniach.

buja owszem, ale krócej! i koryguje, widać wyraźnie, na przykład przy zjeździe z takich podwyżsoznych przejść dla pieszych, kiedy tracisz zasięg na jezdni za przejściem na bardzo bardzo krótko..., jeżdżę S6

pozdr
Fox

Data: 2009-11-24 20:56:13
Autor: Hektor
Ksenony - jak to jest
Użytkownik "FoxŁódź_nspam" <fmullder@poczta.onet.pl> napisał

tego nie wiem, u mnie działa okay

Nie twierdze, że nie działa OK. Twierdzę, że działa zbyt wolno jak na reakcję na krótkie nierówności typu "śpiący policjant".

To czym chwalą się producenci to jedno, a to co można zauważyć podczas normalnego użytkowania to trochę co innego. Znasz jakiś samochód który ma na tyle sprawny taki układ, żeby zdążył odpowiedzieć na "śpiącym policjancie" (tym o szerokości kikudziesięciu centymetrów) przejeżdżanym z normalną prędkością, powiedzmy 20-30 km/h? Od razu napiszę, że w żadnym z Audi (poprzednie A3, A4, A6 i A8), BMW (poprzednie 3, 5 i 7) i Mercedes (poprzednia C i E) tego nie zauważyłem. Każdy buja światłami na takich nierównościach i krótkich hamowaniach.

buja owszem, ale krócej! i koryguje, widać wyraźnie, na przykład przy zjeździe z takich podwyżsoznych przejść dla pieszych, kiedy tracisz zasięg na jezdni za przejściem na bardzo bardzo krótko..., jeżdżę S6

A6 czy S6 to jeden pies. Napisz lepiej który rocznik.
Takie podwyższone przejście dla pieszych to potrafi mieć i z 6 metrów długości. Poziomowanie zdąży zareagowac, ale wiązką i tak trochę buja. Na krótkich nierównościach nie ma bata, żeby system utrzymał poziom. Bo i nie oto chodzi.

Zbigniew Kordan

Data: 2009-11-25 17:22:38
Autor: FoxŁódź_nspam
Ksenony - jak to jest

Użytkownik "Hektor" <zpkzpk@wp.pl> napisał w wiadomości news:hehedc$6t5$1nemesis.news.neostrada.pl...
Nie twierdze, że nie działa OK. Twierdzę, że działa zbyt wolno jak na reakcję na krótkie nierówności typu "śpiący policjant".

zbyt wolno żeby co? bo efekt jest taki że czas "nieświecenia na drogę" jest zdycydowanie krótszy. Mam porównanie z autem żony, gdzie takiego układu nie ma, i przy przejeżdżaniu dokładnie tych samych nierówności jest zauważalna różnica

buja owszem, ale krócej! i koryguje, widać wyraźnie, na przykład przy zjeździe z takich podwyżsoznych przejść dla pieszych, kiedy tracisz zasięg na jezdni za przejściem na bardzo bardzo krótko..., jeżdżę S6

A6 czy S6 to jeden pies. Napisz lepiej który rocznik.

2000

Takie podwyższone przejście dla pieszych to potrafi mieć i z 6 metrów długości. Poziomowanie zdąży zareagowac, ale wiązką i tak trochę buja. Na krótkich nierównościach nie ma bata, żeby system utrzymał poziom. Bo i nie oto chodzi.

też przecież pisaem ze mam na myśli długich policjantów, kilkunasto cm garb nie ma potrzeby korekty, ruch lamp jest zbyt krótkotrwały. Wydaje mi się ze nawet słuszym byłoby gdyby takie układy miały celowo wprowadzoną pewną bezwładność, przynajmniej w jednym kierunku...

Fox

Data: 2009-11-23 21:25:47
Autor: ALGI
Ksenony - jak to jest
Dnia Mon, 23 Nov 2009 17:52:28 +0100, FoxŁódź_nspam napisał(a):


maksymalnego załadowania samochodu (a z tym może już być chyba gorzej).

najlepiej będzie jak nie będziesz się tak autorytatywnie wypowiadał w kwestiach co do których nie masz pewności :)


Podsumowując: jest korekta statyczna i dynamiczna. Jest taka ładna
książeczka Helli o oświetleniu gdzie są wykresy przyspieszania/hamowania i
następującej wtedy korekty. Na stronie na wierzchu nie mogę znaleźć więc
jest w Aftermarket Clubie a login/pass mam w robocie :-)

Data: 2009-11-24 23:54:08
Autor: s@piens
Ksenony - jak to jest
Tomasz Pyra wrote:
[...]
Nie ma czegoś takiego jak czas reakcji systemu poziomowania
reflektorów. To poziomowanie następuje raz na początku jazdy i służy
jedynie skompensowaniu stopnia obciążenia pojazdu.
Potem jak auto skacze na dziurach, to reflektory już się nie ruszają
(a przynajmniej ja takiego systemu jeszcze nie widziałem).

A jak podczas uruchamiania auta stoję na pochyłym zboczu albo np przodem wyżej (na krawęzniku) to jak ksenony się wypoziomują?

--
Piotr

Data: 2009-11-25 19:55:09
Autor: R2r
Ksenony - jak to jest
Tomasz Pyra pisze:
To poziomowanie następuje raz na początku jazdy i służy jedynie skompensowaniu stopnia obciążenia pojazdu.
Potem jak auto skacze na dziurach, to reflektory już się nie ruszają (a przynajmniej ja takiego systemu jeszcze nie widziałem).
A widziałeś wirusa np. grypy? :-)

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

Ksenony - jak to jest

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona