Użytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:196zol2dauix9.1ejnhtp0rkc2a.dlg40tude.net...

Szczecińska prokuratura umorzyła ostatecznie śledztwo wobec ks. Andrzeja Dymera dotyczące oskarżeń o rzekome molestowanie podopiecznych. Wczoraj poinformowała o tym rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Małgorzata Wojciechowicz, podkreślając, że prokurator nie znalazł żadnych dowodów winy kapłana, oczyszczając go jednocześnie z zarzutów popełnienia przestępstwa. W toku śledztwa przesłuchano aż 120 osób.

O rzekome molestowanie podopiecznych ks. Andrzeja Dymera oskarżył
o. Marcin Mogielski, który spisał zeznania domniemanych ofiar. Oskarżenia wysunięte przez tego dominikanina w marcu 2008 roku trafiły na łamy "Gazety Wyborczej", która twierdziła m.in., że przez wiele lat sprawa ta miała być ukrywana przez księży. - Chłopcy byli wykorzystywani w perfidny sposób - grzmiał o. Mogielski na antenie TVN 24. Sprawą zajęła się prokuratura.
8 stycznia 2008 roku Prokuratura Rejonowa w Szczecinie z powodu braku dowodów winy i niestwierdzenia znamion przestępstwa umorzyła postępowanie. W jego toku przesłuchano ok. 120 osób, czyli wszystkich wychowanków i pracowników założonego przez ks. Andrzeja ogniska. Prokurator nie potwierdził zarzutów wysuniętych wobec duchownego przez czterech byłych jego podopiecznych, których - jak się okazało w toku postępowania prokuratorskiego - fałszywe zeznania spisał o. Marcin Mogielski. Oskarżeń dwóch z nich w ogóle nie wzięto pod uwagę ze względu na przedawnienie zarzucanych czynów, a w stosunku do dwóch pozostałych prokuratura nie znalazła znamion popełnienia przestępstwa. Od tej decyzji prokuratury odwołał się w imieniu dwóch rzekomych pokrzywdzonych ich pełnomocnik. Wczorajsza decyzja szczecińskiej prokuratury ostatecznie kończy śledztwo, uznając ks. Andrzeja Dymera za całkowicie niewinnego zarzucanych mu czynów.
Po decyzji prokuratury szczeciński duchowny zamierza wystąpić z pozwami cywilnymi o naruszenie dóbr osobistych w stosunku do wszystkich, którzy publicznie wysunęli przeciw niemu fałszywe oskarżenia. Zapowiadał to zresztą już rok temu i teraz będzie się ubiegał o uzyskanie zgody na te kroki od metropolity szczecińsko-kamieńskiego. - Za o. Mogilskiego i wszystkich moich oskarżycieli się modliłem i modlił się będę - powiedział "Naszemu Dziennikowi" ks. Andrzej Dymer. Zaznaczył jednak, że w przypadku wystąpienia przeciw nim na drogę sądową chodzi przede wszystkim o pokazanie, jak działa mechanizm fałszywych oskarżeń, którym w ostatnim czasie bardzo często posługują się określeni ludzie i środowiska w celu niszczenia konkretnych osób duchownych.
Sebastian Karczewski
źródło http://forum.fronda.pl/?akcja=pokaz&id=3158712

Użytkownik "mkarwan" <mkarwan@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hluu2t$nof$1nemesis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:196zol2dauix9.1ejnhtp0rkc2a.dlg40tude.net...

Szczecińska prokuratura umorzyła ostatecznie śledztwo wobec ks. Andrzeja Dymera dotyczące oskarżeń o rzekome molestowanie podopiecznych. Wczoraj poinformowała o tym rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Małgorzata Wojciechowicz, podkreślając, że prokurator nie znalazł żadnych dowodów winy kapłana, oczyszczając go jednocześnie z zarzutów popełnienia przestępstwa. W toku śledztwa przesłuchano aż 120 osób.

O rzekome molestowanie podopiecznych ks. Andrzeja Dymera oskarżył
o. Marcin Mogielski, który spisał zeznania domniemanych ofiar. Oskarżenia wysunięte przez tego dominikanina w marcu 2008 roku trafiły na łamy "Gazety Wyborczej", która twierdziła m.in., że przez wiele lat sprawa ta miała być ukrywana przez księży. - Chłopcy byli wykorzystywani w perfidny sposób - grzmiał o. Mogielski na antenie TVN 24. Sprawą zajęła się prokuratura.
8 stycznia 2008 roku Prokuratura Rejonowa w Szczecinie z powodu braku dowodów winy i niestwierdzenia znamion przestępstwa umorzyła postępowanie. W jego toku przesłuchano ok. 120 osób, czyli wszystkich wychowanków i pracowników założonego przez ks. Andrzeja ogniska. Prokurator nie potwierdził zarzutów wysuniętych wobec duchownego przez czterech byłych jego podopiecznych, których - jak się okazało w toku postępowania prokuratorskiego - fałszywe zeznania spisał o. Marcin Mogielski. Oskarżeń dwóch z nich w ogóle nie wzięto pod uwagę ze względu na przedawnienie zarzucanych czynów, a w stosunku do dwóch pozostałych prokuratura nie znalazła znamion popełnienia przestępstwa. Od tej decyzji prokuratury odwołał się w imieniu dwóch rzekomych pokrzywdzonych ich pełnomocnik. Wczorajsza decyzja szczecińskiej prokuratury ostatecznie kończy śledztwo, uznając ks. Andrzeja Dymera za całkowicie niewinnego zarzucanych mu czynów.
Po decyzji prokuratury szczeciński duchowny zamierza wystąpić z pozwami cywilnymi o naruszenie dóbr osobistych w stosunku do wszystkich, którzy publicznie wysunęli przeciw niemu fałszywe oskarżenia. Zapowiadał to zresztą już rok temu i teraz będzie się ubiegał o uzyskanie zgody na te kroki od metropolity szczecińsko-kamieńskiego. - Za o. Mogilskiego i wszystkich moich oskarżycieli się modliłem i modlił się będę - powiedział "Naszemu Dziennikowi" ks. Andrzej Dymer. Zaznaczył jednak, że w przypadku wystąpienia przeciw nim na drogę sądową chodzi przede wszystkim o pokazanie, jak działa mechanizm fałszywych oskarżeń, którym w ostatnim czasie bardzo często posługują się określeni ludzie i środowiska w celu niszczenia konkretnych osób duchownych.
Sebastian Karczewski
źródło http://forum.fronda.pl/?akcja=pokaz&id=3158712

a nie oglosila ta pelna ministrantow prokuratura czasem , ze zeznajacy przeciwko pedofilom ksiezom , sa chorzy psychicznie ?
To byloby takie naturalne , jak na polskie standarty w zakresie relacji kosciol /panstwo !.

cyc

Użytkownik "cyc" <ja@ja.pl> napisał w wiadomości news:hm0444$kp8$1news.onet.pl...

Szczecińska prokuratura umorzyła ostatecznie śledztwo wobec ks. Andrzeja Dymera dotyczące oskarżeń o rzekome molestowanie podopiecznych. Wczoraj poinformowała o tym rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Małgorzata Wojciechowicz, podkreślając, że prokurator nie znalazł żadnych dowodów winy kapłana, oczyszczając go jednocześnie z zarzutów popełnienia przestępstwa. W toku śledztwa przesłuchano aż 120 osób.

O rzekome molestowanie podopiecznych ks. Andrzeja Dymera oskarżył
o. Marcin Mogielski, który spisał zeznania domniemanych ofiar. Oskarżenia wysunięte przez tego dominikanina w marcu 2008 roku trafiły na łamy "Gazety Wyborczej", która twierdziła m.in., że przez wiele lat sprawa ta miała być ukrywana przez księży. - Chłopcy byli wykorzystywani w perfidny sposób - grzmiał o. Mogielski na antenie TVN 24. Sprawą zajęła się prokuratura.
8 stycznia 2008 roku Prokuratura Rejonowa w Szczecinie z powodu braku dowodów winy i niestwierdzenia znamion przestępstwa umorzyła postępowanie. W jego toku przesłuchano ok. 120 osób, czyli wszystkich wychowanków i pracowników założonego przez ks. Andrzeja ogniska. Prokurator nie potwierdził zarzutów wysuniętych wobec duchownego przez czterech byłych jego podopiecznych, których - jak się okazało w toku postępowania prokuratorskiego - fałszywe zeznania spisał o. Marcin Mogielski. Oskarżeń dwóch z nich w ogóle nie wzięto pod uwagę ze względu na przedawnienie zarzucanych czynów, a w stosunku do dwóch pozostałych prokuratura nie znalazła znamion popełnienia przestępstwa. Od tej decyzji prokuratury odwołał się w imieniu dwóch rzekomych pokrzywdzonych ich pełnomocnik. Wczorajsza decyzja szczecińskiej prokuratury ostatecznie kończy śledztwo, uznając ks. Andrzeja Dymera za całkowicie niewinnego zarzucanych mu czynów.
Po decyzji prokuratury szczeciński duchowny zamierza wystąpić z pozwami cywilnymi o naruszenie dóbr osobistych w stosunku do wszystkich, którzy publicznie wysunęli przeciw niemu fałszywe oskarżenia. Zapowiadał to zresztą już rok temu i teraz będzie się ubiegał o uzyskanie zgody na te kroki od metropolity szczecińsko-kamieńskiego. - Za o. Mogilskiego i wszystkich moich oskarżycieli się modliłem i modlił się będę - powiedział "Naszemu Dziennikowi" ks. Andrzej Dymer. Zaznaczył jednak, że w przypadku wystąpienia przeciw nim na drogę sądową chodzi przede wszystkim o pokazanie, jak działa mechanizm fałszywych oskarżeń, którym w ostatnim czasie bardzo często posługują się określeni ludzie i środowiska w celu niszczenia konkretnych osób duchownych.
Sebastian Karczewski
źródło http://forum.fronda.pl/?akcja=pokaz&id=3158712

a nie oglosila ta pelna ministrantow prokuratura czasem , ze zeznajacy przeciwko pedofilom ksiezom , sa chorzy psychicznie ?
To byloby takie naturalne , jak na polskie standarty w zakresie relacji kosciol /panstwo !.

Kwestionujesz decyzję prokuratury?

Dnia Tue, 23 Feb 2010 10:18:00 +0100, mkarwan napisał(a):

a nie oglosila ta pelna ministrantow prokuratura czasem , ze zeznajacy przeciwko pedofilom ksiezom , sa chorzy psychicznie ?
To byloby takie naturalne , jak na polskie standarty w zakresie relacji kosciol /panstwo !.

Kwestionujesz decyzję prokuratury?

Mojej matce kiedyś ukradziono portfel. Po tygodniu od zgłoszenia przyszedł
do niej z Policji polecony z informacją o umorzeniu śledztwa.

--
"Przyjemnie jest robić zakupy w niedzielę i słyszeć wściekłe
szarpanie za dzwony zdenerwowanych plebanów"

Użytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:18ki3ihan4qad.o39j4p9degrf$.dlg40tude.net...

a nie oglosila ta pelna ministrantow prokuratura czasem , ze zeznajacy
przeciwko pedofilom ksiezom , sa chorzy psychicznie ?
To byloby takie naturalne , jak na polskie standarty w zakresie relacji
kosciol /panstwo !.

Kwestionujesz decyzję prokuratury?

Mojej matce kiedyś ukradziono portfel. Po tygodniu od zgłoszenia przyszedł
do niej z Policji polecony z informacją o umorzeniu śledztwa.

Długo jeszcze będziesz robił z siebie durnia?

Dnia Tue, 23 Feb 2010 13:33:29 +0100, mkarwan napisał(a):

Użytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:18ki3ihan4qad.o39j4p9degrf$.dlg40tude.net...

a nie oglosila ta pelna ministrantow prokuratura czasem , ze zeznajacy
przeciwko pedofilom ksiezom , sa chorzy psychicznie ?
To byloby takie naturalne , jak na polskie standarty w zakresie relacji
kosciol /panstwo !.

Kwestionujesz decyzję prokuratury?

Mojej matce kiedyś ukradziono portfel. Po tygodniu od zgłoszenia przyszedł
do niej z Policji polecony z informacją o umorzeniu śledztwa.

Długo jeszcze będziesz robił z siebie durnia?

Tak długo jak umorzenie śledztwa nie będzie oznaczać uniewinnienia
podejrzanego.

--
"Przyjemnie jest robić zakupy w niedzielę i słyszeć wściekłe
szarpanie za dzwony zdenerwowanych plebanów"

On Tue, 23 Feb 2010 13:18:36 +0100, "Grzegorz Z."
<blogfiles@gazeta.pl> wrote:

Mojej matce kiedyś ukradziono portfel. Po tygodniu od zgłoszenia przyszedł
do niej z Policji polecony z informacją o umorzeniu śledztwa.

 i co, oddales ten portfel ? ;o))


--

 HeSk

"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam !
http://bezswiatel.4.pl/

On Mon, 22 Feb 2010 22:36:47 +0100, "mkarwan" <mkarwan@poczta.onet.pl>
wrote:

Użytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:196zol2dauix9.1ejnhtp0rkc2a.dlg40tude.net...

Szczecińska prokuratura umorzyła ostatecznie śledztwo wobec ks. Andrzeja Dymera dotyczące oskarżeń o rzekome molestowanie podopiecznych. Wczoraj poinformowała o tym rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Małgorzata Wojciechowicz, podkreślając, że prokurator nie znalazł żadnych dowodów winy kapłana, oczyszczając go jednocześnie z zarzutów popełnienia przestępstwa. W toku śledztwa przesłuchano aż 120 osób. [...]

 zobaczymy czy ten anytyklerykalny oszolom, grzesiuz odszczeka ?



--

 HeSk

"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam !
http://bezswiatel.4.pl/

Dnia Mon, 22 Feb 2010 22:36:47 +0100, mkarwan napisał(a):

Użytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:196zol2dauix9.1ejnhtp0rkc2a.dlg40tude.net...

Szczecińska prokuratura umorzyła ostatecznie śledztwo

Wg was znaczy to że niewinny?

GW prawda.


--
"Przyjemnie jest robić zakupy w niedzielę i słyszeć wściekłe
szarpanie za dzwony zdenerwowanych plebanów"

Użytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:1sq46epoyir9x$.kiofqn7dsl2.dlg40tude.net...

Szczecińska prokuratura umorzyła ostatecznie śledztwo

Wg was znaczy to że niewinny?

Znowu masz zamiar zachowywać się jak chamidło?

Dnia Tue, 23 Feb 2010 13:34:15 +0100, mkarwan napisał(a):

Użytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:1sq46epoyir9x$.kiofqn7dsl2.dlg40tude.net...

Szczecińska prokuratura umorzyła ostatecznie śledztwo

Wg was znaczy to że niewinny?

Znowu masz zamiar zachowywać się jak chamidło?

Jak jest zima to musi być zimno! --
"Przyjemnie jest robić zakupy w niedzielę i słyszeć wściekłe
szarpanie za dzwony zdenerwowanych plebanów"