Data: 2011-06-18 17:46:24 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
KsiÄ Ĺźka "sam naprawiam" Etzolda... | |
KupiĹem sobie ksiÄ
ĹźkÄ Etzolda "Sam naprawiam Opel Vectra III i Signum" i po prostu jakaĹ masakra.
KsiÄ ĹźkÄ moĹźna streĹciÄ jednym zdaniem: "jedĹş do ASO". Jak zĹoĹźyÄ zacisk hamulcowy? "Trzeba wymontowaÄ zacisk i przekazaÄ do stacji obsĹugi". Dodam Ĺźe nawet gĹupia instrukcja wymiany klockĂłw hamulcowych jest zĹa - w opisany w ksiÄ Ĺźce sposĂłb da siÄ zdemontowaÄ zacisk wyĹÄ cznie jak klocki sÄ nowe. Jak ustawiÄ rozrzÄ d w V6? "Sprawdzenie ustawienia rozrzÄ du w widlastym silniku benzynowy 6-cylidrowym Z32SE jest skomplikowane, dlatego nie zaleca siÄ samodzielnego wykonywania tej czynnoĹci". W jaki sposĂłb sterowana jest sprÄĹźarka klimatyzacji? "Prace przy urzÄ dzeniu klimatyzacyjnym powinny byÄ wykonywane tylko w warsztacie specjalistycznym, dlatego w tej ksiÄ Ĺźce nie opisano jego naprawy" Jaki powinien byÄ kÄ t wyprzedzenia zapĹonu w jakiĹtamkolwiek testowych warunkach? "KÄ t wyprzedzenia zapĹonu jest regulowany elektronicznie przez sterownik silnika. Sprawdzenie sterownika silnika jest moĹźliwe tylko za pomocÄ specjalistycznych przyrzÄ dĂłw diagnostycznych" A jak odpowietrzyÄ pombÄ ABS? "UkĹad hamulcowy naleĹźy odpowietrzyÄ w stacji obsĹugi za pomocÄ specjalnego urzÄ dzenia". Za to peĹno bardzo istotnych i pouczajÄ cych instrukcji np. jak sprawdziÄ ciĹnienie w oponie za pomocÄ ciĹnieniomierza, jak wymieniÄ koĹo na zapasowe, w jaki sposĂłb wymieniÄ piĂłra wycieraczek (chociaĹź tu akurat opis teĹź jest zĹy), jak dolewaÄ pĹynu hamulcowego (ze szczegĂłlnym naciskiem na to, Ĺźeby pĹynu hamulcowego nie przechowywaÄ w butelkach po napojach, bo istnieje ryzyko wypicia szkodliwego pĹynu) itp. itd. JakaĹ ksiÄ Ĺźka dla debili... |
|
Data: 2011-06-18 16:11:55 | |
Autor: Robert RÄdziak | |
KsiÄ Ĺźka "sam naprawiam" Etzolda... | |
On Sat, 18 Jun 2011 17:46:24 +0200, Tomasz Pyra
<hellfire@spam.spam.spam> wrote: Jakaś książka dla debili... A nie jest tak, że książka jest dostosowana do obecnych realiów? r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2011-06-18 18:50:19 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Książka "sam naprawiam" Etzolda... | |
W dniu 2011-06-18 18:11, Robert Rędziak pisze:
On Sat, 18 Jun 2011 17:46:24 +0200, Tomasz Pyra A co masz na myśli pisząc o obecnych realiach? Bo istotnie - dzisiejszych samochodów nie da się już naprawiać pod blokiem za pomocą kombinerek i kompletu kluczy płaskich, ale taka książka powinna tym bardziej za tym podążać i opisywać to czym i jak jednak naprawić ten współczesny samochód. A książka zamiast gonić realia, pozostała na poziomie sprzed 20 lat, co skończyło się tym, że wartościowej treści tam brak. A odpowiednią liczbę stron uzyskano dopychając trywiały o tym jak używać lewarka, dlaczego nie należy pić płynu hamulcowego, a proste rzeczy które wystarczy opisać w 5 linijkach tekstu opisuje się na dwóch stronach. Jest jeszcze taka możliwość, że autor tych książek sam dobrze się czuł w samochodach sprzed 20 lat które opisywał, a po prostu do realiów dzisiejszych aut nie bardzo dał radę sam się przystosować. |
|
Data: 2011-06-18 17:02:34 | |
Autor: Robert RÄdziak | |
KsiÄ Ĺźka "sam naprawiam" Etzolda... | |
On Sat, 18 Jun 2011 18:50:19 +0200, Tomasz Pyra
<hellfire@spam.spam.spam> wrote: Bo istotnie - dzisiejszych samochodów nie da się już naprawiać pod blokiem za pomocą kombinerek i kompletu kluczy płaskich, ale taka książka powinna tym bardziej za tym podążać i opisywać to czym i jak jednak naprawić ten współczesny samochód. 1. Jak piszesz, nie da się łatwo naprawiać. 2. A jak już coś dłubiesz, to prócz normalnych narzędzi i wiadra specjalizowanych, które musisz kupić lub dorobić, musisz mieć jeszcze komputer (to łatwe), z interfejsem (to też stosunkowo łatwe) i oprogramowaniem (a to, jeśli pominąć jumane egzemplarze, już nie jest łatwe). 3. Zapotrzebowanie na majsterkowanie, naprawianie własnym sumptem, etc. maleje. 4. Książki serwisowe (te prawdziwe, nie poradniki) są dostępne tylko dla ograniczonej grupy odbiorców, kosztują dużo, dużo więcej i ich wydawcy mogą nie być zainteresowani rozpowszechnianiu wiedzy w nich zawartej. A odpowiednią liczbę stron uzyskano dopychając trywiały o tym jak używać lewarka, dlaczego nie należy pić płynu hamulcowego, a proste rzeczy które wystarczy opisać w 5 linijkach tekstu opisuje się na dwóch stronach. Czekaj, czekaj. Czy to tu czytałem o przegnitym progu, bo panowie mechanicy pchali podnośnik tam, gdzie im się wydawało, że będzie dobrze, a nie tam, gdzie fabryka przewidziała? Jest jeszcze taka możliwość, że autor tych książek sam dobrze się czuł w samochodach sprzed 20 lat które opisywał, a po prostu do realiów dzisiejszych aut nie bardzo dał radę sam się przystosować. Może i jest. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2011-06-18 19:21:16 | |
Autor: Michał Gut | |
Książka "sam naprawiam" Etzolda... | |
A odpowiednią liczbę stron uzyskano dopychając trywiały o tym jak używać a i owszem ale ci ludzie ktorzy podkladali lewarki zadnej z tych ksiazek a zwlaszcza od mojego modelu nie widzieli na oczy nawet. ba. na progu bylo oznaczenie wytloczone gdzie dokladnie trzeba podlozyc. nic z tego. co do ksiazek to zgadzam sie z tomkiem - sam szukajac informacji na temat drobnych niuansow (wspolnych dla roznych aut nawaiasem mowiac) nie moglem znalesc stosownych wiadomosci. np. jak wyjac turbosprezarke z punciaka - nigdzie nie bylo napisane ze bez zdjecia zderzaka i chlodnic nie da sie dojsc do jednej srubki. zanim do tego doszedlem zmarnowalem ze 2 wieczory i jeden przy komputerze... mimo wszystko te do punto nie sa takie zle |
|
Data: 2011-06-18 19:26:51 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Książka "sam naprawiam" Etzolda... | |
W dniu 2011-06-18 19:02, Robert Rędziak pisze:
On Sat, 18 Jun 2011 18:50:19 +0200, Tomasz Pyra No i piękne tematy do książki - opisać i zwymiarować te nienormalne narzędzia wraz z poradami jak i z czego sobie coś takiego zrobić, albo czym zastąpić. Co do komputerów to owszem, oryginalne oprogramowanie w zasadzie nie jest dostępne, ale to też jest temat. Po pierwsze interfejsem z darmowym oprogramowaniem można conieco odczytać - warto to opisać. Można też opisać te czynności które wymagają specjalnego oprogramowania - po to żeby wiedzieć czego chcieć od kogoś kto diagnoskop ma. 3. Zapotrzebowanie na majsterkowanie, naprawianie własnym To na pewno, ale jednak nie nadaje to sensu książce która robi się książką dla nikogo. 4. Książki serwisowe (te prawdziwe, nie poradniki) są dostępne Serwisówki to chyba w ogóle nie są sprzedawane. Mają je tylko serwisy autoryzowane, a tak żeby sobie kupić to chyba w ogóle się nie da. Łatwiej chyba kupić oryginalny diagnoskop niż serwisówkę. A odpowiednią liczbę stron uzyskano dopychając trywiały o tym jak używać Ale miejsce gdzie fabryka przewidziała podnośnik zapewne doskonale było widać. A mechanicy podłożyli tam gdzie im było wygodnie - nie sądzę żeby książka im w tym przeszkodziła :) |
|
Data: 2011-06-18 17:44:55 | |
Autor: Robert RÄdziak | |
KsiÄ Ĺźka "sam naprawiam" Etzolda... | |
On Sat, 18 Jun 2011 19:26:51 +0200, Tomasz Pyra
<hellfire@spam.spam.spam> wrote: No i piękne tematy do książki - opisać i zwymiarować te nienormalne narzędzia Detal A-85245 musi mieć utwardzaną powierzchniowo powierzchnię roboczą. Do tego celu musisz użyć nagrzewnicy indukcyjnej, którą można znaleźć w każdym gospodarstwie domowym... :> wraz z poradami jak i z czego sobie coś takiego zrobić, albo czym zastąpić. Trytytką i taśmą McGyvera! :)) Po pierwsze interfejsem z darmowym oprogramowaniem można conieco odczytać - warto to opisać. Opisać kilka lat doświadczenia w pracy z konkretnym pojazdem? Skąd Etzold miałby to wiedzieć? To wiedzą niektórzy pracownicy serwisów specjalizujących się w danej marce i to tylko Ci, którym się chciało taką wiedzę zgromadzić. I nie są chętni do dzielenia się. Czy opisać na zasadzie: podmień X, podmień Y, podmień Z? Nawet w ASO często tak robią, ale to nie jest ta droga, w szczególności w warunkach ograniczonego budżetu. Serwisówki to chyba w ogóle nie są sprzedawane. Kiedyś w Maździe zaoferowali mi seriwsówkę do 323, tylko mi obraz poczerwieniał, jak usłyszałem cenę :) Ale miejsce gdzie fabryka przewidziała podnośnik zapewne doskonale było widać. Rutyna i zawsze był kompocik. Ale może pan Miecio, drobny dłubacz, nauczy się, jak zrobić to poprawnie. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2011-06-18 21:03:42 | |
Autor: DJ | |
Książka "sam naprawiam" Etzolda... | |
4. Książki serwisowe (te prawdziwe, nie poradniki) są dostępne A w USA jest przepis zobowiazujacy producenta samochodu do udostepnienia serwisowki. Na rynku pojawia sie nowy model auta i juz mozna zakupic do niego serwisowke. Do mojego samochodu cos takiego mam i wszystko jest naprawde niezle opisane, a calosc ma cos kolo 2 tys. stron. Pozdrawiam Darek |
|
Data: 2011-06-18 21:29:25 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Książka "sam naprawiam" Etzolda... | |
W dniu 2011-06-18 21:03, DJ pisze:
4. Książki serwisowe (te prawdziwe, nie poradniki) są dostępne A ile kosztuje? |
|
Data: 2011-06-18 23:48:22 | |
Autor: Michał Gut | |
Książka "sam naprawiam" Etzolda... | |
A ile kosztuje? $3 za strone :) |
|
Data: 2011-06-19 12:55:28 | |
Autor: Alexy | |
Książka "sam naprawiam" Etzolda... | |
Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomości news:4dfcd74b$0$2508$65785112news.neostrada.pl... A książka zamiast gonić realia, pozostała na poziomie sprzed 20 lat, co skończyło się tym, że wartościowej treści tam brak. Gdyby pozostała na poziomie sprzed 20 lat to nie byłoby tego wątku. Wtedy takie książki były pisane przez praktyków, którzy opisywali ze szczegółami jak wykonać daną naprawę i jakich użyć narzędzi. Obecnie takie książki piszą osoby, które nigdy nie widziały wnętrza samochodu, a ich wiedza jest czysto teoretyczna. Tak więc nie dziw się. |
|
Data: 2011-06-18 19:32:45 | |
Autor: Kazimierz Uromski | |
KsiÄ Ĺźka "sam naprawiam" Etzolda... | |
On 18.06.2011 17:46, Tomasz Pyra wrote:
Za to peĹno bardzo istotnych i pouczajÄ cych instrukcji np. jak sprawdziÄ KsiÄ Ĺźka dla lekko zainteresowanego(-nej) wĹaĹciciela pojazdu, ktĂłry do tej pory w razie zĹapania gumy dzwoniĹ po pomoc drogowÄ , oferowanÄ mu wraz z OC/AC i postanowiĹ nieco siÄ usamodzielniÄ. Morawskiego i jego ksiÄ Ĺźek do wszelkich duĹźych fiatĂłw, polonezĂłw itd. nie da siÄ przebiÄ (: |
|
Data: 2011-06-18 17:51:08 | |
Autor: Robert RÄdziak | |
KsiÄ Ĺźka "sam naprawiam" Etzolda... | |
On Sat, 18 Jun 2011 19:32:45 +0200, Kazimierz Uromski
<legalnycyklista@dzimejl.kropka.kom> wrote: Morawskiego i jego książek do wszelkich dużych fiatów, polonezów itd. nie da się przebić (: Prymitywizmu deefa czy poldka w porównaniu do aut, gdzie byle prztyczek-elektryczek odmeldowywuje się po CAN do ECU, też nie. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2011-06-18 21:41:00 | |
Autor: Kazimierz Uromski | |
KsiÄ Ĺźka "sam naprawiam" Etzolda... | |
On 18.06.2011 19:51, Robert RÄdziak wrote:
On Sat, 18 Jun 2011 19:32:45 +0200, Kazimierz Uromski SchowaĹem to w uĹmiechu na koĹcu zdania. Prymitywizm poloneza i 125p (oba posiadaĹem) pozwala wĹaĹnie na grzebanie we wszystkim samemu i obserwacje co tam siÄ w ogĂłle wyrabia po tym przekrÄceniu kluczyka. Nawet jeĹli jest tam gaĹşnik, a lambda kojarzy siÄ co najwyĹźej z dĹugoĹciÄ geograficznÄ . NajwiÄcej dowiedziaĹem siÄ po zjaraniu 2m instalacji elektrycznej (: CoĹ jak pascal w programowaniu - jest to juĹź raczej historia, ale na jego podstawie Ĺatwiej siÄ nauczyÄ ogĂłlnie jak to wszystko dziaĹa. |
|
Data: 2011-06-18 22:06:31 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
KsiÄ Ĺźka "sam naprawiam" Etzolda... | |
W dniu 2011-06-18 21:41, Kazimierz Uromski pisze:
On 18.06.2011 19:51, Robert RÄdziak wrote: Przesada. GrzebiÄ w moim garaĹźu w coraz to nowoczeĹniejszych samochodach - teraz mam jeden 2001, drugi 2004 i jakoĹ dajÄ radÄ. WĹÄ cznie z badaniem tej caĹej elektroniki - sporo moĹźna zrobiÄ nawet bez wiedzy co siÄ dzieje w Ĺrodku. A jeszcze nie dawno mĂłwiĹo siÄ Ĺźe silnik z elektronicznym wtryskiem to juĹź "nierozbieralny i niediagnozowalny". Nawet jeĹli jest tam gaĹşnik, a lambda kojarzy siÄ co najwyĹźej z JeĹźeli chodzi o programowanie, to sprawa ma siÄ tam w zasadzie odwrotnie. Z czasem pojawiajÄ siÄ jÄzyki coraz wyĹźszego poziomu, w ktĂłrych coraz Ĺatwiej tworzyÄ skomplikowane programy. W motoryzacji odwrotnie - metody obsĹugi sÄ coraz niĹźszego poziomu, co powoduje Ĺźe proste naprawy stajÄ siÄ coraz bardziej skomplikowane :) |
|
Data: 2011-06-18 21:43:53 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Książka "sam naprawiam" Etzolda... | |
W dniu 2011-06-18 19:51, Robert Rędziak pisze:
On Sat, 18 Jun 2011 19:32:45 +0200, Kazimierz Uromski Prymitywizm prymitywizmem, ale pewne rzeczy pozostały takie same, a jednak w tamtych książkach były, a w mojej nie ma. W mojej brakuje w zasadzie jakichkolwiek tolerancji wymiarów. W rozdziale o silniku, na jest napisane że norma zużycia oleju jest do 6l/10000km i nic ponadto. Kiedyś w każdej książce znalazłeś nominalne i graniczne wymiary trzonków zaworów i prowadnic. Podobnie wymiary tłoków i cylindrów. Tu nie ma nic - rozbiorę nawet silnik i nadal nic nie wiem, bo nie wiem czy ten wymiar który wymierzyłem to już jest rozlatane, czy tak ma być. Nie wiem czy wystarczy wymieniać uszczelniacze, pierścienie czy trzeba lecieć z kapitalnym remontem. I to nie jest nawet że się nie da. Bo wspomniana już w wątku, minimalnie starsza książka (innego autora) z 2001 r. mówiąca o Punto II, te wszystkie informacje zawiera. I tam jest około 120 stron naprawdę zwięźle napisanych. Jak wyjąć klocki hamulcowe? Kilka prostych punktów z opisem jak to zrobić. Etzold w tekście tej długości jeszcze jest na etapie litanii ostrzeżeń "przed przystąpieniem do pracy". |
|
Data: 2011-06-19 02:24:30 | |
Autor: Robert RÄdziak | |
KsiÄ Ĺźka "sam naprawiam" Etzolda... | |
On Sat, 18 Jun 2011 21:43:53 +0200, Tomasz Pyra
<hellfire@spam.spam.spam> wrote: Kiedyś w każdej książce znalazłeś nominalne i graniczne wymiary trzonków zaworów i prowadnic. Podobnie wymiary tłoków i cylindrów. A są nadwymiarowe? Czy instrukcja fabryczna nie przewiduje naprawy (jak to jest np. w przypadku wału/panewek bodajże w Zetecu)? Nie wiem czy wystarczy wymieniać uszczelniacze, pierścienie czy trzeba lecieć z kapitalnym remontem. A jeśli remontu nie przewiduje się? r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2011-06-19 12:06:45 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Książka "sam naprawiam" Etzolda... | |
W dniu 2011-06-19 04:24, Robert Rędziak pisze:
On Sat, 18 Jun 2011 21:43:53 +0200, Tomasz Pyra A nie wiem czy są, ale same wymiary sąo tyle cenne, że pozwalają podjąć decyzję czy wymieniać uszczelniacze/pierścienie, czy szukać nowego silnika. |
|
Data: 2011-06-19 08:26:14 | |
Autor: J.F. | |
Ksišżka "sam naprawiam" Etzolda... | |
On Sat, 18 Jun 2011 21:43:53 +0200, Tomasz Pyra wrote:
W mojej brakuje w zasadzie jakichkolwiek tolerancji wymiarów. Ale jakim remontem ? Albo jezdzisz malo i auto nadaje sie juz na zlom, albo jezdzisz duzo i wtedy trzeba je bylo sprzedac jak mialo 180kkm :-) J. |
|
Data: 2011-06-19 08:22:45 | |
Autor: J.F. | |
Ksišżka "sam naprawiam" Etzolda... | |
On Sat, 18 Jun 2011 19:32:45 +0200, Kazimierz Uromski wrote:
Książka dla lekko zainteresowanego(-nej) właściciela pojazdu, który do tej pory w razie złapania gumy dzwonił po pomoc drogową, oferowaną mu wraz z OC/AC i postanowił nieco się usamodzielnić. Niemiec - wiec oferowal mu to ADAC :-) Morawskiego i jego książek do wszelkich dużych fiatów, polonezów itd. nie da się przebić (: Etzold mial chyba takich pozycji wiecej, Haynes tez, ale coz, czasy sie zmienily. J. |
|
Data: 2011-06-18 19:59:14 | |
Autor: J.F. | |
Ksišżka "sam naprawiam" Etzolda... | |
On Sat, 18 Jun 2011 17:46:24 +0200, Tomasz Pyra wrote:
Kupiłem sobie książkę Etzolda "Sam naprawiam Opel Vectra III i Signum" i po prostu jakaś masakra. Ano, takie czasy. Jak złożyć zacisk hamulcowy? "Trzeba wymontować zacisk i przekazać do stacji obsługi". Moze troche przesadzil .. ale w koncu i zaciski beda elektryczne :-) Jak ustawić rozrząd w V6? "Sprawdzenie ustawienia rozrządu w widlastym silniku benzynowy 6-cylidrowym Z32SE jest skomplikowane, dlatego nie zaleca się samodzielnego wykonywania tej czynności" A nie jest tak ze "zlikwidowalismy wskazniki, trzeba specjalnego przyrzadu XXX" ? W jaki sposób sterowana jest sprężarka klimatyzacji? "Prace przy urządzeniu klimatyzacyjnym powinny być wykonywane tylko w warsztacie specjalistycznym, dlatego w tej książce nie opisano jego naprawy" No bo sprezarka steruje komputer i absolutnie nikt nie wie w jaki sposob. Dwoch ludzi ma jakie takie pojecie. Jaki powinien być kąt wyprzedzenia zapłonu w jakiśtamkolwiek testowych warunkach? "Kąt wyprzedzenia zapłonu jest regulowany elektronicznie przez sterownik silnika. Sprawdzenie sterownika silnika jest możliwe tylko za pomocą specjalistycznych przyrządów diagnostycznych" Testowych warunkow przeciez i tak nie wyprodukujesz. Trzeba przyznac ze od wielu lat zaplon sie po prostu nie przestawia. A jak odpowietrzyć pombę ABS? "Układ hamulcowy należy odpowietrzyć w stacji obsługi za pomocą specjalnego urządzenia". Bosch mogl uznac ze takie informacje nalezy trzymac przy orderach, a nawet jak ci napisze ze "w celu odpowietrzenia hamulcow nalezy do zbiorniczka podlaczyc maszynke obnizajaca cisnienie o 15kPa, a nastepnie powrot do atmosferycznego i dak w cyklu 0.5s przez 5 minut .... to co zrobisz ? Aha - i jeszcze bedzie "uruchomic procedure odpowietrzania w programie diagnostycznym". Za to pełno bardzo istotnych i pouczających instrukcji np. jak sprawdzić ciśnienie w oponie za pomocą ciśnieniomierza, jak wymienić koło na zapasowe, w jaki sposób wymienić pióra wycieraczek (chociaż tu akurat opis też jest zły), jak dolewać płynu hamulcowego (ze szczególnym naciskiem na to, żeby płynu hamulcowego nie przechowywać w butelkach po napojach, bo istnieje ryzyko wypicia szkodliwego płynu) itp. itd. Bo to wlascicielowi zostalo :-) J. |
|
Data: 2011-06-18 20:37:56 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Ksišżka "sam naprawiam" Etzolda... | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:2dopv6lrfud1lr7ckc3g7qgomgd1ed0vsc4ax.com...
to, ze sie nie ustawia nie znaczy, ze nie mozna chcieć sprawdzić jaki jest i porównać z tym co powinno być...
jak ktoś już pisze taką ksiązke to nie ma znaczenia czy trzeba przy odpowietrzaniu stać na jednej ręce z koranem w drugiej i nogami zataczać kręgi ... Skoro to ksiązka sam naprawiam to powinno być napisane co i jak. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) www.cita.pl Dwa ogony Irma i Myszka |
|
Data: 2011-06-19 07:37:35 | |
Autor: J.F. | |
Ksiżka "sam naprawiam" Etzolda... | |
On Sat, 18 Jun 2011 20:37:56 +0200, Kuba (aka cita) wrote:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości Skoro czujnik jest fabryczny, a komputer nie zglasza bledu "rom checksum error" - tzn ze jest tyle co powinno byc :-) A jak odpowietrzyć pombę ABS? "Układ hamulcowy należy odpowietrzyć w No to przeciez jest - podlaczyc do odpowiedniego urzadzenia i odpowietrzac. Urzadzenie dostepne na kazdej ASO :-) J. |
|
Data: 2011-06-19 11:40:50 | |
Autor: venioo | |
Ksi�şka "sam naprawiam" Etzolda... | |
W dniu 2011-06-19 07:37, J.F. pisze:
No to przeciez jest - podlaczyc do odpowiedniego urzadzenia i Tylko wtedy tytul powinien brzmiec "Sam jade do ASO" Swoja droga ksiazki Etzolda swietnie sprawialy sie w starych teutonskich klocach. Vectre/Calibre na srubki mozna bylo rozkrecic i spowrotem zlozyc. Mondeo MkI/MkII tez ksiazka dawala rade. Ale tak jak przedpiscy pisali - inne czasy, inne samochody. Dlatego do dzisiaj jakos nie spieszno mi przesiadac sie na jakies nowosci :) -- venioo GG:198909 Sprzedam Alfa Romeo 156 1.6ts 120KM '00 |
|
Data: 2011-06-18 21:11:14 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Ksišżka "sam naprawiam" Etzolda... | |
W dniu 2011-06-18 19:59, J.F. pisze:
Jak ustawić rozrząd w V6? "Sprawdzenie ustawienia rozrządu w widlastym Różnie to bywa - tu akurat trzeba tylko zablokować koła wałków. Można samemu coś tam wyrzeźbić, ale gdyby ktoś napisał co, to pewnie udałoby się już pierwsze podejście. Zdając się na własną wynalazczość zazwyczaj udaje się dopiero któreś kolejne W jaki sposób sterowana jest sprężarka klimatyzacji? "Prace przy Tzn. ja i kto? :) Bo jak potrzebowałem tej wiedzy, to dałem radę ją zdobyć "na macanego". Ale na początku bardzo brakowało mi choćby opisania zasady działania sterowania sprężarką. Jaki powinien być kąt wyprzedzenia zapłonu w jakiśtamkolwiek testowych Ale takie punkty referencyjne się przydają - zwłaszcza jak rozbierzesz, złożysz i coś nie działa. A jak odpowietrzyć pombę ABS? "Układ hamulcowy należy odpowietrzyć w Można w kilku słowach opisać o co chodzi. Bo być może chodzi tylko o to że odpowietrzyć trzeba to nadciśnieniowo Może trzeba przy tym popuszczać też przewody przy pompie. A może trzeba przestawić pompę elektrycznie lub elektronicznie w jakiś magiczny tryb odpowietrzania. |
|
Data: 2011-06-18 19:37:21 | |
Autor: Robert RÄdziak | |
KsiĹĄĹźka "sam naprawiam" Etzolda... | |
On Sat, 18 Jun 2011 21:11:14 +0200, Tomasz Pyra
<hellfire@spam.spam.spam> wrote: Różnie to bywa - tu akurat trzeba tylko zablokować koła wałków. Przy czym większość zamiast wystrugać sobie przyrząd, będzie i tak kombinować ze śrubokrętami, kluczami, etc. A że się np. kółko ze spieków ukruszy, to drobiazg. Ale takie punkty referencyjne się przydają - zwłaszcza jak rozbierzesz, złożysz i coś nie działa. Punkty referencyjne, ale w jakich warunkach? A jeśli czujnik jest montowany tylko w jednej, ustalonej pozycji, a cała korekta ma miejsce po stronie elektroniki? Można w kilku słowach opisać o co chodzi. A jak ktoś nie zrozumie i popsuje, to będzie mógł się porzucać w kierunku autora/wydawcy? A może trzeba przestawić pompę elektrycznie lub elektronicznie w jakiś magiczny tryb odpowietrzania. Wypowiadając magiczne zaklęcie przez lewe ramię. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2011-06-18 21:55:17 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Ksišżka "sam naprawiam" Etzolda... | |
W dniu 2011-06-18 21:37, Robert Rędziak pisze:
On Sat, 18 Jun 2011 21:11:14 +0200, Tomasz Pyra No ale to jest właśnie ta cenna wiedza. Bo ja tam wiem że patenciarskie blokady rozrządu najlepiej robić z drewna. Gdyby było o tym w książce to pewnie niejednemu by się udało. A tak to w książce się dowie tylko że trzeba mieć zagadkową blokadę "XRF-31337", wciśnie jakiś łom i popsuje. Ale takie punkty referencyjne się przydają - zwłaszcza jak rozbierzesz, Wystarczy podać na wolnych obrotach, nawet z jakimś +-. A jeśli czujnik No zazwyczaj tak właśnie jest, tylko jak jednak dochodzi do tej sytuacji że silnik jednak nie chodzi, to trzeba obskoczyć podstawowe parametry pracy silnika żeby stwierdzić co jest nie tak. A do tego trzeba mieć jakieś wartości referencyjne. Można w kilku słowach opisać o co chodzi. To by się nie udało chyba nawet w USA ;) |
|
Data: 2011-06-19 02:22:28 | |
Autor: Robert RÄdziak | |
KsiĹĄĹźka "sam naprawiam" Etzolda... | |
On Sat, 18 Jun 2011 21:55:17 +0200, Tomasz Pyra
<hellfire@spam.spam.spam> wrote: Punkty referencyjne, ale w jakich warunkach? W jakiej temperaturze otoczenia/na dolocie? Przy jakim ciśnieniu atmosferycznym? Itp, etc... No zazwyczaj tak właśnie jest, tylko jak jednak dochodzi do tej sytuacji że silnik jednak nie chodzi, to trzeba obskoczyć podstawowe parametry pracy silnika żeby stwierdzić co jest nie tak. Czyli mierzysz przy prędkości obrotowej rozruchu, gdzie kąt wyprzedzenia zapłonu może i prawdopodobnie będzie inny niż na wolnych obrotach. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2011-06-19 07:54:58 | |
Autor: J.F. | |
Ksiżka "sam naprawiam" Etzolda... | |
On Sat, 18 Jun 2011 21:55:17 +0200, Tomasz Pyra wrote:
W dniu 2011-06-18 21:37, Robert Rędziak pisze: No ale co - chcialbys rysunkow konstrukcyjnych tej blokady zeby sobie samemu wystrugac ? Wystarczy podać na wolnych obrotach, nawet z jakimś +-.Ale takie punkty referencyjne się przydają - zwłaszcza jak rozbierzesz,Punkty referencyjne, ale w jakich warunkach? A nie prosciej zalozyc ze oryginalny czujnik, montowany w jeden mozliwy sposob daje odpowiedni punkt referencyjny ? No zazwyczaj tak właśnie jest, tylko jak jednak dochodzi do tej sytuacji że silnik jednak nie chodzi, to trzeba obskoczyć podstawowe parametry pracy silnika żeby stwierdzić co jest nie tak. Do tego wystarczy zwykly stroboskop. Silnik jakos chodzil bedzie nawet na sporo przestawionym zaplonie. Albo miernik energii iskry. Masz ? J. |
|
Data: 2011-06-19 07:47:48 | |
Autor: J.F. | |
Ksiżka "sam naprawiam" Etzolda... | |
On Sat, 18 Jun 2011 21:11:14 +0200, Tomasz Pyra wrote:
W dniu 2011-06-18 19:59, J.F. pisze: A oczywiscie dysponujesz w domu frezarka zeby cos rzezbic. I w celu zaoszczedzenia paru zl, bedziesz dwa dni przyrzad rzezbil. W jaki sposób sterowana jest sprężarka klimatyzacji? "Prace przy Ten kto pisal zalozenia i programista ktory to programowal Bo jak potrzebowałem tej wiedzy, to dałem radę ją zdobyć "na macanego". No ba, mozna dziecko posadzic i zdekoduje program z komutera sterujacego, i bedzie wiedzial lepiej od programisty :) Ale na początku bardzo brakowało mi choćby opisania zasady działania sterowania sprężarką. Bo sie juz nie publikuje. Komputer robi to dobrze, uwzgledniajac wiele czynnikow. Dawniej tez nie miales np rozrysowanych krzywek na walkach. Ale takie punkty referencyjne się przydają - zwłaszcza jak rozbierzesz, złożysz i coś nie działa.Jaki powinien być kąt wyprzedzenia zapłonu w jakiśtamkolwiek testowychTestowych warunkow przeciez i tak nie wyprodukujesz. A nie napisali "w celu rozebrania silnika udaj sie do autoryzowanego serwisu" ? :-) I mozliwe ze nawet oni tego specjalistycznego sprzetu nie maja. Bosch mogl uznac ze takie informacje nalezy trzymac przy orderach, a No i co - dysponujesz odpowiednim komputerem zeby przestawic ? pompka zeby odpowiednie cisnienie zrobic ? Udaj sie do stacji obslugi, i nie pytaj jak wymienic zaciski, bo nie odpowietrzysz potem :-) J. |
|
Data: 2011-06-18 23:02:54 | |
Autor: Filip KK | |
KsiÄ Ĺźka "sam naprawiam" Etzolda... | |
W dniu 2011-06-18 17:46, Tomasz Pyra pisze:
KupiĹem sobie ksiÄ ĹźkÄ Etzolda "Sam naprawiam Opel Vectra III i Signum" i Tomku, pomyliĹeĹ dziaĹy w ksiÄgarni jak kupowaĹeĹ. To jest ksiÄ Ĺźka dla przedszkolaka, powinieneĹ kupiÄ takÄ po liceum, tam bÄdzie wiÄcej informacji ;) |
|
Data: 2011-06-18 23:32:59 | |
Autor: scob | |
KsiÄ Ĺźka "sam naprawiam" Etzolda... | |
W dniu 2011-06-18 17:46, Tomasz Pyra pisze:
KupiĹem sobie ksiÄ ĹźkÄ Etzolda "Sam naprawiam Opel Vectra III i Signum" i(...) JakaĹ ksiÄ Ĺźka dla debili... Ja miaĹem do czynienia z Etzoldem (Hansem Rutgerem afair ;) ) na przykĹadzie ksiÄ Ĺźki Audi 80/90 b3 - i z powodzeniem rozwiewaĹa moje wÄ tpliwoĹci w przypadki 90qB2, 90qB3 i 80qb4.. ale to byĹy inne czasy... A dzisiaj jest tak: jak nie masz czasu i ochoty upierdoliÄ siÄ po Ĺokcie, to szukasz zaufanego warsztatu - i siÄ zawodzisz.. W ĹrodÄ odebraĹem samochĂłd (80B4q) od (dotÄ d takÄ miaĹem opiniÄ) bardzo dobrego mechanika - z warsztatu Leszka Patana: po 45 dniach leĹźakowania w warsztacie - p**dy nie ustaliĹy przyczyny usterki, samochĂłd jest nie-naprawiony. Wiadomo - jak coĹ nie gada przez interfejs diagnostyczny, to jest pewnie nienaprawialne... ew. moge sobie 18-letniego kapcia zawieĹşÄ do ASO, kolejno powymieniajÄ co im tam przyjdzie na myĹl, ja za to zapĹacÄ. PrzecieĹź nie ma na Ĺwiecie Autodaty, haynesa i czegotam jeszcze - z rozpisanÄ ĹcieĹźkÄ diagnostycznÄ i wartoĹciami napiÄÄ i oporĂłw na kaĹźdym p*lonym konektorze.. jak sam nie zdobÄdziesz i nie posprawdzasz - nie bÄdzie zrobione.... KiedyĹ wystarczyĹo ustawiÄ rozrzÄ d wg. Etzolda na znaczniki, zaĹoĹźyÄ kopuĹkÄ wĹaĹciwÄ stronÄ i nie byĹo *ja - musiaĹ zapaliÄ, zapĹon potem ustawiaĹeĹ "na sĹuch" - znajÄ c auto i zapierniczaĹo. Teraz - kup sobie blokady (bo nawet ASO nie ma do twojego silnika! :D ), ustaw, sprawdĹş cewki, ciĹnienie zupy na regulatorze, napiÄcie na wtryskach - a i tak nie pojedzie - bo ktĂłryĹ p*ny czujniczek mĂłwi kompowi, Ĺźe za zimno, za cieplo, za duĹźo powietrza albo zupy.. to i Etzold sie nie sili... |
|
Data: 2011-06-19 08:34:27 | |
Autor: MarcinJM | |
Książka "sam naprawiam" Etzolda... | |
W dniu 2011-06-18 17:46, Tomasz Pyra pisze:
Jakaś książka dla debili... Juz dawno stwierdzilem, ze jak cos nie jest Haynes'a to ma wartosc papieru na ktorym to wydrukowano. -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl |