Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Ksiądz - łowca skĂłr??

Ksiądz - łowca skór??

Data: 2010-04-27 21:18:49
Autor: Robert Tomasik
Ksiądz - łowca skór??

Użytkownik "CUT" <CUT@CUT.pl> napisał w wiadomości news:4bd7206b$1news.home.net.pl...
Kilka dni temu zmarła chrzestna żony. Jako, że kobieta nie miała bliższej rodziny pojechaliśmy z żoną załatwić formalności związane z pogrzebem.

Mając w ręku odpis aktu zgonu pojechaliśmy do parafii chrzestnej żony. Po ustaleniu terminu pogrzebu ksiądz zrobił nam piękny wykład który to zakład pogrzebowy powinniśmy wybrać, a który omijać szerokim łukiem. Po 30 minutach wyszliśmy zniesmaczeni.


Czy ksiądz ma prawo (cywilne/kościelne) aby popierać jakiś podmiot gospodarczy? To nagabywanie było tak nachalne, że aż niesmaczne.

Ksiądz nie jest funkcjonariuszem publicznym w rozumieniu prawa karnego, wobec czego nie narusza prawa. Można się zastanowić nad stroną moralną jego zachowania. Ale trzebaby było wiedzieć, czym się kierował. Bo jeśli załóżmy kierował się chęcią wskazania Ci lepszego zakąłdu, to co najwyżej pozostaje kwestia sposobu przekazania tej wiedzy. Jesli miał jakiś interes materialny w tym, to zdecydowanie jest to moralnie naganne.

Prawo kanoniczne w takim wypadku w skrócie wskazuje następującą ścieżkę. Jako wierny idziesz i napominasz księdza, ze źle czyni. Jak to nie pomoże, to idziesz z innym wiernym i obydwaj róbujecie go nakłonić na poprawy. Gdy i to nie pomoże powiadamiacie biskupa.

Data: 2010-04-27 21:44:33
Autor: Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
Ksiądz - łowca skór??
Dnia Tue, 27 Apr 2010 21:18:49 +0200, Robert Tomasik napisał(a):

to idziesz z innym wiernym i obydwaj róbujecie go nakłonić na poprawy. Gdy i to nie pomoże powiadamiacie biskupa.

.... i biskup wyciągnie konsekwencje z tego tutułu, że się z nim nie
podzielił korzyścią materialną;

gdzieś to słyszałem

--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow
Kolejowo
http://foto.3mam.net/album2/Kolejowe_watki/index5.php

Data: 2010-04-27 22:43:28
Autor: Robert Tomasik
Ksiądz - łowca skór??

Użytkownik "Krzysztof 'kw1618' z Warszawy" <adres.na@mojej.www.pl> napisał w wiadomości news:hr7er5$2b1$1inews.gazeta.pl...
Dnia Tue, 27 Apr 2010 21:18:49 +0200, Robert Tomasik napisał(a):

to idziesz z innym wiernym i obydwaj róbujecie go nakłonić na poprawy. Gdy
i to nie pomoże powiadamiacie biskupa.

... i biskup wyciągnie konsekwencje z tego tutułu, że się z nim nie
podzielił korzyścią materialną;

gdzieś to słyszałem

Oczywiście wykluczyć tego nie sposób. Z mojego własnego doświadczenia wynika, że przeważnie sprawę załatwia "drugi" krok. Znam dwa wypadki, gdy był potrzebny "trzeci" i w obydwu przynajmniej od strony zainteresowanych sprawę załatwiono pozytywnie. Nie potrafię powiedzieć, czy i jakie konsekwencje ponosił w takich wypadkach ksiądz. Z tym, że w żadnym ze znanych mi wypadków nie chodziło o "handel skórami". Sądzę, że z uwagi na medialną "nośność" takiego tematu raczej podjętoby starania o zapobieżeniu możliwego rozgłosu.

Data: 2010-04-28 08:51:15
Autor: Cyb
Ksišdz - łowca skór??
On Tue, 27 Apr 2010 21:44:33 +0200, Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
<adres.na@mojej.www.pl> wrote:

Dnia Tue, 27 Apr 2010 21:18:49 +0200, Robert Tomasik napisał(a):

to idziesz z innym wiernym i obydwaj róbujecie go nakłonić na poprawy. Gdy i to nie pomoże powiadamiacie biskupa.

... i biskup wyciągnie konsekwencje z tego tutułu, że się z nim nie
podzielił korzyścią materialną;

a jak sie dzielil to dostanie tylko "nagane ustna, zbey byl
ostrozniejszy" ?

pozdarwiam,
Cyb

Data: 2010-04-29 01:23:59
Autor: Agall
Ksiądz - łowca skór??
Za pieniądze lud się podli,za pieniadze ksiądz się modli..


Ksiądz podczas kolędy pyta starszą panią:
- Sama tu Pani mieszka?
- Sama Proszę Księdza. Mąż zmarł, dzieci przeprowadziły się do innych miast, także zostałam tylko z kotem. Ale on jest dla mnie jak moje dziecko ukochane - jedyny na świecie. Wie Ksiądz co? Niech go Ksiądz ochrzci!
- Ależ Proszę Pani, kota nie wolno ochrzcić!
- Ale ja bardzo proszę, on jest najbliższą mi osobą.
- Ależ nie mogę, prawo kanoniczne zabrania.
- Ależ proszę! Dam 1000 zł na budowę kościoła, tylko niech mi ksiądz ochrzci kota!
- Tysiąc złotych...
I tak ksiądz ostatecznie dał się skusić perspektywą wsparcia finansowego budowy świątyni i zwierze ochrzcił. Jednak już w drodze powrotnej na parafię ruszyło go sumienie. Postanowił zatem wyznać swoją winę proboszczowi:
- Księże proboszczu, muszę się przyznać, podczas wizyty duszpasterskiej ochrzciłem kota.
- Zwariował Ksiądz!? Jak się biskup dowie, głowy nam powyrywa!
- Ale Proszę Księdza Proboszcza, parafianka ofiarowała 1000 zł na budowę kościoła...
- Tysiąc złotych mówi ksiądz? W takim razie proszę przygotować kota do Pierwszej Komunii.

Data: 2010-04-29 01:02:24
Autor: pmlb
Ksiądz - łowca skór??


"Agall" <agall@mail.ru> wrote in message news:hrag2i$2vrr$1news2.ipartners.pl...
Za pieniądze lud się podli,za pieniadze ksiądz się modli..


Ksiądz podczas kolędy pyta starszą panią:

(ciach)
hehehe dobre:)

Ksiądz - łowca skór??

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona