Skazany na 2,5 roku w zawieszeniu za obcowanie płciowe z nastolatką ks. Roman J., mieszka spokojnie w Domu Księży Seniorów w Rzeszowie - Słocinie. Po skazaniu księdza coś się zmieni? - Biskup jest na urlopie - mówi Onetowi ks. dr Marek Dyło, rzecznik kurii. A to bp Kazimierz Górny może podejmować decyzje.
Duchownego skazano z końcem czerwca. Za co? W 2007 r. znany na Podkarpaciu ks. Roman J. zabrał małoletnią uczennicę na wakacje do Krynicy. I tam molestował ją seksualnie. Niewiele później, bo w marcu 2008 r., mówił w wywiadzie o tym, że "celibat nie jest kłodą u nogi" tylko "sprawdzoną wartością".

Co z ks. J. stało się po ogłoszeniu wyroku skazującego? Jak mówi Onetowi rzecznik kurii rzeszowskiej, ks. dr Marek Dyło, były proboszcz z Małej przebywa na terenie diecezji, a mieszka w Domu Księży Emerytów diecezji rzeszowskiej.



Czy coś w jego sytuacji się zmieni po wyroku? - Na razie nie wiem, bo biskup jest na urlopie - odpowiada. I dodaje, że doroczne zmiany personalne w diecezji następują z końcem lipca, kiedy to ogłaszane są nominacje i przesunięcia duchownych z parafii do parafii. Zmiany dotkną też i skazanego ks. Romana J.? - Biskup zawsze decyduje, jak będę miał wszystko "w papierze" to przedstawię informację.

Jak orzekł sąd, ksiądz w czasie wakacji 2007 r. zabrał uczennicę na wakacje do Krynicy. Tam dotykał nastolatkę w miejsce intymne. Aresztowany został w 2010 r. Sąd I instancji skazał go na bezwzględne więzienie, ale w apelacji wyrok złagodzono, więc duchowny pozostanie na wolności, z wyrokiem w zawieszeniu.

Obrońcą księdza był mec. Aleksander Bentkowski (związany kiedyś z PSL), minister sprawiedliwości w rządzie premiera Tadeusza Mazowieckiego.

Sam ks. Roman J. prawił w mediach o tym, jaki ksiądz być powinien: wierzący, praktykujący. - Ksiądz praktykujący to taki, który - gdy komuś o czymś mówi - to sam tak czyni - stwierdził nawet w wywiadzie dla lokalnych "Nowin". Dodawał też, że duchowny musi być "świadkiem miłości, obrońcą wartości i strażnikiem moralności". Powinien też być przywódcą, ekspertem. A także: - Ksiądz powinien być nauczycielem, psychologiem, a czasami nawet psychiatrą - perorował. Mówił też, że ksiądz musi mieć pasje, coś co go - jak się wyraził - "rajcuje". - Celibat nie jest kłodą u nogi, która nie pozwala żyć i działać. To sprawdzona wartość, dzięki której można działać skuteczniej, nie będąc obciążonym dodatkowymi obowiązkami i odpowiedzialnością.

W publikacji zamieszczonej na www diecezji parafia, w której proboszczem był ks. J, opisywana jest tak: - Mała koło Ropczyc - wieś rozłożona pomiędzy pagórkami Pogórza Karpackiego. Nad nią góruje od 1937 r. wyjątkowy w skali kraju pomnik Chrystusa Króla, który w geście błogosławieństwa trzyma nad Małą szeroko rozpostarte ręce, jak tamten z Rio de Janeiro.

Ks. J. często miewał okazje pracować wśród osób młodych. Stworzył w Rzeszowie katolickie Radio VIA. Na stronie rozgłośni nadal można przeczytać o "zapale pierwszego dyrektora radia ks. Romana J. (w oryginale napisano pełne nazwisko - red.)". J. organizował też Międzynarodowy Zlot Motocyklistów w swojej parafii.





http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/ksiedza-rajcowaly-sekswakacje-z-uczennica-kara-bis,1,5181618,wiadomosc.html




Przemek

--

"Istnieje przedsiębiorstwo produkujące kłamstwa - PiS jako partia i "Gazeta Polska", media o. Rydzyka jako narzędzie propagandy.
 I nie chodzi tu tylko o kłamstwo smoleńskie, ale o kłamstwa dotyczące wielu innych spraw:  domniemanego obecnego rozbioru Polski, mitycznego dorobku politycznego Lecha Kaczyńskiego,
krzywdy ludzkiej, która jest wszechobecna i celowo implementowana."

Użytkownik "Przemysław W" <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał w wiadomości news:jtclls$e35$1inews.gazeta.pl...

Skazany na 2,5 roku w zawieszeniu za obcowanie płciowe z nastolatką ks. Roman J., mieszka spokojnie w Domu Księży Seniorów w Rzeszowie - Słocinie. Po skazaniu księdza coś się zmieni? - Biskup jest na urlopie - mówi Onetowi ks. dr Marek Dyło, rzecznik kurii. A to bp Kazimierz Górny może podejmować decyzje.
Duchownego skazano z końcem czerwca. Za co? W 2007 r. znany na Podkarpaciu ks. Roman J. zabrał małoletnią uczennicę na wakacje do Krynicy. I tam molestował ją seksualnie. Niewiele później, bo w marcu 2008 r., mówił w wywiadzie o tym, że "celibat nie jest kłodą u nogi" tylko "sprawdzoną wartością".

Co z ks. J. stało się po ogłoszeniu wyroku skazującego? Jak mówi Onetowi rzecznik kurii rzeszowskiej, ks. dr Marek Dyło, były proboszcz z Małej przebywa na terenie diecezji, a mieszka w Domu Księży Emerytów diecezji rzeszowskiej.



Czy coś w jego sytuacji się zmieni po wyroku? - Na razie nie wiem, bo biskup jest na urlopie - odpowiada. I dodaje, że doroczne zmiany personalne w diecezji następują z końcem lipca, kiedy to ogłaszane są nominacje i przesunięcia duchownych z parafii do parafii. Zmiany dotkną też i skazanego ks. Romana J.? - Biskup zawsze decyduje, jak będę miał wszystko "w papierze" to przedstawię informację.

Jak orzekł sąd, ksiądz w czasie wakacji 2007 r. zabrał uczennicę na wakacje do Krynicy. Tam dotykał nastolatkę w miejsce intymne. Aresztowany został w 2010 r. Sąd I instancji skazał go na bezwzględne więzienie, ale w apelacji wyrok złagodzono, więc duchowny pozostanie na wolności, z wyrokiem w zawieszeniu.

Obrońcą księdza był mec. Aleksander Bentkowski (związany kiedyś z PSL), minister sprawiedliwości w rządzie premiera Tadeusza Mazowieckiego.

Sam ks. Roman J. prawił w mediach o tym, jaki ksiądz być powinien: wierzący, praktykujący. - Ksiądz praktykujący to taki, który - gdy komuś o czymś mówi - to sam tak czyni - stwierdził nawet w wywiadzie dla lokalnych "Nowin". Dodawał też, że duchowny musi być "świadkiem miłości, obrońcą wartości i strażnikiem moralności". Powinien też być przywódcą, ekspertem. A także: - Ksiądz powinien być nauczycielem, psychologiem, a czasami nawet psychiatrą - perorował. Mówił też, że ksiądz musi mieć pasje, coś co go - jak się wyraził - "rajcuje". - Celibat nie jest kłodą u nogi, która nie pozwala żyć i działać. To sprawdzona wartość, dzięki której można działać skuteczniej, nie będąc obciążonym dodatkowymi obowiązkami i odpowiedzialnością.

W publikacji zamieszczonej na www diecezji parafia, w której proboszczem był ks. J, opisywana jest tak: - Mała koło Ropczyc - wieś rozłożona pomiędzy pagórkami Pogórza Karpackiego. Nad nią góruje od 1937 r. wyjątkowy w skali kraju pomnik Chrystusa Króla, który w geście błogosławieństwa trzyma nad Małą szeroko rozpostarte ręce, jak tamten z Rio de Janeiro.

Ks. J. często miewał okazje pracować wśród osób młodych. Stworzył w Rzeszowie katolickie Radio VIA. Na stronie rozgłośni nadal można przeczytać o "zapale pierwszego dyrektora radia ks. Romana J. (w oryginale napisano pełne nazwisko - red.)". J. organizował też Międzynarodowy Zlot Motocyklistów w swojej parafii.





http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/ksiedza-rajcowaly-sekswakacje-z-uczennica-kara-bis,1,5181618,wiadomosc.html

Czego byś oczekiwał? Mają go spalić na stosie czy ukamienować?

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał

Czego byś oczekiwał?

Żeby jak najwięcej ludzi się dowiedziało i wyciągnęło odpowiednie wnioski.


Przemek

--

"Istnieje przedsiębiorstwo produkujące kłamstwa - PiS jako partia i "Gazeta Polska", media o. Rydzyka jako narzędzie propagandy.
 I nie chodzi tu tylko o kłamstwo smoleńskie, ale o kłamstwa dotyczące wielu innych spraw:  domniemanego obecnego rozbioru Polski, mitycznego dorobku politycznego Lecha Kaczyńskiego,
krzywdy ludzkiej, która jest wszechobecna i celowo implementowana."

Celibat jest to forma życia polegająca na dobrowolnym zrezygnowaniu z
wchodzenia w związek małżeński. Powtarzam, chodzi o rezygnację z wchodzenia
w związek małżeński.

Bzyknięcie przez księdza jakiejś kobiety jest grzechem cudzołóstwa, a nie
złamaniem celibatu.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

On 2012-07-08 21:26, abc wrote:

Celibat jest to forma życia polegająca na dobrowolnym zrezygnowaniu z
wchodzenia w związek małżeński. Powtarzam, chodzi o rezygnację z wchodzenia
w związek małżeński.

Bzyknięcie przez księdza jakiejś kobiety jest grzechem cudzołóstwa, a nie
złamaniem celibatu.

To fajne więc, jak seks nazywa się "tylko" bzykaniem. Od tysiąca lat księża obawiają się nie tego co powinni. Czy od hierarchów będzie płynęło teraz: "bzykajcie się" na zdrowie? :-)

W dniu 2012-07-08 21:26, abc pisze:

Celibat jest to forma życia polegająca na dobrowolnym zrezygnowaniu z
wchodzenia w związek małżeński. Powtarzam, chodzi o rezygnację z wchodzenia
w związek małżeński.

Bzyknięcie przez księdza jakiejś kobiety jest grzechem cudzołóstwa, a nie
złamaniem celibatu.

A jak to się odnosi w stosunku do "bzyknięcia" faceta?

abc napisał:

Bzyknięcie przez księdza jakiejś kobiety

W tym przypadku nie "kobiety" a dziecka, pedofilu.


--
"Ciężko wierzyć w coś,co spisał jakiś napruty winem i palący jakieś zioła."

Czego byś oczekiwał? Mają go spalić na stosie czy ukamienować?

maja mu dac emeryture taka jak twoja i przeniesc do innej parafii,
gdzie bedzie nowe, swieze miesko.


--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

Użytkownik "pluton" <zielonadupax@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jtcmpp$t3f$1inews.gazeta.pl...

>

Czego byś oczekiwał? Mają go spalić na stosie czy ukamienować?

maja mu dac emeryture taka jak twoja i przeniesc do innej parafii,
gdzie bedzie nowe, swieze miesko.

Czytaj młokosie, ze zrozumieniem. Ten ksiądz  mieszka spokojnie w Domu Księży Seniorów w Rzeszowie i jak mniemam ma emeryturę. To co? Ma iść pod most? Czy na dworzec?

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

>> Czego byś oczekiwał? Mają go spalić na stosie czy ukamienować?
>>
>
> maja mu dac emeryture taka jak twoja i przeniesc do innej parafii,
> gdzie bedzie nowe, swieze miesko.

Czytaj młokosie, ze zrozumieniem. Ten ksiądz  mieszka spokojnie w Domu
Księży Seniorów w Rzeszowie i jak mniemam ma emeryturę. To co? Ma iść pod
most? Czy na dworzec?

Nie mniemaj, bo sie spocisz.
Przeczytaj jeszcze raz, co napisalem. A potem jeszcze raz.
I jeszcze raz. Az cos zrozumiesz.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

Przemysław W <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał(a):

Skazany na 2,5 roku w zawieszeniu za obcowanie płciowe z nastolatką ks. Roman J., mieszka spokojnie w Domu Księży Seniorów w Rzeszowie - Słocinie.

============

Ci to mają "życie jak w Madrycie".

MH

--

Użytkownik " MH" <logiznam.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jte8k3$ae6$1inews.gazeta.pl...

Przemysław W <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał(a):

Skazany na 2,5 roku w zawieszeniu za obcowanie płciowe z nastolatką ks.
Roman J., mieszka spokojnie w Domu Księży Seniorów w Rzeszowie - Słocinie.

============

Ci to mają "życie jak w Madrycie".

Jaki jest powód tego, że zmieniasz tytuł?


Przemek

--

"Istnieje przedsiębiorstwo produkujące kłamstwa - PiS jako partia i "Gazeta Polska", media o. Rydzyka jako narzędzie propagandy.
 I nie chodzi tu tylko o kłamstwo smoleńskie, ale o kłamstwa dotyczące wielu innych spraw:  domniemanego obecnego rozbioru Polski, mitycznego dorobku politycznego Lecha Kaczyńskiego,
krzywdy ludzkiej, która jest wszechobecna i celowo implementowana."

Przemysław W <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał(a):

Skazany na 2,5 roku w zawieszeniu za obcowanie płciowe z nastolatką ks. Roman J., mieszka spokojnie w Domu Księży Seniorów w Rzeszowie - Słocinie.

============

Ci to mają "życie jak w Madrycie".

MH

--

Użytkownik " MH" <logiznam.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:jte8l5$c2f$1inews.gazeta.pl...

Przemysław W <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał(a):

Skazany na 2,5 roku w zawieszeniu za obcowanie płciowe z nastolatką ks.
Roman J., mieszka spokojnie w Domu Księży Seniorów w Rzeszowie - Słocinie.

============

Ci to mają "życie jak w Madrycie".

A gdzie ma mieszkać skompromitowany ksiądz? Nie bardzo rozumiem twoich emocji związanych z tym człowiekiem. Czyżbyś chciał iść w jego ślady?

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

A rozporki juz posprawdzal Kawsiurek ?

Kasia Tusk w jakiej dzisiaj kreacji ?

R.