Data: 2011-12-24 17:55:46 | |
Autor: Grzegorz Z. | |
Księżulo się poschyla ... | |
Ciekawe tylko czy po mydło czy po komunikanty?
==================== W sumie zdaniem prokuratury ksiądz Roman J. był oskarżony o molestowanie trzech innych dziewczynek, jednak sąd w ich sprawach umorzył postępowanie - podaje "Gazeta Wyborcza". W piątek zapadł wyrok w sprawie proboszcza parafii w Małej k. Ropczyc (woj. podkarpackie). Ksiądz nie wysłuchał wyroku, bo go nie było. Dostał 2,5 roku bezwzględnego więzienia (prokuratura chciała 4 lat). Obrońca Romana J. zapowiedział już, że będzie odwoływał się od wyroku. Ksiądz wszystkie cztery nastolatki uczył religii. Trzy z nich były w wieku poniżej 15 lat i miały być molestowane seksualnie przez duchownego w latach 2003-2008. Czwarta z dziewczyn (nie miała 18 lat), w latach 2007-2008 obcowała z księdzem płciowo. Duchowny został aresztowany 29 kwietnia 2010 roku. Mieszkańcy nie wierzyli w winę księdza i podpisali się pod listem do prokuratury, by proboszcza wypuścić. W połowie sierpnia duchowny wyszedł na wolność po wpłaceniu 20 tys. zł kaucji. Księdzu groziło do 12 lat więzienia. W trakcie procesu nie przyznał się do winy, choć podczas śledztwa częściowo potwierdzał czyny, które mu zarzucono. http://www.fakt.pl/2-5-roku-wiezienia-dla-ksiedza-za-molestowanie,artykuly,140861,1.html -- "Tylko owce potrzebują Pasterza" |
|