Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Ksero dowodu osobistego i gazownia

Ksero dowodu osobistego i gazownia

Data: 2010-04-06 11:01:41
Autor: Krystyna Chiger
Ksero dowodu osobistego i gazownia
Witam,
Gazownia chce zawrzeć z odbiorcami nowe umowy i m.in. życzy sobie
ksero dowodu osobistego. Czy to jest zgodne z prawem? PrzecieĹź
nie zamierzam u nich pracować, nie sądzę żeby mieli warunki odpowiednie
do przechowywania takich danych, zwyczajnie kupuję od nich gaz. MSZ to
prawie tak, jakby pani w sklepie z jarzynami zażądała nagle ode mnie
dokumentĂłw - i to nie tylko okazania, ale przetrzymywania ich.
Oczywiście mogę im wysłać to ksero - przekreślone i z adnotacją "na
żądanie Gazowni Warszawskiej", ale interesuje mnie, czy w ogóle mają
prawo tego wymagać.
--
Krycha&Co(ty)         Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
                       choć nie będzie to pewnie myśl złota:
                       Najpiękniejszą muzyką przed snem
                       jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

Data: 2010-04-06 09:42:55
Autor: olgierd
Ksero dowodu osobistego i gazownia
Dnia Tue, 06 Apr 2010 11:01:41 +0200, Krystyna Chiger napisał(a):

Gazownia chce zawrzeć z odbiorcami nowe umowy i m.in. życzy sobie ksero
dowodu osobistego. Czy to jest zgodne z prawem?

Zarówno prawo energetyczne jak i wydane doń rozporządzenia milczą na temat okazywania (już nie mówiąc o sporządzaniu kopii) dokumentów tożsamości.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://LegeArtis.org.pl <==
[reklama] dobry fotograf w mieście Wrocław ==> http://foto-krzyki.pl

Data: 2010-04-06 11:57:46
Autor: Krystyna Chiger
Ksero dowodu osobistego i gazownia
Użytkownik olgierd napisał:

Gazownia chce zawrzeć z odbiorcami nowe umowy i m.in. życzy sobie ksero
dowodu osobistego. Czy to jest zgodne z prawem?
Zarówno prawo energetyczne jak i wydane doń rozporządzenia milczą na
temat okazywania (już nie mówiąc o sporządzaniu kopii) dokumentów
tożsamości.

Czy to znaczy, że mogę im odmówić? BTW, ten gaz nie jest mi niezbędny,
mogę sobie kupić kuchenkę elektryczną - piekarniki i czajnik już
i tak mam elektryczne.

--
Krycha&Co(ty)         Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
                       choć nie będzie to pewnie myśl złota:
                       Najpiękniejszą muzyką przed snem
                       jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

Data: 2010-04-06 10:11:10
Autor: olgierd
Ksero dowodu osobistego i gazownia
Dnia Tue, 06 Apr 2010 11:57:46 +0200, Krystyna Chiger napisał(a):

Gazownia chce zawrzeć z odbiorcami nowe umowy i m.in. życzy sobie
ksero dowodu osobistego. Czy to jest zgodne z prawem?

Zarówno prawo energetyczne jak i wydane doń rozporządzenia milczą na
temat okazywania (już nie mówiąc o sporządzaniu kopii) dokumentów
tożsamości.

Czy to znaczy, że mogę im odmówić? BTW, ten gaz nie jest mi niezbędny,
mogę sobie kupić kuchenkę elektryczną - piekarniki i czajnik już i tak
mam elektryczne.

No w zasadzie to możesz. A pytałaś sprzedawcę gazu o podstawę ich żądania? --
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://LegeArtis.org.pl <==
[reklama] dobry fotograf w mieście Wrocław ==> http://foto-krzyki.pl

Data: 2010-04-06 12:32:07
Autor: Krystyna Chiger
Ksero dowodu osobistego i gazownia
Użytkownik olgierd napisał:

Gazownia chce zawrzeć z odbiorcami nowe umowy i m.in. życzy sobie
ksero dowodu osobistego. Czy to jest zgodne z prawem?
Zarówno prawo energetyczne jak i wydane doń rozporządzenia milczą na
temat okazywania (już nie mówiąc o sporządzaniu kopii) dokumentów
tożsamości.
Czy to znaczy, że mogę im odmówić? BTW, ten gaz nie jest mi niezbędny,
mogę sobie kupić kuchenkę elektryczną - piekarniki i czajnik już i tak
mam elektryczne.
No w zasadzie to możesz.
A pytałaś sprzedawcę gazu o podstawę ich żądania?

Dzięki - nie pytałam, teraz jak już coś wiem to zapytam i przy okazji
oprotestuję punkt regulaminu, w którym mam się zobowiązać do
dostarczenia odczytu licznika w ciągu trzech dni od wizyty inkasenta.
Chcą mi najwyraźniej zafundować przywiązanie chłopa do ziemi, znaczy się
baby do mieszkania ;)

--
Krycha&Co(ty)         Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
                       choć nie będzie to pewnie myśl złota:
                       Najpiękniejszą muzyką przed snem
                       jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

Data: 2010-04-06 13:07:10
Autor: spp
Ksero dowodu osobistego i gazownia
W dniu 2010-04-06 12:32, Krystyna Chiger pisze:

Dzięki - nie pytałam, teraz jak już coś wiem to zapytam i przy okazji
oprotestuję punkt regulaminu, w którym mam się zobowiązać do
dostarczenia odczytu licznika w ciągu trzech dni od wizyty inkasenta.
Chcą mi najwyraźniej zafundować przywiązanie chłopa do ziemi, znaczy się
baby do mieszkania ;)


A co w tym złego?
Ty masz po prostu zadzwonić wtedy, gdy inkasent nikogo nie zastanie w domu i podać stan licznika. To bardzo dobre rozwiązanie. Jak tego nie zrobisz naliczą Ci prognozowane zużycie.

--
spp

Data: 2010-04-06 13:10:14
Autor: Tomasz Kaczanowski
Ksero dowodu osobistego i gazownia
spp pisze:
W dniu 2010-04-06 12:32, Krystyna Chiger pisze:

Dzięki - nie pytałam, teraz jak już coś wiem to zapytam i przy okazji
oprotestuję punkt regulaminu, w którym mam się zobowiązać do
dostarczenia odczytu licznika w ciągu trzech dni od wizyty inkasenta.
Chcą mi najwyraźniej zafundować przywiązanie chłopa do ziemi, znaczy się
baby do mieszkania ;)


A co w tym złego?
Ty masz po prostu zadzwonić wtedy, gdy inkasent nikogo nie zastanie w domu i podać stan licznika. To bardzo dobre rozwiązanie. Jak tego nie zrobisz naliczą Ci prognozowane zużycie.


To, że może Cie nie być np przez 2 tygodnie w domu - bo wyjedziesz np na wakacje (najprostszy przypadek). I wtedy nie jestes fizycznie w stanie spełnić tego warunku.

--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2010-04-06 13:20:19
Autor: spp
Ksero dowodu osobistego i gazownia
W dniu 2010-04-06 13:10, Tomasz Kaczanowski pisze:

A co w tym złego?
Ty masz po prostu zadzwonić wtedy, gdy inkasent nikogo nie zastanie w
domu i podać stan licznika. To bardzo dobre rozwiązanie. Jak tego nie
zrobisz naliczą Ci prognozowane zużycie.


To, że może Cie nie być np przez 2 tygodnie w domu - bo wyjedziesz np na
wakacje (najprostszy przypadek). I wtedy nie jestes fizycznie w stanie
spełnić tego warunku.

No to wezmą prognozowane zużycie - gdzie problem?

--
spp

Data: 2010-04-06 13:31:09
Autor: Tomasz Kaczanowski
Ksero dowodu osobistego i gazownia
spp pisze:
W dniu 2010-04-06 13:10, Tomasz Kaczanowski pisze:

A co w tym złego?
Ty masz po prostu zadzwonić wtedy, gdy inkasent nikogo nie zastanie w
domu i podać stan licznika. To bardzo dobre rozwiązanie. Jak tego nie
zrobisz naliczą Ci prognozowane zużycie.


To, że może Cie nie być np przez 2 tygodnie w domu - bo wyjedziesz np na
wakacje (najprostszy przypadek). I wtedy nie jestes fizycznie w stanie
spełnić tego warunku.

No to wezmą prognozowane zużycie - gdzie problem?


No jak w wątku było, że chce oprotestować obowiązek dostarczenia w ciągu 3 dni od wizyty inkasenta takowych informacji. No bo rzeczywiście może być zużycie prognozowane i nie będzie problemu. Gdyby nie to, że obecenie nei wylicza się rachunku gazowego w sposób prosty - mogłoby być tak jak mam np z wodą - przy placenie deklaruję ile zużyłem, wpisuję informację o tym w tytule przelewu wyliczam ile mam zapłacić i płacę. Średnio raz w roku w sposób jak najmniej uciążliwy dla płatnika sprawdzane jest po prostu odczyt.

--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Data: 2010-04-06 13:23:00
Autor: mvoicem
Ksero dowodu osobistego i gazownia
(06.04.2010 13:10), Tomasz Kaczanowski wrote:
spp pisze:
W dniu 2010-04-06 12:32, Krystyna Chiger pisze:

Dzięki - nie pytałam, teraz jak już coś wiem to zapytam i przy okazji
oprotestuję punkt regulaminu, w którym mam się zobowiązać do
dostarczenia odczytu licznika w ciągu trzech dni od wizyty inkasenta.
Chcą mi najwyraźniej zafundować przywiązanie chłopa do ziemi, znaczy się
baby do mieszkania ;)


A co w tym złego?
Ty masz po prostu zadzwonić wtedy, gdy inkasent nikogo nie zastanie w
domu i podać stan licznika. To bardzo dobre rozwiązanie. Jak tego nie
zrobisz naliczą Ci prognozowane zużycie.


To, że może Cie nie być np przez 2 tygodnie w domu - bo wyjedziesz np na
wakacje (najprostszy przypadek). I wtedy nie jestes fizycznie w stanie
spełnić tego warunku.


To wtedy będzie prognozowane zużycie, które się skoryguje przy
najbliższym "prawdziwym" odczycie.

Za gaz akurat płaci sie takie grosze (jeżeli tylko do gotowania) że to
chyba akurat nie jest wielki problem.

p. m.

Data: 2010-04-06 13:56:44
Autor: Krystyna Chiger
Ksero dowodu osobistego i gazownia
Użytkownik mvoicem napisał:
(...)
To wtedy będzie prognozowane zużycie, które się skoryguje przy
najbliższym "prawdziwym" odczycie.

Za gaz akurat płaci sie takie grosze (jeżeli tylko do gotowania) że to
chyba akurat nie jest wielki problem.

Wiem, że mam nietypowe podejście do przepisów, ale mam zdecydowaną
niechęć do podpisywania się po czymś, czego na pewno nie spełnię.
Nawet, jeżeli wiem, że nikt tego co do dnia nie będzie egzekwować.

--
Krycha&Co(ty)         Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
                       choć nie będzie to pewnie myśl złota:
                       Najpiękniejszą muzyką przed snem
                       jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

Data: 2010-04-08 10:43:13
Autor: iwona
Ksero dowodu osobistego i gazownia

Użytkownik "Krystyna Chiger" <krycha.people@home.pl> napisał w wiadomości news:4bbb217fnews.home.net.pl...
Użytkownik mvoicem napisał:
(...)
To wtedy będzie prognozowane zużycie, które się skoryguje przy
najbliższym "prawdziwym" odczycie.

Za gaz akurat płaci sie takie grosze (jeżeli tylko do gotowania) że to
chyba akurat nie jest wielki problem.

Wiem, że mam nietypowe podejście do przepisów, ale mam zdecydowaną
niechęć do podpisywania się po czymś, czego na pewno nie spełnię.
Nawet, jeżeli wiem, że nikt tego co do dnia nie będzie egzekwować.

-- Krycha&Co(ty)         Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
                      choć nie będzie to pewnie myśl złota:
                      Najpiękniejszą muzyką przed snem
                      jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
Zgadzam się z Panią w całej rozciągłości i też protestuję.
Ponadto uważam, że owinno się płacić za to co się zużyło.
Rachunek powinien być prosty i wystawiony wg zużycia, a nie jakieś prognozy...
A jak umrę to co, zwrócą mi po śmierci to co na przód zapłaciłam?! NIE!
Nawiasem mówiąc, rachunek za wodę jest najbardziej przyjazny dla użytkowanika: w miarę zrozumiały, dość łatwy do przeliczenia; rachunek za gaz ma już większy stopień komplikacji, no ale szczytem wszystkiego jest rachunek za prąd.
Tu RWE poszło po całości a sprawdzenie wyliczenia, te ich zmieniane bez uprzedzenia okresy rozliczeniowe, stawki oraz składowe rachunku to jest dopiero abrakadabra...
Jakby ktoś chciał sobie to wszystko sprawdzać za każdym razem to wieczór z głowy;-)
Ja parę razy sprawdziłam i zawsze wyszły mi jakieś drobne, groszowe różnice.
Pewnie ecxel im źle zaokrąglał:-)

pozdrawiam

Data: 2010-04-06 13:51:58
Autor: Krystyna Chiger
Ksero dowodu osobistego i gazownia
Użytkownik spp napisał:

Dzięki - nie pytałam, teraz jak już coś wiem to zapytam i przy okazji
oprotestuję punkt regulaminu, w którym mam się zobowiązać do
dostarczenia odczytu licznika w ciągu trzech dni od wizyty inkasenta.
Chcą mi najwyraźniej zafundować przywiązanie chłopa do ziemi, znaczy się
baby do mieszkania ;)
A co w tym złego?
Ty masz po prostu zadzwonić wtedy, gdy inkasent nikogo nie zastanie w
domu i podać stan licznika. To bardzo dobre rozwiązanie. Jak tego nie
zrobisz naliczą Ci prognozowane zużycie.

Oczywiście, że mam - i zawsze tak robię. Ale nie zawsze w ciągu 3 dni.
Mogłam wyjechać i wtedy zadzwonię np. po 10 dniach.

--
Krycha&Co(ty)         Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
                       choć nie będzie to pewnie myśl złota:
                       Najpiękniejszą muzyką przed snem
                       jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

Data: 2010-04-06 13:54:50
Autor: spp
Ksero dowodu osobistego i gazownia
W dniu 2010-04-06 13:51, Krystyna Chiger pisze:

Ty masz po prostu zadzwonić wtedy, gdy inkasent nikogo nie zastanie w
domu i podać stan licznika. To bardzo dobre rozwiązanie. Jak tego nie
zrobisz naliczą Ci prognozowane zużycie.

Oczywiście, że mam - i zawsze tak robię. Ale nie zawsze w ciągu 3 dni.
Mogłam wyjechać i wtedy zadzwonię np. po 10 dniach.

A jak wyjedziesz na trzy tygodnie?

--
spp

Data: 2010-04-06 12:32:10
Autor: olgierd
Ksero dowodu osobistego i gazownia
Dnia Tue, 06 Apr 2010 13:54:50 +0200, spp napisał(a):

Oczywiście, że mam - i zawsze tak robię. Ale nie zawsze w ciągu 3 dni.
Mogłam wyjechać i wtedy zadzwonię np. po 10 dniach.

A jak wyjedziesz na trzy tygodnie?

A to tak się nie da, to będzie kara ;-)

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://LegeArtis.org.pl <==
[reklama] dobry fotograf w mieście Wrocław ==> http://foto-krzyki.pl

Data: 2010-04-06 12:31:30
Autor: gonzo
Ksero dowodu osobistego i gazownia
olgierd wrote:
Dnia Tue, 06 Apr 2010 11:01:41 +0200, Krystyna Chiger napisał(a):

Gazownia chce zawrzeć z odbiorcami nowe umowy i m.in. życzy sobie ksero
dowodu osobistego. Czy to jest zgodne z prawem?

Zarówno prawo energetyczne jak i wydane doń rozporządzenia milczą na temat okazywania (już nie mówiąc o sporządzaniu kopii) dokumentów tożsamości.

Przy okazji: co mówi prawo w przypadku, kiedy przewoźnik publiczny wymaga podania danych osobowych w celu wydania karty/biletu miesięcznego na przejazd? Konkretnie chodzi mi o sytuację ZTM w Warszawie, gdzie potrzeba podać dane osobowe aby wyrobić sobie kartę miejską, na której kodowane są bilety czasowe. Czy posiadanie danych osobowych jest niezbędne do prowadzenia usługi przewozu z punktu A do punktu B?

Gonzo

Data: 2010-04-06 10:36:07
Autor: jureq
Ksero dowodu osobistego i gazownia
Dnia Tue, 06 Apr 2010 12:31:30 +0200, gonzo napisał(a):

Przy okazji: co mĂłwi prawo w przypadku, kiedy przewoĹşnik publiczny
wymaga podania danych osobowych w celu wydania karty/biletu miesięcznego
na przejazd? Konkretnie chodzi mi o sytuację ZTM w Warszawie, gdzie
potrzeba podać dane osobowe aby wyrobić sobie kartę miejską, na której
kodowane są bilety czasowe. Czy posiadanie danych osobowych jest
niezbędne do prowadzenia usługi przewozu z punktu A do punktu B?

Ależ skąd ci przyszło do głowy, że "przewoźnik wymaga"? Jak najbardziej możesz kupić bilet okresowy na okaziciela.

Data: 2010-04-06 12:40:08
Autor: gonzo
Ksero dowodu osobistego i gazownia
jureq wrote:
Dnia Tue, 06 Apr 2010 12:31:30 +0200, gonzo napisał(a):

Przy okazji: co mówi prawo w przypadku, kiedy przewoźnik publiczny
wymaga podania danych osobowych w celu wydania karty/biletu miesięcznego
na przejazd? Konkretnie chodzi mi o sytuację ZTM w Warszawie, gdzie
potrzeba podać dane osobowe aby wyrobić sobie kartę miejską, na której
kodowane są bilety czasowe. Czy posiadanie danych osobowych jest
niezbędne do prowadzenia usługi przewozu z punktu A do punktu B?

Ależ skąd ci przyszło do głowy, że "przewoźnik wymaga"? Jak najbardziej możesz kupić bilet okresowy na okaziciela.

Nie o to chodzi, wcześniej też można było kupić sobie na okaziciela i jest to związane z możliwością użycia biletu przez wiele osób. Taki bilet jest odpowiednio droższy.

Chodzi mi o sytuację z biletem imiennym, w której "nagle" do świadczenia tej samej usługi potrzeba podawać dane osobowe.

Gonzo

Data: 2010-04-06 10:37:31
Autor: olgierd
Ksero dowodu osobistego i gazownia
Dnia Tue, 06 Apr 2010 12:31:30 +0200, gonzo napisał(a):

olgierd wrote:
Dnia Tue, 06 Apr 2010 11:01:41 +0200, Krystyna Chiger napisał(a):

Gazownia chce zawrzeć z odbiorcami nowe umowy i m.in. życzy sobie
ksero dowodu osobistego. Czy to jest zgodne z prawem?

Zarówno prawo energetyczne jak i wydane doń rozporządzenia milczą na
temat okazywania (już nie mówiąc o sporządzaniu kopii) dokumentów
tożsamości.

Przy okazji: co mówi prawo w przypadku, kiedy przewoźnik publiczny
wymaga podania danych osobowych w celu wydania karty/biletu miesięcznego
na przejazd? Konkretnie chodzi mi o sytuację ZTM w Warszawie, gdzie
potrzeba podać dane osobowe aby wyrobić sobie kartę miejską, na której
kodowane są bilety czasowe. Czy posiadanie danych osobowych jest
niezbędne do prowadzenia usługi przewozu z punktu A do punktu B?

ZTCP GIODO już się na ten temat wypowiedział. Negatywnie.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://LegeArtis.org.pl <==
[reklama] dobry fotograf w mieście Wrocław ==> http://foto-krzyki.pl

Data: 2010-04-06 13:00:29
Autor: Smok Eustachy
Ksero dowodu osobistego i gazownia
Dnia Tue, 06 Apr 2010 10:37:31 +0000, olgierd napisał(a):
/.../
ZTCP GIODO już się na ten temat wypowiedział. Negatywnie.

Negatywnie czyli jak? Dla danych, dla autobusu czy dla pasaĹźera?



--
Smok Eustachy
http://nowy.tezeusz.pl/blog/smok.eustachy
http://pclinuxos.org.pl/

Data: 2010-04-06 13:22:20
Autor: olgierd
Ksero dowodu osobistego i gazownia
Dnia Tue, 06 Apr 2010 13:00:29 +0000, Smok Eustachy napisał(a):

ZTCP GIODO już się na ten temat wypowiedział. Negatywnie.

Negatywnie czyli jak? Dla danych, dla autobusu czy dla pasażera?

http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/335415,.html

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://LegeArtis.org.pl <==
[reklama] dobry fotograf w mieście Wrocław ==> http://foto-krzyki.pl

Data: 2010-04-06 07:15:55
Autor: BK
Ksero dowodu osobistego i gazownia
On Apr 6, 3:22 pm, olgierd <no.email.no.s...@no.problem> wrote:
Dnia Tue, 06 Apr 2010 13:00:29 +0000, Smok Eustachy napisał(a):

>> ZTCP GIODO już się na ten temat wypowiedział. Negatywnie.

> Negatywnie czyli jak? Dla danych, dla autobusu czy dla pasażera?

http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/335415,.html

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==>http://LegeArtis.org.pl<=> [reklama] dobry fotograf w mieście Wrocław ==>http://foto-krzyki.pl

Ale "nie" dotyczyło gromadzenia danych "na czytnikach" czyli kto gdzie
wchodził/korzystał z komunikacji miejskiej. Nie zas samego faktu
"personalizacji" kart.

Data: 2010-04-06 11:57:42
Autor: Stefan
Ksero dowodu osobistego i gazownia
Krystyna Chiger pisze:
Witam,
Gazownia chce zawrzeć z odbiorcami nowe umowy i m.in. życzy sobie
ksero dowodu osobistego. Czy to jest zgodne z prawem? PrzecieĹź
nie zamierzam u nich pracować,

Ja pracodawcy ksera dowodu nie dalem, zwyczajnie odmowilem i dalem kartke, na ktorej przepisalem wszystkie dane z dowodu i podpisalem pod tym, ze potwierdzam ze dane te sa autentyczne. Dowod pokazalem w celu potwierdzenia.

Data: 2010-04-06 18:57:57
Autor: Jacek
Ksero dowodu osobistego i gazownia
Stefan pisze:
Krystyna Chiger pisze:
Witam,
Gazownia chce zawrzeć z odbiorcami nowe umowy i m.in. życzy sobie
ksero dowodu osobistego. Czy to jest zgodne z prawem? PrzecieĹź
nie zamierzam u nich pracować,

Ja pracodawcy ksera dowodu nie dalem, zwyczajnie odmowilem i dalem kartke, na ktorej przepisalem wszystkie dane z dowodu i podpisalem pod tym, ze potwierdzam ze dane te sa autentyczne. Dowod pokazalem w celu potwierdzenia.

Skad wybika ta niechec do pokazywania dowodu?
Moze i ja zaczne byc oporny!

Data: 2010-04-06 19:34:29
Autor: spp
Ksero dowodu osobistego i gazownia
W dniu 2010-04-06 18:57, Jacek pisze:

Skad wybika ta niechec do pokazywania dowodu?
Moze i ja zaczne byc oporny!

Skanowanie dowodu powoduje że znika część dobrego ducha Mziu który siedzi w każdej fotografii. Nie wiedziałeś o tym?

--
spp

Data: 2010-04-06 20:19:23
Autor: Cyb
Ksero dowodu osobistego i gazownia
On Tue, 06 Apr 2010 18:57:57 +0200, Jacek <monia@spam-wp.pl> wrote:


Skad wybika ta niechec do pokazywania dowodu?
Moze i ja zaczne byc oporny!

bo jak pozniej bedziesz mial do splacania np. kredyt za telewizor
ktorego nie kupiles to bedziesz wiedzial dlaczego :)

pozdarwiam,
Cyb

Data: 2010-04-06 20:56:25
Autor: Liwiusz
Ksero dowodu osobistego i gazownia
Cyb pisze:
On Tue, 06 Apr 2010 18:57:57 +0200, Jacek <monia@spam-wp.pl> wrote:


Skad wybika ta niechec do pokazywania dowodu?
Moze i ja zaczne byc oporny!

bo jak pozniej bedziesz mial do splacania np. kredyt za telewizor
ktorego nie kupiles to bedziesz wiedzial dlaczego :)


   A co ma do tego ksero dowodu? Sugerujesz, Ĺźe jak będę miał ksero Twojego, to mogę Cię zmusić do jakiejś zapłaty?

--
Liwiusz

Data: 2010-04-08 10:15:17
Autor: Herald
Ksero dowodu osobistego i gazownia
Dnia Tue, 06 Apr 2010 20:56:25 +0200, Liwiusz napisał(a):

   A co ma do tego ksero dowodu? Sugerujesz, że jak będę miał ksero Twojego, to mogę Cię zmusić do jakiejś zapłaty?

Nie bądź dzieckiem liwiusz ;P
vide Gliwice - pracownica banku w kooperacji z kolesiami "brała" kredyty na
osoby które nie miały o tym pojęcia. Dokumentami były skany dowodów
tożsamości. umów nie podpisywali prawowici właściciele facjat z dowodów
osobistych :)

Data: 2010-04-08 10:23:40
Autor: Liwiusz
Ksero dowodu osobistego i gazownia
Herald pisze:
Dnia Tue, 06 Apr 2010 20:56:25 +0200, Liwiusz napisał(a):

   A co ma do tego ksero dowodu? Sugerujesz, że jak będę miał ksero Twojego, to mogę Cię zmusić do jakiejś zapłaty?

Nie bądź dzieckiem liwiusz ;P
vide Gliwice - pracownica banku w kooperacji z kolesiami "brała" kredyty na
osoby które nie miały o tym pojęcia. Dokumentami były skany dowodów
tożsamości. umów nie podpisywali prawowici właściciele facjat z dowodów
osobistych :)


   I co mają do tego skany dowodów? Równie dobrze umowę można sfałszować nie mając skanu dowodu. Jeśli skan jest potrzebny, można go wygenerować.

   Wiem, wiem, gdyby nie miała skanów, to by umów nie sfałszowała. Ale ja z tych, co się nie boją i bronić się w sądzie umiem. Jak zgubiłem dowód miesiąc temu, to nie biegam po urzędach i nie zastrzegam, bo po co? Może się jeszcze znaleźć, czasem ktoś pocztą odsyła, a jak ktoś weźmie na mnie kredyty, to już problem kredytodawcy...

--
Liwiusz

Data: 2010-04-08 10:43:14
Autor: sensor
Ksero dowodu osobistego i gazownia
Dnia Thu, 08 Apr 2010 10:23:40 +0200, Liwiusz napisał(a) w wiadomości
<news:hpk3qi$sgi$1news.onet.pl>:

a jak ktoś weźmie na mnie kredyty, to już problem kredytodawcy...

Naiwny :)

Data: 2010-04-08 10:44:37
Autor: Liwiusz
Ksero dowodu osobistego i gazownia
sensor pisze:
Dnia Thu, 08 Apr 2010 10:23:40 +0200, Liwiusz napisał(a) w wiadomości
<news:hpk3qi$sgi$1news.onet.pl>:

a jak ktoś weźmie na mnie kredyty, to już problem kredytodawcy...

Naiwny :)

   Ja lubię takie windykacyjno-sądowe potyczki, mam naturę pieniacza ;)

--
Liwiusz

Data: 2010-04-08 20:54:34
Autor: Cyb
Ksero dowodu osobistego i gazownia
On Thu, 08 Apr 2010 10:44:37 +0200, Liwiusz
<lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

sensor pisze:
Dnia Thu, 08 Apr 2010 10:23:40 +0200, Liwiusz napisał(a) w wiadomości
<news:hpk3qi$sgi$1news.onet.pl>:

a jak ktoś weźmie na mnie kredyty, to już problem kredytodawcy...

Naiwny :)
  Ja lubię takie windykacyjno-sądowe potyczki, mam naturę pieniacza ;)

jesli to lubisz to twoja sprawa - ja nie lubie udowadniac, ze nie
jestem wielbladem...

pozdarwiam,
Cyb

Data: 2010-04-08 20:56:38
Autor: Cyb
Ksero dowodu osobistego i gazownia
On Thu, 08 Apr 2010 10:23:40 +0200, Liwiusz
<lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

Herald pisze:
Dnia Tue, 06 Apr 2010 20:56:25 +0200, Liwiusz napisał(a):

   A co ma do tego ksero dowodu? Sugerujesz, że jak będę miał ksero Twojego, to mogę Cię zmusić do jakiejś zapłaty?

Nie bądź dzieckiem liwiusz ;P
vide Gliwice - pracownica banku w kooperacji z kolesiami "brała" kredyty na
osoby które nie miały o tym pojęcia. Dokumentami były skany dowodów
tożsamości. umów nie podpisywali prawowici właściciele facjat z dowodów
osobistych :)


  I co mają do tego skany dowodów? Równie dobrze umowę można sfałszować nie mając skanu dowodu. Jeśli skan jest potrzebny, można go wygenerować.

raczej chodzi o to, ze dane sa faktyczne a nie zmysllone -  a u nas
ciezko sie pozniej udowadnia, ze to nie wlasciciel dowodu wzial
kredyt.
dane sie zgadzaja, podpis sie zgadza, ksero dowodu sie zgadza - zycze
milej zabawy w udowadnianiu ze to nie ty wziales kredyt...

pozdarwiam,
Cyb

Data: 2010-04-09 15:14:19
Autor: Gotfryd Smolik news
Ksero dowodu osobistego i gazownia
On Thu, 8 Apr 2010, Cyb wrote:

On Thu, 08 Apr 2010 10:23:40 +0200, Liwiusz

  I co mają do tego skany dowodów? Równie dobrze umowę można sfałszować
nie mając skanu dowodu. Jeśli skan jest potrzebny, można go wygenerować.

raczej chodzi o to, ze dane sa faktyczne a nie zmysllone -  a u nas
ciezko sie pozniej udowadnia, ze to nie wlasciciel dowodu wzial
kredyt.
dane sie zgadzaja,

  Dotąd kawałek zgody.

podpis sie zgadza,

  A tu proste pytanie: *PODPIS*???
  Aby na pewno?
  Czy może jednak ksero podpisu?
(niektóre procedury "po coś" zobowiązują do złożenia podpisu
w obecności czy to urzędnika, czy pracownika danej instytucji).

pzdr, Gotfryd

Data: 2010-04-09 18:44:25
Autor: Cyb
Ksero dowodu osobistego i gazownia
On Fri, 9 Apr 2010 15:14:19 +0200, Gotfryd Smolik news
<smolik@stanpol.com.pl> wrote:


 A tu proste pytanie: *PODPIS*???
 Aby na pewno?
 Czy może jednak ksero podpisu?
(niektóre procedury "po coś" zobowiązują do złożenia podpisu
w obecności czy to urzędnika, czy pracownika danej instytucji).

jesli ja mam ksero twojego dowodu, to raczej bez problemu mogę nauczyć
się twojego podpisu, bo mam wzór - a wzór ten zgadza się z tym co masz
w dowodzie.

pozdarwiam,
Cyb

Data: 2010-04-14 21:43:59
Autor: niusy.pl
Ksero dowodu osobistego i gazownia

Użytkownik "Cyb" <cybus_@niespamuj.poczta.nie.spamuj.onet.wypad.pl>

 A tu proste pytanie: *PODPIS*???
 Aby na pewno?
 Czy może jednak ksero podpisu?
(niektóre procedury "po coś" zobowiązują do złożenia podpisu
w obecności czy to urzędnika, czy pracownika danej instytucji).

jesli ja mam ksero twojego dowodu, to raczej bez problemu mogę nauczyć
się twojego podpisu, bo mam wzór - a wzór ten zgadza się z tym co masz
w dowodzie.

Tak ale ... składając podpis robisz to w określony sposób np pochylasz długopis w określony sposób. To powoduje, że w szczegółach jednak ten podpis różni się np naciskiem w określonych miejscach. Poza tym jeśli w obecności to można Cię zobaczyć.

Ksero dowodu osobistego i gazownia

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona