Data: 2010-07-04 13:17:08 | |
Autor: u2 | |
Kto kreuje polsk膮 polityk臋 od 1989 roku | |
... wyja艣nia nieopublikowany wywiad z prof. Paw艂em Wieczorkiewiczem, do
艣ci膮gni臋cia z : http://www.wicipolskie.org/prp/PRP_244.pdf Panie profesorze, czy w swoich analizach nie przecenia pan roli tajnych agent贸w i s艂u偶b? Historyk, kt贸ry m贸wi krytycznie o tak zwanej spiskowej teorii dziej贸w, jest historykiem niepowa偶nym, ho艂duj膮cym historii dla idiot贸w lub prostaczk贸w, kt贸rzy wierz膮 w to, co widz膮 w telewizji i czytaj膮 w gazetach. Jest bowiem historia prawdziwa i historia medialna, fasadowa. Ta prawdziwa w du偶ej mierze toczy si臋 za kulisami. A za nimi dzia艂aj膮 przede wszystkim tajne s艂u偶by. W Polsce tak偶e? Oczywi艣cie. We藕my cho膰by spraw臋 wyjazdu Michnika do Moskwy w 1989 roku... Nie sugeruje pan chyba, 偶e Michnik by艂 agentem? Agentem nie by艂. By艂 natomiast pot臋偶nym graczem, dzia艂aj膮cym w艂a艣nie za kulisami. W 1989 r. pojecha艂 do Zwi膮zku Sowieckiego, aby dogada膰 si臋 z tamtejszymi towarzyszami ponad g艂ow膮 Jaruzelskiego. By艂 zbyt inteligentnym, zbyt ambitnym cz艂owiekiem, 偶eby nie doj艣膰 do wniosku, 偶e sam III RP nie zbuduje i nie zrealizuje swoich koncepcji. Dlatego pr贸bowa艂 podj膮膰 wsp贸艂prac臋 z Moskw膮, ale podkre艣lam - nie by艂a to wsp贸艂praca natury agenturalnej, tylko rodzaj gry politycznej. Michnik t艂umaczy艂 to sobie zapewne mniej wi臋cej tak, 偶e idzie z tymi progresywnymi, liberalnymi towarzyszami spod znaku Gorbaczowa, 偶eby poprawi膰 komunizm. Has艂o Michnika i Gorbaczowa by艂o przecie偶 takie samo: socjalizm z ludzk膮 twarz膮. Jakie tajemnice kryj膮 dzieje s艂u偶b specjalnych PRL? Tysi膮ce tajemnic! W tej sprawie naprawd臋 ma艂o wiemy. Cho膰by - wydawa艂oby si臋 szalona - sprawa tak zwanych matrioszek, czyli agent贸w podstawianych do armii Andersa czy p贸藕niej Berlinga. To jest mniej wi臋cej to samo, co pokazano w 鈥濻tawce wi臋kszej ni偶 偶ycie鈥. Zamiana Kowalskiego na podobnego do niego Iwanowa. Uczono faceta j臋zyka polskiego oraz biografii osoby, kt贸r膮 mia艂 zast膮pi膰. Spraw臋 t臋 pierwszy raz poruszy艂 Piotr Jaroszewicz. Zaraz potem zosta艂 zamordowany. Niewykluczone, 偶e dotkn膮艂 problemu, kt贸ry jeszcze w 1992 roku by艂 tak newralgiczny dla rosyjskiego wywiadu, 偶e trzeba go by艂o uciszy膰. Kto m贸g艂 by膰 tak膮 matrioszk膮? By膰 mo偶e Bierut, a mo偶e nawet Jaruzelski. Nic pewnego na ten temat nie wiadomo. S膮 tylko pewne przes艂anki. Brzmi to ma艂o prawdopodobnie. No c贸偶, warto by to jednak zbada膰. 30 lat temu jeden z najwa偶niejszych genera艂贸w Wojska Polskiego, zast臋pca szefa Sztabu Generalnego, na spotkaniu z elewami szko艂y oficerskiej po kolejnym toa艣cie zacz膮艂 przemawia膰 p艂ynnie po rosyjsku. To wzbudzi艂o pewn膮 konsternacj臋. Genera艂 zauwa偶y艂, co si臋 sta艂o i si臋 zmiesza艂: 鈥濿iecie, ja z 偶on膮 tak rozmawiam w domu i zapomnia艂em si臋鈥 - zacz膮艂 si臋 t艂umaczy膰. Nigdy nie poznamy w pe艂ni historii PRL - zwraca艂 na to uwag臋 Edward Ochab w rozmowie z Teres膮 Tora艅sk膮 - dop贸ki nie b臋dziemy wiedzieli, kto w kierownictwie politycznym, jak si臋 wyrazi艂 Ochab, by艂 鈥瀒ch鈥, a kto by艂 鈥瀗asz鈥. My艣l臋, 偶e wszyscy - niezale偶nie od tego, jakim j臋zykiem m贸wili - byli 鈥瀒ch鈥... To prawda. Ale mimo wszystko polscy komuni艣ci mieli jak膮艣 wi臋ksz膮 lub mniejsz膮 - na og贸艂 mniejsz膮 - przestrze艅 do samodzielnego dzia艂ania. Ciekawe jest, jakie by艂y relacje mi臋dzy sowieck膮 a polsk膮 bezpiek膮. Jakie wzajemne zale偶no艣ci. Czy UB, a potem SB by艂o bezpo艣rednio, niemal z urz臋du, podporz膮dkowane NKWD i KGB, czy te偶 polecenia wydawano jakimi艣 nieformalnymi kana艂ami. Jak膮 rol臋 w tym procesie odgrywa艂a partia? Czy s艂u偶by j膮 omija艂y, czy te偶 mia艂a co艣 do powiedzenia? To bardzo ciekawa siatka wzajemnych zale偶no艣ci, o kt贸rej wiemy bardzo ma艂o. A przecie偶 policja polityczna odegra艂a g艂贸wn膮 rol臋 w spektaklu zwanym PRL. Niewykluczone, 偶e wszystkie tak zwane wydarzenia, do kt贸rych dochodzi艂o w PRL, by艂y prowokacjami s艂u偶b. Pozna艅 '56, Grudzie艅 '70, Czerwiec '76, a wreszcie Sierpie艅 '80. W ka偶dym z tych wypadk贸w jest to bardzo prawdopodobne. My teraz budujemy wok贸艂 tamtych wydarze艅 patriotyczne o艂tarze, a rzeczywisto艣膰 mog艂a by膰 zupe艂nie inna. Tak samo mo偶na zreszt膮 postawi膰 hipotez臋, 偶e powstanie listopadowe by艂o prowokacj膮, a powstanie styczniowe to ju偶 z pewno艣ci膮. Czy s膮 na to jakie艣 dowody? Jest mn贸stwo przes艂anek. Na przyk艂ad Radom 鈥76. Rozmawia艂em ostatnio z jednym z wysokich radomskich funkcjonariuszy partyjnych z tego okresu. I nagle zada艂 mi takie pytanie: czy nie zwr贸ci艂o pa艅skiej uwagi to, 偶e trzonem wyst膮pie艅 by艂a za艂oga Waltera, zak艂ad贸w produkuj膮cych sprz臋t wojskowy, w kt贸rych 25 proc. ludzi by艂o na etatach kontrwywiadu, a ca艂a reszta by艂a w zasadzie zmilitaryzowana? Ca艂a kadra tych zak艂ad贸w, 艂膮cznie ze zwyk艂ymi robotnikami, sk艂ada艂a si臋 z najbardziej zaufanych ludzi! I to oni by si臋 nagle zbuntowali? M贸j rozm贸wca przegl膮da艂 potem wraz z radomskimi milicjantami zdj臋cia z zamieszek i okaza艂o si臋, 偶e najbardziej agresywni przyw贸dcy t艂um贸w to by艂y osoby w Radomiu nigdy wcze艣niej niewidziane. To samo powt贸rzy艂o si臋 p贸藕niej w Gda艅sku. Rozumiem, 偶e sk艂ania si臋 pan do tezy, 偶e upadek komunizmu by艂 operacj膮 s艂u偶b specjalnych? Tak. Wiele 藕r贸de艂 wskazuje, 偶e by艂a to gigantyczna, przemy艣lana i kontrolowana operacja. W szczeg贸艂ach oczywi艣cie mog艂a si臋 wymkn膮膰 spod kontroli, bo ka偶da taka akcja ma swoj膮 dynamik臋. Ale ostatecznie wszystko si臋 uda艂o. A celem s艂u偶b by艂o bowiem zachowanie kontroli nad finansami podczas transformacji ustrojowej. Nast臋pnie za艣 dzi臋ki tym pieni膮dzom oraz powi膮zaniom i do艣wiadczeniu przej臋cie kontroli nad pa艅stwami by艂ego imperium i nowo powsta艂膮 Rosj膮. Dlaczego komunistyczne s艂u偶by mia艂yby co艣 takiego zrobi膰? KGB dosz艂o do wniosku, 偶e nale偶y po艂o偶y膰 kres istnieniu paso偶yta za jaki uwa偶a艂o parti臋. Przecie偶 organizacja ta sta艂a si臋 ca艂kowicie zb臋dnym czynnikiem. S艂u偶by by艂y tak pot臋偶ne, 偶e za pomoc膮 zakulisowej gry mog艂y doskonale same kontrolowa膰 imperium. Mie膰 w艂adze i zarabia膰 pieni膮dze. Aby to jednak osi膮gn膮膰 - trzeba by艂o usun膮膰 komunist贸w. Ju偶 wcze艣niej ludzie, kt贸rzy kierowali bezpiek膮, jak Je偶ow, Beria i inni - pr贸bowali zrobi膰 mniej wi臋cej co艣 podobnego. Stalin, a p贸藕niej Chruszczow potrafili si臋 jednak obroni膰. Je偶eli przyj膮膰 pana tez臋, to jak ta operacja przebiega艂a w Polsce? Rezydent sowieckiego wywiadu w Polsce gen Paw艂ow, nota bene jeden z najm膮drzejszych ludzi w KGB - w swoich pami臋tnikach pisa艂, 偶e ju偶 w po艂owie lat 70 dosta艂 polecenie z Moskwy, 偶eby nie budowa膰 ju偶 agentury sowieckiej w partii w艂adzy. Nie mia艂o to ju偶 sensu. Kazano mu wzi膮膰 si臋 do opozycji, kt贸ra by膰 mo偶e kiedy艣 przejmie w艂adze. Agentura umieszczona wewn膮trz 鈥濻olidarno艣ci鈥 zostaje odpowiednio poinstruowana, s艂u偶by rozgrywaj膮 swoj膮 parti臋. A potem ju偶 idzie samo: Okr膮g艂y St贸艂, wybory, wyprowadzenie sztandaru PZPR i utworzenie nowego uk艂adu, z lud藕mi bezpieki na g贸rze, a w艂a艣ciwie w cieniu. Czyli to, o czym m贸wi艂em: fasadowa historia i prawdziwe o艣rodki decyzyjne, o kt贸rych zwyk艂y 艣miertelnik nic nie wie. Dzisiejsze partie polityczne mog膮 by膰 nie tylko zinfiltrowane, ale nawet stworzone przez sowiecki, a p贸藕niej rosyjski wywiad. I nie musz膮 to by膰 partie lewicowe. Czyli s艂u偶by naszego wschodniego s膮siada nadal dzia艂aj膮 na wielk膮 skal臋 w naszym kraju? To by艂y i s膮 najlepsze, najbardziej sprawne s艂u偶by na 艣wiecie. S艂u偶by, kt贸re 艂膮cz膮 bezwzgl臋dno艣膰 z wielkimi koncepcjami i potrafi膮 patrze膰 daleko do przodu. Jak pisa艂 Bu艂hakow: dokumenty nie p艂on膮. Wszelkie palenie akt to zwyk艂y teatr. Niszczy si臋 zawsze jakie艣 duplikaty, bezwarto艣ciowe kwity administracyjne i tym podobne rzeczy. To co najwa偶niejsze, to co ma prawdziwe znaczenie - zawsze si臋 zachowuje. W przypadku PRL - w Moskwie. Nie jest tajemnic膮, 偶e kopie akt polskiej bezpieki sz艂y do Moskwy. Oni maj膮 wszystko i dzi臋ki temu do dzi艣 kontroluj膮 wielu agent贸w. Agentury tej pr臋dko nie odkryjemy. Dopiero teraz, po 60, 70 latach z trudem dokopujemy si臋 do prawdy o agenturze sowieckiej w II RP. Ale warto mie膰 艣wiadomo艣膰, 偶e tacy ludzie u nas dzia艂aj膮. I to na najwy偶szych szczeblach. Nale偶y o tym pami臋ta膰 zawsze, gdy dochodzi do jakich艣 konflikt贸w czy spor贸w polsko-rosyjskich. Nale偶y w贸wczas uwa偶nie ws艂ucha膰 si臋 w debat臋 publiczn膮: artyku艂y prasowe, wypowiedzi polityk贸w. Od razu wida膰, kto reprezentuje rosyjski punkt widzenia. |
|