Data: 2012-02-18 16:50:22 | |
Autor: Grzegorz Z. | |
Ksi眃z z mkarwanowa nie zap砤ci. Bo jest ksi阣zem. | |
Za miesi膮c min膮 trzy lata, od kiedy na nale偶膮cej do miasta kokoszej g贸rce w
Stalowej Woli stan膮艂 pi臋ciometrowy drewniany krzy偶. Rozpocz膮艂 si臋 konflikt, kt贸ry trwa do dzi艣. Po dw贸ch latach urz臋dniczych waha艅 krzy偶 zosta艂 uznany za samowol臋 budowlan膮, a ksi膮dz, kt贸ry odpowiada za jego postawienie otrzyma艂 w艂a艣nie prawomocne polecenie zabrania krzy偶a i zap艂acenia grzywny pi臋ciu tysi臋cy z艂otych. Ca艂e zdarzenie jest o tyle fascynuj膮ce, 偶e pokazuje konflikt w艂adzy 艣wieckiej i ko艣cielnej w wolnym kraju. Kiedy za komuny dochodzi艂o do konflikt贸w z powodu ch臋ci budowy ko艣cio艂贸w, na co w艂adze zazwyczaj nie zezwala艂y, zdecydowana wi臋kszo艣膰 ludzi murem stawa艂a przy kap艂anach. Teraz ludzie w ocenie konfliktu r贸wnie偶 s膮 podzieleni, ale musz膮 przyzna膰 jedno 鈥 przedstawiciele Ko艣cio艂a weszli na cudze pole i og艂osili, 偶e to b臋dzie miejsce pod budow臋 艣wi膮tyni. - Dali pokaz pogardy dla prawa - oceni艂 prezydent Andrzej Szl臋zak, a by艂a to jedna z 艂agodniejszych form jego wypowiedzi na ten temat. WKOPANY KRZY呕 Wszystko zacz臋艂o si臋 w zimowy wiecz贸r 27 lutego 2009 roku, podczas odprawiania ulicami Stalowej Woli monumentalnej Drogi Krzy偶owej, ci膮gn膮cej si臋 przez dziesi臋膰 kilometr贸w, z udzia艂em kilku tysi臋cy ludzi i biskupa Edwarda Frankowskiego. Intencj膮 by艂a modlitwa za zwalnianych i zagro偶onych zwolnieniami ludzi, bo 艣wie偶a by艂a sprawa upadku Zak艂adu Zespo艂贸w Mechanicznych. Kiedy ludzie zbli偶yli si臋 do stacji IX na osiedlu M艂odynie przy ulicy Okulickiego, gdzie miano rozwa偶a膰 Upadek, sta艂 tam ju偶 艣wie偶o wkopany d臋bowy krzy偶. Przeczytano rozwa偶anie o tym, 偶e "ko艣cio艂y s膮 miejscem podnoszenia si臋 z ci臋偶kich upadk贸w duchowych, moralnych i religijnych鈥. I wtedy biskup Edward Frankowski po艣wi臋ci艂 zalesiony wzg贸rek i 艣wie偶o ustawiony solidny krzy偶, a na nim nierdzewn膮 tabliczk臋 z wyryt膮 informacj膮: "Plac po艣wi臋cony pod budow臋 ko艣cio艂a pod wezwaniem b艂ogos艂awionego ks. Jerzego Popie艂uszki鈥. Prezydent Andrzej Szl臋zak powiedzia艂 na drugi dzie艅: - Tam nie b臋dzie ko艣cio艂a, trzeba si臋 do tego przyzwyczai膰. A biskup zachowuje si臋 jak partyzant, do kt贸rego nie dotar艂o, 偶e wojna ju偶 si臋 sko艅czy艂a i dalej uprawia partyzantk臋. Na sucho to nikomu nie ujdzie. SPALONA KAPLICZKA Prezydent przyzna艂, 偶e o przeznaczenie dzia艂ki pod budow臋 ko艣cio艂a na M艂odyniu wyst臋powa艂 ju偶 biskup przemyski w 1992 roku, potem biskupi sandomierscy w 2001 i w 2005 roku, ale "偶adnych ustale艅 ko艅cowych nie ma, nie ma decyzji prawnych鈥 鈥 zapewni艂. Prezydenta rozsierdzi艂o, 偶e do domu jego mamy przysz艂y jakie艣 kobiety i namawia艂y j膮, 偶eby wp艂yn臋艂a na syna i 偶eby ten pozwoli艂 wybudowa膰 ko艣ci贸艂 na kokoszej g贸rce. Przy krzy偶u stan臋艂a tak偶e kapliczka, gdzie powitany zosta艂 peregrynuj膮cy wizerunek Matki Boskiej Cz臋stochowskiej. Wkr贸tce kapliczka zosta艂a przez kogo艣 przewalona i noc膮 podpalona. Osta艂 si臋 tylko krzy偶. W tym roku zosta艂 pomalowany na br膮zowo, zawis艂a na nim metalowa p艂askorze藕ba twarzy ksi臋dza Jerzego. Powiatowy i wojew贸dzki inspektor nadzoru budowlanego, kt贸rzy pocz膮tkowo uznawali, 偶e krzy偶 jest elementem ma艂ej architektury i nie wymaga zgody na jego postawienie, diametralnie zmienili zdanie, kiedy Wojew贸dzki S膮d Administracyjny stwierdzi艂, 偶e postawienie krzy偶a wymaga艂o zgody w艂a艣ciciela terenu, co z kolei podtrzyma艂 Naczelny S膮d Administracyjny. SAMOWOLA BUDOWLANA Krzy偶 w ubieg艂ym roku zosta艂 wi臋c przez powiatowego inspektora nadzoru budowlanego uznany za samowol臋 budowlan膮 ze wszystkimi tego konsekwencjami. A t膮 konsekwencj膮 by艂 nakaz zabrania krzy偶a wystawiony ksi臋dzu Warcho艂owi. Ksi膮dz nie pos艂ucha艂, nawet kiedy otrzyma艂 ostrze偶enie, 偶e za 艂amanie prawa zostanie ukarany. Inspektor na艂o偶y艂 na niego grzywn臋 w wysoko艣ci pi臋ciu tysi臋cy z艂otych. Ksi膮dz nie wp艂aci艂. 5 stycznia inspektor przekaza艂 do Urz臋du Skarbowego tytu艂 wykonawczy, celem 艣ci膮gni臋cia od ksi臋dza kary. Skierowany zosta艂 do S膮du Rejonowego wniosek o ukaranie ks. Warcho艂a za to, i偶 "mimo zastosowania 艣rodka egzekucji administracyjnej, nie stosuje si臋 do wykonania obowi膮zku, zawartego w ostatecznej decyzji administracyjnej鈥. - Ponadto podj臋te zostan膮 czynno艣ci, zmierzaj膮ce do zastosowania kolejnego 艣rodka egzekucji administracyjnej to jest wykonania zast臋pczego 鈥 poinformowa艂 inspektor na swojej stronie internetowej. Oznacza to og艂oszenie przetargu na wyb贸r firmy, kt贸ra wykopie krzy偶 i przeka偶e go w艂a艣cicielowi. Za t臋 czynno艣膰 tak偶e b臋dzie finansowo obci膮偶ony ksi膮dz, kt贸ry wyst臋puje jako prawny inwestor. APEL O DIALOG Przed dwoma tygodniami w niekt贸rych ko艣cio艂ach w Stalowej Woli odczytany zosta艂 apel ksi臋偶y do prezydenta o podj臋cie dialogu. Po raz pierwszy strona ko艣cielna przyzna艂a, 偶e "krzy偶 zosta艂 postawiony bez administracyjnej zgody pana prezydenta鈥. Zapowiedziano tak偶e zbi贸rk臋 podpis贸w wiernych pod petycj膮 do prezydenta. Mia艂a si臋 odby膰 8 stycznia, jednak zosta艂a odwo艂ana. Sprawa krzy偶a stan臋艂a na sesji Rady Miejskiej 30 grudnia. O艣miu radnych Prawa i Sprawiedliwo艣ci, wspartych przez dwie przystawki, zg艂osili projekt uchwa艂y, kt贸ry by艂 konsultowany ze stron膮 ko艣cieln膮. Chodzi艂o o zgod臋 na wydzier偶awienie na dziesi臋膰 lat o艣miu metr贸w kwadratowych wok贸艂 krzy偶a na cele dzia艂alno艣ci sakralnej 鈥 relacjonowa艂 Lucjusz Nadbere偶ny. Jego t艂umaczenie sprowadza艂o si臋 do stwierdzenia, 偶e je偶eli stanie si臋 dok艂adnie tak jak chce tego Prawo i Sprawiedlowo艣膰, to konflikt zniknie. - Przyk艂adanie r臋ki do usuni臋cia krzy偶a jest nie do pomy艣lenia - zawyrokowa艂. Doda艂 jeszcze, 偶e sprawa krzy偶a traktowana jest przez prezydenta jako zas艂ona teatralna przys艂aniaj膮ca problemy miasta. 鈥 My t臋 zas艂on臋 chcemy zerwa膰 鈥 zadeklarowa艂. MIASTO PO艢MIEWISKIEM Prezydent Andrzej Szl臋zak wpad艂 na sesj臋 w momencie, kiedy Maria Rehorowska, kt贸ra zapowiedzia艂a, 偶e nie zejdzie z m贸wnicy a偶 sko艅czy wyst膮pienie, odczytywa艂a trzeci wiersz o krzy偶u, dedykuj膮c je prezydentowi i radnym (w sumie odczyta艂a cztery wiersze). Od konfliktu o krzy偶 od偶egna艂a si臋 i pi艂atowskim gestem r臋ce umy艂a El偶bieta Komsa. Odczyta艂a o艣wiadczenie, 偶e nie b臋dzie bra艂a udzia艂u w g艂osowaniu, 偶eby nie przed艂u偶a膰 sporu. A sp贸r narasta艂. Zbigniew Paszkiewicz zarzuci艂 prezydentowi, 偶e to w艂a艣nie on sprowokowa艂 zamieszanie i Stalowa Wola sta艂a si臋 w Polsce po艣miewiskiem. Kiedy przypomnia艂, 偶e poprzednik Szl臋zaka wskaza艂 na kokosz膮 g贸rk臋, na kt贸rej m贸g艂by stan膮膰 ko艣ci贸艂, poirytowany prezydent niemal zawo艂a艂 "to niech pan poka偶e ten dokument鈥. Radny odczyta艂 fragment pisma 贸wczesnego prezydenta Alfreda Rzegockiego do biskupa, kt贸ry przyznaje, 偶e w lasku na M艂odyniu m贸g艂by stan膮膰 ko艣ci贸艂. W rozmowie z nami Rzegocki potakn膮膰, 偶e na pi艣mie obieca艂, ale za tym nie posz艂y 偶adne deklaracje czy propozycje uchwa艂y. 鈥 Ko艣ci贸艂 zaniedba艂 spraw臋 鈥 oceni艂. BEZ KRZYWDY Andrzej Szl臋zak nie bawi艂 si臋 w dyplomacj臋, tylko jak zwykle wywali艂 prosto z mostu, co my艣li o bezprawnym postawieniu krzy偶a na miejskiej dzia艂ce, kilka razy zabieraj膮c g艂os: - Jeste艣my 艣wiadkami ob艂udnych dzia艂a艅 strony ko艣cielnej, kt贸ra bezczelnie d膮偶y do zagarni臋cia dzia艂ki. Bez wstydu, honoru i godno艣ci wchodz膮 na cudzy grunt, nie maj膮 honoru przyzna膰 si臋 do b艂臋du, 艂偶膮, odwracaj膮 kota ogonem. M贸wi膮 ob艂udnie, 偶e to jest walka o krzy偶, k艂ami膮 od pocz膮tku do ko艅ca. Jaki jest pow贸d okradania miasta z tej dzia艂ki? Miasto nie da艂o 偶adnego powodu, nie zrobi艂o 偶adnego ruchu, 偶eby wywo艂a膰 takie reakcje ze strony przedstawicieli Ko艣cio艂a. Po co im osiem metr贸w kwadratowych w tym miejscu na symbol wiary i dlaczego w tym miejscu? Ko艣cio艂owi w Stalowej Woli nie dzieje si臋 krzywda, robi臋 to, co ma s艂u偶y膰 mieszka艅com Stalowej Woli, kt贸rzy chc膮 tego, aby prawo by艂o prawem. Mnie trzeba przekona膰, albo zabi膰. - Nie neguj臋 dotychczasowych zas艂ug ludzi Ko艣cio艂a, ale teraz, kiedy przegrywaj膮 w s膮dach, nie potrafi膮 przyzna膰 si臋 do b艂臋du. Ko艣ci贸艂 jest instytucj膮 bardzo ziemsk膮, a wy jeste艣cie narz臋dziami kleru 鈥 powiedzia艂 prezydent w kierunku pisowskich radnych. Przypomnia艂, 偶e co prawda za komuny w艂adza utrudnia艂a budow臋 ko艣cio艂贸w, ale ko艣cio艂y by艂y stawiane na dzia艂kach podarowanych przez ludzi, a nie na dzia艂kach bezprawnie zajmowanych. PRZEPROSI艁A KLER Kiedy przysz艂o do g艂osowania nad projektem uchwa艂y przyznaj膮cej dzier偶aw臋 skrawka ziemi przy krzy偶u na cele sakralne, przewag膮 jednego g艂osu projekt przepad艂. Maria Rehorowska w ge艣cie rozpaczy obieca艂a, 偶e oskar偶y prezydenta Szl臋zaka, 偶e dopu艣ci艂 si臋 samowoli budowlanej, bo nie zapyta艂 jej jako radnej czy mo偶e postawi膰 rze藕b臋 Patrioty w Stalowej Woli. Ale wywo艂a艂a tym tylko 艣miech. Przeprosi艂a kler za wypowiedzi prezydenta, a mikrofon odda艂a, kiedy og艂osi艂a: - P贸jdziemy na M艂odynie, prosz臋 id藕my tam pod krzy偶 na M艂odynie, bo Polska ginie! Kiedy przewodnicz膮cy rady zapyta艂 prezydenta czy chce na to odpowiedzie膰, Szl臋zak odpali艂: - Je偶eli mia艂a mnie spotka膰 jaka艣 pokuta, to s艂uchaj膮c tej wypowiedzi, odpokutowa艂em. DU呕O FORSY W mgliste zimowe po艂udnie zapytali艣my starszego m臋偶czyzn臋 wychodz膮cego z bloku naprzeciw krzy偶a co my艣li o tej sprawie. 鈥 To jest walka o to kto ma racj臋, to konflikt dw贸ch stron ogarni臋tych ambicj膮 - powiedzia艂. Natomiast kobieta, kt贸ra po lasku chodzi艂a z pieskiem zadeklarowa艂a wprost, 偶e chce, 偶eby tu krzy偶 sta艂 i 偶eby tu powsta艂 ko艣ci贸艂. 鈥 Tu jest miejsce na drog臋 do nowych blok贸w i na ko艣ci贸艂 鈥 stwierdzi艂a. Pewnie jednak nie znajdzie si臋 wielu ch臋tnych do zbi贸rki na grzywn臋 dla ksi臋dza. Pi臋膰 tysi臋cy z艂otych to kupa forsy, a ludziom si臋 na robotniczym M艂odyniu nie przelewa. http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120113/POWIAT0303/396740557 -- "Jak ju偶 nie b臋d臋 mog艂a sobie sama nala膰 tej herbaty z baniaczka to mam inne wyj艣cie na tak膮 sytuacj臋" M.Czubaszek |
|
Data: 2012-02-18 19:27:34 | |
Autor: Leprechaun | |
Ksi膮dz z mkarwanowa nie zap艂aci. Bo jest ksi臋dzem. | |
U偶ytkownik "Grzegorz Z." <tictactoe@colleen.org> napisa艂 w wiadomo艣ci news:6ofht4z8sco6$.1gxcbs156mjtr$.dlg40tude.net... Za miesi膮c min膮 trzy lata, od kiedy na nale偶膮cej do miasta kokoszej g贸rce w Nie pro艣ciej przenie艣膰 go na Krakowskie Przedmie艣cie? ;) http://www.youtube.com/watch?v=HaDZ9AV_BmI BomBel |
|
Data: 2012-02-18 19:44:09 | |
Autor: sofu | |
Ksi膮dz z mkarwanowa nie zap艂aci. Bo jest ksi臋dzem. | |
U偶ytkownik "Leprechaun" <brudy.polityczne@pralnia.tw> napisa艂 w wiadomo艣ci news:4f3fee7e$0$26696$65785112news.neostrada.pl... -- -- -- -- -- - Najpro艣ciej czy nie, ale na pewno najszlachetniej by艂oby da膰 si臋 ogrza膰 nim jakiej艣 biedej potrzebuj膮cej opa艂u rodzinie w tegoroczne mrozy. sofu |
|