"Żona desperata o podpaleniu się męża pod biurem Tuska: Kto nas utrzyma?".
Podpowiadam: ojciec ojców z Torunia jeździ autkiem za 500 tys, prezes PiS
ostatnio nabył autko za 300 tys., leczył kota za 150 zł dziennie. Sądzę, że
żona desperata powinna w 1-wszej kolejnosci zwrócić się do w/w.