Data: 2011-06-21 14:26:58 | |
Autor: cirrus | |
Kto dostanie ścierą? | |
# Pomysł postawienia przed Trybunałem Stanu Jarosława Kaczyńskiego wraz z Zbigniewem Ziobro jest niczego sobie. Należy się zgodzić z Tomaszem Nałęczem.
Przysłużyli się inkryminowani knoceniu kraju, jak mało kto. Na krótko dorwali się do władzy, ale sumienie od razu podczernili. Może poprawniej byłoby: podczerwienili, bo krew niebieską ma tylko arystokracja jako taka i arystokracja ducha. Takich ludzi winno się ciągle prać po łapach. Gdyby prezes PiS miał żonę, to tę należałoby namawiać, żeby dołożyła mu ścierką. W tej materii słusznego lania prezesa PiS nie uzyskamy zadośćuczynienia, ale z Ziobro nic straconego. Posiadł i ożenił się z Kotecką - bodaj jej na imię Patrycja - należy zatem apelować: małżonko Zbigniewa, wybaczamy ci machlojki w telewizji publicznej, a weź przyłóż ścierką swemu małżonkowi. No, ale nie dostało się wychowania w domu, to i w życiu publicznym nie widać kindersztuby. Na pewno śmierć Barbary Blidy nie należy do kwestii błahych. Przeciwnie - uzmysławia, jak da się władzę lekkoduchom, politycznym mętom, a ci mają do spełnienia jakowąś misję, to nawet kraj pogrążą w mrokach. Tak zakładali nam IV RP. A i teraz mamroczą o niej, jakby byli po mamrotach, słyszeliśmy to ostatnio na Foksal w siedzibie SDP, gdzie urządzili sobie spęd, dla niepoznaki nazwany konwencją programową. Zdecydowanie Nałęcz ma rację. Postawić ich przed Trybunałem Stanu, może jakaś łza stoczy się z ich oblicza, czym uradowaliby Pana Boga, a tak tylko o. Rydzyk się cieszy. # Ze strony: http://tiny.pl/hf4gh -- stevep |
|