Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Ksiazka serwisowa - co to warte?

Ksiazka serwisowa - co to warte?

Data: 2013-05-09 19:13:51
Autor: Maciek
Ksiazka serwisowa - co to warte?
Dnia Thu, 9 May 2013 18:45:56 +0200, Maciek napisał(a):

(...)

A, i zapomnialem jeszcze o tzw. "wydrukach TUV". To tez podpucha?


--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

Data: 2013-05-09 20:27:35
Autor: K
Ksiazka serwisowa - co to warte?
W dniu 09-05-2013 19:13, Maciek pisze:
Dnia Thu, 9 May 2013 18:45:56 +0200, Maciek napisał(a):

(...)

A, i zapomnialem jeszcze o tzw. "wydrukach TUV". To tez podpucha?



skoro kazdy handlarz w tym kraju to oszust i wszyscy niby o tym dobrze wiedza, to czemu ludzie u nich kupuja zamiast jechac po samochod do de/nl/ch/fr/be?

Data: 2013-05-09 21:17:59
Autor: Maciek
Ksiazka serwisowa - co to warte?
Dnia Thu, 09 May 2013 20:27:35 +0200, K napisał(a):

skoro kazdy handlarz w tym kraju to oszust i wszyscy niby o tym dobrze wiedza, to czemu ludzie u nich kupuja zamiast jechac po samochod do de/nl/ch/fr/be?

Bo...

a) tamtejsi handlarze nie roznia sie od naszych i trzeba by szukac
bezposrednio od wlasciciela, co jest dosc klopotliwe i kosztowne, b) tli sie we mnie jeszcze iskierka nadziei, ze trafiaja sie handlarze nie
bedacy oszustami.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

Data: 2013-05-09 23:07:52
Autor: K
Ksiazka serwisowa - co to warte?
W dniu 09-05-2013 21:17, Maciek pisze:
Dnia Thu, 09 May 2013 20:27:35 +0200, K napisał(a):

skoro kazdy handlarz w tym kraju to oszust i wszyscy niby o tym dobrze
wiedza, to czemu ludzie u nich kupuja zamiast jechac po samochod do
de/nl/ch/fr/be?

Bo...

a) tamtejsi handlarze nie roznia sie od naszych i trzeba by szukac
bezposrednio od wlasciciela, co jest dosc klopotliwe i kosztowne,

b) tli sie we mnie jeszcze iskierka nadziei, ze trafiaja sie handlarze nie
bedacy oszustami.


otoz tamtejsi handlarze ida siedziec za takie walki.

Data: 2013-05-09 23:29:52
Autor: Maciek
Ksiazka serwisowa - co to warte?
Dnia Thu, 09 May 2013 23:07:52 +0200, K napisał(a):

otoz tamtejsi handlarze ida siedziec za takie walki.

I myslisz, ze w zwiazku z tym nasi wspolpracuja glownie z Turkami, Jugolami
itp. nacjami majacymi prawo w powazaniu rownie glebokim co Polacy? :/

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

Data: 2013-05-09 23:30:51
Autor: Maciek
Ksiazka serwisowa - co to warte?
Dnia Thu, 9 May 2013 23:29:52 +0200, Maciek napisał(a):

Mialo byc:

I myslisz, ze w zwiazku z tym nasi PRZYPADKOWO wspolpracuja


--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

Data: 2013-05-10 07:47:40
Autor: K
Ksiazka serwisowa - co to warte?
W dniu 09-05-2013 23:30, Maciek pisze:
Dnia Thu, 9 May 2013 23:29:52 +0200, Maciek napisał(a):

Mialo byc:

I myslisz, ze w zwiazku z tym nasi PRZYPADKOWO wspolpracuja



ale ja mowie o osobistym pojechaniu do w/w krajow i zakup tam (niekoniecznie z autohandlu prowadzonego przez turasa/innego ciapatego)

Data: 2013-05-10 08:09:16
Autor: ddddddd
Ksiazka serwisowa - co to warte?
W dniu 2013-05-09 20:27, K pisze:

skoro kazdy handlarz w tym kraju to oszust i wszyscy niby o tym dobrze
wiedza, to czemu ludzie u nich kupuja zamiast jechac po samochod do
de/nl/ch/fr/be?

ja bym pojechał, ale te Niemce to nic po Polsku nie rozumnieją ;) poza tym to daleko trzeba jechać, sprowadzone auto jest kilka-kilkanaście km od domu.

--
Pozdrawiam
Lukasz

Data: 2013-05-10 22:56:32
Autor: Tomasz Pyra
Ksiazka serwisowa - co to warte?
Dnia Thu, 09 May 2013 20:27:35 +0200, K napisał(a):

W dniu 09-05-2013 19:13, Maciek pisze:
Dnia Thu, 9 May 2013 18:45:56 +0200, Maciek napisał(a):

(...)

A, i zapomnialem jeszcze o tzw. "wydrukach TUV". To tez podpucha?



skoro kazdy handlarz w tym kraju to oszust i wszyscy niby o tym dobrze wiedza, to czemu ludzie u nich kupuja zamiast jechac po samochod do de/nl/ch/fr/be?

Bo tam samochód kosztuje 1.5x tyle, co u nas sprowadzony stamtąd ;)

Data: 2013-05-14 00:31:58
Autor: PJ
Ksiazka serwisowa - co to warte?
//Bo tam samochód kosztuje 1.5x tyle, co u nas sprowadzony stamtąd ;)

zawsze sie trafia tacy, ktorzy uwierza ze jest inaczej ... dyskusja z
nimi jest pozbawiona sensu ale stanowia oni doskonaly target rodzimych
handlarzy zlomem

P.

Data: 2013-05-09 23:36:45
Autor: misiek
Ksiazka serwisowa - co to warte?

Użytkownik "Maciek" <docktor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:190c3ncvbhwqr.4q60yrydgn8v.dlg40tude.net...
Dnia Thu, 9 May 2013 18:45:56 +0200, Maciek napisał(a):

(...)

A, i zapomnialem jeszcze o tzw. "wydrukach TUV". To tez podpucha?


Nie wiem jak wydruki z tuv podrabiane wycinanym ziemniakiem :), ale ksiazki made in china z roku biezacego mozesz spokojnie kupic na allegro ;)
Widzialem w necie sfalszowane faktury z serwsu x za wymiane dwumasy, wtryskow i turbo ;)
Tylko analfabeta handlarz / falszerz napisal bosch przez samo H :)
mam gdzies jeszcze skany tego na dysku ...:P
trust no one jak t mawiaja starzy indianie....

Data: 2013-05-10 21:02:29
Autor: Irokez
Ksiazka serwisowa - co to warte?
W dniu 2013-05-09 19:13, Maciek pisze:
Dnia Thu, 9 May 2013 18:45:56 +0200, Maciek napisał(a):

(...)

A, i zapomnialem jeszcze o tzw. "wydrukach TUV". To tez podpucha?



Hmm. jedno z niemiec miałem z TÜV teraz Ave z wydrukiem przeglądu GTÜ.
W uwagach zapis że tylne klocki hamulcowe na granicy zużycia. W książce też faktura z datą tydzień później wymiana klocków w innym warsztacie. I faktycznie klocki było widać że nóweczki, napisy się ślicznie na biało świeciły.
Papier GTÜ dość charakterystyczny, nie wiem czy się u nas to podrabia.
Ja kupowałem w komisie w Berlinie, i nie sądzę, aby ktoś się tam w takie coś bawił.
W ASO u nas przebieg potwierdzony na podstawie wpisów z napraw (daty, przebiegi).

--
Irokez

Ksiazka serwisowa - co to warte?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona