Data: 2009-07-23 08:35:35 | |
Autor: Jarek - akwizytor z Jasnej Góry | |
Ksiądz pracujący w polskiej parafii jest gorszy.- | |
W diecezji radomskiej jest wakat po abp. Zygmuncie Zimowskim, który w lipcu pojechał do Watykanu i objął stanowisko przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Zdrowia. Ale ostatnio zdecydowanie więcej polskich księży pracujących w Watykanie stamtąd wyjeżdża. Po to, żeby w Polsce objąć najbardziej prestiżowe stanowiska w Kościele - biskupów diecezjalnych.
http://wyborcza.pl/1,75248,6849913,Polski_biskup_tylko_z_Watykanu.html Przemek "Bp Kaszak jest najmłodszym polskim ordynariuszem - ma 45 lat. Bp Nitkiewicz jest niewiele starszy - ma 49 lat. Księża pracujący w Polsce o takiej karierze mogą tylko pomarzyć. - Nowy papież wymienia kadry, więc po śmierci Jana Pawła II Polaków w Watykanie ubywa. To normalne, tylko dlaczego, to musi oznaczać awans na fotel biskupa w Polsce? Raczej się nie zdarza, żeby zwykły ksiądz pracujący uczciwie i dobrze w polskiej parafii awansował na biskupa i to w tam młodym wieku - komentuje jeden z naszych rozmówców." -- "Z wszystkich siedmiu grzechów głównych najłatwiej można wybaczyć lenistwo i obżarstwo, a najwięcej szkód i nieszczęść, zbrodni i wojen, jak sobie wyobrażam, powoduje zawiść." Pisząc te słowa, prof. Leszek Kołakowski zapewne myślał o Jarosławie Kaczyńskim. |
|