Data: 2011-06-18 19:32:45 | |
Autor: Kazimierz Uromski | |
KsiÄ…ĹĽka "sam naprawiam" Etzolda... | |
On 18.06.2011 17:46, Tomasz Pyra wrote:
Za to pełno bardzo istotnych i pouczających instrukcji np. jak sprawdzić Książka dla lekko zainteresowanego(-nej) właściciela pojazdu, który do tej pory w razie złapania gumy dzwonił po pomoc drogową, oferowaną mu wraz z OC/AC i postanowił nieco się usamodzielnić. Morawskiego i jego książek do wszelkich dużych fiatów, polonezów itd. nie da się przebić (: |
|
Data: 2011-06-18 17:51:08 | |
Autor: Robert Rędziak | |
KsiÄ…ĹĽka "sam naprawiam" Etzolda... | |
On Sat, 18 Jun 2011 19:32:45 +0200, Kazimierz Uromski
<legalnycyklista@dzimejl.kropka.kom> wrote: Morawskiego i jego ksi±żek do wszelkich dużych fiatów, polonezów itd. nie da się przebić (: Prymitywizmu deefa czy poldka w porównaniu do aut, gdzie byle prztyczek-elektryczek odmeldowywuje się po CAN do ECU, też nie. r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2011-06-18 21:41:00 | |
Autor: Kazimierz Uromski | |
KsiÄ…ĹĽka "sam naprawiam" Etzolda... | |
On 18.06.2011 19:51, Robert Rędziak wrote:
On Sat, 18 Jun 2011 19:32:45 +0200, Kazimierz Uromski Schowałem to w uśmiechu na końcu zdania. Prymitywizm poloneza i 125p (oba posiadałem) pozwala właśnie na grzebanie we wszystkim samemu i obserwacje co tam się w ogóle wyrabia po tym przekręceniu kluczyka. Nawet jeśli jest tam gaźnik, a lambda kojarzy się co najwyżej z długością geograficzną. Najwięcej dowiedziałem się po zjaraniu 2m instalacji elektrycznej (: Coś jak pascal w programowaniu - jest to już raczej historia, ale na jego podstawie łatwiej się nauczyć ogólnie jak to wszystko działa. |
|
Data: 2011-06-18 22:06:31 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
KsiÄ…ĹĽka "sam naprawiam" Etzolda... | |
W dniu 2011-06-18 21:41, Kazimierz Uromski pisze:
On 18.06.2011 19:51, Robert Rędziak wrote: Przesada. Grzebię w moim garażu w coraz to nowocześniejszych samochodach - teraz mam jeden 2001, drugi 2004 i jakoś daję radę. Włącznie z badaniem tej całej elektroniki - sporo można zrobić nawet bez wiedzy co się dzieje w środku. A jeszcze nie dawno mówiło się że silnik z elektronicznym wtryskiem to już "nierozbieralny i niediagnozowalny". Nawet jeśli jest tam gaźnik, a lambda kojarzy się co najwyżej z Jeżeli chodzi o programowanie, to sprawa ma się tam w zasadzie odwrotnie. Z czasem pojawiają się języki coraz wyższego poziomu, w których coraz łatwiej tworzyć skomplikowane programy. W motoryzacji odwrotnie - metody obsługi są coraz niższego poziomu, co powoduje że proste naprawy stają się coraz bardziej skomplikowane :) |
|
Data: 2011-06-18 21:43:53 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Ksi±żka "sam naprawiam" Etzolda... | |
W dniu 2011-06-18 19:51, Robert Rędziak pisze:
On Sat, 18 Jun 2011 19:32:45 +0200, Kazimierz Uromski Prymitywizm prymitywizmem, ale pewne rzeczy pozostały takie same, a jednak w tamtych ksi±żkach były, a w mojej nie ma. W mojej brakuje w zasadzie jakichkolwiek tolerancji wymiarów. W rozdziale o silniku, na jest napisane że norma zużycia oleju jest do 6l/10000km i nic ponadto. Kiedy¶ w każdej ksi±żce znalazłe¶ nominalne i graniczne wymiary trzonków zaworów i prowadnic. Podobnie wymiary tłoków i cylindrów. Tu nie ma nic - rozbiorę nawet silnik i nadal nic nie wiem, bo nie wiem czy ten wymiar który wymierzyłem to już jest rozlatane, czy tak ma być. Nie wiem czy wystarczy wymieniać uszczelniacze, pier¶cienie czy trzeba lecieć z kapitalnym remontem. I to nie jest nawet że się nie da. Bo wspomniana już w w±tku, minimalnie starsza ksi±żka (innego autora) z 2001 r. mówi±ca o Punto II, te wszystkie informacje zawiera. I tam jest około 120 stron naprawdę zwięĽle napisanych. Jak wyj±ć klocki hamulcowe? Kilka prostych punktów z opisem jak to zrobić. Etzold w tek¶cie tej długo¶ci jeszcze jest na etapie litanii ostrzeżeń "przed przyst±pieniem do pracy". |
|
Data: 2011-06-19 02:24:30 | |
Autor: Robert Rędziak | |
KsiÄ…ĹĽka "sam naprawiam" Etzolda... | |
On Sat, 18 Jun 2011 21:43:53 +0200, Tomasz Pyra
<hellfire@spam.spam.spam> wrote: Kiedy¶ w każdej ksi±żce znalazłe¶ nominalne i graniczne wymiary trzonków zaworów i prowadnic. Podobnie wymiary tłoków i cylindrów. A s± nadwymiarowe? Czy instrukcja fabryczna nie przewiduje naprawy (jak to jest np. w przypadku wału/panewek bodajże w Zetecu)? Nie wiem czy wystarczy wymieniać uszczelniacze, pier¶cienie czy trzeba lecieć z kapitalnym remontem. A je¶li remontu nie przewiduje się? r. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2011-06-19 12:06:45 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Ksi±żka "sam naprawiam" Etzolda... | |
W dniu 2011-06-19 04:24, Robert Rędziak pisze:
On Sat, 18 Jun 2011 21:43:53 +0200, Tomasz Pyra A nie wiem czy s±, ale same wymiary s±o tyle cenne, że pozwalaj± podj±ć decyzję czy wymieniać uszczelniacze/pier¶cienie, czy szukać nowego silnika. |
|
Data: 2011-06-19 08:26:14 | |
Autor: J.F. | |
Książka "sam naprawiam" Etzolda... | |
On Sat, 18 Jun 2011 21:43:53 +0200, Tomasz Pyra wrote:
W mojej brakuje w zasadzie jakichkolwiek tolerancji wymiarów. Ale jakim remontem ? Albo jezdzisz malo i auto nadaje sie juz na zlom, albo jezdzisz duzo i wtedy trzeba je bylo sprzedac jak mialo 180kkm :-) J. |
|
Data: 2011-06-19 08:22:45 | |
Autor: J.F. | |
Książka "sam naprawiam" Etzolda... | |
On Sat, 18 Jun 2011 19:32:45 +0200, Kazimierz Uromski wrote:
Ksi±żka dla lekko zainteresowanego(-nej) wła¶ciciela pojazdu, który do tej pory w razie złapania gumy dzwonił po pomoc drogow±, oferowan± mu wraz z OC/AC i postanowił nieco się usamodzielnić. Niemiec - wiec oferowal mu to ADAC :-) Morawskiego i jego ksi±żek do wszelkich dużych fiatów, polonezów itd. nie da się przebić (: Etzold mial chyba takich pozycji wiecej, Haynes tez, ale coz, czasy sie zmienily. J. |