Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Księża alarmują

Księża alarmują

Data: 2009-12-27 21:43:13
Autor: pan Piotr Glownia h. Godzyamba
Księża alarmują
On Sat, 26 Dec 2009 07:48:23 -0800, Woland wrote:

- Agresywny ateizm nasilił w ostatnich miesiącach walkę z Krzyżem -
napisał w świątecznym liście do wiernych Rektor Uniwersytetu Papieskiego
ksiądz profesor Jan Dyduch. Próby usuwania krzyży nazwał w nim
"prześladowanie wierzących".

Ks. Dyduch podkreślił rolę obrońców krzyża. "Należy się zatem cieszyć,
że w związku z próbami usuwania krzyży pojawiło się tak wielu obrońców
Krzyża Jezusowego. Możemy mieć nadzieję, że za nimi pójdą następni." -
czytamy w liście.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,7398936,List_do_wiernych__Kazdy__kto_chcialby_usuwac_krzyze_.html

W Królestwie Polski takich problemów nie było. Miast laickości konstytucja
Nihil Novi jasno stanowiła religię katolicką jako religię państwową, więc nie
było wówczas mowy o pogwałceniu uczuć religijnych innych Polaków.
Mimo to wszystkie źródła historyczne przekazują, że mimo tych wszystkich
publicznych i jakże państwowych uroczystości kościelnych, czy publicznie
wiszących krzyży ta Polska w porównaniu nawet do tej dzisiejszej była
wręcz oazą tolerancji i poszanowania innych religii w Europie.

Ateiści poprzez tworzenie w Europie swoistej religijnej walki byków z
państwem anty religijnym w tle powoli tworzą grunt pod religijną
Trzecią Wojnę Światową z państwami islamskimi. Chociaż islamskie
świnie swoją kulturą do stóp kultury Cygan nie sięgają to jasno
widać, że bardziej agresywnie Koran swoich wyznawców chowa.
Co się tyczy papiestwa w Watykanie to ono zna równie dobrze
przepowiednie o losie czekającym je z rąk Muzułmanów jak wszyscy
inni ludzie na świecie. Mimo to wariacki szał ekumenizmu zastępuje
właściwe w tych kwestiach podejście misjonarskie do islamskich
pogan. Jan Paweł Drugi nawet pocałował Koran, który na co dzień
dowodzi swoimi ustanowieniami w państwach islamskich, że jest
to księga mądrości idiotyzmu i głupoty, która do niczego wielkiego
poza tym pierwszym niewiarygodnie szczęśliwym fuksem nie
doprowadziła i nigdy prowadzić nie będzie.

Teraz mamy Ateistów przyklaskujących przy każdym starciu
międzyreligijnym w Europie i wykrzykujących sobie z samo
dowartościowaniem "rasiści!" i "Hitler!". Mamy Muzułmanów w Europie
kipiących ze swoją bardzo źle skrywaną religijną nienawiścią ku całej
cywilizacji zachodnioeuropejskiej. Mamy Chrześcijan w Europie
chowających się po kątach z wyznawaniem swojej "wstydliwej" wiary
aka nienaukowego zabobonu. Mamy tłumy Masonerii we Włoszech
robiące parady publiczne w imieniu Szatana i jemu się publicznie kłaniające.

I co ten Kościół swoimi modłami dokonał w obronie chrześcijaństwa i
chrześcijan? Nic. Rola Kościoła poza nielicznymi zbrojnych zakonów
wyjątkami nigdy nie sprowadzała się do obrony wiary chrześcijańskiej.
Wręcz na odwrót. Przy każdym możliwym zjeździe biskupów nawet
odłamy, rozłamy, dogmy i szczucia pomiędzy kościelne mniszy lud warzył
ludziom, którzy mieczem i szablą trzymali Europę w imię Jezusa Chrystusa.
Aczkolwiek Kościół Katolicki może sobie zasłużył na brak obrony swoją
anty-szlachecką posługą w Polsce ostatnimi 200 laty? Gdzie jest ten
tradycyjny polski Kościół Polskich Panów się pytam? Co wejdę do przybytku
zrazu prostak wali o panach i paniach z ambony w wieśniaczym stylu
dla pańszczyźnianego ludu. Oczywiście on o szlachcie się nie rozwodzi.
Ja za Boga się nie mam, a szlachcianki matki to nie matki Bogów z Polski.
My Pany i Panie Polacy to niby co według mniszego kleru katolickiego
w Polsce? Przestaliśmy nagle istnieć, bo parę antysemickich bandytów
w 1921 roku zakazało konstytucyjnie stanowi szlacheckiemu istnieć?
Pogratulować Polsce takich pańszczyźnianych mnisich obrońców wiary
chrześcijańskiej. Jakże to idzie w tej Polsce, że ideologicznie księży z
komunistami mniej dzieli niż ze stanem szlacheckim? Ktoś by myślał, że
Prawo Naturalne Kościołowi Katolickiemu naturalnie winno bliżej stać.
Jednak jest jedna rzecz która duszy polskiego kościoła bliższa. To Kościół
Niemiecki i to tak strasznie, że czasami człowiek się dziwi, czemu polscy
księża męczą się z przekładami na język polski. Nie byłoby tym Polakom
prościej wykładać swoje niemieckie kazania o niemieckiej mentalności
wprost po niemiecku z polskiej ambony w polskim kościele? Łatwiej.
Prościej. O wiele czysto w duchu cywilizacji łacińskiej tego nowoczesnego
łacińskiego kościoła katolickiego w Polsce, który się nas Polaków Sarmatów
już 200 lat wypiera.

Niemiec nie jest bratem Polakowi. Polakowi Słowianinowi oczywiście.
To brat Polaka Germanina. Kiedyś przed Rozbiorami Polski mówiło się
jasno o polskich Niemcach. Dziś taki polski Niemiec niejako, że nie zna
niemieckiego i urodził się w Polsce podszywa się pod nas Słowian.
Fałszywa bestyja ten polski Niemiec dziś jest. Dlatego, kiedy robi się
tę kościelną cywilizację łacińską za polską cywilizację, czy cywilizację
zachodnioeuropejską za polską cywilizację to mnie po prostu gniew
ponosi. To wszystko kłamstwa. Kościół Katolicki kłamie! Ani jedna ani
druga cywilizacja nic z polską cywilizacją nie miała, nie ma i nigdy nie
będzie miała do czynienia... chyba, że w wulgarny sposób użyta w kuchni.
Tak jak to było w zwyczaju w Polsce z łacińską cywilizacją przed 1795
rokiem. Polska cywilizacja zawsze była jedna. Wschodnioeuropejska.
Każdy nowoczesny Polak, który nie może przeżyć, że jego niemieckość
nie ma żadnego związku z polską cywilizacją i nie może z tego powodu
żyć to winien sobie albo w głowę strzelić, albo wynieść się do Szwecji,
albo do Niemiec. Byle kłamstw ten Polak zaprzestał w końcu szerzyć.
W domu może mieszkać świnia, lecz to domu w chlew nie czyni, ani
nie czyni chlewa w gniazdo rodzinne ludu piastowskiego. Osobiście
jestem z tych nielicznych najwyraźniej Polaków którzy na odwrót tego
ze ściętą głową polskiego inżyniera-idioty w Pakistanie nie szukają
przyjaciół pośród historycznych wrogów jak Niemcy czy Szwedzi.

Tak na marginesie to trzeba bardzo dużo złej woli nim ludzie stają
się sobie aż historycznymi wrogami. Takie rzeczy nie naprawia się
kłamstwem, propagandą, reklamą i gołosłowiem. Niestety prawda
niesie dalej niźli ekumenizm inżynierów-idiotów.

sarmackiej narodowości i sarmackiej nacji, pan Piotr Głownia h. Godzyamba
--
http://web.telia.com/~u85446208/
Jeszcze Sarmacja nie padła, jeszcze my Szlachta żyjemy!
Co nam polska zachodnioeuropejska przemoc skradła, szablą odbierzemy!

Data: 2009-12-27 23:36:01
Autor: boukun
Księża alarmują w sprawie boukuna i chwalą o brońców krzyża....

Użytkownik "pan Piotr Glownia h. Godzyamba" <sarmata&telia.com_@polew.ej> napisał w wiadomości news:pan.2009.12.27.21.43.31polew.ej...
On Sat, 26 Dec 2009 07:48:23 -0800, Woland wrote:

- Agresywny ateizm nasilił w ostatnich miesiącach walkę z Krzyżem -
napisał w świątecznym liście do wiernych Rektor Uniwersytetu Papieskiego
ksiądz profesor Jan Dyduch. Próby usuwania krzyży nazwał w nim
"prześladowanie wierzących".

Ks. Dyduch podkreślił rolę obrońców krzyża. "Należy się zatem cieszyć,
że w związku z próbami usuwania krzyży pojawiło się tak wielu obrońców
Krzyża Jezusowego. Możemy mieć nadzieję, że za nimi pójdą następni." -
czytamy w liście.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,7398936,List_do_wiernych__Kazdy__kto_chcialby_usuwac_krzyze_.html

W Królestwie Polski takich problemów nie było. Miast laickości konstytucja
Nihil Novi jasno stanowiła religię katolicką jako religię państwową, więc nie
było wówczas mowy o pogwałceniu uczuć religijnych innych Polaków.


Bo  były pogwałcone uczucia wszystkich Polaków!

boukun

Data: 2009-12-28 10:49:58
Autor: pan Piotr Glownia h. Godzyamba
Księża alarmują
On Sun, 27 Dec 2009 23:36:01 +0100, boukun wrote:

Użytkownik "pan Piotr Glownia h. Godzyamba"
<sarmata&telia.com_@polew.ej> napisał w wiadomości
news:pan.2009.12.27.21.43.31polew.ej...
On Sat, 26 Dec 2009 07:48:23 -0800, Woland wrote:

- Agresywny ateizm nasilił w ostatnich miesiącach walkę z Krzyżem -
napisał w świątecznym liście do wiernych Rektor Uniwersytetu
Papieskiego ksiądz profesor Jan Dyduch. Próby usuwania krzyży nazwał w
nim "prześladowanie wierzących".

Ks. Dyduch podkreślił rolę obrońców krzyża. "Należy się zatem cieszyć,
że w związku z próbami usuwania krzyży pojawiło się tak wielu obrońców
Krzyża Jezusowego. Możemy mieć nadzieję, że za nimi pójdą następni." -
czytamy w liście.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,7398936,List_do_wiernych__Kazdy__kto_chcialby_usuwac_krzyze_.html

W Królestwie Polski takich problemów nie było. Miast laickości
konstytucja Nihil Novi jasno stanowiła religię katolicką jako religię
państwową, więc nie było wówczas mowy o pogwałceniu uczuć religijnych
innych Polaków.


Bo  były pogwałcone uczucia wszystkich Polaków!

boukun

Których niby to wszystkich? Wszyscy Polacy odmieńcy mieszkali
w swoich własnych diasporach w Polsce przecież. Nikt pogwałcony
do życia non stop w wariactwie przez ateistów nie był w tamtych czasach.
Tamta Polska była normalnym krajem, a nie popieprzonym przez
nacjonalistów i komunistów kotłem wieloetnicznym. Naród Polski
w tamtych czasach nie składał się w 25% z czysto rasowych German.
O czym wszyscy dziś w Polsce w duchu nacjonalizmu i komunizmu
zdają się zapominać. Jam nie gęś ani polski German, więc swoje mam
i swoje znam.

sarmackiej narodowości i sarmackiej nacji, pan Piotr Głownia h. Godzyamba
--
http://web.telia.com/~u85446208/
Jeszcze Sarmacja nie padła, jeszcze my Szlachta żyjemy!
Co nam polska zachodnioeuropejska przemoc skradła, szablą odbierzemy!

Księża alarmują

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona