Kaczyński na wiecu: dzięki rodzinom istniejemy jako naród.

Życie dziesiątek milionów Polaków toczy się w rodzinach, dzięki rodzinom to życie powstaje, dzieci są wychowywane, dzięki rodzinom możemy przetrwać trudne momenty życia, dzięki rodzinom istniejemy jako naród - mówił Jarosław Kaczyński podczas spotkania z mieszkańcami Łodzi.
Prezes PiS zaznaczył, iż nie ma dla kobiet alternatywy albo praca, albo rodzina czy macierzyństwo. - Z tym wiąże się szereg problemów - zaznaczył na wiecu polityk podkreślając jednak, iż "Polki potrafią sobie z tym dawać redę".

Prezes PiS przekonywał, iż kobieta, która poświęciła swe życie macierzyństwu wymaga "pełnego szacunku i odpowiedniego potraktowania przez państwo". - Praca w rodzinie jest niezwykle ważna dla naszej przyszłości - kontynuował.


Jarosław Kaczyński odniósł się także do sytuacji pań, które prowadzą aktywne życie zawodowe. - Potrzebują one przedszkoli i żłobków dla swoich dzieci czy zwolnień podatkowych - stwierdził.

- Państwo jest po to, byśmy nie pozostawali sami, byśmy byli mocną wspólnotą - dodał kandydat na prezydenta i jednocześnie podkreślił, iż jest przeciwnikiem "zimnej polityki liberałów". - To jest polityka, którą jako prezydent będę zdecydowanie odrzucał - zapewnił Kaczyński.

- Te wybory maja charakter nie tylko personalny, ale programowy - mówił polityk i przedstawił ideę PiS: "Nie polityka dla bogatych, ale bogactwo dla wszystkich". Po tych słowach rozległa się burza oklasków. Kaczyński przypominał, iż za jego rządów "rosły płace, inwestycje".

- Proszę was o poparcie i przekonywanie innych. To będzie lepiej dla Polski - zakończył swoje przemówienie Jarosław Kaczyński.



http://wybory.onet.pl/prezydenckie-2010/aktualnosci/,1,3311984,aktualnosc.html


Przemysław Warzywny

--

Ja, Jarosław Kaczyński kandydat na prezydenta RP, na wiecu wyborczym w
Lublinie rozpowszechniłem informację, że Bronisław Komorowski chce, aby
służba zdrowia była prywatna, sprywatyzowana. Informacja ta jest
nieprawdziwa. Jarosław Kaczyński kandydat w wyborach na prezydenta RP"

 - tak brzmi sprostowanie które prezes PiS musi zamieścić w TVP1 i TVN.